do SAMO

[a_dassuj]

Mieszkasz jeszcze w Madison?Moglabys polecic jakies fajne miejsce na sobotni
wieczor;-)Moja kumpela przylatuje i moj maz zaopiekuje sie naszymi pociechami
podczas gdy my bedziemy mialy wieczor dla siebie.Dzieki!Ostatnio odwiedzilam
polski sklep w Madison -przyslowiowa hole in the wall...Nie wiem jakim cudem
ten sklep jeszcze funkconuje....pozdrowka

[samo]

Ale co chcecie robic? Jesc? Pic? Tanczyc czy gadac? Bo to zalezy :o)

A tak w ogole to skoro odwiedzasz Madison (mieszkasz w poblizu juz?), to moze
mini-zlot jak sie na dobre cieplej zrobi? :o)

[a_dassuj]

Tak w ogole to mieszkam w Su Prairie(od tej strony ,ze do east town malla mam
moze 3 minutki.Mieszkam tu juz od konca wrzesnia.A ty gdzie sie
zagniezdzilas;-)mini zlot ?Bardzo chetnie...A propos zlotow to przylatuje moja
kolezanka z Conecticut i druga IL.Wszystkei mieszkalysmy w POlsce na tej samej
ulicy i chodzilysmy do tej samej klasy i razem trenowalysmy siatkowke.Zbieg
okolicznosci .Jedna odnalazla sie po chyba 1o latach i mieszka niedaleko mnie
..urodzila synka tydzien po mnie....z druga zawsze mialam kontakt.Jeszcze nie
wiem co bedziemy robic....no na pewno gadaaaac..jesc i pic.Mamy na to pare dni i
chcialabym spedzic sobote w jakims fajnym miejscu -no jak juz sie nagadamy -;)
Klubow to ja tu w ogole nie znam .A tak w ogole to juz Ci keidys wspominalam ,ze
brakuje mi polskich znajomosci itd. Chcialam sie kiedys z taka jedna
spotkac...ale po paru dniach biernego czytania forum wyszlo na to ,ze jakies
nieporozumienie.....nie wiem tylko czy znajde czas haha bo przeciez Importuje
produkty z Morza Martwego a moj maz prowadzi stoisko w mallu i sole
sprzedaje;-)))sorki pewien post mi sie przypomnial pewnej takiej co niby
"szkodliwego"syna miala.pozdro No to mam nadzieje ,ze wkrotce sie ociepli

[samo]

Ja bardzo lubie Natt Spil na 211 King St. Nie ma szyldu z nazwa na zewnatrz,
wiec trzeba szukac po adresie :o) Maja bdb jedzenie i drinki (polecam mojito),
w wiekszosc dni jest dj i puszcza muzyke ktora brzmi na tle calego
wisconsin'ianskiego badziewia rewelacyjnie. Lubie tez Cafe Montmartre:
www.themomo.com/
Jak chcecie fajny martini bar, to Blue Velvet, block from State Street:
www.thebluevelvetlounge.com/bluevelvet.html
Tu masz bloga z recenzjami restauracji w Madison:
www.madisonatoz.com/
Jesli lubicie makarony, to polecam Tutto Pasta Trattoria na State Street. Ich
makaron z lososiem i vodka sauce... Oslinilam sie :o) I zaklad, ze nie zjesz
wszystkiego!

Na lunch (bo czynne tylko do 4 pm bodajze-kolezankami czy bez,polecam The
Mediterranean Cafe (znow- jesli lubisz taka kuchnie). No i moje ulubione
turecka (a wlasciwie srodziemnomorska) Husnus (547 State St) i Kabul, next door
to Husnus, z kuchnia afganska. Yummy! W Kabulu sie najecie i napijecie dobrego
niedrogiego wina.

mam nadzieje ze moje chaotyczne wypociny sie na cos przydadza! :o) bawcie sie
dobrze! jestem tylko ciekawa jak sie jutro bedziecie poruszac po miescie,
zwazywszy na to, co dzieje sie za oknem...

(czy bylas dzisiaj- piatek- w H&M :o))


Jesli chodzi o bar (bez jedzenia), to lubie Genna's (105 W. Main St, right on
Capitol Square).

[a_dassuj]

TAk bylam w H&M z wozeczkiem ;-)I wracalam ponad godzinke do domu bo snieg wali
upiornie

[samo]

Czyli cie dzis widzialam, hihi :o) Jak snieg przestanie walic i stopnieje
troche (czytaj: wyjscie z domu nie bedzie grozilo odmrozeniem mozgu), to
pojdziemy cos zjesc i wypic w Madison.

[a_dassuj]

trzeba bylo zagadac...masz oko;-)

[samo]

Ale ja niesmiala jestem :o)

[a_dassuj]

A tam od razu niesmiala ;-)Szkoda ,ze Cie niewidzialam-to jak bycie w ukrytej
kamerze;-)

[a_dassuj]

A ta moja kolezanka przylatuje w czwartek i zostaje do niedzieli.Sniego sie
stopi ;-)WIdzialas co sie dzieje za oknem?

[samo]

a_dassuj napisała:

> A ta moja kolezanka przylatuje w czwartek i zostaje do niedzieli.Sniego sie
> stopi ;-)WIdzialas co sie dzieje za oknem?


Aha, ja myslalam ze w te sobote (dzisiaj) chcecie wychodzic, a przeciez jest
severe weather warning- yay!

[a_dassuj]

dzieki za przydatne info ...ja moge tylko dodac texas road house -zawsze
pelny.Uwielbiam ich buleczki.Pyszne jedzenie jest tez w tornado steak house .