skarolina Re: Grochowska/Park Skaryszewski 27.02.04, 20:04 madamek1 29.01.2004 15:33 odpowiedz na list odpowiedz cytując Szukam opinii nt żłobka przy ul. Grochowskiej (dawny żłobek pracowniczy EWedla). Czy macie może jakieś doświadczenia w najmłodszych grupach? (szukam żłobka dla 5 msc córci) Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego 09.03.04, 19:24 madamek1 29.01.2004 15:44 odpowiedz na list odpowiedz cytując Szukam żłobka w Wesołej i okolicach ewentualnie na Grochowie/Praga Płd Grochów, Kamionek Czy któraś z emam mogłaby polecić jakąś placówkę gdzie przyjmuja dziecia 5 miesięczne??? Doszły do mnie info, że nie wszystkie żłobki przyjmują takie maluchy. Odpowiedz Link Zgłoś
agnieszkamamaweroniki Re: Żłobek na Sygietyńskiego 10.03.04, 08:56 Niestety ja nie mam dobrej opinii o tym żłobku. W listopadzie, moja wtedy 5- miesięczna córeczka, poszła do niego (na szczęście była tylko 4 razy po 2 godzinki), a panie od początku zaczęły mi odradzać pozostawienie córki u nich: bo będzie chorować, bo jest malutka, bo będzie problem z karmieniem... Gdy poszłam na górę, żeby zobaczyć jak tam wyglada, mała akurat płakała. Wtedy wyskoczyła jedna z pań z krzykiem, żeby ją zabrać, bo pobudzi inne dzieci i jak tak będzie krzyczeć, to ona nie wie jak to będzie. Ostatni pobyt spędziłam z córką, bo musiałam ją karmić. Panie skarżyły się, że nie chce jeść z butelki i żebym coś z tym zrobiła. Ale się wtedy nasłuchałam: że mała wygląda na 3- miesięczne niemowlę, że jest pewnie niedożywiona, że powinnam iść z nią do lekarza, że taka "licha" zapewne od razu zachoruje i że powinnam ją zabrać. Dodam, że wtedy moja mała była najmłodsza i była karmiona piersią, były to początki wprowadzania pokarmów stałych, a na czas pobytu w żłobku była butelka z mleczkiem. Podejście do dzieci do większości było bardzo dobre i przyjazne, ale na pewno do jednego chłopczyka były uprzedzone (przyszedł pierwszy dzień do żłobka dokładnie w tym samym dniu co moja) ze względu na mamę, która zapomniała zostawić ubranka na zmianę. Postanowiły, że wypuszczą go mamie w pampersie, żeby się nauczyła i przy najblizszej okazji przeniosą go do innej grupy. Może czepiam się, ale na mnie ten żłobek zrobił złe wrażenie. W dodatku nie ma wózkowni i jest wymóg, że dzicko musi być przyprowadzone do godz. 8-mej. Obecnie mała jest w żłobku na Skarżyńskiego i nie ma porównania. Panie są milsze już w samiej rozmowie, interesują się bardzo tym co się dzieje z dzieckiem (mała była chora, więc miała 4 tygodni przerwy po pierwszym pobycie, dzisiaj jest w sumie 4 dzień). Zanim mała poszła panie poprosiły swojego lekarza o konsultację, bo mała ma skazę białkową i wzmożone napięcie mięśniowe. Jest wózkownia i przede wszystkim można przyprowadzić dziecko jak nam pasuje, nie ma wymogu co do konkretnej godziny, wystarczy powiadomić przy odbiorze o której przyjdzie następnego dnia. Jak na razie jestem zadowolona z opieki, jedynie bardzo przeżywam, bo mała jeszcze nie zdążyła się oczywiście przyzwyczaić (wiadomo, że to zbyt krótki okres jeszcze) i płacze przy oddawaniu. Ale z tego co wiem to nawet trochę się bawi i je obiadek. Mam nadzieję, że inne dziewczyny mają lepszą opinię o żłobku na Sygietyńskiego, tylko nam jakoś z nim nie wyszło. Może po prostu panie nie były przystosowane to tak małego dziecka, bo Weronka była tam najmłodsza. Pozdrawiam Agnieszka mama Weroniki Odpowiedz Link Zgłoś
e.tata.0703 Re: Żłobek na Sygietyńskiego 05.05.04, 17:24 Nasz synek często wraca ze żłobka uśmiechnięty, zadowolony (tak nam się wydaje). Oczywiście nie napiszę "zawsze", ponieważ jest tylko dzieckiem i wiadomo, że miewa swoje kaprysy. Jednakże pisanie o tych akurat opiekunkach (które rzeczywiście oddają się swojej pracy), że naśmiewają się, wytykają dzieci ze względu na ich rodziców jest naszym zdaniem daleko nie na miejscu. Gdybyście oddali dziecko do pewnego żłobka na Woli, wtedy na pewno byście się cieszyli z opieki na Grochowie. Tutaj Dyrektorka jest kobietą ambitną, zaangażowaną, a poza tym (z tego co wiemy) sama była opiekunką i z pewnością nie pozwoliłaby na takie zachowania. A co Pani może zarzucić konkretnym wychowawczyniom? Przecież to nie jest prawdą, co Pani napisała. Podsumowując, jeśli ktoś ma zły dzień, niech wypowie się na innych forach internetowych (np. pseudokibiców - oni lubią takie zaczepne teksty). Naszym zdaniem, wielkim atutem tego żłobka jest właśnie ciepło bijące od opiekunek na Sygietyńskiego. Jak oddaje się dziecko to nie ma tego potwornego grymasu nocnego koszmaru. I prośba, ruszcie matki głowami. Baczcie na swoje dzieci, bo za dużo słyszy się ostatnio o braku dbałości w domach rodzinnych, a te serdeczne Panie zostawcie w spoko. To na tyle. Wracam do pracy. E-TATA ps. Dobrze, że przy klawiaturze nie ma mojej żony, bo innych słów próbowała by użyć, by bronić opiekunek. brrrrr.... Odpowiedz Link Zgłoś
monika9920 Żłobek na Sygietyńskiego nie taki idealny 04.10.04, 11:41 Jestem mama dwulatka, który chodzi do najstarszej grupy w żłobku na Sygietyńskiego i szczerze powiem, ze troche dziwie sie opiniom na forum o tym żłobku i o pani dyrektor........ Do żlobka dziecko trzeba przyrowadzac do 8.00 i opiekunki nie chca robic odstępstw od tego przepisu (mimo, że p. Dyrektor nie robi z tego problemu) - walcze z nimi juz od miesiaca........ Wcale nie wszystkie opiekunki sa takie super mile - w sredniakach zdecydowanie tak, ale juz w starszakach jest zdecydowanie gorzej..... To prawda, że żłobek jest czysty, zadbany, kolorowy, jest dużo zabawek...... przede wszystkim ma piekny ogródek z fajnymi zabawkami, niestety dzieci bardzo rzadko wychodza na dwór !!!! - tu apel do innych matek dzieci, które chodza na Sygietyńskiego, żeby coś zrobić z tym problemem - w zimie dzieci nie wychodza w ogóle, ale już teraz we wrześniu (mimo 15C i słońca) też wychodzą bardzo rzadko - rozmawiałam o tym z p. Dyrektor której argumenty są tak pozbawione sensu, że aż słabo się robi : -bo matki nie chca żeby dzieci wychodziły na dwór bo dzieci sie przeziębiają (lepiej, żeby się dusiły z chorymi dzieciakami w sali) - bo jedna z opiekunek jest na zwolnieniu (a jak zajdzie w ciążę i rok nie będzie w pracy, to co...) - bo jest zimno (?????) - bo dzieci sa z katarem (??? bez komentarza) Inne zarzuty co do tego żlobka sa takie, że opiekunki czesto nie sa w stanie powiedziec o dziecku, nie wiedza nawet czy jadl czy spal, bo panie zmieniły sie po południu (oczywiscie jakies większe problemy sa sygnalizowane, ale jezeli np. dziecko zjadlo obiad (o 12.00) a podwieczorku nie, albo mało to jest to dla mnie ważna informacja, wiem ze musze malego nakarmic - o ile byloby latwiej, gdyby mój syn umiał juz cos mówic... Inna sprawa jest taka, ze na pytania czy dzieci maja jakies zajęcia podczas dnia dowiedzialam sie tyle, ze jest rytmika ......ale na czym ona polega.....i czy dzieci też rysuja, maluja,...... nic sie nie mozna dowiedziec.... Poważnie się zastanawiam czy nie zmienic na ten ostatni rok złobka, ale mój syn juz sie tu przyzwyczail, więc chyba jednak jakos wytrwamy.... Słyszałam za to od innych matek świetne opinie o Rębkowskiej i Uminskiego ...... Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego nie taki idealny 12.11.04, 22:40 karolina68 05.11.2004 18:12 + odpowiedz UWAGA RODZICE TO ŻŁOBEK W KTÓRYM OD PEWNEGO CZASU BRAKUJE PERSONELU.ODBIERAM SWOJEGO MALUCHA PO GODZINIE 15.00 I OKAZUJE SIE ŻE W GRUPIE DO KTÓREJ CHODZI PO 15.00 Z 15 MALUCHÓW ZOSTAJE JEDNA PANI,KTÓRA DWOI SIĘ I TROI. CZASAMI W ZASADZIE OSTATNIO CODZIENNIE POMAGA TAM OSOBA KTÓRA ZBIERA ZA ŻŁOBEK. GDZIE PRZEBYWA PANI DYREKTOR TO ONA,OSOBA WYKWALIFIKOWANA DO OPIEKI NAD DZIEĆMI POWINNA POMAGAĆ.ALE NIESTETY PANI DYREKTOR TEGO ŻŁOBKA WOLI DYSKUTOWAĆ NA HOLU Z INNMI RODZICAMI O DUPERELKACH, GDY W TYM CZASIE NA SALI PRZEBYWA,SALOWA I PANI OD PAPIERKÓW.CZY NA TYM POLEGA OPIEKA NAD DZIEĆMI,CZY OSOBA KTÓRA JEST WYBRANA DO KIEROWANIEM DANĄ INSTYTUCJĄ JEST ODPOWIEDNIA! SKORO Z GRUPĄ DZIECI PRZEBYWAJĄ OSOBY NIEWYKWALIFIKOWANE-TO POPROSTU ZGROZA! SKORO BRAK OPIEKUNKI W GRUPIE POWINNA BYĆ DYREKTOR BĄDŻ PIELĘGNIARKA TO ONE ODPOWIADAJĄ ZA BEZPIECZEŃSTWO MOJEGO DZIECKA.PRÓBOWAŁAM RÓWNIEŻ SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z PANIĄ PSYCHOLOG ALE NIESTETY CHOĆ PRACUJE POPOŁUDNIAMI DO GOŻ 16.30 TO JUŻ PO 15.00 NIE MA JEJ W PRACY A NIESTETY NIE KAŻDY MOŻE ZWOLNIŚC SIĘ Z PRACY. TA MŁODA I NAPEWNO NIE DOŚWIADCZONA W ZAWODZIE DYREKTORKA POWINNA PRZYPOMNIEĆ SOBIE GDZIE PRACUJE BO TO NIE KAWIARNIA TYLKO ŻŁOBEK GDZIE SĄ MAŁE DZIECI I TRZEBA SIĘ NIMI OPIEKOWAĆ. Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego nie taki idealny 12.11.04, 22:41 danna 06.11.2004 18:24 + odpowiedz Przeczytałam list Karoliny ,której dziecko uczęszcza do tego samego Żłobka co moje i muszę przyznać jej racje. Gdy po przerwie przyprowadziłam swojego drugiego brzdąca zostałam miło zaskoczona,gdyż wystrój żłobka jest przepiękny ale tylko to. Przyjeła mnie nowa dyrektor bardzo młoda osoba,pomyślałam sobie, jak ktoś tak młody może kierować instytucją, pewnie jest niedoświadczona i niewiele wie,ale mślę sobie może to tylko pierwsze wrażenie. Niestety już po kilku słowach rozmowy stwierdziłam że miąłam racjędowie. Niepotrafiła założyć karty dziecka(nie było pielęgniarki) O odpłatności mówiła tak zawile że nic nie zrozumiałam,już miałam zrezygnować z tego żłobka ale wychodząc z pokoju dyrektor spotkałam panią z grupy najstarszej i panią intendent a więc znzne mi bardzo dobrze osoby to one dopiero w prosty sposób powiedziały o nowych przepisach w żłobkach. I tak moje dzicko zaczeło chodzić do dobrze znznego żłobka. Wydawało by się że wszystko jest w porządku ,ale nie--to nie ten sam żłobek co kiedyś, dużo młodych pąń niedoświadczonych,Braki w personelu,grupa dzieci siedząca z jedną panią . Tak jak Karolina uważam gdzie JEST DYREKTOR! co ona robi-chyba nic bo ze mną potrawi gadać 15 minut na holu, gdy za ścianą jedna pani z gromadą dzieci,mało tego ja już wyszłam a ona dalej trajkotała z innymi o bzdurach. Słuchajcie, cz ktoś na to nie reaguje przecież ta dyrektor to totalna porażka kto ją obsadził na tym stanowisku najpier powinna popracować na salach a dopiero póżniej pchać się na stołek. Każda osoba wie że najważniejsze jest dobro dziecka ,a nie godzinne bezsensowne gadanie z rodzicami. A wogóle to proponuję wszystkim rodzicom z tego żłobka o złożenie się na kurs dobrych manier dla dyrektor! bo jako osoba na takim stanowisku powinna wiedzieć co może a co nie . Zachowuje się gorzej niż te dzieci w żłobku. Dzięki Bogu że zostały "stare" opiekunki to moje dziecko chociąż ma fachową opiekę. Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego nie taki idealny 12.11.04, 22:44 Wszystkim polecam ten żłobek. Sale pełne zabawek personel wykwalifikowany podobno nawet praczka jest opiekunką... Wszystkie panie włączają się w pracę z dziećmi nawet dyrektorka wysadza dzieci na nocnik i zna wszystkie dzieci po imieniu. Jedzenie też jest super! • dziś widziałam - koszmar marini2 12.11.2004 16:07 + odpowiedz dziś zrobiłam obiazdówkę po żlobkach i najgorzej wypadł ten żłobek. Dużó by opowiadać ale np. był to jedyny złobek w którym jak mi powiedziano mój synek 6 miesięczny wowczas - jak by tam chodził - będzie musiał spać na rządania. Tzn. kiedy spytałam czt dzieci śpią kiedy mają ochote Pani powiedziął - nonie jak to sobie Pani wyobraża. Spią wszytkie o 12:30. Oj tylko moje dziecko chyba się nie da zaproramować tak ak Panie sobie życża. A moim zdnaiem super zabawaki - to nie wszytko. Monika • Re: dziś widziałam - koszmar moony1 12.11.2004 18:29 + odpowiedz Z tego co wiem to młodsze dzieci śpią kilka razy, a te starsze po obiedzie tak jest chyba we wszystkich Żłobkach bo ja też szukałam żłobka. Odpowiedz Link Zgłoś
mama-igorka Re: Żłobek na Sygietyńskiego nie taki idealny 13.04.05, 16:51 Pani dyrektor była przez ładnych parę lat opiekunką w żłobku na Umińskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego 12.11.04, 22:43 werka22 06.11.2004 22:05 + odpowiedz HEJ JESTEM MAMĄ 2LATKA CHODZĄCEGO DO TEGO ŻŁOBKA.POLĘCAM WSZYSTKIM RODZICOM ŻŁOBEK NA SYGIETYŃSKIEGO JEST BARDZO ŁADNY I CZYSTY,OPIEKA W TYM ŻŁOBKU JEST FANTASTYCZNA.CHOĆ PRZYZNAJĘ ŻE OSTATNIO SĄ BRAKI PERSONELU NA MOJEJ GRUPIE ,ALE MOJE DZIECKO WYCHODZI ,ŻE ŻŁOBKA BARDZO ZADOWOLONE,CZYSTE I UCZESANE,OPIEKUJĄCE SIĘ NIM PANIE SĄ BARDZO MIŁE I UPRZEJME. ZOSTAŁAM PRZYJĘTA PRZEZ PANIĄ PIELĘGNIARKĘ BARDZO MIŁO I CIEPŁO ,PRZEDSTAWIONO MI ZALETY I WADY ŻŁOBKA(MAM NA MYŚLI ŻE DZIECKO MOŻE CHOROWAĆ)PANI ZBIERAJĄCĄ ZA ŻŁOBEK WYJAŚNIŁA MI WSZYSTKIE ZASADY PŁATNOŚCI .DYREKTOR W TEJ PLACÓWCE JEST BARDZO MŁODY ( NO TABENE PANI KTÓRA ZBIERA ZA ŻŁOBEK TEŻ JEST MŁODĄ OSOBĄ)ALE TO NIE ZNACZ ŻE KAŻDA MŁODA OSOBA JET NIEWYKFALIFIKOWANA WRĘCZ PRZECIWNIE.POLĘCAM Z CZYSTYM SERCEM INNYM MAMOM TEN ŻŁOBEK JEST NIM CIEPŁO MIŁO I PRZYTULNIE, Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: Żłobek na Sygietyńskiego 09.02.05, 23:07 realy 09.02.2005 22:57 + odpowiedz Jestem mama chlopczyka uczeszczajacego do tego zlobka. Musze przyznac, ze bylam z niego zadowolona az do konca 2004r. Od nowego roku weszly radykalne zmiany w calym zlobku. U nas w grupie dwie opiekunki przeszly na emeryture. Jedna z pomocy wyrzucono z pracy, a druga przniesiono do maluszkow. Takze w przeciagu jednego miesiaca zmiany byly ogromne. Ciekawa jestem czy pani dyrektor pomyslala o tych biednych dzieciaczkach, ktore tak bardzo byly przywiazane do swoich "cioc" w zlobku. Czy w ogole ktos wzia pod uwage ich uczucia i ich istnienie??? Nowe opiekunki znam z wczesniejszych grup. Ale to nie zmienia faktu, ze dzieci tesknia za tamtymi paniami. Wiem od rodzicow dzieci z grupy mojego synka, ze nie sa zadowoleni ze zmian i z nowych opiekunek. Ja rozmawiam z nimi jedynie sluzbowo. Bo musze i nic wiecej... To juz nie jest to samo. Nie ma usmiechcnietych twarzy opiekunek. Czuc chlodem. W tej chwili w grupie sa 2 opiekunki do dzieci i 1 pomoc. Gdzie powinno byc 2 na 2. Grupa straszakow jest duza i dzieci w tym wieku potrzebuja wiecej opieki niz maluszki. Moim zdaniem jest zdecydowanie za malo pan na sali. Tak jak juz pisalam. Zmieniam zdanie na temat tego zlobka. I napewno nie posle tam mojego drugiego dziecka. Nie za czasow kadencji tej pani dyrektor ktora jest w tej chwili. Jest to czlowiek, ktory nie ma zielonego pojecia o tej pracy... Nie pisze juz wiecej bo sie zdenerwuje jeszcze bardziej. Jezeli ktos chce poslac dziecko do tego zlobka niech sie zastanowi nad tym dwa razy, albo i trzy. Pozdrawiam!!! Odpowiedz Link Zgłoś
p39w Re: Żłobek na Sygietyńskiego 10.02.05, 20:31 Ja też jestem mamą dziecka, które także uczęszcza do żłobka i coraz bardziej interesuję się tym, co się dzieje w żłobkach, szczególnie w tej dzielnicy.Rzuca się w oczy to, że odkąd powstał Zespół Żłobków dzieje się źle. Dowiedziałam się że żłobki straciły samodzielność, o wszystkim decydują urzędnicy i mimo najszczerszych chęci kierownictwa i personelu niewiele można zrobić. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Żłobek na Sygietyńskiego (po remoncie) 03.11.05, 10:35 • Sygietyńskiego po remoncie aniaka2 03.10.05, 09:08 + odpowiedz Jakie macie pierwsze wrażenia po remoncie. Ja jestem rozczarowana, że mimo wcześniejszych planów nie ma wózkowni. • Re: Sygietyńskiego po remoncie mama344 09.10.05, 15:19 + odpowiedz mnie osobiście nie przeszkadza to że nie ma wózkowni wożę swoje dziecko samochodem ,a wystrój Żłobka jest super i najważniejsze to ,że jest czysto i opieka super.Poproś aby wózek wstawiany był do środka może panie się zgodzą.Pozdrawiam. • Re: Sygietyńskiego po remoncie myszaste 13.10.05, 15:18 + odpowiedz Wygląd żłobka nie zmienił się drastycznie, zostały stare mebelki (nowe np.: u Pani intendentki, ale przyjamniej jest czysto. Dla mnie brak wózkowni to naprawdę duży kłopot, masa wózków wystawionych na dwór, deszcz, śnieg, słońce, to nie jest komfortowe. Mój synek był w żlobku 2 połówki dnia i juz od tygodnia siedzimy w domu z gorączką - to tak na pociechę! Pozdrawiam wszystkiech rodziców z Sygietyńskiego! Mama Jakuba • Re: Sygietyńskiego po remoncie paula351 17.10.05, 12:21 + odpowiedz ja tez jestem rozczarowana brakiem pomieszczenia na wozki. do srodka nie pozwalaja wnosic.moja corka zuzia byla 5 dni i juz ma zapalenie oskrzeli i ma zapisane zastrzyki. nigdy wczesniej mi nie chorowala. zastanawiam sie nad powrotem.nie wiem co mam jeszcze zrobic.jesli jakas mama chce pogadac poznac sie to podam numer tel 661245128. • Re: Sygietyńskiego po remoncie myszaste 25.10.05, 14:34 + odpowiedz Witam, Niestety moje było dziecko tylko dwa dni i jest chore 3 tydzień, aktualnie zapalenie uszu, obustronne - nie posądzam złobka o nic złego, ale nie wiem jak sobie z tym radzić - praca i choroby. Spróbuję jeszcze posłać w listopadzie i zobaczymy ale chyba tylko do dwóch razy sztuka. Pozdrawiam Rodziców z Sygietyńskeigo, Mama Jakuba • Re: Sygietyńskiego po remoncie aniaka2 26.10.05, 13:37 + odpowiedz Mój synek chodzi na Sygietyńskiego ponad pół roku. Na początku był dramat z chorobami, gdzieś po 4 m-cach (tydzień chory, tydzień zdrowy) zaczął chorować dużo rzadziej. Od września tylko raz byliśmy (na zmianę z mężem) na ok. tygodniowym zwolnieniu. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
madamek1 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 15.03.04, 07:38 W zeszłym tygodniu przeprowadziłam wizję lokalną. Jak głupia wierzyłam w opowieści o karaluchach, odparzonych pupach, paniach pijących kawę plujkę w momencie kiedy za drzwiami słychać żałosne płacze dzieci. Zdecydowałam się na żłobek w Parku Skaryszewskim, Przyjęła nas pielęgniarka, oprowadziła po czystych salach pełnych zdrowych, uśmiechniętych dzieci, fajne zabawki, miłe opiekunki. W jednej grupie jest teraz 11 dzieci (a może być max. 20) i cztery opiekunki. Gloria będzie miała 5 msc jak pierwszy raz tam pójdzie i będzie najmłodzym dzieckiem grupie, następne ma już rok. Na Grochowskiej (rondo Wiatraczna, na tyłach Zagłoby) było podobnie, bardzo miłe opiekunki i pani dyrektor bardzo życiowa babka. Żłobek co prawda przed remontem ale atmosfera bardzo dobra. Grupy o podobnej wielkości i tyle samo opiekunek w grupie. Obydwa żłobki otwarte są od 06:00 na Grochowskiej do 18:00 a na ul. St. Augusta do 16:45. Jedyny warunek przyjęcia dziecka do żłobka to poświadczenie zatrudnienia obydwojga rodziców, wypełnienie wniosku o przyjęcie i to wszystko. Dobrze jest oddać dziecko troszkę wcześniej niż wracasz do pracy, bo panie proszą żeby na początku odbierać je przed obiadem, żeby się przyzwyczajało sukcesywnie do nowego otoczenia. Bardzo smutno mi, że nie będę mogła sama zająć się dzieckiem, ale teraz wiem, że oddam je w dobre ręce. Poza tym koszt żłobka 200 zł/msc (9 zł/dziennie a jeśli opuszczasz to nawet masz zwrot kosztów) a niańki 1000/1200zł jest nieporównywalny. I znając siebie wiem, że przez cały dzień w pracy denerwowałabym się czy napewno mój dom i moje dziecko jest bezpieczne. Odpowiedz Link Zgłoś
sorsa Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 24.03.04, 20:22 I jak ten zlobek? Szukam jakiegos prywatnego na Pradze Pd lub w Centrum ale bez rezultatu i chyba bede musiala poslac mojego JUlka do zlobka wlasnie na Sw. Augusta lub na Grochowskiej. Bardzo prosze o wrazenia. Pozdrawiam Sylwia Odpowiedz Link Zgłoś
mafo1 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 21.04.04, 12:39 Szukam tego żłobka na rondzie Wiatraczna i nie mogę znależć.Nie ma ulicy Zagłoby pobliżu. Jest tylko żłobek na Rębkowskiej, nie wiem czy to ten. Oświećcie mnie proszę. Pozdr. Magda mama Maksa (08.09.03) Odpowiedz Link Zgłoś
ivivi Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 29.06.04, 14:40 Bardzo prosze o informacje, gdzie jestk zlobek w Parku Skaryszewskim. Przed nami wlasnie trudny wybor i wszelkie informacje sa na wage zlota. Pozdrawiam Iwona Odpowiedz Link Zgłoś
madziamama Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 21.02.05, 13:16 Cześć Maju! Czy Twoja córak może chodzi do żłobka przy ulicy Stanisława Augusta? Mój synek właśnie zaczął tam edukację ale jeszcze nie mam na jego temat wyrobionego zdania, więc może masz więcej informacji informacji na temat tego żłobka??? Dziękuję i pozdrawiam, Odpowiedz Link Zgłoś
marini2 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 21.02.05, 18:09 Hej, mój synek chodzi do tego żłobka. Jestem bardzo zadowolona. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=646&w=20616 Monika Odpowiedz Link Zgłoś
madziamama Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 23.02.05, 07:27 Cześć, Dzięki za odpowiedź ale link który podajesz niestety już nie istnieje...Tak mi przynajmniej mówi komputer... Pozdrawiam, Odpowiedz Link Zgłoś
koma.edziecko A ja polecam Rębkowską!!!!! 21.04.04, 20:19 Żłobek na Grochowskiej znajduje się przy Rondzie Wiatraczna na tyłach sklepu Adidasa, moja Julka chodziła tam przez półtora roku, w wakacje poszła do żłobka zastępczego na Rębkowską i już została na stałe, wg mnie jest dużo lepszy, miłe panie, czysto i po remoncie, Julka nie chce z tamtąd wychodzić. Pozdrawiam, Agnieszka i Julka ( od września przedszkolaczek ) Odpowiedz Link Zgłoś
zuzazuzka Re: A ja polecam Rębkowską!!!!! 29.10.04, 19:35 Moge jakies bliższe info na temat tego żłobka? Odpowiedz Link Zgłoś
bejbiko Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 06.09.04, 09:24 Mój syn chodzi do żłobka na ul. Sygietyńskiego dopiero czwarty dzień ale jestem zadowolona (jak do tej pory) Panie sa naprawdę bardzo miłe. O wszystkim mi8 mówią: o każdym płaczu, zmeczeniu, o zabawie... Sadzają małego na nocnik i robi siusi, karmia i zjada spore porcje.. Zabieram go w porze obiadowej i wtedy proszą mnie o pomoc przy karmieniu i uważam, że to jest bardzo dobre.. Pierwsze obiadki mały je ze mną, panie mają więcej czasu dla innych, a mój syn spedza w żłobku ze mną kilka chwil i w jakiś sposób przyzwyczaja się do miejsca... Dziś jednak płakał kiedy odchodziłam. Mam nadzieję, że to tylko z tęsknoty, bo już wie, że zostanie tu cztery godziny.. mam nadzieję, że to nie strach przed opiekunką... a co do godzin oddawania dziecka to nie ma tam musu przyprowadzani8a do 8 godziny!!! Maks może przychodzić i o 11 jeśli wcześniej powiadomię, tak mówiła mi dyrektorka. Odpowiedz Link Zgłoś
uladoman Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 11.09.04, 16:59 odradzam wiatraczną 232 na tyłach zagłoby panie są zobojetniałe i chyba czekają ce z niecierpliwością na emeryturę moja mała 3 dni tam płakała a one siedziały i nie reagowały dyrektorka też uogulniająca wszystko i twiredrdząca ąe dziecko 3 tyg musi płakać to taka przeczekalnia Odpowiedz Link Zgłoś
zuzazuzka Re: Grochowska (rono Wiatraczna) 03.11.04, 14:19 O poniedziałku moja corka (28 mcy) idzie do tego żłoba. Wlasciwie to dlatego ze to jedyny którego lokalizacja nam odpowiada i jenocześnie sa tam teraz wolne miejsca. Troche niepokoja mnie te negatywne opinie o żłobku. Czy może ktos jescze wypowiedziec się na jego temat? Odpowiedz Link Zgłoś
malena1 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 05.10.04, 10:36 Witam Czy któraś z Was mogłaby polecić żłobek w okolicach ul. Serockiej. Od grudnia firma nasza zmienia siedzibę (obecnie pracuję w Centrum)właśnie na Serocką. Pilnie poszukuję więc dobrego złobka dla mojej Oliwci, teraz ma 6 miesięcy i jeszcze tylko przez październik i może listopad będzie się nią mogla opiekować babcia. Potem musi iść do żłobka a chcialabym mić ją blisko, bo to ja będę musiała ją odbierać. Proszę o radę. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
maxion Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 17.10.04, 10:05 Ja mogę Ci polecić tylko żłobek na ul. Sygietyńskiego. Chodzi tam mo syn. Ma teraz 1 rok i 1 miesiąc. W grupie ma teraz 10 dzieciaczków i 4 panie. Wszystkie bardzo fajne. Jedzenie jest bardzo dobre, widziałam obiady nie raz, czasem pomagałam karmić... tak było na poczatku. Teraz mój synek zjada wszystko, nawet z talerzy innych dzieci. Po posiłkach dzieci siedzą na nocniczkach. W żłobku jest bardzo kolorowo, są świetne zabawki... na sali zjezdzalnia, tunele, motory... fajne kojce i dużo leżaczków... Nie jest to żłobek blisko naszego domu, rano jadę tam 40 min ale warto. Jestem bardzo zadowolona. Odpowiedz Link Zgłoś
malena1 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 18.10.04, 12:26 Wielkie dzięki już myślałam, że nikt nic nie napisze a ja nie bardzo znam tamtą stronę Warszawy, zaraz tam zadzwonię, pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zuzazuzka Re: Rondo Wiatraczna 29.10.04, 19:40 Szukam obrego żłobka w tej okolicy, najlepiej jakby mozna bylo za opłata zostawić ziecko nieco łużej niz o 17-tej. Znaje tam coś takiego? Odpowiedz Link Zgłoś
zuzazuzka Re: Rondo Wiatraczna -pierwszy dzień 08.11.04, 10:08 ziś moja córka poszłam tam pierwszy dzień. Mam nadzieje ze bęzie obrze po 11 póje i może ja obiadkiem nakarmie jak nie bęzie chciala jeść. Odpowiedz Link Zgłoś
duxmm Żłobek - Park Skaryszewski 07.11.04, 19:06 Witam Mam ogromna prosbe czy ktos moglby podac mi kontakt do zlobka w Parku Skaryszewski ?(to chyba ulica St. Augusta???) Z gory serdeczne dzieki Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Żłobek - Park Skaryszewski 07.11.04, 22:08 Jeżeli chodzi Ci o były wedlowski żłobek to podaje telefon 810-89-73. Odpowiedz Link Zgłoś
madziamama Re: Żłobek - Park Skaryszewski 21.02.05, 13:09 A czy masz może więcej informacji na temat tego żłobka? Mój synek jest obecnie w drugiej grupie ale chodzi od niedawna i nie mam jescze do końca wyrobionego zdania. Na razie wszystko jest ok, ale może masz większe doświadczenie? Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
klamot2004 żłobek na Potockich Marysin 13.11.04, 08:46 Witam Poszukuję wszelkich opinii na temat tego żłobka, zarówno dobrych jak i negatywnych. Od grudnia muszę wysłać do żłobka swoją 6 miesięczną Nataszkę a do wyboru mam tylko 2 żłobki ten i na Sygietyńskiego. O ile o Sygietyńskiego opinii jest dużo to na temat żlobka na Potockich nie znalazłem kompletnie nic. Bardzo proszę o wszelkie info. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Re: żłobek na Potockich, Marysin, Wawer 22.06.05, 11:41 • Żłobek - Marysin Wawerski agnieszkaka 21.02.2005 13:59 + odpowiedz Czy może któraś z mam posyła swoją pocieche do żłobka w Warszawie a dokładnie do żłobka nr 75 w Marysinie Wawerkim - stoje przed trudną decyzją wysłania swojego synka i chciałabym wiedzieć coś na temat tej placówki. • Re: Żłobek - Marysin Wawerski mysz78 24.02.2005 17:44 + odpowiedz My, tj. ja i mój Synek Mikołaj 11 m-cy, chodzilismy tam przez parę dni. Wrażenia: moze nie najnowsze wnetrze, ale czysto, ciocie sympatyczne, kierowniczka i pielegniarka też, pomagają, do dyspozycji p.psycholog. Niestety musimy zrezygnować - Mały zaczął się budzić w nocy co 15-30 min (( z płaczem, cały zeszły tydzień to jeden wielki koszmar. Może powinnam to przetrzymać, ale wcześniej tez nie spał najlepiej, budził się czesto i juz nie daję rady...taki nadwrażliwy, bo raczej krzywda w żłobku Mu się nie działa. teraz szukamy niani.pozdr. chętnie odpowiem na Twoje ew. pytania • Re: Żłobek - Marysin Wawerski lidiast 25.02.2005 13:53 + odpowiedz Ten Żłobek jest całkiem OK. Moje pierwsze dziecko chodziło tam dwa lata, młodszy niestety ze względu na silną alergię nie mógł tam uczęszcz.. - za często chorował. Ale mogę naprawdę polecić bardzo sympatyczne opiekunki, czyściutko. Jednak trudno się tam dostać, bo tam przyjmują przede wszyskim dzieci z Warszawy i dzielnicy Wawer potem inne, ale na cały Wawer jest chyba tylko ten jeden Żłobek. To i tak więcej niż w całym powiecie Wołomin gdzie nie ma ani jednej takiej instytucji. Jest też Żłobek na Bródnie w okolicach Carrefoura i z tego co o nim słyszałam też jest sympatycznie no i łatwiej się tam dostać • Re: Żłobek - Marysin Wawerski gocha222v 14.03.2005 16:13 + odpowiedz Cześć!!!! Mój synek chodzi tam już drugi rok i nie mam zadnych uwag. z tym że jest dzieckiem bardzo towarzyskim i nie mam żadnych z nim kłopotów. Polecam bardzo , bo są również zajęcia z rytmiki, program jest urozmaicony i ciekawy. Nauka "nocniczka" została załatwiona za mnie, jak i posługiwanie się sztuścami. Polecam serdecznie. • Re: Żłobek - Marysin Wawerski sorrow74 20.03.2005 11:18 + odpowiedz A czy przyjmują tam 5-cio miesięczne dzieciaczki ? A może wiecie, gdzie można wysłać takiego malucha ? • Re: Żłobek - Marysin Wawerski 30092000ola 31.03.2005 23:46 + odpowiedz To jest super żłobek , moja starsza córka chodziła do niego 1,5 roku i nie chciała wracac do domu, fajne panie, bardzo cieple w stosunku do dzieci takie z powołania, dobra p.pielęgniarka. od wrzesnia będzie tam chodzić moja 2 córka która ma teraz 6 m-cy. Nie wyobrażam sobie lepszego, bezpieczniejszego miejsca dla malucha. (chyba ,że z mamusią } Odpowiedz Link Zgłoś
mama-igorka Re: Ręębkowksa juz tam nie ma żłobka - zamknięty 13.04.05, 16:34 a dyrektorka ze żłobka na Rębkowskiej, jest teraz dyrektorka na Motorowej Odpowiedz Link Zgłoś
aniaka2 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 11.02.05, 09:37 Mój roczny synek od tygodnia chodzi na Sygietyńskiego. Jest coraz gorzej.Ciągle płacze, do tego stopnia, że aż ochrypł.To moje pierwsze dziecko i pierwsze doświadczenia ze żłobkiem. Nie wiem czy to normalne czy nie. Zastanawiam się czy nie powinnam zmienić placówki (nie stać mnie na opiekunkę). Proszę napiszcie jak było u Was i czy powinnam zmienić żłobek, jeżeli tak to jaki polecacie w tej okolicy. Odpowiedz Link Zgłoś
bejbiko Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 14.02.05, 08:49 Poczekaj jeszcze kilka dni. To jest naprawdę fajny żłobek. Może ja mam takie odczucie, bo mój synek jest naprawdę zadowolony. Codziennie rano idzie sam na salę, nie ogląda się za mną, nie płacze... Panie sa bardzo fajne, codziennie zdaja relację z tego jak zachowuje się Maks, co zjadł i ile, jak spał... a mój syn wyciąga do nich rączki i nie chce iść do domu, bo tam się bawi z dziećmi, nie nudzi mu się... Odpowiedz Link Zgłoś
bejbiko Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 14.02.05, 08:44 Mój syn też chodzi na Sygietyńskiego, do tej samej grupy co Twój synek. Jednak moje dziecko płakało tylko kilka pierwszych dni. Teraz chodzi tam z radościa...... naprawdę. Czasem mam problem aby go zabrać z sali. Bawi się z dziećmi, lubi swoje panie. Ja jestem bardzo zadowolona z tego żłobka, z opieki... z jedzenia. Jest bardzo fajnie. Poczekaj, może za kilka dni Twój synek bedzie tak samo chetnie chodził tam jak mój. Tyle, że mój chodzi tam już 6 miesięcy.... ale zaadoptował się już po tygodniu.... ale taki jego charakter. Powodzenia - mama Maksa Odpowiedz Link Zgłoś
kamila.tr żłobek przy Rondzie Wiatraczna 16.02.05, 09:47 Od wrzesnia zamierzam oddać dziecko do tego żłobka, czy ktos mógłby napisać kilka słów na jego temat. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Grochowska przy Wiatracznej 25.10.05, 10:05 • zlobek na grochowskiej (przy Wiatracznej) ula27wawa 07.10.05, 21:21 + odpowiedz prosze o opinie. • Re: zlobek na grochowskiej (przy Wiatracznej) kapyl 10.10.05, 08:34 + odpowiedz CZesc, ja oddalam tam moja corke rok temu, wtedy miala 5 miesiecy. Adaptacja bez problemow bez placzu i histerii. Kiedy juz podrosla i nauczyla sie chodzic sama biegla do dzieci i nie musialam ja od siebie odrywac na sile. Teraz zlobek jest odremontowany i wyglada naprawde super. Niestety w tym roku nie jest tak rozowo... Marta miala 3 miesiace wakacji, wrocila do zlobka w pazdzierniku. Zmmienilismy grupe na sredniaki, no i co rano jest histeria juz przy rozbieraniu sie rano... Koszmar. Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Grochowska przy Wiatracznej 03.11.05, 14:34 "Mój synek chodzi do tego żłobka od września i raczej jestem zadowolona. Chociaż zdecydowanie fajniej jest w przedszkolu (mam córkę, która chodzi do przedszkola)- atmosfera jest jakaś inna. Większość rodziców jest zdania, że muszą na początku siedzieć z dzieckiem w żłobku, ale to nie zawsze się sprawdza. Jak rodzic po kilku dniach zostawia je samo w żłobku to też jest szok i łzy. Maciek płakał przez pierwsze trzy tygodnie, ale teraz chodzi już bez problemu. Z tego co rozmawiałam z kierowniczką, to istnieje możliwość zostania z dzieckiem, ale odradziła mi to. Z doświadczenia już wiedzą, że nie skraca to wcale adaptacji dziecka. Prędzej czy później musi zostać samo w żłobku." Odnośnie tego postu to dzieki za informacje) Ja znam mojego synka i wiem, że dla niego terapia szokowa zabierania go siłą i zamykania drzwi przed tatą lub mamą nie jest akceptowalna ani przez niego, ani przez nas rodziców, bo minęły 2 miesiące a on dalej te dwa dni zabierania (potem go wypisaliśmy) przezywa np. nie chcąc wychodzić nawet z kochanymi dziadkami na spacer, bo się boi, że go zostawimy (-: Dlatego cenna jest dla mnie informacja, że jest taka mozliwość w żłobku przy Wiatracznej A drugie pytanie - piszesz, że drugie dziecko masz w przedszkolu i tam ci sie bardziej podoba - możesz napisac, które to przedszkole - jeśli jest także w okolicy Wiatracznej, bo Jasiek ma już przwie 2,5 roku i może skończy się na zapisaniu go do przedszkola za kilka miesięcy - dzięki za odpowiedź Odpowiedz Link Zgłoś
kamila.tr Re: Grochowska przy Wiatracznej 17.11.05, 13:57 Moja córka chodzi do przedszkola przy ul. Pustelnickiej (sa to okolice bazarku Szembeka) i jestem bardzo zadowolona z tego przedszkola. Mam nadzieję, że od przyszłego roku szkolnego mój syn też zacznie tam chodzić. Od tego roku zaczęto tam przyjmować dzieci już 2,5-letnie. Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Grochowska przy Wiatracznej 19.12.05, 18:46 kamila.tr napisała: > Moja córka chodzi do przedszkola przy ul. Pustelnickiej (sa to okolice bazarku > Szembeka) i jestem bardzo zadowolona z tego przedszkola. Mam nadzieję, że od > przyszłego roku szkolnego mój syn też zacznie tam chodzić. Od tego roku zaczęto > > tam przyjmować dzieci już 2,5-letnie. Dziekuję bardzo za informację. Sorry, że dopiero teraz, ale dawno mnie tu nie było. Wiem gdzie jest Pustelnicka) pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 12.04.05, 14:58 • są tu mamy z maluchem na St. Augusta? idziemy tam! aagje 15.03.2005 20:38 + odpowiedz jak w temacie. od kwietnia ruszamy z mlodzieza do pierwszej grupy na St. Augusta. moj lobuziak bedzie w niej najmlodszy. moze sa tu jakies mamy, ktorych pociechy tam chodza? • Re: są tu mamy z maluchem na St. Augusta? idziemy monique76 15.03.2005 21:31 + odpowiedz Witam moje dziecko chodzi do zlobka na Stanislawa Augusta (byly wedlowski zlobek) - tyle ze do drugiej grupy. Do piewszej chodziła przez miesiac i strasznie zalowalam, ze po tym miesiacu przeniesli ja do drugiej grupy Panie z pierwszej grupy są rewelacyjne A zlobek tak w ogole tez jest ok. Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 23.04.05, 17:24 Czy są mamy 2 latków, które chodza na St,Augusta, czytam tu tylko o młodszych dzieciach, że jest OK, a Jak wygląda dzień 2-latka w tym żłobku????? Mój synek (jesli będą miejsca) ma tam pójść od września. Czy ktoś ma doświadczenia jak 2-latek adaptuje sie do złobka - to będzie 1-sze rozstanie, synek jest cały czas w domu????? Jak ze spaniem starszych dzieci??? Czy musi sam umieć jeść??? Odpowiedz Link Zgłoś
ewulka_m Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 28.04.05, 09:29 Moja córcia (5 dni starsza od Twojego synka) pójdzie tam od września to pewnie się poznamy Ja też jestem zainteresowana tematem więc podciągam wątek. EM Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 28.04.05, 14:03 To super!!!! A ty już jesteś pewna, że będzie mijsce??? Ja musze zadzwonić sie upewnic, bo jak synek był tam z tatą to nie było kompetentnej pani, ale na listę go wpisała )) Chcemy go na początek oddac tylko do południa, chyba , że mu sie bardzo spodoba od początku. Czekam na jakąś odpowiedź o szczegółach żłobkowania 2 latków na St. Augusta. Odpowiedz Link Zgłoś
ewulka_m Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 28.04.05, 14:36 Jak wpisany na listę to przyjęty. Tak mi powiedziała Pani pielęgniarka wczoraj, bo ją dopytywałam czy aby na pewno Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 28.04.05, 21:41 HURA !!!!! Muszę to jeszcze potwierdzić i mam nadzieję, że do spotkania we wrześniu Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 05.05.05, 23:14 witam moja corka ma 2 lata 2 miesiace i chodzi do zlobka na Stanislawa Augusta. Do zlobka zaczela chodzic jak miala 1 rok i 6 miesiecy. Do spania dzieci bardzo szybko sie przyzwyczajaja - Dominika jak zostaje w domu to w okolicach 12:30 - 13:00 robi sie senna bo to zlobkowa godzina spania. Z jedzeniem to nie wiem jak jest bo moja mala jak szla do zlobka to juz prawie sama jadla - zreszta w zlobku podszkolila sie w tym wysmienicie. ostanio juz bardzo dlugo nie jest w zlobku przebierana wiec chyba niezle jej idzie to samodzielne jedzenie.. Dzien w drugiej grupie wyglada mniej wiecej tak - do 8 rano dzieci sie schodza, ok. 8:30 maja sniadanie, jak jest ladna pogoda to po sniadaniu wychodza na ogrodek i sa tam do obiadu. Po obiedzie spanie i potem ewentualnie w okolicach 15 podwieczorek. My dosc dlugo odbieralismy Dominike zaraz po obiedzie - gdzies w okolicach poludnia, teraz mala zostaje mniej wiecej do 15stej. Takie dwulatki jak wasze dzieciaczki to pewnie trafia do drugiej grupy - badzie przygotowane na zupelnie nie komunikatywne panie... Jezeli bedziecie chcialy cos wiedziec to musicie pytac, pytac, i jeszcze raz pytac... Panie w drugiej grupie same z siebie nie mowia niestety nic wkurza mnie to strasznie bo nie traktuje zlobka jako przechowalni i chcialabym wiedziec co porabia moje dziecko, jak sie bawi itp... i chcialabym nie musiec ciagnac pan za jezyk.. Jak macie jakies pytania to piszcie Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 06.05.05, 21:35 Dzięki monique76 za odpowiedź. Dzwonilismy, że Jaś jest na liście przyjęty od września. Czy twoja córka szybko sie przyzwyczaiła, czy lubi Panie???? i jest szczęśliwa jak idze do żłobka?? A co dzieci robią jak nie ma pogody?Sa jakieś zorganizowane zabawy, czy tak se latają???? A na koniec: Jesteś zadowolana z tego żłobka, czy średnio? Dzięki i sorry za tyle pytań. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 07.05.05, 13:39 z przyzwyczajaniem to byl troche klopot... Mala poszla do zlobka od 1 sierpniai plakala przy rozstaniu dosc dlugo, ale szubko podobno sie uspokajala jak juz sobie poszlam. gorzej bylo z jej zachowaniem po zlobku - zrobila sie bardzo nerwowa i dalismy jej wtedy czas do konca wrzesnia na dojscie do siebie - jak by sie nie uspokoila to bysmy ze zlobka zabrali. No ale przyszedl wrzesien, pazdziernik itd... i wszytko powoli wrocilo do normy. Teraz mala czesto mowi ze idzie do dzieci, do sali wchodzi z usmiechem, nieraz zapomina o buziaku dla mamy jak nie ma pogody to dzieci bawia sie w salach - maja duzo roznych zabawek, ksiazeczki, wiem ze jest rytmika, dzieci tez chyba ucza sie spiewac - bynajmniej Dominika sobie czasem podspiewuje Ze zlobka tak w ogole jestem zadowolona, denerwuja mnie troche te zupelnie niekomunikatywne opiekunki w drugiej grupie, ale juz sie przyzwyczailam Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 08.05.05, 11:50 Dzieki, pewnie każde dziecko jest inne i inaczej sie przyzwyczaja. W pon. mąż idzie wypełnić jakiś wniosek, kartę zdrowia itp i pogada o szczegółach. Czy ty mniej płaciłaś jak dziecko było tylko do południa????? Czy jedzenie jest dobre i zdrowe????? i czy dzieci od śniadani o 8 do obiadu o 12 nic nie jedzą, nie piją??????? Trochę długo. Dzięki i mam nadzieję do spotkania we wrześniu )) Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 08.05.05, 15:56 Niestety, jak mala byla odbierana ok. poludnia, to i tak placilismy pelna stawke. No ale to bylo od razu jasno powiedziane, ze bez wgledu na pore odbierania dziecka stawka dzienna jest taka sama.. Codzinny jadlospis spisany jest i wywieszony w holu do wgladu - musze przyznac, ze mala nie miala tak urozmaiconego jedzenia w domu codziennie jest cos z mlekiem na sniadanie (zupa mleczna w roznej postaci) i do tego jakies kanapeczki. Na obiad zawsze jest zupa i do tego drugie danie (zazwyczaj chyba mieso plus kasza, ziemniaki, makaron itp), podwieczorek to roznie - nieraz kanapki, nieraz drozdzowka, albo kisiel czy budyn. Do jedzenia dzieci nie sa zmuszane - mojej Dominice zdarza sie zjedzenie 1 kanapki przez caly dzien. Ja to akceptuje, bo wole zeby dojadla w domu niz zeby ktokolwiek ja zmuszal do jedzenia (ja jej w domu nie zmuszam). Przerwa miedzy sniadaniem a obiadem to jest jakies 3 godziny (sniadanie jest chwilke po osmej, obiad ok. 11:30 chyba bo jak odbieralismy Dominike o 11:45 to juz byla po obiadku). Podejrzewam, ze jak dziecko jest glodne to na pewno cos dostanie (w pierwszej grupie dzieci dostaja owoce, chrupki kukurydziane i soczki). Daleko od zlobka mieszkacie? moze jestesmy sasiadkami Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 08.05.05, 23:00 Dzięki bardzo za odpowiedzi) Jutro mąż będzie miał mniej pytań jak tam pojedzie z Jaskiem (ja niestety do pracy). A mieszkamy przy Rondzie Wiatraczna, nie tak blisko, ale po drodze, np. ja pracuję w Centrum i mogę wracać tramwajem i ją odbierać, choć mam nadzieje, że na początku mąż lub babcia (pracująca też) zdałają go jakoś odebrać po obiedzie. Wcześniej (jeszcze bez jasia ) mieszkaliśmy przy Al. Waszyngtona, przy Kamionku, fajne miejsce przy Parku Skaryszewskim - szkoda, że teraz tam daleko na spacery. Odpowiedz Link Zgłoś
ewulka_m Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 10.05.05, 12:03 Ja też dziękuję za odpowiedzi. Jak mi coś przyjdzie jeszcze do głowy to jeszcze się do Ciebie zwrócę. Ja mieszkam przy Kinowej, po tej samej stronie Waszyngtona co żłobek. A Ty? Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 10.05.05, 12:12 A na ja Waszyngtona - w bloku pierwszym od parku - wiec jestesmy sasiadkami Pewnie z widzenia to sie znamy Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 10.05.05, 17:57 Super mieszkasz, zawsze podobało mi się to miejsce, tak blisko parku, cicho a do Centrum moment i swietna komunikacja. Na Wiatracznej komunikacja ekstra tylko nie ma gdzie iść z dzieckiem, najbliższy park przy Szaserów. Odpowiedz Link Zgłoś
monsiu73 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 10.05.05, 21:57 hej,ja mieszkam na Grochowie i do parku Skaryszewskiego (a konkretnie do żłobka na St. Augusta) mam 15 min na piechotę.Na Wiatraczną idę około 5 minut dłużej. Z Wiatracznej do Parku Skaryszewskiego jest max. 30 min pieszo-to chyba nie jest dużo w ramach spaceru z dzieckiem w wózku? Ja chodzę po 2-3 godziny dziennie i już nie wiem,gdzie chodzić,bo ile można do Parku? Może znacie jakieś fajne miejsce na Grochowie na spacery z wózkiem? Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 11.05.05, 14:39 A pewnie, że z wózkiem to bliziutko. Ale ja wychodzę z dwulatkiem bez wózka, który musi podnieść każdy śmieć, popatrzyc na każde przejeżdżające auto, więc z Wiatracznej do Parku za Kobielska idziemy prawie godzine, a wrócić jest podobnie "trudno". Do tego jeszcze mam psa, który też gdzieś musi pobiegać i dlatego dla mnie wyprawa do Skaryszewskiego nie wchodzi w grę, chyba że samochodem,.... Nie mam dla ciebie pomysłów na spacery po okolicy, ale do np. Łazieniek jedzie sie króciutko autobusem z Wiatracznej i można chodzić, chodzic, chodzić (jak się nie ma psa) (ale to nie temat żłobkowy.......) pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
annafox Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 20.05.05, 13:09 Witam, wszystkie mammy zlobkowe. mam Alunie - ma teraz rok i 2 miesiace. Od pazdziernika chcialam isc do pracy i zaczynam sie zastanwiac co z moją córka. zlobek a niania - juz sama nie wiem - zupelnie mnie to rozwala . jak pomysle ze jej sie moze cos stac ze bedzie plakac i marudzic to juz mi ochota pracy mija i wole siedziec w domu. do rzeczy - Jak mysliecie 1,5 roczne dziecko w zlobku to nie za wczesnie . Powiedzcie jak sie wasze dzieciaczki tam rozwijaja. I jak to jest czy jaj nie powinnam juz decydowac sie na zlobek - jesli chce by Ala tam chodzila o d wrzesnia czy pazdziernika? pomozcie - napiszcie jak to bylo z wami - jak siebie poradzilyscie z tymi "maminymi" rozterkami. Zatroskana Ania Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 20.05.05, 15:23 Witam moja corka miala poltora roku jak poszla do zlobka i uwazam ze byla to bardzo dobra decyzja. Mala pieknie sie rozwija, zaczela szybciutko mowic, siusiac na nocnik, spiewa piosenki, tanczy Wczesniej z mala siedziala moja mama, chodzily na spacery do parku i kontakt z dziecmi byl w zasadzie niewielki. Na poczatku zlobkowej kariery latwo nie bylo, bo bylo troche placzu, ale teraz - po 10 miesiacach mala leci do zlobka z usmiechem, a w soboty i neidziele sie kloci ze chce do dzieci. Niestety zaczela sporo chorowac, ale widze ze jest coraz lepiej... Jednym slowem - nie martw sie tylko wyslij dzidzie do zlobka - krzywdy jej tam nie zrobią Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: Warszawa - Praga Pd.... ul. St. Augusta 22.05.05, 22:24 Monique napisała już duzo. Ja nie ma doświadczeń jak to jest, bo mój Jas idzie do żłobka od września, będzie miał wtedy 2 latka i 2 mies. Tez się troche obawiam, ale ja nie mam pełnoetatowego przymusu, chce, żeby był do południa, a jak mu się nie spodoba to trudno. Chciałm tylko napisac o dokumentach, My juz wszystko złozyliśmy i proszono nas, żeby do 20 maja był wniosek złozony. Pewnie teraz jeszcze mozna, ale jak chcesz, żeby twoje dziecko było na ST.Augusta od jesieni to powinnas jak najszybciej tam zadzwonić, czy są miejsca i pojechać po dokumenty. Myślę, że warto spróbowac i to od wrzesnia, jeśli wracasz do pracy w październiku. Będziesz wolna, żeby odbierać wcześniej dziecko i być "pod ręką" jakby co. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Motorowa 07.09.05, 11:28 • Jak oceniacie warszawski żłobek na ulicy Motorowej ml130676 02.09.05, 15:32 + odpowiedz Witam! Od poniedziałku moja siedmiomiesięczna Córka idzie pierwszy raz do żłobka. Wybór miałam niewielki, a w zasadzie żadnego, bo w Warszawie może ze 2-3 placówki przyjmują tak małe dzieci, ale udało się. Startujemy w przyszłym tygodniu, a ja mam tyle pytań i wątpliwości. W zasadzie to nie wiem nawet, jak tam jest. Szczerze mówiąc nie miałam czasu, ani odwagi wejść do środka i zobaczyć sal, w których będzie przebywać moje Dziecko, zresztą, Panie Opiekunki strzegą, zdaje się, tego, jak wielkiej tajemnicy. Proszę Was zatem, drogie Mamy, które miałyście, macie lub będziecie miały przyjemność oddawać swoje Dzieci do tego żłobka, o opinie, rady, przestrogi. Będę wdzięczna za kontakt od osób, których Maleństwa są w tej samej grupie, co moja Córka. Poznajmy się! Razem będzie raźniej. Piszcie tu, na forum lub na mojego maila zuzanna25@tlen.pl • Re: Jak oceniacie warszawski żłobek na ulicy Moto p39w 02.09.05, 21:54 + odpowiedz Z tego co wiem panie na tej grupie są bardzo życzliwe dla rodziców, otwarte na problemy dziecka. Można wejść na grupę i zobaczyć jak wygląda. Ponadto jest jeden dzień otwarty dla rodziców w poprzednim roku to był czwartek. Powinnaś bardziej zainteresować się placówką i wyrobić własne zdanie. Ja wtym roku pożegnałam się ze żłóbkiem, byłam zadowolana nie tylko z opieki ale i z kontaktów z personelem. • Re: Jak oceniacie warszawski żłobek na ulicy Moto mmmm125 03.09.05, 00:37 + odpowiedz Witam!! Mój synek ma 21 m-cy, tez w poniedziałek idzie po raz pierwszy do tego żłobka.pewnie sie spotkamy. Ten żłobek poleciła mi ciocia której córki tam chodziły,z tego co słyszałam od niej i kilku innych osób jest to jeden z fajniejszych żłobków, panie opiekunki sa fajne i dzieci je prawdopodobnie lubią, ale to tylko opinie innych jak bedzie naprawde to sie przekonamy. Mój mały jest tak bardzo ze mna związany,że pewnie oboje 'troche'to przeżyjemy.Tezsie boje ale to prawdopodobnie naturalne i na początku jest trudno ale takie małe dziecko szybciej sie przyzwyczai niż taki starszy, moj synek jeszcze kilka m-cy temu chetnie szedł z kimś innym na spacer, został z ciotka kuzynką na kilka godzin a teraz jest wszystko 'z mamusiom' ewentualnie 'z tatusiem' • Re: Jak oceniacie warszawski żłobek na ulicy Moto aniaka2 05.09.05, 08:25 + odpowiedz Marta, czy to ty? Ania K. • Odp.: ml130676 05.09.05, 09:09 + odpowiedz Co do imienia się zgadza, ale jaka Ania pyta, bo nie znam żadnej, która ma dziecko! • Re: Odp.: aniaka2 05.09.05, 10:39 + odpowiedz Pytanie było do mmmm125 . Sorki za brak ścisłości. Pozdrawiam również inną Martę Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Re: Motorowa 07.09.05, 11:30 • Żłobek na Motorowej - która z Was ma tam Maleństwo ml130676 07.09.05, 11:02 + odpowiedz Hej! Od dwóch dni moja Basia (7 m-cy) chodzi do żłobka i na razie, odpukać, jest w porządku. Wygląda na to, że Jej się bardzo podoba. Grupa jest jednak mocno mieszana i Ona jest podobno najmłodsza. Ciekawa jestem, czy któraś z Was posyła swoje Dziecko na Motorową do najmłodszej grupy i w jakim jest wieku? Odpowiedz Link Zgłoś
wyszolek Re: Motorowa 07.09.05, 20:47 Hello! Mam synka 8-mio miesięcznego i chce go zapisać do tego żłobka - w innych listy rezerwowe są przepełnione i trzeba czekać rok!!!Proszę o więcej informacji na temat tego żłobka. Syncio jest alergikiem i mam obawy przed posłaniem go do żłobka, ale nie mam innego wyjścia. Jak tam jest z karmieniem dzieci? Odpowiedz Link Zgłoś
jasma76 Re: St. Augusta - opinie po 1szym tygodniu...... 09.09.05, 14:54 Niestety u nas przygoda ze żłobkiem skończyła sie po 2 dniach, bo: -Jaś zachorował już w sobotę (był czw. i pt 1-2.IX)-katar, kaszel, w nocy wymioty i krzyk "tata nie ma" "mama nie ma" itp -nie pozwolono tacie wejść z dzieckiem na salę, tylko "zabrano" synka zatrzaskując drzwi i mąż słyszał tylko jego ryk i wołanie "tata, tata; tata nie ma".....(wiosną mówiono o 2 tyg. adaptacyjnych...) -mimo wielu prób tata nie został wpuszczony do płaczącego synka, argument - inne dzieci będą płakać jak zobaczą tatę Jasia (i tak wszystkie ryczały) - na pytanie "koczującego" pod salą męża, czy synek zjadł sniadanie pani powiedziała "tak, coś zjadł" i już nie płacze; przy odbiorze synka po 2-3 godz. inna pani powiedziała, że Jaś nic nie jadł i płakał prawie cały czas (-: -w ogródku smutne, płaczące dzieci były prowadzone z paniami za rączkę, ale nie zorganizowano im jakiś "zajęć", żeby "zapomniały" o braku rodziców - mąż stał cały czas za siatką, bo w środku nie mógł być - drugiego dnia było to samo, mimo, że synek znalazł jakiś traktorek, który mu się bardzo spodobał i chciał pokazać tacie, nie było to możliwe, dziecko zostało tacie zabrane i potem chodziło po sali mówiąc, że ma traktorek a taty nie ma....... - od "przygody" ze żłobkiem synek nie chce nawet wyjść z dziadkami na spacer, nie chce sie ruszyć z domu bez nas rodziców 2 dni wystarczyły, żeby tak zestresować mojego synka. Dziś wypisałam go ze żłobka na St. Augusta. Myślę, że przy mamie lub tacie mój synek zaaklimatyzowałby się stopniowo w żłobku i dużo z tego skorzystał, szkoda...... Czy ktoś ma jakieś/inne/takie same ????? wrażenia. jestem bardzo ciekawa i czekam Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Saska Kępa i okolice 25.10.05, 10:15 • Żłobek Saska Kępa i okolice agamatt1 22.10.05, 00:31 + odpowiedz Prosze o informację na temat dobrego żłobka jak w tytule. Może być prywatny. pozdrawiam aga • Re: Żłobek Saska Kępa i okolice dorecha 22.10.05, 10:40 + odpowiedz Witam Ostatnio miałam szkolenie w żłobku na Umińskiego. Z tego co widziałam i rozmawiałam z personelem tam pracującym to uważam że to bardzo fajne miejsce. Moze nie jest nowoczesny ale są tam pięknie urzadzone sale zabaw ,duzo przestrzeni dla dzieci, kapitalny ogród z bardzo nowoczesnym sprzętem do zabaw. Panie opiekunki wydają się bardzo miłe i dobrze przygotowane do pracy z dziećmi. Jest tez bardzo miła pani psycholog i pani dyrektor. Z tego co się zorientowałam to w przyszłym roku ma być tam przeprowadzany remont. Pozdrawiam Dorota • Re: Żłobek Saska Kępa i okolice agamatt1 22.10.05, 14:20 + odpowiedz Dzięki bardzo za informacje. Pozdrawiam Aga • Re: Żłobek Saska Kępa i okolice danetka1 22.10.05, 21:04 + odpowiedz żłobek bardzo fajny, w przyszłym roku ma być podobno generalny remont, ale niestety zapis są dopiero na wrzesień 2006 , bo bardzo dużo jest chętnych Odpowiedz Link Zgłoś
kajka_997 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 12.11.05, 14:44 Przeczytalam wszystko i ani slowa nie znalazlam o Uminskiego Czy ktos moze mi cos o tej placowce opowiedziec,bo wlasnie oddalam tam swoja pocieche... Dzieki Odpowiedz Link Zgłoś
gpa31 Re: Warszawa - Praga Pd., Grochów, Saska Kępa 19.12.05, 14:21 niestety ja tez nic niCi nie powiem o Uminskiego, sama jestem zainteresowana tym zlobkiem, wlasnie jestesmy na liscie oczekujacych. Prosze, jesli macie tam swoje dzieci, napiszcie swoje opinie. Interesue mnie zwlaszcza grupa 1, moj synek ma 13- miesiecy. Pozdrawiam, Gosia Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Sygietyńskiego czy St. Augusta? 26.11.05, 13:02 • sygietyńskiego czy st.augusta? annkier 17.11.05, 23:38 + odpowiedz dziewczyny poradzcie ktory złobek wybrac, a moze jest jakis dobry nie koniecznie na pradze, moze byc srodmiescie albo muranów moze być prywatny, chodzi mi o to zeby pracowali do 19tej • Re: sygietyńskiego czy st.augusta? monique76 18.11.05, 09:05 + odpowiedz Witam Na St. Augusta zlobek jest w porzadku - ale czynny do 17-stej.. Zlobek na Sygietyńskiego chyba tez.. Odpowiedz Link Zgłoś
looksferka Re: Sygietyńskiego czy St. Augusta? 27.01.06, 13:13 moja mała chodzi już 3 m-ce na St. Augusta i świetnie się miewa. "ciocie" są super, a mała szczęśliwa, bo są inne dzieci i dużo jedzonka trochę chorowała, ale to normalne, a poza tym starszy brat przynosi z przedszkola różne paskudztwa. w każdym razie - polecam. w edukację żłobkową weszłyśmy zupełnie bezboleśnie - nie płakała ani razu, mimo, że nie raz zdarzyło się odbierać ją jako ostatnią Odpowiedz Link Zgłoś
monika9920 Re: Sygietyńskiego czy St. Augusta? 01.02.06, 15:55 Chodzilismy na Sygietynskiego - odradzam. Co do St. Augusta to niewiele wiem o tym żlobku (syn chodził tam przez miesiac w wakacje ale tylko dlatego ze na Sygietynskiego byl remont), ale ogród maja w samym Parku Skaryszewskim... Pozdrawiam Monika Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Umińskiego 14.01.06, 15:01 • Żłobek na Umińskiego aada100 17.12.05, 22:03 + odpowiedz Bardzo proszę o opinie na jego temat! Odpowiedz Link Zgłoś
marchefka27 Re: Umińskiego 14.01.06, 23:17 A jak długo sie czeka w tym zlobku na przyjęcie ? Nasz synek ma teraz 3 miesiące i moze uda mi sie byc z nim w domu do skonczenia roku, ale pewnie na jesiemni - wrzesien / pazdziernik - bedzie musial isc do zlobka. Czy juz teraz musze go zglaszac ? Odpowiedz Link Zgłoś
alerek Re: Umińskiego 26.01.06, 11:30 Moj synek tam chodzi.Jestem bardzo zadowolona.Ciocie naprawde sie zajmuja maluchami.W najmlodszej grupie -ok.16 dzieci sa 4 ciocie.Bardzo czysciutko,dzieci najedzone,usmiechniete - chetnie chodza do zlobka.Oczywiscie nie jest tak od poczatku-trzeba przezyc troche placzu dziecka-ale nie trwa to dlugo-nasz plakal kilka dni-oczywiscie glownie wtedy gdy mamae widzial... Ale naprawde polecam. Musisz dziecko zapisac w marcu tego roku kiedy dzidzia ma isc do zlobka. Pozniej moze juz nie byc miejsc... Trzymaj sie. Odpowiedz Link Zgłoś
sweet.joan Sygietyńskiego a St. Augusta 01.03.06, 09:15 • zlobek na ul Sygietyńskiego lub St. Augusta?? agafo 20.02.06, 13:13 + odpowiedz witam serdecznie i prosze o pomoc. szukam żłobka dla mojej niuni, ale oczywiście wszedzie, a raczej w tych polecanych żłobka nie ma miejsc . znalazlam żłobek na ul Sygietyńskiego lub St. Augusta w warszawie, gdzie są jescze wolne miejsca. czy ktos moze mi cos na ich temat powiedziec, a raczej bnapiszac. bedee wdzieczna za info. pozdrawiam • prosze o opinie agafo 21.02.06, 09:43 + odpowiedz Odpowiedz Link Zgłoś
aajaa Re: Sygietyńskiego a St. Augusta 04.03.06, 17:10 Hm, to na początek: zdecydowanie polecam St.Augusta. Mój synek chodził i na Sygietyńskiego i do tzw. wedlowskiego również - niestety tylko na czas wakacji. Co do tego pierwszego - dobre wrażenie ale tylko z zewnątrz. Z tym drugim - odwrotnie. Na Syg. miałam wrażenie ze panie czasem robią łaskę że żyją. Zainteresowanie dziećmi minimalne.Ładne sciany w holu to nie wszystko.No i ten brak wózkowni - koszmar.Ten na augusta gorzej wygląda ale reszta jest naprawde ok. Odpowiedz Link Zgłoś
mna Re: Sygietyńskiego a St. Augusta 18.04.06, 13:28 Dziewczyny w którym miejscu znajduje sie złobek na st Augusta 79. najblizej jakiego skrzyzowania, Z jakiego przystanku na grochowskiej najblizej dojść i jak? Namojej mapie nie ma numerów ulic. Z teartu powszechnego jest daleko? Odpowiedz Link Zgłoś
monique76 Re: Sygietyńskiego a St. Augusta 20.04.06, 09:37 Witam Od Teatru powszechnego to jest 3 przystanki. Zlobek jest tak mniej wiecej na wysokosci ul. Gocławskiej - trzeba wejsc tak miedzy bloki w strone Parku Skaryszewskiego.. Odpowiedz Link Zgłoś