Dodaj do ulubionych

po weekendzie...

29.11.04, 10:19
no dzis chyba po raz pierwszy od bardzo dlugiego czasu sie nie zwazylam, a to
dlatego, ze sie postanowilam nie dolowac z samego pocztaku tygodnia...
no wiec tak w sobote rano waga pokazla 49kg z czego bylam bardzo szczesliwa,
w sobote trzymalam sie sscisle diety i nic nie pogrzeszylam ale wczoraj
zaprosilam dziewczyny na babska kolacje i wszystkie sie tak strasznie
objadlysmy, ze wlasnie dlatego postanowialm sie nie wazyc dzis rano...
Dania staralam sie przygtowywac zgodnie z DSB i musze wam powiedziec, ze
dziewczyny byly zachwycone smile
Na przystawke przygotowalam babeczki na wynos (tylko zamiast szpinaku dalam
brokuly i pieczarki) + warzywka z roznymi dipami, ktore sama przygotowalam
danie glowne (to niezbyt zgodne z DSB) - canelloni ze szpinakiem i serkiem
ricotta zapiekane z serem zoltym i salata
deserek: sernik na zimno (mowie wam dziewczyny niebo w gebie wyszlo -
eksperymentowalam troche i wyszedl ten sernik kawowo-kokosowo-orzechowy) -
naprawde nawet ja bylam tym zachwyconasmile
no wiec wypadlo calkiem niezle ale musze przyznac ze troche za duza ta uczta
byla smile
Dzis musze wiec byc grzeczna choc nie bedzie to latwe bo mi jeszcze ten
serniczek zostal i torche cannelloni (ale mam nadzije ze moj chlopak je
spalaszuje zanim zaczna mnie zbytnio kusicsmile
pozdrawiam wszystkie plazowiczki
Obserwuj wątek
    • maghda81 Re: po weekendzie... 29.11.04, 14:05
      Czesc Soniu!
      Ty sie nie martw wczorajszym dniem, jak przeczytasz jak ja szalalam to dopiero
      sie ucieszysz, jaka bylas dzielna..smile
      W czwartek polecialam do Berlina(jak pisalam wczesniej)no i moja przyjaciolka
      przywitala mnie pieczonym kurczakiem a wieczorkiem bylo winko,w piatek
      jajecznica z 2 jajek, ale na tluszczyku z tego kurczaka,rzodkiewka i
      pomidor,potem caly dzien latalam po zabytkach a wieczorem byla piers z kurczaka
      z groszkiem i brokulami, oczywiscie alkohol=1 piwo-bylam w Niemczech to
      musialam skosztowac!i capuccino ze smietanasad((,sobota-jajecznica z 2
      jajek+twarogowy serek,rzodkiewka,zielone oliwki,na deser-pieczone
      kasztany!!!,kolacja-sledz+feta+groszek z brokulami i znowu alkohol-tym razem
      wodka o smaku scherry and truskawek!Jedyne z czego jestem dumna, ze nie
      skusilam sie na zaden sok owocowy..smileniedziela-sok pomidorowy,makrela wedzona,
      jajecznica z 1 jajka z pomidorem, migdaly-15, orzeszki ziemne-20+kostka
      czekolady i kakao. Ogolnie mialam sie przepieknie.
      A od dzisiaj znowu ladnie z planem 1.fazy!Narazie zjadlam salatke z kapusty
      pekinskiej, pomidora,kiszonej ogorki i 2 kolek czeskiego serka olomunieckiego,
      ktory jest bardzo chudysmile))+kostka czekolady.
      Pozdrawiam i mam nadzieje, ze bede nadal dzielnasmile))i Ty rowniezsmile))
      • sonia25 Re: po weekendzie... 29.11.04, 14:27
        czesc madziu
        musze przynac ze ty tez bylas dzielna - w zasadzie niczym nie zgrezszylas poza
        tym alkoholem (ja tez zapomnialam napisac ze moja kolacja byla suto zakrapiana
        czerwonym winkiem) wiec ogolnie mysle ze mozesz byc z siebie dumna.
        no a dzis wracamy dzielnie na plaze ... jeszcze 3 tygodnie do swiat ... chyba
        jednak nie dopne swojego planu ale bede sie cieszyc kazdym kilogramem jaki
        jeszcze zejdzie do swiat smile
        pozdrawiam
    • wiorka_mrau Re: po weekendzie... 29.11.04, 14:33
      Soniu możesz podać przepis na ten sernik?Albo jak Ci się nie chce pisać to może
      powiedz czy on się gdzies tutej znajduje..Wiem, że nie powinnam, ale taką mam
      ochotę na coś pysznego....
      pozdrawiam

      • sonia25 Serniczek 29.11.04, 15:12
        specjalnie dal was dziewczynki - nie jest on tak do konca zgodny z DSb ale
        napewno lepszy niz jakiekolwiek inne ciasto:

        2 serki homogenizowane odtluszczone po 250gr
        duze opakowanie jogurtu odtluszczonego
        slodzik
        aromat arakowy i migldalowy
        kakao
        2 kostki czekolady bez cukru (niekoniecznie)
        kawka rozpuszczlana zaparzona w 1/4 szkl i poslodzona dosc mocno slodzikiem
        zelatyna (porcja na 1/2 litra rozpuszczona w 0,5 szkl wody)
        wiorki kokosowe

        a wiec tak:
        1 warstwa - kawowa
        2 serki do miski, poslodzic slodzikiem (na smaka), dodac te kawe rozpuszczlana,
        2 lyzki kako, aromat arakowy i starte 2 kostki czekolady, ja dodalam jeszcze
        troche likieru baileys (bardzo dobry) - i wszystko utrzec razem i potem dodac
        1/2 porcji zrobionej zelatyny + pokruszone orzechy - wszystko wymieszac
        2 warstwa - kokosowa:
        jogurt+ slodzik + wiorki kokosowe+ aromat migdalowy (nie mialam kokosowego) i
        tez wymieszac + dodac druga polowe zelatyny

        i teraz tak:
        na spod tortownicy ja dalam herbatniki ale jak chcecie bardziej zgodnie z dsb
        to mozna wysypac pokruszone orzechy i na to ciemna kawowa warstwa a na ciemna
        jasna wartstwa kokosowa (niech sie najpierw troche stezeje zeby sie wymieszaly)
        i na to polewa czekoladowa - smietane - niskotluszczowa podgrzac dodac kakao i
        slodzik - pychota
        jak juz sie warstwy sernicaka stezeja to polac go ta czekolada i posypac
        wiorkami kokosowymi i orzechami
        naprawde wyszla rewelacja!!! i na pewno mialo mniej kalorii niz tradycyjny
        sernik
        smacznego i pozdrawiam
    • bakalandia Re: po weekendzie... 29.11.04, 17:29
      mmmm soniu przepis wygląda pyszniasto big_grin
      a co do dsb... uda ci się schudnać do świąt... ja w to wierzę tak samo jak
      wierze w to że ja też będę w święta ładnie ważyć 53-50 kg... najbardziej
      chciałabym to ostatnie ale 53 też mnie usatysfakcjonuje... ja to musze sie
      teraz do studniówki odchudzać... to jest problem... smile bo ona jest 8 stycznia a
      przed nią czeka mnie świąteczne i noworoczne obżarstwo które (powiedzmy sobie
      szczerze) w wielu punktach z dsb zgadzać się nie bedzie... no więc oby do
      świąt smile
      pozdrawiam i zachęcam do robienia piernika... dzisiaj do niego zajrzałam...
      jaki boski zapach... oj po prostu niebiański smile aż mnie kusiło zeby spróbować smile
      • wiorka_mrau Re: po weekendzie... 30.11.04, 09:49
        Dziekuję za przepis, widzę , że nie tylko ja z niego skorzystam winkBędę
        próbowała w niedzielę , ale juz czuję , że będzie niebo w gębie....
        Pozdrawiam. Ja też wierzę, że do świąt pozbędziemy się trochę cm, musi się udać
        i KROPKA

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka