Polowanie na Robale

[beataj02]

Niesamowicie sympatycznie uczy liczenia. Do tego ślicznie wydana, trwała (mamy jakieś 8 lat!), kafelki niezniszczalne. Jak tylko wyjdzie wznowienie, to kupię dla wszystkich zaprzyjaźnionych dzieci

[mieeke]

Robale zostały wznowione, widziałam,że są. Ja sama rok temu kupiłam używaną bo nie było już nowych.
Fajna gra.

[maskot_1]

Wznowienie już jest Córka (8 lat) właśnie zabrała do koleżanki-sąsiadki, która się Robalami zachwyciła. Rok czy dwa temu grałyśmy dosłownie w nieskończoność (na zmianę z Superfarmerem), teraz już się trochę znudziła, kostki (te do rzucania) już nam się nieco wytarły - ale nic dziwnego, naprawdę była mocno eksploatowana. Kupiona też z polecenia.
Gra tak od +6, młodszym można pomagać liczyć oczka. Proste zasady, fajna graficznie, dobrze zrobiona.

[szybcia1]

Czy starsze wydanie (2008) różni się czymś od nowego? Na all są 3 różniące się nieco pudełka i zastanawiam się czy jakość wykonania jest taka sama? Które wydanie wybrać? Ostatnio kupiłam grę Pędzące żółwie z firmy Egmont i za 2 dni musiałam podklejać kartoniki z rysunkami żółwi- jakość kiepska i teraz zastanawiam się które wydanie lepszej jakości.

[sylwina76]

Wydawało mi się, że różnią się tylko kolorem/ilustracja na pudełku. My mamy "nowe" Robale i jakość ok. Do żółwi też nie mam zastrzeżeń, ale te z kolei mamy stare, kupione dobrych parę lat temu. Kartoniki nadal mają się świetnie

[per-vers]

Nasze stare Zolwie tez maja sie doskonale, ale ich jakosc nijak sie ma do naszych nowiutenkich Slowostworow, ktore zaczely sie niszczyc juz na etapie wyciskania ich z arkuszy... Zle wyciete, kiepskiej jakosci tektura. Tutaj Egmont bardzo niemile nas zaskoczyl i bardzo dziwi mnie taka fuszerka w tak duzym wydawnictwie, ktore ma na koncie duzo lepiej wydane gry i to w porownywalnej cenie...
-
---
Tworzymy Listę naprawdę dobrych książek dla dzieci i młodzieży - zapraszam.