22.01.16, 12:06
Miesiącem nowych postanowień i wyzwan- może nie dla wszystkich lecz wielu.
U mnie zaczął się grypa i dlatego nadal funkcjonuje na zwolnionych obrotach.
Na jutro planuje pierwszy dłuższy bieg w tym roku- tak 15 km - a powinnam robić co najmniej 23, hehehe życie!


Obserwuj wątek
    • galgo Re: styczen 22.01.16, 13:52
      u mnie tez motywacja i obietnice, ale jak sie nie chce to sie nie chce. Udaje mi sie jakos osiagnac dwa treningi na tydzien, ale o wiekszej ilosci to na razie tylko pomarzyc. Zbyt czesto wymowki wygrywaja. Coz, odpuszcze sobie moze jeszcze dzisiaj, a od jutro zelazna dyscyplina. Howk!
      • bidaazpiszczy Re: styczen 22.01.16, 17:15
        Ja w tym roku nie mogę poluzowac- trenuje do maratonu w kwietniu- ale pamiętam, że w tamtym roku miałam cała listę zgrabnych wymowek?

        Trzymam kciuki! Na pewno dasz rade?
        • doral2 Re: styczen 22.01.16, 19:02
          moje postanowienie jest takie, żeby wytrwać jeszcze pięć sesji rehabilitacyjnych na haluksa, którego rozgraciłam sobie łażąc z uporem maniaka w szpilkach :/
          kara boska za szpilki.
          operacja nie wchodzi w grę, bo w kwietniu maraton.
          • bidaazpiszczy Re: styczen 22.01.16, 20:11
            No to rzeczywiście sobie żywot pokomplikowalas - a widzisz juz poprawe?
            • doral2 Re: styczen 23.01.16, 18:39
              yyyyyy.......chyba żadnej...
              mówiąc szczerze, to nie bardzo wierzę w tę jonoforezę, pole elektromagnetyczne, lasery, szmery, bajery...
              po pierwszym zabiegu haluks mnie nachrzaniał przez trzy dni. dzisiaj przestał, chyba dlatego że nie było zabiegów.
              ale to tylko moje domysły, wyssane z palca.
              jak biegam (nawet maraton) to nie boli.
              jak postoję, albo pochodzę, albo posiedzę, to napieprza jak wściekły.
              nie rozumiem tego haluksa, on jakiś psychiczny jezd :/
              a w szpilkach bym się polansiła, oj jeszcze jak!!
              • bidaazpiszczy Re: styczen 23.01.16, 22:28
                Podobno wiara pacjenta w powodzenie terapii czyni cuda??

                A tak na poważnie to czeka Cię operacja?
                • doral2 Re: styczen 24.01.16, 19:13
                  najbardziej to wierzę w orlen maraton w kwietniu :D
                  haluks w bieganiu nie przeszkadza :)
                • doral2 Re: styczen 24.01.16, 19:14
                  na razie nie, dochtór powiedział, że jak chcę to mi zrobi, ale konieczności nie ma.
                  ale ja nie chcę, bo to pól roku wyjęte z życia, nie mogę sobie pozwolić na trzymiesięczne zwolnienie lekarskie, chyba bym ześwirowała.
    • ajurek97 Re: styczen 23.01.16, 21:24
      moj cel w w kwietniu , to PKO Poznań Półmaraton .
      • bidaazpiszczy Re: styczen 23.01.16, 22:26
        Dobrze jest mieć cel- motywuje do treningu
    • super.zgredek Re: styczen - podpucha 24.01.16, 13:42
      Po co czekać z maratonem do kwietnia, Już w styczniu można ... pocisnąć w Cisnej :/
      www.maratonbieszczadzki.pl/zimowy-maraton-bieszczadzki-zimb-podstawowe-informacje/
      • bidaazpiszczy Re: styczen - podpucha 25.01.16, 11:02
        Wybierasz się?
        Musze przyznać, że to jak dla nie ziscil szalony pomysl????
        • super.zgredek Re: styczen - podpucha 25.01.16, 11:49
          Moje 45-cioletnie dziecko się wybiera.
          Jestem cały w nerwach ... :(
          • bidaazpiszczy Re: styczen - podpucha 25.01.16, 13:21
            Musze przyznać, że te wszelakie ekstremalne zawody mnie nie pociągają. .....choć nie ukrywam podziwu dla uczestniczących.
          • super.zgredek Re: styczen - podpucha 31.01.16, 08:36
            Moje dziecko wystartowało ...
            Mniejsza o wynik, udział się liczy - jego słowa:)
            • super.zgredek Przebiegł, przebiegł 31.01.16, 13:57
              Moje Dziecko przebiegło cały II Zimowy Maraton Bieszczadzki!!!!!!!!!!!
              Warunki były tak fatalne, że bieg ukończyli tylko prawdziwi twardziele:)
              • bidaazpiszczy Re: Przebiegł, przebiegł 31.01.16, 21:59
                Gratulacje za ukończenie i odwage?
                • super.zgredek Re: Przebiegł, przebiegł 01.02.16, 00:04
                  bidaazpiszczy napisała:
                  > Gratulacje za ukończenie i odwagę?
                  On to nazywa wytrwałością :)
                  • super.zgredek Re: Przebiegł, przebiegł 02.02.16, 14:57
                    Jego opinia o biegu: "warunki były takie, że tylko twardziele miały szanse ukończyć ten maraton"
                    Rodzina nadała mu więc ksywę: "twardziel" :D
                    • bidaazpiszczy Re: Przebiegł, przebiegł 02.02.16, 15:08
                      Tak,na ksywe trzeba "zapracowac"??

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka