NIE WCHODZIC!!!!!!!!!!!!!!!Prywatna

[Gość: Głupiaania]

NO...jestem...

[Gość: ja]

No k***a mac!!! Ile mozna czekac???????????????????????

[Gość: miechal]

ele!! a jakie piwo pilas??? Tyskie, zywiec? czy co tam

[Gość: ja]

Taaaaaaaaaaaa....wlasnie dostalam maila. Na Twoim temacie to ja jnuz dawno
napisalam, co zrobilam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[Gość: megzon]

juz sie nie denerwuj ....uspokukukspokuj :))

[Gość: ja]

No nie wiem, nie wiem :P. Jestem nerwowa ostatnio :P. Teraz to chyba bym
przylala :D

[Gość: ja]

Prezcytales moje maile? Mniemam, iz tak...wiec slucham Moj Drogi, prosze,
prosze-co tam wymysliles?

[Gość: megz]

no jestes????

[Gość: ja]

NO jestem. Przeciez pisze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[Gość: meg]

co wymyslilem, a co masz na mysli... jezeli chodzi o Twoj usmiech i sniadanie
no to bardzo sie ciesze....
jezeli chodzi o te dzwonki wczoraj nie potem nic nie robilem, jedynie to
zamarzalem na lodzi :)
a forum- sama wiesz jak jest.
sama kochasz choc z nim nie jestes.
ja z nia skonczylem a to ze sie rozstalismy to jest moja porazka do ktorej sie
przyznaje

[Gość: ja]

Tylko kużwa...po co ja mam to czytać? I jeszcze Twoj temat, ze kogos chcialbys
poznac...:(. To znaczy, ze kogos szukasz....

[Gość: mietas]

nikogo nie szukam, chce sobie pogadac z ludzmi i nigdy tego nie robilem na forum
no to rzucilem, odrazu Tobie sie nasuwa szuka kobiety cos knuje... nikogo nie
szukam, jak juz to kogos do pogadania

[Gość: ja]

Bla bla bla :P. Jasne...a potem będzie seks przez internet :P...Zapaliłabym,
Mietas. Dzis nawet jednego nie zajarałam...Nawet nie mialam w popielniczce
zadnych resztek. AAAAAAAAAAAAAAAA

[Gość: mietas]

i ja mam w to uwierzyc... a co seks na forum Tobie w glowie

[Gość: ja]

jeszcze raz to przeczytałam "sama kochasz choc z nim nie jestes"-no może masz
troszke racji...tak tyci, tyci...Tylko, ze nie musialam tego czytac...
Ilu masz jeszcze dzisiaj pacjentow?

[Gość: ja]

Nie, seks przez neta to juz by bylo w ogole bez sensu...Klikanie w klawisze
mnie w ogole nie podnieca

[Gość: brzydal]

jakie klawisze, przcie to trzeba myszke klikac, i kursorem popracowac :))

[Gość: mietas]

a co robilas cos potem-teges szmeges- a co Ci sie najbardziej podobalo ?

[Gość: ja]

Najbardziej sie wkrecilam jak Ty mi powiedziales, ze tez robisz sobie
dobrze...I Twoj oddech, jak jeczales...Wrrrrrrrrrrr...To bylo bardzo sexi...

[Gość: mietas]

patrz... hmm to dziala nawet przez telefon... mnie to samo wzielo
wiesz ze sie troche czuje jakbym mila kochanke

[Gość: mietas]

brzydal tobie napisal :))

[Gość: ja]

Taaaaaaaaa:). Ale chyba trzeba cos pisac, zeby podniecic druga strone :)

[Gość: ania]

No wlasnie to mnie zdziwilo...Bo pierwszy raz tak mialam...Kiedys probowalam,
ale jedyny skutek byl taki, ze po prostu sie smialam...Tu-dizas...sam Twoj glos
mnie podnieca, to, co mowisz...Cholera...Znowu mnie zaczyna brac...Czuje bardzo
przyjemny ucisk w podbrzuszu...

[Gość: meg]

szczegulow sie czepiasz :))

[Gość: anka]

Ble ble ble...Nieprawda:P. Po prostu jestem praktyczna :) i wszystko
przewiduje...

[Gość: mietas]

praktyczna, aha.... i co teraz bedziesz kozystac ze sluzbowego telefonu ???

[Gość: ania]

sluzbowego telefonu??? Dobra, cos tu zaszyfrowales, ale co??

[Gość: mietas]

co ja moglem biedny zaszyfrowac... zeby dzwonic do siebie na kom...... z
wibracja np. albo ???

[Gość: anka]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :). Hihihihihihi.Nie, to głupie :P.Wolałabym tak na
zywo...A co do tej kochanki...Wiesz...Teraz nigdy nie bedziesz mial pewnosci,
co robie, jak ze mna rozmawiasz :)

[Gość: michal]

nieno, jak mi czasem zdradzisz co robisz to sie bardzo ciesze(:)))))
jezeli to lubisz, i widzisz e to moze byc owocna dyskusja to czemu nie...

[Gość: ania]

hmmm...to może być bardzo owocna dyskusja...Sie rozmarzylam, naprawde...Chyba
zaczne to robic czesciej...

[Gość: mietas]

rozmazylas sie... a ja czesto sobie wyobrazam... ale Anka, powiedz szczerz-ty
na mnie czekasz, ja chce zebys zyla normalnie, cieszyla sie zyciem praca i
facetami, spotykala sie tak jak jest teraz (no bo karta telefoniczna sie kiedys
konczy), nie chce nic planowac, chce zyc terazniejszoscia. czy tez masz
poczucie jakbys byla naprawde po seksie

[Gość: ania]

Tak, naprawde czuje sie, jakbym byla po seksie...Dziwne, prawda?
I tak-czekam na Ciebie. I nie jest to to, czego ja chce...Po prostu nie umiem
tego zwlaczyc, rozumiesz? Przeciez bylam u michala, wczoraj na imprezie cos
chcialam moze zaczac, nawet probowalam sie z kolesiem pocalowac...Nic-dupa.
Rozumiesz??????????Inni faceci mnie nie kreca-a Ty swoim glosem potrafisz
rozbudzic ttakie emocje...Nie poradze nic na to. Jesli Ci to przeszkadza-
przepraszam. Nawet jesli uloze sobie zycie w jakis sposob to myslisz, ze co? Ze
jak wrocisz do polski to ja nie polece jak na skrzydlach, zeby sie z Toba
spotkac? Nie umiem w sobie tego zgasic, nie potrafie...Bo wierze...kiedys
obejrzalam pewien odcinek "przyjaciol"...Padlo okreslenie-jestes moim
homarem...Chodzi o to, ze homary ponoc wiaza sie na zawsze, ze sobie laza po
dnie zbiornika trzymajac sie za szczypce...Ja naprawde sie staram,, ale nie
umiem :/.Bo bylo dobrze...Zero klotni, wszystko bylo ok...nie wiem...co za sens
rezygmowac z czegos dobrego?

[Gość: mietas]

nie chce kochac i sie angazowac. narazie przestalem w to wierzyc i nie chce
szukac wypowiedzi i staran. tak bylo i sie rozwalilo.zadawalem sobie pyania i
tak dalej probowalem, ale nie... poprostu nie chce, nie moge.

[Gość: ja]

Ale nie musisz mnie kochać....

[Gość: ja]

Boisz sie...ja to rozumiem...i wiem, ze tak jest, mimo, ze wczesniej mowiles,
ze to nie o to chodzi...Tylko, ze widzisz...Strach ma wielkie oczy.Ja ci
powiem, jak ja odbieram to, co czulam;to, co bylo. Ja wiem, ze to bylo cos
prawdziwego...Bo mam poczucie, ze nigdy nie przezyje czegos podobnego. Pie..
prace, pieniadze, dobra materialne...To jest wazne.Ale ja sie zrealizuje
dopiero jako ONA.I widzisz...to poczucie, ze nigdy nie bedzie juz tak samo, to,
ze porownuje kazdego do Ciebie-wszyscy sa be.I trudno...jesli bede musiala byc
sama to jakos to zniose...Na ta chwile po rpostu nie ma nikogo, kto by zapelnil
po Tobie miejsce...

[Gość: michal]

kazdy telefon to dla mnie rozrywka i swietnie spedzony czas, lubie z toba
rozmawiac, i jak sie okazuje kochac przez telefon... ale to jest to cos na
zasadzie seksu bez zobowiazan. a mozesz to odebrac ze sie toba bawie.

[Gość: ja]

Widzisz...problem polega na ty, żeby nie obudzic sie z reka w nocniku..

[Gość: michal]

a teraz to ja nie rozumiem

[Gość: ja]

No i dobrze, ze nie rozumiesz...
Kiedys sie balam mowic o swoich uczuciach, co mi sie nie podoba, a co lubie.
Balam sie milosci...Fajnie bylo, jak sie z kims spotykalam, ale po bogdanie to
bylo po prostu-bardzo Cie lubie, seks jest ok, moze cos z tego bedzie. To
kwestia powiedzenia sobie czego w zyciu sie chce...I cholera jasna-w sumie to
zaluje, ze powiedzialam Ci pewne rezczy...Nigdy jeszcze nie bylo mi tak trudno-
powiedziec komus cos, co wielu chce uslyszec, ale nie moc, bo lzy zatykaja
gardlo. Ze strachu...BO co On z tym zrobi...?CZy uzna to za wazne, czy wprost
przeciwnie-wyrzuci wszystko do kosza...Widzisz...ja do Ciebie czuje to, co
wtedy, nic sie nie zmienilo...A z drugiej strony...bardzo chetnie kopnelabym
Cie w tylek...

[Gość: wloczega]

chialabys mnie kopnac w dupe...a to dobre, dobrze ze wiem, to kop.
wizisz tez mialem klopot z mowieniem tego co czuje i co chce... ale tego
zaczalem sie uczys, i rozumiec ze to jest potzrebne.nie tylko wiedziec ale czuc
jakie to jest.-tak tytulem wtracenia...
teraz sam chce okreslic sobie cel... co chce w tej sferze zycia...narazie chce
samotnosc wewnatrz, na zew. radosc zabawa, ale wewnatrz, nie wpuszczam.tz nie
chce nikogo kto chce byc blisko-denerwuje sie-jak sie ktos zblizy do mnie moge
pobic. jak mysle o sobie jedno slowo mi sie nasowa. wloczega

[Gość: ja]

ehhhh...jak sobie życzysz...

[Gość: ja]

szczerze? zniszczyles we mnie wiare...Ja przynajmniej powiedziałam michalowi na
samym poczatku, ze nic z tego nie bedzie, bo kocham innego...I wiedzial od
samego poczatku, co jest grane...I widzisz...Smieszne to jest wszystko, bo to
nie ja zaczelam Cie glaskac po wlosach i nie ja pierwsza zapytalam sieCiebie,
czy moge zasnac trzymajac Cie za reke...

[Gość: michal]

i wiesz co teraz to nienawidze sam siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: ja]

E tam...gadasz...Taka prawda...Faktem jest, ze nie mam w sobie na chwile obecna
wiary, bo wiadomo-po prostu cos sie ze mna stalo-tak jak mowilam, po raz
pierwszy nie umiem znalezc pocieszenia w innym facecie-mimo, ze moglabym, ale
nie umiem. Bo wiem, jak moze byc, bo wiem, ze nigdy tego nie poczuje...Ale
coz...trzeba jakos zyc.I nawet jesli by to oznaczalo zycie bez milosci...Tyle,
ze ja nie chce byc sama...Zwiazki z rozsadku tez moga byc ciekae...

[Gość: michal]

jesli chodzi o te plyty, Moj9Goya)switna piosenka, A Hold Nalepy to... jemu
skaldam Hold...
Jesli jest we mnie ludzka dusza

[Gość: ja]

No...goya jest moja ulubiona plyta teraz...Jak Ci sie "Moj" podoba to zobaczymy
coi piwesz na cala plyte...Moja autobiografia, moj pamietnik...A nalepa-
zmyslowy, cudowny glos...Hold...ok...Jeszcze mis ie podoba "Film" czy jaki jest
ten prawdziwy tytul-wiadomo o co chodzi...

[Gość: michal]

nienawidze siebie.nienzawidze siebei., nienawidze siebie...
ale do ku.. nedzy jezeli tak zrobilem znaczy ze tego potrzebowalem... wtedy mi
stasznie nerwy biegaly, a ty mnie uspokoilas-i jaki jest wynik i co rozwalil
sie Twooj zwiazek, bylem takim samym chojem jak Kamil,
tak jestem poje..y ...

[Gość: ja]

Heh...uspokoiłas...myslalam, ze dalam Ci troche wiecej-wiem, biore Cie za
slowka...Czy rozwaliles zwiazek...Mysle, ze byloby fajnie po powrocie, ale za
jakis czas bym sie wku..ala, ze on nie ma pracy i byloby niemilo...I albo by
byly klotnie, albo dusilabym to w sobie...

[Gość: michal]

uspokoilas-na poczatku, bo pamietam jak latalem jak poparzony, -potem moglem
zasnac-teraz jest juz gdybanie...
dalas mi wiecej, pokazalas ze z kobieta trzeba rozmawiac, nalezy, byc otwartym
jezeli chce sie zachowac zdrowy zwiazek
mi sie wydaje ze jestem cynikiem, tworze sobie maske romtyka wrazliwca a
faktycznie jestem niewyrzytym, zacvhwianym emocjonalnie facetem, ktory sam nie
wie czego chce...
caly latam teraz w srodu
zaraz musze konczyc bo zamykaja

[Gość: ania]

Bardzo dobrze sie okresliles, naprawde-brawo...Ja tez juz ide spac...I wiesz
co? Zastawiam sie, co zrobimy z tym forum...Nie pisz tu...Tzn. jak masz juz cos
napiiac to na maila...
Kolorowych snow...Nie wiem...Mam nadzieje, ze ta milosc kiedys minie, bo
strasznie mnie to wszystko boli...Bo kocham moje marzenie nieodwzajemniona
miloscia...

[Gość: wloczega]

dobranoc
zaczalem mowic i uwalniac emocje, kiedys za bardzo chcialem nad nimi panowac,
teraz musze je uwalniac, i cieszyc sie...
nawet z gniewu i nienawisci... element... zycie
dobranoc

[Gość: michal]

uspokoilas-na poczatku, bo pamietam jak latalem jak poparzony, -potem moglem
zasnac-teraz jest juz gdybanie...
dalas mi wiecej, pokazalas ze z kobieta trzeba rozmawiac, nalezy, byc otwartym
jezeli chce sie zachowac zdrowy zwiazek
mi sie wydaje ze jestem cynikiem, tworze sobie maske romtyka wrazliwca a
faktycznie jestem niewyrzytym, zacvhwianym emocjonalnie facetem, ktory sam nie
wie czego chce...
caly latam teraz w srodu

zaraz musze konczyc bo zamykaja

[Gość: głupki]

Ale wy beznadziejni jesteście...Ona-kocha jakiegos typa, ktory jej nie chce, bo
co? On-ku..!zebym ja mial takie problemy.Ile bym dal za kochajaca kobiete

[Gość: szeregowiec]

beznadziejni, a wiesz jak to wyglada????
to sie pochwal co sie z Toba dzieje
ile bys dal?
to sie porozgladaj, badz szczery, odpowiedzialny... to dziala

[Gość: ania]

ja już jestem!!!!

[Gość: mietas]

a jestes???

[Gość: ania]

piłam lecha i okocim :)

[Gość: michal]

a jaka muza, z tego co slyszalem to disco blysko... dobrze ze tego kibla nie
rozwalili :))

[Gość: michal]

a jakie piwo pilas?? zywiec, czy tyskie

[Gość: ania]

kurde...Michal...jak wrocisz to cholera idziemy na impreze...uwielbiam z Toba
tanczyc...

[white.falcon]

Że tak się wtrącę - powodzenia Wam życzę w czym by tam nie było. I spadam, by
Wam nie przeszkadzać. :-)

[Gość: ania]

dzikeujemy :P.bedzie dobrze ;)

[Gość: ania]

muza rozna...przewaznie house i disco..ale przy takiej sie spoko tanczy...ale
byly tez takie latino..przy takich to sie fajnie tancy bioderkami...i sie
ociera o rozne czesci ciala :).sprawdz poczte :P.wyslalam kilka fotek )

[Gość: ania]

teraz słucham hitu-moze Ci nagram na plyte..."i don't want nobody baby...nobody
but You" :)

[Gość: michal]

no wlasnie wchodze zaraz sprawdze... troche bym podylal, ale ostatnio chce mi
sie tanczyc ale jak jestem wstawiony, ale wtedy to nie mam zmiluj :))

[Gość: ania]

oj...jak wrocisz to Cie tak wezme w obroty, ze tchu nie bedziesz mogl
zlapac :p. nic w totka nie wygralam :(

[Gość: ania]

something bout your body...got me thinking of nobody but You :)

[Gość: ania]

pisz cos...

[megzon]

no to zatanczymy nagie tango :)))
a jak Twoja praca, idzie , czy pobilas rekord w kulki?

[Gość: ania]

nic dzisiaj nie napisalam...przeciez [poszlam na impreze :P.nagie
tango...hmmmmmmmmmmmmmmmm.....jak dla mnie ok :). Napisalam dzisiaj
opowiadanie :D

[megzon]

to ja chce opowieadaniae, a kulki-rekord padl>????
troche komp mi wolno chodzi, no a zdjatka-przyjemne, bardzo ladnie wygladasz,
no i te nowe kolczyki, bardzo ladne....
ciacho do schrupania :))

[megzon]

no teraz przeczytalem ze Ewa nagle zadzwonila, no tak....
a sztywna jest, a skad ta Ewa z pracy-bo nie kojaze ?

[Gość: ania]

nie, nie pobilam rekordu...To schrup, schrup...please....qrczaki...jak ja
dzisiaj cierpialam...wiesz;taniec to najlepsza gra wstepna..a potem to sie moze
dziac wielerzeczy... :>Kolczyki rezczywiscie pierwsza klasa :p.bardzo mi sie
podobaja :).

[Gość: ania]

tak, z pracy...wraca we wtorek.To ta od francuza

[megzon]

zaraz tobie wysle kilka fotek, jak bylem w dani, kumpela mi przyslala :)) no a
na jednym jest moja czapka- ale niestety ta zginela gdzies w stanacvh .... :(
ciekawe co powiesz??

[Gość: ania]

dobra...to czekam...Michal...mam dzisiaj niesamowita chec na
Ciebie...Chcialabym Cie calowac, dotykac, gryzc, chcialabym sie z toba kochac...

[megzon]

kochac, pod prysznicem, a zaczac calowac po szyi....

[Gość: ania]

nagie, mokre ciala...chcesz mnie dobic :P? calowac po szyi...glaskac Cie po
plecach, posladkach, tam tez...dzisiaj jednak nie chcialabym sie z toba
kochac...chcialabym, zebys mnie wzial sila, zerznal...po prostu...

[megzon]

a na jednym zdjeciu jest moj misiek, rodzice mi go kupili w zakopanem jak
mialem cztery lata... a w Dani nazwalem go Puczero

[Gość: ania]

dobra :). czekam...na pewno mi sie spodobaja :).

[megzon]

musisz uwaznie przegladac forum, bo niektore wiadomosci sie opozniaja :(
a zdjecia wyslalem. a teraz slucham Led Zepplin, ale dobra plkyta :)
i jeszcze jedno, zaraz na chwile ide do Chiropraktyka wyjasnic cala sprawe ze
mnie nie bylo

[megzon]

wysle tobie jeszcze kilka zdjec bys mila co ogladac, poczekasz...

[Gość: ania]

no dobra, idz...zdjecia obejrzala...ale Ty tam mlodziutki jestes...a to jak
lezysz rozwalony na kanapie-po prostu boskie :P

[Gość: ania]

tak, jestem teraz przed kompem, dopoki nie pojdziesz do chiropraktyka

[megzon]

no a w nastepnej serii, tam jestem z takim dlugim metalowym,,, nie pytaj co mu
wtedy tlumaczylem....

[Gość: ania]

czekam, czekam :).michal...ja chyba zaraz umre...

[megzon]

a jedno cie szczegolnioe ucieszy.... podejz... ze to pierwsze...
jak....shhshshshsssss

[Gość: ania]

narazie jeszcze nic nie mam...

[Gość: ania]

narazie jeszcze nic nie mam

[megzon]

no to poszlo, ale jeszcze mam, tylko chce jej najpierw przejrzec... :)))))

[Gość: ania]

aco?? cenzurowac będziesz?? nie!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: ania]

no pieknie...te z kajdankami-super.a to z hm...to fajka czy cos innego :>??

[megzon]

no i zaraz nastepne, ale bez rewelacji :)

[megzon]

nie cenzura, a skad... tylko wszytski angie powyrzucam :)))
ale juz takich dobrych nie ma ale nich leci...

[Gość: ania]

Slonceeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: Blue_moon]

Słońce? O tej porze chyba nie:-)))

[megzon]

slucham....

[Gość: ania]

dochodzilam :P

[Gość: Blue_moon]

Hm, czy ty jestes słońcem?

[Gość: ania]

nie, on jest :)

[Gość: ania]

nie, On jest :)

[megzon]

jestes tam ?

[Gość: ania]

jestem...przecież cały czas pisze

[Gość: Blue_moon]

Ja tez piszę;-)

[Gość: Blue_moon]

To dobrze, czy żle?

[Gość: ania]

przeczytaj temat topicu, a się dowiesz :)

[Gość: ania]

jestem...przeciez caly czas pisze...

[Gość: Blue_moon]

Hmm, a dla kogo?

[Gość: ania]

a dla mnie

[megzon]

aha, dochodzilas hmmm....
a co to za jakis ktos???
na jednym zdjeciu rozpoznasz moja ukochana kurtke, ale niestety zaginela w
podrozy na stopa :(

[Gość: ania]

nie, no nie dochodzilam, bo jakos musze pisac:P. ale moze niedlugo...a te
laseczki to niezle ;/

[Gość: ania]

uszyje Ci ladniejsza ;)

[megzon]

no i jest jezcze fota jak na stopa jechalismy.../
hihihihi. stare czasy, laski, niezle ??? moze :)
nie moj typ, Twoj to co innego :)

[Gość: ania]

Nonono...ja mysle ;).Qrczaki...wiesz...gdybys tu byl gdzies w poblizu to juz
bys lezal zmachany :P...sorek, ale dzisiaj mam taka...hmmm...chcice, ze
hohoho...dawno takiej nie mialam :/

[megzon]

poczekasz az wroce od chiropraktyka, (chce z nim pogadac bo takk glupio
wyszlo) , ponoc wczoraj mnie szukal w bibliotece.
... czy idziesz spac???

[Gość: ania]

a ile Ci to zajmie?

[megzon]

jakies 20 min.? jezeli sie przeciagnie puszcze ci strzalke

[Gość: ania]

dobra...to ja czekam

[megzon]

no chetnie bym sie zmeczyl.... obejrzalas foty???

[Gość: ania]

no tak, obejrzałam...wszystkie 3 rzuty

[Gość: ania]

tak, wszystkie 3 rzuty

[megzon]

bardzo ladnie wygladsz... kurcze, ciekawi mnie jak bys wygladala jakbys zrobila
sobie kreski kredka, tak na wys. oczu, wiesz o co mi chodzi?

[Gość: ania]

no raczej wiem...chyba tak sie nawet malowalam pare razy jak bylam w usa...

[megzon]

tak pamietam, nawet masz zdjecie ;), ale jakby to wygladalo w nowym
zestawieniu ?? no to uciekam, wracam za jakies 20 min.

[megzon]

no to ide, wracam za chwile... buziaczek w pysiaczek :)), no i z wkladka :))

[Gość: ania]

wrrrrr...tak, tego wlasnie potrzebowalam...czekam

[Gość: ania]

Widywal ją codziennie. Wsiadała 4 przystanki po nim.Od jakiegos czasu zaczela
go fascynowac-piekna brunetka o ciemnych oczach, wysoka, zgrabna, ze sporym
biustem-na oko jakies srednie C. Zastanawial sie co robi-jeszcze studiuje czy
juz pracuje?Czy sie z kims spotyka? Jak ma na imie? Powoli zaczela wladac jego
snami-budzil sie mokry, z usmiechem na twarzy. Chciacl cos powiedziec, ale byl
zbyt niesmialy.Postanowil poprzestac na wyobrazeniach;przeciez i tak nie mial
szans, an pewno sie z kims spotyka.
Dzis jej nie bylo.Spoznil sie na tramwaj.Byl wsiekly bo za 20 minut mial
klientke, a jazda do pracy zajmowala mu ponad pol godziny.Pracowal jako
masazysta na obrzerzach miasta, w nowym osrodku odnowy biologicznej.Spozniony
biegl do swojego gabinetu.
-Nie musi sie pan tak spieszyc, klientka dzwonila, ze sie spozni.
Zwolnil krok i odetchnal z ulga.Zdazy wszystko przygotowac.Zalozyl sluzbowy
uniform, wyjal wszyystkie potrzebne oliwki, kremy, sprawdzil, czy ma
dostateczna ilosc czystych recznikow.Nagle rozleglo sie pukanie do drzwi, ktos
nasisnal klamke.
-Bardzo przepraszam za spoznienie, ale samochod mis ie zepsul po drodze.Niby
nowy, z slonu, a juz musialam go oddac do mechanika.
Odwrocil sie.Nogi mial jak z waty, serce walilo mu jak ,lot.To Ona.W
najsmielszych marzeniach nie przypuszczal, ze bedzie mu dane byc tak blisko
niej.
-Prosze-recznik.Tam moze sie pani przebrac. Siegnela po iego i przypadkiem
musnela jego dlon.Poczul wielki zar.Dlonie miala smukle, delikatne.Zdziwil sie,
ze tak niewielki gest wywolal w nim tak wielkie podniecenie.Kobieta wyszla zza
parawanu.Recznik siegal jej do poluda.Miala piekne noigi-gladkie,
opalone.Polozyla sie na kozetce
cd. :P

[megzon]

no zaczena sie hehehe... czekam na cd :)

[Gość: ania]

nchcesz teraz??
myslalam, ze napisze Ci to potem, w liscie :P

[megzon]

nie zastalem go, pozniej do niego zadzwonie.
no a brat bardzo zadowolony z prezentu, jak wroce, chce hgdzies pojehac na
kilka dni..calkiem niezly pomysl, myslal o mazurach, ciekawe, ale nie wiem czy
bedzie chcialo mi sie plywac po alasce

[Gość: ania]

heh...dlaczego nie? bedziesz juz mial doswiadczenia:)

[Gość: ania]

kurde...umylam dzisiaj wlosy...po fryzjerze zawsze sie fajnie wyglada, a potem
jest dupa :/...dzisiaj musialam zwiazac wlosy :/.ale w koncu mialam okzaje,
zeby zalozyc moje opski z wildwood :P

[megzon]

a znalazlas te opowiadania na poema. art

[Gość: ania]

znalazlam, ale czytalam tylko o sekstelefonie.jakies to niemrawe
takie.Myslalam, ze bedzie lepiej :P. Potem przeczytam reszte...

[megzon]

a wlasnie przegladam ta strone z aktami...ciekawe akta...trzeba sie sprawie
lepiej przyjzec :))
a jesli chodzi o opaske no... fajnie by bylo tak jakas zedrzec :))
opowiadania-niemrawe-niezbyt dynamiczne ale ladnie opowiedziane historie.
podoba mi sie ze ludzi potrafia pisac tak poprostu, zwyklymi slowami, zwykle
historie... i ktos to czyta

[Gość: ania]

wiesz...kilka chwil temu wyobrazalam sobie, ze zdzierasz ze mnie
ubranie...kiedys powiedziales, ze czasem miales ochote po prostu "to" zrobic,
ale nie wiedziales, czy wypada...a to jest wrecz pozadane...:))))
Akty-nom, zajebiste sa...Sliczne po prostu...
Co do czytania. Rzeczywiscie fajne sprawa.Juz moje wypociny przeczytalo 37
osob.Niby niewiele, ale zawsze cos...:P

[megzon]

a jednak wypada.... zapamietam, zdjalem to ubranie i co dalej...???
kurcze, dziewne ze czlowiek, siedzac czesto nie wie co mu jest, chce cos a nie
wie, nie potrafi nazwac problemu, wrazenia, tego co siedzi?

[Gość: ania]

a dalej...
całuj mnie wszedzie, rob mi dobrze tak, jak tylko Ty to potrafisz...

[megzon]

chrup, chrup.... a ciasteczko jest coraz slodsze, rozplywa sie w ustach

[Gość: ania]

a wiesz co to jest:małe, czerwone i rozpływa się w ustach?

[megzon]

boje sie pyatc, ale czy to nie... tred... albo ???

[megzon]

a co to ta ewa???? z pracy

[Gość: ania]

jaka ewa? do czego to bylo?????/
a do tej zagadki:
lechtaczka tredowatej ;p

[Gość: ania]

Kotek...ja chyba zaraz ide spac, bo juz prawie 3.30...

[megzon]

ja niedlugo i tak uciekam bo biblioteke zamykaja.. to klorowych snow, zeby cie
tam ... no i miala wile... bys chociaz troche sie zmeczona obudzila :))