blazej71
24.07.07, 01:19
Witam wszystkich, wiem, że na forum był juz poruszany ten wątek wielokrotnie,
jednak rozpoczynam go z osobistych przyczyn. Mamy zaplanowane wczasy z Itaką
w hotelu Los Zocos, wylot 28-07-2007. Generalnie bylismy 2 razy z żoną na
wczasach samolotem, nie wiem dlaczego ale tym razem bardzo boimy sie tego
lotu. Opowieści, które krążą po forum nie nastawiają optymistycznie, do tego
5,5h do spędzenia w samolocie w godzinach nocnych (tam 18:10-23:40 Lanzarote
i powrotna również ok 23:40-05:30 W-wa) jakoś wieją grozą. Wiem, zdaję sobie
z tego sprawę, że pytanie może byc odebrane jako głupie, ale chciałbym
poczytać jakieś optymistyczne wypowiedzi na ten temat, aby się może
wewnętrznie przekonać do podjętej decyzji. Jeśli jednak ktoś ma TYLKO
pesymistyczne zdanie na temat podróży tam i spowrotem to również prosze
napisać. Dziwnie nie zastanawiamy sie jak będzie wygladał hotel na miejscu,
jaka pogoda czy też jakie ciuchy i inne rzeczy ze soba zabrać, tylko cała
uwaga skupiona jest na podróży samolotem. Lecimy z trzylatkiem, i do tego
wiadomość, że Prima wylatuje z Lanzarote o 23:40 dodatkowo przytłacza, a do
tego doba hotelowa kończy się podobno w Los Zocos o 14:00. Nie wiem juz sam
co mysleć o tym wszystkim i czy nie zrezygnowac wogóle z wyjazdu. Jak wygląda
przelot samolotem, czy rzeczywiście Prima Charter mozna zaufać
(bezpieczeństwo), czy za każdym razem podstawiają samolot TU-XXX innych linii
lotniczych? I czy ktoś wie, gdzie mozna sie dowiedzieć czym polecimy, czy to
decyzja przewoźnika, którą może sobie zmieniać do woli nawet na 5 minut przed
wylotem. Powiem szczerze: BOIMY się jak nigdy dotąd, a dwutygodniowy urlop
zamiast być wyczekiwany staje sie koszmarem, przez który trzeba będzie jakoś
przejść (jeśli w końcu nie zrezygnujemy). Z góry dziękuję za wszelkie posty.