kociak40
09.02.19, 13:51
Jak powstało to forum, i na swoim forum otrzymałem reklamę jego, pomyślałem,
że może będzie to forum gdzie będą uczestnicy kompetentni w sprawach wątpliwości
religijnych, bo takie jest najbardziej potrzebne.
Niestety, wprost przeciwnie. Są na nim tylko trzy osoby, "zaangażowane"
(pisząc delikatnie) religijnie - a2-a, tade-k53 oraz nitka_14. Co ciekawe, sama nitka_14
pisze - "jest więcej fanatyków, niż początkowo się wydawało. Nie tylko założyciel
forum i Tadeusz". Z tym się można zgodzić. a2-a tylko wkleja nie swoje słowa, tade-k53
straszy tylko, że nie pójdą do nieba, bo "zbawienie" tylko w kościele przedsoborowym.
Wobec tego, sama nitka_14 uważa się za tylko jedyną "sprawiedliwą" na tym forum.
Nie mając żadnej wiedzy historycznej o Kościele katolickim, o papieżach, uważa
samą siebie za upoważnioną do interpretacji słów samego Boga. Np. usunięcie przez
KK przykazania samego Boga z Dekalogu, tłumaczy, że dotyczyło to zakazu malowania
przez ludzi osób nieistniejących. Bóg w przykazaniu tym zabrania malowanie tego
co jest w niebie (prościej tego nie można wyrazić), a ona tego nie rozumie. Większość
malarstwa ludzkiego, uznanego za mistrzostwo ręki ludzkiej, dotyczy fantazji malarskiej,
osób nie istniejących itd. Tego Bóg w swoim przykazaniu nie zabrania, tylko malowania,
tego co jest w niebie. a2-a oraz tade-k53 okazali większy intelekt, nic na to nie odpowiedzieli
aby nie ośmieszać się swoją głupotą. To rozumiem.
Niestety, ja nie "gmatwam tego, co jest zupełnie proste" (jak napisała nitka_14) i zadam
następną swoja wątpliwość, też z Dekalogu. Jest tam "jak byk" przykazanie, (specjalnie
wyróżnię):
"Nie będziesz wzywał imienia Boga twego do czczych rzeczy" (można rozumieć jako -
nadaremno).
Przykazanie jest, a księża kościoła katolickiego święcą w imię boże przedmioty martwe.
Święcą przystanki autobusowe, sklepy, rowery, samochody, mosty itd. wszystko święcą
czego tylko ludzie chcą i zapłacą. Jest to moim zdaniem, bluźnierstwo przeciwko Bogu
dla pieniędzy i własnych korzyści materialnych. Chciałbym otrzymać wyjaśnienie, ale
tu tej swojej wątpliwości, na tym forum, nie będzie.
Więcej, w TV pokazali w KK msze dla zwierząt. Były obecne zwierzęta w kościele,
psy, koty, papugi w klatkach, a nawet koń przed kościołem, którego ksiądz święcił.
Za święcenie konia, zapewne ksiądz musiał otrzymać specjalne "wynagrodzenie",
bo było to niebezpieczne. Ksiądz zamachnął się kropidłem, koń się tego przestraszył
i stanął dęba, ledwie ksiądz uratował swoje życie. Być może, zwierzęta widzą więcej
i koń diabła zobaczył?
Nic nie można wyjaśnić na tym forum, jest ono tylko dla nawiedzonych, którzy nie
myślą samodzielnie i żadnych wątpliwości nie mają. Takich KK ceni sobie najwięcej.
Bezmyślność ludzka, dla KK jest najbardziej potrzebna, ma wtedy możliwość sterowania
nimi jak tylko chce.