Wredny przełożony

[prawdziwy_figo]

Czy ktoś zna skuteczny sposób, aby "dokopać" wrednemu szefowi, który
pastwi sie psychicznie nad swoimi "poddanymi"? Miły był tylko przez
dwa dni: dzień przed i w dniu karty zasad, a potem się zaczęło od
nowa. Czyli codzienne grubiaństwo (delikatnie mówiąc), kłopoty z
uzyskaniem zgody na 1 (słownie JEDEN) dzień urlopu, są osoby które
mają 30 dni urlopu!
POMOCY! Bo nas wykończy
Figo

[doradca.1]

W regionie mazowieckim prawie każdy oddział ma takiego
przełożonego,czy to jest polityka banku? A co na to związki
zawodowe? Pracownicy własnie z tego powodu składają wypowiedzenia,
bo nie wierzą już w jakąkolwiek pomoc.Dyr kadr po rozmowie z
pracownikiem zaraz informuje jego przełożonego,jakaś paranoja.

[prawdziwy_figo]

To jest jakiś obłęd! Przełożeni czują ię bezkarni, tyranizują ludzi.
Na pracę nie mogę nic złego powiedzieć i nawet fajnie by się
pracowało, gdyby przełożony nie tyranizował i nie komplikował spraw
prostych. Mamy umówioną "wizytę" u firmowego psychologa, zobaczymy
co powie.

[ix-on]

dosłownie lac w ryj!A poważnie to mobbing.

[krita.pl]

może nagrywać ... notować ... zapisywać maile ... zbierać świadów,
jak miarka się przebierze do prokuratury z nim pewnie umorzą ...ale
kto wie...

[bestgwiazda]

Ludzie nie rozumiem Was.Dzisiaj mamy (my bankowcy) dobry dla nas
czas.Inne banki biją się o nas.Wystarczy tylko wychylić nos poza
Pekao S.A.i poszukać sobie innej pracy.Pracownicy naszego banku są
smakowitym kąskiem dla innych insytucji finansowych.Wystarczy się
tylko rozejrzeć.Po co dawać się poniżać i wyzyskiwać jakimś jełopom.

[magots]

kiepska rada, w tym kraju są jeszcze takie dziury na prowincji, piękne do spokojnego życia, ale bez ofert pracy... coś za coś oczywiście... a godnie pracować za uczciwe wynagrodzenie i w zdrowej atmosferze to chyba naturalna potrzeba każdego człowieka pracującego...

[story-teller]

ECH, POMARZYĆ TO SOBIE MOŻNA

[tatooo]

EJ WIECIE CO??? A JA MAM TO W D...., PRACUJĘ UCZCIWIE, WYKONUJĘ
SWOJE OBOWIĄZKI, POMAGAM PRACOWNIKOM MŁODSZYM STAŻEM i co ???
Oczywiście ze się czepiają ale na "ICH" argumenty odpowiadam swoimi,
zawsze mozecie skorzystac z pomocy psychologa jak was mobbingują,
isc na zwolninie, odpocząc od tego, po co ten wyscig szczurów i tak
WAS nie docenią, przekonałem się o tym, zawsze znajdą
jakiegos "haka" ale na nich tez mozna zawsze, powtarzam zawsze cos
znaleźc, oczywiscie pod warunkiem ze znacie sie na swojej pracy i
prawie pracy. A TAKIEGO PRZEŁOZONEGO JEDEN Z DRUGIM WZIĄŚC NA STRONĘ
I POWIEDZIEC ŻE CZUJECIE SIE MOBBINGOWANI!!! I JAK NIE ZAREAGUJE TO
POPCHNĄC TO DALEJ!!A NAROBIC TAKIEMU SMRODU ZEBY WAZNIAKI Z CENTRALI
SIE TYM ZAINTERESOWALI, gwarntuję że przyjadą na "przesłuchania"

[tatooo]

ACHA i jeszce jedno, no chyba że ktoś siedzi na dobrej pensyjce,
mało sie zna na swojej pracy i trzęsie majtami w związku z tym.a z
tym laniem w ryj to dobry pomysł, przyzam.POSTUDIOWAC TROCHE
PSYCHOLOGII OSOBOWOSCI I BĘDZIECIE WIEDZIEC JAK Z TAKIM
POSTEPOWAC!!! NIE DAC SIĘ, POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOBBINGOWANYCH,
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO BO ZIMA IDZIE
P.S. JA SOBIE DAJĘ RADĘ ALE MOŻE STWORZYC JAKIES "BOJÓWKI"
PRACOWNICZE, WYŁAPYWAC TAKICH WIECZORAMI I LAC PO MORDACH!!!HE,HE!!!

[pogromczyni_goopkoof]

i żeby było ciekawiej to przyjadą i przesłuchają ale osobę która zgłaszała
problem i czuje się mobbingowana i stwierdzą że to nie mobbing tylko "polecenia
służbowe" przełożonego a skoro nam się to nie podoba i ich nie wykonujemy to nie
nadajemy się do pracy i "dziękujemy za uwagę" )))))
Jeśli ktoś zna przełożonego który "oberwał" od "góry" za niestosowne zachowanie
wobec pracowników to proszę o podanie informacji. Poważnie mówię, bo chciałabym
wiedzieć w jakim stopniu prawdą jest to co napisałam półżartem powyżej.

[tatooo]

JA ZNAM OSOBIŚCIE ALBO MOZNA POWIEDZIEC ZNAŁEM, GDYZ PO INCYDENCIE
TA OSOBA ZMIENIŁA PRACĘ W BLIZEJ NIEWYJASNIONYCH OKOLICZNOSCIACH
ZAJĘŁA STOŁEK W ZUPEŁNIE INNEJ FIRMIE NIE W NASZYM BANKU

[prawdziwy_figo]

Zespół spotkał się z psychologiem. Nam na trochę pomogło, ale teraz
jeszcze trzeba zorganizować spotkanie tak, aby był tam i ten gad.
Jest to wyjątkowa osoba, o wyjątkowym braku kultury (potrafi np.
powiedzieć, że cała masa niezastąpionych to leży na cmentarzu). Nie
potrafi napisać dwóch zdań złożonych, a gnębi wszystkich i prawdę
powiedziawszy tylko utrudnia prace, bo bez tej osoby wszystko by
szło lepiej i bez większych problemów. Jak tylko zacznie cos
mieszać, to osoby z którymi współpracujemy stają okoniem i potem my
musimy przepraszać i odkręcać.
Ach, żyć się przez takiego gada nie chce...

[avi00000]

Najgorsi są regionalni, sieją panikę i strach, czują się jak
nadludzie, innych mają gdzieś. A kto jest najgorszym i wrednym?

[doradca.1]

Ludzie strasznie nie lubią "gołębi",bo wszędzie sr..ją.Nie radzę
jeździć na "kujawy,można
złapać "czerniaka","pierzchną"ręce,"urbanistyka" jest do d..py