yellow10
21.03.18, 18:14
Dwa tygodnie temu przejęłam opiekę nad kotem mojego syna, który wyjechał na urlop.
Kota przywiozłam do siebie do domu. Na początku obawiałam się, że źle zniesie te przenosiny, ale okazało się, że bardzo mu się u mnie podoba. Problem pojawił się dwa dni temu gdy syn wrócił, a kot na jego widok zamiast się ucieszyć, uciekł do piwnicy. Gdy syn po niego poszedł i przyniósł na górę, kto znowu uciekł, tym razem do innego pokoju i schował się pod łózko. Wyszedł dopiero po wyjściu mojego syna. Czyżby Kot nie chciał wrócić do swojego domu i swojego pana?