Gość: RED IP: 81.210.115.* 02.09.04, 13:34 Zapraszamy wszystkich do wymiany uwag o tegorocznym festiwalu ZDARZENIA 2004. Dopiero się zaczęło. Program jest interesujący. Ale jak jest naprawdę? jak wam się podoba miasto? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
stanislawwokulski Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 02.09.04, 14:02 podobnoi gazetkę festiwalową maja zrobić cudną. tak słyszałem. no i na stuhra czekają. maksio gdzieś zaginął na okęciu. ziew, ziew -= jak na razie mocno śpiąco. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: fellini Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: 81.210.115.* 02.09.04, 14:36 Jeśli sie późno chodzi spać, to się późno wstaje. Festiwal na to pozwala, bo większość imprez odbywa się późnym popołudniem. Ale może drogi panie Stanisławie jakaś zaprawa poranna i zaraz dzień jest weselszy i mniej senny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Nana Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: 81.210.115.* 02.09.04, 18:40 jeszcze dzisiaj Stuhr w Kontrabasiście. Już się nie mogę doczekać. Odpowiedz Link Zgłoś
stanislawwokulski Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 03.09.04, 04:10 zgadzam się z panem. no ale spójrzmy sennym okiem. bankiecik tu, bankiecik tam, i już się zrobiła czwarta rano. idę spać. stuhr nie wypalił, brakło kuli w tej armacie, za słabi karabinieri. jutro będzie lepiej. wierzmy. sija. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Nana Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: 81.210.115.* 03.09.04, 04:32 Pan Rektor Stuhr był bardzo zabawny. dowodem jest owacja na stojąco. Kilkuminutowa. Pan Stuhr łapał się za serce, tak był wzruszony. Z przykrością obserwowałam osoby, które nie wstały na końcowe brawa. Jak powiedział Drag Quinn Żaklin "Bijmy brawo. Brawo to papu dla artystów". Odpowiedz Link Zgłoś
stanislawwokulski Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 03.09.04, 18:12 co tam, co tam. piękne wolontariuszki za to. uff, uff... jest przynajmniej na czym oko zawiesić. eh.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hela Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: 81.210.115.* 04.09.04, 01:12 Jak ktoś jest erotoman to niech jeździ na sobie na Przystanek Woodstock podrywać panny, a tu psim obowiązkiem jest pisać o sztukach pięknych. A nie o pieknych sztukach. Ba, nawet sztuniach Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: office Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: 82.160.39.* 04.09.04, 12:35 uprasza się o dobre słowo skierowane do biura festiwalowego Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 17:02 Dobre słowo: zmądrzejcie! Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 17:16 Jeżeli Osioł występował ad captandum vulgus nie dziw wiec, ze komus moglo sie to nie spodobac. Swoja droga - Pan Rektor Osioł jest bardzo zabawnym człowiekiem. Dziwi mnie odzew na słowa krytyki - przecież nie wszystkim musiał się spektakl podobać... Timor est, timor emendator asperrimus. Ph. Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 22:36 Philosophusie, młodzi myslą, ze swoją "seksmisją" zmienią życie na tej planecie. Zapominjaą ze "na poczatku był Logos" i to "Slowo stwarza światy". Na "Kontrabasie" grał Mistrz- i nie nam, osłom, go oceniać :-) s. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 05.09.04, 00:12 Ależ kochany świstaku - niech zmieniają, byle na lepsze! O Logosie zapomina wielu, bo antydeistyczny ten świat się robi. Ja wracam właśnie z dwóch przedstawień - "Miłość i Porządanie" i "I feel good!". Pierwszy polecałbym dla przygłuchych ludzi o wypaczonej psychice, natomiast drugi był bardzo fajną interpretacją marzeń i możliwości starszej części społeczeństwa (Ci wspaniali dziadkowie :)). Miszcza nie tykam - co ja będę wchodził przed Pana Rektora Osła... za mały pionek jestem - ino biedy Philosophus. Na szczęście non est discipulus super magistrum, więc nie grozi nam zalew podobnych rektoro-osłów. Koniec końców Jurek nie będzie drugim Petroniuszem a i drugi Tacyt się nie znajdzie, by go arbiter elegantiarum nazwać. Co więcej, fit fabricando faber, a jak widać ząb czasu nadgryza już powoli naszego rektora i z czasem i jemu przyjdzie zakończyć dzieło. Byleby nie w roli Osła. Ubi ligo te, ego cura miser nego voco :). Taki paszkwil na koniec dnia. Ph. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 05.09.04, 00:20 Po całodniowych Zderzeniach jestem już tak wymęczony, iż byki sadzę - Pożądanie oczywiście... POŻĄDANIE :-D. pozdr. Ph. Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 22:10 stanislawwokulski napisał: > podobnoi gazetkę festiwalową maja zrobić cudną. Cudną? chyba raczej dziwaczną- poczytaj komentarz na www.hydepark.tczew.pl pzdr. s. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 17:09 Miasto jak miasto - co roku to samo, program - przynajmniej w teorii - coraz lepszy, widzow - z roku na rok coraz mniej (tylko najwytrwalsze twarze). O choć w teorii miała być sztuka dla sztuki coraz bardziej jestem przekonany, iż staje się ten festiwal sztuką dla sztuki. No cóż, quomodo fabula, sic vita; non quam diu, sed quam bene acta sit, refert. Z gorącymi pozdrowieniami - stały bywalec Ph. Ps: Nawet nie wpadłbym na pomysł szukania was na forum gazetowym, i pewnie gdyby nie fakt, iz prowadze tutaj polemiki w paru watkiach nawet bym nie rzucil tu okiem. Tak trudno jest podjac wspolprace z jakims lokalnym medium internetowym? Jest ich pare - ot chociazby nastarszy i najwiekszy Portal.Tczew.PL czy tez najmlodszy i najbardziej kontrowersyjny Tczewskie.PL. Tutaj raczej malo kto was znajdzie... Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 17:10 No i wkradl sie blad :) - chialem oczywiscie pisac o "sztuce dla mas" w czesci "...w teorii miala byc sztuka dla mas...". Niech zostanie mi wybaczone. Ph. Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 18:36 alez zdarzenia maja taka pikna stronke www i NIE MA tam forum??? dziw nad dziwy, fiu fiu! svistak Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 12.09.04, 15:16 Drogi Philosophusie! Piekna ta łacina, tylko po co? Czyzby sztuka dla sztuki? Rozumiem, że program festiwalu nie przypadł Ci do gustu, ale jak ktoś kiedyś napisał o gustach sie nie dyskutuje, gust sie po prosut ma. Albo nie. Z tego co piszesz widać, że tamat festiwali teatralnych jest Ci materią zupełnie obcą i krótko mówiąc nie masz pojęcia o czym piszesz. Co raz mniej widowni Twoim zdaniem powoduje, że w tym roku już nie jeden, ale trzy spektakle grane były dwa razy. W imieniu organizatorów bardzo dziękuję za radę "zmądrzenia", może zechciałbyś rozwinąć, tylko błagam rzeczowo i bez zbędnej filozofii. Zastanawiam się tylko dlaczego tak Ci przeszkadzają Zdarzenia, które w opinii tych którzy je odwiedzają sa najlepsza imprezą w mieście P.S. Pewnie dla osoby, która przede wszystkim szuka forum dla swoich filozoficznych wynurzeń jest to dziwne, ale bez forum gazetowego, czy też innego, festiwal też może funkcjonować. Tak się składa, że biuro festiwalowe pracuje cały rok i każdy może przyjść i osobiście powiedzieć co go boli - anonimowi krytykanci jakoś mniej nas interesują. Tak więc zapraszam do biura! Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 14.09.04, 23:12 Gość portalu: mx napisał(a): bez forum gazetowego, czy też > innego, festiwal też może funkcjonować. bez roznorodnej publicznosci tez??? > Zdarzenia, które w opinii tych którzy je odwiedzają sa najlepsza imprezą w > mieście kruk krukowi... nie wszyscy moga sie wszedzie dostac , np. do waszego biura- poczytaj moje uwagi odn. zdarzen, a pojmiesz o kim mowa! s. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 14.09.04, 23:46 > Piekna ta łacina, tylko po co? Czyzby sztuka dla sztuki? Ars est philosophia vitae. > Rozumiem, że program festiwalu nie przypadł Ci do gustu, ale jak ktoś kiedyś > napisał o gustach sie nie dyskutuje, gust sie po prosut ma. Albo nie. De gustibus non est disputandum. Sentencja średniowieczna. > Z tego co piszesz widać, że tamat festiwali teatralnych jest Ci materią > zupełnie obcą i krótko mówiąc nie masz pojęcia o czym piszesz. Masz rację, nic nie wiem. Piszę o tym, co mam na sercu i o tym, co widzę. Byłem zaledwie na kilkunastu festiwalach teatralnych w kraju i za granicą. > Co raz mniej > widowni Twoim zdaniem powoduje, że w tym roku już nie jeden, ale trzy > spektakle > grane były dwa razy. Pozwoliłem sobie wyjąć te słowa z ust jednego z uczestników Zderzeń. Mea culpa! Już niebawem opublikuję wywiady, które udało mi się przeprowadzić z niektórymi artystami. Czy to wystarczający probierz? Wydaje mi się, że tak! > W imieniu organizatorów bardzo dziękuję za > radę "zmądrzenia", może zechciałbyś rozwinąć, tylko błagam rzeczowo i bez > zbędnej filozofii. Podeślę swoje przemyślenia w formie pisemnej na adres biura. > Zastanawiam się tylko dlaczego tak Ci przeszkadzają > Zdarzenia, które w opinii tych którzy je odwiedzają sa najlepsza imprezą w > mieście Źle mnie zrozumiałeś - nie tyle przeszkadzają, co denerwują - próbowałeś kiedyś ułożyć do snu dziecko, gdy za oknem słyszysz łomot "artystów", którzy swój szał twórczy przelewają jako nieprzerwany atak pałeczek na plastikowe butelki po wodzie? Uwierz mi, to nie jest łatwe... > P.S. Pewnie dla osoby, która przede wszystkim szuka forum dla swoich > filozoficznych wynurzeń jest to dziwne, ale bez forum gazetowego, czy też > innego, festiwal też może funkcjonować. Tak się składa, że biuro festiwalowe > pracuje cały rok i każdy może przyjść i osobiście powiedzieć co go boli - > anonimowi krytykanci jakoś mniej nas interesują. Tak więc zapraszam do biura! Jestem mniej anonimowy, niż Ci się to wydaje... wystarczy chwilę pogłówkować... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 11:59 De gustibus non est disputandum. Sentencja średniowieczna. Zgadza się, ale najwyraźniej nie do końca zrozumiałeś, że nie każdy musi cytowac dosłownie przedruki łacińskie ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 12:00 Masz rację, nic nie wiem. Piszę o tym, co mam na sercu i o tym, co widzę. Byłem zaledwie na kilkunastu festiwalach teatralnych w kraju i za granicą. I jak widać niewiele z tych wyjazdów wyniosłeś. Szkoda! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 12:05 Źle mnie zrozumiałeś - nie tyle przeszkadzają, co denerwują - próbowałeś kiedyś ułożyć do snu dziecko, gdy za oknem słyszysz łomot "artystów", którzy swój szał twórczy przelewają jako nieprzerwany atak pałeczek na plastikowe butelki po wodzie? Uwierz mi, to nie jest łatwe... No tak, cudownie być miastem zwanym sypialnią Gdańska, gdzie można w spokoju każdego dnia w roku ułożyć dziecko do snu. No ten jeden dzień, kiedy jest z tym kłopot, to już naprawde przesada!!! Tylko dlaczego wtedy jest tyle głosów, że w tym mieście nic się nie dzieje, a jak się dzieje to od razu jest za głośno. Pewnego pieknego roku 2001 kiedy Zdarzenia robiły spektakl Romeo @ Giulietta i wchodziło sie ludziom na Placu Hallera do domów rozbrajało okna, wszyscy byli zachwyceni. osobiście byłam w tych domach i o dziwo nikt nie narzekał. Hm, żal mi Ciebie, że spotykasz takie negatywnie naładowane jednostki, a może sam je przyciągasz? Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 19.09.04, 23:04 Moniczko... 1. Czy myślisz, że jeden dzień w roku jest w stanie zmienić sypialnię w salon? 2. Skąd wiesz, ze wszyscy byli zachwyceni w 2001 roku? Pytałaś WSZYSTKICH? U mnie nie byłaś. 3. Daruj sobie osobiste wycieczki. 4. Niemowlęciem nie jest się co roku. 5. W Tczewie jest wiele oddalonych od centrum miejsc, które lepiej nadają sie na nocne imprezy. Ot, chociażby bulwar czy amfiteatr. Buziaki Ph. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 14.09.04, 23:47 Pragnę jeszcze zauważyć, iż jesteś równie anonimowy, jak wszyscy inni na tym forum. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 11:56 Festiwal jakoś radził sobie z kawą dla gości, więc dla Ciebie też się znajdzie. Chyba naprawde nigdy u nas nie byłeś, że zadajesz takie pytania. Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 04.09.04, 18:38 noooo....ludzie czasem pisza np. na www.hydepark.tczew.pl ... tylko kto to z organizatorow czyta? moze by wtedy w kawiarence gorecej bylo :-) s. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: fellini Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.elblag.cvx.ppp.tpnet.pl 07.09.04, 06:30 Drogi Świstaku. Cezar pisał o sobie w trzeciej osobie liczby pojedyńczej, Ty go przebiłeś, pisząc o sobie w liczbie mnogiej. Gratuluje również zmysłu promocyjnego i dwukrotniej powtórki adresu tczewskiego hydeparku. Zwrócę uwagę na kilka rzeczy: Samuel, o którym pisał autor, to bohater Sędziów Wyspiańskiego, a nie Biblii Szanowny Erudyto! Ajudach, i owszem, ale w tekście literackim jest tak jak kolega redaktor cytował Bełkot - radził bym żebyś poczytał siebie samego, okaże się, że babrzesz się w tym samym Pozostaje się cieszyć, że nikt nie czyta tego forum, bo to co najgorsze, to poprawiać z błędami! zajebiste - och, jacy niektórzy wrażliwi!! Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 07.09.04, 22:21 Gość portalu: fellini napisał(a): > Pozostaje się cieszyć, że nikt nie czyta tego forum Noooo doooobrze... to skoro już jesteście daleko od naszego miasteczka... to może teraz napiszecie szczerze jak było na "Zdarzeniach"? :-) s. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 12.09.04, 15:02 Witam svistaka, który ślicznie rozpisuje się na różnych forum generalnie w celu skrytykowania wszystkich i wszystkiego. A może by tak samemu coś zrobić zamiast siedzieć przed kompem i sie wymądrzać?!!!! Tak sie składa, że organizatorzy Zdarzeń nie mają po prostu czasu na spanie, a co mówić o czytaniu. Zapraszamy do biura festiwalowego, gdzie z chęcią prorozmawiamy i wysłuchamy uwag, a może tez rozjaśnimy nieco svistakowi sprawy związane z festiwalem, bo z tego co pisze, widać, że niewiele wie....., a człowiek uczy się całe życie! Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 14.09.04, 23:08 svistak jako dziecko natury woli wielu rzeczy z zycia ludzi polityki nie wiedziec svistak ma ostre zeby to i czasem kąsa svistak gwizdze na wszystko i wszystkich wiec z zaproszenia na koncert zyczen i zazalen raczej nie skorzysta svistak woli swoja norke niz wolontariat zatem pracuje /przy kompie/lapkami by za pieniadze w ten sposob zdobyte miec co w mordke wlożyc prawdziwa cnota krytyk byle svistaka sie nie boi zatem warto przeczytac krytyczne uwagi i sie zastanowic czy czegos nie zmienic svistaki sa potrzebne by wazelina cieknaca ulicami miasta nie przezarla mozgow ludzkich,w tym celu svistaki kasaja lud w d... i przerazliwie gwizdzac przeganiaja po rozum do glowy fiuuuuuu! s. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 11:39 A więc wniosek prosty, svistaki nie znosza czyjegos sukcesu i dla zasady kasaja wszystkich, ktorym cos na nieszczescie svistakow wyszlo. Tez piekna idea, dlatego niech tylko idea zostanie! Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 19.09.04, 22:43 festiwal jest dla ludzi, a nie ludzie dla festiwalu, prawda? Odpowiedz Link Zgłoś
svistak Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 19.09.04, 23:07 Nie wyciągaj pochopnych wniosków- czytaj ze zrozumieniem! Ja czytam o "integracji mieszkańców w czasie Zdarzeń", a nie mogę się dostać np. na wystawę, bo nie ma podjazdu! Czy to jest złośliwość? Mozliwe, ale nie moja! Z poważaniem s. PS. Sukces powinien nie tylko cieszyć, ale i mobilizować do dalszego doskonalenia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ania Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.09.04, 11:46 Dla mnie brak podjazdu też był powodem nieodwiedzenia wystawy:-((((((((( Może w przyszłym roku warto byłoby pomyśleć o miejscach dostępnych dla wszystkich!!! PS. fajna ta Wasza dyskusja!!! Śledzę ją z zapartym tchem:-)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 24.09.04, 20:19 Odpowiadam od razu Tobie i Ani, która obserwuje forum - uwierzcie, że zorganizowanie festiwalu teatralnego bez jednego prawdziwego teatru nie jest łatwe. Całe szczęście, że jest chociaż w miarę (bo wiele mu brakuje) odnowiony budynek TDK, tam z tego co wiem mozna wszedzie wjechać wózkiem. Wybaczcie, ale na Muzeum Wisły organizatorzy nie mają wpływu, chociaż gdybyście się skontaktowali z biurem na pewno znalazł by sie ktoś kto wam pomoże. Naprawde nie stać nas na budowanie podjazdów i jedyne co z nasze strony możemy to uczulić na to Prezydenta Ostrowskiego, który bardzo nam pomaga i nigdy naszych próśb nie bagatelizował. Jeżeli chodzi o P.S. svistaka, to zapewniam iż dalecy jesteśmy od samozachwytu i cały czas się uczymy. Przypomnij sobie pierwsza edycję, drugą, naprawde wiele rzeczy udało nam sie poprawić, a może po prostu wcześniej bardziej cieszył fakt istnienia takiej imprezy niż szukanie dziury w całym? Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 14.09.04, 23:33 Hmm... widze, ze MX jest chyba jednym z organizatorow, skoro tak autorytatywnie sie wypowiada... Chcialbym tylko zauwazyc, iz Zderzenia trwaja pare dni, wiec organizatorzy zapewne spia chociaz poza tym okresem. I jeszcze jedno: towarzystwa wzajemnej adoracji, w ktorych wszystko sie wszystkim podoba wyszly juz z mody - to dzieki dobrej krytyce swiat zmienia sie na lepsze. Vox populi, vox Dei. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: Tczew - ZDARZENIA 2004 IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 18.09.04, 11:43 Absolutnie sie zgadzam - dzieki DOBREJ (!) krytyce i owszem, natomiast na pewno nie dzieki krytyce dla krytyki. A przy okazji smutne jest to, ze festiwal nie jest krytykowany przez ludzi z zewnatrz tylko przez tczewian, czyzby zwykla zawisc? Polecam artykul jak najbardziej merytoryczny w ostatnim Przekroju autorstwa znanego krytyka literackiego i teatralnego pana Tadeusza Nyczka - zapewniam, że nikt go do tego nie zmuszał, a był w tczewie nie pierwszy raz. Odpowiedz Link Zgłoś
philosophus DO MX :) 19.09.04, 23:18 I jeszcze małe pytanie: "Opłata akredytacyjna wynosi 110 zł i obejmuje: zaproszenie na imprezy zamknięte (karnet) i bankiety oraz materiały promocyjne festiwalu, czyli katalog, identyfikator, program festiwalu" Czy to jest akredytacja dla mediów? Czy ktoś pomyślał, iż są media non-profit, których może być nie stać na zakup akredytacji? I kto to w ogóle wymyślił, by za promocje czyjejś imprezy jeszcze trzeba było dopłacać... Jeżeli nie jest to akredytacja dla mediów to proszę uzupełnić stronę o wniosek akredytacyjny dla mediów ... bo to, co się działo podczas tegorocznego Festiwalu przechodzi ludzkie wyobrażenia - np. wyrywanie aparatów osobom "bez plakietek"... Ph. (5,5) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mx Re: DO MX :) IP: *.tcz.pl / *.tcz.pl 24.09.04, 20:29 Widzę, że naprawde czujesz się pokrzywdzony przez ten okropny festiwal. Przyjdź proszę do biura i opowiedz o tych mrożących krew w zyłach wydarzeniach. Nic nie wiemy o wyrywaniu komukolwiek aparatów fotograficznych, mamy rzecznika prasowego, z którym kontaktują się akredytowani dziennikarze i nigdy nie było cienia problemu. Czy to jest akredytacja dla mediów? Czy ktoś pomyślał, iż są media non-profit, > których może być nie stać na zakup akredytacji? A czy tajemniczy KTOŚ z tajemniczych mediów non-profit zgłosił sie do biura , rozmawiał i ktoś odmówił mozliwości przyjazdu bez tej opłaty? Błagam!!! Festiwal jest imprezą non-profit i jeszcze na niczym nie zarobił, na trzech sprzedanych "wolnym strzelcom" akredytacjach też nie! I kto to w ogóle wymyślił, by > za promocje czyjejś imprezy jeszcze trzeba było dopłacać. Skoro jesteś tak na bieżąco z teatem to na pewno czytałeś recenzje. Prosze skontaktuj się z tymi dziennikarzami i spytaj który z nich za cokolwiek zapłacił. Pozdrawiam i szczerze zapraszam - Monika Wrońska Zastępca Dyrektora ds. Organizacyjnych P.S. Jeżeli naprawdę, powtarzam naprawdę ktoś zabierał komukolwiek aparat, do czego nikt nie ma prawa, musimy to wiedzieć, więc napisz prosze kto i kiedy to miało miejsce. Odpowiedz Link Zgłoś