Dodaj do ulubionych

Kociarz Roku

05.01.08, 15:37
Jakie są procedury głosowania na Kociarza Roku?? Ktoś zna jakiś
link do oddania głosu?? Kto w tym roku ma największą szansę??
Obserwuj wątek
    • yanga Re: Kociarz Roku 07.01.08, 21:30
      Uparcie będę lansować termin "kocista" lub "kocistka".
      • annb Re: Kociarz Roku 07.01.08, 21:46
        e nie
        chyba kocist i kocista (ona)
        • mort_subite Re: Kociarz Roku 07.01.08, 22:36
          Chyba jednak kocista i kocistka. Coś jak filatelista i filatelistka. smile
          Skądinąd - świetnie wymyślony termin smile
          • annb Re: Kociarz Roku 08.01.08, 08:45
            mnie denerwują te koncowki-stka
            wink
            • ewa_anna2 Pytałam o co innego 04.02.08, 21:28
              Wszystko jedno, jak to się odmienia. Może być kociarz, kociara,
              kociasta...
              To nie forum polonistów.
              Ale czy mam możliwość oddania głosu, np przez Internet?? Jest jakaś
              strona, gdzie można wejść, kliknąć i oddać głos?
            • nessie-jp Re: Kociarz Roku 15.02.08, 19:18
              annb napisała:

              > mnie denerwują te koncowki-stka
              > wink

              Kocista to powinna być forma żeńska też
          • sherman-doberman Re: Kociarz Roku 14.02.08, 17:08
            moim skromnym zdaniem kocista i kocistka to są specjaliści od kotów,
            miłośnik kota byłby raczej kotofilem ( filozofia - zamiłowanie do
            mądrości). ale to brzmi zbyu napuszenie na tak miły temat,
            Chyba jednak kociarz i kociara, albo wręcz po polsku kotolub
            • minerwamcg Re: Kociarz Roku 15.02.08, 11:55
              Za mojego dzieciństwa mówiło się "kocia mama"... smile
    • asica74 Re: Kociarz Roku 04.02.08, 21:35
      a gdzie jest to glosowanie?
    • basia_2804 Re: Kociarz Roku 13.02.08, 09:48
      no i mamy kandydata ...
      wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4922951.html
      • yoma Re: Kociarz Roku 13.02.08, 14:57
        Cholerny złodziej kotów

        "Chyba większym kociarzem jest Jarosław Kaczyński, ale naczelny "Kota" twierdzi,
        że Lech Kaczyński ma większe zasługi.
        - To nie tak. Pan premier dla kota potrafi zatrzymać samochód na środku ulicy,
        zdjąć zwierzę z płotu i się nim zaopiekować, nie mówiąc o tym, że nawet gdy
        biedował, potrafił oddać na koty połowę pensji."

        Ja tam nie wiem, ale Marcel na wsi lata po działce i często wisi u sąsiadów na
        płocie i jakby mi łobuz chciał zdjąć biedne zwierzę i się zaopiekować...
        • marta.kunc Re: Kociarz Roku 13.02.08, 22:13
          a ja co kaczynskich nie trawie, to tu jednak kapelusz wirtualny
          zdejmuje i chyle czola.
          maja zaslugi na tym polu i koniec.
        • kena1 Re: Kociarz Roku 14.02.08, 10:55
          > Ja tam nie wiem, ale Marcel na wsi lata po działce i często wisi u sąsiadów na
          > płocie i jakby mi łobuz chciał zdjąć biedne zwierzę i się zaopiekować...

          big_grin
          Żarty żartami, ale, mimo że braci K. nie cierpię, to szanuję ich za podejście i
          to co robią dla zwierząt, a kotów w szczególności wink To jest "tam na górze" tak
          rzadko spotykane (a jeśli już to raczej na pokaz), że naprawdę tkwię w podziwie.
          • yoma Re: Kociarz Roku 14.02.08, 12:45
            Z niechęcią przyznam Lechowi, że tę karmę rozdawał i okienka otwierał. Co do
            Jarosława, ma u mnie jeszcze większy minus, złodziej kotów cholerny...
            • kena1 Re: Kociarz Roku 14.02.08, 14:28
              Ale Yoma nie denerwuj się tak, no co Ty smile Przecież kota z ogrodzenia posesji
              nikt by nie ściągał wink
              • pinos Re: Kociarz Roku 14.02.08, 16:27
                E tam, jak tylko przeczytałam o Jarosławie, to wiem że lipa: przeceiż by nie
                sięgnął.
              • yoma Re: Kociarz Roku 14.02.08, 16:49
                Ja tej kaczce nie ufam jak psu smile Ale Pinos ma rację: nie sięgnąłby. No to dalej
                wypuszczam Marcel smile
                • yanga Re: Kociarz Roku 14.02.08, 21:14
                  Co z niego za kociarz, jak nie wie, że miejsce kotka jest na płotku?
                  I już widzę tę scenę: zatrzymuje się limuzyna, wypada dwóch
                  borowików, za nimi prezydent, z tyłu jeszcze dwóch... I co? Każdy
                  kot by zwiał!
                  • salimis Re: Kociarz Roku 15.02.08, 12:04
                    eeee no co ty,kot na widok pana prezydenta stanął by na baczność i salutował
                    jako że ten rangą wzrostu jest od niego wyższy
                    ; P
                  • yoma Re: Kociarz Roku 15.02.08, 14:13
                    > Każdy
                    > kot by zwiał!

                    Albo przyglądał się z zaciekawieniem, czekając, co z tego wyniknie smile

                    > zatrzymuje się limuzyna, wypada dwóch
                    > borowików, za nimi prezydent, z tyłu jeszcze dwóch...

                    Ja to widzę inaczej, siedzi były premier (bo to o premierze mówimy, pokazuje
                    palcem borowika: ty! Idziesz! Wypada dwóch borowików, za nimi jeszcze dwóch,
                    kaczka siedzi nadęta w środku i też się przygląda.

                    Co cofa dyskusję do punktu wyjścia: borowiki sięgną...
                    • yanga Re: Kociarz Roku 15.02.08, 19:11
                      Czyli tak:

                      Teatrzyk Zielona Kaczka ma zaszczyt przedstawić:
                      "Zdjęcie kota z płota"

                      Scena przedstawia wiejską drogę i płot. Nadjeżdża limuzyna rządowa,
                      która zatrzymuje się z piskiem opon.
                      Osoby:

                      Kot
                      Były Premier
                      Borowik I
                      BorowikII
                      Borowik III
                      Borowik IV
                      Mróz

                      Akt I

                      Kot (siedzi na płocie)
                      Mróz (trzaska)

                      Były premier (do Borowika I):
                      Ty! Idziesz!

                      Borowik I (na stronie)
                      O k...

                      Borowik I i II wypadają z auta.
                      Borowik III i IV udają się w ślad za nimi z bronią gotową do strzału.

                      Były Premier (siedzi z nadętą miną)
                      Kot (leniwie zeskakuje na drugą stronę płotu)

                      Borowiki (chórem):
                      O k...

                      Mróz (trzaska dalej)
                      Limuzyna rusza.

                      Kurtyna leniwie opada.
                      • nessie-jp Re: Kociarz Roku 15.02.08, 19:17
                        Yanga
                      • yoma Re: Kociarz Roku 15.02.08, 20:00
                        Ja nie mogę

                        ja leżę big_grinDDDD
                        • yoma Re: Kociarz Roku 15.02.08, 20:05
                          Już wstałam. Chłop mi kazał napisać, ze zaliczyłam klasycznego rotfla. To
                          prawda. Do kwadratu.

                          big_grin
    • ewa_anna2 No i wiemy 17.02.08, 21:59
      Lech Kaczyński - Kociarz Roku. Jego Rudolf jest śliczny.
      • nessie-jp Re: No i wiemy 18.02.08, 00:17
        Na tym zdjęciu w artykule w gazeta.pl to jest właśnie Rudolf? Taki szary
        tygrysek z białymi łapkami?

        Myślałam, że Rudolf był czarnobiały, taka krówka-holenderka. Pogubiłam się w
        tych prezydenckich kotach smile)
    • minerwamcg Re: Kociarz Roku 17.02.08, 22:18
      Yyych. Uparcie omijam ten temat, ale już nie mogę. Dajcie spokój, ludzie, po co
      na kocim forum polityka? Koty mają politykę głeboko w... ogonie i chwała im za
      to, a prawdziwi kotofile dogadują się ponad podziałami.
      • mama007 STRASZNE !! 18.02.08, 08:12
        i juz nei chodzi o moja prywatna antypatie nawet do tego hmmmmmm
        czlowieka, ale kurde!! tyle osob wspanialych jest, tylu ludzi,
        ktorzy naprawde zasluguja na to miano, ktore walcza, ktore sie
        poswiecaja.

        a wybrali takiego.................................... kogos..

        nie bede nic wiecej pisac, zla jestem, potem beda mnie scigac ze
        obrazam kogos-tam
        • anmanika Re: STRASZNE !! 18.02.08, 12:54
          Inni cisi kociarze walczący o mruczki nie mieli szansy, bo nikt ich
          nie zna.
          • annb Re: STRASZNE !! 18.02.08, 12:56
            raczej robia po cichu dobra robote
            nie chwalac sie
            bo to tylko zawisc wywoluje
            • minerwamcg Re: STRASZNE !! 18.02.08, 13:38
              Normalne jest, że w takich akcjach wybiera się znanych, spektakularnych, na
              świeczniku albo zgoła celebrytów, czyli ludzi z telewizji znanych z tego, że są
              znani smile
              Pani Janina Kowalska odwalająca spokojnie i heroicznie swoją robotę na rzecz
              kotów gdzieś w Otwocku czy Skawinie jest mało medialna i nie można jej
              efektownie "sprzedać" - bo jak sprzedać siwe włosy, zniszczony płaszcz i serce
              dla zwierząt większe, niż ekran największego telewizora?
              • yoma Re: STRASZNE !! 18.02.08, 14:02
                Sprzyjaj władzy odrobinę
                Władza lubi wazelinę.
                (S.J.Lec - chyba)
      • ewa_anna2 Re: Kociarz Roku 18.02.08, 14:22
        a ja się zgodzę z minerwamcg. Ech, nie znoszę polityki. Ale koty
        pana Kaczyńskiego z pewnością ma u nich dobrze - mimo, że parę osób
        tak tym kotom współczuje. I nie można stwierdzić, że pan Kaczyński
        nic dla kotów nie zrobił. Choćby jego apel o otwieranie piwnicznych
        okienek. U mnie w mieście wszystko się kratuje, więc mamy trudności
        z wypuszczeniem naszych piwnicznych kotów.
        I akurat w tej kwestii broniła pana Kaczyńskiego pani Kazimiera
        Szczuka w programie bodajże Kuby Wojewódzkiego. A pani Szczuki
        chyba nie można posądzać o sympatie propisowskie?? I dlaczego
        oskarżacie niektórych o wazeliniarstwo?? Skąd wiecie, jakiej
        orientacji politycznej są forumowicze??
        I nie sądzę, że pan Kaczyński cieszy się dużą sympatią i poparciem
        społecznym. Ech, nie to było celem zakładania tego wątku.
        PS. Nie głosowałam na PiS.
        • nessie-jp Re: Kociarz Roku 18.02.08, 14:30
          Ewa_anna, ja też się z tym zgadzam
          • mama007 Re: Kociarz Roku 18.02.08, 14:35
            nie zmienie zdania... dla mnie to pomylka. promowac powinnismy
            fundacje, schroniska, osoby ktore mozolnie walcza osobiscie
            szlajajac sie po piwnicach czy walczac (tak, tak! nie zawsze na
            slowach sie konczy) 'tymi recami' o te piwniczne okienka.

            a nie siedzac tylkiem w fotelu i piszac petycje o otwarcie tego czy
            owego..

            i nawet gdybym go lubila to tez bym tak uwazala..
            • anmanika Re: Kociarz Roku 18.02.08, 14:39
              Też tak uważam, a pan Prezydent mógły uhonorowac taką osobę nagrodą
              własnego imienia i walczyc o ustawy pomagające zwierzętom. Ma
              wielkie pole do popisu, dużo może a nie tylko przyjmowac nagrodę
              kociarza roku.
              • misia007 Re: Kociarz Roku 18.02.08, 15:18
                KOciarzem Roku w Kategorii Media zostało FORUM MIAU.Ta nagroda chyba jest chyba
                bezdyskusyjna i zasłużona.
            • nessie-jp Re: Kociarz Roku 18.02.08, 18:56
              mama007 napisała:

              > nie zmienie zdania... dla mnie to pomylka. promowac powinnismy
              > fundacje, schroniska, osoby ktore mozolnie walcza osobiscie

              No tak, ale widzisz
        • yoma Re: Kociarz Roku 18.02.08, 17:06
          Rozumiem, że to o wazeliniarstwie było do mnie?

          Wazeliniarstwo - smarowanie osób, które i tak są na świeczniku. I sympatie
          polityczne forumowiczów doprawdy nie mają nic do tego. Gdyby tytuł dostała pani
          Janina Kowalska ze Słońska, może łatwiej byłoby jej zdobywać sponsorów. A tak -
          pan prezydent dostał rąsię, klapę, buźkę, goździk i nic, ale to nic z tego nie
          wynika.
          • ewa_anna2 Re: Kociarz Roku 18.02.08, 17:37
            Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, tylko źle Twój post zrozumiałam.
            A chyba te kandydatury są jakoś weryfikowane. W końcu pan Kaczyński
            nominację 3 razy z rzędu dostawał. To tak za nic?? Nie chcę dodawać
            zasług panu prezydentowi, poczekam na marcowy numer kota, tam może
            wyliczą jego zasługi. Jest tego więcej, niż owe piwniczne okienka.
            z

            dziennik.pl/wydarzenia/article123451/Prezydent_Kaczynski_kociarzem_roku.html


            "Prezydenta do nagrody Kociarza Roku nominowali czytelnicy
            magazynu "Kot". "To już trzecia nominacja dla Lecha Kaczyńskiego.
            To za jego stołeczne czasy. Ludzie pamiętają, że kiedy był
            prezydentem Warszawy utworzył stanowisko pełnomocnika ds. zwierząt
            i wiele zrobił dla warszawskich kotów. Jest szczególnie popularny
            wśród karmicielek ulicznych kotów, które dzięki niemu dostają
            puszki karmy od miasta" - mówi naczelny miesięcznika Albert
            Kurkowski"


            A za rok już nagrody nie dostanie wink
            • yoma Re: Kociarz Roku 18.02.08, 17:44
              I karma dla bezdomnych, przynajmniej tak mówią, a czy tak jest rzeczywiście,
              należałoby spytać panie dokarmiające. Nie uraziłaś...
              • yoma Re: Kociarz Roku 18.02.08, 17:44
                PS. Dla mnie EOT, niech tu przynajmniej będzie kawałek forum wolny od polityki
                • ewa_anna2 Re: Kociarz Roku 18.02.08, 20:02
                  yoma napisała:

                  > PS. Dla mnie EOT, niech tu przynajmniej będzie kawałek forum
                  wolny od polityki


                  Popieram. Łączy nas wszystkich miłość do kotów. A poglądy
                  polityczne mogą różnić. Tutaj nie jest ważne, czy głosowaliśmy na
                  PiS, PO, LiD, LPR, Samoobronę, czy jeszcze co innego. A kłócić się,
                  mówić o polityce możemy na innych forach, których jest w bród wink
              • nessie-jp Re: Kociarz Roku 18.02.08, 18:54
                Z tego co słyszę, to ta karma rzeczywiście jest...
                • marta.kunc z innej manki 18.02.08, 20:05
                  a ja mysle, ze dobrze, ze on dostal a to dlatego, ze 'kocia sprawa'
                  zostala przez to naglosniona.
                  nie twierdze, ze przyslowiowej pani janinie z bodzentyna sie nie
                  nalezy bardziej. pewnie, ze sie nalezy.
                  nie zmienia to jednak faktu, ze dla szarego czlowieka szara pani
                  janina jest pieprznieta kociara, stara panna lub czyms w tej podobie.
                  ci ktorzy koty kochaja - kochaja tez wszystkie panie janiny swiata.
                  a jak jednemu czy drugiemu baranowi kratujacemu okienka sie z
                  telewizora powi ze pan prezydent, czy inny wynalazek np. kingunia z
                  m jak milosc mowi, ze tak sie nie robi i koty sa ok, to moze jeden
                  baran z dugim przezyja takie mini oswiecenie i jak nawet nic innego
                  nie zrobia to juz nie beda dzialac na szkode kotow.
                  • mist3 Re: z innej manki 18.02.08, 21:18
                    Nie lubię braci Kaczyńskich już od bardzo dawna - od czasów, kiedy się z Wałęsą
                    poprztykali, ale
                    Należy docenić to, że człowiek na takim stanowisku pochyla się nad kotami i robi
                    dla nich dużo. Zawsze mógłby więcej, ale mógłby też mniej.
                    Tym bardziej, że w programie bodajże "Kawa na ławę" WSZYSCY politycy wyśmiewali
                    się z prezydenta, że kociarz to określenie obraźliwe, że to nie przystoi głowie
                    państwa i nawet nie wiem czy odwieczny argument 'lepiej by biednym dzieciom
                    pomógł zamiast kotom' nie padł również w tym programie. Nawet polityk PiS nie
                    bronił prezydenta i ogólnie to było na zasadzie 'ha ha ha, hi hi hi, jakie to
                    śmieszne i poniżające, że się ktoś kotami zajmuje.'
                    Jak to usłyszałam to stwierdziłam, że zanim w naszym kraju ktoś poważnie zacznie
                    traktować prawa zwierząt to minie chyba 100 lat albo i więcej sad I tak mi się
                    smutno zrobiło sad
                    Dlatego zgadzam się choćby z marta.kunc - Kaczyńscy są autorytetem dla pewnej
                    grupy ludzi w tym kraju. I jeśli choć ta grupa ludzi zastanowi się nad tym, że
                    koty może nie są wysłannikiem diabła skoro ich idole się nad losem tych zwierząt
                    pochylają - to będzie to tylko z pożytkiem dla kotów.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka