GoĹÄ: Wozipiwo
IP: *.dip.t-dialin.net
23.03.03, 12:11
Samoloty
W wojnie powietrznej używane są trzy rodzaje samolotów bojowych. Pierwszy to
myśliwce (np. amerykańskie F-16, F-14, F-15, irackie Mig-21, Mig-23, Mig-29),
a właściwie samoloty wielozadaniowe, gdyż współczesny myśliwiec potrafi
również dokonywać skutecznych ataków na cele lądowe. Kolejny typ to samoloty
szturmowe (amerykański A-10, irackie Su-25). Ich zadaniem jest prawie
wyłącznie atakowanie celów naziemnych, ale czasami mają uzbrojenie do walki
powietrznej, na wypadek gdyby nadziały się na wrogi myśliwiec. Trzecią grupę
stanowią bombowce (B-52, B-1 oraz B-2). Maszyny te przenoszą ogromne ilości
pocisków, ale jeżeli bez eskorty natkną się na wrogi myśliwiec to marny ich
los.
Poza wymienionymi wyżej maszynami bojowymi podczas wojny używa się również
samolotów transportowych. To one mają zapewnić armii amerykańskiej stałe
dostawy zaopatrzenia. Najnowszy amerykański transportowiec C-17 potrafi
dostarczyć duże ilości zaopatrzenia wprost na linię frontu i zrzucić je z
niskiego pułapu dokładnie tam, gdzie znajdują się czekające na amunicję i
paliwo oddziały.
Ostatnio głośno było o maszynach bezzałogowych (np. Predator i Global Hawk).
Jednak w tej wojnie nie będą one jeszcze podstawowym narzędziem walki. Mimo
swoich ogromnych możliwości (np. Global Hawk może pozostawać w powietrzu
przez ponad 24 godziny). Wynika to głównie z ich niewielkiej ilości i
udźwigu. Na razie główny ciężar kampanii pozostanie na barkach maszyn
załogowych.
Śmigłowce
Śmigłowce spełniają w nowoczesnej armii dwie podstawowe role. Śmigłowce
szturmowe (amerykańskie AH-64 Apache, AH-1 Cobra, czy irackie Mi-24/25)
zajmują się niszczeniem pojazdów pancernych i umocnień przeciwnika oraz
wsparciem ogniowym własnych oddziałów. Niemniej ważne zadanie maja śmigłowce
transportowe (np. amerykańskie UH-60, irackie Mi-8), które przerzucają
oddziały piechoty na pierwszą linię frontu. Na ich barkach spoczywa również
zaopatrywanie oddziałów na pierwszej linii frontu. W 1991 roku najdalej w
głąb Iraku dostały się działające na lewym skrzydle alianckich sił oddziały
powietrznodesantowe, które "przeskakiwały" z bazy do bazy za pomocą
śmigłowców. Śmigłowce transportowe często mogą być uzbrojone w karabiny
maszynowe, działka niekierowane pociski rakietowe lub PPK i wtedy ich
możliwości bojowe zbliżają się do tych jakie mają śmigłowce szturmowe (np.
niektóre UH-60 mogą zabrać 16 pocisków Hellfire zdolnych do niszczenia
irackich czołgów z odległości 6 km). Maszyny irackie, których większość
walczyła już w latach 80., ustępują znacznie swoim zachodnim odpowiednikom.
