josef108
31.07.07, 19:45
Dlatego, że uciążliwe jest, gdy liczba postów przekracza 100.
a teraz cytuję WB z "ŻÓłtodziobów1":
Wywołany do tablicy z przyjemnością odpowiadam:
Domaine Vistalba Gran Reserva Fabre Montmayou 2004 to po prostu słaby rocznik
dla tego dobrego zwykle wina. Dwukrotnie przedstawiony przez importera rocznik
2002 otrzymał w dwóch niezależnych degustacjach w ciemno średnie oceny 87,4 i
88,7 (kategoria "Bardzo dobre"), opisy w nrach 2005/6 i 2006/1 MW.
Natomiast 2004 jednogłośnie został uznany za niedobry. Oto notka degustacyjna:
Intensywny, mocno dżemowaty nos, jakaś soczysta czereśnia i porzeczka. Bardzo
dużo alkoholu, niemal nuty porto. To samo w ustach. Etykieta podaje 14,5o, ale
jest go co najmniej 15,5o. Kto dziś ma ochotę na kąpiel w wódeczce? "On the
palate the wine shows remarkable balance".
Dodam, że nie był to problem warunków degustacji, bo wino podane było w ok.
17oC w towarzystwie innych czerwonych z Nowego Świata, które otrzymały oceny
83-87 (Wakefield Wines, St. Clair, Terranoble).
Zresztą i na tym forum pojawiło się ostatnio kilka krytycznych głosów o nowych
rocznikach Vistalby.
-----------
Pytanie: Czy sprzedający, szef niezłego sklepu winiarskiego (nie w
hipermarkecie), ma psi obowiązek wiedzieć takie rzeczy i ostrzegać klienta -
czy nie ma psiego, bo nie zawsze ma się dostęp do takich info o rocznikach itd. ?