Dodatkowa atrakcja SMRÓD

[komes_nn]

Nie wiem jak wy, ale jestem zbulwersowany pomysłem na stworzenie kompostowni w rejonie ul.Kokotek. Czy nie jest to już zbyt bezczelne aby fundować mieszkańcom zapachy, takie jakby mieszkali na wysypisku śmieci. Taki smród jest im fundowany dzięki zapachom, które dolatują wraz z wiatrem od strony przedsiębiorstwa. Co prawda nie jest to sprawa codzienna ale nagminnie występująca w okresie wiosennym i letnim. Smród jest taki, że w ciepłe dni mieszkańcy zmuszenie są do zamykanie okien. Wyjście z mieszkania i przebywanie w rejonie ulic staje się nie do wytrzymania, nie mówiąc już o pociechach, które z tymi zapachami mają do czynienia przez cały dzień, bawiąc się na podwórku. Sam pomysł stworzenia takiego przedsiębiorstwa w tym miejscu już był chyba pomysłem ludzi o niezbyt zdrowych umysłach. Teraz ma powstać kompostownia ? czyżby nie było innych miejsc ? tylko te blisko ludzkich siedzib. Proponuję, aby ci którym tak na tym zależy wybudowali sobie na tym gnoju wille i tam niech mieszkają do woli, niech poczują te ich perfumy. MY MIESZKAŃCY BĘDZIEMY WALCZYĆ Z IDIOTYCZNYMI POMYSŁAMI I NIE DAMY NA TO ZGODY zakodujcie sobie to do rozumu specjaliści od uszczęśliwiania nas na siłę

[jankolodziej]

Kompostowanie odpadów to był przecież jeden z pomysłów przeciwników spalarni, czyli mieszkańców tamtego rejonu. Jeżeli ta kompostownia spełnia odpowiednie uwarunkowania odnośnie oddziaływania na środowisko, to wszystko gra.

[komes_nn]

No w tym przypadku co do dotrzymania pewnych zasad to mam wielkie wątpliwości. Tak miało być w samym przypadku PUK które powstało w miejscu najmniej odpowiednim. Miało być cacy a jest czasem tak, że wali jak za przeproszeniem z DUPY MAMUTA. Janie, zaproszę Cię kiedyś na kawę do kumpla, który tam mieszka, zapewniam niesamowita atrakcje dla nosa. Po godzinie odczuwasz ból głowy a co niektórzy mają odruch wymiotny. Co do sprawy spalarni to też temat do większej dyskusji. Nie wszyscy byli przeciwni,ale gdy weźmiesz pod uwagę fakt, że tych różnego rodzaju zapachów przez lata i atrakcji jak KOKSY czy inne smrodziarnie, już ci mieszkający tam ludzie doświadczyli, to pewnie podchodzą do tego z dozą ostrożności. Miałem kiedyś okazje jechać za ciężarówką z firmy PUK, nawet powiem, że chyba pusta w stronę Bytomia przez Łagiewniki smród za nią był taki że się zatrzymałem aby oddaliła się ode mnie jak najszybciej. Jeżeli weźmiesz pod uwagę, że nasze miasto odwiedzałoby tych ciężarówek dziennie dziesiątki to trzeba się nad tym zastanowić. Chyba że będą to szczelnie zamykane kontenery w co raczej śmiem wątpić. Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji.

[mietlorz707]

No ale w czym problem?
Przecież już tam śmierdzi. Kompostownia ewentualnie doda do aktualnego smrodu dodatkową nutę zapachową i tyle. Nic się więc nie zmieni. Śmierdziało, śmierdzi, i śmierdzieć będzie.

[www.spalarnia.slask.pl]

Witam,
Jedyna różnica co do smrodu będzie polegała na tym, że poszerzy on zakres oddziaływania. Zgodnie z tym co PUK wyliczył odory mają sięgać do osiedla Kwiatków, przez ogródki działkowe, aż do ul. Mickiewicza.
Sam UM poszerzył krąg ulic na które ta inwestycja będzie oddziaływała:

"z ww. Raportu wynika, iż rozkłady rozprzestrzeniania się substancji odorowych w powietrzu obejmują m.in. tereny w rejonie ul. Zabrzańskiej, Wolności, Kokotek, Magazynowej i Norwida.
Po przeanalizowaniu powyższego stwierdzono, że krąg stron postępowania winien być rozszerzony o właścicieli i użytkowników nieruchomości położonych przy ww. ulicach"

Inwestor prywatny, liczy na uśpienie mieszkańców i się przeliczył :)

Pozdrawiam
i zapraszam do podpisów pod petycją!

[aloes69]

Spalarni NIE,
kompostownik FE,
a co w zamian CHCE i i GDZIE?

[mietlorz707]

W zamian fotel najbliżej kamery.

[jankolodziej]

Nie ma takiej możliwości, bym poczuł jakikolwiek smród - ale to inna sprawa ;-)
Sam byłem przeciwnikiem budowy spalarni o tak dużym przerobie, choć za tą wielkością przemawiały względy ekonomiczne. Kwestia jej działalności to inna sprawa - nowoczesne technologie eliminują "minusy" niemal do zera. Pozostaje transport, i to jest racja. Śmierdzi. Moja macierzysta firma przewozi w Niemczech na spore odległości tysiące ton odpadów w specjalistycznych wagonach - nikt się nie skarży, naprawdę spełniamy normy. A u nas - jak to zwykle bywa. Mały przykład: kiedyś pytałem UM o to, kto udzielił zamówienia firmie zamiatającej drogi na sucho? Pani Kurowska odpisała, że firma została wyłoniona zgodnie z Prawem w przetargu, zgodnie z Prawem przedstawiając swoje certyfikaty ISO i inne, posiadająca nowoczesny sprzęt. Jednak ten sprzęt jest używany wyłącznie w czasie pokazów dla gości, na co dzień ulice sprzątają leciwe gruchoty. Podobnie śmieciary - są dość zużyte, rzadko się je chyba myje i dezynfekuje, bo na to brakuje czasu. PUK drze z nas taką kasę, że powinien się lepiej starać.

a mnie krew zalewa...

[mrnatohk]

A ja mam pytanie: czemu tak dużo będę płacił za śmieci??? Bo mnie krew zalewa jak słyszę cały ten bełkot - super to nie, tamto nie a rachunek za mnie kto zapłaci!? Całkowicie bezmuzgowie... A o zwyklych mieszkancach nikt nie mysli - tylko placic mamy prawda???

[mrnatohk]

Aaaaa jedna wielka prosba: Proszę sie nie zasłaniać PO i tym podobnym belkotem bo doskonale wiemy ze glówny wpływ na cenę miały decyzje i ich brak w Naszym Mieście...

[komes_nn]

Nie z nami takie numery panowie z PUK-u. Zanim coś takiego będziecie chcieli jeszcze raz wykombinować to się porządnie PUK - nijcie w głowy. Poradzę wam jeszcze jedno zacznijcie dbać o ten sprzęt, którym wozicie odpady, bo to prawdopodobnie z niego tak WALI Z ODDALI i cieszcie się, że protesty mieszkańców na razie są na takim szczeblu, mogłoby być gorzej.

[skalar2011]

Panowie od śmieci przyjeżdżają i zabierają tylko kontener a pozostałe wokół stosy śmieci zostają wokół, przychodzi dozorczyni sprząta te pozostałości i kontener jest znowu pełny.Śmieci walają się po ziemi ,kontener pełny.
Starajcie się bardziej panowie - za taką kasę trzeba i się nam należy

[vv0007]

jasne a ty wywalaj śmieci obok

[22burza]

w0007 ty się już chyba zgryźliwy urodziłeś,albo taki jesteś na rozkaz mocodawców,płacą ci chociaż za to uczciwie.Kto normalny wyrzuca śmieci koło kontenera kiedy ten jest pusty ? kto dobrowolnie skazuje się na smród i dodatkową porcję bakcyli,przypuszczam,że ty kiedy ci takie pomysły przychodzą do głowy,ale ty masz coś z rycerza więc trzeba ci wybaczyć.Skalar ma rację ci panowie z PUK-u nie pofatygują się by zebrać z śmietnika to co nie zmieściło się w kontenerze,bo jeden kontener na 3 klatki szczególnie w okresie natężonych porządków to zdecydowanie za mało,a poronionym pomysłem były plastikowe kontenery na osiedlach gdzie ludzie ogrzewają mieszkanie piecami weglowymi,a może w ramach segregacji mają dmuchać na popiół przed wrzuceniem go do kontenera? w))7 poproś twoja mocodawczynię by nie dopuściła PUK do przetargu,albo niech zmienią zasady funkcjonowania na naszym rynku, tobie natomiast życzę trzeźwiejszej oceny otaczającej nas rzeczywistości,bo Ruda to nie tylko Nowy Bytom i to tuż koło UM.

[vv0007]

22burza sama piszesz
>Kto normalny wyrzuca śmieci koło kontenera
i zaraz dodajesz dlaczego
te śmieci się nie mieszczą
dlatego warto pretensje
skierować w stronę administracji
o ilość pojemników albo częstotliwość
ich opróżniania a nie od razu
jak skalar2011 walić tekstem
>Starajcie się bardziej panowie - za taką kasę trzeba i się nam należy
to całe wyjaśnienie problemu
twoje uwagi typu
> w0007 ty się już chyba zgryźliwy urodziłeś,albo taki jesteś na rozkaz mocodawcó
> w,płacą ci chociaż za to uczciwie.
są całkowicie niepotrzebne
zwłaszcza że dostrzegam
ten sam problem tylko
inaczej go opisałem

[www.spalarnia.slask.pl]

Drodzy Mieszkańcy, w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie wybudowania kompostowni przy ul. Kokotek proszę przekazać znajomym, sąsiadom, że każdy mieszkaniec Rudy Śląskiej może złożyć swoje uwagi i wnioski do tej inwestycji do dnia 16.12.2012 r.

Pisemne uwagi wnosimy na adres: Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Ruda Śląska, pl. Jana Pawła II 6, 41 – 709 Ruda Śląska,
albo za pomocą środków komunikacji elektronicznej na adres e-mail: [e-mail]

Każda uwaga, wniosek musi być rozpatrzona i Urząd Miasta będzie musiał na nią odpowiedzieć!

Nie bójmy się wyrazić swojego zdania na temat lokalizacji tej inwestycji.

Dla zainteresowanych umieszczam również dokumentację raport i mapki na których widać do kąd będą się roznosić odory:
www.rudzianierazem.pl ---> Tekst linka

Proszę zwrócić uwagę na pdf nr R11_izoline_odory - tak będzie rozprzestrzeniała się woń.

[22burza]

woo7 skalarowi chodziło o to,że ci panowie z PUK-u nie przykładają się do swoich obowiązków,bo tak jest ,nie pozamiatają nawet tego co sami rozsypia,śmieci leżące koło smietnika (rozsypana przez tzw.hasiokorzy),nie mieszczą się w ich umowie o prace,kontenery odstawiają gdzie im wygodniej, a nie tam gdzie wygodniej dojść mieszkańcom i gdzie nie przeszkadzają w korzystaniu z trzepaka,to ja się pytam kto z kogo żyje ?.Wooo7 ty też interpretujesz wpisy innych jak ci wygodnie,przepraszam,że nie było dopisku "normalny człowiek nie kładzie śmieci koło kontenera,kiedy ten jest pusty",dla mnie to jest oczywiste,a jak z kontenera śmieci same wychodzą bo w PUK-u sezon urlopowy to czyja to wina ADM-u,cieszy mnie,że widzisz problem,tylko pytanie czy próbowałeś coś zrobić w tym kierunku żeby on znikł ?,druga rzecz,czy w PUK-u pracują na kierowniczych stanowiskach półgłówki i zakupują plastikowe kontenery na osiedla gdzie mieszkania wyposażone są w piece węglowe ? mieszkańcy znów w telefonach maja jeden kontakt więcej,bo muszą wydzwaniać,że ich kontener nagle ma piękny ażurowy wzór,a śmieci same wylatują na "świeże powietrze" i tam pozostają długo,długo,bo sprzątaczka nie ma je do czego wrzucić. No i wracamy do punktu wyjścia kontener pusty czyt.dziurawy, a panowie łopatą śmieci nie zbiorą,a mieszkańcy musza regularnie płacić tak jak byśmy byli jednym wielkim MOPS-em i wszystkim obijbokom płacimy haracz

[marynik]

To wszystko co napisała 22burza, mam nadzieję, że przesiębiorstow, które wygra przetarg od lipca 2013 będzie sie wywiązywało z obowiazków nalezycie i starannie, bo inaczej kolejnego nie wygrają. A ponieważ my płacimy my bedziemy żądać, skargi beda wysylane do gminy, bo to gmina bedzie maiłą obowiązek kontroli wykonanej pracy i to my mieszkańcy bedziemy domagać sie rzetelnego przedsiębiorstwa od śmieci.
Pracownicy PUK mają w obowiązku pozamiatać rozwalone śmieci, tym bardziej co im wylatuje z przepełnionych kontenerów, jednak tego nie robią.

[vv0007]

22burza skalarowi
chodziło dokładnie o

Panowie od śmieci przyjeżdżają i zabierają tylko kontener a pozostałe wokół stosy śmieci zostają wokół, przychodzi dozorczyni sprząta te pozostałości i kontener jest znowu pełny.Śmieci walają się po ziemi ,kontener pełny.
Starajcie się bardziej panowie - za taką kasę trzeba i się nam należy

nic nie pisał o problemach
które ja poruszam i ty
skalar ograniczył się
do prostego żądania
....."się nam należy..."
skierowanego w stronę
ludzi którzy tylko wykonują
swoje obowiązki a nie
tworzą umowy, wybierają
plastikowe kontenery
nie pracują na kierowniczych
stanowiskach w PUK
nie rozwalają śmieci
moja uwaga nawoływała
do współpracy i wspólnego
rozwiązania problemów
których jak widać w tej
sprawie jest wiele
podzielam twoje zdanie
krytyka jest konieczna
ale niech coś z niej wynika
teraz po naszej wymianie
zdań problem jest bardziej
naświetlony i jeśli ktoś
z PUK-u to czyta to chyba
wyciągnie wnioski a jeśli
nie to przynajmniej
podyskutowaliśmy merytorycznie
ps. nie posądzaj mnie o wygodnictwo
albo raczej nadinterpretacje
to była prosta reakcja
na prosty(acki) wpis

[skalar2011]

Wiesz vooo7 , taka jest prawda i czasy takie że trzeba się napracować żeby zarobić, ,, czasy że czy się stoi czy się leży dawno minęły nie zauważyłeś .
I dlatego mam prawo się nie zgadzać na płacenie za żle wykonanie pracy, bo to moje ciężko zarobione pieniądze.

[aloes69]

www.spalarnia.slask.pl napisała:

> Drodzy Mieszkańcy, w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie wybudowania
> kompostowni przy ul. Kokotek proszę przekazać znajomym, sąsiadom, że każdy mie
> szkaniec Rudy Śląskiej może złożyć swoje uwagi i wnioski do tej inwestycji do d
> nia 16.12.2012 r.
>
Fakt każdy mieszkaniec ma prawo czynnie uczestniczyć w życiu miasta, a ekologia zawsze powinna być priorytetem, bo od niej zależy nasze życie i zdrowie, ale problem w tym Pani Aniu, że nie znam Pani pomysłu na rozwiązanie tego kłopotliwego zagadnienia, a stale na tym forum zachęcam władze, opozycje i samych mieszkańców do merytoryki , konstruktywnej krytyki i racjonalnych działań, bo chodzi o to byśmy byli społczeństwem tzw. obywatelskim, odpowiedzialnym, twórczym i żeby każdy z nas wnosił cos pożytecznego dla rozwoju tego miasta. Oczywiście na kanwie negowania wszystkiego można w Polsce furorę zrobić , problem jednak w tym , że takich osób są tysiące, a od Pani jako radnej chyba można byłoby oczekiwać zaprezentowania jakiegoś programu w tym zakresie , pomysłu bo ma Pani faktyczną możliwość działania w tym temacie. Zatem odsyłam do swojego wcześniejszego zapytania. Co Pani proponuje wzamian i gdzie?

[skalar2011]

vv0007 napisała:

> jasne a ty wywalaj śmieci obok
wywalam śmieci dokładnie w związanym worku do kontenera, niestety jeśli jest przepełniony stosy zostają , nie wymądrzaj się tak V ileś tam zer

[hynio59]

[skalar2011]

heniuś czyżby cie zatkało?

[kosmotynka]

A ja nie rozumiem całego tego wzburzenia spowodowanego projektem utworzenia kompostowni. Przecież z tą górą śmieci, którą każdego dnia wszyscy produkujemy, i tak trzeba coś zrobić! Wcześniej nadmiar śmieci lądował na nielegalnych wysypiskach. Odkąd przedsiębiorstwo Toensmeier zajęło się odpadami, zniknęła większość "śmieciowych" problemów! Więc, ludzie - o czym Wy piszecie? Ogarnijcie się! Strefa odoru wcale nie oznacza, że smród będzie nas wszystkich zabijać, przecież zgodnie z najnowszymi technologiami - a takie stosuje wspomniana firma - wszystko odbywa się pod ziemią, w hermetycznie zamkniętej hali, nic nie widać, a zapachy z pewnością nie są tak porażające, jak w przypadku tradycyjnych kompostowni... Czy ludzie, którzy krytykują pomysł powstania tej kompostowni pomyśleli, co można zrobić zamiast tego, żeby jednak jakoś te śmieci utylizować? Spalarnia nie, kompostownia nie - mam wrażenie, że niektórzy urodzili się tylko po to, by narzekać i protestować. Wszyscy chcą być zawsze taaacy ekologiczni....a przecież przedsiębiorstwo Toensmeier wyraźnie zaznacza na swojej stronie: "Stosowane w naszej firmie najnowsze rozwiązania techniczne, technologiczne i organizacyjne są równocześnie rozwiązaniami ekologicznymi.

Chcemy stale zmniejszać niekorzystne oddziaływanie na otoczenie naszych zakładów, dlatego już w trakcie procesów planowania i projektowania nowych przedsięwzięć zwracamy szczególną uwagę na ich przyszły wpływ na środowisko zewnętrzne. Nasza uwaga skierowana jest na zmniejszanie ilości i rodzajów wytwarzanych odpadów oraz minimalizację zagrożeń związanych z nimi. "

Polemizujcie z faktami, a nie z pustymi hasłami!

[pani.truskawka]

Czy wy nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak znana i szanowana jest ta firma w różnych punktach Europy? Myślicie, że Niemcy czy Szwedzi przyklasnęliby pomysłowi, który oznaczałby dla ich mieszkańców złe warunki życia, i że rzeczywiście nikt nie protestowałby przeciw nieprzyjemnym zapachom? Nie wiem czy zdajecie sobie w ogóle sprawę z tego jak ta kompostowania ma wyglądać. Śmieci przeznaczone na kompost mają być zakopane w ziemi HERMETYCZNIE, co oznacza, że ŻADNE zapachy nie wydostaną się na zewnątrz. Chyba pora użyć jednak własnego rozumu i dojść do pewnych znaczących wniosków. Nasza pani radna, chcą zabłysnąć przed wyborami, przeforsowując jakiś niedorzeczny pomysł obalenia budowy kompostowni i przekonując mieszkańców do jego słuszności. To jakiś absurd. Zawsze byłam proekologiczna i teraz również mam zamiar bronić swoich racji. Chcecie mieć problemy z odpadkami i płacić więcej za wywóz śmieci, proszę bardzo. Ale czemu inni rozsądni Rudzianie muszą cierpieć razem z wami?

[kuku-na-muniu8]

Ja również jako mieszkaniec Rudy Śląskiej dziwie się protestującym. Byłem za wybudowaniem spalarni i jestem za wybudowaniem kompostowni. Żyjemy w XXI wieku, a mam wrażenie, że każdą nowinkę technologiczną przyjmujemy jak wymysł szatana...W jaki sposób chcecie pozbywać się śmieci jeżeli nie w sposób ekologiczny i ekonomiczny? W wywiadzie z p. Anną Łukaszczyk z 2012 roku na pytanie jakie alternatywne według niej działania powinno podjąć miasto w celu oczyszczenia, mówi ona tak: 'W Rudzie Śląskiej należy rozszerzać zbiórkę selektywną, a na przestrzeni lat sytuacja ulega poprawie, bowiem mieszkańcy coraz więcej i chętniej segregują.' Czym różni się to od planowanych działań firmy PUK Toensmeier- niczym!

[tinysiskin]

Dobrze powiedziane, bierzmy przykład z tych mądrzejszych. Kiedy w Niemczech segregowano śmieci w większości domów, u nas modne zaczęły być plastikowe butelki, które wyrzucano do zwykłego kosza. Z technologii ekologicznych korzysta już cała zachodnia Europa, nie mówiąc już o Skandynawach, dlatego jesli konkurenta propozycja sprawdziła się na w Szwecji, to trzeba z niej skorzystać. MOżna by polemizować z powstaniem kompostowni, jesli firma , która miałaby ją postawić nie dysponowałby doświadczeniem, ale w tym przypadku jest i doświadczenie i marka, która dała się poznać w krajach wymagających wyższych standardów czystości niż Polska.
Teraz w Rudzie jest szansa na powstanie takiej nowoczesnej inwestycji, a przez chęć zdobycia poparcia przed wyborami marnuje się takie okazje na nie tylko nowoczesną walkę z odpadami, ale też na obniżenie kosztów wywozu śmieci i co ważne na kolejne miejsca pracy, a tych raczej u nas brakuje.

[komes_nn]

no to w takim razie ty inny Rudzaninie Pani Truskawko, przeprowadź się w rejon Magazynowej - Szybu Powietrznego i zaraz zmienisz poglądy. Bo jak dla mnie, pierniczysz jak napchano sianem (sianem z portretami i różnym nominałem) za ile ? bo chyba nie powiesz mi, że tak sobie piszesz dla rozwoju przedsiębiorczości w naszym mieście. Może powiesz gdzie mieszkasz i czy w nocy latem przez to, że masz otwarte okno w sypialni nie możesz spać od tego odoru. Teraz maja w dupie mieszkańców a co dopiero potem jak już zrobią co chcą. Nie pieprz mi co mam zrobić a co nie, już my was znamy z tych cwaniackich sposobów. Tą kompostownie zbuduj sobie pod swoim domem i niech będzie 10 metrów pod ziemia ale w twoim rejonie nie naszym. A jeżeli już chodzi o Niemców i Szwedów to gdyby taki smród musieli znosić pod swoimi osiedlami to wszelki ślad po takiej firmie zniknąłby na lata.

[jan2211]

Samym krzykiem i vetowaniem wszystkiego problemu śmieci się nie rozwiąże. Żaden zakątek ziemi nie jest godny przyjęcia odpadów naszej cywilizacji, ale niestety to nieuniknione. Zadaniem ludzi powinno być znalezienie optymalnego rozwiązania i jeżeli jest firma, która wykona to z europejskimi standardami, trzeba to wykorzystać. Czas ucieka i za parę lat może się okazać, że miasto zostanie ze stertą śmieci i jednym spychaczem.

[pann_a_nikt]

mam wrażenie, że autor tego wątku nie ma ani grama wiedzy w temacie na który się wypowiada, a z tego co można powyżej przeczytać wynika, że nie wie nawet co to jest KOMPOSTOWNIA!!! czuję się wręcz w obowiązku, żeby głąba uświadomić, według Słownika Języka Polskiego kompostownia to "pomieszczenie z wyposażeniem do przerabiania odpadków na kompost", natomiast kompost definiowany jest jako "nawóz organiczny wytwarzany z odpadów roślinnych i zwierzęcych w wyniku częściowego, tlenowego rozkładu (butwienie) przez mikroorganizmy poprzez proces kompostowania w pryzmach kompostowych, kompostownikach lub specjalnych bioreaktorach, tudzież toaletach kompostujących. Kompost wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, poprawia wzrost i rozwój roślin. Stosuje się go jako składnik podłoża dla upraw warzyw oraz kwiatów rabatowych i doniczkowych, a także jako nawóz organiczny w rolnictwie, sadownictwie i ogrodnictwie, w parkach i ogrodach".

Akurat Toensmeier buduje kompostownię bunkrową!!, a to zupełnie wyeliminuje problem smrodu, bo w takiej kompostowni wszystkie substancje, które wydzielają przykre zapachy będą krążyły w obiegu zamkniętym, a potem będą przechodziły przez biofiltry. To technologia, która świetnie się sprawdza już w innych miastach i Państwach...chociażby w Lublinie.

[greenrs2]

pann_a_nikt napisał(a):

mam wrażenie, że autor tego wątku nie ma ani grama wiedzy w temacie na który się wypowiada,

Za to autor tej wypowiedzi ośmiesza się pisząc to samo pod wieloma nickami. Czy pann_a_nikt, kosmotynka, pani.truskawka, kuku-na-muniu8, jan2211 to nie jedna i ta sama osoba? Tym sposobem na pewno nie przekonasz nikogo do swoich racji.

[pani.truskawka]

Mogę odpowiedzieć za siebie, że pani.truskawka to pani.truskawka i nie ma nic wspólnego z pozostałymi. Wyraża tylko swoje zdanie i ubolewa nad głupotą i ignorancją innych i tych, którzy za nimi ślepo podążają. Naprawdę sądzicie, że w XXI wieku nowoczesna proekologiczna kompostownia będzie śmierdzieć? Ruszcie głową.

[jan2211]

Warto uczyć się od innych fakty.lca.pl/legnica,news,36826,Inwestycja_na_skladowisku_LPGK_Ma_mniej_smierdziec_.html
ale najlepsze są teorie spiskowe, jesteśmy jako naród w tym dobrzy.

[komes_nn]

kiedy będzie śmierdzieć będzie niestety za późno.

[rudzianinn]

to mnie proszę też p.Aniu włączyć do tej niby samej osoby pod "wieloma nazwami", poniewaz zgadzam sie z nimi !!!! - na strachu i niewiedzy mieszkańców, wciskaniu kitu o "smrodzie" chce mieć PANI dużo głosów w następnych wyborach?

przecież to widać nawet po Pani serwisie, że wszystkie WYSZUMIONE przez Panią tematy ubrane są w głosowanie i następne wybory, oto przykład:

www.rudzianierazem.pl/anna-lukaszczyk

wszedzie przypomina Pani na kogo trzeba zaglosowac - gratuluje pomyslu na dostanie sie do władz


Pani że jeżeli ktoś zdaje sobie sprawę że buduje Pani niewiedzą ludzi o bezpiecznych i ekologicznych technologiach - swoich "zastraszonych" wyborców

[www.spalarnia.slask.pl]

Tak się składa, że reprezentuję Stowarzyszenie Rudzianie Razem. Jestem również Radną, jednak pierw powstało samo Stowarzyszenie i jego członkowie oraz sympatycy wyrażają stanowczy sprzeciw tej inwestycji w tej lokalizacji. Ja właściwie pomagam nagłośnić każdą sprawę z którą zwracają się do mnie członkowie Stowarzyszenia, ale i mieszkańcy. Mam takie możliwości – choćby przez tą stronę internetową, więc korzystam z tego. Dlatego też moje interpelacje dotyczą również i trudnych, a wręcz nie wygodnych dla miasta tematów.

Proszę zapoznać się z art:
rudaslaska.com.pl/i,ponad-700-osob-przeciwko-budowie-kompostowni,200274,902644.html
Tekst linka

Gdzie do tego artykułu są załączone zdjęcia z raportu przygotowanego przez PUK, a z którego jasno wynika zasięg oddziaływania ODORÓW. Sami autorzy raportu nazwali ten dokument IZOLINE_ODORY, więc proszę nie insynuować, że to ja straszę mieszkańców Odorami.

Do tego artykułu załączone są uwagi jakie Stowarzyszenie Rudzianie Razem złożyło w UM, więc może skupmy się na dokumentach.

Tak samo było ze spalarnią – wszyscy zachwalali te europejskie, Wiedeńskie, ale mało kto przejrzał nie mówię zapoznał się z dokumentami do technologii jaka miała być wdrożona na Szybie Walenty.

Na stronie firmy faktycznie jest napisane że prowadzi taką, a taką politykę, ale proszę poczytać wpisy powyżej oraz popytać mieszkańców jakie mają zdanie na temat tego przedsiębiorcy. Dodam, że nawet jeżeli polityka firmy zmieniła się w ciągu roku, to lata zaniedbań, ignorowania skarg, uwag mieszkańców, radnych nie odbudują wizerunku firmy w tak krótkim czasie. Zaufanie się zdobywa i łatwo je stracić, a firma ta, na tym konkretnym terenie wśród swoich sąsiadów nie cieszy się dobrą opinią.

Słuszna uwaga greens – odnośnie nowiutkich Nicków- to mi przypomina pewną Panią adwokat z Katowic 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów w Nowym Roku
I czekam wraz z mieszkańcami na spotkanie z PUK-iem i mieszkańcami

p.s. mam nadzieję, że personalne ataki na moją osobę nie przyćmią wagi tej inwestycji w tej lokalizacji, a jeżeli pomogą w informowaniu większej grupy zainteresowanych osób - to proszę sobie używać do woli :) powoli się przyzwyczajam do mniej lub bardziej rzeczowych ataków.

[rudzianinn]

Pani Aniu, aktywuje sie Pani dopiero PRZED WYBORAMI - to jest Fakt, zagrożenia jakie Pani wymyśla to po prostu hasła pt. bądźcie przy mnie a ja będę walczyła o wymyślone przeze mnie RACJE => czyli GŁOSUJCIE NA MNIE !!! :)

do tej pory nie przyglądałam sie za bardzo statystykom jakie Pani podaje, ale pomijając Pani karierę polityczną, kreowaną na SZUMIE wokół zagrożeń których nie ma, to w dużym skrócie można powiedzieć że wie Pani więcej niż inżynierowie, politycy, decydenci z wyżej technologicznie postawionych krajów takich jak Austria, Niemcy, Francja? = czyli dalej schodzimy do INNYCH CELÓW niż dobro mieszkańców !!!

czy naprawdę uważa Pani że rzesze Niemców, Austriaków, Francuzów mogą się mylić? dlaczego oni się nie boją mimo że mają większy porządek w kraju i lepszych rządzących?

czy uważa się Pani za lepiej wiedzącą od bardziej doświadczonych osób, polityków z innych Państw?

czemu więc służy Pani akcja, protesty itd.?

[www.spalarnia.slask.pl]

"Pani Aniu, aktywuje sie Pani dopiero PRZED WYBORAMI - to jest Fakt, zagrożenia jakie Pani wymyśla to po prostu hasła pt. bądźcie przy mnie a ja będę walczyła o wymyślone przeze mnie RACJE => czyli GŁOSUJCIE NA MNIE !!! :) "

Hmm, jak by tu ująć - raport oddziaływania na środowisko tej pseudo-kompostowni przedłożył do Urzędu Miasta inwestor. To urzędnicy zadecydowali o poszerzeniu kręgu osób mogących złożyć uwagi:

"Z ww. Raportu wynika, iż rozkłady rozprzestrzeniania się substancji odorowych w powietrzu obejmują m.in. tereny w rejonie ul. Zabrzańskiej, Wolności, Kokotek, Magazynowej i Norwida.
Po przeanalizowaniu powyższego stwierdzono, że krąg stron postępowania winien być rozszerzony o właścicieli i użytkowników nieruchomości położonych przy ww. ulicach."

www.rudaslaska.bip.info.pl/dokument.php?iddok=33300&dstr=1&txt=biologicznego
Tekst linka

Podkreślam że nie jestem autorem raportu, ani dokumentu, który przedstawia zasięg odorów na naszym osiedlu, więc nie są to przeze mnie wymyślone RACJE.

To są fakty - możemy więc dyskutować, proszę więc o ustosunkowanie się do tych faktów.
Żeby było jasne to proszę odp.
1. Czemu inwestor przedstawił dokument z którego jasno wynika do jakich ulic dotrą ODORY?
2,. Czemu UM uznał, że będzie śmierdziało m.in na ul. Zabrzańskiej, Wolności, Kokotek, Magazynowej i Norwida.


Co do początkowej części cytowanej wypowiedzi to uważam, że jest to jedynie personalny atak w odwecie za nieprzyjęcie przez nasze Stowarzyszenie zaproszenia do spotkania na terenie zakładu przed konsultacjami społecznymi.

Pozdrawiam

[pann_a_nikt]

> Na stronie firmy faktycznie jest napisane że prowadzi taką, a taką politykę, al
> e proszę poczytać wpisy powyżej oraz popytać mieszkańców jakie mają zdanie na t
> emat tego przedsiębiorcy. Dodam, że nawet jeżeli polityka firmy zmieniła się w
> ciągu roku, to lata zaniedbań, ignorowania skarg, uwag mieszkańców, radnych nie
> odbudują wizerunku firmy w tak krótkim czasie. Zaufanie się zdobywa i łatwo je
> stracić, a firma ta, na tym konkretnym terenie wśród swoich sąsiadów nie ciesz
> y się dobrą opinią.

osobiście ciekawa jestem jak Pani zamierza odbudować swój wizerunek po przyszłych najprawdopodobniej przegranych wyborach, bo skoro jak sama Pani przyznała zaufanie łatwo stracić

na stronie, która Pani prowadzi też jest wiele napisane, ale czy koniecznie każdy ma w to wierzyć? ja także mogłabym sobie napisać na jakimś serwisie, że coś mi się nie podoba, ale nie muszę od razu namawiać pół miasta, żeby myślało tak ze mną...wydawałoby się, że żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do swojego zdania...co do jednego pozytywnego zdania na temat firmy Toensmeier to chyba należałoby zwrócić uwagę, ze ta firma od początku prowadzi dobrą politykę i jej działania podyktowane są dobrem mieszkańców, szkoda, ze zaczęła to Pani zauważ dopiero od roku

przy okazji skoro już się tutaj Pani pojawiła w dyskusji proszę chociaż przyznać czy chociaż raz była Pani na terenie tej firmy?, widziała Pani jakie warunki tam panują? bo ja byłam i jest chyba czyściej niż u Perfekcyjnej Pani Domu...

reasumując jeśli sprzeciwia się Pani budowie kompostowni proszę o wyjaśnienie jakie widzi Pani rozwiązanie dla nas? zwykłych mieszkańców? woli Pani, żeby odpadki leżały na wysypisku i rozkładały się latami? bo ja raczej nie

[www.spalarnia.slask.pl]

"proszę chociaż przyznać czy chociaż raz była Pani na terenie tej firmy"

Hmm, miałam takie przeczucie że ten argument będzie wyciągnięty, ale że tak szybko?

Oświadczam że w dniu dzisiejszym w imieniu członków Stowarzyszenia Rudzianie Razem odmówiłam wizyty w PUK, gdzie zostaliśmy zaproszeni. Członkowie uznali bowiem, że może to źle zostać odebrane przez mieszkańców, zwłaszcza że przed nami wspólne spotkanie tj. UM, PUK i mieszkańcy. Co nie wyklucza skorzystania z tego zaproszenia w przyszłości zwłaszcza jeżeli mieszkańcy tak zadecydują na spotkaniu.

Więc proszę nie psuć wizerunku swojej firmy tu na forum personalnymi atakami - panno-nikt
A wziąć się do pracy i odpowiedzieć na nasze uwagi do tej inwestycji - bo mamy nadzieję, że otrzymamy je przed konsultacjami.

p.s. Aby poczuć "zapachy" nie trzeba było wchodzić na teren firmy


"szkoda że zaczęła to Pani zauważ dopiero od roku"
Niestety to nie jest moja subiektywna opinia. Jeszcze w październiku 2011 mieszkańcy skarżyli się na nieprzyjemne odory:
www.rudzianierazem.pl/anna-lukaszczyk/interpelacje/w-sprawie-odorow-z-przedsiebiorstw-puk-sp-zo-o-oraz-zakladow-miesnych-madej-wrobel
Proszę przeczytać odpowiedź, z której jasno wynika, że aby zmniejszyć tą uciążliwość należy:

Ograniczyć przywożenie na teren zakładu materii organicznej, które znacznie ograniczą emisję substancji zapachowych wydobywających się z zakładu.

Czyli tak PUK wiedział, że smrodzi, skoro wprowadza działania ograniczające smród, miasto wiedziało że PUK smrodzi, dlatego cieszy się z tych działań, mieszkańcy wiedzieli że smrodzi PUK, a Pani pisze, że
: " na temat firmy Toensmeier to chyba należałoby zwrócić uwagę, ze ta firma od początku prowadzi dobrą politykę i jej działania podyktowane są dobrem mieszkańców"

Ja nie chcę być odebrana jako totalny przeciwnik firmy i jej planów inwestycyjnych, ale poprzez personalne ataki na moją osobę nie mam zbytnio innego wyjścia, jak bronić racji osób, które mnie do tego upoważniły.
Zdaję sobie sprawę z trudnej sytuacji rynkowej, prawnej i podstaw do utworzenia tej inwestycji natomiast nie tylko interes ekonomiczny przedsiębiorcy jest najważniejszy.

Niestety nie podam rozwiązań -nie jestem przedstawicielem handlowym, wystarczy popatrzeć na ościenne miasta i zobaczyć w jaki sposób może przebiegać kompostowanie, bo niestety ta instalacja która jest proponowana nawet kompostu nie będzie produkowała ;(

[rudzianinn]

z Pani odpowiedzi wynika:

1. nie ma Pani wiedzy jak wygląda zakład od środka??
ps. a co to było za spotkanie którego Pani odmówiła?

2. nie ma Pani też alternatyw i wiedzy na tematy które Pani szumnie głosi = dla mnie to dalej TYLKO polityka, żałosne! i jeszcze sugeruje Pani że kraje cywilizowane się mylą a Pani NIE ?

3. pisze Pani na własnych stronach www "pod siebie", podobnie z układaniem haseł protestów, budowaniem teorii itd. JEDNOSTRONNE WYPOWIEDZI ?


jako mieszkaniec z chęcią wybiorę się na rzeczową konfrontację, na takie spotkanie - KIEDY?


nie wiedziałam o jednym spotkaniu a już odwołane, przez Panią?

Coś nie tak mi tu wygląda z Pani oświadczeniem, z tym że źle by to wyszło, że "mieszkańcy by to źle odebrali" ?
- mieszkańcy chcą wiedzieć co jest w środku tym bardziej, ale Pani odwołuje spotkanie bo Pani po prostu NIC NIE WIE W TEMACIE, i nawet nie zamierza sie dowiedziec, przecież nie organizują tam wycieszek więc kto ma iść sprawdzić ???????


.......żałosne, aż żal że ludzie wierzą w rzeczy, których nie widzieli, nie sprawdzili, nie byli, nie znają się ....nie muszą NIC wiedzieć, i dalej nic nie bedziemy wiedziec jak tylko to co przeczytam w folderze WYBORCZYM o tym że to zło mimo że nie poprarte konsultacjami z osobami obiektywnymi, profesorami, może gośćmi z innych miast, ekspertami - wystarczy TYLKO JEDEN EKSPERT = Pani Radna Ania :-//////////////

[pann_a_nikt]

> Niestety nie podam rozwiązań -nie jestem przedstawicielem handlowym, wystarczy
> popatrzeć na ościenne miasta i zobaczyć w jaki sposób może przebiegać kompostow
> anie, bo niestety ta instalacja która jest proponowana nawet kompostu nie będzi
> e produkowała ;(

po pierwsze to nie przedstawiciele handlowi zajmują się sprawami ochrony środowiska, po drugie nie pracuję "w" ani "dla" tej firmy, więc proszę mi tego nie przypisywać...chociaż nie ukrywam, ze wolałabym robić coś dla firmy i zarabiać godziwe pieniądze, pozwalające na utrzymanie rodziny w standardach chociażby niemieckich, po trzecie proszę pochwalić się skąd ma Pani taką wiedzę co będzie produkowała ta firma w kompostowni? skoro nawet nie była Pani i nie rozmawiała z nikim z Toensmeier
może przynajmniej rozmawiała z mieszkańcami Lublina na temat ich wrażeń po wybudowaniu takiej kompostowni? pytanie uznaję za retoryczne...bo już wiem, że na bank nie

nawet nasza Pani Prezydent, która przewodniczy Radzie Miasta uważa, że kompostownia w mieście jest potrzebna rudaslaska.com.pl/i,na-polmetku-kadencji---rozmowa-z-prezydent-grazyna-dziedzic,823819,903964.html czy nawet jej zdania nie potrafi Pani uznać za wiarygodne?

[jankolodziej]

Hmmm, dziwne. Rozmawiałem z wielu mieszkańcami Halemby, Kłodnicy i Kochłowic - wszyscy byli gorąco ZA kompostownią w Rudzie, uznawanej od jakiegoś czasu za siedlisko ludzi z wizjami nowoczesnych rozwiązań ...
Może referendum w tym temacie?
A właściwie to gdzie "Rudzianie Razem" chcą utylizować swoje śmieci? U sąsiadów?

[www.spalarnia.slask.pl]

jankolodziej napisał:

> Hmmm, dziwne. Rozmawiałem z wielu mieszkańcami Halemby, Kłodnicy i Kochłowic -
> wszyscy byli gorąco ZA kompostownią w Rudzie, uznawanej od jakiegoś czasu za si
> edlisko ludzi z wizjami nowoczesnych rozwiązań ...
> Może referendum w tym temacie?
> A właściwie to gdzie "Rudzianie Razem" chcą utylizować swoje śmieci? U sąsiadów
> ?

A czy nie byli to przypadkiem mieszkańcy okolic Piotra Skargi ?? Takie pytanie retoryczne :)

[mietlorz707]

Odpowiadanie pytaniem na pytanie świadczy, delikatnie mówiąc, o braku kultury.
Jan zadał dwa bardzo istotne pytania, dotyczące tego, gdzie śmieci mają być utylizowane. Nie uzyskał odpowiedzi.

Pani Łukaszczyk, w jaki sposób można z Panią prowadzić merytoryczną dyskusję?
Spalarnia - nie, w zamian kompostownia. Kompostownia nie, bo ta co ma być to nie kompostownia. Jaka instalacja ma być wybudowana - wysnuła Pani przypuszczenia z kodów. Zapewne jako prawnik z wykształcenia posiada Pani ogromną wiedzę z zakresu biologii, chemii, fizyki i technologii przetwarzania odpadów. Mogła Pani na własne oczy przekonać się, jak wygląda PUK od środka i dowiedzieć się co tam powstanie - nie skorzystała Pani z tej możliwości, nie przedstawiając żadnego racjonalnego powodu.

Przypomnę jeszcze moją ulubioną wypowiedź na tym forum.
z Pani (jak sądzę - proszę wyprowadzić mnie z błędu, jeśli nie tylko Pani pisze z konta www.spalarnia.slask.pl) genialnym tekstem: farby, świetlówki, oleje, smary nie są radioaktywne -za to nieźle się palą.

Na koniec (choć nie liczę na rzeczową odpowiedź) zapytam za Janem: gdzie i w jaki sposób mają być utylizowane rudzkie śmieci?

[www.spalarnia.slask.pl]

Panie mietlorz, przez takich forumowiczów jak Pan przestałam tu zaglądać regularnie, jeżeli jest dla Pana pożywką wyszukiwanie omyłek pisarskich -tak jak moje świetlówki :) to co tu więcej dodawać. może tyle, że było kopiuj wklej - dokładnie ze spalarniowych uwag do raportu- jednakże tam pisałam w kontekście ogólnych zagrożeń ze spalania tego rodzaju odpadów, a tu na forum skopiowałam i zamiast zagrożenia ze spalania napisałam łatwopalne, jak dobrze pamiętam. Dla Pana oczywiście to było podstawą do wyciągania daleko idących wniosków co do mojej osoby.

Oczywiście nie jestem "specjalistą" od tego typu instalacji i nigdy nie pretendowałam do takiego określenia. Jednak stale się interesuję nowymi technologiami w tej dziedzinie i poszerzam swoją wiedzę.

Proszę zapytać firmę czemu nie dostała w zeszłym roku pozwolenia na kompostownię i to od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska-ja nie posiadam dokumentów. Proszę zapytać w UM, czemu poszerzyli krąg ulic, z których mieszkańcy mogą składać uwagi.
Na to mogę odpowiedzieć - bo z przedstawionych przez firmę dokumentów wynika, że odory mogą dotrzeć nawet do osiedla Kwiatków. Po to też się przeprowadza postępowanie administracyjne - bo obowiązek istnieje tylko dla instalacji mogących znacznie oddziaływać na środowisko.

Panie Janie, mietlorzu:
jako Radna poprosiłam o pozyskanie informacji jaka instalacja jest obecnie w Zabrzu - kompostują w szczelnie zamkniętych kontenerach(przez cały okres kompostowania!), jeżeli będzie taka możliwość na Komisji Ochrony Środowiska, chcę zaproponować wyjazd Komisji do tej instalacji.

Kompostowanie pryzmowe
Kompostowanie pryzmowe odbywa się na płytach betonowych (o wymiarach 1.5 - 3.0 m) z otworami napowietrzającymi. Na płytach tych formowana jest 3.0 - 3.5 metrowa pryzma, którą pokrywa się 15 centymetrową. warstwą gotowego kompostu. Kompost ten pełni funkcję izolacyjno-warstwową. Izoluje wkład kompostowy od warunków atmosferycznych (deszczu, śniegu, temperatury) oraz filtruje wydostające się z pryzmy gazy. Mikroorganizmy pracujące wewnątrz pryzmy powodują wzrost temperatury do 45 - 60°C (zdarza się, że temperatura sięga 78°C). Wysoka temperatura powoduje przemieszczanie się masy powietrza z dołu pryzmy do góry, (tzw. efekt kominowy). Proces kompostowania w pryzmie trwa 5 - 6 miesięcy.
Kompostowanie kontenerowe

Kompostowanie kontenerowe odbywa się w 8 kontenerach roboczych, z którymi współpracują: stacja dmuchaw (dostarczająca powietrze) oraz biofiltr (pochłaniający odór). Praca poszczególnego kontenera monitorowana jest przez system komputerowy, dzięki czemu panują w nich idealne warunki. Proces kompostowania w kontenerze trwa 12- 21 dni.

A co najważniejsze z tej instalacji powstaje kompost, który nadaje się do celów ogrodniczych i rolniczych, o czym zaświadczają Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław oraz Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii także z Puław.


Pozdrawiam

p.s. to czy spełnia wymagania niestety w tej sprawie nie jest najbardziej istotne dla sąsiadów tej inwestycji ;( nie ma norm odorowych w naszym kraju, więc nawet jak będzie wonić na całą dzielnicę firma będzie działać zgodnie z prawem i ani mieszkańcy, ani radni, ani nawet władze miasta nie będą miały już na to wpływu, dlatego jeszcze raz zapraszam na spotkanie 17 stycznia o 17.00 na ul. Chryzantem w SP 30

[mietlorz707]

Pani Łukaszczyk, jako mieszkaniec mam prawo oczekiwać od radnego choćby podstawowej wiedzy na dany temat, a nie przeklejania tekstu bez zastanowienia nad jego treścią, co nie ma nic wspólnego z "omyłką pisarską". Zwłaszcza, gdy radnym jest prawnik.
Proszę oszczędzić nam wzruszających tekstów rzekomo wyjaśniających, dlaczego Pani tutaj nie zagląda. Wiemy dlaczego. Wiemy też, po co czasem jednak zmusza się Pani do zaglądania tutaj.
Dziękuję za informacje o tym, jakiego rodzaju instalacja powinna zostać wybudowana.
Wciąż jednak nie wiem, jaka jest w planach.
Jednakowoż bardzo przykre jest to, że gdyby nie mój wpis, tego rodzaju informacja z Pani strony nie pojawiłaby się tutaj. Radny nie powinien traktować mieszkańców jako "zło konieczne", nawet swoich przeciwników.

[komes_nn]

Przepraszam Cię Janie, ale dobrze by było aby nie w pobliżu naszych domostw. wokół miasta jest wiele nieużytków więc jest pole do popisu.Przy najbliższej okazji zaproszę Cię do siebie i sam się przekonasz jak wielu ludzi zamieszkujących w okolicy jest przeciw.

[www.spalarnia.slask.pl]

rudzianinn i panno-nikt- (+ ew. truskawko itp. jednorazowe nicki, jako że zostaliście zdemaskowani pod innym wątkiem jako jedna osobą pozwolę sobie odpowiedzieć w jednym poście :)

Pani po prostu NIC NIE WIE W TEMACIE, i nawet nie zamierza sie dowiedziec, przecież nie organizują tam wycieszek więc kto ma iść sprawdzić ???????
były dni otwarte - mogła się Pani wybrać. Podejrzewam, że jeżeli nasze Stowarzyszenie dostało zaproszenie, to jeżeli Pani zależy żeby się tam udać to należałoby to uzgodnić z firmą nie ze mną.

Nie trzeba być w zakładzie, żeby wiedzieć co proponowana instalacja ma produkować:)

Proponuję zapoznać się z raportem oddziaływania na środowisko tej inwestycji - z którego wynika, że:
„W wyniku prowadzonego procesu kompostowania z napowietrzaniem powstawać będą
następujące rodzaje odpadów:
- 19 05 01 – nieprzekompostowane frakcje odpadów komunalnych i podobnych,
-19 05 03 – kompost nieodpowiadający wymaganiom (nienadający się do wykorzystania),
- 19 05 99 – inne niewymienione odpady.
Przewiduje się, że odpad o kodzie 19 05 01 tj. nieprzekompostowane frakcje odpadów
komunalnych i podobnych kierowany będzie do powtórnego procesu kompostowania, lub będzie składowany na składowisku odpadów.” i niestety brakuje informacji co będzie się działo z ponownie przekompostowanym odpadem :(

Więc proszę zaproponować instalację, w której nie będziemy wysuszonych odpadów składować na wysypisku a z którego będzie produkowany choćby kompost. Czy to są wygórowane wymagania ? Nie bo takie instalacje już w Polsce istnieją.

Nie rozmawiałam z mieszkańcami Lublina, ale Radomia już tak, proszę sobie pojechać na Wincentów w okresie letnim, instalacja wybudowana za pieniądze unijne, jedyne co ich ratuje to lokalizacja - w lesie na obrzeżach miasta. Na bank to wie Pani co ? ... Kolejny nie trafiony przytyk w moim kierunku.


"Dlaczego kompostownia ma być położona tak blisko osiedli. Ta inwestycja powinna być zlokalizowana z dala od osiedli.
Bardzo dziękuję za to pytanie. Prywatna firma złożyła do Urzędu Miasta wniosek formalny o wykonanie kompostowni. Prawo jest tak skonstruowane, że czy chcemy tę inwestycję w tym miejscu, czy też nie chcemy jej, to musimy ją uruchomić, ale to nie oznacza, że kompostownia w tym miejscu powstanie. Wiele razy podkreślałam, że mieszkańcy są dla mnie ważni. Nie ulega wątpliwości, ze potrzebujemy w Rudzie Śląskiej kompostowni, ale nie musimy jej budować w tym miejscu. "

Read more: rudaslaska.com.pl/i,na-polmetku-kadencji---rozmowa-z-prezydent-grazyna-dziedzic,823819,903964.html#ixzz2HOnhhjrZ

Pani Prezydent wyraźnie mówi o kompostowni - nie o instalacji do biologicznej stabilizacji, też jestem zdania że kompostownia w naszym mieście powinna powstać, ale kompostownia produkująca kompost, a nie instalacja która ma ustabilizować odpad i wywieźć na wysypisko po niższej cenie.
Uważam za wiarygodne, tym bardziej, że pada stwierdzenie o innej lokalizacji tego typu inwestycji.

p.s Radzie Miasta przewodniczy Przewodniczący :)

Z poważaniem

[pann_a_nikt]

www.spalarnia.slask.pl napisała:

> rudzianinn i panno-nikt- (+ ew. truskawko itp. jednorazowe nicki, jako że zosta
> liście zdemaskowani pod innym wątkiem jako jedna osobą pozwolę sobie odpowiedzi
> eć w jednym poście :)

kimkolwiek jest truskawka i rudzianin okazuje się nagle, że jesteśmy trójcą świętą, więc proszę o rzekome dowody na jakieś zdemaskowanie pod innym wątkiem (oczywiście jedynym dowodem będzie wskazanie wątku) wtedy dopiero możemy ciągnąć temat dalej...

jeśli nie będzie dowodów to chyba logiczne, że już jest Pani w tym wątku...spaloną spalarnią

have fun

[www.spalarnia.slask.pl]

Nie no to już jest dziecinada - wykrył to forumowicz greens2:

greenrs2 08.01.13, 11:00 Odpowiedz
pann_a_nikt napisał(a):

mam wrażenie, że autor tego wątku nie ma ani grama wiedzy w temacie na który się wypowiada,

Za to autor tej wypowiedzi ośmiesza się pisząc to samo pod wieloma nickami. Czy pann_a_nikt, kosmotynka, pani.truskawka, kuku-na-muniu8, jan2211 to nie jedna i ta sama osoba? Tym sposobem na pewno nie przekonasz nikogo do swoich racji.

Już takich forumowiczów było tu kilku na forum, przed referendum(po obu stronach barykady, pani mecenas z katowic itp.), potem znikają. Ja rozumiem, że się zrobiło gorąco, ale proszę wyjść na dwór ochłonąć i zmienić politykę firmy, bo tak kompromisu z mieszkańcami nie osiągniecie.

dalej czekam na merytoryczne opinie do raportu, do naszych uwag do tego raportu, bo to chyba jest istotą sprawy - no chyba że Panna wielonikowa ma tu inny cel ;)

Konsultacje z mieszkańcami 17 stycznia

[www.spalarnia.slask.pl]

Informacja dla mieszkańców:

Rozprawa administracyjna w tej kwestii odbędzie się 17.01.2013 r., o godzinie 17.00 w SP 30 ul. Chryzantem 30 - zapraszam wszystkich, a zwłaszcza bliższych i dalszych sąsiadów tej proponowanej instalacji:
www.rudaslaska.bip.info.pl/dokument.php?iddok=34140&dstr=1&txt=biologicznego
Zgodnie z art. 95 § 1 kpa na rozprawie można zgłaszać żądania, propozycje i zarzuty oraz przedstawiać dowody na ich poparcie. Ponadto istnieje możliwość wypowiedzenia się co do wyników postępowania dowodowego.

[rudzianinn]

Paniu polityku Aniu Łukaszczyk:

1. nie identyfikuje sie z chamstwem w tych wypowiedziach (ZARÓWNO od Pani "wielu nicków" jak i od strony innych - także NIE POCHWALAM, nie wspominając już o zarzutach że kogoś tutaj znam bo to samo można powiedzieć w obie strony, i Pani tez wiele zarzucić w tym wątku), ale PAni jako politykowi pewne rzeczy nie przystoją, jest Pani młoda- zgadza się, ale przecież Nas Pani reprezentuje i nasze miasto, a wysluchanie argumentów drugiej strony to także Pani obowiązek


2. FAKT że p.Anna Łukaszczyk nie odpowiedziała na moje poprzednie moje pytania i wrzuca WSZYSTKICH do jednego gara, jezeli nie podobają jej się ich wypowiedzi, a tym bardziej uważa ze wszyscy to jedna osoba to juz jest przesada, tym badziej ze TO PANI pisze samozwańcze blogi i serwisy gdzie nie można zapytać, wypowiedzieć sie... mając zdanie inne od Pani - a pytałam nie tylko w tych kwestiach, nie liczy się Pani z dialogiem i nie liczy sie ze zdaniem innych, słucha tylko tych co na Panią głosują - ja na Panią oddałam głos ...niestety


3. Nie jest Pani dobra merytorycznie, Pani wiedza polega na kopiuj-wklej bez zrozumienia tego co Pani mówi, materiały angielskojęzyczne są inne niż PAni w tych samych tematach, może dlatego ucieka Pani od spotkań, i zbyt często "wychodzi na fajkę" podczas zebrań Rady Miasta?


Kończę moją wypowiedź w Pani sprawie, ponieważ nie uznaje Pani innego zdania.

Zadajmy sobie pytanie przed wyborami:
Czy tak głośno byłoby o p.Annie Łukaszczyk przed wyborami gdyby w ogóle nie było spalarni, koksowni, kompostowni... jakiegokolwiek tematu gdzie może Pani Ania Łukaszczyk zrobić szum wokół siebie przed wyborami?

Odpowiedzmy sobie sami na to pytanie.

Z poważaniem, pozdrawiam i bez odbioru .......szkoda mojego czasu, dożo chamstwa po obu stronach sie porobiło w tej rozmowie.

[www.spalarnia.slask.pl]

Ja mam tu na forum 2 nicki spalarniowy i imienny. Niestety w przeciwieństwie do Pana rudzianinn nie powielam ich w jedynie słusznym mi celu.

Jestem osobą nie palącą - może skupcie się merytorycznie na naszych zarzutach ? W czasie sesji radni wychodzą z sali w różnych sprawach. Ja odbieram telefony, bo czasem mieszkaniec widząc mnie na wizji przypomina sobie o jakiejś sprawie, którą mogę załatwić, czasami załatwiam sprawy w wydziałach Urzędu - trzeba jednak wiedzieć coś więcej na temat działań radnego, zanim się zacznie oczerniać - niestety. W sali obok sesyjnej jest telewizor na którym można patrzeć na obrady i być na bieżąco.

Nie no to już tupet wmawiać mi, że nie odpowiadam na pytania dorabiać do tego jedynie słuszną dyskredytującą mnie ideologię i samemu je ignorować - tutaj odpowiedziałam na Pana post i nie otrzymałam odpowiedzi:
forum.gazeta.pl/forum/w,261,141015460,141634725,Re_Dodatkowa_atrakcja_SMROD.html
Takimi ogólnikami serwowanymi przez tego forumowicza, którego jedynym celem jest oczernianie mojej osoby na tym forum- bo na inne tematy nigdy się nie wypowiadał również pozostawiam ocenie forumowiczów.
Dodam, że na stronie spalarni jest materiał angielsko języczny, który również przytacza wątek spalarni.

Również bez odbioru z nowymi forumowiczami- do czasu rozpoczęcia przez nich merytorycznej dyskusji

[pani.truskawka]

Zdemaskowani? Jednorazowe nicki? Wolne żarty. Jestem aktywnym forumowiczem na gazecie od zeszłego roku. Nie zarejestrowałam się wczoraj, żeby podsycać nagonkę na panią radną, weszłam po prostu na wątki z mojego miasta i to, co tu zobaczyłam oburzyło mnie na tyle, że postanowiłam wyrazić swoje zdanie. Swoją drogą chętnie wybiorę się na spotkanie z mieszkańcami, bo nie dam ani sobie, ani moim sąsiadom mydlić oczu. A że nie nie skorzystała pani z zaproszenia firmy, dlatego, że nie chciała pani podpaść ludności, no to już mówi samo przez się. Radna danego miasta powinna być przecież obiektywna i zapoznać się z argumentami obu stron, zanim wyrazi swoją opinię na jakiś temat i doprowadzi do kolejnej przedwyborczej wrzawy.

[komes_nn]

o wypowiedź typu: nawet nasza pani prezydent popiera ......... czy to już jakaś forma uzależnienia ,czy wywarcia nacisku na pewne osoby ? co za bezczelność ze strony (panny nie wiadomo skąd)

[komes_nn]

widać zwłaszcza w wietrzne dni kiedy wiatr roznosi po okolicy wszystko co spadnie z dowożących śmieci tam aut. Gdzieś ma trochę fotek z wiosny ubiegłego roku. Teraz poszli po rozum do głowy i jakiś facet był widziany jak zbiera te śmieci nawet na ul. Zabrzańskiej. A ty jak była tam z wizytą to w masce p.gaz. ? czy masz problem z węchem, bo coś tak pieprzysz jakbyś tam była zatrudniona i obiecała wierchuszce aktywność na forum wraz z życzeniami noworocznymi.

[komes_nn]

to sobie to krowo wybuduj na wsi cwaniaro od głąbów.

[pipi43]

komes_nn napisał(a):

> to sobie to krowo wybuduj na wsi cwaniaro od głąbów.

To sie nazywa klasa:/
Wstyd.

[komes_nn]

No podobnie jak GŁĄB napisany w komentarzu przez tą niewiastę. No cóż, mieczem wojujesz od miecza giniesz. Pewnie pod twoim adresem takie inwektywy być pochwaliła ? Poczytaj całość a potem się wypowiadaj, bo walisz po łepkach nie wiedząc co za co.

[komes_nn]

a jak cie razi to zapisz się do chórku szkolnego i nie zawracaj głowy albo du..... innym. Zrozumiała ? czy dalej ci tłumaczyć ? Miłej nocy życzę.

[pipi43]

Jesteś chamem.
Zrozumiał?

[...]

[komes_nn]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[pann_a_nikt]

czuję, że takie osoby nie są w stanie pojąć moich wypowiedzi i stąd taka agresja, ale dzięki pipi43 za uwagę, że ktoś tutaj lekko przegiął, a wulgaryzmy do tej dyskusji średnio pasują...

ps. Pani Ania, które twierdzi, że był wątek, który jakoś demaskuje moją osobę, jakbym miała być trzema osobami naraz, a podaje informację, że zdemaskował mnie jakiś green w poście...chyba też lekko przegięła :) proponowałabym nauczyć się co to wątek, a czym jest post :) puste słowa greena nie są żadnym argumentem :/

[greenrs2]

pann_a_nikt napisał(a):

ps. Pani Ania, które twierdzi, że był wątek, który jakoś demaskuje moją osobę, jakbym miała być trzema osobami naraz, a podaje informację, że zdemaskował mnie jakiś green w poście...chyba też lekko przegięła :) proponowałabym nauczyć się co to wątek, a czym jest post :) puste słowa greena nie są żadnym argumentem :/

Nie, no jasne! A to, że jednego przedpołudnia następuje wysyp (dokładnie 7) nowych nicków, które wcześniej nie napisały ani jednego posta, a nagle piszą wszyscy to samo, jest tak normalne, jak to, że codziennie wschodzi słońce... ;) Żeby było jasne - nie wypowiadam się w kwestii kompostowni bo nie interesuje mnie to. Nie mieszkam w pobliżu i ewentualnego smrodu czuć nie będę. Ale ktoś, kto stosuje takie metody manipulacji od razu wzbudza podejrzenia o złe intencje i traci wiarygodność. Zgniłe jajo się zakopuje zanim pęknie.

[pann_a_nikt]

greenrs2 napisał:

> Nie, no jasne! A to, że jednego przedpołudnia następuje wysyp (dokładnie 7) now
> ych nicków, które wcześniej nie napisały ani jednego posta, a nagle piszą wszys
> cy to samo, jest tak normalne, jak to, że codziennie wschodzi słońce... ;) Żeb
> y było jasne - nie wypowiadam się w kwestii kompostowni bo nie interesuje mnie
> to. Nie mieszkam w pobliżu i ewentualnego smrodu czuć nie będę. Ale ktoś, kto s
> tosuje takie metody manipulacji od razu wzbudza podejrzenia o złe intencje i tr
> aci wiarygodność. Zgniłe jajo się zakopuje zanim pęknie.

haha to Ci dobre!! :D :P wypowiada się "greenrs2" o wysypie nowych nicków, które nie napisały ani jednego posta, a sam pojawił się w wątku dnia 08.01.13, 11:00
teraz mnie tak rozśmieszyłeś, że zapewne mi się przyśni coś zielonego...dobranoc...pchły na noc :P

[greenrs2]

Jakieś zaburzenia percepcji? Trudności ze zrozumieniem? Może pora zbyt późna? Wobec tego dobranoc :)

[kosmotynka]

A ja chciałam coś dodać od siebie - doszło tu bardzo dużo wypowiedzi i zauważyłam, że w którejś z nich ktoś uznał, że ja i jeszcze inne nicki to jedna i ta sama osoba. Chciałabym sprostować - bo czuję się urażona taką opinią. Jestem jednym użytkownikiem, używam jednego nicka i na forum jestem zarejestrowana bodajże od listopada, wypowiadałam się w wielu innych tematach. Kwestia blokowania budowy kompostowni mnie poruszyła z wielu względów, m.in. dlatego, że przepracowałam rok w firmie wspierającej rozwój miast, nowoczesne technologie i ochronę środowiska. Nie potrafię zrozumieć argumentacji, że "mieszkańcy nie chcą smrodu", prawda jest taka, że jak ktoś się uprze, to żadna lokalizacja nie będzie odpowiednia, bo zawsze komuś coś będzie przeszkadzać. Gdyby wszyscy mieli tak podchodzić do sprawy, to nie mielibyśmy w kraju żadnych fabryk, dużych przedsiębiorstw, oczyszczalni ścieków, kopalni itd., itd. Nie można w ten sposób rozumować!
Poza tym - dziwi mnie argumentacja Pani Radnej. Z całym szacunkiem, ale spotykam się tylko z wciąż i uparcie powtarzanymi sloganami, które odpierane racjonalną argumentacją, nie mają już żadnego poparcia. Chociaż nie...mają jedno - nakręcony tłum ludzi, który będzie szedł w zaparte... W którymś komentarzu mignęło mi, że firma planująca tę inwestycję wyszła na przeciw z propozycją spotkania w jej siedzibie, którą Pani Radna odrzuciła, tłumacząc, że to może zostać źle odebrane przez mieszkańców. Dla mnie argumentacja dość słaba... Dlaczego miałoby zostać źle odebrane to, że chce Pani poszerzyć swoją wiedzę w temacie, osobiście przekonać się, jak to wszystko wygląda, upewnić się, że daje Im Pani cenne i dobre rady, namawiając do bojkotowania pomysłu powstania kompostowni? Moim zdaniem tym lepiej wpłynęłoby to na Pani wizerunek, chociaż specem od wizerunków nie jestem. Na koniec dodam jeszcze tylko, że jest mi przykro, iż na tym forum wiele ważnych i wartościowych merytorycznie dyskusji zamienia się w przepychanki słowne, to już 3 taka sytuacja, w której uczestniczę :(

[greenrs2]

kosmotynka napisał(a):

...że jest mi przykro, iż na tym forum wiele ważnych i wartościowych merytorycznie dyskusji zamienia się w przepychanki słowne, to już 3 taka sytuacja, w której uczestniczę :(

Z tym jednym się z Tobą zgadzam.

Z drugiej strony forum nie służy do darmowej reklamy ani wystawiania propagandowych laurek. Twój poprzedni post w tym wątku jest aż nadto czytelny i zapewniam Cię, że nie jest to post zatroskanego mieszkańca...

[kosmotynka]

Za to ja się z Tobą nie zgodzę, uwierz mi, że jestem zatroskanym mieszkańcem, a oprócz tego - co pewnie w jakimś stopniu wpływa na jakość mojej wcześniejszej wypowiedzi (chociaż przyznać muszę, że nie rozumiem, co w Twoim odczuciu jest w niej nie tak) - pracowałam przez pewien czas w firmie zajmującej się m.in. wspieraniem inwestycji związanych z ochroną środowiska i pisałam artykuły na temat ekologicznych rozwiązań, także takich związanych z utylizacją odpadów. Zanim cokolwiek napisałam, musiałam dokładnie przeczytać wiele informacji na ten temat, więc wiem, co mówię. Kompostownia jest obecnie jednym z najlepszych możliwych rozwiązań, boję się tylko, że ludzie usłyszeli "Nie" i powtarzają je jak echo, bo nasz naród taki już jest, że obawia się tego, czego nie zna i woli od razu to odrzucić, niż próbować się przekonać, jak będzie naprawdę. Nie daj Boże, przyjdzie później jakieś gorsze rozwiązanie i dopiero będą problemy :(
Mam znajomego, który pracuje w PUK, mówił mi kiedyś, że jak wszystkie inwestycje będą hamowane, to spółka po prostu to zostawi, wyniesie się z miasta. To też będzie problem, bo zostanie zlikwidowane wiele miejsc pracy, Ciebie to nie przeraża? Pewnie nie, bo to nie Ty stracisz pracę... Ja jednak jestem osobą dość empatyczną i domyślam się, w jakim strachu mogą żyć ci wszyscy zatrudnieni tam ludzie, obserwując ten szum wokół całej sprawy...

[fifik_rsl]

Śledzę ten wątek od początku jednak przyznam że nigdy wcześniej nad tym się zastanawiałem (spalarnia kompostownia) i czytanie Waszych wpisów służy mi do pogłębiania mojej wiedzy w tych aspektach.

Poruszona została ciekawa kwestia, nie przyjęcia zaproszenia przez Panią Radną Łukaszczyk do firmy planującej inwestycję. Zupełnie dziwi mnie Wasze zdziwienie, wg mnie patrząc z perspektywy Radnej zrobiła bardzo dobrze dla samej siebie, bo po tym spotkaniu najprawdopodobniej jej byt polityczny w tym mieście by się zakończył. Co więcej była z nami w 100% szczera pisząc pod nickiem spalarniowym, że nie poszła bo byłoby to źle odebrane przez mieszkańców. Ma rację, już piszę dlaczego.

Ludzie dostają się do rady w wyniku 3 głównych przyczyn z zasiedzenia i popularności (największa liczba osób - np Pan Osmenda), konfliktu z poprzednią władzą oraz na bazie zdobycia popularności na podstawie ważnych spraw społecznych. Z tej ostatniej grupy jest właśnie Pani Radna Łukaszczyk. Była przeciwko spalarni i na tej fali wjechała do Rady. Zauważcie że do dzisiaj ta Pani nie przedstawiła żadnej alternatywy, przebąkiwała o tym że będzie coś w Zabrzu oglądać, ale konkretów zero. Minął półmetek kadencji i w tej sprawie żadnych nowych sensownych rozwiązań. W tym samym momencie jak wygrana w totolotku spadła ta kompostownia, więc Pani Radna wykorzystując przerobiony wcześniej schemat, postanowiła podbudować swoją pozycję, zrobić trochę szumu wokół siebie. Nowe wybory za dwa lata, no a ostatnie zmiany polityczne w mieście mogą sprawić że nawet szybciej i takie przypomnienie może być jak kolejna fala na morzu, dzięki której ponownie może udać się wjechać do Rady.
Jednak firma planująca inwestycję wydaje się to zauważać i mówi sprawdzam, zapraszając swoich oponentów z Radną Łukaszczyk na czele do merytorycznej dyskusji na argumenty. Sami zauważyliście że to jest sprzeczne z interesami radnej, bo gdyby do starcia doszło okazałoby się że wiedza tej Pani w tym temacie jest ogólnikowa i w odpowiedzi na konkretne argumenty firmy, Pani Ania najprawdopodobniej by popłynęła. W tym temacie już zostały wypunktowane jej błędy merytoryczne i argumenty z serii ctrl + c, ctrl + v. Tym samym zawaliłby się jej cały plan zdobycia reelekcji, gdyż jej popierający by zauważyli, że ona podobnie jak większość z osób ją popierających nie ma merytorycznej wiedzy w kwestii funkcjonowania spalarni i kompostowni.
Będąc zarzucona konkretnymi argumentami na takim spotkaniu, na które nie umiałaby odpowiedzieć, musiała by chyba przyznać, że w sumie nie zna logicznych kontrargumentów, ale musi być przeciw bo inaczej to będzie jej polityczny koniec.
Świadoma tego Pani Radna, w ostatniej chwili uniknęła politycznego stryczka.

[jankolodziej]

Do radnej Anny:
Uważam, że zdanie "jestem osobą nie palącą" jest napisane z błędem. Przecież kobieta to nie kontrolka, która to może być nie palącą się. Kobiety bywają zatem niepalące. Poprawna pisownia ma wpływ na wzrokowy odbiór przez ludzi pobierających jeszcze nauki, co przekłada się przecież na poziom wiedzy o języku.
Do pozostałych uczestników tej uczonej dysputy:
Pełny tekst wklejanych fragmentów o kompostowniach znajdziemy tutaj:
www.recykling.pl/recykling/index.php/plan/19

[www.spalarnia.slask.pl]

Panie Janie to jako, że poprawia Pan błędy językowe, proszę jeszcze o opinię w jaki sposób Pan rozumie moją wypowiedź na temat spotkania w PUK w tym wątku:
"Członkowie uznali bowiem, że może to źle zostać odebrane przez mieszkańców, zwłaszcza że przed nami wspólne spotkanie tj. UM, PUK i mieszkańcy. Co nie wyklucza skorzystania z tego zaproszenia w przyszłości zwłaszcza jeżeli mieszkańcy tak zadecydują na spotkaniu. "

Bo mam wrażenie że niektórzy nie czytają ze zrozumieniem.
Dodam, że używając słowa członkowie nie miałam na myśli swojej osoby.

[mietlorz707]

Powinna Pani podziękować p. Janowi za link, bo dzięki niemu nie musi się już Pani kłopotać wklejaniem informacji na temat kompostowania.
Mam nieprzyjemne wrażenie, że podana przez niego strona zawiera niemal całą Pani wiedzę na ten temat. Proszę napisać, że się mylę.

[www.spalarnia.slask.pl]

"Będąc zarzucona konkretnymi argumentami na takim spotkaniu, na które nie umiałaby odpowiedzieć, musiała by chyba przyznać, że w sumie nie zna logicznych kontrargumentów, ale musi być przeciw bo inaczej to będzie jej polityczny koniec.
Świadoma tego Pani Radna, w ostatniej chwili uniknęła politycznego stryczka. "

Panie fifik_rsl, no niestety nie mogę się zgodzić z Pana wywodem. Takie spotkanie będzie, będą przedstawiciele firmy, będą mieszkańcy, ja również na nim będę, więc jak Pan to ujął, inwestor będzie mógł przedstawić swoje pytania, na które będę przecież odpowiadać. Ale trzeba przyznać, że i inwestor będzie się musiał ustosunkować do naszych uwag.
Więc nie bardzo rozumiem stwierdzenia politycznego stryczka. Spotkanie w SP 30 jest jak najbardziej stosownym miejscem do spotkania z przedstawicielami firmy, mieszkańcami i Stowarzyszeniem. Z moich dzisiejszych informacji wiem, że również takie zaproszenie uzyskały wspólnoty mieszkaniowe, które również nie skorzystały z tego zaproszenia, wiedząc że będzie spotkanie w SP 30.

Proszę zauważyć, że na innym portalu forumowicz pisze, że firmy lobbują u Radnych, itp. w jakim charakterze sama 1 Radna de facto przedstawicielka Stowarzyszenia które wniosło zarzuty miałabym się pojawić w firmie, kiedy inni członkowie Stowarzyszenia odmówili kategorycznie takiej wizyty? Zaproszenie orzymali członkowie Stowarzyszenia nie ja jako Radna i to członkowie Stowarzyszenia podjęli decyzję.Mając oczywiście na względzie, że 1 oficjalne spotkanie dopiero ma się odbyć ?

[aloes69]

Z przykrością obserwuję to , co dzieje sie w tym watku. Temat ciekawy, firmowany przez radną naszego miasta, ale bez zaproszenia do merytorycznej dyskusji. Gdzieś na początku wątku postawione zostało przeze mnie proste pytanie i cóż nie pojawiała się odpowiedź. Brak odpowiedzi to też odpowiedz Pani Aniu. Na stronach Pani stowarzyszenia marazm. Tłumaczenie dlaczego odrzuciała pani zaproszenie do zapoznania sie z firmą i technologią mocno nieprzekonywujące, bo każdy faktycznie zainteresowany tematem człowiek chciałby wiedzieć przeciwko czemu występuje i zdobyć w tym temacie maksimum informacji. Rozumiem, że w tłumie na spotkaniu gdzie zafunkcjonują emocje w tym może negatywne bedzie łatwiej zaistnieć. Nie tędy droga Pani Aniu. Nie jestem "za" ani "przeciw" tej inwestycji, bo tak naprawdę nie mam czasu by temat zgłębić, ale gdyby się tak złożyło,że ktoś oczekiwałby mojego stanowiska w tej sprawie , to prosze mi wierzyć w krótkim czasie moja wiedza w tym temacie pozwoliłaby mi dyskutować merytorycznie z każdym zainteresowanym. Tylko,że ja szanuje ludzi i staram się im faktycznie pomóc, a Pani?

[pann_a_nikt]

brak odpowiedzi na pytania mam wrażenie stanowi coś w rodzaju hobby Pani Radnej, ja np. nadal nie uzyskałam żadnej informacji jak Pani Ania wyobraża sobie sprawę ze śmieciami w przypadku nie wybudowania kompostowni, bo przecież z chwilą, gdy ktoś podejmie decyzję, że inwestycja zostaje wstrzymana to śmieci same nie znikną :/

czy ma Pani przynajmniej alternatywę dla kompostowni, przeciwko której tak bardzo się sprzeciwia?

[maurycy1010]

Wreszcie rzeczowa dyskusja, bo teorie spiskowe zostawiam bez komentarza. To, że się nie pisze nie znaczy, że nie interesuje się przebiegiem dyskusji. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego inwestycja z rozwiązaniami wykorzystanymi w Europie nie może zostać zrealizowana, bo znam jeden argument, że śmierdzi, ale śmiecie mają do siebie, niezależnie gdzie się znajdują. Nie można propagować hasła " nie będzie niczego" bo to już się nie sprawdziło.

[kuku-na-muniu8]

W moim poprzednim poście (sprzed 2 dni) zastanawiałem się w jaki sposób osoby protestujące chcą rozwiązać kwestie ekologicznego i ekonomicznego utylizowania śmieci - do dzisiaj nie pojawiła się konkretna, bądź sensowna odpowiedź. Miasto będzie musiało wdrożyć w życie JAKIEJŚ rozwiązanie, a to ze względu na nowelizacje ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminie, która wprowadza unijne unormowania dotyczące gospodarki odpadami ( m.in. w zakresie składowania odpadów czy ich przekształcania). Jeżeli więc większość (chociaż co do tego faktu nie jestem co do tego przekonany) mieszkańców nie życzy sobie powstania kompostowni, chciałbym wiedzieć jaką alternatywę chcą zaproponować. Czy może będzie tak, że poczekają, aż miasto/PUK wyjdzie do nich z kolejną propozycją, którą dla zasady odrzucą. Przecież wiadomo, że o wiele łatwiej krytykować i negować niż samemu coś zaproponować.

[komes_nn]

Ludzie, czy wy już faktycznie nie myślicie ? kto wam powiedział, że ci co protestują nie chcą innego rozwiązania ? chcą na pewno. Propozycja z ich strony, proszę bardzo, niech powstanie kompostownia, ale na ludzki rozum nie w sąsiedztwie naszych zabudowań. Jest wiele nieużytków wokół miasta, które do tego celu można wykorzystać, ale żeby komuś budować coś takiego pod prawie samym domem ? na dodatek dlatego, że ktoś się od tego odżegnuje mieć do niego pretensje i na okrągło przy rzeszy różnego rodzaju elementu najemnego do pisania stale atakować ich enklawę. Nie mówcie mi, że wszystko po zbudowaniu tego obiektu będzie cacy, cacy za bardzo już nikt w to nie uwierzy zwłaszcza ci, ci te zapachy mają gratisowo od sąsiadującego przedsiębiorstwa. Zastanawia mnie też taki nagły i zorganizowany atak ze strony zwolenników budowy kompostowni ? czy przypadkiem nie jest to z ich strony gra aby wybadać wszystkie opinie zaznajomić się z słabościami a potem to wykorzystać przeciwko nam. Proponuję więc zamknąć temat do 17.01.13 do godziny 17.00 czym mniej wie przeciwnik tym lepiej dla nas. Namawiam wszystkich mieszkańców okolicy (zaśmierdziałej) do licznego przybycia na spotkanie w Szkole nr.30 to jest w waszym interesie. Popieramy inicjatywę powstania kompostowni hasło brzmi : ALE NIE W NASZYM OSIEDLU, NA TO ZGODY NIE BĘDZIE

[maurycy1010]

Doskonale rozumiem mieszkańców tej okolicy, ale nieczystości, które "wyprodukuje" miasto i tak wylądują w "sąsiadującym przedsiębiorstwie" a mogłyby częściowo w kompostowni, czyli jest potrzebna jak stwierdził komes_nn , no właśnie, ale gdzie?

[greenrs2]

Moi drodzy: kuku-na-muniu8, pann_a_nikt, kosmotynka, jan2211, pani.truskawka, maurycy1010, rudzianinn, tinysiskin ja również daleki jestem od wszelkich spiskowych teorii, ale bardzo proszę, wytłumaczcie mi dlaczego nagle wszyscy uaktywniacie się w jednym wątku, w każdym poście piszecie wszyscy dokładnie to samo (choć nieco innymi słowami), wystawiając laurkę konkretnej firmie a żadne z Was wcześniej ani razu nie wykazywało żadnej troski o losy mieszkańców tego miasta. Nikt nigdy wcześniej nie napisał ani jednego posta na forum Rudy Śląskiej, natomiast jeden z Was jest dość aktywny na forum Płocka (jakby ktoś nie wiedział - nie leży na Śląsku). Czy dalej twierdzicie, że to teoria spiskowa?

[komes_nn]

Jeżeli tak ma to wyglądać ze strony zwolenników budowy KOMPOSTOWNI w takiej formie uszczęśliwiania nas na siłę, to może mu zorganizujemy masowy protest i pokażemy swoją siłę. Może podziękujemy temu całemu PUKowi za usługę i damy szansę innym przedsiębiorcom na zorganizowanie przedsiębiorstwa w innym miejscu z zachowaniem norm (ODOROWYCH) No i pytanie jeszcze jedno krótkie ? ta firma to polska ? nasza ? czy jakaś niemiecka ? bo coś za dużo tego rozpychania się i panoszenia.

[pann_a_nikt]

komes_nn napisał(a):

> Jeżeli tak ma to wyglądać ze strony zwolenników budowy KOMPOSTOWNI w takiej for
> mie uszczęśliwiania nas na siłę, to może mu zorganizujemy masowy protest i poka
> żemy swoją siłę.

"Siła to ostateczność, do której uciekają się tylko nieudolni" by Isaac Asimov

Może podziękujemy temu całemu PUKowi za usługę i damy szansę i
> nnym przedsiębiorcom na zorganizowanie przedsiębiorstwa w innym miejscu z zacho
> waniem norm (ODOROWYCH) No i pytanie jeszcze jedno krótkie ? ta firma to polsk
> a ? nasza ? czy jakaś niemiecka ? bo coś za dużo tego rozpychania się i panosze
> nia.

pytanie może krótkie, ale odpowiedź będzie trochę dłuższa, co prawda zostanę znowu posądzona o to, że czerpię jakieś korzyści z pisania pozytywnych komentarzy, ale na tym etapie dyskusji uodporniłam się nawet na kierowane w moją stronę wulgaryzmy...firma jest niemiecka, choć to chyba akurat działa na jej korzyść i nasza korzyść, bo Niemcy jako najbogatszy i moim zdaniem najlepiej zadbany kraj w Europie może się poszczycić takimi rozwiązaniami o jakich wiele polskich przedsiębiorstw mogłoby tylko pomarzyć, tutaj nie ma miejsca na łapówki, przetargi z kryterium "najniższa cena-100% wagi" i inne tego typu niedociągnięcia jakie występowały np. przy budowie autostrad na euro2012, jeśli bylibyście tym na prawdę zainteresowani to zapewne udałoby się Wam dotrzeć do takich informacji, że Toensmeier działa nie tylko w Rudzie Śląskiej, ale także w innych województwach www.toensmeier.pl/index.php/lokalizacje-spolek-grupy-toensmeier/

trudno mi sobie wyobrazić, że firma o tak wielkim zasięgu międzynarodowym www.toensmeier.pl/index.php/o-nas-toensmeier-grupa/
mogłaby sobie pozwolić na działania zmierzające ku samodestrukcji

[jan2211]

Czuje się wywołany przez tablicy, przez pana śledczego, który przejrzał mój profil. O czym to świadczy, o tym, że nie mam nic do ukrycia i komentuje z konta od kilku lat a nie jak man śledczy greeenrs2 od 3 dni.Pan widocznie nie wyjeżdża poza podwórko, trudno. Moja profesja, o której nie będę panu pisał i sytuacja rodzina zmusza mnie do przebywania i mieszkania w różnych częściach Polski i nie tylko Polski, podaję to dla pana wiadomości i proszę się opanować w kolejnych pana postach, niech pan pisze o problemie a nie o ludziach komentujących. Dziękuję.

[cols.cols]

Z tego co mi wiadomo od radnych z Halemby, firma van Gansewinkel będzie montować instalację antyodorową na swoim obiekcie. Może to jest jakieś rozwiązanie . . .

[mietlorz707]

Musisz mu wybaczyć, on rzadko wychodzi ze swojego małego, ciasnego, zimnego mieszkanka. A jeszcze rzadziej rozumie coś z tego o czym piszemy na forum. Nie przeszkadza mu to jednak dzielić się z nami swoimi głębokimi przemyśleniami. Efekty widać.

[greenrs2]

Witaj kundelku! Dawno nie poszarpałeś nikogo za nogawkę? Znów cię jojka swędzą?

[mietlorz707]

Żałosny jesteś.

[greenrs2]

Tylko tyle? Kiedyś miałeś fajniejsze riposty. Obniżasz poziom.

[mietlorz707]

Tyle. Bo nigdy ich nie rozumiałeś. I nie zrozumiesz, forumowy bohaterze.
Idź kaloryfery zakręcić.

[jan2211]

No ludzie, napisałem 2, słownie: dwa komentarze i widzę, że przypisuje mnie się do jakiejś grupy, że mam komentarze w innym mieście, które znam, tam akurat wysypisko śmieci obsługiwane jest na terenie parku krajobrazowego ! gdzie ludzie mają domy i działki wypoczynkowe, jak żyć ?, ale trzeba starać się to oddziaływanie neutralizować.
ZWRACAM się do ludzi na tym forum, trochę szacunku do siebie, agentów Tomków nam nie trzeba.

[greenrs2]

jan2211 napisał:

ZWRACAM się do ludzi na tym forum, trochę szacunku do siebie, agentów Tomków nam nie trzeba

Masz rację. Szanujmy się a agentów nam nie potrzeba tak samo jak nachalnej propagandy łącznie z wklejaniem tekstów ze strony internetowej pewnej firmy (to akurat nie do Ciebie), bo jest to śmieszne i śmierdzi na odległość.

[mietlorz707]

O tak, każdego należy traktować z należnym mu szacunkiem. Urojenia g...cośtam proponuję ignorować.
To bardzo dobrze, że wiesz jak przetwarzają odpady w innych miastach. Pisz o tym, przecież nie musimy być skazani na to co radna Łukaszczyk znajdzie gdzieś w internecie i tutaj wklei.
Ponadto, bardzo chętnie przeczytałbym tutaj, co ma do powiedzenia PUK. Na forum jest też chyba miejsce na konkrety, informacje z pierwszej ręki?

[greenrs2]

Jak na razie to, większość na tym forum ignoruje właśnie ciebie. Ale jan2211 może o tym nie wiedzieć, jest tu dopiero od dwóch dni.

[greenrs2]

jan2211 to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

[jankolodziej]

Sprawa jest poważna, nie miejsce na obrzucanie się – powiedzmy – odpadkami językowymi. Fakty są takie: mogła być spalarnia, ale jej nie ma. Co znamienne - miała być na odludziu, jakim jest „Walynciok”. Pomijam tutaj sprawę jej przesadnej wielkości. Trzeba zatem znaleźć inne metody utylizacji NASZYCH odpadów. Dziękować PUK-owi niedługo będziemy mogli inaczej, bo od połowy bieżącego roku nic do wyboru firmy mieć osobiście nie będziemy. By jak najlepiej przygotować się do nowej rzeczywistości, firmy te starają się podnosić poziom usług. Mnie się wydaje, że w tym kierunku idą także zamiary PUK-u. Inwestycja z pewnością ma na celu rozwiązanie kompleksowe – siła mieszkańców w tym, by pod ich wpływem wdrożono technologię o możliwie najmniejszej uciążliwości. Miasto powinno w tym pomagać. Co do uwagi o strukturze właścicielskiej PUK powiem jedno: proszę znaleźć u nas POLSKĄ firmę o potencjale, wystarczającym na tego typu inwestycje. Dodatkowo chętną do inwestowania u nas. Trudno będzie, bo taką mamy rzeczywistość. Zaznaczę, że od dawna nie podoba mi się działalność PUK, bo swoje obowiązki wykonywało niezbyt dobrze, przy czym wbrew medialnym przechwałkom głównie starało się przerzucać na mieszkańców swoje rosnące koszty stałe.
Problem z odpadami jest poważny, jego rozwiązanie na pewno niejednego zaboli.

[fifik_rsl]

Szanowna Pani, po przeczytaniu Pani tłumaczenia, stwierdzam iż zupełnie mnie nie przekonało.
Świetnie Pani się zdaje z tego sprawę iż na spotkaniu gdzie będą wszyscy, zamiast merytorycznej dyskusji pierwszorzędne role zagrają emocje, zamiast konkretnej wymiany argumentów posypią się ogólniki, stereotypowe pseudoargumenty. Będzie mogła Pani wygłosić płomienną przemowę, by przypomnieć o sobie i nabić punkty u wyborców, kreując dalej swój wizerunek.
Oczywiście to spotkanie nic nie przyniesie, bo Wy przeciwnicy nie będziecie mieć woli słuchania, a inwestor widząc to, uzna pewnie że merytorycznie się nie da.
Będę bardzo zdziwiony gdy będzie inaczej, w każdym razie za tydzień się przekonamy.

Na indywidualnym spotkaniu z inwestorem to nie przejdzie, gdyż nie byłoby tłumu, a co za tym idzie sztucznych emocji. Czysta wymiana argumentów, w której poległaby Pani jak Krzyżacy pod Grunwaldem. To samo się tyczy też pozostałych, którzy odmówili spotkania.

[www.spalarnia.slask.pl]

Nareszcie wiadomo coś więcej, Radna Anna Łukaszczyk i Stowarzyszenie Rudzianie Razem wraz z 727 mieszkańcami, nie są jedynymi przeciwnikami - no proszę znalazł się jeszcze Pan Radny Władysław Kucharski, który jak się okazuje również nie chce tej inwestycji. Może zacytuję jego interpelację:
"Proszę Panią Prezydent, ażeby nie wyraziła zgody na wybudowanie nowej kompostowni" a wiecie czym Radny to uzasadnia, a no tym, że odory z przedsiębiorstwa zatruwają życie mieszkańcom.
www.rudaslaska.bip.info.pl/dokument.php?iddok=34044&idmp=1980&r=o
Nadal twierdzicie, że ta firma jest cacy? Spełnia europejskie standardy i marzy, aby być najlepszą dla mieszkańców.
Jak widać z różnych kręgów się wywodzimy, ale jeżeli chodzi o tą lokalizację jest pełne zrozumienie, że ta inwestycja nie powinna być ulokowana pod blokami dużego osiedla.

A może należałoby przypomnieć, że firma ta chciała jeszcze w zeszłym roku na tym terenie budować kompostownię na otwartym powietrzu tylko Regionalny Dyrektor Środowiska nie wyraził zgody. Skoro już w tym wątku udzielają się pracownicy firmy, to proszę o więcej informacji na ten temat, bo rozumiem, że firma składając takie dokumenty, nie bardzo myślała o mieszkańcach. Teraz rozumiem, że nastąpiła jakaś mentalna odmiana :)

Ja rozumiem że dobre technologie są droższe niż te które proponuje PUK, ale może jeszcze warto się zastanowić, skoro to renomowana firma z niemieckim kapitałem, to niech nie skąpią dla mieszkańców Naszego Miasta .

p.s. Jak można to poproszę jeszcze odpowiedzi na zadane tu na forum przeze mnie pytania. Z pewnością będzie łatwiej merytorycznie dyskutować.

[aloes69]

Na poczatek polecam opracowania dotyczące technologi kompostowania bogate merytorycznie np www.pzits-cedeko.com.pl/referaty/Piotr_Manczarski.pdf lub
woiib.org.pl/contents/aktualnosci/POLEKO%202007/Kompostowanie%20odpadow%20komunalnych.pdf te dwa linki dotycza tego samego lub forum.iios.pwr.wroc.pl/attachment.php?aid=148 - opracowanie z Wrocławia potem sugeruje wrzucenie w google hasła technologie kompostowania i macie np kompostowanie odpadów komunalnych , projekty unijne, opisy technologi, wzory z BIP np. projekt unijny - www.pgk.bilgoraj.pl/page/30/projekt-dla-zzo-korczow-technologia-kompostowan.html . Polecam opis projektu z Lądku Zdroju. Jak się zagłębicie w tematykę to znajdziecie stronkę z dokładny opisem wszystkich aktualnych aktów prawnych regulujących to zagadnienie, konieczne wyposażenie firm zajmujących się ta dziedziną w środki techniczne i sprzęt itd. itp. Czas który trzeba by było poświęcić na zgłębienie tematu -
ok 10- 30 min na weryfikacje, które strony z internetu są przydatne i bogate merytorycznie, około 1- 2 godzin żeby wiedzieć z czym mamy do czynienia (bo linków jest ogrom ), a powiedzmy jeden dzień by błyszczeć w temacie. Straszne poświęcenie;)
Jak rozumiem nie jesteśmy przeciw kompostowni, ale przeciw jej lokalizacji. Przeciw tej technologi która ma być stosowana ( przy czym nie wynika mi z studiowania tego wątku jaka dokładnie ma być stosowana) na rzecz jakiejś innej ( nie wiem jakiej i podejrzewam,że przeciwnicy też tego nie wiedzą). Nowa ewentualna lokalizacja też jest tajemnicą. Mam nadzieje , że na rozprawę nie przyjdzie koło 700 mieszkańców, w tym ludzi nie kontrolowalnych, bo wtedy chyba Pani Aniu nie opanuje Pani tłumu. A interpelacja radnego jest....... jak to nazwać by nikogo nie urazić? Lepiej przeczytać odpowiedź na nią.

[maurycy1010]

UNIA NAM NIE PRZEPUŚCI ! iwcześniej czy później albo puszczą nas z torbami przez kary, opłaty itp. albo zmuszą do budowy nowoczesnych, specjalistycznych składowisk Jeżeli mamy potencjał wykonawczy na miejscu w postaci "fachowców od śmieci z niemieckim kapitałem" to dopilnujmy wykonania inwestycji o najwyższych standardach.

[skarabeusz.easy]

Może ci pracownicy firmy będą na spotkaniu w czwartek. Bo wątpię, że się tu udzielają....
Pani Anno, czy jakiś plan na utylizację śmieci w Rudzie, którego pani nie negowała? Każdy jak rozumiem jest zły? To może zaproponuje pani coś lepszego? Bo mówić NIE i koniec jest bardzo łatwo.

[kosmotynka]

Bardzo podobają mi się Twoje wypowiedzi - w całym tym zamieszaniu i krzyku stanowią mądre podsumowania zachowań Pani Radnej oraz wszystkich przeciwników kompostowni (a wcześniej i spalarni). Mam dokładnie takie same odczucia odnośnie strategii Pani Radnej. Na studiach wiele uczyłam się o retoryce i erystyce - niestety, widać jak na dłoni, że Pani Anna jest zwolenniczką tej drugiej sztuki, czyli sztuki pokonywania, natomiast inwestor chciałby uczciwie wymienić argumenty retoryczne, co oczywiście staje się niemożliwe, bo kiedy jedna osoba zamknięta jedn na dialog, starania drugiej strony i tak spełzną na niczym. Rzeczywiście, takie wspólne spotkanie wraz z mieszkańcami będzie na pewno wzajemnym przekrzykiwaniem się, a przedstawiciele PUK nie zostaną dopuszczeni do głosu, a nawet jeśli -zostaną zagłuszeni i nikt nie będzie ich słuchać. Myślę, że nie było trudno zakorzenić w mieszkańcach okolicznych ulic tego strachu przed smrodem i buntu przeciwko powstaniu kompostowni, zwłaszcza, że ludzka niewiedza w tym zakresie jest ogromna, teraz ten irracjonalny lęk ciężko będzie zwalczyć, nawet przy pomocy racjonalnych argumentów, bo tam, gdzie główną melodię grają emocje, tam ciężko cokolwiek jeszcze zdziałać...

[hynio59]

Kompostownia nie, spalarnia nie, a co w końcu wam się spodoba POmylona opcjo!?

[jankolodziej]

"znalazł się jeszcze Pan Radny Władysław Kucharski" Odkrycie roku!
Ten radny napisał "zamieża". W połączeniu ze stylem tego nabazgranego na kolanie pisemka mówi nam to o autorze wszystko ... nauczyciel z "Kopernika" ...

[www.spalarnia.slask.pl]

Witam ponownie,
Dla zainteresowanych tematem poniżej linki do Zakładu Utylizacji Odpadów w Gdańsku Szadółkach:
www.tvn24.pl/pomorze,42/smrod-z-sasiedztwa-nie-daje-im-zyc,275300.html
m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,12914866,Wymyslili_sposob_na_smrod_nad_Szadolkami__Uzyja_dezodorantu.html
Tekst linka
Tekst linka
Tekst linka
Jedni z was powiedzą, że to demagogia, populizm itp., ale jest to dość istotna kwestia proszę zauważyć że tam miały miejsce 2 awarie miesiąc po miesiącu, a ponoć to najnowocześniejsza kompostowania w Polsce. Jednak 2 awaria nastąpiła w skutek błędu człowieka :(

A tak na marginesie w planowanej instalacji rudzkiej, nawet nie opisali w jaki sposób będą radzić sobie w czasie awarii no i nawet nie planują instalacji odprowadzającej gazy, które mogą "zasilać zakład" a jedynie zwykły biofiltr.
Pozdrawiam

[pani.truskawka]

Toż to dopiero jest dziwne podejście. Nie chcemy kompostowni, bo zdarzają się awarie? I to jeszcze z winy człowieka? A od kiedy to człowiek nie popełnia błędów? Każdemu się przecież zdarza, a argument jest jak dla mnie wyssany z palca i nie wprowadza żadnej sensownej przeciwwagi do dyskusji. Radzę szukać kolejnych linków, może tym razem bardziej wartościowych.

[kosmotynka]

No, Pani Anno, to dopiero argumentacja :D Z takim podejściem, to nie mielibyśmy w Polsce ŻADNYCH zakładów, bo przecież wszędzie może zdarzyć się awaria! Proszę się nie obawiać, kompostownia to chyba nie aż tak ryzykowna inwestycja, żeby miał być u nas drugi Czarnobyl ;-)) Wie Pani, jak się nazywa to, co Pani teraz robi? To się nazywa argumentacja poprzez zastraszanie - stosuje Pani chwyty popularne w erystyce, tzn. przytacza Pani argumenty, które nie są logiczne, ale odwołują się do ludzkich emocji i lęków. Na tej samej zasadzie działa argumentacja typu: "Nie dłub w nosie, bo Ci wyrośnie taaaki wielki", tyle, że takie chwyty stosuje się raczej w stosunku do dzieci, a nie w odniesieniu do ludzi, którzy jednak potrafią dostrzec w tym pewien fałsz i sposób na osiągnięcie własnych korzyści ;-)

[pani.truskawka]

:D

Lepiej bym tego nie podsumowała. Idealna gra na ludzkich emocjach. Awarie zdarzają się wszędzie, koniec, kropka. Poza tym podpisuję się pod pytaniem ogółu, na które jeszcze nie zdążyła pani odpowiedzieć, mając ku temu multum okazji: CO PROPONUJE PANI W ZAMIAN? Bo przecież jakieś rozwiązanie jest potrzebne. Zresztą jest pani politykiem i interesuje się przecież podobno potrzebami miasta, czekamy zatem na rzeczową i konstruktywną odpowiedź.

[www.spalarnia.slask.pl]

"czekamy zatem na rzeczową i konstruktywną odpowiedź."
To jeżeli ma to być faktycznie dyskusja, to proszę pierw odpowiedzieć na moje pytania, które w tym wątku pozostały bez odpowiedzi ....
Pozdrawiam

[pann_a_nikt]

Pani Anno...prosze się chwilkę zastanowić...

może nikt nie odpowiada na Pani pytania, ponieważ jest już Pani tutaj spalona chociażby za bezpodstawne insynuacje, że
1. wypowiadają się tutaj pracownicy firmy, która ma budować kompostownię,
2. za wklejanie linków, które niewiele wprowadzają do dyskusji i
3. za informowanie, że ktoś jeszcze jest przeciwko...mimo, że to wcale nie wpływa to na ocenę ani zmianę zdania uczestników tej dyskusji...

autor tego wątku napisał, że jest przeciwny wybudowaniu kompostowni, bo już w tej okolicy śmierdzi, wobec tego wydaje mi się, ze skoro już teraz mieszkańcy osiedla prawie poumierali od smrodu to wybudowanie kompostowni raczej tej sytuacji nie pogorszy, a może polepszyć, choć do tego już nie zamierzam Pani przekonywać, ta wielka hala Toensmeiera o które Pani tak dużo pisze zapewne będzie służyć do składowania śmieci przywiezionych z miasta, następnie będą one segregowane i dopiero po tym procesie składowane w hermetycznie zamkniętej kompostowni pod ziemią, świat niestety nie jest taki idealny, żeby śmieci od razu lądowały do przetworzenia, bo zwyczajnie ani Pani ani ludzie z Pani stowarzyszenia nie segregujecie śmieci i nawet jeśli robi to całą reszta miasta to pracownicy zakładu i tak muszą przejrzeć, co się nadaje, a co nie...reasumując, tak jak już powyżej wspomniałam skoro teraz śmierdzi, nawet kompostownia sytuacji nie będzie w stanie pogorszyć, ja jestem na TAK

[pipi43]

pann_a_nikt napisał(a):


ja jestem na TAK

Ja też.

[www.spalarnia.slask.pl]

Wypraszam sobie wszelkie insynuacje dotyczące nie segregowania przeze mnie śmieci.
Pomimo małego mieszkania - wygospodarowałam miejsce na 3 pojemniki, z czego na odpady zmieszane mam tylko mały 10 L.
Już mi tu na forum wmawialiście, że jestem palaczem teraz, że nie segreguję odpadów - ludzie wy mnie nawet nie znacie, a potraficie napisać wszystko byleby mnie oczernić- na to jest tylko jedno słowo ŻENADA.

Nie no normalnie wiata wielkości boiska jak na składowanie hasi przywiezionych z miast napewno spodoba się mieszkańcom okolicznych bloków.

Proszę sobie zrobić wycieczkę na Halembę i z uwagi, że nie ma teraz upałów popytać mieszkańców sąsiadujących z inną rudzką firmą, jakie zapachy wydobywają się z hali w której składowane sa odpady.

p.s. Jednak z dokumentów złożonych przez inwestora wynika, że nie będa to śmieci przywiezione z miasta składowane na tej hali, a właśnie odpady po pierwszej fazie "kompostowania" czyli te w których zaczął się już proces "gnijny"


Skoro nie potraficie odpowiedzieć na moje pytania , to proszę inwestor na nie odpowiedział w dokumentacji:
"Pierwotnie rozważano wariant obejmujący jedynie plac kompostowy, bez systemu zamkniętego dla kompostowania intensywnego." - Tak proszę Państwa, ta szanująca się firma zamierzała robić to na otwartym powietrzu w pobliżu osiedla mieszkalnego.

Potem wpadli na pomysł:

"Następnie, zdecydowano się na technologię dwustopniowego
kompostowania. W pierwszym etapie kompostowanie intensywne miało przebiegać w 12 zamkniętych modułach napowietrzanych systemem wentylacji tłoczącej, zakrytych membraną przepuszczalną GoreTex.TM. W drugim etapie miało następować dojrzewanie kompostu świeżego w otwartych pryzmach, na płycie betonowej. Rozwiązanie takie choć zdecydowanie lepsze od pierwotnie zakładanego z punktu widzenia uciążliwości dla środowiska nadal budziło wiele zastrzeżeń co do planowanych rozwiązań zwłaszcza w zakresie uciążliwości emisyjnej, odorowej i akustycznej na pobliskie tereny zabudowy mieszkaniowej. Planowane do realizacji rozwiązanie polegające na kompostowaniu intensywnym w modułach zakrytych membraną przepuszczalną tylko częściowo ograniczało emisję substancji odorowych. W rzeczywistości układ nie byłby hermetyczny, gdyż membrana przepuszcza gazy na zewnątrz, a system wentylacji miał tworzyć wewnątrz modułów nadciśnienie. Ponadto nie zakładano zastosowania żadnego urządzenia ograniczającego uciążliwości odorowe i emisyjne typu biofiltr

ale nie zgodził się na to RDOŚ:


"W efekcie złożony wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach z kartą informacyjną opisującą planowane przedsięwzięcie w wyżej opisanym kształcie nie został pozytywnie uzgodniony przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska
w Katowicach."


Myślę więc, że jeżeli firma uwzględni nasze uwagi złożone do obecnego postępowania może powstać naprawdę dobry zakład na terenie Rudy Sląskiej, ale musi on jeszcze ewoluować, więc po to wnosiliśmy o to spotkanie z mieszkańcami.

Pozdrawiam (mimo wszystko)

[karlikos666]

Mam nadzieję że dzięki Pani działalności jak przyjdzie nam płacić 30 zł za śmieci, to PAni załatwi dofinansowanie, a jak 100 lub 200 osób straci prace bo firm się zwinie , albo ograniczy swoją działalnośc to pani im znajdzie pracę. Wsszystkiego naj. Zachowuje sie PAni jak ekoterorysta

[pani.truskawka]

> To jeżeli ma to być faktycznie dyskusja, to proszę pierw odpowiedzieć na moje pytania, które w tym wątku pozostały bez odpowiedzi ....

Nie mogę niestety odpowiedzieć na każde z pani pytań, bo nie jestem pracownikiem firmy, a tylko zwykłym mieszkańcem. W tym celu wypadałoby się jednak udać do źródła. Myślę zresztą, że jeżeli miałaby pani jakąś rozsądną alternatywę, już dawno by ją pani podała, a tu wciąż cisza na temat konkretów. Takie omijanie ich szerokim łukiem nic nie pomoże.

[fifik_rsl]

Szanowna Pani Łukaszczyk tą wypowiedzią kompromituje się Pani na całej linii.
Chciałem zapytać czy przypadkiem nie zapomniała Pani jaką służbę pełni w tym mieście?? Tak służbę, bycie członkiem rady miasta to służba, wobec Mieszkańców ale też samego miasta. Bycie wybranym to kredyt zaufania jaki wyborcy Pani dali, zaufania w Pani kompetencje, wiedzę oraz umiejętności w kreowaniu polityki tego miasta. Pozwolę sobie też przypomnieć że za tę służbę pobiera Pani comiesięczną dietę, której pozazdrościć mógłby nie jeden mieszkaniec tego miasta, pracujący niekiedy w podłych warunkach po 12 h na dobę. Dietę wypłacaną z naszych pieniędzy.

Wszem i wobec wygłasza Pani że jest przeciwko wszystkiemu co wiąże się z inwestowaniem w rozwiązanie problemu ze śmieciami. Ok ma Pani do tego prawo, ale kiedy ktoś Panią w kulturalny sposób pyta co w zamian, ma Pani obowiązek odpowiedzieć, lub też mieć tę odwagę i napisać wprost NIC!!! Taka też jest prawda, nie ma Pani żadnej alternatywy, bo celem Pani polityki jest tylko bycie przeciw.
Odwoływanie się do tego że ktoś nie chciał odpowiedzieć na Pani pytania jest śmieszne, ponieważ zwykli mieszkańcy mogą nie wiedzieć, albo też nie mieć ochoty odpowiadać, ale oni w przeciwieństwie do Pani nie pełnią służby w RM i takiego obowiązku nie mają.

Zawsze byłem gorącym zwolennikiem aby młodzi ludzie w większej liczbie włączali się w tworzenie polityki lokalnej, w tym miejscu była Pani jedną z osób za którą najbardziej trzymałem kciuki, ale z każdą kolejną Pani wypowiedzią na tym forum, nabieram coraz większych wątpliwości wobec swoich poglądów. Jeszcze kilka Pani kwiatków i chyba będę zmuszony przyznać rację Panu Radnemu Osmendzie w tej kwestii, a to chyba będzie najbardziej traumatyczna dla mnie chwila z początku 2013 roku.

[www.spalarnia.slask.pl]

Pani nadal nie rozumie ?
pani.truskawka napisał(a):
"Nie chcemy kompostowni, bo zdarzają się awarie? "

Nie chcemy kompostowni w tej lokalizacji, bo zdarzają się awarie. Awarie, których nie sposób jest usunąć w miesiąc czy dwa, a fetor doprowadza do wymiotów.

A to chyba jest różnica.

Uważa Pani to za mało istotne, widać, że nie mieszka Pani w pobliżu.
Są przynajmniej 2 tereny na których taki, bądź bardziej nowoczesny zakład mógłby powstać w Rudzie Śląskiej. Nawet PUK interesował się jednym z nich, więc proszę nie twierdzić, że "każdemu się zdarza": bo to nie Pani będzie odczuwała skutki tych błędów.
Dlaczego mówimy mądry Polak po szkodzie, a no dlatego, że część z nas ma właśnie takie podejście do tematu jak Pani - smutne, ale prawdziwe.

Powiem więcej, będę wspierała inwestora, jeżeli unowocześni swoją technologię, będzie produkował w instalacji kompost, który trafi do sprzedaży lub chociaż posłuży jako materiał pod przesypkę, zainwestuje w kurtyny odorowe i oczywiście zmieni lokalizację.

[pipi43]

www.spalarnia.slask.pl napisała:


Uważa Pani to za mało istotne, widać, że nie mieszka Pani w pobliżu.

Ja akurat byłam ZA spalarnią, a mieszkam w pobliżu planowanej lokalizacji.

[kosmotynka]

Czyli teraz zmienia Pani front, mówiąc, że będzie Pani wspierać inwestycję, pod warunkiem, że... i tu następuje ich wyliczenie. A teraz proszę odpowiedzieć na pytanie: czy gdyby nowa, inna lokalizacja nie odpowiadała kolejnej grupie mieszkańców Rudy Śląskiej, to także będzie Pani bojkotować pomysł utworzenia tam kompostowni, czy jednak stwierdzi Pani, że z Pani punktu widzenia lokalizacja jest odpowiednia i będzie Pani popierać inwestycję?

Mówi Pani, że segreguje Pani odpady, to bardzo miło, chwali się takie zachowanie, jednak widzę tu swoiste rozdarcie ekologiczne pomiędzy działaniami proekologicznymi, a antyekologicznym sprzeciwianiu się jak dotąd chyba najlepszemu rozwiązaniu w zakresie gospodarki odpadami. Wciąż nie podała Pani alternatywnego pomysłu...

I narzeka Pani, że wszyscy zarzucają Panią pytaniami, a nikt nie chce odpowiedzieć na Pani pytania...Cóż, taką pełni Pani funkcję społeczną, że to społeczeństwo zwraca się z pytaniami do Pani, chcąc uzyskać odpowiedź.

[chlopakgornoslaski]

A ja jestem za kompostownia!! mieszkam na slowianskiej do kokotka mam kawalek i jestem za! w katowicach tez jest kompostownia mysle ze to najlepsze rozwiazanie do likwidacji odpadkow organicznych a dzieki temu uzyskuje sie produkt ktory mozna uzyc do rekultywacji zdegradowanych terenow ktorych w miescie nie brakuje.

[kosmotynka]

Brawo! Wreszcie jakiś komentarz z nowym, sensownym argumentem. Ciekawi mnie wciąż, jakie rozwiązanie widziałaby dla Rudy pani radna, skoro obecnie proponowane rozwiązania Jej nie odpowiadają. Problemem nie jest tylko sam fakt zaistnienia, bądź powstrzymania budowy kompostowni. Problemem jest także to, że jeśli pomysł zostanie odrzucony, to musi pojawić się jakiś inny, jakaś alternatywa, która będzie dobra dla całego miasta. Zastanawiałam się nad tym, ale naprawdę - nic lepszego niż nowoczesna kompostownia spełniająca europejskie standardy, do głowy mi nie przychodzi. Śmieci to zawsze był i zawsze będzie nieprzyjemny temat, ale aby mieć parki, lasy, ciszę i świeże powietrze w całym mieście, trzeba by całkowicie powstrzymać produkowanie odpadów, a w dzisiejszym świecie to przecież niemożliwe. Ludzie, zrozumcie, że nikt nie chce Wam zrobić na złość tą kompostownią, tylko naprawdę COŚ trzeba robić w kierunku gospodarki odpadami.

[lokator.pl]

Kompostownie są OK, pod warunkiem, że znajdują się daleko od budynków mieszkalnych (a planowana ma być w odległości zaledwie 200 m) i są budowane w nowoczesnej technologii, która zapewni maksymalną szczelność procesu - natomiast w projekcie PUKu jest mowa o składowaniu kompostu "pod chmurką" na betonowej płycie...
Czyli podsumowując:
1. Kompostownia tak, ale w innej lokalizacji.
2. W innej technologii, przyjaznej dla środowiska i otoczenia.

[kuku-na-muniu8]

Widzę, że jakieś odpowiedzi się jednak pojawiły. Mam nadzieje, że na dzisiejszym spotkaniu wyjaśnią się wszystkie wątpliwości co planowanego działania kompostowni. Według mnie naiwna jest jednak nadzieja, że ta i inne inwestycje będą budowane w innej części miasta, bo tak się składa drodzy mieszkańcy okolic Kokotka, że niestety, ale mieszkacie w samym środku przemysłowej części miasta. Do zobaczenia o 17!

[pann_a_nikt]

www.spalarnia.slask.pl napisała:

> Wypraszam sobie wszelkie insynuacje dotyczące nie segregowania przeze mnie śmie
> ci.
> Pomimo małego mieszkania - wygospodarowałam miejsce na 3 pojemniki, z czego na
> odpady zmieszane mam tylko mały 10 L.
> Już mi tu na forum wmawialiście, że jestem palaczem teraz, że nie segreguję odp
> adów - ludzie wy mnie nawet nie znacie, a potraficie napisać wszystko byleby mn
> ie oczernić- na to jest tylko jedno słowo ŻENADA.

ciekawe, że nie jest ŻENADĄ to, gdy Pani insynuuje na temat tego, że ktoś tutaj jest pracownikiem PUK'u i ma jakiś interes w pisaniu pozytywnych komentarzy

skoro tak dobrze zna Pani tekst inwestora na temat kompostowni i nie zgadza się Pani z żadnym z zapisów w nim zawartych chciałabym poznać jaki ma Pani pomysł na alternatywę miejsca budowy tejże kompostowni i jak zamierza Pani zdobyć prawo do takiej ziemi? chce ją Pani zakupić osobiście i udostępnić miastu za darmo? jeśli tak to bardzo szlachetne...ale szczerze w to wątpię ;)

[pani.truskawka]

To pytanie padło tu już chyba setkę razy, ale raczej nie masz co liczyć na to, że otrzymasz na nie odpowiedź. Nikt z nas jej jak dotąd nie otrzymał. To co dostajemy od pani radnej to tylko stosy linków, niezbyt dobrze przemyślanych argumentów i podejrzeń skąd to my nie jesteśmy, kogo nie reprezentujemy, no i co najważniejsze, jesteśmy przecież jedną i tą samą osobą. Doprawdy nie wiedziałam, że mam tyle jaźni :)

Pani radna sądzi chyba, że pieniądze i niezabudowane tereny rosną dzisiaj na drzewach i można po nie sięgnąć jak po jabłko. Ciekawa jestem zresztą jak potoczy się jutrzejsza dyskusja, bo zaczynam powoli wątpić w to, że dojdziemy do porozumienia w tej kwestii.