zuziachicago
06.09.07, 15:39
witam, jestem nowa, choc przygoda z rakiem tarczycy(rdzeniasty) trwa
juz u mnie 12 lat.
trafilam na to forum przypadkowo, szukajac wiadomosci na temat
nowego, testowanego leku o nazwie zaktima.
natknelam sie tutaj na opinie ze rak rdzeniasty jest najgorszym z
rakow tarczycy, a to nie prawda, otoz najgorszy jest anaplastyczny.
pozatym jak widac ja juz dlugo droge mam za nim.
jedyny problem jaki mam to utrzymujacy sie poziom kalcytoniny, jest
to marker w tym rodzaju raka, co oznacza ze jakas komorka
wytwarzajaca ten hormon sie czai. jest tak od poczatku, lekarz mowi
ze pacjenci zyja z tym markerem bardzo dlugo i nic sie nie
uaktywnia, jednak mnie to wciaz niepokoi. jesli ktos wie cos na ten
temat prosze o odpowiedz.
Troche o mnie, mam 33 lata zachorowalam majac 21

oczywiscie przeszlam zabieg usuniecia calkowitego tarczycy wraz z
guzem wielkosci 1cm i radioterapie.
wyleczenie w duzej mierze zalezy od wieku pacjenta, i stanu zdrowia
(oprocz tego oczywiscie), wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze, teraz
pojawila sie ta nadzieja z zactima, bo obiecujace sa prognozy z
obnizaniem markera kalcytoniny, a wiec niszczeniem ewentualnych
komorek jeszcze w fazie przed pojawieniem sie guza.