Owu 16 czy 18dc?

[aguita5]

www.fertilityfriend.com/home/1789da
FF wyznaczyl mi owu 13 dnia, ale uwazam, ze zle. Zastanawiam sie, czy owu
byla 16 czy 18 dnia. Ja sklaniam sie ku 16dc, ale chcialabym poznac opinie
bardziej doswiadczonych forumowiczek (to moj 5 cykl obserwacji). Zwlaszcza,
ze zasada 3 wyzszych tempek wyklucza w tym cyklu owu w 16dc ...

Z poprzednich obserwacji wiem, ze w 1 fazie mam tempki do 36.8 a w drugiej
wyzsze (z reguly 37,0-1), zauwazylam tez ze przed owulacja tempka z okolic
36,5-6 zwykle podnosi mi sie troche do 36.8, po czym jest spadek na owu a
nastepnie juz konkretny skok. Mam natomiast zagwozdke z tempkami w dniach 17
i 18 - jedna jest za niska jak na II faze cyklu a druga za wysoka jak na I.
Probuje obserwowac sluz, ale w tym cyklu nie zauwazylam rozciagliwego ani
przezroczystego, wiec nie bardzo moge sie tym kierowac. Tweraz jest po owu a
mam cioagle bialy sluz w dosc duzych ilosciach, ktory okreslilabym jako
kremowy (C na wykresie) lub nawet wodnisty... takze sluz chyba odpada jako
wskaznik.
Natomiast zaczelam w tym cyklu badac szyjke, co niewiele mi dawalo az do 16dc
kiedy wieczorem stwierdzilam ze jest nizej niz dotad. Stad wywnioskowalam, ze
owu musiala byc tego dnia. Przez 2 dni wczesniej mialam tez troche wrazliwsze
piersi, a moj mezczyzna odnotowal tez lekki zapach krwi ... no wiadomo
gdzie ;) Ja jej nie zauwazylam, ale mozliwe ze mialam czarna bielizne (nie
pamietam). Za to 18 dc szyjka juz byla nisko od 2 dni, wiec chyba owu musiala
byc wczesniej (aczkolwiek biorac pod uwage ze to moj pierwszy cykl z szyjka,
moze nie nalezy sie tym za bardzo kierowac ...?) Nie udalo mi sie za to
stwierdzic roznicy miedzy otwarciem/zamknieciem szyjki, z twardoscia tez mam
problem, bo caly czas wydaje mi sie miekka (spodziewalam sie, ze bardize
wyraznie twarda, dziewczyny tu ja mylily z jakas koscia!) z tym ze odkad jest
nisko wydaje sie jakby 'w glebi' faktycznie troszke twardsza, tylko nie wiem,
czy wczesniej tez by tak nie bylo gdybym mogla porzadnie ja ponaciskac, ale
byla tak wysoko ze ledwo siegalam.
W kazdtm razie bede wdzieczna za pomoc w mojej lamiglowce ;)

[agafrytka]

Cześć Aguitko.Eeee nie jest tak źle z tym Twoim cyklem,można go spokojnie
zinterpretować!
Owu rozpoznałaś dobrze.Przypuszczamy,że była właśnie 16 dc.!7 dnia pierwsza
wyzsza.Druga wyzsza jest dopiero 19 dnia cyklu,bo w 18 dniu nastapił spadek/tak
może być/ trzecia wyższa 20 dnia cyklu,ale nie spełnia warunku,bo nie jest
wyzsza od linii podstawowej o przynajmniej 0,2.Dlatego zmierzyłaś czwartą
wyższą i bardzo dobrze.Jest nad linią podstawową.Jesteś w II fazie cyklu.

I proszę Cię o jedno,nie porównuj do poprzednich cykli.Każdy cykl może być
inny,jeszcze pewnie organizm nie raz Cię zaskoczy.
Jeżeli chodzi o szyjkę.W dniach najwyzszej płodności jest ona uniesiona bardzo
wysoko,czasami nie można jej dosięgnąć,otwarta i miękka/jak usta/.W dniach po
owu jest nisko,twarda,zamknięta,czasmi w pierwszy dzień jest niżej,z tendencją
do zamykania się,twardnieje.Szyjki trzeba się nauczyć i na to potrzeba
czasu,więc się zbytnio nie przejmuj.Opanujesz to wkrótce.
Jeżeli chodzi o piersi,zachowują się one tak przez progesteron,który powoli
przygotowuje je do karmienia dziecka/w sutkach rozwijają się gruczoły
wydzielnicze/.
W razie wątpliwości pytaj

!7-znaczy się 17 oczywiście

[agafrytka]

[aguita5]

Dziekuje Ci kochana Agafrytko, liczylam na to, ze mi odpiszesz ;)
No widzisz, nie wiedzialam, ze tempka moze bezkarnie spadac ponizej linii
podstawowej, zwlaszcza na poczatku, kiedy dopiero ustala sie date owu. Tempki
mam nadal takie same. Tam gdzie na wykresie jest puste koleczko to dlatego ze
mierzylam 1,5h wczesniej (swiateczne wyjazdy!), a wiec pewnie bylaby wyzsza o
stalej porze, ale nie zmienialam na wykresie, bo okazalo sie, ze do
przeliczania musze stosowac jakas tam metode, a ja nie wiem, co ja stosuje,
hihi. Ok, no to fajnie, ze mi rozjasnilas sytuacje!
Wiesz w tym cyklu oczywiscie znowu mam schize ciazowa ;) bo pierwszy raz mam
ciagniecie w podbrzuszu i ono jest takie troche wzdete i wrazliwe, a do tego
piekace sutki, no ale prawde mowiac do okresu tydzien, a w zeszlym tyg. mialam
tez PMS na tydzien przed @, takze moze to tylko jakis kolejny wariant, no ale
moze nie ... :))) A w dodatku dzis od rana to mniej odczuwam, wiec jak nie
wwroci to pewnie okaze sie ze nici. Ale jesli owu byla 16dc to wstrzelilismy
sie przepieknie (15dc w nocy!).
Mam jeszcze jedno pytanko: jak szybko po owu szyjka zamyka sie i obniza oraz
twardnieje? Bo ja juz 16dc tak ja odczuwalam po poludniu no i nie wiem, czy to
znowu brak doswiadczenia z szyjka, czy tez tak moze byc.
Jeszcze raz dziekuje Ci za Twoja ceirpliwosc w przyuczaniu nas na tym forum!!
milego dzionka
A.

[agafrytka]

Aguitko,no tak dobrze jest poznać jedną metodę.
Mi bardzo pasuje Rotzer.Oczywiście zasady okreslania płodności i niepłodności
trzeba dobrze poznać.Teraz staracie się o dzidziusia i super,ale przyjdzie
czas,że będziecie chcieli odłożyć poczęcie.Mam nadzieje,że metody rozpoznawania
plodności zachwycą Was na tyle,że nie będziecie chcieli uciekac się do czegoś
innego.
W kazdym razie zinterpretowałam Twój cykl właśnie w oparciu o Rotzera.Jeszcze
kilka osób na tym forum też go stosuje.Polecam ksiażkę "Naturalna regulacja
poczęć" dr med Josefa Rotzera.Znajdziesz tam krok po kroku bardzo szczegółowe
info na temat cyklu i obserwacji.
Ale oczywiście jak popasuje Ci inna metoda,to też dobrze.Tylko trzeba się z nią
zapoznać.
Tym wszystkim objawom,które Ci towarzyszą "winien" jest progesteron,który jest
kluczowym hormonem dla ciąży:przygotowuje narząd rodny do zaplodnienia a
następnie do implantacji zarodka,nadzoruje powstanie warunków do rozwoju
płodu,łożyska i błon płodowych.Trochę tez napisałam o progesteronie Kruszynce w
Twoim wątku.Oprócz tego w sutkach rozwijają się gruczoły wydzielnicze/piersi
przygotowują się do karmienia dziecka/-stad obserwujesz takie zmiany w
piersiach/objaw piersiowy/.
Odnosnie szyjki.
W dniach szczególnej płodności ujście szyjki jest otwarte szeroko,szyjka jest
uniesiona i miekka.Kiedy szyjka powoli się obniża,ujście zamyka i twardnieje
mozemy mówić o okresie zaczynającej się niepłodności/jest to zazwyczaj pierwsza
wyzsza tempka/.Na drugi dzień szyjka jest nisko,twarda,zamknięta.I to znowu
sprawka progesteronu.

Pytanie,czy owu już była.Tego nie wie nikt.Przecież owu może wystąpic podczas 1
lub nawet 2 wyzszej tempki.A szyjka jest w tym czasie juz zamknięta ,nisko i
twarda.
Współżycie 15 dc-pięknie.Teraz należy tylko czekać,bo już drugiej owu nie
będzie.
A jeżeli chodzi o szyjkę.Nie patrz na odczucia innych kobitek.One oczywiscie
mogą pomóc,ale to Ty musisz słuchac swojej szyjki i jej się uczyć
sama.Zobaczysz,nawet sie nie obejrzysz,a będziesz w tym temacie obcykana.
Ja tez uczyłam się swojej szyjki długo,a teraz sięgam do niej z doskoku,bo
tempka i śluz w zupełności wystarczą
Jeżeli sie nie wyraziłam jasno,to pytaj.

[aguita5]

Wyraziłas się jak najbardziej jasno! Znowu dowiaduje się nowych rzeczy -
sadzilam ze progesteron uwalniany jest dopiero po owulacji, a nie przed - w
takim razie staje sie logiczne ze owu moze byc po skoku. Ale w takim razie w
dokladnym ustaleniu dnia moze dopomoc szyjka, czyz nie tak? No jesli ktos ma
czytelny sluz to moze byc i on, ale ja nie mam tego szczescia ;) Wyobraz sobie
ze podczas Swiat byłam chyba z 1000 razy w aptece i zapomnialoam kupic
OEPAROLU!!! Ale poprosze kolezanke, ktora przyjezdza za 2 tyg.
To powiedz mi, Agafrytko, jeszcze cos na temat dzialania hormonow ciazowych.
Niby wczesne objawy ciazy sa takie jak na @, ale jednak dziewczyny mowia ze
maja dziwny smak w ustach, sa senne itp, czyli jednak jakies roznice sa. Pewnie
jest im winien hormon HCG. Kiedy zaczyna sie wytwarzac i kiedy mozna
najwczesniej odczuc jego dzialanie?

[agafrytka]

Aguitko odpowiem jutro,bo dzisiaj oczy mam na zapałki.Pozdrowionka

[agafrytka]

Aguitko,czy szyjka dopomaga w dokładnym ustaleniu,kiedu owu?No niestety!Tylko
TEN,KTÓRY wymyslił owu jest w stanie to wiedzieć,ale niestety przed nami jest
to zakryte.Możemy tylko domniemać,przypuszczać kiedy owu będzie,była
itd.Szyjka,sluz ,tempka to wszystko pomaga nam w domysleniu się kiedy byl ten
tajemniczy czas.Ale myslę,że to chyba nienajważniejsze.Ważne,że umiemy znaleźć
czas,wktórym może począć się dziecko,albo i nie.
Ach hormonki,hormonki....
Najpierw bardziej dokładnie nt progesteronu:
-podnosi podstawową tempkę ciała,to już wiesz
-pobudza formowanie kości i zmniejsza obrót kostny
-zmniejsza działanie insuliny/co jest niestety niekorzystne w cukrzycy/
-pobudza oddychanie
-pobudza produkcję glikodeliny A/GdA/w blonie sluzowej macicy,która ma
działanie antykoncepcyjne
-zwieksza wydalanie wapnia i fosforu
-wzmaga wydzielanie moczu oraz zmniejsza napiecie mięśni gładkich pęcherza
moczowego
-działa na naszą skórę,nasilajac zmiany skórne
-obniża nastrój,a niektóre jego metabolity działają
znieczulajaco,przeciwbólowo,przeciw-lękowo,ale niestety niektóre lęki nasilaja
-obnizenie nastroju w ciążym i uczucie zmęczenia w ciąży
-wzmacnia pamięc wzrokową
U mnie dodatkowo powodował ciągłą chęć przestawiania mebli,dlatego mój mąż
pierwszy wiedział ode mnie,że jestem w ciąży!po kilku dniach wyzszej tempki.

HCG...hm...jest wydzielany przez zapłodnioną komórkę tuż po jej
zapłodnieniu.Masło maślane mi wyszło,ale chyba zrozumiałe?Jest on bardzo szybko
wykrywany przez testy ciążowe.

Koniecznie kup oeparol.Ja ostatnio kupiłam inny wiesiołek,tańsz,ale co z tego
jak kapsułka zawiera dużo mniejsze stężenie i w rzeczywistości trzeba brać
więcej kapsułek.Skórka za wyprawkę.Daję go dzieciakom.

Aguitko lecę robić obiadek,bo dzieciaczki zaczynają się domagać.

[aguita5]

Dzieki za obszerne wyjasnienia! No widzisz, a mi sie wydawalo ze HCG jest
dopiero wytwarzany po zagniezdzeniu... Czyli w takim razie jego poziom rosnie
od razu od zaplodnienia, a nie dopiero po zagniezdzeniu.
Hehe, to moze to HCG kazal Ci przestawiac meble? ;)) Ja u siebie tego nie
zaobserwowalam, jesli chodzi o meble to najchetniej sie na nich wyciagam :)
A, jescze sie pochwale, ze dzis mialam piekny wzrost tempki do 37,2 dawno tak
wysoko nie mialam (raz jak mialam infekcje drog moczowych), z tego co pisalas
to wlasnie w 8dc wypada szczyt progesteronu, wiec to pewnie jego sprawka (bo to
moj 8 dc).
Smacznego Agafrytko! Ja tez zaraz lece cos przekasic. Na razie!

[agafrytka]

To prawda,ja też lubię się wyciągać na kanapie...miałam sobie pospać w
dzień..marzenie ściętej głowy,mając przy sobie ukochaną moją gromadkę.
Faktycznie tempka cudna.
Aguitko napisałam,że szczyt wydzielania progesteronu przez ciałko żółte
przypada na ok 8 dzień po jajeczkowaniu/pewnie 8 dzień wyższej tempki/a Ty
napisałaś w 8 dc przypada szczyt progesteronu.Pewnie się pomyliłaś,ale myślałaś
o tym co ja.
Wiesz ze mną jest tak:czasami myslę inaczej,a piszę co innego.Jezeli napiszę
bzdurę to mnie po prosu poprwacie.
Tobie też życzę smacznego,wyobarź sobie jaką mam w domu głodną
szarańczę:ugotowałam 5 litrów ogórkowej zupy,a w garnku zostało niecałe
pół/dodam,że ja nie jadłam/.Rosną dziewczyny jak na drożdżach.
Trzymaj się
W którym jesteś dniu cyklu?

[aguita5]

Oj oczywiscie ze mialam na mysli 8 dpo a nie dc!!! Dzien cyklu mam 24. Moj
wykresik jest na www.fertilityfriend.com/home/1789da, ale jeszcze nic z
tego wywnioskowac sie nie da, takze pozostaje czekac ...
Oj tez zjadlabym tej ogorkowej, jakbym tam byla to juz nic by Ci nie zostalo w
garnku ;)))

[agafrytka]

Nie mogę otworzyć Twojego wykresiku.Niegramotna jestem,czy co?

[aguita5]

Wiesz co, to pewnie ten przecinek, ktory paskuda dolaczyl sie do adresu, wklejam
jescze raz: www.fertilityfriend.com/home/1789da
Ciekawe jaka jutro dopisze tempke ;) Dobranoc!!!

[aguita5]

e tam, dopisalam znowu 37, a mialo byc tak pieknie ... no ale pozyjemy zobaczymy

[agafrytka]

Aguitko,e tam?No co Ty.9 dzień II fazy-super.A tempka 37-niejedna kobitka aż
piszczy za taką tempką w fazie lutealnej.
Jest naprawdę ok'

[aguita5]

To fakt, ale u mnie akurat 37 do 37,15 to norma w II fazie, a wczorajsza tempka
byla od tej normy wyzsza, wiec oczywiscie juz sie troche nakrecilam... Wiesz, na
poczatku tego cyklu czulam sie nietypowo, a teraz juz czuje sie typowo, piersi
juz mnie bola tak normalnie jak przed okresem, a nie tak jak wczesniej same
sutki, podbrzusze juz tez nie jest takie wrazliwe jak wczesniej ... takze moje
dobre przeczucia troche prysly niestety, no ale trudno, przed nami
najpiekniejsze miesiace na staranka, a i dzieciaczek jest bardziej optymistyczny
jak sie urodzi na wiosne lub latem i mu od razu sloneczko przyswieca, a nie
sniegi, mrozy i ciemnosci... takze wszystko przede mna jeszcze :) Bede dalej
dopisywala tempki, mozesz wchodzic w ten sam link, bo pojawia sie zawsze
aktualna wersja wykresu. A tymczasem ide troche na powietrze, bo u nas prawdziwe
lato, 26 stopni i slonce swieci!

[agafrytka]

Który cykl starasz się o dziecko?Na pewno o tym pisałaś,ale nie pamiętam.
To prawda,że dzidzia urodzona na wiosnę czy lato ma się super.Mam porównanie,bo
rodziłam i w listopadzie i w październiku,a wreszcie w czerwcu.I ta czerwcowa
dziewuszka super,bo można było wyjść na słoneczko,pospacerować.
Ja też mimo kataru bardzo mocnego postanowiłam trochę wyjść.Rzeczywiście
słoneczko grzało nieźle.Ale byłam bardzo krótko,bo kto to wie,czy nie załatwię
się bardziej.
Trzymaj się Aguitko,do jutra

[aguita5]

Eh, 4 cykl... Ale wiesz, nie staramy sie zbyt porzadnie, w przeciwienstwie do
wiekszosci ludzi ... juz chyba kiedys o tym pisalam, teraz nie bardzo chce i
moge, moze wysle Ci na priva. W kazdym razie niedlugo.
Ja bylam na plazy dzis i bylo pieknie, chociaz nie tak goraco zeby byc w bikini
¡ duzo ludzi bylo ale ja jestem zmarzlak, a poza tym gardlo mnie boli i nie
chcialam sie zalatwic.
Cos mi sie zdaje ze w tym cyklu nic z tego nie bedzie, juz mi przeszly wszstkie
objawy oprocz takich czysto przedokresowych. Musze poczekac do czwartku/piatku i
wszystko sie wyjasni.
trzymaj sie Agusiu! do uszlyszenia

[agafrytka]

No nie, i Ty Aguitko o tym słońcu.I to jeszcze była kobieta na plaży.Ratunku,ja
też chcę.Wszyscy gdzieś chodzą:Lola się opalała,Ania w Holandii ma 28 czy 26
stopni,Aguitka była na plaży,tylko ja i Potworeczka siedzimy w domu,bo
choróbsko trzyma.
Ale tez słyszę,że boli Cię gardło?Jednak ta pogoda jest zdradliwa.U nas też
chora reszta załogi-nawet mój mąż,który do tej pory trzymał się
dzielnie.Najstarsza jeszcze się miga chorobie-mam nadzieję,że tak zostanie.
4 cykl starań...to naprawdę niedługo.Powtórzę się jak napiszę,że my czekaliśmy
na naszą średnią 1,5 roku.
Mierzysz tempkę oczywiście.Nic na razie się nie zastanawiaj.Pożyjemy,zobaczymy.
Dobrej nocki Aguitko.Głowa do góry.

[aguita5]

Oj wiesz my tutaj w Belgii mamy malo ladnej pogody, wiec jak juz sie nam
trfilo, to korzystamy ile wlezie ;) Teraz juz i tak nie poszaleje, bo w pracy
siedze zamiast na plazy, a od jutra juz ma wrocic normalna temperatura
kwietniowa, kilkanascie stopni. No wlasnie gardlo mnie boli ... ale u Was widze
gorzej, nie dajcie sie chorobsku!
Wiesz, doszlam do wniosku ze w tym cyklu nic nie bedzie, bo juz czuje ze
zaczynam puchnac okresowo, nie latam czesto do WC jak to mam w zwyczaju, wiec
organizm zatrzymuje wode. @ w czwartek (ostatecznie pt). Gdybym byla w ciazy to
bym latala przeciez nawet czesciej. To szkoda, ale z drugiej strony fajnie to
sobie jak najwczesniej uswiadomic, w srode ide na piwko i juz nie bede musiala
sie wykrecac od picia. Ech... grunt ze przed nami najpiekniejsza czesc roku,
bedzie mozna szalec a szalec, a i moze skutki na jesieni bedzie widac :)
Zycze zdrowka calej Waszej rodzince!!

[agafrytka]

To prawda Aguitko,wiosna lato przed nami.Ale super.
No i to piwko,poczekaj z tym do @,o ile będzie.Który to dzień wyższej tempki?
A jeżeli chodzi o objawy ciążowe-w każdej ciązy może być inaczej,nie ptarz więc
na to jak ma być.Gardło bolące to porażka-zobacz jednak ta pogoda to troche
zdradliwa.Życzę zdrówka.
Belgia..wrócisz kiedyś do Polski?
Idę zaraz spać,choć wcale mi się nie chce,a jutro na forum będą się dziwić co
ja robię o tej porze w necie.Wyspałam się w ubranku z najmłodszą,wstałam i
cześć,ani mi się nie pomysli..ale może jakoś się zmuszę,To chyba przez to,że
nie chodzę do pracy.
Trzymaj się
Buziaki

[aguita5]

No rzeczywiscie pory czuwania masz niezle!
Hej, dzis 12 dzien wyzeszej tempki, wiec 14 lub 15 dnia @. No chyba zeby nie,
ale ...
Juz gadlo lepiej, dzieki, za to rzucilo mi sie na uszy i ogluchlam prawie.
Moze amsz racje z piwkiem, zobacze jeszcze czy mi sie nasila objawy przed @.
Musze konczyc bo mi sie informatyk dobija do kompa.
Mysle ze do Poslki moze wrcoe na emeryture, albo jak sie cos zmieni an
lepsze... nie wiem.
milego dzionka!!!
A.

[aguita5]

Oj, cos chyba jeszcze dopisze, zeby nie bylo ze ja antypolska jestem :) Jak
najbardziej jestem polska, tylko ze dostalam tutaj prace, ktorej na pewno nie
moglabym dostac w Polsce, taka wymarzona, wiec wiadomo ... w Polsce bylo z tym
znacznie gorzej. Oczywiscie ze tesknie za rodzina, bo przyjaciol mozna znalezc
wszedzie, a z tymi z Polski udaje mi sie utrzymywac staly kontakt, ale tutaj mi
jest teraz po prostu lepiej. Moze kiedys sie to zmieni, ale mam nadzieje miec
niebawem jakies dzieci, takze z kolei one beda juz tutaj pewnie zakorzenione i
nie beda chcialy nigdzie jechac. Dlatego mowie o emeryturze... Oj, zobaczymy.
Nakpierw to musze sie tych dzieci dorobic, a cos mi wyglada na to, ze w tym
roku sie nie zmieszcze ;)

[aguita5]

Oj Agafryciu, juz mi @ nadchodzi, tempka juz na linii podstawowej i bole juz
mnie nachodza, ale nic to, nie nastawialam sie a pare miesiecy w te czy we wte
to zadna roznica, nie? Teraz na wiosne fajnie bedzie sobie poszalec, juz krew
wre w zylach na widok sloneczka, oj bedzie sie dzialo ...! My jedziemy w maju
na Formentere (wysepka k. Ibizy) i juz nie moge sie doczekac!!!! I pojezdzimy
na rowerkach, a tak to bym sie bala ...
U mnie juz przeziebienie przechodzi. A jak Towje zdroweczko i calej rodzinki?

[agafrytka]

Spadła tempka..to małpisko już tuż tuż,niestety.Cieszy mnie jednak fakt,ze mimo
wszystko jesteś pełna optymizmu.Zaciążyć na jesieni jest super,moja kumpelka
zaszła na wakacje,miała przerabane,pół wakacji w kibelku...pierwszy trymestr ma
to do siebie,chociaż ja nie wymiotowałam,czułam tylko,że cos mi ciągla na
żołądku siedzi,a ja nie mogę się tego pozbyć.Kochane odczucia,a dzidzia rośnie.
Ale wiesz,do jesieni tyle jeszcze miesięcy...najwyzej troche mniej
poszalejesz,no niestety rower odpada.
Ślicznie tam macie u siebie.
Cieszę się,że zdrowiejesz,a u mnie...i najstarszą dorwało,śpi teraz
dziecina,jakaś paskudna grypa jelitowa,mam nadzieje,że się nie zarazimy.

Pozdrawiam i trzymaj się

[aguita5]

No wlasnie, przynajmniej bede miala fajne lato (chociaz chyba bym sie nie
skarzyla nawet wymiotujac ...). Zreszta dopiero kwiecien, moze jeszcze bede
miala niefajne, hehe
A dzis juz zaczelam plamic, jutro mam @ jak w banku, zeby tylko nie byla z tych
bolesnych, bo u mnie co miesiac inaczej, mozna zwariowac ;)
Ojej, mam nadzieje, ze szybko Wam te chorobska przejda, bo zbliza sie juz dlugi
weekend majowy i trzeba korzystac! Trzymam kciuki, zebyscie sie nie pozarazali,
tego jeszcze brakowalo...!

[agafrytka]

Aguitko wrzuć tu jutro obserwacje,też mam nadzieję,że jak @ to ta,z którą da
się wytrzymać.
Pozdrawiam Cię do jutra

[27ania1]

Hej Agiutk,a Widze ze mieszkamy nie daleko siebie. Ja w Roterdamie a Ty gdzie?
Antwerpia czy Bruksela? Jeju jak ci zazdroszcze.Tak bardzo lubie Belgie w
porownaniu a Holandia. No ale coz. Jeszcze rok i bede juz w POlszy.
A z ta pogoda masz racje. Juz sie ochlodzilo:( POzdrowienia Ania

[aguita5]

A ja w Brukselce. Dlaczego wolisz Belgie od Holandii? Ogolnie to na Belgie
mozna niezle ponarzekac i wszystkim nam sie tu wydaje ze w Holandii jest
lepiej, wszystko zorganizowane, uslugi na najwyzszym poziomie... ale ja nie
narzekam, przeciez jak mi sie nie podoba to moge wyjechac, nie? Nie moge ja im
mowic, jak maja u siebie sie rzadzic, wiec probuje sie dostaosowac. Juz nawet
sie przyzwyczailam ze sklepy zamykaja o 18 (a kwadrans wczesniej juz Cie nei
wpuszcza, a jak jestes w srodku to gasza swiatla i zapraszaja do kasy)!!!

[kruszanka]

czyli jak to jest wytlumaczcie jak pieciolatkowi ;)
dzien owulacji to ostatni dzien niskich? pierwszy dzien wysokich?
czego sie trzymac przy interpretacji?

dzień owulacji...

[bystra_26]

...jak to już ktos powiedział na tym forum "zna tylko jajnik"

metody NPR pozwalają tylko okreslić okres najwyższej płodności - tak na oko od
2 dni przed do 2 dni po skoku temperatury

ponieważ plemniki moga przetrwać w śluzie statystycznie do 5 dni, to i
współżycie 5 dni przed skokiem temperatury może zakończyć się poczęciem, bo one
w śluzie zaczekają na owulację

[kruszanka]

ale skok swiadczy o tym, ze owulacja byla, bedzie czy ma sie w najlepsze? ;)

[aguita5]

generalnie swiadczy o tym, ze byla dzien przed tym skokiem, ale dopuszcza sie
te 2 dni +/- bo dokladnie nikt nie widzi, kiedy jajeczko sobie wyskoczy

[agafrytka]

Kruszynko,Owu przyjmuje się w ostatnim dniu S Bj,szk,pł,m-śl mówiąc ogólnie "S
płodnego" jest dniem szczytu/nie jest nim dzień w którym obserwuje się
największą ilość śluzu,liczy się jakość i odczucia-mokro,ślisko,naoliwione
wejście do pochwy/.Owu może wystąpić w okresie od dwóch /lub trzech/ dni po
dniu szczytu.Może ona nastapić do 4 dni przed wzrostem tempki,albo też dopiero
w dniu I lub II wyzszego pomiaru.
Tempka się podnosi,bo do krwi zaczyna uwalniać się progesteron.Jest on
wydzielany przede wszystkim przez ciałko żółte,w niewielkiej ilości uwalniany
jest stale do krwi z nadnerczy,a w ciąży przez łożysko.W I fazie cyklu stężenie
progesteronu jest niewielkie.Pochodzi z ciałka żółtego poprzedniego cyklu oraz
z nadnerczy.Jego poziom zaczyna się zwiekszać 40 do 60 godz przed szczytem
LH.Dalszy znaczny wzrost jest podczas szczytu LH.Brak wydzielania progesteronu
w pęcherzyku uniemozliwia owu.Natomiast szczyt wydzielania progesteronu przez
ciałko żółte - ok 8 dnia po jajeczkowaniu.
Mam nadzieję Kruszynko,że nie zamotałam bardziej.Jak co to pytaj.
Pa

[kruszanka]

nie zamotalas, a wrecz przeciwnie :)
musze sie przyznac agafrytko, ze niektore Twoje posty drukuje i czytam po kilka
razy, bo najprosciej tlumaczysz to, co inni w naukowe definicje ubierają ;))

[agafrytka]

Dzięki Kruszynko,uspokoiłaś mnie,bo zawsze jak piszę coś o hormonach,albo
tłumaczę coś bardziej skomplikowanego w cyklu,to zastanawiam się,czy aby na
pewno robię to zrozumiale.Dlatego czasami o to pytam.

[27ania1]

Do Agafrytka,

Widze ze posiadasz niezla wiedze na temat hormonkow, temperaturek, jajeczek,
owulacji. SUPER , tylko pozazdroscic!!! Bardzo duzo rzeczy z Twoich wypowiedzi
sie dowiedzialam. Mam male pytanko. To nasz 5 cykl z CLO(monitorowany) a
pierwszy po laparoskopi. 5 kwietnia to byl moj 13 dc i dwa piekne pecherzyki o
wielkosci 22mm( w poprzednich miesiach zawsze kolo 18,19 dc moje perzechyki byly
wielkosci 19mm nie wieksze..to pierwszy cykl gdzie tak urosly)
Lekarz stwierdzil z badan ze ze kolo 6, 7 kwietnia bedzie owulacja. Zastanawia
mnie oczywiscie czy do niej doszlo. Niestety lekarz ktory prowadzi cykl
monitorowany nigy nie sprawdza czy doszlo do pekniecia pecherzykow tylko w 21dc
zawsze chodze na robienie badania na Progesteron. Czy uwazasz ze to jest lepsza
droga i bardziej wiarygodna. W poerszym miesiacu naszych staran tej owulacji nie
bylo, w 2 i 3 owulacja byla ale niestety wtedy tez sie nie udalo. W 4 miesiacu
tez jej nie bylo. POzniej mialam 3 miesiace przerwy i laparoskopie. Ten miesiac
to pierwszy miesiac po przerwie i po laparoskopi. Dzisiaj to moj 23 dc. Musze
powiedziec ze od 19dc caly czas boli mnie podbrzusze i tak jak by caly czas mnie
kulo w lewym jajniku(musze dodac ze owulacja jak byla to byla tez po lewej stronie)
Moglabys mi doradzic co mam rozumiec przez te bole i klucia???
Niewiem powoli sie juz zalamuje tym wsyztskim, niewiem co mam o tym wsyztskim
myslec.

Dzieki za wszelkie wskazowki.
Pozdrawiam
A.

[agafrytka]

Aniu,napisałam Ci pikny pościk.I co z tego,skasowałam nieopatrznie.Wrócę tu jak
dzieci pójdą spać.

[27ania1]

wdzieczna bede jak bedzie ci chcialo jeszcze raz go napisac:)
Pozdrowka
p.s. ale dzisiaj piekna pogoda w Holandii( 28 stopni, piekne lato:)
A.

[agafrytka]

Aż Ty Anko,siedzisz sobie w Holandii,wygrzewasz się w słoneczku!28 stopni - toż
to rozpusta czysta!Ale Ci zazdroszczę-tak pozytywnie.A u nas też ciepełko,ale
nie takie...
No więc...najpierw o pęcherzykach.Pęcherzyk gwałtownie wzrasta - o ok. 3 mm na
dobę - do 18-22 mm.U ciebie osiągnął max wielkość.No i super.
Dobrze,że masz monitorowane cykle ja bym jeszcze dodała obserwacje i mierzenie
tempki.A wiesz dlaczego?Gin może twierdzić,że owu,ale Ty zobaczysz to poprzez
zwyżkę tempki.
A czy widzisz u siebie fazę śluzową?
Jeżeli chodzi o ból w podbrzuszu i kłucie w jajnkach - są to objawy
okołoowulacyjne.Mogą się też pojawiać po owu, w II fazie cyklu.

Aniu,może chciałabyś popatrzeć co dzieje się w Twoim cyklu,sama na własne oczy
zaobserwować czas płodności,wkroczyć w II fazę,a później po tempce wiedzieć-
jestem w ciąży,czy nie.Bo jeżeli tempka spadnie to pojawi się @,a jeżeli
utrzyma się na wyższym poziomie ok 20 dni,będziesz wiedziała,że jesteś w ciąży.

Słyszałaś coś na temat metod?Wiesz z czym to się je?
Myslę,że nie ma się co załamywać.Głowa do góry.Kup termometr,zacznij obserwacje-
w sumie nie masz nic do stracenia.Spróbować warto.Wazne jest,aby zaobserwować
śluz płodny i wówczas podjąć współżycie.

Sorki,że tak późno,ale dzieciska poszły niedawno spać.
Pa,wygrzewaj się w tym pięknym słoneczku,a ja bedę walczyła z komputerem i
netem - bo nic innego mi nie pozostało.Muszę siedzieć w domu.Jeszcze tylko
jutro.
Trzymaj się.

[27ania1]

Czesc Aguska,
Dzieki za wskazowki. Wiesz mozei masz racje z tymi temp moze i zaczne w tym m-cu.
Mialam taka chec w tym miesiacy ale op kilku dniach mi si ejuz nei chcialo.
POdaje kilka dni ktore zmierzylam czy mozna cos na podstawie tych kilku dni
powiedziec
11dc 36.7
12dc 37.1
13dc 37
14dc. 37
15dc 36.8
16dc 36,8
17dc 36.9
18dc 36.9

i pozniej mi sie juz nie chcialo.
A z tym sluzem u mnie to nie jest taka latwa sprawa. rzadko kiedy mam taki jaki
po2inniem byc czyli rozciagliwy.

Slyszalas cos o polaryzacji. Jak bylam na wakcjac w Polszy taki bioterapeuta
powiedzial mi ze ze mna wsyztsko w porzadku ze te wsytzskie badania,
laparoskopie moge robic ale wsyztsko wyjdzie ok. POwiedzial mi ze u mnie problem
to polaryzacja. Niby cos tam nastawial i dal mi ziolka do picia glownie kwait
nagietka i pije sobie ale jakos skutkow nie widac jeszcze.

Nie pisalam wczesniej ale ja od x lat mialam problem z okresem.
Co roku przez 3 miesaiace(lis-grydz-stycz) okresu nigdy nie bylo.
Kazdy lekarz mowil ze taka uroda ze po urodzeniu pierwszego dziecka wsyztsko
wroci do normy. Problem w tym ze ciezko miec to pierwsze dziecko.

No nic odezwe sie pozniej.
Lece pod pryszko i do pracy.

Co ty myslisz o tej polarazycji..tak jak on powiedzial powinno byc - - - +++
a u mnie jest --++--

Pozdrowka.
A

p.s. taka wczesna godzinka a za oknem 21stopni ciepelko ha ha

[agafrytka]

Anka,jak będziesz pisała ile tam u Ciebie za oknem,to chyba się rozbeczę.U nas
też słońce,ale do krótkiego rękawa jeszcze chyba daleko.Ja jeszcze dzisiaj w
domku i ze słoneczka nie skorzystam.
Tylko w domu masz neta?

Co do tempek,no cóż.Poza ta jedną w 11 dniu cyklu to wszystkie wyglądają na
wyższe,ale to tylko gdybanie,ponieważ nie mamy pełnego obrazu.
Mówisz o trudnościach w obserwacji śluzu,spróbuj skupić się na
odczuciach:wilgotno,mokro,efekt naoliwienia.Ale jak współżyjecie to nie taka
łatwa sprawa,gdyż śluz z podniecenia bardzo przypomina śluz płodny.Spróbujcie
powstrzymać się ze współżyciem do oznak płodności.
A do mierzenia tempek jeszcze raz zachęcam.Będzie wtedy pełny obraz.Spróbuj
pomęczyć się z tempkami przez jeden cykl,a jak zobaczysz,że masz cykl dwufazowy
i wyłapiesz zwyżkę tempki,sama będziesz chciała mierzyć bez moich specjalnych
zachęt.

Bioterapeuta mówisz?Hm...nie mam określonego zdania,bo dla mnie to trochę takie
czary-mary.A co to jest polaryzacja?Nie mam niestety bladego pojęcia.Trzeba
było pociągnąć gościa za język.Niechby się wygadał o co mu chodzi.Ja to zawsze
drąże temat i jak ktoś mi nie wyjaśni,to się mnie nie pozbędzie.No cóż,jestem
namolna pod tym względem.
Zachecam Cię do brania wiesiołka w kapsułkach.Jest to olej tłoczony na
zimno.Bardzo dobra rzecz,wiele babeczek tu na forum się o tym przekonało.Szukaj
preparatu Oeparol,ale...przecież Ty jesteś w tej słonecznej Holandii,ale może
tamteż by się znalazł ten wiesiołek?
Długo pijesz ten kwiat nagietka?

Zastanawia mnie tylko ta przerwa w okresie/3 m-ce/.Bardzo dłuuuuga I faza
musiała być i czy owu wystąpiła?Oto jest pytanie.Dlatego potzreba mierzyć
tempkę,żeby wiedzieć,czy owu była.Już chyba o tym pisałam.

Aniu,czy Ty miałaś jakieś torbiele i gdzie one były?
Kiedy ostatnio robiłaś cytologię.

Wiesz tak się zastanawiam...nadżerki żednej typu wypalanka nie było?Bo wówczas
mogą być kłopoty faktycznie ze śluzem.Śluz produkowany jest w kryptach szyjki
macicy,jest go kilka rodzai/kiedyś lekarz o tym mi opowiadał,ale było to x lat
temu i nie pamiętam nazw/.W czasie takiej wypalanki,czy wręcz skracaniu szyjki
macicy można te krypty uszkodzić i mogą być trudności ze śluzem.Dlatego nie
proponuje się,a w zasadzie nie powinno się proponować wypalanek przed porodem
pierwszego dziecka.No chyba,że nie ma innej możliwości.To tak na marginesie.

Ania,wyjąwszy te cykle 3-miesięczne,jak długo trwa u Ciebie cykl?

Trzymaj się kobietko,odezwę się wieczorem.

[27ania1]

czesc Aguska,

Znzlazlam chwilke wiec pisze. Nie w pracy tez mam neta wiec psokojnie ale
dzisiaj akurat kumepla sie rozchorowala wiec musze i jej rzeczy porobic.

Jesli chodzi o ten sluz....odkad jak zaczelam brac CLO i monitorwac cykle to
jakos ciezko mi ten sluz wyczuc.

Mierzenie temp. jestem za bardzo leniwa, widzisz kilka dni pomierzylam i
zastopowalam, a co dokaldnie mozna powiedziec na podstawie tych kilku dni,
widze ze nie za wiele chyba?
Postaram sie sprawdzic w nastenym miesiacu..powiedzo ktrej godz najpiej mierzyc?

Bioterapeuta...on powiedzial mi ze to jest cos takiego ze polaryzycja nie
dziala zgodnie z prawem nawigacji ---++++ tylko jest tak jak pisalam wczesniej -
--+++-

[agafrytka]

Aniu,na podstawie tych tempek nic nie mogę powiedzieć.

Najlepiej mierzyć przed 7.30.Jeżeli zmierzysz po 7.30 zapisz godzinę pomiaru.
Totalnie nie znam się na tym co ten bioenergoterapeuta mówi.Jak to nie dochodzi
do całkowitego cyklu,o co tu chodzi.Niegramotna jestem za grosz.

Aniu,wiesiołek to olej tłoczony na zimno z wiesiołka,tyle,że w kapsułkach.Na
pewno nie zaszkodzi.Może tylko pomóc.Tu na forum dużo dobrego pisło się na ten
temat.

Aniu i tu pies pogrzebany.Gdybyś mierzyła tempki,wiedziałabyś,czy jest wzrost
temperatury,czy cykl jest dwufazowy.Jeżeli cykl trwa trzy miesiące,ale kończy
się owu i zwyżką tempki,to wszystko jest ok. Taka dłuuuugaśna pierwsza
faza.Wiem,że to jest wkurzajace.Ale nawt lekarze stwierdzili,że taka Twoja
uroda.I może tak właśnie jest.Ale mówię:trzeba sprawdzić,czy jest II
faza.Niestety bez tempki tego nie da się ustalić.

Z tym Twoim chudnięciem to dziwna sprawa.

Lekarz nie sprawdza czy owu była?Sprawdza właśnie przez badanie poziomu
progesteronu.Progesteron jest wydzielany przede wszystkim przez ciałko żółte, w
niewielkiej ilości uwalniany jest stale do krwi z nadnerczy,a w ciązyprzez
łożysko.W I fazie cyklu stężenie progesteronu we krwi jest niewielkie.Pochodzi
z ciałka żółtego poprzedniego cyklu oraz z nadnerczy.Jego poziom zaczyna sie
zwiększać 40 do 60 godz.przed szczytem LH/bez tego hormonu z kolei do owu nie
dojdzie/.Dalszy znaczny wzrost jest podczas szczytu LH.A szcyt wydzielania
progesteronu przez ciałko żółte - ok 8 dnia po jajeczkowaniu.
Więc jak gin sprawdzi poziom progesteronu będzie wiedział,czy owu była.

Kurcze ania i to co piszesz na temat i CLO i luteiny to wszystko jest sztucznie
napędzane.Nie jestem ginem i nie znam się.Ale z CLO będziesz miała właśnie
krótkie cykle,regularne.Odstawisz,pewnie wszystko wróci do stanu
poprzedniego.Naprawdę trudno tu cokolwiek mówić.

Pewnie nie rozwiałam Twoich wątpliwości.
Żaden lekarz nie zaproponował Ci obserwacji?

[27ania1]

Dzieki za poscik.
Aga, Co masz na mysli mowiac....> Żaden lekarz nie zaproponował Ci obserwacji???
Z Clo cykle mam rugularne co 32 dni mysle ze jak to odstwie to worci to do
normy i bede musiala caly czas brac tabletki na wywolanie. Niechce nawet o tym
myslec.
Bo bez CLO to do owulacji nie dochodzilo, zorbilam dwa miesiace monitorowane bez
CLO i pecherzyki wogole nei urosly.
To mnie uspokoilas ze dobrze ze ten progesteron mi moj doktorek robi.
Ja sie juz zaczynam gubic w tym wsyzstkim.
No nic nie trace nadzieji.
Ale ten moj brzuch od zeszlej srody to podejrzana sprawa..tak mnie dziwnie boli
i caly czas jest twardy jak skala, czasmai az mnie tak szarpie dolem.Moze to
dobra oznaka, niewiem? nie bylam jeszcze w urpagnionej ciazy wiec nie mam
pojecia jak sie wtedy kobietka czuje.

Pozdrowka
Ania

[agafrytka]

Aniu,chodziło mi o obserwacje sluzu i mierzenie tempki.Lekarze-może niektórzy
to fakt,jak kobitka ma problem z zajściem,to proponują i uczą obserwacji.
Bez CLo podejrzewam,że dochodziło do owu,ale bardzo,bardzo późno.bo jak miałam
cykl trwający 3 m-ce to na dwa tygodnie/mniej więcej/przed @ pewnie owu
była.Tyklko trzeba było właśnie obserwować.Nie od parady niektórzy gini
mówili,że taki długi cykl to Twoja uroda.
Teraz skoro obserwujesz owu,to trzeba wyczaić ten czas i podjąć współżycie.
A jak juz będziesz w upragnionej ciąży,to po porodzie mam nadzieję,że wszystko
sie zmieni na dobre.
A z tym twardym brzuszkiem....to mi wygląda na ból okołoowulacyjny albo na
druga fazę.Jeszcze raz zachecam do mierzenia tempki.Bez tego będziemy cały czas
gdybać.
A jezeli chodzi o doczucia związane z ciążą- bylam trzy razy w ciązy i za
każdym razem czułam się inaczej.Z drugim dzieckiem byłam jak Anioł-dosłownie,a
z trzecim jakbym non-stop nosiła w sobie bombę zegarową.Wkurzałam się do granic
możliwości/pewnie dlatego Juka ma oczy dookoła głowy,a Madzia jest cierpliwym
aniołkiem.Czyli widzisz..co ciążą to inne odczucia.
Mialam odezwać się wieczorem..odzywam się wczesnym rane.Kobita zmienną jest
Pa

[27ania1]

Czesc Agus, Dzieki za info. Kobito Ty to mas zdrowie aby do 3-ej siedziec przy
kompie. Jeju czy Ty nei mozesz spac? ha ha
No nic nowy dzien, trzeba wypic kawunie i wziasc sie do pracy.
ZYcze milego i spokojnego dnia. Od 1dc nowego cyklu rozpoczne mierzenie temp.bo
dzisaj to moj 25 dc wiec niewiem czy to ma sens??? a moze zaczac teraz?
Pozdrowienia z chlodnej Holandyjiii(tak mi pozazdrosilas ze dzisiaj tylko 11
stopni brrrrrr Pozdrowka Anula

[agafrytka]

Ania,mam nadzieję,że to nie moja zazdrość spowodowała spadek temperatury?
O 3 bylam już wyspana,stwierdziłam,że co mam leżeć bezczynnie w łóżku i
przewracać się z boku na bok,to lepiej pobuszuję w necie.Wiedziałam,że będą
komentarze.Ale tu już wszyscy mnie chyba poznali pod tym względem.
Możesz pomierzyc tempkę i ewentualnie tak z ciekawości zobaczyc,czy spadnie Ci
przed @.A może nie spadnie..Ok tylko się nie nakręcaj.
A od nowego cyklu jak najbardziej możesz zacząć mierzyć.Po @.
Miłego dzionka i samych dobrych ludzi wokół Ciebie.
Pa

[27ania1]

Mowisz ..samych dobrych ludzi wokol Ciebie....
Musze powiedziec ze w tym kraju nie jest to latwe jak Cie otaczaja "cholerni"
holendrzy i anglicy( pare wlochow, szwedzi-totalny mix)
No nic nie zwaracm na nich uwage bo po co mam sie przejmowac.
Jest tyle ciekawszysch rzeczy na swiecie niz przejmowanie sie ludzmi a w
dodatku holendrami.Zdazylam juz nauczyc sie olewac ich ha ha chociaz nie bylo
to latwe( za dobra duszyczka jestem)
Jak narazie mam troszke luz w pracy poniewaz systemy sie zawiesily he he ale z
godzinke i wsyztsko powinno wrocic do normy.
Zycze milego dnia z dzieciaczkami.
Pozdrowka

[27ania1]

Heja Aguska..niewiem ale chyab znowu nie dostalam od Ciebie info.
Widze ze po 11 godzinie chyab cos napisalas ale neistety nie widze tgeo:(((

[agafrytka]

Zakręcona jeste,może dlatego.
Na długo jesteś w Holandii?Jesteś tam z mężem,prawda?

[27ania1]

Aguska,
na jakiego maila moge wyslac ci troszke wiecej o mnie(ha ha__)

[agafrytka]

[e-mail] - zapraszam,ale jestem w necie tylko sekundkę i dopiero
jutro odczytam
Trzymaj się Kochana Agusko

[agafrytka]

Zobacz jaka jestem zakręcona-na maksa,nawet nazwałam Cię swoim imieniem.
Wybacz-oczywiście ANIU

[27ania1]

Aguska, Czy Ty cos pisalas jako ostatnia osobka w tym watku. WIdze ze ktos
teraz cos pisal ale oczywiscie tekstu nie ma. Cos chyba szwankuje to forum.
Pozdrowka
Ania

[agafrytka]

Cześć Aneczko.To pisała Aguitka.Nie wiem jak długo popiszę,bo najsarsza ma
grype jelitową,a młodsza chyba coś bierze,bo strasznie marudna.Przeczytałam
gazetowego.Bardzo Ci dziękuję.Odpiszę na pewno,ale pewnie dopiero
wieczorkiem.Dzisiaj spałam do 9 - chyba odsypiałam wczorajszą noc.
Aniu,te bóle o których pisałaś - myslę,że jesteś w drugiej fazie,twardy brzuch
i inne objawy to efekt progesteronu,którego właśnie w fazie lutealnej jest
sporo.Mierzysz teraz tempkę? Tak sobie pomyslałam,że mioże warto to zobaczymy
jak ten cykl dalej się rozwinie.Przed @ tempka spada,jeżeli będzie utrzymywała
się na wyższym poziomie-to oznaka ciąży.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.Odezwę się ,tylko trudno wyczuć kiedy,bo z
chorobami dzieci mam urwanie głowy.
Pa

[agafrytka]

Ania posiedzę jeszcze chwilę na forum i zaraz zaglądam do gazecika.Dobrej nocki

[27ania1]

Hej Aguska.
Dzieki seredcznie za mailika. Odczytalam go dopiero teraz, zdjecia super nie
wsyztskie jeszcze zdazylam zoabczyc ale w porze lunchu mam nadzieje ze mi sie
uda.
Wczoraj mialam luzniejszy dzien bo cos z systemami sie dzailo a dzisiaj....jeju
nawet niechce myslec o dzisiejszym dniu, bedzie ciezko no ale coz zaczynam sie
powoli zbierac za te paperki i cyferki. Wieczorkiem postaram sie tez Tobie
przeslac kilka Naszych fotek. Pozdrawiam i zycze radosnego dzionka....p.s.
dziosiaj znouw pieknie slonko swieci..huraaaa Pozdrawiam Anula

[agafrytka]

Hej Ania,znowu słoneczko-nie będę zazdrościć,bo schowa się.
A u nas niestety zimnica!Brrrrr....Nie wychodziłam na dwór,ale widzę termometr.
Dzieki zaraz zajrzę na priv.
A co się dzieje z Twoim cyklem?
Jakieś nowości?Życzę smacznego i miłego dzionka

[27ania1]

Hej Agus, sorki ale wczoraj nie napisalam maila ani fotek nie wyslalam.
Wrocilam do domu padnieta i nie mialam sily na kompa. Obejrzelismy tylko fajny
filmik i poszlismy spac.
Pytasz czy jakies nowosci z moim cyklem. Od dzisiaj zaczelam znowu mierzyc
temp. Dzisiaj to moj 27dc i temp o 7 rano byla 37.3
No nic pomierze jeszcze i zoabczymy. Zycze milego dnia. Pozdrawiam Ania

[agafrytka]

Ania,spoko,ja wiem o co chodzi.Będziesz miała czs kiedyś,moze znajdziesz jakąś
wolniejszą chwilę to naskrobiesz.Odpoczynek najważniejszy.Ja też wczoraj
zrobiłam sobie wieczorek filmowy.
Wiesz co,ta Twoja tempka mnie zadziwia,jeżeli była wyzsza przez te wszystkie
dni, to albo masz taką długa fazę lutealną albo jesteś...
Pomierz jeszcze troche i jak @ nie będzie to w pon zrób test.W tym sęk,że nie
wiemy kiedy była owu.Szkoda.
Popatrzmy,tylko sie nie nakręcaj.ok?

[27ania1]

hejka,
spoko ja sie nie nakrecam bo czasami nei jestem w stanie zrozumiec mojego
organizmu. Mierzylam temp w odbycie tak jak kiedys czytalam twoja rade ze tak
moze lepiej. Niewiem kupilam temp elektroniczny bo zwyklego tutaj nei
dostaniesz a w kilka dni temu sie zepsul. Czekam az mamuska przyjedzie za
tydzine i przywiezie mi zwykly termometr ale mam nadzieje ze tez tez jest ok
kurde kosztowal az 9 euro czyli prawie 35 zl. Drogi jak niewiem co.
pamietasz jak pisalam ze 11dc tez mialam taka wyzsza temp. pozniej spadla
troszke do 37 i byla tak az do 17 dc a teraz skoczyla. NO nic zoabczymy. W
poniedzialke bede miec wyniki z progesteronu czy byla owulacja.
poczekam do 32 dc kiedy powinnam dostac @ czyli do wtorku i dopiero w srode
zrobie test. Jeju ale mi sie niechce pracowac. A tak na marginesie ile
powinnac trwac druga faza lutealna???? buzka Anula

[agafrytka]

A nie możesz zareklamować tego termometru?
Słyszałam już,że te elektroniczne się psują.A może to ten taki trefny?
Mi też dzisiaj nie za bardzo chce się cokolwiek robić.To chyba ta pogada.A ja
mam dzisiaj tyle pracy...zaraz się zabieram.
Faza lutealna:12-16 dni może tez być 11-17.
Miłego dzionka

[27ania1]

a czemu mialabym moj termometr zareklamowac???? nie rozumiem

[27ania1]

chodzilo mi o to ze kupiolam nowy elektroniczny bo ten moj stary normalny sie
zepsul(wypadl mi z reki) i chyba cos w nim strzelilo :(

[agafrytka]

Spoko,rozumiem,myślałam,że chodzi Ci o nowy.

[aguita5]

to ja pisalam i to do Ciebie, powyzej!
Dziewczyny, ja chyba odpuszczam sobie forum, bo sie uzaleznilam i nie wiem,
czuje jakis taki przesyt... musze zrobic cos ze swoim zyciem, a nie siedziec
ciagle przed kompem. Moze czasem zajrze, jak nie wytrzymam, albo jak znowu nie
bede umiala zinterpretowac owulacji, mam nadzieje ze Agafrytka nadal tutaj
bedzie udzielala swych niocenionych rad! W kwestii formalnej, to juz zaczelam
nowy cykl, takze i tym razem moje przeczucia mnie nie mylily.
Dzieki Ci Agafrytko za wszystkie Twoje rady i do uslyszenia, zycze duzo zdrowka!
Aniu, Ciebie tez serdecznie pozdrawiam!
A.

[27ania1]

Trzymaj sie i powodzenia zycze.
Masz racje to forum to tak jak uzaleznienie ale jak mam chwilke to lubie
zajrzec.
MIlego dnia zycze.

[27ania1]

Czesc Aguska,
dzieki za mailika i do szybkiego uslyszenia.
NO nic czekam dzisiaj na wiesci od mojego lekrza jak tam moj progesteron.
Dzisiaj 30dc. Temp caly czas w granciy 37.2 37.1
NIewiem narzie testu nie robilam poczekam jeszcze kilka dnia.
Najpierw chce zoabczyc czy byla owulacja pozniej poczekam do 32dc i dopiero
wtedy zaczne myslec. Trzymaj sie. Duzo usmiechu na twarzy.
Pozdrawiam Ania