co potrafi zjeść labek?? :)

[magdazielinska]

wiadomo - nasze labki to niezłe odkurzacze - co waszym smakuje ??
Fokus zjadł mi dotychczas niewiele bo

1. tapetę w przedpokoju
2. obudowę od komórki
3. chyba juz kilka kilo ziemi
4. stos kamyków napotkanych na spacerze
5. obrzydliwego wielkiego pająka
6. dwie szmaty
7. zapalniczkę (na szczęście zdążył tylko pogryźć plastik bo w porę
zainterweniowałam)
8. foliowy worek
9. sznurek od moich spodni
10. i silikonową uszczelkę

czy tylko nam sie trafił taki smietnik? czy wasze labki tez tak jedzą?

[paenka]

Moj na szczescie domu nie niszczyl w ogole. On wolal jadalne rzeczy i tak jak
btyl maly to zjadl cala szynke wedzona wraz ze sznurkiem ktory pozniej sie za
nim ciagnal i nie chcial wyjsc do konca, kupe z pieluchy znalezionej na plazy,
naraz dwa opakowania margaryny Rama (rzecz jasna wymiotowal jak kot i nie
oby7lo sie bez wizyty u weterynarza). Teraz juz nie łasuchuje tz... ostatnio
kotom karme zjadl ;p

[urbanchaos]

mydło - jak nie miał jeszcze roku

WSZYSTKO

[czarnykluch]

j.w

[mawgocha]

Moj je wszystko. Robi odwrotnie jak inne psy, czyli najpierw wachaja a potem
ewentualnie zjadaja. Moj od razu proboje. Na dworzu - patyki, kupy, suchy
chlep, w domu kwiatki, dywaniki, meble (kuchenne i stół), buty, swoje miski,
lekarstwa (bo byly słodkie),itd, itd, itd. Ale musze przyznac, ze troche
przystopował (ma skonczone 15 miesiacy). generalnie preferowal wszystko co jest
twarde i do zgryzienia, nie gryzl ubran (chyba ze suwaki i druty od stanikow),
kocy, scierek, miekkich kapci, bielizny, za to lubi z nimi spac. No i jest
kochany słodziak.

[otai_oi]

ohoho, wszystko... Chyba niedlugo zrezygnujemy ze śmietnika...
1 buty
2 skarpetki
3 kieszeń bluzy, w której były chrupki
4 tapetę ze ściany +listwy przypodłogowe
5 pluszowe zabawki
6 2 skórzane smycze + skórzana rączka od łańcuszkowej
7 folie aluminiową,w której piekło sie mięso
8 niezliczona ilość ścierek
9 chusteczki papierowe i ogólnie papier
10 kupy na spacerze
11 palec rękawicy kuchennej
12 szczotke do wc
13 muchy i inne robale
Więcej nie pamiętam, ale jeszcze by się nazbierało... Ja jej naprawdę nie
głodzę, uwieżcie mi, to istna jama chłonąco-trawiąca...

Nie śmiesznie:(

[paenka]

Dzisiaj nad ranem dowiedziałam się o jednym labku niespełna 10 miesiecznym,
który zdechł. Prawdopodobnie połknął ose, spuchła mu szyja i weterynarz nie
potrafił pomóc lekami, zastrzyakmi , kroplówkami ani tlenem

[magdazielinska]

ojjjjjjj strasznie przykre

[pati775]

to nasz chyba jakis inny jest

bo za czasow szczeniaka bylo to naprawde kilka rzeczy (moj sweter, kabel od
odkurzacza, jasiek) ale wiadomo szczeniackie gryzienie i zjadanie rzadzi sie
swoimi prawami

od tamtego czasu nie ma z nia problemu
w sumie posunelabym sie do stwierdzenia ze nasza suka to taki franciski pies
troche, bo jak jej cos nie smakuje to nie ruszy i basta

pamietam ze kiedys wet. powiedzial do nas fajne psy te labradory tylko szkoda
ze takie smietniki, zdziwiona zapytalam co ma na mysli?
a on ze no wszystko zjadaja co na swojej drodze im sie przytrafi wtedy wlasnie
dowiedzialam sie ze taka jest natura labka i mimo ze nasz jest labkiem czystej
krwi jakos tej cechy od przodkow nie odziedziczyl na szczescie ))

pozdrawiam inne smieciuchy ))

[ddb2]

Bora jest dokladnie taka sama. Ma apetyt na dobre rzeczy, ktore znajduje w
swojej misce. Natomiast na spacerze wcale nie musze jej pilnowac nawet, gdy
znajdzie jakies resztki jedzenia. Po prostu obwacha je i odejdzie. W
dziecinstwie raz probowala polknac zdechla mysz polna, znaleziona na sciezce.
Ale, poniewaz mysz byla mocno starawa i wysuszona, to nie chciala gladko
przejsc przez gardlo i moj maz zdazyl wyciagnac ja spomiedzy migdalkow za ogon.

pilota od telewizora

[tatoo]

tak pogryzla, ze teraz trzeba co chwile wstawac; nie wspomne o moich ulubionych
kozakach oficerkach oraz innych butach, a ostatnio jednego nowiutkiego klapka
skorzanego, jak chcialam dokupic u producenta, to sie usmial

co smakuje labkom

[magdazielinska]

dorzucam do listy: okulary mojej mamy/ pilota do tv/ kasetę video/ moje
stringi

[mawgocha]

A co moj niunius zrobił ostatnio??
Ano zepsul mi telewizor po raz drugi! Zajelo mu to ok 4 min (tyle mi zajelo
zejscie na doł do sklepu i kupienie jednej rzeczy). Nie wiem jak on wlaczyl Tv
bez pilota! i zrobil cos, ze wszystkie przyciski sfiksowaly (nie reaguja na
reczne sterowanie ani na pilota). Wiem ze to byl on, bo jak weszlam do domu to
zrobil cos co robi zawsze jak zrobi zle - szybko przybiegl do przedpokoju,
usiadl na swoim lozku z jego wielka koscia w zebach i merdal ogonem. A przy tym
mial ta swoja mine: Ja nic nie zrobilem!

[paenka]

hehehehe dobry dobry

[anetkajez]

moj a właściwie moja labka próbowała zjeśc mój telefon a i gazety zjada

[zuzanka1]

Hmm... mój Drago ma dopiero 6 miesięcy, ale:

1. skórzana kanapa poszła na pierwszy ogień
2. dwa krzesła - obicia są dokładnie dookoła obgryzione
3. szafka na buty - wygląda, jakby ją rekin zaatakował
4. buty - tylko moje, najwyraźniej panią pachną - zjada obcasy albo czubki
pantofli
5. mój telefon komórkowy
6. reklamówka foliowa - wtedy miał 4 miesiące, co ja się strachu najadłam...
7. patyki, kostki, kamyczki, zabawki, skarpetki
8. wszystko, co się napatoczy na spacerze, najchętniej suchy chleb

[mekej]

- kawałek ściany
- 4 bruksleki
- buty nie bardzo lubiane
- gazety namiętnie
- kupy cudze i własne (fuuuu!)
- blat od stołu
i pewnie wiele innych rzeczy, o których nie mam pojęcia, bo ucieka jak tylko
coś ciekawego (w swoim mniemaniu) znajdzie

[inkapek]

1.tapicerkę z foteli i kanapy
2.okleinę z drzwi
3.framógi od paneli
4.plastikowe pudełka
5.kapcie i inne obówie
6.szlafrok
7.kilka bluzek
8.posłanie innego psa
9.poduszki
10.pilot od telewizora
11.płyty cd
12.podstawkę pod mysz
13.dmuchany materac welurowy
14.ramkę
15.ściany
i to chyba na tyle.mam nadzieję że nie będzie już tego więcej a ma dopiero
rok.pozdrawiam

[inkapek]

aha a tak poza tym to raz się przegryzła do wora z 15 kg karmą.jak przyszłam to
była kwadratowa i ledwo chodziła tak się obrzarła.potem miała dwa dni głodówki
żeby dojść do siebie. a tak poza tym to uwielbia kupy(obce pod każdą
postacią), patyki, ziemię, papier toaletowy i inne papierowe rzeczy np.gazety,
książki, mój szkic pracy mgr . dobrze że miałam go zapisanego na paru
dyskietkach dodatkowo inaczej bym sie załamała i zapłakała. taki jest właśnie
mój śmietniczek

[mekej]

mój wtedy niespełna 3 miesięczny piesio też dorwał się do kramy i zjadł chyba z
pół kilo - więcej nie dał rady.. wyglądał jak bambaryłka; skończyło się na
sraczce i na drugi dzień był jak nowy

[ines321]

1.zjada tynk ze scian, takze za niedlugo zrobi dziure na wylot
2.buty
3.paczke marsow
4.impregnat do butow
5.lenor do plukania tkanin
6.ziemie
7.skarpetki
8.komode
9.ptasie kupy z balkonu
10.zapalniczke
11.raczki od sztuccow
12.material z pilek do zabawy
13. ostatnio miske poobgryzala na okolo
i wiele, wiele innych rzeczy, ale sciany jej smakuja najbardziej

[ddb2]

Lizanie czy zjadanie scian swiadczy o braku wapnia w organizmie. Zasuwaj do
weta, niech przepisze preparat wapniowy, psu oszczedzisz krzywicy, a sobie
klopotu.

[inkapek]

to nie prawda że objadanie ścian świadczy zawsze o braku wapnia w
organiżmie.moja sunia np.jadła lizala i drapała ściany pomimo tego że dostawała
wysokowartościową karmę i swój fosforan wapnia (dzienna dawke jaka jej
przysługiwała-wet. ja zalecilł jeszcze przed wyjadaniem ścian). więc jeśli pies
jest pod stałą opieką weterynarza i bierze wszystko co powinnien a nadal
smakują mu ściany to poprostu tak jest i musi psiak z tego wyosnąć.moja ma rok
i już tego nie robi. pozdrawiam

[ines321]

Zaraz jak tylko to zauwazylam to poszlam do weterynarza, ale powiedzialmi to
samo co ponizej napisal inkapek. Przjedzie jej to z wiekiem. Mysle, ze ona robi
to bardziej z nudow niz z barku jakis witamin, bo jak ktos jest w domu to nawet
nie podchodzi do scian.

[natka34]

Oj mój też nie jest gorszy-

- kable od głośników przy kompie (pewnego dnia myślałam,że to coś z kartą
muzyczną, ale potem zobaczyłam kabel w 2 częsciach
- szczotkę od kibelka
- pierogi (babci z talerza)
- kiełbaske (mamie z talerza
- papier- w dużych ilośćiach
- worki foliowe
- część projektu domu... ;/
- kremy różnego rodzaju (wychodząc wieczorem po kąpieli, gdyby labek wyczuł
krem/ balsam na nogach/ rękach zostałabym wylizana na śmierć
- do tego dziury w 3 parach spodni
- buty też lubi ale tylko pocyckać... nie wiem co gorsze

Ale tak ogólnie to chyba grzeczny z niego psiak choć codziennie wstając rano
i idąc do kuchni zastanawiam się jaką niespodziankę zgotował mi dzisiaj

pozdro dla wszystkich labków i właścicieli !!!

Cebulki tulipanów

[amberia]

Ostatnio Boni wlazła, mimo pięknych "zasieków" uczynionych przez mojego M, do
mojego misternie hodowanego kwietnika i wykopała, po czym zeżarła 4 cebule
tulipanów- a miałam ich tylko 6

mój.. wszystko :)

[aneko_chan]

- tapetę w moim pokoju
- futryny drewniane (1,5m)
- klamki drewniane
- swoje posłanie
- swoją miskę
- stosy gazet
- moją ulubioną teczkę na dokumenty
- patyki (nie tylko gryzie ale i zjada)

i wiele innych rzeczy których nie pamiętam

[mekej]

mój ostatnio jeszcze upodobał sobie ściany (powoli znika z nich farba i tynk) i
oczywiście też uwielbia balsamy, kremy itp. mydłem też nie wzgardzi

[konsuag]

Czasami mam wrazenie, ze na koncu smyczy wyprowadzam nie psa, a cielaka na
pastwisko. Stoi i skubie trawe, wlasciwie glosno ja wyrywa i zzera.
Ciekawam, czy wasze psy tez zawsze wygryzaja twarze misiów? Wszystkie zabawki
zamiast głowy maja wielka wygryziona dziure, zupełnie jak z horroru. Moze
Malina m aobsesje, ze sie na nia gapia?

[dropser]

Mój wylizuje podłogę w kuchni (sprzątam ale zawsze coś spadnie ze stołu)
Żre trawę.Pluszowym zabawkom rozszarpuje brzuchy i wyjada to białe ze środka.
Patyki,jeszcze jak ma kumpla do jedzenia to prawie wyścigi kto zje szybciej.

[mekej]

do listy dodaję jeszcze ładowarkę do telefonu...

[marlena781]

Zgadzam się z wami,że labek poptrafi zjeść wszystko.Fiona zamieszkała z nami w
pazdzierniku akurat wtedy orzech gubił owoce,wiec jadła orzechy i liscie
latałam i wyjmowałam z pyska.Akurat w tym czasiemój mąż ocieplał dom
stropianem,nie zauważyłam kiedy to zrobiła ale zjadła go ze ścian.Z takich
drobnych rzeczy to oczywiście kapcie,nowy pilot,taborety,stół,ostatnio zarała
się za schody ach i wypoczynek.Mamy połaczony salon z kuchnią i przedpokojem
byłam zmuszona do wstawienia bramki odgradzajacej przedpokój bo co rano było
atakowane cos innego.Najgorszy jest jednak ogród,oczko w głowie mojego
męza,poprostu masakra.Drzewka poniszczone w wiekszosci,dziura na dziurze.Ale co
to wszystko znaczy w porównaniu z tym maślanym zapatrzonym wzrokiem.

[jlichnerowicz]

... brudne pranie z pralki ))
Za czyste rzeczy się nie zabiera !
aaaa... wszystkim zabawkom wyciąga wnętrzności.

[mijaooo]

Witam, ja za to mam bardzo grzecznego labcia, mówimy na niego Fred.
Ma juz prawie dwa lata i nie zdarzyło mu się pogryść nic cennego, ani nie
poniszczył żadnych sprzętów. Natomiast nie ma większego łakomczucha i żebraka.
Myślę, że żebranie to jego sens życia i życiowa praca.
Aby zjeść spokojnie posiłek musimy stawiać barykady, aby uniknąc jego
zaślinionego pychola w odległości 10 cm od twarzy.
Jest tak perfekcyjny w żebraniu, wypracował kilka metod.
Jedną znich jest stójka, lub siedzi i kiwa się jak by miał zaraz zemdleć i
wydaje z siebie dzwięki przypominające duszenie się. Jest tego o wiele więcej
nieustannie zaskakuje nas determinacją i kolejnymi udawanymi atakami agoni w
celu wymuszenia chociaż małego kęska. Do tego nasza niekosekwencja i
bezgraniczna miłość do niego sprawia, iż ma nad nami świadoma przewagę.

[paenka]

juz myslałam ze tylko mi sie trafil nieniszczacy egzemplarz. Kaiser rowniez
jest sebrakiem na potege ale to co twoj wyprawia to.....usmialam sie naprawde
zycze wiecej konsekwencji w nowym roku

[mijaooo]

Wtrące jeszcze, bo chyba nie wspomniałam, Fred śpi z moimi córkami w łóżku.
Do czego nie powinnam się przyznawać, gdy mojego męża niema do mnie też się
wciska. Bynajmniej nie śpi w nogach jak przystało na psa, tylko rozkłada się z
głową koniecznie na poduszce. A zważając na to, że to klucha 40 kg wagi,
miejsca zajmuje jak dorosły człowiek. To nie jest njgorsze, nigdy nie słyszałam
u nikogo takiego chrapania. To niewiarygodne, że pies tak potrafi ))

[zielona56]

Mam też w domu takie czarne"maleństwo" Nasz labek nie niszczy mebli , nie zjada
butow ani pilotów od telewizora ale zato kocha serwetki ,pieluszki
jednorazowe , chusteczki (mogą być używane) skarpety .Ostanio bardzo mu
smakowal pumeks .Przy stole jak jemy posiłki nie może być wolnego krzesła bo
nasz 2-letni pupilek go zajmie . Oczywiście śpi w łóżku choć ma swoje bardzo
ładne posłanie .Pozdrawiam wszystkich właścicieli labków.

[agaaga001]

moj labek jak narazie zjadl tylko gazete, sznurki , nitki, sznorowki,
skarpetki, buty, kapcie (szczegolnie moje, mam takie pluszowe zaby, z
wielgachnymi oczami no i kiedys nawet mialy rzesy, niestety psiak wygryzl
je,wiec pozostaly same oczy wszyte w wielgachne pluszowe kapcie, ktore nonstop
moj labek torturuje) kamyki, wszystkie folie i papiery jakie leza na
trawnikach (ale najczesciej zdaze wyciagnac mu to z pyska) i zapomnialabym
bardzo lubi jesc kwiatki
no i ostatnio zaczal mi zjadac lozko i plecak i stolik pod telewizor
dzieki bogu nie dotyka tapet, listw wykonczeniowych ani niczego takiego

a spi ze mna w lozku, w nocy zawsze podchodzi do mnie najpierw lize mnie a
potem wali lapa mnie po buzi ja sie podnosze a ten cwaniak kladzie sie na moich
poduszkach i zasypia

[agaaga001]

ojjj zapomnialam zjadl mi juz 3 paski z 3 torebek, ziemie wcina, dzieki bogu
nie je kup ani swoich ani innych zwierzakow, jedynie je wacha ufffff....