Dodaj do ulubionych

Egzamin a stres

31.07.09, 19:48
Jak można pokonać stres przy podejściu do egzaminu na prawo jazdy?
Najgorsze to jest to czekanie na jazdę,za nim komputer cie
wylosuje.Macie jakies swoje sposoby na pokonanie stresu?
Obserwuj wątek
    • Gość: izulek27 Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.07.09, 21:33
      Mi tam jak narazie nic nie pomogło
      • Gość: kakarka Re: Egzamin a stres IP: *.acn.waw.pl 31.07.09, 21:40
        Ja zwykle (przy obojętnie jakim ważnym wydarzeniu) stresuje sie
        najbardziej w domu i w drodze na egzamin, jak juz jestem na miejscu
        stres odchodzi. Dzis tez tak bylo aczkolwiek ok. 2 godz przed
        połknęłam sobie valerin mite, nie wiem czy to pomogło czy po prostu
        stres odszedl standardowo sam na miejscu ale naprawde było fajnie:)
        • belcia26 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 21:42
          a czy to był egzamin na prawko i czy valerin naprawde pomógł(to
          bezpieczny lek)?
          • 0strzala0 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 21:52
            Tak, zdałam za pierwszym razem więc chyba pomógł :) Chyba, że tak po
            prostu miało być;-)
            Wiesz czy jest bezpieczny to nie wiem ale wolałam nie czytac ulotki
            (w zasadzie opakowania bo ulotki nie bylo) zbyt szczegolowo zeby
            wlasnie czegos nie wyczytac, ja boje sie roznych lekow i raczej nie
            biore ale rano przez stres czulam sie naprawde fatalnie, mąż
            popedził do apteki, pani poleciła wlasnie to. Zerknelam tylko na
            skutki uboczne ale nie byly wypisane wiec szybko lyknelam zeby za
            duzo nie myslec:) Mozna po nim prowadzic auto (przestrzegaja tylko
            przed braniem go przed nocnymi jazdami) ale sennosci jako takiej nie
            powoduje (aczklwiek na opakowaniu jest napisane, ze pomaga w
            zasypianiu) ale pani w aptece mowila, ze na pewno nie wywola
            sennosci w ciagu dnia, kiedy czlowiek nie stara się zasnąc a pomaga
            się skupic:) Nie wiem ile w tym prawdy ale ciesze się, ze to
            wziełam:)
          • Gość: kakarka Re: Egzamin a stres IP: *.acn.waw.pl 31.07.09, 21:53
            to wyzej pisalam ja :)
            • belcia26 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 22:01
              No to może i ja to wezme,moze podziala
              • 0strzala0 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 22:09
                wez:)
                A kiedy ten dzien?
                • belcia26 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 22:16
                  11sierpnia.Troche się obawiam tych lekow
                  • Gość: kakarka Re: Egzamin a stres IP: *.acn.waw.pl 31.07.09, 22:35
                    Oooo to juz niebawem:)
                    Zycze powodzenia!
                    A lekow się nie boj, ja tez panikara jestem ale one są chyba
                    ziołowe, poza tym sa bez recepty więc krzywdy sobie raczej nimi nie
                    zorbisz. Ja do wczoraj nawet nie myslalam o tym, do glowy mi nie
                    przyszlo zeby brac cos na uspokojenie ale rano nie bylo wyjscia.
                    Farmaceutka mowila zeby rano wziac 1 a godz przed egzaminem dwie. Ja
                    wzielam kolo 10.00 jedną, kolo 14 drugą bo juz ze stresu znowu mnie
                    mdlic zaczelo. Pozniej juz nie bralam bo czulam sie swietnie i juz
                    nie moglam sie doczekac egzaminu:)
                    • mdrive Re: Egzamin a stres 31.07.09, 22:42
                      ...
                      "Farmaceutka mowila zeby rano wziac 1 a godz przed egzaminem dwie."

                      Szkoda tylko, że farmaceutka nie powiedziała jakie jest spektrum działania leków
                      ziołowych :):):)

                      No tak, placebo się przyda.

                      Ziołowe leki uspakajające zaczynają działać ( jeśli w ogóle ) po dwóch do trzech
                      tygodni pobierania.
                      Więc wszystkie melisy, depresany itp to bzdura przed egzaminem.
                      A doraźne psychotropy jak hidroxisina czy też valium - zabronione.

                      WIĘC NIE BIERZCIE NICZEGO!!!
                      Trawki też nie.
                      • belcia26 Re: Egzamin a stres 31.07.09, 22:47
                        No to już sama nie wiem,ja mam egzamin o 8.00 rano,za nim mnie
                        wylosuja to pewnie troche czasu minie,a co bedzie jak pojde na
                        pierwszy ogień,lek jeszcze nie przestanie działac.Słyszałam od
                        znajomej kumpeli że ona tez cos tam brala ale na nia i tak nie
                        działały zadne leki
                        • Gość: iguana3 Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.07.09, 22:48
                          a znacie inne sposoby,bez środkow farmaceutycznych?
                          • Gość: kakarka Re: Egzamin a stres IP: *.acn.waw.pl 31.07.09, 23:15
                            Prawdopodobnie mdrive ma racje, byc moze placebo. Nie wiem tego. Ja
                            jednak a pare minut po polknieciu czulam sie o niebo lepiej. Nigdy
                            nie bralam takich lekow, to byl moj pierwszy raz;-) byc moze sobie
                            wmowilam, ze pomoże al epomogło bo sama z siebie stresowac sie na
                            pewno nie przestłam:) Tak czy inaczej wzięłam, zdałam i jestem
                            szczesliwa. Byc moze bez tego byłoby tak samo ale chociaz wierzylam,
                            ze pomaga i weszlam od samochodu a bałam sie, ze stamtad z nerwow
                            ucieknę:)
                            • hanna26 Re: Egzamin a stres 01.08.09, 15:31
                              Ja przed egzaminem wypiłam szklankę melisy i wzięłam tabletkę magnez+B6. Zdałam za drugim razem :)
                              Polecam ten magnez, ja jako matka karmiąca mam częste niedobory, ale takie niedobory ma też wielu ludzi. Więc magnez z Wit. B6 naprawdę pomaga, zwłaszcza, gdy będziesz zażywała przez kilka dni, np. codziennie rano.
                              Melisa też na mnie działa, zawsze herbatka z melisy działała na mnie uspokajająco i rozluźniająco. Wprawdzie na pudełku z herbatkami melisy jest zalecenie, żeby "nie przyjmować leku bezpośrednio, (do 2 godzin) przed rozpoczęciem prowadzenia samochodu lub operowania maszynami", ale na mnie naprawdę działa bardzo dobrze. Stres paraliżuje, trudno się skupić, po herbatce z melisy jestem bardziej odprężona, spokojniejsza. Spróbuj. Wszystko zależy od indywidualnej podatności.
                              • Gość: iguana3 Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.08.09, 20:56
                                jakieś sposoby bez połykania czy picia czegokolwiek.Wiem że
                                pozytywne myslenie jest dobre,ale nie na każdego to działa.
                                • belcia26 Re: Egzamin a stres 03.08.09, 14:13
                                  Chyba bez pozytywnego myslenia nie da się,ale nie zawsze można
                                  opanować stres,to jest silniejsze od nas samych.
                                  Może jak ktos zetknie sie z dana sytuacja pare razy to stres sam
                                  minie.
                                • Gość: eee Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.08.09, 14:41
                                  > jakieś sposoby bez połykania czy picia czegokolwiek.

                                  jest jeden, ale ryzykowny... działa silniej niż wszystkie psychotropy! Zakochać się/zauroczyć najlepiej w instruktorze... wtedy żaden stres egzaminacyjny nie dopada. powaga...
                                  • Gość: ee Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.08.09, 14:47
                                    >Zakochać się/zauroczyć najlepiej w instruktorze...

                                    oczywiście nieszczęśliwie, ale to już z samej definicji wynika
                                    • Gość: iguana3 Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.08.09, 22:03
                                      a co zrobić jak egzaminator jest stary?
                                  • permanentne_7_niebo Re: Egzamin a stres 03.08.09, 21:39
                                    dooopa masz jeszcze większe parcie na to żeby zdać i jest o niebo
                                    gorzej:D
                          • zloty.strzal Re: Egzamin a stres 01.09.09, 09:51
                            Gość portalu: iguana3 napisał(a):

                            > a znacie inne sposoby,bez środkow farmaceutycznych?

                            Trzeba się przygotować dobrze, to nie ma takiego stresu.
                      • permanentne_7_niebo Re: Egzamin a stres 03.08.09, 21:34
                        > No tak, placebo się przyda.

                        Na mnie świetnie działa w pracy:D Bo wszystko zaczyna się w naszych
                        głowach;p

                        A jeśli chodzi o egzamin:
                        1. obycie z tematem (chociaż kazdorazowo miałam ścięcie mięśni)
                        2. myślenie o tym, że to zwykła jazda z instruktorem
                        3. nie musiałam się stresować, ponieważ Staś robił to za mnie
                        • belcia26 Re: Egzamin a stres 03.08.09, 22:52
                          placebo,jakie placebo?
                          • permanentne_7_niebo Re: Egzamin a stres 03.08.09, 23:00
                            każda miłośc to test podwójnie ślepy, w ktorym nie tylko nie
                            wiadomo, kto dostaje lek, a kto placebo, ale nie wiadomo nawet, kto
                            jest pacjentem, a kto lekarzem. jeśli się na nią zgodzisz z całą
                            pewnoscia nie raz nie dwa pozalujesz tego. ale zgódź się. później
                            zobaczysz, co z tym zrobisz.

                            www.google.pl/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GZHZ_plPL314&q=placebo
                            • Gość: Piter Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.09, 20:47
                              Każdy musi przez ten stres przejść.
                              • belcia26 Re: Egzamin a stres 06.08.09, 12:39
                                Egzamin coraz bliżej i stres coraz większy
                                • belcia26 Re: Egzamin a stres 07.08.09, 22:08
                                  i nie chce odpuścić
                                  • Gość: Piter Re: Egzamin a stres IP: *.xdsl.centertel.pl 08.08.09, 20:54
                                    cos jest z tym stresem.
                                    • Gość: iza Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.08.09, 22:04
                                      Łatwo komuś powiedzieć nie stresuj się,ale to nie takie
                                      proste,czasem czlowiek wszystko umie doskonale a i tak na egzaminie
                                      nie wychodzi.Chyba nie ma skotecznego sposobu na opanowanie
                                      stresu,no może ktoś ma jakiś,bo ja nie?
                                      • belcia26 Re: Egzamin a stres 12.08.09, 15:03
                                        No i stres mnie dopadl.Najgorzej jest jak sie coś zrobi żle za
                                        pierwszym razem i trzeba to powtórzyc.Mimo że na kursie robiło sie
                                        to rewelacyjnie to na egzaminie nie wychodzi.
                                        • Gość: Ula Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.08.09, 16:04
                                          Ja nie wiem,co to jest stres na egzaminie,natomiast wiem,że słabo
                                          przygotowana egzaminu nie zdam.
                                          • belcia26 Re: Egzamin a stres 12.08.09, 18:47
                                            Nie sztuka go nie mieć,sztuką jest umieć sobie z nim radzic.Każdego
                                            wczesniej czy później dopada
                                      • Gość: moni Re: Egzamin a stres IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.09.13, 10:17
                                        Stres przed egzaminem na prawo jazdy
                        • Gość: tae Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.01.11, 20:34
                          skad masz to w opisie o literaturze? moglbys tytul podac?
                      • Gość: smutna i zła Re: Egzamin a stres do mdrive IP: *.merinet.pl 05.09.09, 11:50
                        To jaka jest recepta na pokonanie stresu? Myślę,że na to nie ma
                        dobrej metody.Jakiś bardzo mądry starszy Pan powiedział,ze egzamin
                        na prawo jazdy jest najbardziej stresogennym egzaminem.Z tego co
                        zaobserwowałam większość zdających to młodzi ludzie w wieku 18-20
                        lat ja chiciaż jestem dużo starsza, też mocno przeżywam ten egzamin.
                        Wszycy wiemy,że nie jest to najłatwiejszy egzamin, jak to się mówi
                        nie ma lekko. Pozdrawiam.
      • Gość: prawo jazdy UA ********prawo jazdy UA za pierwszym razem********* IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 21.09.09, 18:13
        MASZ DOSYĆ STRESU JAKI TOWARZYSZY KAŻDEMU EGZAMINOWI,PLACU
        MANEWROWEGO,NIEPRZYJEMNYCH EGZAMINATORÓW TYLKO CZEKAJĄCYCH NA TWÓJ
        BLĄD DRŻĄCYCH NÓG,ORAZ PŁACENIA WCIĄŻ ZA EGAZAMINY.TERAZ NIE MUSISZ
        TEGO PRZEŻYWAĆ,CZEKAĆ TYGODNIAMI NA KOLEJNY EGZAMIN,GDYŻ MOŻESZ
        ZAŁATWIĆ SOBIE PEWNY EGZAMIN BEZ KONIECZNOŚCI UDZIAŁU W NIM. EGZAMIN
        NA UKRAINIE.
        ****************************************
        ****************************************
        ********************************
        Załatwimy prawo jazdy z UA legalnie z wpisem.SOLIDNIE,DYSKRECJA
        prawojazdyua@gmail.com

        ****************************************
        ****************************************
        ********************************
    • Gość: Marta Re: Egzamin a stres IP: *.chello.pl 14.08.09, 10:24
      Ja idąc na egzamin chciałam zdać chociaż plac -łuk, górę no i oczywiście testy. Gdy wyjechałam na miasto byłam już szczęśliwa, że za 1 razem tyle udało mi się przejść. Nie liczyłam na to, ze zdam, chciałam poprostu zobaczyć jak to jest na tym egzaminie. Oczywiście stres był, ale starałam się spokojnie myśleć. A jakie zaskoczenie dla mnie było, że zdałam ten egzamin! :) Tak więc chyba trzeba za wszelką cene wewnętrznie starać się uspokoić.
      • belcia26 Re: Egzamin a stres 16.08.09, 20:14
        Najważniejszy jest spokoj,ale nie zawsze da się stres pokonać
        • Gość: smutna i zła Re: Egzamin a stres IP: *.merinet.pl 17.08.09, 13:38
          Zgadzam się z tobą belciu26.
          Kiedyś w telewizji usłyszałam wypowiedź Pana z PZMOT, który
          powiedział,że egzamin na prawo jazdy jest najbardziej stresogennym
          egzaminem.Ja sama bardzo to przeżywam,chociaż miliard razy powtarzam
          sobie,żeby podchodzić do tego jak to się teraz mówi "na luzie".
          Może teraz jak będę zdawać dotrze to wreszcie do mnie.
          pozdrawiam.
          • belcia26 Re: Egzamin a stres 17.08.09, 21:20
            Mi niektorzy zdający mowią,że zdawanie na prawko jest bardziej
            stresujące niż podejście do matury,sama nie wiem,może i mają
            racje.Dla mnie egzamin na prawko jak narazie jest najważniejszym
            egzaminemw zyciu.
            • Gość: smutna i zła Re: Egzamin a stres IP: *.merinet.pl 01.09.09, 09:41
              belciu26 czy udało Ci się zdać egzamin, pytam bo w jakimś poście
              przeczytałam,że zbliża się termin twojego egzaminu,drugim powodem
              mojego pytania jest to,że ja też za tydzień mam egzamin.Jak Ci poszło
              napisz.Wiem,że egzamin nie jest najłatwiejszy.Pozdrawiam.
              • belcia26 do smutnej i złej 01.09.09, 17:27
                Niestety drugie podejście też zawalone,teraz kolejne trzecie mam
                9września
                • Gość: smutna i zła Re: do belci 26 IP: *.merinet.pl 02.09.09, 09:42
                  Ja będę zdawała już po raz szósty.Poprzednio zdawałam na Bemowie i
                  Odlewniczej, a teraz na Radarowej 7 września o 10-tej.Pozdrawiam.
                  • belcia26 Re: do smutnej 02.09.09, 21:30
                    Mam nadzieję ze już ostatni.Trzymam kciuki
                    • toyota08 Re: do smutnej 02.09.09, 22:37
                      Tak sobie wchodzę na to forum mimo, że prawko mam już od prawie 8
                      miesięcy (mam jakiś taki sentyment) i dzisiaj zobaczyłam, że zdajesz
                      6 raz o 10-tej i siódmego. Dokładnie ja zdałam 7.01 o 10-tej za
                      szóstym razem. Jak szłam na egzamin to nawet nie przyszło mi do
                      głowy że zdam. Byłam już załamana tymi niezdanymi egzaminami i
                      nastawiona na kolejną porażkę. Ale jednak okazało się, że to jest
                      właśnie ten dzień gdy usłyszalam egzamin pozytywny.
                      Mam nadzieję, że i ty tym razem zdasz, że siódemka okaże się dla
                      ciebie szczęśliwa tak jak dla mnie.
                      Nie myśl o tym czy zdasz czy nie, ale skup się jak tylko umiesz i
                      będzie dobrze.
                      Będę trzymać kciuki.
                      • Gość: KASKA Re: do smutnej IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.09.09, 14:25
                        ale powiem wam nie jest łtwo pokonać stres,czasem sie go nie czuje,
                        potem po egzaminie z ciebie ulatuje i to jest najgorsze no i jak
                        sami egzaminatorzy,przydałoby sie im więcej usmiechu na twarzy,bo
                        on potrafi przegonić każdy stres i strach:;)
                        • Gość: smutna i zła Re: do smutnej IP: *.merinet.pl 03.09.09, 16:57
                          Masz rację KASKA.Tak właśnie jest ze mną. Najgorsze jest czekanie na
                          swoją kolejność na egzaminie zanim zostaniesz wylosowana komputerowo.
                          Sami egzaminatorzy też nas stresują swoimi humorami.Jak zdawałam
                          kiedyś egzamin na Bemowie to egzaminator trzaskał drzwiami i to dość
                          mocno.Jeszcze nie trafił mi się uśmiechnięty egzaminator, może tym
                          razem zobaczymy.Pozdrawiam.
                          • belcia26 Re: 03.09.09, 17:39
                            Oby znalazł się normalny egzaminator,nie wymagam zeby się śmiał,ale
                            żeby był ludzki.Tak obserwująć i słuchając ludzi i zdawając juz
                            2razy egzamin dochodze do wniosku ze im starszy egzaminator tym
                            normalniejsze podejście do egzaminu
                            • Gość: smutna i zła Re: IP: *.merinet.pl 04.09.09, 11:17
                              Powodzenia belciu26 na egzaminie.Pozdrawiam.
                              • belcia26 Re: 04.09.09, 15:27
                                Dziękuje i rownież pozdrawiam.Zobaczymy jak bedzie choc stres jst
                                duzy
                                • Gość: smutna i zła Re:do belci26 IP: *.merinet.pl 08.09.09, 10:20
                                  Niestety znów nie zdałam, tak bardzo chciałam zdać i nie wyszło.Panu
                                  egzaminatorowi nie spodobało się moje parkowanie tyłem. Po dwóch
                                  próbach przerwał egzamin. Mimo to nie poddaję się. Dziekuję za
                                  trzymanie kciuków.Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia.
                                  • Gość: cala naga prawda Re:do belci26 IP: *.adsl.inetia.pl 08.09.09, 12:04
                                    KOPERTE mialas zrobic?
                                    mnie tez kidys na tym uwalili
                                    • Gość: smutna i zła Re:do cala naga prawda IP: *.merinet.pl 08.09.09, 14:08
                                      Tak mnie też kiedyś uwalili na kopercie i to już na samym końcu
                                      egzaminu jak wracałam do ośrodka, a było to na Odlewniczej.
                                      Pozdrawiam.
                                      • Gość: smutna i zła Re:do cala naga prawda IP: *.merinet.pl 08.09.09, 15:35
                                        Zapomniałam dodać,że teraz nie zdałam na normalnym parkowaniu
                                        tyłem,ale nie była to koperta.Pozdrawiam.
                                  • kelle1986 Re:do belci26 08.09.09, 12:23
                                    Szkoda ze nie zdalas:( Ale podejscie masz prawidlowe! Zycze powodzenia w nastepnej probie. Ja 10wrz zdaje 4 raz ale pierwszy po dlugiej przerwie.
                                    • belcia26 Re:do belci26 11.09.09, 17:20
                                      Dla mnie stres jest najgorszy.Nie moge go pokonac i robie takie
                                      błedy jakich nie robie na jazdach
                                      • belcia26 Re:do kelle 13.09.09, 23:14
                                        I jak tam zdałaś egzamin?
                                        • kelle1986 Re:do kelle 14.09.09, 00:03
                                          Nie zdalam, ale bylam bardzo blisko;) Probuje dalej, grunt to sie nie poddawac, inni zdali wiec zdamy i my:)
                                          • belcia26 Re:do kelle 14.09.09, 10:51
                                            kelle1986 napisała:

                                            > Nie zdalam, ale bylam bardzo blisko;) Probuje dalej, grunt to sie
                                            nie poddawac,
                                            > inni zdali wiec zdamy i my:)

                                            No pewnie że zdamy,kiedyś musimy?Gdzie zdawałaś?
                                            • kelle1986 Re:do kelle 14.09.09, 19:17
                                              Poznań:)
                                          • Gość: smutna i zła Re:do kelle IP: *.merinet.pl 14.09.09, 14:03
                                            Zgadzam się z tobą kelle.My też damy sobie rade i zdamy skoro innym
                                            się to udało.Pozdrawiam.
                                      • Gość: za 1 razem Re:do belci26 IP: *.acn.waw.pl 14.09.09, 03:58
                                        I póki robisz te błędy nie masz prawa wyjechać samodzielnie i bez elki na miasto.
                                        • belcia26 Re:do belci26 14.09.09, 10:54
                                          Gość portalu: za 1 razem napisał(a):

                                          > I póki robisz te błędy nie masz prawa wyjechać samodzielnie i bez
                                          elki na miast
                                          > o.


                                          Znalazł się ten co się wymądrza i nie popelnia blędów
                                  • Gość: za 1 razem Re:do belci26 IP: *.acn.waw.pl 14.09.09, 03:56
                                    Oblałaś egzamin nie dlatego, że egzaminatorowi nie spodobał manewr w twoim wykonaniu, ale dlatego, bo przy drugiej próbie nie umiałaś nadal zaparkować tyłem malutkiego samochodziku pt Toyota Yaris. Póki się nie nauczysz, będziesz oblewać i słusznie, bo ja nie mam ochoty, abyś zaczęła samodzielną jazdę z prawkiem w ręku i przykładowo zarysowała mi samochód, kiedy będziesz parkować w sposób, który jak to określiłaś, nie spodobał się egzaminatorowi.
                                    • belcia26 Re:do belci26 14.09.09, 10:58
                                      Gość portalu: za 1 razem napisał(a):

                                      > Oblałaś egzamin nie dlatego, że egzaminatorowi nie spodobał manewr
                                      w twoim wyko
                                      > naniu, ale dlatego, bo przy drugiej próbie nie umiałaś nadal
                                      zaparkować tyłem m
                                      > alutkiego samochodziku pt Toyota Yaris. Póki się nie nauczysz,
                                      będziesz oblewać
                                      > i słusznie, bo ja nie mam ochoty, abyś zaczęła samodzielną jazdę
                                      z prawkiem w
                                      > ręku i przykładowo zarysowała mi samochód, kiedy będziesz parkować
                                      w sposób, kt
                                      > óry jak to określiłaś, nie spodobał się egzaminatorowi.

                                      do kogo to było bo napewno nie do mnie?
                                      • Gość: zero stresu jaki stres?? IP: *.tvk.torun.pl 15.09.09, 03:58
                                        dla mnie to byl chyba najlatwiejszy egzamin jaki zdawalem--pelen luz
                                        i zero stresu--mowie o kat B,mam jeszcze A,C,D,CE,DE---wszystkie
                                        procz CE zdalem za 1 razem--i sie robilo kiedys
                                        wszystkie "zadania"czyli jakies garaz przodem i tylem ,koperta,luk i
                                        jakies g..o jeszcze...Wogole sie nie przejmowalem--najwyzej sie
                                        zaplaci pare zl i za jakis krotki czas zdaje sie znowu--gorzej z
                                        np.matura--oleje sie i rok z glowy(lub conajmniej pol)--duuuuzo
                                        wiecej dziobania,no i jesli plany isc na studia to wszystko
                                        skreslone---a ze prawka sie niema??W wieku 18-20l i tak NORMALNI
                                        ludzie niemaja samochodu..Tylko bananowe pedalstwo i kuuu..stwo za
                                        kase od tatusia...
                                        • belcia26 Re: jaki stres?? 15.09.09, 14:09
                                          Jak opanowałeś stres podczas egzaminu na prawko katB?
                                          • Gość: gość Re: jaki stres?? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.09.09, 14:38
                                            Są ludzie,którzy podczas egzaminu na prawko nie mają stresu,ja nie
                                            wiem,co to jest stres podczas egzaminu na prawo jazdy,dle mnie to
                                            fajna przygoda,
                                            • belcia26 Re: jaki stres?? 15.09.09, 14:54
                                              Niestety ale ja wiem co to sters podczas egzaminu na prawo jazdy :(:
                                              (:(
                                              • Gość: gość Re: jaki stres?? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.09.09, 16:36
                                                Ja wiem,co to stres......ale w szkole.
                                                • belcia26 Re: do gościa 15.09.09, 20:18
                                                  Gość portalu: gość napisał(a):

                                                  > Ja wiem,co to stres......ale w szkole.


                                                  Nikt nie jest doskonały
                                                  • Gość: ana21 Re: do gościa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.09.09, 21:01
                                                    Ja do egzaminów jestem przyzwyczajona rożnych i większośc
                                                    przechodziłam bezstresowo i wlasnie dlatego zdawalam. Stres czulam
                                                    na pierwszych lekcjach jazdy po miescie, był tak duży że wyłączał mi
                                                    myślenie. Więc albo im bardziej się denerwujemy tym gorzej nam
                                                    pójdzie zauważylam ja i moja instruktorka że im bardziej olewam
                                                    jazdę tym lepiej mi idzie. ja pierwszy raz pójdę z takim
                                                    nastawieniem,że będzie to kolejna lekcja a przy okazji może zdam.
                                                    myslę też że zacznę rozmawiać z egzaminatorem a jak nie będzie
                                                    chcial to strzelę monolog. tak wlasnie moja znajoma zdala prawko a
                                                    wczesniej nie zdala matury. stwierdzila, że jak oblała maturę to i
                                                    prawka nie zda i jechała na totalnej olewce.
                                                  • belcia26 Re: do gościa 15.09.09, 22:16
                                                    nie kazdemu jest tak łatwo,stresrobi swoje,nie każdy umie brac
                                                    wszystko na olewkę
                                                  • Gość: zero stresu Re: do gościa IP: *.tvk.torun.pl 15.09.09, 22:54
                                                    jak ja bym mial sie kazda bzdura stresowac to bym mial dawno zawal
                                                    serca:)prawko--szczegolnie katB to byla tylko latwa zabawa--jak"w
                                                    chowanego"np:)....
                                                  • Gość: iza Re: do gościa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.09.09, 23:09
                                                    widocznie nie każdy do tego tak podchodzi
                                                  • belcia26 Re: do gościa 15.09.09, 23:27
                                                    Stres potrafi pokonać wszystko;(
                                                  • Gość: gość Re: do gościa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.09, 06:26
                                                    Dokładnie tak!
                                                  • Gość: IZA Re: do gościa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.09, 18:24
                                                    www.zdamprawko.pl/index.php/artykuly/egzamin
                                                  • Gość: Xena Re: do gościa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.09, 19:20
                                                    Bardzo mocno mam wielki stres gdy podchodzę do egzaminu na prawo
                                                    jazdy. miałam już 3 podejścia i za każdym razem oblałam na
                                                    łuku.Trzęsą mi się ręce i nogi,nie potrafię nad tym zapanować.
                                                    zawsze dzień przed egzaminem jadę sobie na plac poćwiczyć, i jest
                                                    super,jestem wtedy pewna że zdam bo przecież umiem. Na egzaminie
                                                    porażka. Boję się brać leki na uspokojenie, mają różny wpływ. Proszę
                                                    doradżcie mi jak mam z tym dać sobie radę. Pozdrawiam
                                                  • Gość: Kaśka Re: egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.09, 19:29
                                                    Mam dokładnie to samo,miałam już trzy podejścia . Niestety stres
                                                    mnie rozwala , jest mi niedobrze , trzęse się jednym słowem masakra.
                                                    Na jazdach wszystko idzie ok niestety egzamin mnie paraliżuje . Nie
                                                    mam pojęcia jak sobie z tym poradzić . Najgorsze jest to , że nie ma
                                                    dnia abym o tym nie myślała . Do tej pory zawsze byłam optymistką a
                                                    teraz moja samoocena jest równa zeru Bardzo lubię prowadzić auto i
                                                    nie chcę się tej przyjemności pozbawić tylko jak zwalczyć ten stres ?
                                                  • Gość: miu miu Re: egzamin a stres IP: 77.236.0.* 18.09.09, 01:03

                                                    Cztery perseny przed egazminem i pomogło.Był to mój czwarty raz i pojechałam bez jednego błędu.Przestały mi się po persenie trzęś nogi i dało rade.
                                                  • Gość: mis-mis Re: egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.09.09, 08:47
                                                    dziewczyny, szczerze mówiąc nie rozumiem jak można tak reagować na zwykły
                                                    egzamin na prawo jazdy. nie miałyście w życiu innych stresujących wydarzeń, np.
                                                    matura,inne egzaminy?? prawo jazdy to nie jest kwestia życia i śmierci, jeżeli
                                                    na prawo jazdy tak reagujecie, to jak sobie z innymi, ważniejszymi sprawami
                                                    poradzicie? to się kwalifikujcie - przynajmniej z opisu - na pomoc psychologa,
                                                    przy niektórych wordach są i można skorzystać z takiej pomocy.
                                                    ewentualnie persen lub inne ziołowe leki uspokajające - one naprawdę krzywdy nie
                                                    zrobią, a wręcz na duży stres są za słabe.
                                                  • belcia26 Re: egzamin a stres 18.09.09, 09:47
                                                    Myślicie że persen pomoże?Niektorzy nawet w małym sstresie żle na to
                                                    reagują.Mnie bardziej stresuje egzaminator niż sam egzamin.
                                                  • belcia26 Re: egzamin a stres 18.09.09, 09:50
                                                    PERSEN Wpływ na zdolność kierowania pojazdami mechanicznymi, obsługę
                                                    maszyn i sprawność psychofizyczną

                                                    Preparat wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów i obsługę maszyn,
                                                    dlatego nie zaleca się stosowania go 2 godziny przed planowaną
                                                    podróżą lub podjęciem obsługi maszyn, zwłaszcza w godzinach
                                                    wieczornych.
                                                  • Gość: mis-mis Re: egzamin a stres IP: *.pl 18.09.09, 12:15
                                                    sprobuj wczesniej jak na to reagujesz, nie przed samym egzaminem, a
                                                    w jakimś innym dniu. jak bedziesz czuła obniżoną sprawność, to nie
                                                    bierz, ale moim zdaniem to mit wyłacznie na potrzeby ewentualnej
                                                    obrony ze strony producenta. ale kazdy organizm jest inny, ktoś może
                                                    mieć inne doświadczenia.
                                                  • belcia26 Re: egzamin a stres 18.09.09, 13:10
                                                    wydaje mi się że to co piszą na ulotce o danym leku to prawda.
                                                  • Gość: mis-mis Re: egzamin a stres IP: *.pl 18.09.09, 15:28
                                                    to nie bierz.
                                                    znajdź inny sposób na wyeliminowanie stresu.
                                                    najlepiej naucz się jeździć na tyle dobrze, żebys na egzaminie była
                                                    pewna swoich umiejętności. wtedy nie powinnaś się stresować.
                                              • Gość: mariola Re: jaki stres?? IP: *.dynamic.chello.pl 18.09.11, 10:43
                                                hej ja też wiem co to stres ,juz dwa razy oblałam na miescie ,,noga mi sie trzesła że sprzegła nie mogłam utrzymac .Też bym cos chciała na uspokojenie
      • andrejsa Re: Egzamin a stres 18.04.16, 14:22
        Przeglądam to forum i widze sporo osób poszukuje i sie nie dziwie sam miałem problemy ze zdaniem i wogole chodzeniem na ezaminy brak czasu i ja miałem to w d.... , kupiłem sobie prawo jazdy u sebfurman@onet.eu i to kat BE
    • aniamamamarty Re: Egzamin a stres 19.09.09, 00:45
      batonik z dużą ilością czekolady bogatej w magnez ;)
      • belcia26 Re: do aniamamamarty 19.09.09, 11:37
        a znasz takie batoniki?
        • kelle1986 Re: do aniamamamarty 19.09.09, 13:14
          KAŻDY ktory ma czekolade sie nadaje!
          • belcia26 Re: do aniamamamarty 19.09.09, 13:23
            napewno?
            • Gość: mis-mis Re: do aniamamamarty IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.09.09, 17:38
              dziewczyno, serio pytasz?? na pewno nie ma specjalnych odstesowujących batoników
              :) i na pewno czekolada zawiera magnez. i na pewno magnez ma właściwości kojące
              nerwy, ale rzecz w tym, żeby przyjmować go regularnie i nie wyłącznie w
              czekoladzie. nie łudź się, że sam czekolada sprawi, że zdasz egzamin.
              • belcia26 Re: do aniamamamarty 19.09.09, 17:43
                Tak tylko zapytałam.Jakoś w to nie wierze
                • kelle1986 Re: do aniamamamarty 20.09.09, 16:57
                  Czekolada przede wszystkim wprawia w dobry nastroj - mniej sie stresujesz, masz lepsze mniemanie o sobie itp :)
                  • belcia26 Re: kelle1986 20.09.09, 22:52
                    czekolada podobno dodaje energii.A co myslicie o napojach
                    energetyzujących?
                    • Gość: p Re: kelle1986 IP: 94.254.153.* 21.09.09, 08:40
                      Napoje energetyzujące zawierają kofeinę i zamiast Cię uspokoić, to Cię pobudzą.
                      Raczej nie polecam na egzamin
                      • belcia26 Re: kelle1986 21.09.09, 09:20
                        Tak też myślalam.Tak więc pewnie pozostanie melisa,tylko ze 1torebka
                        na mne nie działa.
                        • Gość: IZUNIA Re: kelle1986 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.09, 19:47
                          Czego najbardziej boicie się przy zdawaniu na prawko,bo ja powiem
                          szczerze że łuku.Jak juz wyjade na miasto to stresu jest troszke
                          mniej.Inaczej by było gdyby nie trzeba było zaliczać tego całego
                          placu.
                          • Gość: gość Re: kelle1986 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.09, 20:28
                            Łuk to pikuś z pozytywnym zaliczeniem egzaminu w ruchu miejskim,to
                            właś nie w mieście ludzie nie zdają,a plac nie jest trudny.
                            • Gość: IZUNIA Re: kelle1986 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.09, 21:00
                              ja nie zaliczalam łuku a w mieście nawet dobrze mi szlo
                              • Gość: gość Re: kelle1986 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.09, 21:07
                                To ćwicz łuk aż do znudzenia,ćwicz tak długo,aż będzie ci
                                wychodził,ja łuku uczyłam się bardzo długo i na egzaminie wyszedł.
                                • Gość: IZUNIA Re: kelle1986 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.09, 21:21
                                  no łuk mi wychodzi ale najmniej lubie go wykonywać
                                  • belcia26 Re: kelle1986 06.10.09, 14:35
                                    im więcej niezdanych egzaminów tym mniejszy stres.
                                    • toyota08 Do belci26 06.10.09, 15:07
                                      No nie powiedziałabym, że czym więcej niezdanych egzaminów tym
                                      mniejszy stres. W każdym razie dla mnie. Każdy nastęny egzamin to
                                      była coraz większa presja. Bo po głowie chodziły myśli: Ile jeszcze
                                      razy do cholery będę zdawać? A może nigdy nie zdołam zdać? A może
                                      jednak niepotrzebnie się wysilam, tracę pieniądze i czas a tak
                                      naprawdę nie nadaję na kierowcę? I te komentarze tych co szybko
                                      zdali, pytania: A który to już raz zdajesz?
                                      Może tak do 3,4 egzaminu to jeszcze to jest coraz mniejszy stres ale
                                      czym dalej to według mnie jest coraz gorzej.
                                      Zdałam za 6 razem i takie były moje odczucia.
                                      • belcia26 Re: Do belci26 06.10.09, 20:14
                                        a ja uważam czym dalej tym lepiej
                                        • toyota08 Re: Do belci26 06.10.09, 20:46
                                          Widać każdy ma inne odczucia.
                                          • 17lipiec1976 Re: Do belci26 06.10.09, 20:51
                                            ja mam tak samo jak belcia.
                                            • toyota08 Re: Do belci26 06.10.09, 21:12
                                              Nie wiem który raz teraz będziecie zdawać. Pewnie jeszcze nie
                                              przekroczyłyście tej granicy po której zaczyna tracić się
                                              cierpliwość. I życzę żebyście nie przekroczyły tej granicy.
                                              • belcia26 Re: Do toyoty08 06.10.09, 21:39
                                                toyota08 napisała:

                                                > Nie wiem który raz teraz będziecie zdawać. Pewnie jeszcze nie
                                                > przekroczyłyście tej granicy po której zaczyna tracić się
                                                > cierpliwość. I życzę żebyście nie przekroczyły tej granicy.

                                                A kiedy jest ta granica?
                                                • toyota08 Re: Do toyoty08 07.10.09, 15:42
                                                  Jeden ma dosyć tego zdawania po 3 egzamnie a inny i po 10 nie traci
                                                  cierpliwosci.
                                                  Ja straciłam nadzieje na zdanie chyba po 4 egzaminie, ale myślę, że
                                                  to dlatego, że na każdy następny musiałam czekać prawie dwa miesiące.
                                                  To czekanie na egzamin mnie wykańczało.
                                                • toyota08 Re: Do toyoty08 07.10.09, 15:42
                                                  Jeden ma dosyć tego zdawania po 3 egzamnie a inny i po 10 nie traci
                                                  cierpliwosci.
                                                  Ja straciłam nadzieje na zdanie chyba po 4 egzaminie, ale myślę, że
                                                  to dlatego, że na każdy następny musiałam czekać prawie dwa miesiące.
                                                  To czekanie na egzamin mnie wykańczało.
                                            • belcia26 Re: Do belci26 06.10.09, 21:38
                                              17lipiec1976 napisała:

                                              > ja mam tak samo jak belcia.


                                              :):):):):)
                                              • 17lipiec1976 Re: Do belci26 06.10.09, 22:10
                                                ok/
                                                6 oblanych:/
                                                • belcia26 Re: Do belci26 07.10.09, 13:11
                                                  Tzn.że zdałeś za 7razem.No to jeszcze wszystko przede mną :)
                          • malinowski-sebastian5 Re: kelle1986 01.04.15, 12:58
                            Każdy na własny sposób musi poradzić sobie ze stresem. Dla każdego co innego działa uspokajająco. Napewno nie myśl dużo o tym jak to będzie, zajmij myśli czymś innym. Przyjdź z kimś na egzamin i podczas czekania rozmawiajcie na tematy nie związane z prawem jazdy. A gdy już nadejdzie Twoja kolej.. Głowa do góry, uśmiech na twarzy i w głowie myśl "to mój dzień, uda się!" :)
    • Gość: italian fucker Re: Egzamin a stres IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.03.10, 17:22
      Najlepiej na stres przed egzaminem np: na prawko dobrze jest przypalić.. i chill..
    • Gość: Aneta Re: Egzamin a stres IP: *.aster.pl 15.03.10, 12:11
      U mnie tez ze stresm było róznie ,ale na szczeście mój instruktor z
      Auto Szkoły Pan Zygmunt ( tel.501 11 30 77) naprawde pomógl mi
      przezwycięzyc ten paraliżujący stres.I udało sie.
    • mecwerth Re: Egzamin a stres 26.03.12, 23:06
      kiedy zdawałam na prawo jazdy ogarniał mnie taki stres, że lewa noga cały czas dygotała mi na sprzęgle. Przez to spięcie oblałam na mieście. Egzaminator spytał mnie, czy on wracać do ośrodka czy już ja to zrobię. Powiedziałam że ja już wrócę. I wiecie co? Było mi to już wszystko obojętne, i dlatego świetnie mi się jechało z powrotem. Kiedy zaparkowałam na placu, egzaminator spytał mnie czemu od razu tak nie jechałam? Odpowiedź jest prosta: stres sparaliżował mnie całkowicie, w ogóle nie myślałam nawet o przepisach drogowych.

      Dlatego tak ważne jest by nauczyć się opanowywać stres,
      znalazłam bardzo ciekawy artykuł na ten temat,
      mam nadzieję że pomoże on wszystkim którzy mają podobny problem
      tomaszch*jnackiprawojazdy.pl/?p=217
    • shevc_7 Re: Egzamin a stres 27.03.12, 12:01
      heh, pamiętam to jak dziś. Zupełnie tego nie rozumiem, ale przed i w trakcie egzaminu stresowałem się jak nigdy dotąd i nigdy później. Na placu lewa noga tak mi się trzęsła, że ledwo sprzęgło mogłem nacisnąć.
      Szczerze nie mam pojęcia jak to przezwyciężyć. Kielona na odwagę nie polecam, ale pewnie głębokie oddychanie mogłoby pomóc :-)

      powodzenia dla wszystkich zdających
    • Gość: Michał Re: Egzamin a stres IP: *.darnet.pl 10.05.12, 13:45
      ja przed swoim egzaminem brałem krople rescue remedy - i no stress na prawku :)
    • Gość: Radddek Re: Egzamin a stres IP: *.darnet.pl 21.05.12, 10:07
      przed egzaminem na prawko zjadłem jedną pstylkę rescue remedy - działają uspokajająco i nie zaburzają koncentracji.
    • Gość: kaśka Re: Egzamin a stres IP: *.dynamic.chello.pl 19.05.14, 16:18
      ja zdawałam 3x, za każdym razem miałam problem ze stresem...tak trzęsła mi się noga, ze nie mogłam jej utrzymać na sprzęgle...no i auto gasło :( . Za trzecim razem wzięłam sobie tabletkę ziołową destresan max, jest całkowicie bezpieczna, wypróbowałam najpierw dzień wcześniej, jak się po niej czuję i wszystko było ok, więc przed egzaminem też zażyłam i było o niebo lepiej, na spokojnie zdałam :))) polecam takie wsparcie
    • el-q Re: Egzamin a stres 20.05.14, 10:15
      zastosuj takie metody jakie stosowałes przy innych okazjach -egzaminach itp.
    • Gość: HappyGirl Re: Egzamin a stres IP: *.ip.netia.com.pl 04.06.14, 13:36
      Powiedz sobie tak - i Ty i egzaminator patrzycie na to samo niebo, rozumiesz? egzaminator to też człowiek, który kiedyś też przecież zdawał prawo jazdy. A przygotowanie merytoryczne swoją drogą trzeba mieć. Jeśli nie jest jeszcze za późno - poćwicz - ponoć warto na Ltestach z interentu. Zobaczysz, że zdasz. A przyjemność z jazdy przyjdzie z chwilą kiedy wsiądziesz do własnego autka.
    • martyna2115 Re: Egzamin a stres 27.01.15, 16:31
      Tak siebie czytam,wasze posty. I wkoncu zdecydowalam sie napisać .Ja kompletnie nie radze sobie ze stresem, a juz bede miala ktorys z kolei egz,na prawko. Robie,bledy najprostrze jakich na jazdach nie robie, wchodze do auta i jest koniec tabletki herbaty,nic nie działa . Myślę pozytywnie wsiadam i jest masakra, nocami placze i dniami, bbo sobie,nie sądzę mam bliskich którzy mnie wspierają ale tez sie martwią o mnie bo,naprawdę wyglądam zmeczona schudlam dużo zebym w jakas depresje nie wpadla. Moze przesadzam ale nie potrafie sobie pomoc, chyba trzeba soe poddać . Jestem nerwowa bardziej w pracy nie mogę sie skupić
    • bartas9393 Stres na prawku 31.03.15, 17:11
      NO STRESS
      NO STRESS

      Trzeba pamiętać, że stres to emocja, a emocje możesz zmieniać jak chcesz. Możesz złość zamienić w radość, strach w ciekawość, a stres w spokój i pewność siebie. Poczytaj o NLP.

      Więcej można dowiedzieć się tu : www.bpj.interkursy.pl
      To 6 dniowy trening eliminujący stres. Mi bardzo pomogło

      Pozdrawiam
      Trzeba pamiętać, że stres to emocja, a emocje możesz zmieniać jak chcesz. Możesz złość zamienić w radość, strach w ciekawość, a stres w spokój i pewność siebie. Poczytaj o NLP.

      Więcej można dowiedzieć się tu : www.bpj.interkursy.pl
      To 6 dniowy trening eliminujący stres. Mi bardzo pomogło

      Pozdrawiam
    • pan-tadek0 Re: Egzamin a stres 22.06.16, 07:45
      naukajazdy-zamosc.eu/niezbdnik-kursanta/395-jak-pokona-stres-przed-egzaminem-na-prawo-jazdy
    • aoala Re: Egzamin a stres 05.07.16, 10:53
      mnie też
    • jablkowa75 Re: Egzamin a stres 04.08.16, 12:46
      jestem osobą mało odporną na stres, ale pełen chill i pozytywne myślenie, dzięki temu udało mi zdać za pierwszym razem!
    • koplik89 Re: Egzamin a stres 08.09.16, 22:15
      Ja przez stres nie zdałem 7 razy :( Umiem jezdzic , tak mysle, ale ogolnie zdać nie mogę...
    • zygmuntol Re: Egzamin a stres 05.11.16, 13:20
      Panowanie nad oddechem, 10 głębokich wdechów i wydechów albo najlepiej zajęcie myśli czymś innym :).
    • oskmars Re: Egzamin a stres 04.02.17, 10:20
      MARS Szczecin - Motocyklowa Szkoła Nauki Jazdy
      Szkolimy MOTOCYKLISTÓW i MOTOROWERZYSTÓW !!!
      Jako jedna z nielicznych szkół w Szczecinie prowadzimy kursy na kategorię AM
      Nasi kursanci zdają egzamin państwowy na tym samym pojeździe, którym uczyli się jeździć ( podstawiamy nasze motocykle na egzamin w WORD Szczecin) dodatkowo w egzaminie uczestniczy instruktor, który wspiera kursanta mentalnie i duchowo co eliminuje „stres egzaminacyjny”
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka