Dodaj do ulubionych

mały standardowo chory, znowu leki:(

24.01.06, 21:39
Witam,
no i znowu mamy. Tymek chory, jak zwykle wodnisty ogromniasty katar, bańki puszca nosem, mokry odrywający się kaszel. Oskrzela i płuca czyste. niedługo zacznę uważać to za normalny stan rzeczy, bo jest chory częściej niż zdrowysad.
Od dawna zastanawiam się nad lekarzem homeopatą, ale zawsze jest jakieś "ale". teraz osotanio okrutne mrozy....
Boję się, że małemu pogorszy się. W końcu juz minęły 3 pełne tygodnie diety, a tu masz Ci los, jakieś leki z cukrem oczywiście, ech....

znowu zatroskana Aga
Obserwuj wątek
    • nowajulka Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 25.01.06, 09:22
      Przypominj mi - on jest alergikiem ? Dajesz mu zyrtec ?
      • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 26.01.06, 16:00
        Cześć,
        właściwie to mały nigdy nie miał żadnych testów robionych. Pediatra powiedziała, że skierowania mi nie da na testy, bo nie refundowane, musi mi alergolog dać, ale skierowania do alergologa do dziś nie dostałam. Muszę o nie zawalczyć.
        Teraz dostał Zyrtec w syropie na noc. Na razie żadnych zmian na lepsze nie wiedzę, ale dopiero 2 dni bierze...
        Aga
        • nowajulka Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 26.01.06, 17:23
          No to faktycznie chyba chory..............a syrop z cebuli wchodzi w grę ?

          Postaraj się o skierowanie do alergologa...a jak już je będzisz miała to idź do
          poradni przyszpitalnej,,,,,,,bo często tylko tam dają skierowanie na testy z
          krwi.......bo skórne robią wszędzie...............
    • vivitron Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 11:05
      witam
      proponuję pisać o Tymku pod tym jednym tematem!! bo za każdym razem nowy temat,
      lol, i ciężko skubnąć się kto to ten Tymek
      • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 13:34
        Witam

        wiem co to znaczy czesto chorujace dziecko i ograniczenia w lekach wynikajace z
        walki z candida.
        Proponuje Ci zatem to co sama stosowalam przy leczeniu mojej 4letniej corki.
        1/ probiotyki
        2/witamina C 2 razy dzinnie bez wzgledu na to czy chora czy nie
        3/ woda morska do przemywania i nawilzania noska lub masc majerankowa pod nos
        lub jesli uda sie zakrapiuanie alocitem do noska
        4/postawienie baniek. Nie wierzylam wlasnym oczom jak metoda ta jest skuteczna.
        Fakt, dziecku za nic na swiecie nie mozna pokazac ognia przy stawianiu baniek i
        nalezy sie przygotowac na placz gdy bamki wyciagaja skore. Potem trzeba dziecko
        utrzymac jakis czas w lozku, w cieple.
        5/rozgrzewajace herbatki bez cukru typu rumianek, lipa, mieta
        6/smarowanie pulmeksem (masc z apteki) lub spirytusem klatki piersiowej i stop
        na noc
        7/wykluczenie alergenow z otoczenia - zrobienie testow alergicznych z krwi lub
        skornych lub na biorezonansie. Sama robilam i na bazie IgE nic nie wyszlo a na
        biorezonansie tak i to zgodnie z moimi obserwacjami.

        Wiesz ja nie dokonca wiem na co Tymek choruje i dlatego nei bardzo wiem co mam
        napisac, wiec ujelam to dosc ogolnie.

        Anna Kamila
        • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 15:06
          Oki.
          Tymek ma zapalenie płuc. Dostał antybiotyk w zastrzykach + dalej Mucosolvan.

          1.Jeśli chodzi o snarowanie na noc - smaruję od dawna Pulmex baby (codziennie, albo prawie codziennie).
          2.Probiotyk dostaje od dawna (Lacidofill)
          3.Vitamina C - cebion 1 raz na dzień po 5 kropli, czasami 2 razy po 5 kropli.
          4.Herbatki poza tymi dla dzieci nie wchodzą w grę, bo jak podam cokolwiek innego, to odmawia wszelkiego picia i potrafi przez cały dzień nie wypić nic, więc z braku laku podaję mu nadal herbatki owocowe te dla dzieci (głównie BoboVita, choć wiem, ze jest w nich cukier)
          5.Bańki udało nam się postawić mu raz, ostatnio tak wierzgał, że żadna nie chciała się trzymać więc z bólem serca zrezygnowaliśmy.
          6. No właśnie a jeśli chodzi o te testy alergiczne, to nie miał robionego żadnegosad. Na skórne jest za mały, poza tym jest na diecie, więc testy nie będą wiarygodne (wedle mojej wiedzy). Chyba, że z krwi...
          7.Wcześniej dawałam mu syrop z cebuli albo nalewkę (czosnek, cytryna, miód, woda), ale odkąd mam pewność, że ma grzyba, to przestałam mmu to dawac, bo tam było pełno cukru.
          8. Sterimar lub Euphorbium Compositum S do noska mu dawałam, maść majerankowa używana była sporadycznie

          Generalnie Tymek jest bardzo chorowity....
          Aga
          • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 15:49
            Ile Tymek ma lat i czy choruje od jakiegos momentu czy od urodzenia?

            W walce z candida przyjelam podstawowe zalozenie ze jak nie walcze przeciwko
            grzybowi to walcze po jego stronie. Jesli O cukru to zero i juz. Nie ma miejsca
            na herbatke z cukrem, chyba ze stopniowe jej rozcienczanie jest programowe.
            Ja jestem w tym miejscu ortodoksyjna i podawalam leki w czasie choroby w
            tabletkach zamiast syropach np.mucosolvan czy eurespal, sok z cebuli bez
            cukru,vit C bez cukru w tabletce rozkruszona a nie cebion.

            Moze warto podawac noni albo aloes rozcienczone (bez cukru).
            Moze banki gumowe ktore mozna kupic w aptece bylyby lepsze dla dziecka. Moze
            sie nimi pobawic, postawic mamie i tacie i troche sie z nimi oswoic.

            Musi byc jakas przyczyna tego chorowania, to nie jest stan naturalny do cholery!

            Z moich doswiadczen wynika ze biorezonans moze pomoc zdjagnozowac pewne grupy
            alergii a ani wiek ani dieta nie jest przeszkoda. I info dostaje sie szybko.

            Wiesz, moja corka miala zapalenie pluc dokaladnie rok temu , gdy nie mialam
            pojecia o jej candidzie i diecie antygrzybicznej. To zapalenie bylo
            zdjagnozowane na szczescie dosc szybko, mimo ze bylo bezgoraczkowe.
            Minal rok i bardzo wiele mi sie udalo osiagnac, a z dziecka bardzo chorujacego,
            mam "tylko"dziecko walczace z candida. Wierze ze leczenie metodami naturalnymi
            jest dluzsze ale skuteczniejsze.

            Anna Kamila
            • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 16:14
              Cześc znowu,
              Tymek ma 18,5 miesiąca.
              CHoruje tak często w zasadzoe od urodzenia, bo urodził się 15 lipca 2004 roku 2 listopada juz był chory i miał zapalenie oskrzeli i od tego czasu choruje (oczywiście z przerwami, ale bardzo krótkimi).

              Dobrze, wywalę Cebion na rzecz Vit C rozkruszonej (ale ile jej?)

              A jak robi się sok z cebuli bez cukru?, bo ja zawsze robiłąm z cukrem i wtedy ta cebula puszczała sok, w zasadzie to wychodził syrop....

              Bańki mamy właśnie bezogniowe(1 raz udało nam się posatwić bez żadnych ceregieli, drugi raz, właśnie ostatnio nie dało rady).

              Te herbatki to jest moja zmora, bo ja naprawdę próbowałam najpierw mu rozcieńczać (i teraz pije 1 łyżeczka płaska tej herbatki na 150 ml wody) az bym uzyskała stan, że byłaby sama woda bez herbatki, ale nie dało się. Spróbowałam podać mu zieloną, czerwoną herabtę, miętę, melisę, zwykłą wodę - nic nie chciał pic. Naprawdę nie wypijał nic w tych dniach, a nie wydaje mi się aby dziecko mogło nie pić nic.

              Słyszłam o biorezonsie, ale szczerze muszę przyznać, że długo, nawet nie miałam podejrzenia, ze Tymek może mieć jakąś alergię, nie widziałm nic niepokojącego (poza kupami oczywiście). Teraz też nie wiem ma czy nie ma alergii. Co jest wiarygodne na 100% badania z krwi? czy b. biorezonansem?

              Ja sama nie wiem co mam myśleć, wszystko mam zwalić na grzyba??? Dla mnie sprawa jest oczywista, że stan ten nie jest normalny (najwidoczniej pediatra uważa, ze taki dziecka urok że chorowite...) i że trzeba znaleźć przyczyneę takiego częstego chorowania. Ale nie wiem jak mam sobie sama poradzić, bo ten pediatra raczej nie szuka przyczyny, nawet z dietą muszę sama sobie radzić (bo gastrolog nie kazał wprowadzać żadnej diety, tylko na moje usilne dopytywanie się o dietę oznajmił, że dobrze byłoby ograniczyć cukry)...

              Po wcześniejszych doświdczeniach, tak się cieszyłam, ze dziecko urodziło się zdrowe (tylko z dużym, znamieniem pod siusiakiem).....
              Aga
          • nowajulka Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 17:02
            Do syropu z cebuli możesz dać nawt minimalną iloość cukru......i tak pusci
            sok............
            Jak to dalej mucosolwan ? To dawałaś wcześniej, czy tak ? On działa
            wykrztuśnie...może za dużo jego dajesz ? Ile czasu go stosujesz ?
            Spróbuj zrobić testy z krwi.........nawet jeżeli wyjdzie alergia, której
            później pozbedziesz się po kuracji to teraz bedziesz wiedziała czego
            unikac.........sama mam malucha z kandydozą i wiem jak trudno wyeliminować
            potencjalne alergeny.............mój synek ma candidę w normie.ale wiem, że to
            tylko wynik kału......musze nadal trzymać mu dietę, bo nie wierzę, że ppo
            samych probiotykach zeszła z ++ w ciągu kilku miesięcy......co podajesz na
            wzmocnienie odporności ?
            • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 27.01.06, 17:24
              > Do syropu z cebuli możesz dać nawt minimalną iloość cukru......i tak pusci
              > sok............
              no tak wiem, ale annakamila pisze, że nie daje żadnego cukru, więc nie wiem jak zrobić taki soksad

              Na wzmocnienie odporności dawałam tylko cebion no i wczesniej ta nalewke, ale przestałam (z powodu miodu). Nie wiem co mogę sama aplikować dziecku i w jakich dawkach...
              Aga
              • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 30.01.06, 09:11
                Sok z cebuli bez cukru : miksuje cebule i dzieki temu robi sie papka.
                Odstawiam do lodowki, po 2 godzinach przyciskajac lyzeczka i przechylajac
                naczynie wylawiam okolo 1 lyzeczki soku. Pod koniec dnia soku jest wiecej ,
                czasem dodawalam odrobinke soli. Potem papke mozna uzyc do zupki,kotlecikow.

                Z testami alergicznymi jest ten problem ze wykrywaja tylko alergie IgE zalezna.
                Moze sie okazac ze nic nie wyjdzie wiec najlepiej obserwowac dziecko i stosowac
                diete eliminacyjna by dowiedziec sie co Tymkowi szkodzi. Pamietaj ze reakcja
                alergiczna moze wystapic nawet kilka dni po podaniu.
                Generalnie trzymaj diete antygrzybiczna.

                Z tym piciem to duzy problem. A co sadzisz o soku z marchewki wlasnej roboty
                ktory mozesz rozcienczyc woda. Moim zdaniem on w naturalny sposob jest slodki.
                Moze picie slomka bedzie bardziej interesujace?

                Dobrze wiem jak to jest gdy nie masz lekarza pomocnego w leczeniu. To stanowi
                duze obciazenie psychiczne ale na wielkie szczescie masz dostep do forum! To
                sie liczy, ja rok temu bylam strasznie przybita nie wiedzac z czym walcze i
                dlaczego coreczka mi choruje.Rozumiem ze Tymek moze miec jakby naturalnie niska
                odpornosc i dlatego choruje dodatkowo czesciej.

                Kiedy zaczelas leczyc candide?

                Przyszlo mi do glowy by powalczyc o odpornosc mikstura Sloneckiego. Mozesz
                kupic ksiazke za 20pln (na jego stronie sa namiary jak to zrobic) i spokojnie
                podawac malemu miksture. Ja to robie od tygodnia wiec nie moge powiedziec czy
                metoda jest skuteczna ale generalnie aloes przeciez dziala na zwiekszenie
                odpornosci.
                Witamine C podaje 2 razy dziennie po 100, czyli taka mala tabletke rano i
                wieczorem. Witaminy C nie mozna przedawkowac wiec sie nie martw, dodatkowo
                sprzyja walce z grzybem bo zakwasza srodowisko.

                Kup czosnek w aptece w formie takich granulek z olejem z czosnku. Zacznij
                podawac malemu po kropelce.

                Napisz co podajesz malemu do jedzenia.

                Powodzenia
                Anna Kamila

                • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 30.01.06, 18:26
                  z tym sokiem z cebuli zatem spróbuję. Jutro, bo dziś już padam z nóg, chociaż jest dopiero 18-stasad. Zwykłą C w tableteczkach też zakupię jutro....

                  Od wczoraj małemu przestałam podawać mleko Bebiko. Niby już wcześniej miał zmniejszane porcje, na rzecz Nutramigenu (ostatnio próbowaliśmy podawać mu 1 miarka bebiko + 6 Nutramigenu), ale niestety skończyło się to totalnym fiaskiem. Przestał pić (zapewne z powodu smaku, brrr....). I o dziwo, ilość kup jest 3-4, ale są bardziej zbite, nie takie rozciapkane ( co prawda to tylko obserwacje z 2 dni...). Czyżby to mleko?
                  Dostaje jeszcze masło (a w nim na pewno jest jakaś ilość mleka), muszę mu to wycofać (nawet kiedyś próboweałam na rzecz masełka nasionowego, ale potem w kupie były takie drobniutko wyczuwalne zmielone nasionka, więc przestałam mu podawać).
                  A Tymek bardzo lubi zjadać chlebek kukurydziany z masełkiem i....cynamonem.

                  Kubek nowy z owieczką i słomką - zakupiony a jakże (w nim były próby podawania innego napoju nie słodkiego nic a nic) i nic. Dziś kupiłam mu herbatkę dla dzieci BoboVita, ale rumainkową (ona nie ma cukru) i oczywiście nie wypił przez cały dzień nic....Aniu, a dla każdego syropu istnieje jego odpowiednik w tabletkach? Mały teraz bierze Mucosolvan i Salbutamol.

                  Spróbuję wobec tego taki sok marchewkowy. A mogę kupić taki bez cukru (kurcze chyba jest klarowany z BoboVity czy Gerbera???) Bo tej sokowirówki to jeszcze się nie dorobiłam...A w ogóle te soki klarowane bez cukru dla dzieci można podawać???Niby na stronie dr. Janusa pisze, o naturalnych sokach owocowaych przygotowanych ze świezych owoców, ale może takie tez można?

                  A candide zaczęłam leczyć....pełne 4 tygodnie temu.
                  Niefart, bo dostawał przez ostatni tydzień te durne słodkie syropysad.
                  Z czosnkiem nie mam zbyt wielu problemów, daję mu do kotlecików z królika, a wcześniej dawałam np. do mleka (i piłsmile ale to wtedy było Bebiko...). Tylko zastanawiam się ile tego czosnku taki maluch może zjeśc 1 dnia?

                  Aniu, a Ty robiłaś może to badanie o którym pisze dr. Janus "analiza pierwiastkowa włosów"?. Ja się zastawiam nad nim. Tylko mi samej takie wyniki nie są po nic potrzebne, w końcu lekarzem nie jestem, chyba musiałabym iśc z tymi wynikami do kogoś kompetentnego...do homeopaty??

                  Jeszcze został nam ostatni antybiotyk w zastrzyku....

                  Aga
                  • nowajulka Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 30.01.06, 19:12
                    Jak bedziesz kupowac wit C w tabletkach to uwaznie czytaj skład.....może być
                    tam laktoza........ja przynajmniej ostatnio takie kupiłam , przez
                    przypadek......
                    A nie możesz dawać kompotów, takich super rozrzedzonych ? Z jabłek i małej
                    ilosci sliwek ? Ja gotuje kompot z kg jabłek i kilku sliwek ........po
                    ugotowaniu dodaję z dwa litry przegotowanej wody.....i mały ma picie na dwa
                    dni.............bp samej mineralnej wypije kilka łyków.nawet jak jest super
                    spragniony..............
                    A może szkodzi mu cynamon ? Mnie np on uczula..............
                    Zamiast masełka możesz smarować chleb oliwą z oliwek......jest pyszna.........
                    Mucosolvan jest także w tabletkach...........
                    Sama się przymierzam do tej analizy pierwiastkowej włosa............ponoć na
                    wyniki czeka sie aż 3 tygodnie.........ale sądze, że warto ja zrobic......moja
                    pediatra twierdzi, że brak potasu w badaniu może nie wyjść, bo może w krwi jego
                    nie brakowac, a braków w komórce zwykłe badanie nie wykryje.........może
                    faktycznie ma rację ?
                    • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 30.01.06, 20:10
                      nie wpadłam na ten pomysł z samrowaniem chlebka oliwą z oliwek...spóbuję, a może mu zasmakuje...dzięki za ten pomysł.
                      Aga
                      • zosiad Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 31.01.06, 00:17
                        wiem co przechodzisz aga , bo tez szłam ta drogą z moją córeczką. Trzymaj się,
                        z czasem będzie lepiej, zorientujesz sie wtym wszystkim a to na pewno
                        zaowocuje lepszym zdrowiem córeczki smile
                        Jesli mogę coś doradzić - wycofaj zupełnie mleko. Ono bardzo zasluzowuje i stąd
                        u dzieci, któte go nie toleruja tak czeste infekcje dróg oddechowych, zapalenia
                        płuc itd. Zreszta sama piszesz, ze zawsze był problem zkupami - mozliwe, ze od
                        początku go nie tolerował.
                        Dziewczyny dobrz radzą z tą witaminą C - koniecznie trzeba podawać. Lepiej
                        jednak, jesli jest w formie naturalnej bo wtedy nie wypłukuje wapnia z
                        organizmu. Mona kupić taką naturalną w aptekach (chyba Acerola się nazywa).
                        Dobry jest tez citrodept dodawany do picia ale mało 1-2 kropli bo to niesmaczne.
                        Napoje mozna słodzić stewią (lub ksylitolem ale to u starszych dzieci) - ona
                        jest bardzo słodka ale nie podkarmia grzyba - wręcz przeciwnie. Mona kupić
                        sproszkowaną, całe liście albo w płynie (mona tez hodowac w domuw doniczce).
                        Jesli mały ma takie problemy z trawieniem to dobrze jest CAŁKOWICIE wycofać
                        glutem, mleko, cukier, drozdze, wszelkie konsewanty, polepszacze, wypełniacze,
                        barwniki (uwaga, mlekow proszku jest w prawie wszystkich wędlinach, skrobia
                        pszenna i cukier tez, glutaminian tez jest wszechobecny).
                        Nie musisz odstawiać masła (chocia pomysł z oliwką te jest ok). DOBREJ JAKOŚCI
                        mało to czysty tłuszcz, nie zawiera mleka, dla pewności mozna sklarować. Masło
                        zawiera wiel bardzo cennych składników (aminokwasy) i szkoda z niego
                        rezygnować.
                        Warto tez ograniczyć skrobię (wiem, to trudne), uwazać z ziemniakami, ryzem
                        itd - to dla organizmu tez cukier ale całkiem zabrac tego małym dzieciom nie
                        mozna.
                        Jesli mały jest na antybiotykach - koniecznie podawaj mu probiotyki (ale takie
                        bez cukru i latozy (np. AZ Cymes lub Enterol (pomaga zwalczać candidę)).
                        No i moze warto zainteresowac się blizej leczeniem homeopatią zamiast
                        konwencjonalnych leków. U nas się sprawdziło doskonale.
                        Warto powalczyć o zdrowie maluszka, początki będa trudne ale na pewno pójdzie
                        szybciej niz mozesz sobie wyobrazić. Najwazniejsza jest konsekwencja i planowe
                        działanie smile Na pewno dasz sobie radę smile
                        Masę informacji o zywieniu dzieci na tej diecie mozesz uzyskać na tym forum:
                        www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?s=b56dafd3fcd8c0edabdfa12edcad2315;act=ST;f=12;t=10

                        Problem jest trochę inny (autyzm i inne problemy rozwojowe) ale wiem dzieci i
                        problemy z candidą sprawiają, ze muszą utrzymywać identyczną dietę. Podałam Ci
                        link tylko do jednego tematu ale na tym forum znajdziesz równie temat o
                        leczeniu candidy u dzieci - tam rodzice mają ogromne doświadczenie i sa
                        prawdziwymi ekspertami.
                        Mozesz potać o wszystko - na pewno Ci odpowiedzą smile

                        Trzymaj sie i powodzenia smile
                        • aga_76 Re: do zosiad:) 31.01.06, 00:42
                          "> trzymaj się,
                          > z czasem będzie lepiej, zorientujesz sie wtym wszystkim a to na pewno
                          > zaowocuje lepszym zdrowiem córeczki smile"
                          Mam synka_Tymkasmile, o nim tu piszesmile. A córeczkę, a właściwie córę też mam - Julkę, ma prawie 6 latsmile.
                          Dzięki.
                          Aga


                  • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 31.01.06, 09:12
                    Czesc Aga

                    Robie obecnie badanie pierwiastkowe wlosa, wyniki beda 2ego lutego bo czeka sie
                    faktycznie 3 tygodnie. Przesle je potem do doktora Janusa i on za niewygurowana
                    oplata przedstawi co i jak powinnam podawac dziecku w celu uzupelnienia
                    niedoborow ewentualnych. Jak bede juz miala opinie na ten temat to sie podziele.

                    Jesli chodzi o maselko to robilam wszystko by moja mala nie reagowala
                    alergicznie na nie. Kupowalam to o najwiekszej ilosci tluszczu czyli ponad 70%
                    a potem klarowalam. Niestety moja mala reagowala i po 3 tygodniach kupilam
                    polecana przez lekarza "od biorezonansu" margaryne Rama olivio. I mimo ze nie
                    jadlam takich tworow wczesniej podalam malej. Z cala pewnoscia nie reaguje na
                    nie alergia i wogole uwielbia to "maselko", natomiast posmarowanego oliwa
                    chlebka ryzowego nie chce.

                    Postaraj sie na naprzyklad 1,5 miesiaca wyeliminowac mleko w kazdej
                    postaci,cukier,gluten. To sie da zrobic. Zapewniam cie.

                    A jaki poziom candidy mial Tymek i jakim badaniem stwierdzony?

                    Nie kazdy lek ma odpowiednik w tabletkach, ale sporo ma. Na opakowaniach z
                    tabletkami jest napisane ze nie dla dzieci i pediatra wytlumaczyla mi ze to z
                    powodu dawek ktore sa tak obliczone by czlowiek dorosly przyjmowal cala
                    tabletke bez dzielenia jej. Dziecku najczesciej tabletke trzeba podzielic i
                    wtedu nie ma sie pewnosci ile substancji czynnej jest w podanej dawce. Mysle
                    jednak ze poziom bledu nie jest duzy. Wiem natomiast ze dzieki takiemu
                    podawaniu leku, nie podaje syropu awiec cukru.
                    W aptece czasem pytaja czy to dla dziecka wiec mowie ze forma syropu odpada bo
                    dziecko jest uczulone na cukier wiec syropu nie moze.

                    Nie kupuje gotowych sokow. Robie je w sokowirowce bo mam wtedy pewnosc ze nie
                    jest stary . Jest go duza ilosc wiec pijemy cala rodzina a dodatkowo jest tani.
                    Moze jednak oplaci sie zainwestowac w sokowirowke.

                    ps wczoraj u mojej malej zaczelo sie rozwijac jakies wirusisko i traktuje go
                    (wirusa) kapsulkami z czosnkiem, aloesem, tantum verde, vit C, a w lodowce robi
                    sie sok z cebuli. Nosek 3 razy dziennie nawilzam woda morska. Moze pokona tego
                    wirusa.
                    Anna Kamila


                    • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 31.01.06, 12:39
                      Cześć Aniu,
                      jaką tą vitaminę c masz bez cukru?
                      Byłam dziś w aptece i Pani mi powiedziała, że nie mają żadnej bez cukru, bo każda ma otoczkę cukrową....ale mi sprowadzi jakpodam jej dokładne dane (bo jej nic o takim tworze nie wiadomo).

                      byłam dziś na kontroli z nim. Lepiej, ale dawkę antybiotyku musi skończyć sad. Pediatra chciała mu dokonczyc dosutnie, ale bardzo oponowałam i dalej ma w zastrzykach (jak on płacze bardzo przy nich, aż serce mi się kraje...).

                      Gluten na pewno już wyeliminowałam od 4 tygodni. Z tym cukrem to sama widzisz róznie, ale staram się bardzo.

                      Sokowirówka przyjechała do mnie dziś, hura!!! Pożyczyłam od teściowejsmile.

                      Tymek miał b. mykologiczne kału i tam mu wyszło Geotrichum candidum w śladowej ilości (ja tego badania na oczy nie widziałam, ale gastrolog tak mnie poinformowala telefonicznie). Na pewno mu to badanie powtórzę za jakieś pewnie 2 tygodnie.

                      Ja właśnie też się przymierzałam do tej analizy pierwiastkowej włosów, ale jakoś nie mogłam się zebrac, bo nie wiedziałm gdzie mama sie udać z tymi wynikami (bo mi po nich to nic przecież), ale skoro piszesz, ze dr. Janus je może przejrzeć, to chyba się zdecyduję na to badanie.

                      Używacie nawilżacza?
                      Aga.
                      • andrzej.janus Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 31.01.06, 13:54
                        Praktycznie dobry homeopata leczy wszelkie infekcje lekami homeopatycznymi, za
                        wyjątkiem ciężkich infekcji paciorkowcowych.
                        • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 31.01.06, 15:01
                          Panie Doktorze
                          Czy angina to ciezkia infekcja paciorkowcowa? co jest kryterium CIEZKIEJ
                          infekcji paciorkowcowej? Zastanawiam sie bo w ciagu ostatnich 4 miesiecy mialam
                          2 RAZY angine i nie wiem czy przyjmowac punkt widzenia medycyny tradycyjnej i
                          leczyc ja koniecznie antybiotykiem ?
                          Pewnie w przeciagu kilku lat dziecko zachoruje na angine i chcialabym byc do
                          tego przygotowana pod wzgledem leczenia.
                      • annakamila Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 01.02.06, 10:09
                        Aga

                        jeszcze jedno odnosnie soku z cebuli. Jesli nie bedzie go w naczyniu po kilku
                        godzinach to nalej odrobine cieplej wody i zostaw na nastepna godzine (patent
                        mojego meza).
                        Ja raczej stosuje sol ktora sok wyciagnie.

                        Jescze kwestia zyrteku, czy podajesz go Tymkowi?

                        Anna Kamila
    • aga_76 Re: zapalenie oskrzeli 31.01.06, 12:40
      zapomniałam dopisać a już wysłałam...
      Czy zapalenie oskrzeli leczy się tylko antybiotykami???
      Aga
      • annakamila Re: zapalenie oskrzeli 31.01.06, 15:07
        Aga

        w niektorych aptekach nie ma witaminy C bez cukru ale w wiekszosci jest. To
        zwykla witamina bez tej otoczki cukrowej, sprzedawana w listkach a z tylu jest
        napisane BEZ CUKRU. Popros by pani z apteki wziela za telefon i zadzwonila do
        hurtowni by ja zakupic.

        Sluchaj, ja nie wiem co to jest geotrchum candidum. W dodatku wynik sladowy.
        Moze to nie jest przerost candidy, a moze tego grzyba trzeba potraktowac nieco
        inaczej niz albicans. Na twoim miejscu bym to zweryfikowala.

        Gratuluje sokowirowki!

        Anna Kamila
        • 5_monika Re: zapalenie oskrzeli 31.01.06, 15:17
          możesz wejść na forum Homeopatia:
          forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=19760
          ja na początku objawów (przypominających anginę) zawsze stosuję lek
          homeopatyczny i przechodzi bez śladu.Był ostatnio na tamtym forum taki wątek
          Angina.
          Pozdrawiam
          • annakamila Re: zapalenie oskrzeli 01.02.06, 08:35
            Witaj
            czy mozesz zdradzic jak sie ow lek homeopatyczny nazywa i czy mozna go kupic w
            aptece.
            Dzieki za link, poszperam jak znajde troche czasu.

            Anna Kamila
            • 5_monika Re: zapalenie oskrzeli 01.02.06, 09:15
              nie ma co zdradzać smile, lek dobiera się w zależności od objawów jakie występują
              w danej chwili.Ja np. stosuję u siebie Mercurius solubilis 9 ch, ale Ty możesz
              spróbować jakimś lekiem kompleksowym(złożonym) na anginę np.firmy Dagomed,
              Heel, Dolisos.W szystkie leki kupuje się w normalnej aptece, jak nie ma to
              zamawiają i jest wieczorem lub na drugi dzień.
              Ale z tego co czytałam to angina nie jest u Was jedynym problemem,
              stosowaliście leczenie Sanum.Pani dr nie wzieła pod uwagę całośi problemów ?
              Jak chcesz to napisz na priv.
              Pozdrawiam
              • annakamila Re: zapalenie oskrzeli 01.02.06, 10:05
                Czesc 5_monika
                Pytanie o angine dotyczy mnie, czyli mamy. To mnie dopadla juz dwukrotnie
                angina i niestety bralam antybiotyki. Teraz mysle o leczeniu homeo lub innym
                naturalnym wiec na ewentualna chorobe chce sie przygotowac majac juz wybrany
                lek. Nie czekam z zalozonymi rekami bo stosuje miksture oczyszczajaca
                Sloneckiego ale zdaje sobie sprawe ze angina i tak moze sie u mnie pojawic.

                Reasumujac sprawe leku na angine, prosze w aptece o lek np.firmy Dagomed na
                angine? Czy Mercurius solubilis 9 ch leczy tylko angine?

                Jesli chodzi o corke to faktycznie lecze ja z candidy lekami Sanum. Po 3,5
                miesiaca diety i leczenia wedlug Dr. M powinno byc juz super. Ale nie jest
                niestety. Powracajac do anginy to corka nie chorowala na nia jeszcze nigdy, bo
                podczas mojej choroby staralam sie nie miec z mala kontaktu.

                pozdrawiam
                Anna Kamila





                • 5_monika Re: zapalenie oskrzeli 01.02.06, 11:27
                  Większość pojedynczych leków homeo nie oddziałowuje na 1
                  dolegliwość.Np.Mercurius s. zapalenie błon śluzowych jamy ustnej, gardła,
                  przewodu pokarmowego.Ropnie migdałków podniebiennych.Przewlekły nieżyt nosa i
                  zapalenie ucha środkowego.Zapalenie okostnej, ....
                  Na pytanie odpowiedziałam na pocztę bo to nie to forum.
                  Pozdrawiam
    • aga_76 Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 03.02.06, 00:13
      Załamuję się...
      dziś od wieczora do teraz męczą małego wymioty. Cały czas wyrzuca z siebie ryż (brązowy), który jadł na podwieczorek....męczy sie okropnie
      michał (mój mąz) oznajmił, że karmię go źle...
      co jest grane...................????

      Aga
      • annakamila Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 03.02.06, 11:15
        Przyczyn wymiotow moze byc wiele,wiec przeanalizuj czy dziecko wymiotowalo po
        ryzu wczesniej, czy jadlo powoli, czy dostalo cos jeszcze co moglo wywolac
        wymioty np. jakies lekarstwo.
        Zmiany wprowadzaj powoli, ewentualnie zacznij diete od produktow "pewnych" a
        bedacych na liscie diety antygrzybicznej. Czasmi nawet warto do diety
        optymalnej dochodzic stopniowo przez zmniejszanie ilosci cukru i produktow z
        wysokim indeksem glikemicznym . Ale wiem ze juz jestescie zaawansowani w tym
        temacie. Wymioty moga byc reakcja alergiczna na alergen! A wiadomo ze przy
        candidzie organizm moze stawac sie alergiczny na produkty wczesniej dobrze
        tolerowane (wypisz wymaluj moja coreczka).

        Nie znam sposobu ktory sprawilby by w leczeniu kroczyc jedna, jedynie wlasciwa
        droga. Zycie takie jest ze popelnia sie bledy, po to by stawac sie madrzejszym
        i w sytuacji analogicznej postapic lepiej. Leczenie Tymka to tez przeciez zycie
        z jego lepszymi i gorszymi momentami. I na pewno te lepsze nadejda.
        powodzenia
        Anna Kamila
        • aga_76 Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 04.02.06, 21:33
          podejrzewam, że tymek ma rota wirusa. A to dlatego, ze takie same objawy (lecz w mniejszym trochę nasileniu) pojawiły się wczoraj od rana u straszej córki.
          W piątek od rana tymek już nie wymiotował, natomiast biegunka jest spora (dziś 10 kup) woda z dodatkiem kukurdzy, zielono-żółta....
          ech, na wszelki wypadek od jutra nie daję im chlebka, chrupek kukurydzianych.....
          zwariować idzie...
          Aga
          • 5_monika Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 04.02.06, 22:50
            podaj Oscillococinum, może być 1/2 fiolki rozpuszczonej w pół szkl.wody.Podawa
            1 łyk po każdym wypróżnieniu.
            • aga_76 Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 04.02.06, 22:55
              5_monika napisała:

              > podaj Oscillococinum, może być 1/2 fiolki rozpuszczonej w pół szkl.wody.Podawa
              > 1 łyk po każdym wypróżnieniu.


              A czemu? ja zawsze myslałam, ze to lek przeciwko przeziębieniu i grypie...ale może nie wiem wszystkiego?
              Aga
              • 5_monika Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 04.02.06, 23:13
                nie prawda,przeciw grypie tak dokładnie to jest Influenzinum(9,15,30 ch), a
                Oscillo jest na wszelkie infekcje wirusowe, więc rota też się do nich zalicza i
                grypa oczywiście to też choroba wirusowa.
                • aga_76 Re: ciąg dalszy - teraz wymioty.......... 05.02.06, 17:38
                  dzięki 5_monikasmile
                  A.
                  • aga_76 Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 12:20
                    Powiedźcie mi o czym ten śluz w kupie świadczy?
                    Mały w czasie tych wszelakich rewelacji (wymioty i biegunka) praktycznie niewiele jadł. JAdł tylko ryz brązowy, kleik ryżowy,Nutramigen i chlebek ryżowy i to wszystko. Oczywiście dostawał lacidofil.
                    Skąd ten śluz w kupie? Dodam, że jest go bardzo dużo. Ziarenka wyzowe widoczne.

                    Ponadto zachowuje się inaczej niż zwykle. Jest śpiący bardzo często, pokłada się, śpi dłużej i częściej w dzień niż zwykle,a w nocy raczej niespokojnie.
                    Aga
                    • 5_monika Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 15:05
                      a nie jest odwodniony, biegunka jest nadal ?
                    • nowajulka Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 15:57
                      U nas było podobnie....tez był sluz...............nie wiem czy to był wirus
                      Rota czy jakaś grypa jelitowa, na którą chorowało sporo znajomych...........ale
                      to-to trwało 5 dni i było chyba najgorszą chorobą jaka
                      przeszłam............zaraziłam się od synka..........potem moja
                      mama...........po prostu obłęd.............nic się nie chce jeść ani
                      pić.........ciągle było mi niedobrze.............synek też był
                      spiący.............
                      Dobrze, ze podajesz probiotyki............tylko pilnuj picia............aby
                      wypił co najmniej 1,5 litra dziennie............minimum.................
                      • aga_76 Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 18:31
                        dokładnie jest tak jak piszesz nowajulka, co prawda my jakoś się bronimy, ale był 2 dni cięzko.
                        Mały pije, siusia sporo, nie jest na pewno odwodniony, pilnuję tego.
                        Ale ten śluz był już wcześniej, teraz wydaje mi się, że jest go tylko więcej, albo to złudzenie, bo teraz kupa wygląda inaczej przecież...
                        Aga
                        • nowajulka Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 19:08
                          Nie przejmuj się sluzem, u nas on zniknął.............ale nie po 5 tylko chyba
                          po 7 dniach....tak całkiem...pilnuj tylko picia..........
                          • aga_76 Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 19:51
                            nowajulka...
                            martwię się tym, że mały bardzo mało jje, tzn. nie mało, ale praktycznie tylko ryż! obawiam się drastycznych niedoborów żywieniowych....
                            Aga
                            • nowajulka Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 20:19
                              Moj nie jadl prawie NIC...........ja tak samo........po prostu odrzucio mnie
                              od jedzenia.........pierwszy raz w zyciu..........widac to jeden z objawow













                              • aga_76 Re: ciąg dalszy - co z tym śluzem? 06.02.06, 23:01
                                tzn. niezupełnie tak (chyba źle się wyraziłam)...
                                Tymek zajda tylko ryż w róznej postaci, ale nie dlatego, że nie chce nic innego jeść, wręcz przeciwnie on domaga się czegokolwiek innego, ale ja mu nie daję z obawy, że biegunka nasili się. Dopiero dziś dostał troszkę królika....
                                • aga_76 Re: BIFIDUM BIFODOBACTERIUM?? 06.02.06, 23:58
                                  w poście o probiotykach przeczyatłam, że:
                                  "BIFIDUM BIFODOBACTERIUM Ochrania przed rotavirusem. Działaniu dwuchlorków i infekcjom jelitowym.
                                  Wzmacnia odpornść organizmu."
                                  JAki probiotyk to zawiera? i czy może być stosowany u takiego malucha?
                                  • aga_76 Re: BIFIDUM BIFODOBACTERIUM?? 07.02.06, 10:04
                                    tam chyba jest literówka, chyba powino być Bifidum Bifidobacterium.

                                    Znalazłam "ProBActi4 Enteric", który ma w składzie tą bakterię. Ale na ulotce pisze: "Dawkowanie:
                                    Jedna kapsułka dziennie.
                                    Dzieci - ze względu na dużą koncentrację bakterii zalecana jest 1 kapsułka dziennie dla dzieci od 3 roku życia
                                    ( podawać bezpośrednio, z pokarmem lub zmieszać zawartość kapsułki w osłodzonej wodzie)."

                                    A Tymek ma 1,5 roku, więc czy mogę mu to podać? Może podac 1/2 kapsułki na dzień?
                                    Aga
                                    • aga_76 Re: BIFIDUM BIFODOBACTERIUM?? 07.02.06, 10:38
                                      no i jeszcze doszukałam się, że Trilac ma. Ale chyba dr. Janus gdzieś tu pisał, ze lepiej nie podawać Trilacu jak się ma drożdżaka..."Odnośnie Trilac, szukałem już wcześniej informacji dlaczego jest w nich dodatek
                                      drożdży i nic niestety nie znalazłem. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej tego
                                      nie brać."
    • aga_76 Re: mały standardowo chory, znowu leki:( 08.02.06, 13:20
      no i jadę właśnie z małym do szpitala....
      Julce przeszło wszystko. Dałam jej to ascilococinum jak sugerowała monika, także dodatkowo ProBacti4 i dziś w porządku. Teraz tylko popija sobie gastrolit. Natomiast Tymek nadal robi dużo kup fatalnych w wygladzie i pediatra kazłą mi z nim jechać do szpitala. Myślę, że to dobrze. Mam nadzieję, ze porobią mu wszystkie potrzebne badania i może w końcu wyjdzie skąd to wszystko.
      Odezwę się po powrocie.
      Aga
    • aga_76 Re: posiew kału 16.02.06, 11:30
      witam po przerwie,
      choć zauwazyłam, ze ostatnio sam pisze i sama sobie odpisujesmile....
      W poniedziałek okazłao się, ze starsza siostar tymnka ma bakterie w kale i C. A. Zastanowiłam się czy tez tymek nie może meić tej bakterii i stąd te kupy. Byłam przekonana, ze robili mu kał na posiew, a tu wczoraj niepsodzianka nie miła- badali owszem, ale tylko na salmonellę!!! Teraz muszę się głowić jak zawieźć jego kupę na to badanie, bo cały czas siedzę sama z 2 dzieci w domu, a badania przyjmują do różnych godzin, ale przedpołudniowcyh (przynajmnije tam gdzie ja wiem). Ech, szkoda mi słów...
      W dodatku wyczytałam na stronie sanepidu w Krakowie, ze badają kał na posiew u dzieci powyżej 2 lat! Nie rozumiem tego. Umie mi ktoś to wyjasnić?
      Aga

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka