3.14-czy-klak 15.09.08, 11:50 i qrd nie przyjemnie jest wyjmować zimnymi palcami, moze kolezankę spytam czy ma ciepłe?:) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:51 > moze kolezankę spytam czy ma ciepłe?:) Udałoby Ci się wysikać, jakby koleżanka trzymała? Bo mi nie. :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:53 jak nie spróbuje to nie będę wiedział:) Odpowiedz Link
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:55 > jak nie spróbuje to nie będę wiedział:) Ja z erekcją nie potrafię. :P No chyba, że wybierzesz jakąś koleżankę co jej nie lubisz, ale wtedy co to za fun? :D Odpowiedz Link
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:01 > od dotkniecia erekcja?:) Mnie tam się robi od różnych rzeczy. :) Odpowiedz Link
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:08 > nawte jak sam dotykasz?:))))))) No. To przede wszystkim. :D Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:14 to jak sikasz? na sznurku go trzymasz?:) Odpowiedz Link
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:15 > to jak sikasz? na sznurku go trzymasz?:) Pińcetą. :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:18 to strząchnięcie musi fajnie wygladać:) Odpowiedz Link
milleniusz Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:19 > to strząchnięcie musi fajnie wygladać:) No ba. To jest najfajniejsze. Ale facetom nie pokazuję. :) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:25 to opisz moze? albo pokaz dziewczynom i niech one opisza?:) Odpowiedz Link
puszysta_gimnazjalistka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:25 Tak, to poważna luka w planie. Mężczyzna jest fatalnie skonstruowany, funkcjonuje jednotorowo. Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:57 :) rozwiń temat bo moze cos nie tak mysle?:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:58 tu nie ma co rozwijać, obiad składa się z zupy i drugiego dania ;) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:59 do drugiego dania nie trzeba w sumie ciała dotykac nie?:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:01 no ale może przez papier też mógłbyś czuć swoje zimne palce? ;) fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:03 papier to izolator:) no chyba ze dziura się zrobi - fuuuuuuuuuujjjjjjjjjj:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:06 no i wszystko jasne :) koniec z tematem bo mi się zbliża pora jedzenia :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:12 to moze chleb z ......... nutella?:)))))))))))) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:42 no co Ty, zabijałam tylko małego głoda :P zrobiłam wczoraj zapas pesto i dzisiaj będę udawała, że coś gotuję ;)) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:51 ja chyba też cos musze zjeść? kluski masz?:) czy cos innego? Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:53 ale że batonik czy coś konkretnego? mam takie kolorowe, albo spaghetti, jeszcze nie zdecydowałam które Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:56 nie lubie sie zapychac słodyczami, tzn lubie słodycze ale sumienie mi sie buntuje po;) a orzeszki masz?:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:06 jeśli chodzi o słodycze to ja nie mam sumienia, nie zapycham się nimi, a jem za każdym razem kiedy mam ochotę :DDD mam :))) a chcesz mi jakiś przepis polecić? pesto mam zielone i czerwone (nigdy nie próbowałam) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:10 nie zamulaja CIe? batoniki najbardziej:) oj no juz wiesz sos biały, pesto i prazone orzeszki do sosu, nie?:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:18 nie zamulają, lata praktyk w jedzeniu ;) sos biały? miej świadomość, że rozmawiasz z antytalentem kulinarnym :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:20 mniepo latach praktyki własnie zaczęły:) no weź, to idx do sklepu i kup w torebce:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:29 kurczę, czyli i mnie kiedyś zaczną? och nie czyli nie zdradzisz sekretu? do sklepu się nie ruszam, bo nie dość, że jest maksymalnie zimno to teraz jeszcze pada brrr Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:33 moze to bardziej swiadomość niz fizyczność jakiego sekretu?:)v niech Ci na gg napisze;) a daleko masz? rusz sięęęęęęęęęęęęęęęęęeeee:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:41 to ja wolę się nie uświadamiać do końca ;) to jej podyktuj :P w taką pogodę dystans się zwiększa :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:53 jakl chcesz, Twoja wola juz? wrecz przeciwnie- szybciej się poruszasz:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 14:30 :) już wiem jak się robi, za jakąś godzinkę przetestuję :) bo mnie dygocząca szczęka tak napędza :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 14:34 masz czym te orzeszki zetrzeć? gume moze załóż na górną i dolna?:) Odpowiedz Link
vandikia Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:54 magde masz na mysli czy basie, bo graz juz poszla? :) Odpowiedz Link
swinka_finka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 11:57 to proponuję tą któłra jeszcze nie była :o) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:02 o Wnadzia teraz idzie siknąć;)))))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:36 eeeee? załapałem się, ja wysikany i ona tez;) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:54 wymiękam po pierwszym ja ja sznela sznela :PP /jakkolwiek to się pisze/ Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:57 czyli na ślub na końcu nie czekasz?:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:07 mam podejrzenie, że mogłabym się nie doczekać :PP Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:19 nie pesymizm, tylko przemawia przeze mnie czysty realizm :] Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:22 za dużo marudzenia, Ty działaj nie rozmyslaj działaj:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:29 Ty chyba jeszcze marudzenia nie widziałeś :PPP działam, działam, coś tam działam ;))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:33 no chchyba nie?:) dawaj posłucham:) Odpowiedz Link
baba_krk Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:42 to może kiedyś jak będzie okazja, teraz mi się nie chce :P Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:04 tak to nie, ale nie grzeja jeszcze no palce mam lekko chłodne Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:13 i co? zimne mam palce?:))))))))))))) Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:00 Było przedtem umyc ręce. Ciepłą wodą ;))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:11 zagrzać dłonie pomiedzy kobiecymi udami:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:19 A wolisz stojące czy siedzące, skoro to koedu...:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:24 ale co? dziewczyny:) bo pisuarów nie ma:( a wolę pisuar Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:26 A nie, to ja o tych udach kobiecych - czy stojące czy siedzące:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:30 Ale to strasznie statycznie jest....a gdzie fantazja? Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:37 po dotknieciu robi się strasznie dynamicznie:) dłonie które lecza normalnie;) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:41 O! a możesz coś więcej. Zafrapowałeś mnie tymi dłońmi:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:50 ale co wiecej?:) se reklame mam robić?:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:52 Nie, no możesz tak w tajemnicy, coby inne nie słyszały. Ale drgawek nie ma po? Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:55 tu sie nie da nic ukryć, eeeee w sensie? bo chyba sa?:))))) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:57 Ojej, no to się zareklamuj. Bo skoro są az drgawki, jak rozumiem, z rozkoszy, to muszę wiedzieć już wszystko! Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:58 ale ja skromny jestem a i tak już za duzo powiedziałem:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:04 nie, najlepiej orgazmy udają mi sie językiem :) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:15 ...niechaj język giętki czyni wszystko, co pomyśli głowa....podoba mi się! Nawet bardzo!!! Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:17 dokładnie to miałem na mysli:) to teraz niech głowa mysli:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:34 aaaa to tu jest problem:))) no cóz;) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:36 taaaa....? a w czym? bo ja go nie widzę :D Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:39 w małej (jak zrozumiałem) skuteczności:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:44 No to zrozumiałeś odwrotnie proporcjonalnie do skali zjawiska skuteczności...:))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:54 a bo ja najlepeij czyta z ruchu warg, a jak pisane to sie gubie:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 14:21 a na zywioł nie można tak puścic tego?;) niby tez lubie jasne sytuacje ale moze raz zaszaleć? co? Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 14:26 ...zawsze wybieram szaleństwo nad monotonię, ale tym razem chciałabym, aby w tym szaleństwie była pewna hmm... metoda, o której wspominałeś deczko wyżej. Mozesz obiecac? ...:))))) I wtedy to szaleństwo będzie już dla mnie totalnie jasną sytuacją! Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 14:33 dobra, podaj swoje wymogi do consensusu:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:00 Wszystko, z drgawkami włącznie:))) Obiecałeś szaleństwo (chyba?)... Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:03 czyli consensusem będzie łagodny dreszcz eomcji?:) no a szaleństwo - to moze nosem a nie językiem?:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:05 Nie - co do nosa. Kościsty może być, a to już mija się z przyjemnością. Cała reszta zaakceptowana:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:08 albo krogulczy?:) to nie wiem co dorzucić jako wariactwo? pierścionek zaręczynowy może?:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:15 O mój drogi, żadnych pierścionków, żadnych obietnic. tylko chwila i nic więcej:))) Inne szaleństwa. Moze jakoś w temacie kulinariów? Jakaś czekolada .... taka półpłynna? Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:17 ee dają to trza brać;) a potem mozna powiedziec ze zginął:) ????słynna praczka?:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:40 słynna:) to w związku z tym szaleństwem:) gra 1/2 słówek:) Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:51 Ojej, boję się, ze to poskutkuje zniechęceniem, ale nadal nie łapię. no nic....uczciwość nade wszystko:))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 15:56 ok płynna sraczka?:) jasne tera?:) szczry jestem do bólu:) najbardziej mnie boli jak ktos oszukuje;) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 16:17 no,:) to o czym mówilismy? i czy cons.. coś tam osiagnięty? Odpowiedz Link
gapuchna Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 17:53 Wedle mojego rozeznania, to jak najbardziej ze tak...:)) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:15 mam puiszke ze sprężonym powietrzem:))))) Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:19 taaa od razu puszczeczką z azotem psiknij :))))sopelek Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:39 a jakby za sztywnością poszła kruchośc i by sie ułamał? Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:51 ...ujowy jakiś? w sęsie ze złej jakosci? Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:53 nie, przepadnie bezpowrotnie znaczy:) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:25 dokładnie, jak powiedział baca wyjmując same jaja z sieczkarni Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:41 zajedno a ile waży kula do kręgli? to tyle waży jajo. Wczoraj na tefale widziałam Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:42 czyli x 2?:) a tomniej ale kule ważą różnie;) Odpowiedz Link
dzikoozka Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:50 Program był brytyjski to moze tyle co brytyjska kula? Debile nie podali kg ani funtów, tylko nową jednostkę masy, że niby tyle co kula do kręgli Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:58 to we funtach moze podali?:) 2 funty cukru to ok 1 kg:) Odpowiedz Link
nuova Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:48 > moze kolezankę spytam czy ma ciepłe?:) ale co? usta? Odpowiedz Link
nuova Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:56 usta mam dzs cieple, wiec tak mi sie skojarzylo, a o palcach pomyslalam, dopiero za drugim razem ;)) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 12:58 usta to i ja mam ciepłe:) myślałas ze se wyjmuje ustami? Odpowiedz Link
nuova Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:12 > myślałas ze se wyjmuje ustami? nie mow, ze nie umiesz wyjac ustami ;) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:15 no nie umiem:( jakbym umiał to wogóle z dziewczynami bym nie gadał:) Odpowiedz Link
nuova Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:20 gadalbys, gadal, znudziloby Ci sie w koncu to wyciaganie swoimi :) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:26 eeeee tam, raz bym se usta na fioletowo pomalował raz na czerwono a to błyszczykiem a to zeba bym se wybił:))))) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: poszedłem siknąć 15.09.08, 13:57 prawda?:) nie imiej 100 rubliej a imiej 100 druziej jak mówi ruskie przysłowie;) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: siknales w koncu? ;) 15.09.08, 14:56 byłem 2gi raz juz mniejszy szok, a niemasz lodowatego podmuchu?:) sor słałem @ z innego adresu :) Odpowiedz Link
3.14-czy-klak Re: siknales w koncu? ;) 15.09.08, 16:18 mozesz robić za królową sniegu w bajce:) Odpowiedz Link