ann.aa
17.05.09, 13:44
Robię przymiarki do wakacji w Rumuni. Poczytałam forum Gazety i
zajrzałam do przewodnika (wyd. Bezdroża). Zaniepokoiła mnie
informacja o spotykanych w górach psach pasterskich. Przeczytałam,
że psy są wielkie, przybiegają po kilka na raz i obszczekują
przechodniów. Sposobem na nie ma być nieokazywanie strachu i gest
podnoszenia kamienia, a w ostateczności rzucanie kamieniami.
Wystraszyłam się. Jak sobie wyobrażę, że obszczekują mnie cztery
wielkie psy na ich własnym terenie… brr. Nie potrafię nie okazywać
paniki.
Opowiadanie o spotkaniach z psami pojawiło się przynajmniej
dwukrotnie na forum, w przewodniku też o tym wspomniano, dodając, że
w przypadku pogryzienia należy wracać do kraju i szczepić się
przeciw wściekliźnie. Boję się, że wyglądanie psów pasterskich zza
każdego krzaka może mi całkiem zepsuć przyjemność chodzenia po
górach. Czy macie jakieś sposoby na skuteczne opędzenie się od psów?
Czy może są w Rumuni rejony górskie, gdzie pasterstwo jest mniej
popularne?:)
Będę ogromnie wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.