minutek1
11.10.10, 10:58
witam do tej pory byłam zdiagnozowna jako hashimoto,w różnych okresach przeciwciała anty tpo zawsze powyżej tysiąca. Rok temu urodziłam dziecko,przez ciążę brałam eutyrox zwększany stopniowo do dawki 62,5. Po porodzie odstawiony eutyrox,była eutyroza,potem nadczynność ,potem króciutko eutyroza i niedoczynność,właczono na nowo eutyrox. Po dwóch miesiącach I znów nadczynność od maja,odstawiono w lipcu hormony nadczynnośc trwa. Pół roku temu trab ujemne. Teraz niestey wyniki z września trab ,2,5 norma do 2.
tsh poniżej o,oo5
ft4 26,41(12-22)
ft3 7,34(3,1-6,8)
Mam zapisany metizol w małej dawce 3X1(dawka dobowa 15mg).
Jak odróżnić czy to hashi i tarczyca sama się uszkodzi i nie brać tego metizolu a jak ,że to gb i niestety zacząć zażywać ten lek.
Jedna lekarka od razu stwierdziła ,że gb,druga,że jednak autoimunologczne zapalenia ,ale mimo to wyszłam z recepta na metizol.
W scyntygrafi wyszedł wychwyt jodu an poziomie 65 % zwiększony po stronie prawej(czyli tam gdzie jest guz).
W usg stan zapalny tarczycy w fazie ostrej.
Co myślicie?Szukać kolejnego lekarza i poczekać z metizolem ? Jak długo może trwać taka nadczynność,która sama przejdzie w niedoczynność?
A objawy mam dziwaczne,kołatania serca ,drżenia i ogrome zimno,takie telepawki zimna,nerwowość,lęk ,szybsza przemina materii niż kiedyś(w ciazy makabryczne zaparcia).CIąle jest mi zimno,raczej się nie pocą ,ze snem nie mam problmeow,padam zmęczona i raczej śpię.