leczenie padaczki

[karo651]

Proszę o namiary na neurologa dziecięcego w Trójmieście specjalizującego się
w leczeniu padaczki. Pozdrawiam,

[kameljanda]

Odpowiedziałam Ci na priv.
Czy jesteś niezadowolona z tej lekarki?
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=770&w=59246940&a=60525311

[sabina55]

[kameljanda]

sabina55 zajrzałam do Twoich wpisów na forach. Masz jeszcze malutkie dziecko i
trudno powiedzieć, jak na nie wpłynie zarówno obecność choroby, jak i jej leczenie.
Bardzo dobrze, że rehabilitujesz córkę i tego się trzymaj. Mózg małych dzieci
jest bardzo plastyczny i dzięki systematycznym ćwiczeniom, można zniwelować
pewne deficyty, które bardzo często występują z tego samego powodu co padaczka.

do kameljanda

[sabina55]

[kameljanda]

Tak. Moja córka też ma epi.

>Ale jak ja mam sie dowiedziec w koncu co jest przyczyna padaczki jak wszystkie
>pozostale badania sa ok.

Ja również chciałabym mieć pewnik, co do przyczyn. I wielu rodziców boryka z tym
samym pytaniem. O ile sprawa jest dziedziczna, można pokusić się o badania
genetyczne. Ale często choroba to wynik chorób, zakażeń np bezobjawowych matki w
ciąży, urazów okołoporodowych etc. I w wywiadzie, jaki przeprowadza neurolog,
można być pozornie nieobciążonym. Dopiero, gdy dziecko dorośnie do możliwości
przeprowadzenia badań psychologicznych, wychodzą pewne deficyty. Na ich
podstawie wiadomo, kiedy mogło dojść do np mikrouszkodzeń mózgu, które mogą
objawiać się min. padaczką.


>Mamy po koniec maja rezonans po raz drugi(pierwszy byl
>jak Ola miala 2 miesiace)i zobaczymy czy cos sie zmienilo.

A co mówią wyniki EEG?

[karo651]

Jestem zadowolona ale ona nie przyjmuje prywatnie i bardzo trudno się tam
dostać,
dzięki za wiadomość

[kameljanda]

Proszę

[sabina55]

[kameljanda]

Proponuję zajrzeć w przyklejone na początku linki. Na tych forach już chyba
wszystko opowiedziałam o chorobie mojej córki

Rozwój fizyczny dziecka przebiegał niemal książkowo. Napady praktycznie mamy
zaleczone ale zmiany w EEG nadal są.

A czy teraz córeczka Twoja wykazuje jakieś napady? Czego się najbardziej boisz?

[sabina55]

odbierz priva

[kameljanda]

[sabina55]

[...]

[marynia37]

Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum .

[unhappy]

marynia37 napisała:

> W Kanadzie zdiagnozowano przyczynę padaczki.Są nią mikroskopijne larwy glisty
> ludzkiej zasiedlające mózg chorego.Wyjaśniono to w książce "Kuracja życia".
> Można je zabić aparatem zapper.

I co dostała Nobla owa odkrywczyni mikroskopijnych larw glisty? Czy raczej
ścigają ją za rozpowszechnianie żałosnych bredni, które mogą kogoś zaprowadzić
do grobu?

> Jak używać tego aparatu podali na www.pozytywnewibracje.com.pl Tam kliknąć na
> gorze Forum i potem Forum Onkolink.

Właśnie tak, tam dowiesz się jak używać niedziałającego urządzenia

u mnie nie ma spamu

[kameljanda]

Dla zainteresowanych 42.pl/u/rya

[neoaferatu]

Ja nie uzywam zappera, ale wielu bardzo dobrych lekarzy uważa, ze pasożyty maja
swój udział w padaczce. Niektórzy z nich zaobserwowali, że wyleczenie (jeśli w
ogóle pasożyty da sie wyleczyć) czy przeleczenie pasozytów powodowało u
niektórych chorych na padaczke zupełne ustapienie napadów. Nie oznacza to że
jest to jedyny czynnik, bo rozpanoszenie się w mózgu larw glisty nie bierze sie
z powietrza i jest związane z zatruciem organizmu chorego metalami i podobnymi
czynnikami. Ja lecze swoje dzieci u homeopatki klasycznej. Na razie jedna dawka
leku wyleczyła mojemu synowi padaczkę, druga dawką - niespanie nocne, a trzecią
- patologiczne chudniecie. Jestem pod wrażeniem. Niektóre moje znajome opisywały
jak po łyknieciu leków homeopatycznych wychodziły z nich pasożyty, więc myslę ze
cos jest na rzeczy. Kilku lekarzy mówiło mi też, ze padaczkę moga wywołać
szczepienia, co by tłumaczyło wzrost padaczek w krajach, gdzie dzieci poddaje
sie masywnej sztucznej immunizacji i to w bardzo wczesnym wieku.

[unhappy]

neoaferatu napisała:

> Ja nie uzywam zappera, ale wielu bardzo dobrych lekarzy uważa, ze pasożyty maja
> swój udział w padaczce.

Co za bzdura! Jacy to lekarze? Idioci pokroju Huldy Clark,której się rzuciło na
mózg?

[reszte bzdetów wyciąłem]