babcia47
08.12.22, 18:25
Jak wiecie mam kotkę, która na wiosnę, mam nadzieję, skończy 20 lat. Ma problem z samodzielnym umyciem futerka, czesania nie toleruje ale nawet gdy mi się to uda nie poprawia to stanu jej sierści. Od jakiegoś czasu zaczęłam jej podawać suplementy i ilość sierści się znacząco poprawiła jednak jest zmierzwiona, posklejana, sprawia wrażenie tłustej. Wyczesywanie i szczotkowanie nie pomaga. Zaczęłam przecierać wilgotną szmatką z bardzo rozcienczonym szamponem dla kotow. Wygląd to sprawa wtórna bo Kota ma problem z krążeniem i taką sierść nie chroni jej przed chlodem no i widzę, ze pyłki drażnią jej oczy. Dupkę myje sobie sama, rzadko mordkę, nie jest w stanie ogarnąć tułowia i zakamarków. Jak pomóc kotcebutrzymac futro w czystości? Ps. U nasady ogona, jakies 3 cm od nasady ma miejsce gdzie zbiera sie tlusta wydzielina wyjątkowo sklejająca siersc. Psy maja w tych okolicach gruczoły zapachowe ale nie koty. Nie wiem co to jest. Skóra pot tą zlepioną sierscią nie jest uszkodzona. Zastanawiam się czy to nie wyciek z odbytu gdy kota śpi skulona. Ciężko to " wyprać"