stefex 12.03.06, 00:31 Witam. Malutkie pytanko do wszystkich zmotoryzowanych. Dostalem mandat :/ teren zabudowany 50+45km=95km/h - 400zl / 8pkt ;( Czy wlasciciel auta, dowie sie o tym wykroczeniu? Jesli tak to w jaki sposob i po jakim czasie? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lukasz_147 Re: Mandat. 12.03.06, 01:20 czyżby Twój pierwszy mandat? :) właściciel się dowie...jak mu powiesz. albo jak wpadnie mu w rece kwitek lub wezwanie do zaplaty z tytulem egzekucyjnym po jakimś czasie - jezeli wogóle przyjdzie. glowa do góry :) P.s a tak swoją droga to chyba musialeś napyskować policjantowi, żeby za coś takiego dostać aż 8pkt i 400zeta Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 01:32 Hmm no wlasnie nie napyskowalem :) Chcial mi wkrecic ze pasow nie mialem. Zjechalem na "parking" zatrzymalem sie, rozpielem pas, ten podchodzi, pokazuje miejsce dalej no i podjezdzam. Pyta sie czy mam jakies orzeczenie lekarskie ze jezdze bez pasow skurwiel jeden. Pozniej przod swiatla nie ma, tyl postojowka, oswietlenie tablicy... I mowi ze zabierze mi dowod! :D No to, zarowki do przodu nie mialem [gadka ze dopiero co wymienione... chyba zwracie :D] reszte wymienilem. Wiec juz dowodu nie chcial zabierac. Probowalem go z 10min przekabacic na ciutke mniej... ni uja nie dal sie :) I co ja teraz zrobie? :/ A tak btw. to jesli zaplace po np. 3 tygodniach dostane papior ze spoznione? Bo kur*a 7 dni to malo czasu na skrecenie 4 stowek. Odpowiedz Link
parkermarcin Re: Mandat. 12.03.06, 09:19 Głowa do góry, sprawa wygląda następująco: jeśli jesteś uczniem/studentem, nie pracujesz i nie odprowadzasz składek skarbówka może ci jednym słowem naskakać. Jesteś osobą pełnoletnią i to ty odpowiadasz za swoje zobowiązania finansowe. Ja w zeszłym roku dostałem również mandat (co prawda niższy) i w tym miesiącu przylazł gość ze skarbówki, odesłałem go mówiac ze nie mam z czego zapłacić a z rodziców nie może sciągnąć. Powiedział że ok i że moge spłacać w ratach z kieszonkowego, z tego co wiem po 3 latach następuje umorzenie ale tego nie jestem pewny. Pozdro PS. lepiej powiedz starym unikną przykrej niespodzianki jak przyjdzie urzędas. Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 11:22 Teraz juz ostatnie pytanko [chyba] :) Czy skladka ubezp. sie zmieni? Odpowiedz Link
parkermarcin Re: Mandat. 12.03.06, 11:30 Tp tylko mandat, nie przesadzajmy, żadne składki związane z autem nie ulegną zmianie. Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 11:34 No to teraz juz wiem wszystko. Wszystkim pomocnym dziekuje :) I zycze unikania tak wysokich mandatow i wrednych smerfow. Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 11:30 Gdzies cos takiego wyczytalem i sie pytam :) Nie koniecznie z sensem :D Odpowiedz Link
parkermarcin Re: Mandat. 12.03.06, 11:36 Nie martw się na zapas jedyne co ci grozi to to że Cię starzy opierniczą, mandat kiedyś zapłacisz ale jak juz wspominałem lepiej sie przyznać i jakoś załagodzić sytuację przed czasem. Głowa do góry nie jeden mandat jeszcze dostaniesz a swoją drogą teraz bedziesz jezdził ostrożniej, nauczke już masz. Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 11:39 Oj i to jaka nauczke :D Ale kurde pozno bylo 21 z czyms droga pusta, prosciutka i bez dziur. I jak tutaj nie jechac szybciej? A znaku nie zauwazylem :/ Odpowiedz Link
alces1 Re: Mandat. 12.03.06, 11:46 heh - skad ja to znam! W piątek znalazłem wlasnie taka sciezke gdy z pracy wracalem. Bylo do 90, a ja ponad 130... Jednak upieklo mi sie, bo akurat mieli klienta z Passata. Ale zebyscie widzieli ich miny, dlugo bede pamietal wyraz twarzy jednego z nich... Nie jestem piratem drogowym, ale ta prosta o ktorej mowie, jest jak pas startowy:) A propos pasow - nigdy ich nie odpinaj dopoki nie przyjdzie do Ciebie "misiek" Siedz w samochodzie i grzecznie czekaj! Powodzenia! Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 17:10 Problem w tym ze on juz podszedl. Ja sie zatrzymalem odpialem pas i zaczynam otwierac szybke, a on podchodzi i mowi zeby stanac "tam" no to podjechalem kawalek dalej, podchodzi i zaczyna gadke pacan jeden :) A co do drogi to tez taki wlasnie pas startowy przed pszczyna. Dokladnie nie wiem gdzie bo sie pogubilem i chcialem szybko sie do pszczyny dostac. I byla taka prosciutkaaa, szerokaaa droga a po bokach pare domkow no i sobie zrobili teren zabudowany. Odpowiedz Link
alces1 Re: Mandat. 12.03.06, 22:23 no widzisz - tak to juz bywa! Ale z tymi pasami, nie odpinaj, dopoki nie karze wysiac Ci z samochodu po prostu nie odpinaj! :) Szerokiej drogi (i wiecej takich pasow:)) Odpowiedz Link
lukasz_147 Re: Mandat. 12.03.06, 11:46 na twoim miejscu bardziej martwiłbym się o punkty...jeszcze 13 i prawko od poczatku... art. 45 KODEKSU WYKROCZEŃ § 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata........ a mandat uprawomacnia się po 7dniach od dnia wystawienia a jeśli chodzi o przyjście Komornika Skarbowego to spokojna glowa. Najpierw przyślą ci na adres zameldowania wezwanie do zaplaty z tytulem egzekucyjnym. dopiero potem Komornik będzie się fatygował. Na twoim miejscu zbierałbym pieniążki i ostrożniej jeździl przez najbliższy rok. a rodzice....zależy jaki masz z nimi układ. powiedz, albo siedź cicho i licz na to, że w całym tym bałaganie twoje kwity zaginą :) aaa, wezwanie do zapłaty przychodzi listem poleconym, więc jest duża szansa, że listonosz zostawi dla ciebie awizo w skrzynce. Odpowiedz Link
stefex Re: Mandat. 12.03.06, 17:16 Za pare miesiecy wyjezdzam poza granice kraju na stale i tam szybciutke zarobie 400 peelenow i go zaplace zeby miec spokoj :) A tak btw. to te 7dni smieszne jest jak dla kogos kto nie pracuje :) Odpowiedz Link
parkermarcin Re: Mandat. 12.03.06, 18:31 stefex napisał: > A tak btw. to te 7dni smieszne jest jak dla kogos kto nie pracuje :) Jednym słowem Polska!!! Odpowiedz Link
malgoska1 Re: Mandat. 12.03.06, 18:55 Witam. > A tak btw. to te 7dni smieszne jest jak dla kogos kto nie pracuje :) Jak ktoś nie pracuje, to może nie powinien z premedytacją łamać przepisów drogowych? Pozdrawiam, Maciej Loret Odpowiedz Link
karolcia59 Re: Mandat. 12.03.06, 19:11 Witam Macieju!A jak tam z mandatami u Ciebie?Przyznasz nam się? Odpowiedz Link
malgoska1 Re: Mandat. 12.03.06, 19:17 Witam. > Witam Macieju!A jak tam z mandatami u Ciebie?Przyznasz nam się? Trochę rzadziej niż raz do roku, najczęściej 200-300PLNów. Większość za speeding, jeden za parkowanie i jeden za spowodowanie kolizji. Pozdrawiam, Maciej Loret Odpowiedz Link
karolcia59 Re: Mandat. 12.03.06, 19:24 Nie no serio,zdarza Ci się łamać przepisy ,nie koloryzujesz? Odpowiedz Link
malgoska1 Re: Mandat. 12.03.06, 19:38 karolcia59 napisała: > Nie no serio,zdarza Ci się łamać przepisy ,nie koloryzujesz? Mało kto nie łamie przepisów... Chyba Cię nie załamałem??? ;) Pozdrawiam, Maciej Loret Odpowiedz Link
karolcia59 Re: Mandat. 12.03.06, 20:03 Nie ok.Przecież po to mamy alfy ,aby sobie pomykać....i niech piszą czy mówią co chcą czujemy się inni(boję się napisać ,że lepsi)Pozdrowienia dla zaglądających tu! Odpowiedz Link
selespeed1 Re: Mandat. 13.03.06, 16:47 A ja daje "w łapę" i tyle. Lykają kasę jak młode rekiny Odpowiedz Link
alces1 Re: Mandat. 12.03.06, 22:26 czy pracuje, czy nie - przepisy obowiazuja kazdego! Nie chcesz chyba powiedziec, ze bogaty moze lamac przepisy tylko dlatego, ze stac go na to by poniesc tego konsekwencje?? Mimo iz nie zawsze to widac, prawo jest rowne wobec kazdego z nas! Przynajmniej teoretycznie... Pozdrawiam! Odpowiedz Link
malgoska1 Re: Mandat. 12.03.06, 22:58 Witam. > czy pracuje, czy nie - przepisy obowiazuja kazdego! Skoro obowiązują każdego, to wystarczy zapłacić, a nie jęczeć, że nie ma z czego. Pozdrawiam, Maciej Loret Odpowiedz Link
alces1 Re: Mandat. 14.03.06, 22:55 no cóż - jęczenie, to już całkiem inna sprawa. Chcąc szaleć należy liczyć się z konsekwencjami, których czasem na szczęście da się uniknąć, bądź złagodzić. Odpowiedz Link
alu156 Re: Mandat. 14.03.06, 09:51 > kieszonkowego, z tego co wiem po 3 latach następuje umorzenie ale tego nie > jestem pewny. Pozdro witam ... no niedokońca! ...do mnie komornik zawitał po 4 latach i 8 miesiącach od dostania mandatu ale nie było mnie w domu i na chwilę obecną minęło już 5 lat ...czy myślicie, że uległo to przedawnieniu ...czy mnie skasują ze zwrotu podatku??? ...no i nigdy jeszcze nie zapłaciłem mandatu w terminie - bo niby po co? - skoro jest szansa, że sprawa w ogóle nie ujrzy światła dziennego (nie dotyczy ww. przypadq;p) a jeżeli już to dodatkowe koszty naliczone przez komornka to 7 lub 13 PLN (niepamiętam dokładnie) a ile czasu przy tym zyskujemy i jeszcze zaproponują rozłożenie na raty:) pozdrawiam Aleksander Paszkowski Odpowiedz Link
parkermarcin Re: Mandat. 15.03.06, 17:01 Kto to wie.... ponoć mandat może wisieć na kimś nawet 60 lat, więc jak znam życie i nasz "ukochany kraj" to fiskus będzie nas ścigał za nie zapłacony mandat aż do śmierci! Szkoda że czepia się "drobnych" a tam gdzie się kradnie i trwoni miliony złotych nic nie robi. Odpowiedz Link
dr.rocco Re: Mandat. 18.03.06, 19:34 Co to jest 400 pln dla kogos kto zarabia powiedzmy 3-4 tys. miesiecznie , stac takiego , wiec prawo jest jednak dla bogatych , takie wykroczenia drogowe popelnia wiekszosc ludzi , i jeszcze jak dobrze zagadac kiedy sie zostanie zlapanym , to sprawa zostaje zalatwiona za jakies 50 zl i bez punktow , nie zobaczy swiatla dziennego. No ale mlodzian pewnie nie wiedzial jak sie za to zabrac :) Odpowiedz Link