123d2
21.05.06, 00:25
witam.
ciekawa jestem jak radzicie sobie z wychowywaniem dzieci bez pomocy ich
ojca;jestem po rozwodzie kilka miesiecy a dzis dowiedzialam sie że
,,tatus''spotyka sie z kobieta ktora ma troje dzieci, którym ,,ojcuje''a dla
swoich nie ma wogóle czasu i oczywiście pieniędzy.Sąd podiósł mu alimenty o
80,zł- pierwsza sprawa była w 2003 r.Jestem rozgoryczona.