lena_ziemkiewicz
08.03.06, 10:20
Niestety, muszę to przyznać: pogardzam wierzącymi. Chodzi o wszystkie
religie, a zwłaszcza katolicyzm i islam. Mam ochotę uderzyć katoli z Pisu,
zabić muzułmanów pasożytujących i grożących Europie. Śmieszą mnie żydowskie
zabobony, koszerność. Bawi buddyzm, hinduzim, satanizm. Nie mogę po prostu
znieść ich zaślepienia, głupoty, czołobitności. Nie mogę ich szanować.
Podoba mi się jedynie pogaństwo, bo wplata zjawiska przyrodnicze,
astronomiczne i fizyczne do swych wierzeń, ma jakieś odniesienie do natury,
ziemi i człowieczeństwa.