Dodaj do ulubionych

Droga pod prąd - z netii do &tp

17.11.10, 20:26
Witam,
wraz z dniem 1 października netia próbowała u mnie uruchomić internet 'do 20mega'. Przez cały tydzień internetu w ogóle nie było. Konsultanci wystawiali tylko ponaglenia do techników, którzy wydawali się nie istnieć. Jak internet zaczął działać to pomimo synchronizacji rzędu 19961/1069 miałem jedyne 1,5-2Mbps przepustowości. Prawdziwa prędkości pojawiała się po godzinie 1:00 i trwała do około 7:00. Zaczęły się kolejne telefony, 30 minutowe rozmowy z konsultantami, wysyłanie testów MTR na których dokładnie widać że problem jest z punktem styku doprowadziło tylko do tego, że netia zaproponowała mi obniżenie prędkości do 6mega. Nie powiem, rozczarowało mnie to i postanowiłem rozwiązać umowę. Rezygnację z winy netii wysłałem 3 listopada powołując się na brak możliwości technicznych. Jakież było moje zdziwienie, gdy 11 listopada obudziłem się bez internetu. Telefon na pomoc techniczną rozwiał moje wątpliwości. Dokument wpłynął i umowa została rozwiązana ze skutkiem natychmiastowym. W tym momencie zaczęły się przygody z zamawianiem neostrady w &tp. Dzień po wysłaniu zamówienia www dostałem maila, że mam usługę innego operatora. Na 801505505 pan polecił jeszcze raz wysłać zamówienie. To samo. Kolejna rozmowa na 801505505 i polecenie kierowania swoich żali na infolinię usług regulowanych pod 800500005. Pani stwierdziła, że linia należy do netii i nic nie wpłynęło :o Najlepsze jest to, że miałem internet po bitstreamie. Telefon do netii. Tam konsultantka uważa, że netia wysłała komplet informacji dzień wcześniej. Kto kręci?
Dziś po 4 telefonie do &tp pani raczyła mi powiedzieć, że te dane idą pocztą tradycyjną i kazała zadzwonić za tydzień... Zawsze było mówione, że operatorzy komunikują się elektronicznie. Wczoraj pogadałem sobie z panem domokrążcą z netii, który okazał się być tylko podnajęty. Po szczerej rozmowie sam przyznał, że sam korzysta z netii i nie jest zadowolony. Dodał, że 20% klientów nie myśli pozytywnie o tej spółce.
Od tygodnia korzystam z jakiegoś niezabezpieczonego liveboxa w okolicy. Jutro czeka mnie wycieczka po starter Orange Free, bo trzeba jakoś zapłacić rachunki z konta internetowego.
Aż strach mnie ogarnia ile będzie trwała aktywacja neostrady jeżeli samo "przekazanie linii" ciągnie się już tydzień, a &tp straszy mnie następnym.
Ktoś już coś takiego robił? Google nic nie mówią, a może opłacałoby się wziąć umowę u jakiegoś mobilnego na czas oczekiwania.
Obserwuj wątek
    • Gość: case Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: *.centertel.pl 17.11.10, 23:53
      Jeśli operator BSA rezygnuje z rezerwacji łącza to są tam jeszcze jakieś okresy wypowiedzenia, trzeba byłoby poczytać ofertę ramową. Może oznaczać to, że nawet po wpłynięciu dokumentów do tp trzeba czekać do końca okresu rezerwacji za który Netia płaci. Najlepiej zgłoś sprawę do UKE, dopilnują aby obaj operatorzy się streszczali zamiast grać Tobą w ping ponga. Zanim zostanie zwolniona rezerwacja może minąć trochę czasu, lepiej dmuchaj na zimne. Jeśli ten darmowy hotspot odpada weź jakąś usługę mobilną na kartę. Sam mogę polecić tylko Orange Free lub Play On-Line, nie znam dobrze ofert innych operatorów, weź w zależności od zasięgu u Ciebie.
      • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 18.11.10, 23:55
        Netia wyraża się trochę nieprecyzyjnie. Raz wysłali informację o mojej rezygnacji z ich usług, raz o uwolnieniu linii. Co konsultant to inna śpiewka. W dodatku &tp ma teraz jakąś przerwę techniczną i do poniedziałku, można powiedzieć, że nie działają. Jeżeli po niedzieli wieczorem nadal będą mi wpierali, że nic nie wpłynęło, to faktycznie zgłoszę tą sprawę. Synchronizacja ADSL dalej jest...
        Mam jeszcze w pamięci jak około 10 lat temu pracownik &tp podrobił podpis, żeby tylko mnie zatrzymać przy przechodzeniu do Tele2, dlatego staram się być ostrożny. Pilnować wszystkiego i w miarę możliwości załatwiać na piśmie - listownie lub faksem.
        Darmowy livebox na dłużej odpada - niezabezpieczona sieć + konto internetowe = nieszczęście. Zakupiłem dzisiaj starter Orange Free, bo to jedyna sieć jaka sięga UMTSem w głąb domu u mnie. Kiedyś brałem na próbę Play Online (dla Abonentów), ale nic z tego nie wyszło. Długo z tym mobilnym jednak nie wytrzymam.
        • Gość: case Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: 178.56.61.* 19.11.10, 00:24
          Weź jeszcze pod uwagę, że w tp funkcjonuje coś takiego jak "chińskie mury". Pracownicy detalu nie widzą i nie mogą widzieć żadnych dokumentów od innych operatorów, wg wykazu na stronie UKE są to tzw. informacje zakazane. 10 lat temu nie było w Polsce ani Tele2 ani France Telecom, więc musiało chodzić o coś innego chociaż nie mam pojęcia o co. Z tego co wiem livebox nie ma w ustawieniach domyślnych niezabezpieczonej sieci, ma chyba niestety tylko WEP, ale wyłączyć go musi już sam użytkownik. Lepiej nabyć własny router, moim zdaniem livebox jest dla laików. Z tym kontem internetowym chodzi o e-mail czy portal? Z e-mail po prostu jest gratis i nie trzeba korzystać, portal zawsze może się przydać - nawet banki coraz częściej umożliwiają wykonywanie części operacji przez internet. Sam wolę zrobić coś przez internet niż dzwonić. Naprawdę już teraz zgłoś temat do UKE, nic nie stracisz, a jak nie zgłosisz możesz stracić czas.
          • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 19.11.10, 15:52
            Tele2 naprawdę było około 10 lat temu. &tp było jeszcze tzw. starym TP, ale wątpię, żeby zmiana właściciela wiele zmieniła.
            Livebox jest czyiś, a ja go po prostu wykorzystuje. Mam dość silną kartę WiFi i zbieram wiele sieci z okolicy. Neo 2mega piechotą nie chodzi. Szczególnie w tak kryzysowej sytuacji.
            Chodzi mi o konto internetowe w banku. Dane szyfrowane algorytmem 3DES, ale widziałem ciekawe sposoby przechwycenia haseł.
            Pisemko do UKE spróbuję dzisiaj stworzyć. Zobaczę jak mi pójdzie.
    • Gość: remez Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.11.10, 12:12
      Ale jazda. Właśnie parę minut temu wysłałem do netii faks z odstąpieniem od umowy. Mam dokładnie taką samą sytuację jak "patak".
      Nie chcieliśmy przedłużać umowy z netią, bo za pierwszym razem czekaliśmy na podłączenie ponad miesiąc. Jednak jakiś koleś przekonał nas, że teraz wszystko będzie cacy.
      Mieli nam uruchomić 20Mbitów od 1-go listopada, a czekaliśmy do 16-go. No i oczywiście 20mega to nigdy nie zobaczyłem. W nocy po pierwszej chodzi jakieś 17, a w ciągu dnia 2 do 5-ciu.
      Jakiś kompetentny gość z netii wytłumaczył nam, na czym polega problem. Punkt styku jest przeciążony i nie wiadomo, kiedy będzie to rozwiązane. Jakim prawem w takim razie oferują takie prędkości klientom, wiedząc doskonale, że to i tak nie zadziała?
      A teraz najlepsze. Kilka dni temu przyszła odpowiedź na reklamację. Jakaś babka w piśmie pisze nam, że prędkość została nam zwiększona 5-go listopada. Jak to zobaczyłem to myślałem że się przewrócę. Dobrze, że nie odebraliśmy tego pisma wcześniej. Prędkość nam zwiększyli dopiero 16-go. Szczyt bezczelności.
      Pozdrawiam wszystkich wrocławiaków i przestrzegam przed braniem netu z netii na linii tp.
      • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 19.11.10, 16:05
        Dosłownie to samo i też Wrocław, a dokładniej Karłowice :) O 3 w nocy prawie 17mega, a o 20 mulące 1mega. Co ciekawe, mój znajomy w Żórawinie ma 6mega z Netii i nie ma żadnych spadków prędkości.
        Przy jednej moich z rozmów na infolinii konsultant stwierdził "Oooo Wrocław. Niestety panu nie mogę pomóc. Proszę napisać reklamację.". To o czymś świadczy.
        Nie wiem, czy tylko u mnie była taka sytuacja, ale ruch był kierowany przez punkt styku w... Jaworznie. Następnie szedł do Warszawy i dopiero dalsze punkty się różniły w zależności od docelowej witryny. Ponad 500km wspólnego kabla. Dla przykładu &tp ma chyba 6 punktów styku w samym Wrocławiu.

        Netia proponowała Ci obniżenie prędkości? Wtedy jest do wyboru: zmniejszyć albo zakończyć współpracę. Jeżeli nie doczekałeś do tego momentu, to możliwe że będą chcieli Cie obciążyć opłatą wyrównawczą. O ile się nie mylę - 500zł. Oczywiście można się odwoływać.
        • Gość: remez Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: *.adsl.inetia.pl 19.11.10, 17:05
          U mnie trasy są podobne, Jaworzno, Warszawa...
          Nie proponowali mi obniżenia prędkości. Zaproponowali mi najpierw 2 abonamenty za złotówkę - wyśmiałem ich, a na drugi dzień obniżenie opłaty abonamentowej o 10zł na stałe. Ale mnie to nie interesuje.
          W ofercie mają prędkość do 20megabitów, a nie są w stanie tego zapewnić, więc nie jestem zainteresowany dalszą współpracą. Jak mnie będą straszyć jakąś karą to pójdę z tym do sądu.
          A poza tym jaką opłatą wyrównawczą... nie dostałem żadnego potwierdzenia zawarcie nowej umowy, przedłużenia umowy, żadnych regulaminów, nic. Ta umowa to fikcja.
          Najgorsze jest to, że mam w chacie plan socjalny tp, a na tym nie mogę neo zamówić. Muszę albo wziąć większy abonament na telefon, albo wypowiedzieć umowę i płacić za utrzymanie łącza 29zł/mies. Ale jak umowę wypowiem to ze skutkiem dopiero na koniec grudnia.
          Z tego co piszesz to netia dość szybko ci wyłączyła net, więc miesiąc bez internetu to przerąbana perspektywa. Gdybyśmy nie dali się pewnie już byśmy mieli neo i prawdopodobnie nie było by takich problemów.
          Ale jakaś miła pani na błękitnej linii powiedziała mi, że mogę wziąć plan standardowy i zawiesić połączenia telefoniczne - wówczas opłata jest chyba 21zł. Zawiesić można na okres 12 miesięcy. Ciekawe czy tak rzeczywiście można.
          Ciekawi mnie, kiedy ci netia zwolni łącze, tak żebyś mógł zamówić zamówić neo. Napisz jak się sytuacja rozwinie, a ja będę pisał o postępie u mnie.
          I jeszcze raz ku przestrodze - nie bierzcie netu z netii we Wrocławiu na liniach tp. Szkoda nerwów, czasu i pieniędzy!!!
          • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 19.11.10, 21:22
            Rezygnację nadałem poleconym priorytetem 3 listopada przed 14 na poczcie przy dworcu głównym - wyszedł tego samego dnia. W system wpisane było 8 listopada, a rozwiązanie i wyłączenie usługi wraz z końcem 10 listopada. W sumie - 7-8 dni. Byłem przekonany, że to kolejna awaria dzwoniąc na infolinię i wybierając "Awarie usług internetowych, wybierz 1" ;)
            Umowy to faktycznie fikcja. Miałem dostać warunki na mejla... Nie zdziwiło mnie, że nic nie przyszło. Przypomniało mi się zresztą jak pan oferował mi 20mega - "Na linii pójdzie jakieś 15mega, ale 10 i 20 są w tej samej cenie. Biorąc 10 będzie miał pan limit do 10, a przy 20 rozpędzi się ile linia da.". Ja, debil, dałem się na to nabrać. Nie zmienia to faktu, że neo też spróbuję wziąć 20mega.
            O zawieszeniu na 12 msc-y słyszałem nie raz. Ludzie tak robią i działa. Ja mam darmowe wieczory i weekendy w Netii za 49zł i zostawiłem je mimo tego, że miałem pakiet.
            Nie wiem jak poznać uwolnienie linii. Oszczędziłbym sobie dzwonienia na 800500005. W dalszy ciągu mam synchronizację ADSL i martwi mnie to odrobinę.
            Pamiętam trasę do Dialogu: Wrocław>Jaworzno>Warszawa>Poznań>Wrocław = ~1000km. Przy neo jakoś nic nie wykracza poza granicę miasta.
            • Gość: remez Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: *.adsl.inetia.pl 24.11.10, 10:31
              Dzwoniłem wczoraj na infolinię netii i dowiedziałem się, że wyłączą nam usługę z końcem listopada. Aczkolwiek ja to im już w nic nie wierzę i wcale się nie zdziwię, gdy jutro czy pojutrze nagle rano się okaże, że netu nie będzie. Bo w sumie w wypowiedzeniu umowy napisaliśmy, ze jest ono ze skutkiem natychmiastowym i z tego co pisałeś, to tobie właśnie tak to potraktowali.
              Zażądaliśmy dodatkowego upustu w abonamencie, za to spóźnienie. Przyznali nam wcześniej rekompensatę w wysokości 5/30 abonamentu za rzekome 5 dni spóźnienia w zwiększeniu prędkości, ale spóźnili się faktycznie nie 5 tylko 15 dni, więc chcemy kolejne 10/30 zniżki. Jak tak dalej pójdzie to zapłacimy maksymalnie pół abonamentu za ten miesiąc. Ale i tak uważam, że nie powinniśmy płacić im nic, za te ich oszustwa.
              Ktoś się powinien tym zająć odgórnie, bo takich jak my może być we Wrocławiu bardzo wiele osób, a najgorsze jest to, że większość z nich może być nieświadoma.
              • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 25.11.10, 22:38
                Kilka dni temu zgasła dioda synchronizacji ADSL na routerze i postanowiłem dzisiaj zamówić neostradę. Co ciekawe lampka zgasła dzień po wysłaniu skargi do UKE na opieszałość operatorów.
                Pani w telepunkcie, o dziwo bardzo miła, wypytała o szczegóły, zrozumiała gdy tłumaczyłem powód problemów w netii, zaproponowała stabilne 10mega i na tym się skończyło. Okazało się, że system nie proponuje żadnej(!) prędkości na moim numerze. W dodatku nie podaje przyczyny. Zapisała mój numer i całą sprawę i obiecała się skontaktować po sobocie. 27.11 &tp ma mieć "aktualizację pionu sieci". Cokolwiek to znaczy.
                Brak Internetu coraz mniej mi doskwiera. Odzwyczaiłem się ;) Wczoraj jeszcze przedłużyłem umowę w Playu - mam 750MB miesięcznie, telefon z Androidem i wystarcza.
                • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 05.12.10, 01:30
                  Sukces! Po ponad 3 tygodniach mam "wymarzoną" neostradę. 10mega działa jak 10mega przez 24h/dobę. Czy tego nie można było załatwić szybciej? Ufff. Ważne, że to w ogóle wykonalne.
                  • Gość: remez Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: 46.113.58.* 06.12.10, 08:57
                    3 tygodnie?!? Przerażasz mnie. Ja nie mam normalnego internetu od 3 dni i już mnie szlag trafia, jak mam się łączyć przez komórkę. Kupiłem sobie startera w Playu z 1GB, no ale megabajty szybko lecą, więc na niedługo starczy.
                    W piątek byliśmy w salonie TP i chcieliśmy wybadać jak się sprawy mają. Chcieliśmy złożyć zamówienie na neostradę, ale po chwili Pan stwierdził, że nie ma takiej możliwości pod naszym numerem telefonu. Nawet nie byłem zdziwiony. Oczywiście nic więcej się nie udało nam dowiedzieć. Nie wiadomo, czy dokumenty z netii doszły do tp. Pani z netii, z którą rozmawiałem jeszcze w piątek twierdziła, że oni swoje zrobili. Do tp wysłali co trzeba 22 listopada - czyli dwa tygodnie temu. Jeżeli to prawda, to czemu jeszcze mamy synchronizację DLS? To jest jakiś cyrk. Mam nadzieję, że jak nam podłączą te 20MB w tp to też będzie chodzić dobrze.
                    Zaraz się wybieram do biura obsługi TP na Purkyniego. Może tam się czegoś dowiem i uda mi się coś przyspieszyć.
                    Oczywiście z netii nie dostaliśmy jak na razie potwierdzenia przyjęcia naszego wypowiedzenia, ani nic. No ale to standard. Umowa fikcja to i wypowiedzeniem się nie przejmują.
                    • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 09.12.10, 19:06
                      To jeszcze trochę potrwa ;) Wypowiedzenie z netii dostałem po jakiś 2 tygodniach. Rozbawił mnie tekst - "dziękujemy za pańskie uwagi na temat naszych usług. postaramy się je wziąć pod uwagę (...)". Najlepiej poczekać aż zgaśnie ADSL, bo wcześniej to można się tylko podenerwować. Polecam telefony na 800500005 i pytanie, czy linia jest wolna. Jednego dnia zrobiłem konfrontację: telefon do tp - linia zajęta; telefon do netii - papiery wysłane; telefon do tp z zapytaniem "o co cho?!". Jakby nagrał te 3 rozmowy to nagroda w śmiechu-warte murowana.
                      Nie upierałbym się w tp na 20mb. Mnie najpierw zaproponowali 6mb. Po krótkiej rozmowie w telepunkcie w Koronie stanęło na 10mb, bo 20mb miałoby być niestabilne. tp raczej dobrze wie co na ich linii pójdzie, a co nie. Po kilku zerwaniach połączenia automatycznie przycinają mi upload do 957kbps i jest świetnie.
                      • Gość: remez Re: Droga pod prąd - z netii do &tp IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.12.10, 02:45
                        Poszło jednak zdecydowanie szybciej, niż się spodziewaliśmy. Nam też proponowali 6M, ale się uparliśmy na 20 i podpisaliśmy umowę na 20.
                        W ogóle to był niezły syf, bo w poniedziałek (6 grudnia) mieliśmy już podpisywać umowę, bo niby Pani w jednym telepunkcie powiedziała, że już można, ale coś jednak nie do końca miała rację, bo nie można było tej umowy wprowadzić do systemu.
                        Tego samego dnia Pani z Orange uświadomiła nas po krótkim telefonie (nie mam pojęcia gdzie), że z powodu tego, iż zmienialiśmy plan telefoniczny, to przez jakiś czas nie możemy dokonywać żadnych zmian, w tym podpisywać nowych umów. Trochę to dziwne - ale sama tego nie wymyśliła. Na szczęście ten okres miał potrwać właśnie do 6-go. Więc na drugi dzień mieliśmy przyjść podpisać już umowę. Śmiesznie, bo dioda synchronizacji wciąż się świeciła.
                        Na drugi dzień jednak Pani z Orange zadzwoniła, ze coś jednak dalej nie może i żebyśmy poszli na Bernardyńską do telepunktu wyjaśniać sprawę. Poszliśmy więc i g. się dowiedzieliśmy. Tyle tylko, że Pani w telepunkcie jak zahipnotyzowana twierdziła, że Netia dalej blokuje łącze i dlatego nie możemy podpisać umowy. Nie wiadomo, czy papiery z Netii dotarły, nie wiadomo kiedy zwolnią to łącze, nic nie wiadomo i Pani nie wie jak sprawdzić.

                        A teraz będzie najlepsze :)
                        Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia na infolinię pomocy technicznej neo i tam wreszcie się dowiedziałem, że zwolnienie łącza zaplanowane jest na 8-go. Czemu dopiero 8-go? Nie mam pojęcia, nie mniej przynajmniej miałem pewność, że coś się dzieje. Ósmy miał być dopiero następnego dnia, ale wieczorem zadzwoniła babka z telepunktu w którym byliśmy najpierw (CH Borek) i powiedziała, że możemy przyjechać podpisać umowę. To się dopiero zdziwiłem, bo po pierwsze jeszcze nie nastąpiło to magiczne zwolnienie łącza, a po drugie wiąż mieliśmy synchronizację modemu po staremu.
                        Z lekkim niedowierzaniem podszedłem do tematu, ale jakież było moje zdziwienie, gdy wszystko poszło gładko i wieczorem byliśmy w domu z nową umową.
                        Po północy (chyba nawet punktualnie o północy) zgasła lampka ADSL na modemie, a po kilkunastu godzinach znów się zapaliła :)
                        Nie mogliśmy jednak dokonać rejestracji, bo coś tam jeszcze nie zostało dokończone, ale można było już zrobić połączenie na dane rejestracyjne. Najśmieszniejsze było to, że jak przyniosłem drugi router z biura, gdzie również mamy neo, tyle że 1MB, to połączył się na tamte dane i mieliśmy działający net. Ale oczywiście 1M, a nie 20.

                        A teraz o prędkości.
                        Modem synchronizuje mi się tak:
                        Downstream Rate: 21670 kbps
                        Upstream Rate: 1127 kbps

                        Parametry linii są następujące:
                        Downstream Margin: 6 db
                        Upstream Margin: 7 db
                        Downstream Line Attenuation: 4 db
                        Upstream Line Attenuation: 0.5 db
                        Downstream Transmit Power: 12 db
                        Upstream Transmit Power: 18 db

                        Mieszkam w budynku, w którym parę pięter niżej mam centralę. Żaby było zabawniej, konsultant na infolinii tp powiedział mi po sprawdzeniu parametrów łącza, że jestem 800metrów od centrali, co jest bzdurą, bo jestem od centrali 20m :)
                        Pewnie dlatego zaoferowali nam tylko 6M.

                        Robiłem testy prędkości na speedtest.tp.pl i kiedy nie sprawdzam to mam 11-12 Mbps. Robiłem jednak kilka własnych testów z użyciem wgeta pobierając różne duże pliki z serwerów FTP tepsy, polibudy i z atmana i miałem średnie prędkości odpowiedniu 15.84, 16.16 oraz 16.96 Mbps. Prędkości skaczą cały czas, dochodząc czasem do 18Mbps, ale nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby średnia prędkość pobierania spadła poniżej 10Mbps.

                        Dlatego mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony zarówno co do prędkości łącza, jak i samego procesu przeniesienia i aktywacji. Netu nie miałem jedynie przez 6 dni - co można chyba uznać za wielki sukces.
                        • patak Re: Droga pod prąd - z netii do &tp 13.12.10, 19:39
                          Ja trafiłem na "nagły atak zimy" i bardzo możliwe, że technicy nie mogli się dostać do centrali, żeby skrosować łącze. Chyba sam sobie jestem winny. Przez ponad tydzień próbowałem bezskutecznie zamówić neo na stronie WWW. Wybrałem się do Orąża, a tam pan jak pozytywka: nie mamy danych do baz TP, u nas tak jak na stronie WWW. Próbował mi wcisnąć Orange Freedom, ale jak mu zrobiłem wykład z budowy sieci teleinformatycznych: gdzie po kolei łączy się mój komputer, to dał mi spokój i kazał iść do telepunktu.
                          Faktycznie, mieszkasz na centrali :) Ja mam do swojej, na Potockiego, ponad kilometr. Do innej mam około 800 metrów, ale to jakaś 'popierdółka' i nie będę walczył, żeby mnie tam przełączyli. Minusy przebijają plusy.
                          Parametry przy 10mega:
                          sync: 12445/957
                          attenuation: 18/3.5
                          noise margin: 16/12
                          O prędkościach się nie wypowiem, bo wszystko idzie po WiFi, a tam jak wiadomo straty. Łączę się przez Netgeara DG834G, ale będę zmieniał całą sieć w domu (z powrotem na kablową) i bardzo mnie ciekawi jak poradzi sobie Speedstream 4100. Ogólnie mówiąc jest niezmiernie stabilniej niż w Netii. Niby ta sama linia...
                          • rw114 pobieranie plików 02.01.11, 17:28
                            Ja pobieram pliki na takiej stronce www.plikasz.pl

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka