21.05.23, 10:49
Dziś już 21.05, a ja czuję, że znów poległam. Na zakupy spożywcze już wydałam milion monet, mimo że każde zakupy są przemyślane i z listą. Mam wrażenie że wszystko jest mega drogie. Szczerze mówiąc to już nie wiem na czym mam oszczędzać. Pozostałe kategorie przycięte.
Obserwuj wątek
    • kanna Re: Maj 2023 21.05.23, 12:05
      Policzyłam moje stałe (co miesięczne wydatki) i wyszła mi zawrotna suma, bliska mojej pensji uncertain
      A spożywkę (gdzie najłatwiej ciąć) i koszty utrzymania ponosi mąż.

      Zaczęłam więcej pracować, żeby mieć jakieś oszczędności. Jestem w kropce.
    • hana2 Re: Maj 2023 22.05.23, 06:47
      Tniemy w kategorii, gdzie wydatki mogą poczekać, czyli w kategorii dom, do domu.

      Staramy się w miarę zaspokajać nasze potrzeby towarzyskie, rodzinne, wyjścia z dzieckiem/dziecka, potrzebne ubrania, planowanie wakacji, potrzeby dziecka, ale starsze dziecko jest poinformowane jaka jest sytuacja. Z resztą taka, jak u jego kolegów. W kategorii zdrowie najpierw sprawdzam jakie mam możliwości na NFZ (prawie żadne), a potem szukam prywatnie, gdzie drogo i czasem nie łatwo w miarę szybko się dostać. A niektóre wizyty już po 300zł...
      • 0bywatelka87 Re: Maj 2023 22.05.23, 12:11
        To tak jak i u nas. Dwójka dzieci ( 6 i 8 lat ) a ja w ostatnich miesiąch mam wrazenie, że nawet zakup majtek trzeba dokladnie zaplanować. Ciagle wycieczki w szkole czy przedszkolu, urodzinki, opłaty za zajęcia dodatkowe, to detysta to leki na alergie, spozywka to już brak słów czasem. Od początku maja mam juz spisaną liste ciuchów na nowy rok szkolny - zadanie jest takie aby to wszystko kupic w miarę mozliwości od maja do sierpnia.
    • agpagp Re: Maj 2023 22.05.23, 07:02
      Jeżeli mam cię pocieszyć to nie tylko ty. Ja nie wiem już gdzie idą pieniądze. My jesteśmy tylko we dwójkę i potrafimy sobie odmówić wielu rzeczy ale gdy są dzieci może być trudniej. Wdrożyliśmy oszczędzanie na mediach. Wyłączyliśmy już jakiś czas temu ogrzewanie zimowe i gdy przyszedł rachunek za gaz miło było zobaczyć 60 zł zamiast 450. Nie lejemy wody bez sensu. Rachunki też spadły o kilkanaście złotych. Od koleżanki właśnie dostałam 2 worki z ciuchami. Dużo rzeczy pasuje więc cieszę się że odpadną mi wydatki ciuchowe. Sama do siebie się śmieję że lata temu jak tu trafiłam by wyjść z długów to naprawdę nieco dziadowałam ale udało się. A dziś człowiek zarabia ale po zapłaceniu zusu, podatku, pierdyliona spraw związanych z firmą to mu zostają śmieszne pieniądze. Niestety widzę że ludzie oszczędzają, kupują drobnicę. Wśród innych rękodzielników podobne spostrzeżenia.
    • kaga9 Re: Maj 2023 22.05.23, 20:33
      czerwony_koralik1 napisała:

      >Mam wrażenie że wszystko jest mega drogie.

      Bo tak jest. Kiedyś jako tako dało się opędzić luki w menu warzywami albo zapchać się pieczywem. Teraz trudno znaleźć naprawdę tanie warzywa czy pieczywo. Poza tym… pomidory o tej porze roku w takiej cenie?

      >Szczerze mówiąc to już nie wiem na czym mam oszczędzać

      Ja też. Kupuję sporo przecenionych produktów spożywczych, ale nawet przecenione nie zawsze są w atrakcyjnej cenie. Przejrzałam dziś stosowną lodówkę w Auchan, serek homo przeceniony na 3 zł z groszami to jednak żadna atrakcja…


    • czekolada72 Re: Maj 2023 22.05.23, 20:53
      W tym miesiącu trzy zasadnicze wydatki były - mechanik i wet, bo trza było operować oraz urodzinowa kolacja. Ale tu ... Na rzędach stanęłam, ale tak naprawdę to .. wydałam 55 zł, cała reszta na z zapasów, łącznie z wędlina rozmrożona, z Wielkanocy. W prezencie był tort.
      Gdybym musiała wszystko kupić, to myślę że zamiast owych 55 z 400 zł by poszło.
    • okruchlodu Re: Maj 2023 27.05.23, 23:41
      U mnie podobniesmile.
      Miesiąc pod znakiem wydawania- dentysta, weekend z koleżankami, krótki urlop z dzieckiem, komunia bratanicy. Jestem o milion monet chudsza. Ale wypoczęta i pełna pozytywnej energii. Boje się podliczać. W przyszłym miesiącu i tak nie będę miała okazji na wydawanie hajsu bo wszystkie weekendy spędzam na uczelni.
    • 098qwerty Re: Maj 2023 07.06.23, 04:33
      U mnie maj zakończył się nieplanowaną naprawą samochodu, w sumie poszły na to 4 tys zł. Dodatkowym serwisem mojego roweru ok 200 zł, ale teraz widzę że jeździ jak żyleta, a jeżdżę na nim dużo a nawet bardzo dużo i długie dystanse.

      Sporo wydaję na książki ale kupuję już używane na olx, na niektóre tytuły czy autorów czeka się u mnie w bibliotece ok pół roku albo i dłużej, są zapisy a w kolejce po 20 czy 30 osób.

      Wydrenowało mi w maju kieszeń opłacenie kolonii syna i zakup waluty na ten wyjazd. W sumie jedzie na 12 dni autokarem, koszt 3000 zł plus 100 euro dla organizatora, 100 euro na 2 wycieczki fakultatywne i 150 euro kieszonkowego. Po podsumowaniu wyszło mi, że za tyle to mam tydzień w górach na 4 osoby.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka