too_funky
08.01.17, 17:28
Witajcie Kochani,
Piszę do Was w związku z epizodem (no taką miałam nadzieję, że zakończy się na jednym razie) - dzisiaj powtórka po około 2 tygodniach.
28 grudnia pojawiły się objawy z lękiem o utratę wzroku, nie wiedziałam co się ze mną dzieje, odeszłam od komputera, najpierw dziwnie rozmywał się obraz w telefonie, potem jakby ciemna plama i w prawym oku z boku pojawiały się pioruny, tak to wówczas nazwałam, takie falujące, ale zygzaki oddają opis najlepiej, jak czytam tu na forum. Myślałam, że pojadę na SOR, że mam jakiś udar. Towarzyszyły temu objawy nerwicowe moje (kiedyś kilka lat stosowałam sertralinę), zimno, dreszcze, drgawki, ja w takich sytuacjach muszę mieć poczucie, że coś robię, być może podświadomie chcę odwrócić uwagę od tych objawów. Subiektywnie nie trwało to długo. Może z 5 minut. Potem długo dochodziłam do siebie, czułam wyczerpanie, zmęczenie, uczucie pustki w głowie, głowa mnie nie bolała tak bólowo, ale czułam lekki dyskomfort w głowie, pojawiły się lekkie zawroty, ja nerwicówa od zawsze składam takie objawy na karb nerwicy. W takich sytuacjach panika, że zemdleję, toaleta, schiza, że może coś z żołądkiem. Trzęsące się ręce, dygotanie z zimna. Dwa miesiace temu podobna sytuacja zdażyła mi się w nocy, z tym że obudziło mnie kołatanie serca, jak usiadłam na łóżku czułam zawroty głowy, byłam sama w domu, otworyzłam okno, bo balam się ze zemdleję, wtedy wizyta w toalecie jakby pozwoliła mi myśleć że może obajwy żołądkowe, bo po tym jak się zalatwiam, miałam wrazenie że dochodze do siebie. Wówczas też było mi bardzo zimno, trzęsłam się ze strachu. Dzisiaj 08.01. czyli po ok. 2 tyg. analogiczna sytacja. Siedzę przy kompie i jakiś taki mroczek czuję, muszka i lęk że to nadejdzie i nadeszło. Zygzak jakby okrag dzisiaj, widoczny też na podłodze. Cały zestaw objawów które opisałam, paniczny lęk plus hipochondria. Żyję w ciągłym lęku że to nadejdzie. Boję się być sama w domu, bo co zrobię? Wezwę pogotowie?Przed drugim epizodem zapisałam sie do neurologa mam wizytę we wtorek. Bardzo się boję.