Suplementacja

[jkw2]

Poruszylismy sprawe suplementacji. Zastanawiam sie tylko nad jedna rzecza czy
stosowanie suplemententow i innych podobnych substancji mimo ze sa
atestowane /czyli stwierdzono ze nie moga zaszkodzic/ bez diagnozy lekarskiej
jest prawidlowe, skad wiadomo ze ten wlasnie preparat jest nam potrzebny i
czy zwiazki lub witaminy zawarte w nim zostana przysfojone czyli nie wydamy
pieniedzy na darmo. Bylem na spotkaniu gdzie podekscytowane panie opowiadaly
o rewelacyjnym producie. Jednej wyleczyl nerki innej watrabe trzecia schudla
a czwarta kupila bo czasem ja "strzyka" w kregoslupie.
Czy nie warto wpierw skorzystac z jednej z metod badawczych aby nie wydawac
pieniedzy na darmo lub wrzecz nie zaszkodzic sobie?

Pozdrawiam

[vitalia]

powiedz , jaką metodę badawczą masz na myśli...szczerze.

[jkw2]

Ja robilem badanie wlosa i mialem zalecona suplementacje.

[gxpert]

Pytanie: jaki rodzaj suplementu masz na myśli? Są środki które działają ogólnie wzmacniająco na organizm i np. doprowadzają go w efekcie do stanu homeostazy. Ale są także takie które mają działanie ściśle terapeutyczne (są defacto lekami) i tu można sobie zrobić kuku jeśli nie ma się wystarczającej wiedzy na temat właściwego stosowania.

[network-poland]

Zdecydowanie lepiej zasięgnąć opinii fachowca. Mimo, że to tylko ziółka, ale
jednak polecam :)Wiele suplementów ma mocne i potwierdzone działnia lecznicze.

[romek744]

eeeee ja tam wolę setkę czystej z rana.
romek

[vitalia]

romek...wychodzisz z założenia,że kto pije i pali ten nie ma robali???

[gxpert]

Fachowca powiadasz? Czyli?

[tatakazik]

Mnie się wydaje, że "metod badawczych" jest wiele.
Można z nich korzystać, wykonują je fachowcy znający się na tym co robią.
Zalecają po takim badaniu odpowiednie postępowanie.
Jednak wiele osób nie chce z nich korzystać uważając, że jest to "niepotrzebny
wydatek", wierzą że badania które im zaleca lekarz rodzinny są wystarczające,
bo jest to "za darmo".
A co będzie jak lekarze powiedzą, że wyczerpał się limit.
Czy osoba potrzebująca badań musi wierzyć w to że tak ma być?
Czy czasem nie jest lepiej samemu zadbać o siebie?

[justa_79]

są pewne oznaki (np. trądzik, sucha cera, wypadające włosy, łamliwe paznokcie
itp.) oraz pewne sytuacje (np. palenie papierosów, opalanie się itp.), które
wskazują na rodzaj suplementacji, jaki jest potrzebny. jeśli ktoś interesuje
się swoim zdrowiem, to po prostu szuka, jakie mogą być przyczyny takiego stanu
rzeczy (a raczej zdrowia) i wychodzi mu, że ma niedobory tego czy tamtego, więc
sięga po odpowiedni preparat. ale oczywiście pewne metody badawcze też są
ważne, ja np. robiłam badanie poziomu antyutleniaczy w skórze bezinwazyjną
metodą, i wyszło mi, że antyutleniaczy akurat mam odpowiedni poziom :) ale
jeśli np. mam krucze naczynka na twarzy, to nie muszę tego stwierdzać żadną
metodą, bo to widać gołym okiem, więc sięgam po preparaty, które zawierają
substancje wzmacniające i uszczelniające naczynka. a takie rzeczy, jak poziom
cukru we krwi czy poziom cholesterolu to już sobie można zmierzyć.

[vitalia]

[vitalia]

Trzeba być świadomym swego organizmu.
Z badań krwi można wyczytać wiele, ale napewno nie poziomu antyutleniaczy czy
karetonoidów. O ile wiem, w Polsce jest jedno tylko urządzenie,które jest w
stanie zbadać poziom antyutleniaczy..A skoro już wiemy że poziom jest zbyt
niski to już wiemy czym się suplementować..Nie chodzi tylko o witaminy,ponieważ
te akurat najlepiej spożywać w pokarmach,,chyba że organizm wyczerpany po
chorobach trzeba wzmocnić.A antyutleniacze chronią nas przed chorobami a w
szczególności przed rakiem.

[romek744]

o jejku: Antyutleniaczy, karetonoidów, suplementować i w dodatku homeostaza...
Nic nie jażę. Mówię Wam, seta z rana i wellness jak śmietana.
Żarty żartami, ale tak na serio to to jest według mnie za bardzo skomplikowane
jak na network, który z samego założenia ma być prosty. Pojawiły sie ostanio na
rynku produkty, kórych prezentacje nie wymagają kilku miesięcy na udowodnienie
ich działania - kwintesencja network marketingu: mówisz i masz.
romek
.

[gxpert]

OK, Mówisz i Masz... A gdzie wiarygodność?
Nie to żeby kogoś przekonywać, sztuką jest umieć argumentację na potrzeby danego
człowieka! Wcisnąć można wszystko - nawet jak nie jest w czopku - ale
umiejętność doradzenia to także prawdziwy network. Bowiem prawdziwy networkowiec
to bardziej doradca niż sprzedawca, choć de facto wszystko prowadzi do sprzedaży.

[justa_79]

ja tam już wolę, żeby to było miesiącami badane i udowadniane. po pierwsze
dlatego, że chcę mieć pewność, że to, co biorę, jest bezpieczne i że na pewno
zawiera to, co twierdzi etykieta (standaryzacja). po drugie, klienci są
podejrzliwi, nie każdy rozumie, że suplement to nie lek i nie musi być
sprzedawany w aptece - wtedy wyniki badań, potwierdzające bezpieczeństwo i
skuteczność suplementu, mogą takiego klienta przekonać.

romek, a o jakim Ty mówisz suplemencie, co to ponoć nie potrzebuje badań? ;)

[romek744]

Nie nie justa, nie mam na myśli suplementu. Chyba nie ma takiego suplementu,
który zadziała w godzinę? Tylko chodziło mi o to, że na pewno trudno jest
sprzedawać ludziom suplementy ponieważ nie można od razu zaprezentowac jakie
dają one efekty, troszke tak jak z ubezpieczeniami, trzeba człowieka przekonać,
żeby zainwestował w coś co mu da rezultat za jakiś czas albo i nawet nie.
Myślę, że to bardzo trudne produkty do sprzedawania i trzeba być na prawdę
dobrym sprzedawcom z odpowiednimi cechami, żeby zajmować się suplementami, w
porównaniu np. z garnkami, kosmetykami, ściereczkami albo nanoproduktami,
których działanie i efekt można pokazać podczas prezentacji.
romek

[justa_79]

aha, rozumiem. ale napisałeś, że pojawiły się ostatnio na rynku takie produkty,
że mówisz i masz, więc na pewno miałeś na myśli coś konkretnego ;) bo kosmetyki
i ściereczki to istnieją od dawna ;)

[tatakazik]

Ja też uważam, że jest trudno wskazać na efekty
przy zastosowaniu suplementów.
Zdobycie klienta na ich używanie jest szczególnie trudne.
Natomiast gdy ten klient o tym przekona się, to jest zadowolonym konsumentem.
Trzeba jednak o niego dbać, informować o kolejnych zastosowaniach,
doświadczeniach innych użytkowników itp.
Są suplementy działające tak jak lekarstwa, dosyć szybko.
Bez skutków ubocznych, bez uzależnień, bez chemii.
Mam oczywiście na myśli te, którymi się zajmuję.
Są pozyskiwane z naturalnych źródeł: wyciągi z pożywienia, koncentraty itp.
O innych suplementach nie będę mówił ponieważ ich nie znam.
O tym powinni opowiedzieć Ci co je stosują, polecają i zajmują się nimi.
Jest wiele takich, potrzebnych, skutecznych i przystępnych.

[jkw2]

Efekty dzialnia suplementow moze nie sa widoczne natychmiast chociaz pewnie nie
we wszystkich przypadkach. Musimy jednak wiedziec, ze zmiany chorobowe tez nie
sa natychmiast widoczne, choroby rakowe czy cukrzyca buduja sie czesto w
organizmie w ciagu nawet 20 lat i sa skutkiem zlego zywienia i stylu zycia.
Czym wieksza bedzie swiadomosc ludzi tym latwiejsza bedzie sprzedaz suplementow.
Mysle, ze powinnismy zdefiniowac tez slowo suplementy.
Czy Waszym zdaniem sprzedawcy suplementow moga doradzac je przy okreslonych
chorobach czy nie jest to juz domena lekarzy?
Pozdrawiam

[vitalia]

Najprościej iść w stronę profilaktyki zdrowia.....Nie wolno nam leczyć ludzi i
mówić e to co oferujemy leczy,nawet jeśli jesteśmy o tym przekonani...

[tatakazik]

Oczywiście, tak powinno być.
Lekarze są od leczenia zaistniałych chorób.
Suplementacja niech będzie zabezpieczeniem przed tymi chorobami.
To jest profilaktyka.
Dlaczego wielu nie wierzy, że jest to tańsze?
Przy suplementacji nie leczmy jeżeli nie jesteśmy lekarzami.
Lekarz zalecając suplementację może z tego uczynić leczenie.
I tylko on to może robić.
W czasie choroby suplementacja może wspomóc leczenie farmakologiczne,
jednak o tym czy zastosować dodatkowo suplementy powinien decydować lekarz.
Jest jednak pytanie:
Czy lekarz je zastosuje jeżeli nie zna ich działania?
Czy będzie je polecał gdy nie uczył się o nich?
Jaki lekarz będzie je polecał?

[jkw2]

Spotalem sie osobiscie ze zdaniem lekarza chyba jednego z lepszych fachowcow w
Polsce /od zdrowego zywienia/ ze dystrybutorzy firm sprzedajacych suplementy
maja wieksza wiedze na ten temat od przecietnych polskich lekarzy.
Problem jest w tym ze wiekszosc lekarzy jest nastawiona na zyski, a zdrowy
pacjent jest dla nich nie rentowny. To tak jak dla ZUSu najlepiej gdybysmy
wszyscy nie dorzyli emerytury.
Polecac bedzie tylko ten, ktory ma na ten temat wiedze i wykonuje swoj zawod z
powolania.

Pozdrawiam

[gxpert]

JKW2 jest kobietą? :))) Miło...
No dobrze, to prawda co napisałaś. Żle jednak, że wielu dystrybutorów "zdrowia"
też jest nastawiona na zysk a nie na autentyczną pomoc potrzebującemu.
Przede wszystkim pomóc, postawić na nogi jeśli chodzi o zdrowie, a potem pomóc
stanąć na nogi ekonomiczne - i od tego momentu etyczne jest zarabianie na tej
wiedzy, czyli budowanie swojego biznesu MLM.

[jkw2]

Skad taki wnoisek?
Jestem doroslym facetem majacym rodzine i mysle ze o prawidlaowej orientacji.
Jest ok. troche humoru nie zaszkodzi.

Pozdrawiam