bazylia

[Gość: bogema]

Dwa miesiące temu w moim kuchennym ogródku glównie na bazylii, ale
nie tylko, pojawiły się latające białe maleńkie potwory i ich larwy
po spodniej stronie liści. Po bezskutecznej walce (prysznicowanie)
postanowiłam zrobić kwarantannę i wywaliłam wszystkie zioła.
Wydawało sie , że robactwo wyzdychało. Tydzień temu kupiłam bazylię
i właśnie widzę, że małe białe potwory znów są.
Czym to usunąć raz na zawsze (bazylię hoduję do celów spożywczych:))?

[wadera3]

Teraz za późno, ale jeśli to są mszyce, to najlepsze na to larwy biedronki.
Mojej bazylii nic nie rusza, nawet koty.
A zahartowana po lecie(słońce wiatr)rozrasta się na parapecie, aż miło.Oregano
jeszcze na balkonie, i też jest mu dobrze.
Mszyce wlazły mi na szczypiorek, który jest w jednej doniczce z oregano, ale
jego nie ruszają.

[nieskorzanka]

Prawdopodobnie jest to mączlik szklarniowy, przywleczony ze szklarni
w postaci jaj, w warunkach domowych z jaj wylęgły się muszki. Tu
troche o nim:

podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fpodszarotka.republika.pl%2Fmaczlik.html

[mhr-cs]

ja tez nie mam tekiego problemu,moze zalezy gdzie kupione,
ale na wszelki wypadek mam zawsze w domu spirytus,
nie do picia,ja go lacze pol na pol z woda
w specjalnej butelce,
a jak potrzeba to pryskam tym wszystkie rosliny domowe,
pomaga bo ziemia niektorych roslin nie jest najlepsza,
a twojej bazyli by tez nie zaszkodzilo,
napewno nie pedzie pijana,

[Gość: bogema]

Iloprocentowy ten spirytus? Pitny:) czy salicylowy?

[Gość: bogema]

Tak, to chyba to. Prawdopodobnie przywlokłam je wraz z kolejnym
zakupem, co oznavcza, że należy bazylię hodować z nasion, a nie
kupować w karfurze.

Niestety środki podane w artykule mogą mi później nie smakować;).
Coś mi się łopocze po głowie, że stosuje się opryskiwanie roztworem
czosnku. Może znacie szczegóły? I czy to podziała na mączlika?

[geo3]

Hmmmmmmm nie wiem co to za potworki ale też chciałbym zwrócić uwage, że u mnie zioła są omijane szerokim łukiem przez robale :)

[Gość: bogema]

Znalazłam przepis na zupę czosnkową dla mączlików, może się komuś
przyda:
Wyciąg z ząbków czosnku pospolitego
Wiosną i latem możemy zapobiegawczo lub po wykryciu obecności
mączlika, zastosować taki wyciąg, w rozcieńczeniu 1:1 z wodą i
opryskując nim rośliny.
Receptura: 25g ząbków czosnku rozetrzeć i zemleć, a następnie zalać
litrem zimnej wody i wymieszać. W ciągu nastęnych 15-tu minut miszać
co jakiś czas. Po 15-tu minutach odlać płyn i od razu stosować.

[mhr-cs]

wiosna najlepsza jest nalewka z pokrzywy,
ona strasznie smierdzi,
mozna wszystko podlewac i pryskac,
ale na balkonie bym nie polecala,

[Gość: bogema]

do mnr-cs:
możesz mi podać jak stężony ma być ten spirytus?

[mhr-cs]

ja kupuje taki jaki u nas w sklepie jest
ma ok 94% oczywiscie nie ten do picia,
bo za drogi,
i mieszam z woda pol na pol(jak kafelki w kuchni tluste)
wystarczy tez mniejsze stezenie,
3/4wody 1/4 spirytusu pomaga nie tylko kwiatom,
maz uzywa tez do mycia okien i wogole
w kuchni,lazience,nie kupujemy innych
produktow do czyszczenia,

[mhr-cs]

i pomoglo?

[Gość: bogema]

Dzięki, jutro zawalczę.