tan-tan
28.08.09, 09:23
Witam,
mam już półrocznego labtadora.
Pies ciągle załatwia się pod siebie.
Testowaliśmy już różne możliwości:
- ostatni posiłek o godz 22 - potem wyprowadzony, załatwia się i
idzie spać
Niestety do godz 6 rano nie potrafi wytrzymać. Robi siku, kupę i
dopiero sygalizuje.
Inne rozwiązanie:
- ostatni posiłek o godz 18 (oczywiście zmiany nie były drastyczne,
trwały tygodniami), piesek wyprowadzony po posiłku, potem jeszcze
przed spaniem ok godz 22.
Efekt ten sam.
Ręce mi już opadają.
W mieszkaniu starsznie cuchnie po takim nocnym incydencie, domestos
mało skuteczny.
Proszę o pomoc.
Zdesperowany właściciel labka