orange friday 🧡

[kura17]

dzisiaj, 25.11, jest Światowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.
zaczyna on akcje "orange the world": 16 dni noszenia sie na pomaranczowo, aby wspomoc walke z przemoca wobec kobiet i dziewczynek.

www.unwomen.org/en/news/stories/2020/12/news-orange-the-world
moja robota sie dolacza, na glownej stronie cale dyrektorstwo z pomaranczowymi akcentami.
plus chetni mogli przyslac zdjecia "na pomaranczowo" i przez caly czas beda pokazywane na ekranach w pracy, na stronach internetowych, na naszych social mediach. wyslalam i ja (i maz tez) - choc musialam pomaranczowa bluze od syna pozyczyc ....


🧡

[chococaffe]

(serduszko)

[thank_you]

Dzięki kura, nawet nie wiedziałam, idę pogrzebać w szafie.

[kura17]

mozemy sobie tutaj zrobic "orange the world" i powklejac fotki - jesli chcecie.

[chococaffe]

[snakelilith]

No to zakładam zaraz moją marchewkową czapkę u pomponem.

[szmytka1]

A wytłumacz mi, na jaki realny efekt przełoży się to, że ja założę pomarańczowa bluzę i zamieszczę taka fotę na fb? Serio pytam.

Przedwczoraj na jednej grupie lokalnej na fb ktoś zamieścił post: ej ludzie, co się dzieje pod adresem X, hałasy i logotyp, awantury tam non stop.
I połowa odpowiedzi była, że nie warto reagować, bo nic to nie zmieni, że nie warto sobie robić wrogów, policja nic nie pomoże, a "chooj mnie to obchodzi" napisała nastolatka prawdopodobnie z tej rodziny, gdzie jest ta przemoc. Jak moja pomaranczowa stylowa pomoże tym ludziom? Ja jestem za realnym działaniem, a symbolika typu ubierz się na jakoś tam do mnie nie przemawia.

[atenette]

Każda taka akcja ma ten sam cel - wzbudzić w ludziach większą świadomość problemu, tego że on jest, że trzeba reagować. Choć to tylko jak mówisz "stylówa" podnosi ona społeczną świadomość i robi dużo dobrego, m.in powoduje to, że więcej ludzi zaczyna właśnie realnie działać.

[szmytka1]

Wątpię. Pusty gest. Ci sami co zaloA tw pomarańczowe szmatki będą udawali, że nie słyszą awantury za ścianą.

[angazetka]

Skąd wiesz?

[szmytka1]

Z obserwacji świata wokół mnie. Ze ststystyk przestępczości, z fb ludzików publikujących co się da, bo dzień solidarności z ofiarami przemocy, z autystykami, przeciw chorobom nowotworowych, za ochrona środowiska itd
A potem sobie czytam ematke i tam napisane wyjebac kłopotliwego autyste z naszej klasy...

[angazetka]

Skąd wiesz, że to ci sami ludzie? Wiesz, że osoby piszące na ematce o wyje...niu autysty z klasy na fb pieją o solidarności z autystykami? Czy to może jednak inne grupy ludzi sa?

[iwles]

No dopsz. To już mamy ustalone, że ciebie żadne kampanie nie dotyczą, ty szmytka1, urodziłaś się z pełną wiedzą o wszystkich i o wszystkim i umiesz reagować na KAŻDĄ sytuację. I robisz to ZAWSZE.
Pozwól jednak, że inni nie są tacy doskonali i dobrze jest im przypomnieć różnymi działaniami, żeby reagowali, żeby umieli i żeby widzieli problem, a stosujący przemoc, żeby mieli świadomość, że są namierzalni.

[szmytka1]

Mnie smuci, że takie nic nie kosztujące gesty są tak powszechne, a prawdziwe działanie niedocenione i zaniechane. Tak mnie natchnął ten post fejsbukowy z mojej miejskiej grupy.

[iwles]

"a prawdziwe działanie niedocenione i zaniechane. "


no toż po to są własnie TAKIE akcje, by to sie zmieniło! By ludzie nabrali odwagi, by umieli, by wiedzieli gdzie i jak reagować.
I wiesz, ta akcja to nie tylko "pomarańczowe ubranka", ale przez najbliższe 16 dni rózne instytucje będa prowadziły propagujące działania.

[inaccessible_rail]

Może wie po sobie 😕

[szmytka1]

Po sobie wiem, że lepiej działać, choćby zadzwonić na 112, niż zakladac pomaranczowe sweterki i przerabiać zdjęcia w fotoszopie.

[kura17]

skad zalozenie, ze ktos w pomaranczowym sweterku nie zadzwoni na 112?

[szmytka1]

Taaa, pewnie 1 zadzwoni a 5 nie. Tak samo jak statystyki wykrywania raka piersi, a zobacz jak się zarówno na fb od fotek w dniu walki z rakiem piersi. Jak kiedyś popytałam, to większość moich młodych koleżanek usg nie miała nigdy, fotkę na fb wiele

[kura17]

czyli nie masz zadnych dowodow/przeslanek, ze nie zadzwoni, tak?

[szmytka1]

Tak, mam te medialne zgony dzieci jako dowód, historie z mojego otoczenia, nie tak dramatyczne co prawda, ale ze znieczulica wokół. I mam ematke także.

[szmytka1]

Nie wiem, czy wiesz, ale w poniedziałek był dzień praw dziecka, trzeba było ubrać się na niebiesko.

[iwles]

szmytka1 napisała:

> Nie wiem, czy wiesz, ale w poniedziałek był dzień praw dziecka, trzeba było ubr
> ać się na niebiesko.



Nie w poniedziałek, a w niedzielę, 20.11.

[szmytka1]

Zdawało mi, się ze to poniedziałek był, następnym razem będę sprawdzać datę w kalendarzu, nim napisze

[krolewska.asma]

I ubrałas się na niebiesko ?

[szmytka1]

Nie pamiętam w co bylam ubrana wczoraj, a co dopiero w poniedzialek, jeśli na niebiesko, to przypadkowo.

[szmytka1]

Tfu, w niedzielę. Nie wiem co się uparłam na ten poniedziałek.

[ga-ti]

W szkole dzieciaki w poniedziałek miały ubrać się na żółto - dzień życzliwości i pozdrowień. Niebieski chyba dzień wcześniej, jako solidarność z działaniami UNESCO, ale że był weekend to w szkole cisza.
Z tej okazji pojechałam w sobotę kupić dziecku żółtą bluzkę. O i tak to wygląda

[szmytka1]

A zapytam jeszczE, czytałaś moze wątek z tego miesiaca, że facet śpi w oknie a na parapecie dziecko leży i co tu robić, o la Boga a jak mnie rozpoznają, że to ja zgłosiłam... to jest piękny przykład jak się internetowo pomartwie i poużalam, bo tam ciągle burdy, ale w realu lepiej się nie będę wysyłać.

[gdanskamarylka]

Im więcej się o czymś mówi (pokazuje, uświadamia), tym większa szansa, że do kogoś przekaz dotrze. Dziś sobie pomyślisz, że to głupie wrzucać fotkę w pomarańczowej bluzie, jutro sobie pomyślisz, że to głupie wrzucać fotkę w pomarańczowej czapce, ale może za to pojutrze nie powiesz: "nie chcę się wtrącać", tylko zadzwonisz na policję.

[szmytka1]

Ja zadzwonię i bez pomarańczowej czapeczki, a w tych co nie dzwonią, ona nic nie zmieni. Pusty gest, pozerstwo takie.

[nenia1]

szmytka1 napisała:

> Ja zadzwonię i bez pomarańczowej czapeczki, a w tych co nie dzwonią, ona nic ni
> e zmieni. Pusty gest, pozerstwo takie.

To po co się pytasz skoro masz wyrobiony pogląd i najwyraźniej nie chcesz go zmienić?

[szmytka1]

A to forum nie jest od pogadania sobie na różne tematy? Jak.ma się zdanie wyrobione, to nie można go przedstawić?

[nenia1]

szmytka1 napisała:

> A to forum nie jest od pogadania sobie na różne tematy? Jak.ma się zdanie wyrob
> ione, to nie można go przedstawić?


Owszem, ale ty zadajesz pytanie, dodajesz, że rzekomo pytasz serio, a potem na wszystkie odpowiedzi jakie ci ludzie udzielają odpowiadasz cały czas w rodzaju : "Co ty gadasz. Pusty gest. Pozerstwo. To nic nie znaczy. Trzeba działaś nie udawać" itd.

[szmytka1]

Serio chce wiedzieć co ma do powiedzenia na ten temat, nawet jeśli moje zdanie jest inne. A nóż przedstawi aspekt, o którym ja nie pomyślałam? Ale ze nie przedstawiła nic, co by do mnie przemówiło, to odpisuje swoje zdanie. A.kilka x, bo kilka osób odpisało, więc czuje się jakby w obowiązku odpisać każdemu, żeby nie było, że pytam A olewam odpowiedzi.

[bi_scotti]

Chcesz wiedziec, to Ci odpowiem z mojego podworka, my experience.
Pink Shirt Day began in Canada in 2007 when two students took a stand against homophobic bullying after a new Grade10 student was harassed and threatened for wearing pink. These students bought dozens of pink shirts and distributed them to their classmates to wear the next day. The word got out online and hundreds of students showed up in pink, some from head-to-toe, to stand together against bullying.
Sure, problem bullying istnieje i noszenie pink shirts w jeden dzien w roku tego problemu nie rozwiaze, ALE jest to dzien, w ktorym nie tylko noszone sa te pink shirts ale we wszystkich szkolach podejmowane sa (czesto bardzo trudne) conversations o bullying, o byciu "different", o byciu nie tylko potencjalnym bully ale przede wszystkim co robic, jak sie zachowac jako witness/bystander. Pink shirt to opportunity i tak nalezy na to spojrzec - dzien, w ktorym miliony dzieci & mlodziezy skupia sie na tym zeby nie krzywdzic swoich peers, zeby dbac o siebie wzajemnie, celebrate differences etc. Od czegos trzeba zaczac - mozna zaczac od pink shirt! I tak, to dziala. Dopoki sie o czyms ta nie mowi (tylko robi swoje), temat w jakims sensie nie istnieje w przestrzeni publicznej. Ale gdy miliony ludzi tu, tam, everywhere w jeden dzien zaloza cos tam orange, pink, white ... tematu nie da sie uniknac. I jak w Biblii (OMG, an athetist quoting Bible ) wedlug Sw. Lukasza "Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: "Cieszcie się ze mną, bo znalazlem owcę, która mi zginęła". Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia." Wiec jesli dzieki orange shirt choc jeden czlowiek na swiecie przestanie krzywdzic drugiego, to znaczy ze bylo warto! Cheers.

[simply_z]

Zgadzam się szmytka, puste akcje jak swego czasu dodawanie flagi na profilowym, po zamachach.

[kura17]

plus wazne jest pokazanie solidarnosci z ofiaram - i osobami aktywnie walczacymi.
u mnie w grupie jest Iranka i ona mowila, ze dla niej wazne jest, ze ludzie popieraja - chocby dobrym slowem - aktualna walke.

ja akurat w innych akcjach tez biore udzial (i pomagam na "moim podworku"), ale uwazam, ze miedzynarodowe widoczne akcje "we stand united" tez sa wazne.

[gr.ruuu]

Dlaczego symbolem tej akcji jest najbrzydszy kolor świata? 🙄

[1matka-polka]

gr.ruuu napisała:

> Dlaczego symbolem tej akcji jest najbrzydszy kolor świata? 🙄

Żeby nastąpił fekt oślepienia i porażenia, bo ten kolor bije po oczach.

[nenia1]

Pomarańczowy jest bardzo ładnym kolorem.

[primula.alpicola]

gr.ruuu napisała:

> Dlaczego symbolem tej akcji jest najbrzydszy kolor świata? 🙄

No coś Ty! Kolor seksualności, kreatywności, zdrowia, witalności i chęci do życia

[mid.week]

primula.alpicola napisała:

> gr.ruuu napisała:
>
> > Dlaczego symbolem tej akcji jest najbrzydszy kolor świata? 🙄
>
> No coś Ty! Kolor seksualności, kreatywności, zdrowia, witalności i chęci do życ
> ia


Primula tobie dzis jedno w głowie 😂

[arthwen]

NIe mam nic, ale tak naprawdę nic pomarańczowego. Nawet z małym akcentem, bo to jest kolor, który toleruję w marchewkach, papryce i cytrusach...

[arthwen]

Ale mogę założyć zieloną i przerobić w Photoshopie...

[kura17]

> Ale mogę założyć zieloną i przerobić w Photoshopie...

dawaj!
ja wzielam bluze syna.
jedynie maz mial calu zestaw pomaranczowy, haha

[bi_scotti]

Zaczyna brakowac kolorow Dla mnie Orange Shirt Day (w tym roku byl 30 wrzesnia) to okazja do reflections & support for the residential schools survivors (zalaczam ilustracje). Natomiast sprzeciw wobec przemocy wobec kobiet wyrazamy ("locally") 6 grudnia ku pamieci the École Polytechnique massacre w 1989 roku w Montreal (impossible to forget) - symbolem jest biala roza. Ale dzieki za info o "orange the world" - step by step, eh ... Peace.

[krolewska.asma]

A Macie w pracy jakiś problem z przemocą ?
Przecież takie dni szopkowe wspierające jakieś wykluczone grupy są co tydzień

Serio wszystkie je „obchodzicie” w pracy
? To jest na dzień osób z zespołem downa macie różne skarpetki, na dzień chorujących na raka piersi macie różowe fatałaszki itp

Serio zwolniła bym się z takiego kabaretu

[ga-ti]

W szkole mego dziecka niedawno skończyła się kampania '19 dni przeciw przemocy', też w kolorze pomarańczowym. Hm, dzieciaki nosiły pomarańczowe przypinki, malowały jakieś plakaty "stop przemocy" na pomarańczowych kartkach. I co z tego. Jak się tłukły i wyzywały tak dalej się tłuką i wyzywają.
Te pomarańczowe zdjęcia to jak niebiesko-żółte barwy na zdjęciach profilowych, czy wpinane żonkile. Połowa nie wie, o co chodzi, a reszta ma to w tylnej części ciała.

Ulało mi się, trudny tydzień za mną.
Choć przemoc wobec kobiet i dziewczynek oczywiście jest zła i dobrze to każdemu uświadamiać oraz wpajać swym dzieciom szacunek dla drugiego człowieka, zwierzęcia i przyrody, dla wspólnej przestrzeni.