rudka-a 29.12.12, 12:19 to ile trzeba włożyć w kopertkę? )) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 15:19 i tu zaczynają się schody,ile wynosi "co łaska" ? Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:05 gdyby tak się nad tym zastanowić to pewnie masz rację,ale .... i tu się włącza ale .... Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:07 Ja w tej kwestii nie mam żadnych "ale" Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:17 powoli też się z tego "leczę",ale jeszcze całkiem nie dojrzałam do takiej decyzji to moja szczera odpowiedź - po co ściemniać ... Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:20 Ja już daaaaaaaawno się z tego wyleczyłem. Uwierz, to nie boli Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:28 Niekoniecznie długofalowy. Wystarczy uświadomić sobie kilka rzeczy, faktów, pomyśleć i wtedy to odbywa się błyskawicznie. Jednym cięciem. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:37 no cóż.pewnie wiesz co mówisz (tzn.piszesz) na podstawie własnego doświadczenia ja jak już pisałam powoli skłaniam się ku temu (rośnie,rośnie aż wreszcie pęknie) Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:44 Oj wiem, wiem ... . Ale nie będę się tu rozpisywał bo padałyby słowa niecenzuralne. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 16:55 tak dzięki za kulturę wypowiedzi Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 17:43 Od dwóch lat jestem wyleczona. Terapia była szokowa, ale bardzo skuteczna. Odpowiedz Link
rudka-a Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 19:29 Wyleczyłam sie pare lat temu..skutecznie i nie ma siły, by wróciło. Nie chcę opisywać, bo nie o to tu chodzi, ale pewnych zachowań przy 'co łaska', to ja nie toleruję! i bardzo dobrze mi z tym....uwierzcie Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 20:49 Jest nas coraz więcej I będzie nas przybywać Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:00 to widać ludziom otwierają się oczy i umysły Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:17 Oby takich ludzi było jak najwięcej. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:23 powoli dochodzi do ludzi ... temat to jednakowoż drażliwy i nie chciałabym nikomu na odcisk nadepnąć Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:25 Fakt, drażliwy dla niektórych ... . Ja do nich nie należę Odpowiedz Link
darima_ka Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:26 Zawsze coś tam w kopertę wkładam,ale coś innego mnie zastanawia. Mam sporo rodziny w Niemczech ,tam nie chodzi ksiądz po kolędzie. Jeśli chcesz żeby przyszedł do ciebie ,to musisz sobie go zamówić, a jak jest w innych krajach, ktoś wie? Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:30 i wiesz Darimko to jest właściwe podejście - moim skromnym zdaniem nie wyciągać ręki,i ciągle mało ... Odpowiedz Link
leziox Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:30 W Niemczech to mozesz tez bardzo latwo wystapic z kosciola kat.Idziesz do ratusza,placisz 50 Eurasa,dostajesz dokument zes heretyk i juz masz spokoj.Wspomne niesmialo,ze w Niemczech osoby wyznania RZ-K placa co miesiac automatycznie kase na KK.Im wiecej sie zarabia tym wiecej idzie na Kosciol,tzw.podatek koscielny. Sprawdza sie o tyle,ze rocznie dziesiatki tysiecy osob wymeldowuja sie od klechów. I bardzo dobrze,bo pazernosc nie poplaca. Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 21:59 Podatek kościelny - to moje nieziszczalne marzenie. Liczba owieczek radykalnie by się zweryfikowała Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:02 Z tego, co się orientuję kolęda jest tyko zwyczajem polskim. Jeżeli zaś chodzi o Niemcy, to kiedy już zapłacisz podatek kościelny, nie płacisz za przyjmowanie zadnych sakramentów ani też za żadne poslugi kapłańskie. Podatek załatwia wszystko i to moim zdaniem jest słuszne. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:08 mogłoby tak być,te opłaty szczególnie przy pochówku są przykre . Odpowiedz Link
leziox Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:11 Ale taca na mszach jest tak czy inaczej,równiez w Niemczech. Podoba mi sie tam ksiadz,jako urzednik koscielny,dopiero potem jako kaplan.Bez tej calej otoczki polityki i zbednego gadania na temat tego co sie dzieje w kraju i plucia na bliznich. Mozna rzeczowo pogadac,wyrazic swoje watpliwosci,niezaleznie od naszego wyznania.Brak tego wywyzszonego chamstwa i uwazania siebie niemalze za kolege Boga z piaskownicy. Polscy kaplani mogliby nauczyc sie bardzo wiele pokory od ich kolegow zza Odry,ale nie jestem tak do konca pewien,czy na nauke nie jest juz za pozno. Odpowiedz Link
old.bear Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:16 Zdecydowanie za późno KK w Polsce to już biznes nastawiony na maksymalny zysk. Wiara ? Jaka wiara ? Kasa się liczy. Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:19 Nie będą się prawdopodobnie tego uczyć, bo taka postawa odbierze klerowi władzę nad ludźmi. U nas kler ma ogromną władzę nad wierzącymi i niestety nad tymi, którzy nie wierzą także, a to dlatego, że mają duzy wpływ na stanowione prawo. Prawa muszą przestrzegać Ci, co wierzą i nie wierzą. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:26 winna być posługa,ale to widać za mało - zaślepia co niektórych żądza władzy,pieniądza itd i tłoku w kościołach nie ma ... czy to nie powinno zastanawiać duchownych ? Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:33 Ostatnio słyszłam zdanie duchownego, który stwierdził, ze nie ilość, a jakość się liczy, ale tu muszę przyznać duchownemu rację, jednak nie wspólgra to z tym, skoro przy każdej okazji, kiedy chcą uzyskać coś dla siebie, powołują się na to, że w Polsce jest okolo 95% katolików. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:40 jakość właśnie dobrze piszesz,jeszcze w przypadku zakonników - można to odczuć piszę to z własnego podwórka,np.franciszkanie . Odpowiedz Link
leziox Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 22:48 Moga sobie pomarzyc o tych 95 %.Zwlaszcza ludzie mlodzi olewaja kosciol coraz czesciej i omijaja szerokim lukiem.Zreszta Jezus zdaje sie sam cos na ten ksztalt mowil,ze to on jest kosciolem.Czyli tak naprawde,jesli ktos chce wierzyc,zadne posrednictwo klechow nie jest mu do tego potrzebne. U nas wplyw kosciola przybral karykaturalne i wynaturzone rozmiary. Ale jak wszystko w przyrodzie-i to sie kiedys samo ureguluje. Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:24 Jak w przyrodzie jest czegoś za dużo lub za mało, robi się zwykle wielkie buuuuuuuuuuuuuum, resztę dopowiedzcie sobie sami. A Bóg jest wszędzie, w kazdym z nas, w każdym drzewie, w każdym kwiatku, który zakwita. Wystarczy patrzeć, kto chce zobaczy. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:27 > A Bóg jest wszędzie, w kazdym z nas, w każdym drzewie, w każdym kwiatku, który > zakwita. > Wystarczy patrzeć, kto chce zobaczy. tak to prawda. Odpowiedz Link
wirujacypunkt Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:33 Tak myślę i tak czuję istotę absolutu. Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:36 nie potrafię tego nazwać - cóż wychodzą pewne braki w edukacji ... Odpowiedz Link
leziox Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:38 Braki w edukacji akurat nie maja z tym nic wspolnego,Lidzia. A poza tym czy Absolut,Wszechswiat,Ewolucja,Bóg/niepotrzebne skreslic/da sie w ogole slowami nazwac? Odpowiedz Link
lidka449 Re: Hej, kolęda, koolędaa ;) 29.12.12, 23:45 miły Jesteś,a ja zbyt szczera - to mnie kiedyś zgubi ... próbujemy nazwać - tylko próbujemy ... Odpowiedz Link