GoĹÄ: Aguś IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 21.08.03, 08:26 Mam 10 kg do zrzucenia, więc trzymajcie kciuki! Pozdrawiam, Agata Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
misiunia2 Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 21.08.03, 08:33 Ja mam dzis 4 dzien! Naprawde jest OK! Glodu prawie w ogole nie odczuwam i nie jest mi slabo, chociaz troche sie tego balam po przeczytaniu innych watkow. Bedzie dobrze! Zycze powodzenia! :-) Misiunia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 21.08.03, 08:50 Ciszę się, że jesteśmy już dwie... Myślisz, że koniecznie muszę osłodzić kawę? Nie słodzę już chyba od 10 lat i wolałabym żeby tak zostało... Pozdrawiam serdecznie, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 21.08.03, 09:02 Aguś, tą kawę to jednak musisz słodzić. Poczytaj wątki o Kopenhaskiej i wypowiedzi Jogerra. On tam wszystko ślicznie objaśnił. Ja tego za bardzo nie rozumiem, ale mu wierzę :)))) A co do Kopenhagi to ja od poniedziałku znów zaczynam. Skończyłam półtora tygodnia temu i jak do tej pory to przytyłam z 1 kilo, ale ja się dobrze na tej diecie czułam i się nie objadałam. A teraz to mnie co chwila brzuch z przejedzenia boli. Ja nie potrafię się powstrzymać przed jedzeniem dobrych rzeczy. Nawet jak już nie mam na nie miejsca to je jem. Nie mam wyrzutów sumienia, tym bardziej, że mi nie przybywa kilogramów, ale nie czuję się z tym dobrze. A sama diety nie potrafię sobie ułożyć, mimo iż się starałam. Dla mnie te BTW są niezrozumiałe, niestety. Tak więc jak Ty będziesz w ósmym dniu to ja do Ciebie dołączę :) Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 21.08.03, 09:09 Kinia, dzięki serdeczne za info... rozumiem Cię doskonale - ja jestem strasznym żarłokiem, po wielkim obżarstwie mam co prawda wyrzuty sumienia, ale szybko o nich zapominam i obżeram się dalej... jedynie kopenhaska jest w stanie mnie zmusić do opanowania żądzy jedzenia i liczę na to, że pomoże mi zrzucić parę kilo. Trzymaj za mnie kciuki, a ja czekam na Ciebie za 8 dni!!! Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 25.08.03, 12:38 Obiecałam więc jestem :))) Dzisiaj mój pierwszy dzień. Za chwilkę idę zjeść jajka i pomidorka. Z brokuł/szpinaku zrezygnowałam, bo nie lubię. I oby tym razem też mi tak dobrze poszło jak ostatnio :) A co u Ciebie Aguś? Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 25.08.03, 13:40 ja zaczelam wczoraj a dzis mam 2,5 kg mniej ponoc to nienormalne a rano bylam taka heppy bo reszczie to tak w drugim tygodniu ta waga spada . wazylam sie na golasa jem co do grama ile trza i misiunia 2 mi dzis pisze ze cos nie tak!!! a Ja myslalam ze to dobrze mialam 70 przy 160 wiec mam teraz jakies 15,5 do oddania teraz A wy mi ze cos nie tak:(:(:( to teraz juz mi nie wesolo:( ale mi tez sie to dziwne wydało ale waga ok bo od 1 misiaca 70 i ni w prawo ni w lewo.Wiec jak zobaczylam 67,5 to o malo nie umarlam ze to 24h!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 25.08.03, 14:44 Wiesz, ja się za bardzo nie znam, ale rzeczywiście 2,5 kg w ciągu 24 godzin to trochę dużo i tak trochę nienormalnie. Chodzi mi o to, że tak się zwykle nie zdarza. Ale zamiast się martwić może poczekaj jeszcze parę dni i zobaczymy co się będzie dalej działo :)))) I trzymaj się i czekaj na Joggera, bo On wie wszystko na ten temat i będzie potrafił to rozsądnie wytłumaczyć :) Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 25.08.03, 16:08 dzieki moze ja jestem szurnieta;)ale no 2,5 jak nic Odpowiedz Link Zgłoś
misiunia2 Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 25.08.03, 16:25 Elcia! Ja mocno trzymam za Ciebie kciuki i zycze wytrwalosci! Niczym sie nie martw, jesli czujesz sie dobrze i nie jest Ci slabo itp. to wszystko jest w porzadku :-) Bardzo sie ciesze, ze masz takie dobre efekty! serdecznie pozdrawiam Misiunia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 25.08.03, 16:34 Az mi sie milej zrobilo:):) dzieki:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 25.08.03, 17:04 Dziewczyny, fatalna sytuacja... musiałam przerwać po trzech dniach z powodu comiesięcznej walki z naturą (pierwszy dzień - bardzo bolesny)... ale ponieważ to były tylko 3 dni, poczekam aż odjedzie i od czwartku planuję rozpocząć na nowo... Pozdrawiam serdecznie... Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 25.08.03, 17:59 kondolencje tez sie tego obawiam bo nie skoncze przed miesiaczka ale u mnie to bedzie pod koniec powodzonka a ja cwicze silna wole i robie pyszne kanapeczki mezowi:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 26.08.03, 08:38 Elcia, trzymam kciuki żebyś wytrwała i z radością dołączę do Ciebie i innych w czwartek... Pozdrawiam wszystkie dietowiczki i życzę miłego dnia... Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lala Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.waw-kor.leased-e.ids.pl 28.08.03, 10:20 hhhmmm... zadziwilyscie mnie tym cukrem do kawy... ja pije ze slodzikiem, czy to zle?????? Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 26.08.03, 08:25 A ja zaczęłam dzisiaj drugi dzień :) Właśnie wypiłam kawkę i zabieram się za pracę :) Dzisiaj po pracy idę, jak zwykle we wtorek, na dwie godziny aerobicu. Zobaczymy czy będę miała siły :) Pozdrawiam i trzymajcie się Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pati Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 195.94.218.* 26.08.03, 09:10 Ja dziś zaczynam kopenhaską. to juz moj 4 raz. Byłam na tej diecie rok temu i dużo schudłam i świetnie się czułam. Też jestem łasuchem i mam czasem potrzebe poczucja w ustach niebiańskiego smaku i to mnie gubi. Teraz się zawziełam, ma silną wolę i może tylko jakaś impreza to zniweczyć. Ja wiem po sobie że tylko bardzo konsekwentne przestrzeganie reguł tej diety daje u mnie dobry efekt. Trzymajmy się dziewczyny i precz z pokusami i do zobaczenia za 13 dni :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 26.08.03, 11:34 Pati, sądzisz, że zamienianie różnych składników (np. szpinak na brokuły czy befsztyk na pierś kurczaka) może wpłynąć negatywnie na efekty? Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 26.08.03, 12:41 dieta miodzio to moj 3 dzien i mam 3 kg mniej :):):) super extra sie czuje troche mi sie spac po 18 chce ale potem mija i jest ok . Okropnie sie boje jojo bo raz juz przybylo mi wlasnie dzieki jojo 10 kg. i mysle co po 13 dniu bo i tak napewno mi cos zostanie do zrzucenia bo 16 kg w 10 dni bankowo nie zjade. Powodzenia dziewczynki trzymajcie sie cieplutko trzymam kciuki :):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 26.08.03, 14:21 Elcia, przejrzyj sobie posty na forum - niedawno przeiwjał się wątek "co po kopenhaskej", może znajdziesz tam coś ciekawego dla siebie Pozdrówki, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 26.08.03, 14:32 O moze ktos cos tam dopisal bo jakis czas temu zagladalam i nic ciekawego nie bylo zaraz sprawdze dzieki wielkie:) Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Zaczyna się trzeci dzień 27.08.03, 09:00 Drugi dzień za mną. Głodna oczywiście nie jestem i nawet nie mam ochoty na słodycze. Bardzo mnie to dziwi, bo jak nie jestem na tej diecie to jem głównie słodycze i nie potrafię się powstrzymać. Na aerobicu było o.k. Siły mi nie zabrakło. Troszkę wczoraj za mało wody wypiłam, bo jakoś tak mi się zapomniało, ale dzisiaj już wypiję tyle ile trzeba. Zaraz sobie postawię butelkę na biurku :) Trzymajcie się dziewczyny :) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna się trzeci dzień IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 27.08.03, 09:52 cześć Kinia, dołączę do Ciebie jutro...już się nie mogę doczekać! co do wody - to jest to mój odwieczny problem, generalnie pijam mało (nie licząc kawy) i wypicie całej butli wody to dla mnie duży wysiłek, ale od 2 tygodni na moim biurku codziennie stawiam wodę i wypijam całą, więc jestem z siebie dumna... pozdrawiam Cię i do "przeczytania" jutro... Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Pati Re: Zaczyna się trzeci dzień IP: 195.94.218.* 27.08.03, 09:56 kinia_jones napisała: > Drugi dzień za mną. Głodna oczywiście nie jestem i nawet nie mam ochoty na > słodycze. Bardzo mnie to dziwi, bo jak nie jestem na tej diecie to jem głównie > słodycze i nie potrafię się powstrzymać. > Na aerobicu było o.k. Siły mi nie zabrakło. Troszkę wczoraj za mało wody > wypiłam, bo jakoś tak mi się zapomniało, ale dzisiaj już wypiję tyle ile > trzeba. Zaraz sobie postawię butelkę na biurku :) > > Trzymajcie się dziewczyny :) > Kinia Jones Kinia to też moj drugi dzień i też jest OK. Piję w pracy kawę (niestety drugą) ale myślę nie zmiweczy to mojego odchudzania Wczaoraj wypiłam 2,5 l wody ale nie potrzebnie skusiłam się na 2 szklaneczki soku multiwitaminowego - niestety ze sporą zawartościa węglowodanów :-((( dziś zaopatrzyłam się do pracy w gruszkę i jogurt naturalny. trzymajmy się !!! Kinia napisz jutro jak u ciebie z dietą Pati Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Zaczyna się trzeci dzień 27.08.03, 10:18 Dobrze, że znów do Was zajrzałam, bo zapomniałam o piciu wody. No, ale mi przypomniałyście i teraz już stoi na biurku butelka z niegazowanym Żywcem i już nawet ją otworzyłam... Jak ja niecierpię wody! Pozdrowienia Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna się trzeci dzień IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 27.08.03, 13:17 Dziewczyny, napiszcie co sądzicie o zamieniaczach, np. befsztyk na pierś kurczaka, szpinak na brokuły itp., można pomidora na coś zamienić (niecierpię pomidorów)? dajcie znak please pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Zaczyna się trzeci dzień 27.08.03, 14:38 Cześć Aniu :) A więc tak. Szpinak na brokuły - nie ma przeciwskazań. Sałatę na kapustę pekińską również. Co do mięska to też można, ale befsztyk, czyli czerwone mięsko ma w sobie coś (nie pamietam co) co pomaga w chudnięciu czy spalaniu tłuszczu. Tak gdzies pisał Jogger, czylu mój guru :) Pomidora to nie wiem czy na coś możesz zamienić, bo o to nie pytałam, bo ja pomidory uwielbiam. Wiem, że nie można sałaty na pomidora, bo ma on większy indeks glikemiczny. No to tak na chłopski rozum wychodzi, że odwrotnie można, ale ręki sobie uciąć nie dam. W związku z tym, że Jogger nie pozwolił na zamianę sałaty na pomidora, a ja na sałatę już patrzeć nie mogę to jej nie jem po prostu. Szpinaku ani brokuł też nie jem. Omijam to :)))) Na szczęście głodna nie jestem :) Czekam na Ciebie Aniu jutro. Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna się trzeci dzień IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 27.08.03, 16:12 Dzięki za wszystkie porady, spróbuję na początku nie zamieniać, dopiero jak będę miała rzeczywiście dość tego, co jest w menu... a propos joggera - czy on zawodowo zajmuje się dietetyką czy czymś w tym rodzaju? pozdrawiam, a. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: 4 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 27.08.03, 17:37 boze juto ryb dzis juz ja prawie kupilam ale ja tak niecierpie ryb ze to nie przejdzie chyba ze sledzie w smietanie czy roladki bez smietany bo to uwielbiam lub wedzona ale takiej smazonej duszonej czy grilowanej i jeszcze bez panierki yah ohyda ( dla mnie przynajmniej)poradzcie plizz po za tym dzis bylo mi ciezko do poludnia czulam sie koszmarnie i jeszcze rano kawy nie mialam wiec guarande wypilam z cukrem bo to chyba bez roznicy I jeszcze sobie dzis zaszalalam i kupilam cole light bo ponoc wolno i humorek mi powrocil pozdrawiam was dobrze bedzie tylko ta RYBA :(blagam was mozna ja czyms zastapic:) naiwna:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dogma Re: 4 dzien IP: *.acn.pl 27.08.03, 21:25 Zjedz sobie wędzonego dorsza lub pstrąga, dziury w niebie nie będzie:-)) Odpowiedz Link Zgłoś
petrula Re: 4 dzien 28.08.03, 00:20 pstrąg jest pycha,lekko posolony i pieczony w foli leciutko posmarowanej oliwą z oliwek,a pózniej skropiony cytrynką.A jak do środka da się odrobinę poszatkowanej pietruszki to jest niebo w gębie,mniam Dzisiaj będzie mój trzeci dzień,drugi raz robię kopenhaską po 5-ciu miesiącach Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: 4 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.08.03, 00:54 to dobrze z ta rybka wedzona bo ja nie trawie takich pysznosci jak smazona czy duszona. Najgorsze jest to ze sie zapomnialam i zjadlan z 4 chupki. Durnota jestem mam nadzieje ze to nie oznacza konca kopenhaskiej prawda?moze juz lepiej zjem normalnie ta rybe czego sie nie robi ale solic ponoc nie wolno o przypraw!!!??? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: 4 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.08.03, 00:57 A czemu nie wolno dluzej niz13 dni chyba ze mozna jak myslicie 13 pare dni przerwy i znow 13 czy ktos stosowal i zyje??:) Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: 4 dzien 28.08.03, 08:19 Cześć :) U mnie dzisiaj czwarty dzień :) Jest dobrze, ale wczoraj to jak gotowałam pomidorówkę - moją ulubioną zupę - to sie musiałam bardzo powstrzymywać żeby nie spróbować. I to nie chodziło o to, że byłam głodna, bo głodu wcale nie czuję, ale jak czułam jak ona ślicznie pachnie... No, ale pokazałam jaką mam silną wolę i nawet łyżki nie polizałam :))) Dzisiaj znów po pracy idę na zajęcia. Mam nadzieję, że siły będę miała wystarczająco dużo na dwie godziny aerobicu. A co do pytania o powtarzanie diety to ja ją właśnie robię drugi raz po dwutygodniowej przerwie. I dobrze się czuję :) Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gucia a z jakiej wago wagole chcecie schudnac? IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.08.03, 08:24 ostro walczycie;) Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: a z jakiej wago wagole chcecie schudnac? 28.08.03, 09:03 Ja się nie ważę, bo nie lubię. Mam uraz po tym jak stanęłam kiedyś na wage i zobaczyłam jakąś przerażającą cyfrę. Popłakałam się, po czym okazało się, że waga była zepsuta :) Ja widzę po ciuchach, że przytyłam i chcę schudnąć tyle żeby w nie bez problemu się mieścić. Nie wiem czy to do końca dobry pomysł, bo te ciuchy kupowałam jak byłam bardzo szczupła. Schudłam w przeciągu pół roku bardzo, bo miałam problemy. Ale ja się sobie wtedy podobałam. Teraz wyglądam jak przed problemami, ale chciałabym móc się mieścić w te ciuszki. Ale problemów nie chcę mieć znów. To już wolę nowe ciuszki kupować :)))) Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Dzisiaj zaczynam... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 28.08.03, 09:13 cześć dietowiczki..., tak jak deklarowałam - dzisiaj zaczynam, mam ze sobą dwa jajka, brokuły i tego nieszczęsnego pomidora (ale tylko pół...). Mam tylko problem z wodą, pędziłam do pracy, po drodze wpadłam do sklepu i chwyciłam przypadkiem gazowaną... stoi otwarta więc może się odgazuje...? A jak u Was, waga drgnęła? Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: a co z tymio chrupkami? IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.08.03, 09:47 bo ja to zrzarlam wcale nie z glodu ani przez brak silnej woli tylko skleroze ogladalam hero i wzielam 4 chupki i zjadlam jak sie ocknelam to wzielam i schowalam je gleboko cz to bardzo zaszkodzi mojej dietce czy panikuje? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 5 kg mniej Re: Dzisiaj zaczynam... IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.08.03, 09:53 ZAczyna sie pomijajac wyrzuty sumienia z powodu crupek piekny 5 dzien i mam 5 kg mniej niz przed ale i tak jeszcze 13,5 chce zrzucic aby miec 52:):) i moze wreszcie mi sie uda pozdrawiam trzymajcie sie i miejcie mniej wpadekm niz ja :) Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dzisiaj zaczynam... 28.08.03, 10:28 No to witam Cię Aguś i trzymam kciuki żeby Ci się udało przejść przez te trzynaści dni bez żadnej wpadki :))) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dzisiaj zaczynam... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 28.08.03, 10:45 dzięki Kinia, ja po prostu muszę wytrzymać, bo inaczej nie będę miała się w co ubierać jesienią, a na odnowienie całej garderoby to mnie nie stać..., martwie się tylko weekendem, bo wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do Internetu, a bez Waszego wsparcia będzie ciężko, ale cóż ... przecież nie jestem na tej diecie pierwszy raz..., a poza tym zamierzam zrekompensować sobie brak pysznego domowego obiadku wizytą u fryzjera pozdrawiam serdecznie, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dzisiaj zaczynam... 28.08.03, 10:49 Aguś, No to w takim razie przez weekend będę trzymała za Ciebie kciuki podwójnie :) I jak już będziesz miała taką ogromną chęć "zgrzeszysz" to pomyśl czy to się opłaca, czy warto znów potem zaczynać od początku. Ja tak wczoraj pomyślałam i pomogło. Pozdrawiam gorąco Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pati Re: Dzisiaj zaczynam... IP: 195.94.218.* 28.08.03, 11:09 To moj trzeci dzień na diecie i jest spoko. Nie czuje się głodna i nie kusza mnie przekąski. Wczorajszy dzień nie skończył się niestety dla mnie najlepiej. Jadłam wszystko przepisowo, w pracy gruszkę i jogurt naturalny, pózniej kilka cienkich plastrów szynki a wieczorem sznycelki cielęce ugrilowane i niestety miałam straszne wzdęcia i jeszcze co gordza okropne problemy odczuwalne dla nosa :-((( okrobieństwo i nie sądze żeby to było takie normalne. Zastanawiam się co mogło to spowodować ??? Może mam te drożdże w przełyku o których kiedyś wspominał Jogger - jak to sprawdzić? Pozdrawiam i trzyma kciuki za wszystkie "kopenhasowiczki" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Dzisiaj zaczynam... IP: *.anetka.provider.pl 28.08.03, 15:19 Zaczynam jutro, trochę z niedowierzaniem. Stosowałam chyba już wszystkie diety o Kopenhaskiej dowiedziała się dopiero kilka dni temu, nie wymaga liczenia kalori - więc spróbuję. Mimo wszystko najlepsze efekty dała mi dieta Cambridge w ciągu 4 miesięcy schudłam 35kg. Efekty utrzymywały się przez około 2 lata, ale przez wiosnę i lato przytyłam i aby nie zmieniać garderoby muszę zgubić co nieco. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dzisiaj zaczynam... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 28.08.03, 15:57 Jolu, jesteśmy z Tobą..., ja zaczęłam dopiero dzisiaj! Brat mojego męża stosował 1000 kcal i schudł 30 kg. (ze stówy do 70), kupił nowe ciuchy - 3 rozmiary mniejsze i od tego czasu (to było ze 3 lata temu) jakoś nie tyje, od czasu do czasu, jak zobaczy u siebie przyrost mięśnia piwnego - znowu przechodzi na 1000 kcal, ale ogólnie trzyma się nieźle! Odbiegłam trochę od tematu...,w każdym bądź razie czekam na Ciebie jutro... Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata ile można schudnąć????? IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 30.08.03, 12:01 zaczynam a w zasadzie zacząłam dzisiaj kopenhaską - jeszcze idę kupić sałatę - psychicznie jestem przygotowana - mam naście kg do zrzucenia a z czytanych wypowiedzi wynika, że na kopenhaskiej można schudnąć do 5 kg i to mi się nie podoba :-(( pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aśka Re: JA dziś zaczynam 3 dzień diety. IP: *.veranet.pl / 192.168.210.* 29.08.03, 07:43 Dziś śniło mi sie ze zjadłąm słodycze ale poza tym wszystko w normie. Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Zaczyna sie piąty dzień... 29.08.03, 08:05 A u mnie piąty dzień się rozpoczął :)i zaraz idę sobie obrać marcheweczkę. Czuję się bardzo dobrze, siły na aerobicu miałam aż nadto, brzuszek już się spłaszczył ładnie, tylko zimno mi cały czas :( Ubieram się ciepło, ale i tak marznę :( Trzymajcie się Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna sie piąty dzień... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 08:38 dzisiaj dopiero mój drugi dzień..., czuję sie bardzo dobrze i nawet nie cierpiałam za bardzo wczoraj robiąc zakupy dla reszty domowników (czyli męża i kota), kupujac pyszne kabanosy i ogóreczki kiszone itp..., dla siebie kupiłam kompot wieloowocowy mrożony i w niedzielę będę gotować... Pozdrawiam wszystkie dietowiczki, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna sie piąty dzień... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 08:41 a... Kinia a propos uczucia zimna, to Jogger kiedyś się wypowiadła w tej kestwii, pamiętasz? Zdaje się, że proponował zestaw kelp+wit.E+coś z miłorzębu - podobno ten zestaw likwiduje uczucie zimna... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewelina Do Kini i Agusi IP: WAWZZ* / 10.0.6.* 29.08.03, 08:56 Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam i od poniedziałku będę dzielić się z Wami swoimi osiągnięciami. Za Was trzymam kciuki i dopinguję od początku. Pozdrawiam, Ewelina Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Do Kini i Agusi 29.08.03, 09:01 Ewelina, no to czekamy na Ciebie :)))) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Do Kini i Agusi IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 10:04 Ewelino, trzymaj kciuki szczególnie mocno w weekend... i do przeczytania w poniedziałek pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Zaczyna sie piąty dzień... 29.08.03, 08:59 Dzięki Aguś za informację. Poszperam jeszcze po Forum. Ale ja to wolę sie pomęczyć i troszkę pomarznąć niż zjeść lub wypić coś czego nie było w diecie. Bo wiesz jak to jest. Raz sobie pozwolisz to potem drugi też. Z tym, że ten pierwszy to będzie z ziółkami a drugi to już pewnie z cukierkiem :) Tak więc wolę nie ryzykować, tym bardziej, że tak dobrze mi idzie i że jeszcze ani razu nie zgrzeszyłam :) Trzymaj się Aguśka :) Kinia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zaczyna sie piąty dzień... IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 10:09 Kinia, ja na początku zamierzałam kupić zestaw zaproponowany przez Joggera, bo dodatkowo pomaga on podobno w spalaniu, ale też stwierdziłam, że to wykracza poza menu i najwyżej kupić sobie po dietce... odezwę się jeszcze przed wyjazdem... buziaki, a. Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Zaczyna sie piąty dzień... 29.08.03, 13:40 A ja zjadłam przed chwilą na lunch ta paskudną rybę i mi się teraz w głowie kręci i mi niedobrze :( Bo ja nie lubię za bardzo ryby. To znaczy śledzia w śmietanie to uwielbiam, ale takiej smażonej ani wędzonej to nie znoszę :( Gdyby ona jeszcze była w jajeczku i bułeczce to nawet, nawet, ale taka sama to jest fuj :((( No, ale się poświęciłam i muszę teraz pocierpieć :( Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 10:06 Witam spejalistki od kopenhaskiej mam zamiar własnie zacząc. przeczytałam wszystkie możliwe posty dotyczące diety i postanowiłam też sprobować, bo wyniki mnie tu zachwyciły. Tylko mam pytanie - czy można żuć gumę? Moze to głupie pytanie, ale to zawsze jakiś odruch przeżuwania... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 10:15 ja czytałam, że gumy nie można... a co na to inni? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 10:14 ąha i jeszcze jedno - jak mam zrobic tego befsztyka? usmazyć na patelni? w folii w piekarniku? Dozwolone przyprawy to sól i pieprz. Tak na marginesie to kawa bez mleka to już katorga, ale bez mleka i z cukrem..... to juz tortura. Toz to swiństwo. ale piję Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.anetka.provider.pl 29.08.03, 10:28 Dziś mój pierwszy dzień, jestem po kawie i jajeczku zaraz zabieram się za pomidorka, ale pyszności. Jak na razie jest świetnie. Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 29.08.03, 10:48 Gość portalu: jola napisał(a): > Dziś mój pierwszy dzień, jestem po kawie i jajeczku zaraz zabieram się za > pomidorka, ale pyszności. Jak na razie jest świetnie. Jolu, a czy troszkę nie za wcześnie to jajeczko i pomidorek? Bo wiesz, jak zjadłaś to już teraz to możesz być potem troszkę głodna. Szczególnie, że to pierwszy dzień... No, chyba, że to sobie podziliłaś i potem zjesz drugie jajko i brokuły lub szpinak, to o.k. :) Tak czy inaczej trzymam kciuki :))) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 29.08.03, 10:45 Hej :) Co do przygotowania mięska to ja po prostu opiekam je z obu strona na patelni teflonowej, bez tłuszczu oczywiście :) I o dziwo smakuje mi, mino iż kiedyś lubiłam tylko mięska w panierce. A do kawy po prostu trzeba się przekonać. Ja wcześniej piłam taką pół na pół z mlekiem i do tego półtora łyżeczki cukru. A teraz się przekonałam do tej kopenhaskiej i mi smakuje :) A, i jeszcze guma do żucia. Nie powinno się żuć, bo powoduje zwiększone wydzielanie soków żołądkowych chyba i to może spowodować, że będziesz bardziej odczuwała głód. Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia zaczynam 6 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 11:25 i nadal -5 stego co przeczytalam to ktoras je jajko potem pomidoora ja mam inna alternatywe pycha szatkuje jajo pomidorki i co tam w danym dniu mieszam i robie ala salatke tak samo zestaw brokuly pomidor injaja moim skromnym zdanie zmaczniej niz samo jajo wchlonac bo cieple jajo z pomidorkirem robia jakby sosik i jest pycha polecam usmazylam sobie wczorraj ta rybe i nie bylo tak zle :):) POzdrawiam mocno dzis mam kurczaczka trzymam za was kciuki jutro ide na wesele a to slynny dzien 7 czyli obiad nic ale mam nadzieje ze przezyje zyczcie mi powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: zaczynam 6 dzien 29.08.03, 11:29 Oj Elcia, to ciężka próba przez Tobą jutro. Trzymam kciuki żebyś wyszła z niej zwycięsko i pochwaliła nam się tym w poniedziałek :) Kinia Jones P.S. A co do robienia sałatek i dań z potraw to ja też zamiast szynki i jajek robię sobie jajecznicę na szyneczce i jeszcze dodaję to tego pomidorka, którego nie zjadam na lunch :) I też jest pycha :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: zaczynam 6 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 14:13 kinia_jones napisała: > Oj Elcia, to ciężka próba przez Tobą jutro. > Trzymam kciuki żebyś wyszła z niej zwycięsko i pochwaliła nam się tym w > poniedziałek :) > > Kinia Jones > > P.S. A co do robienia sałatek i dań z potraw to ja też zamiast szynki i jajek > robię sobie jajecznicę na szyneczce i jeszcze dodaję to tego pomidorka, którego no to tez spoko poprostu jakos sobie niewyobrarzam wsunac 2 jajek od tak:) I mysle agus ze mozesz sobie zrobic taka salatke wieczorkirm poznym schowac do jakiekos pojemnika i skasumowac ze smakiem w pracy:) no ale to rzecz gustu powodzenia a tego ze ewelna sie w moim imieniu wpisal to jakos nie zauwarzylam wiec wybaczam:) A co do tego wesela dzieki za emocjonalne wsparcie :):) A co do tego picia jak napisala Kasia >to ja tez zawsze bardzo malao pilam i przez to sie zalatwialam co 5 dni a teraz chleje jak glupia po 3 litry po paru dniach mysle ze u ciebie tez bedzie spoko i tez jestem po ciazy i zostalo mi tez 13 kg do oddania w dobre rece a moje malenstwo ma 18 miesiecy wiec pozdrawiam i szczegolnie zycze ci powodzenia pa > nie zjadam na lunch :) I też jest pycha :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: zaczynam 6 dzien IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 13:29 Ja bym się nie odważyła iść na wesele podczas kopenhaskiej...trzymam za Ciebie mocno kciuki Elcia! A co do sałatek - to dobry pomysł, ja niestety wsuwam wszystko oddzielnie, po kolei, bo jem głównie w pracy i nie mam czasu ani mozliwości na zrobienie np. jajecznicy... a tak swoją drogą - myślcie, że w tej diecie można tak łączyć produkty? Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: zaczynam 6 dzien IP: WAWZZ* / 10.0.6.* 29.08.03, 13:32 Nie daj się jutro, wytrwałaś już połowę. Jak będzie Cię brało na jedzenie to pomyśl, że w poniedziałek będziesz musiała nam tu napisać, że nie dałaś rady, że brakło silnej woli itp. Trzymam kciuki, pamiętaj, że szkoda zmarnować, bo połowa już prawie za Tobą. I pomyśl jaka będziesz mogła być dumna pisząc nam później, że nie dałaś się złamać. Ja dołączam w poniedziałek. Powodzenia. Pozdrowienia, Ewelina Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewelina Re: zaczynam 6 dzien IP: WAWZZ* / 10.0.6.* 29.08.03, 13:36 Nie daj się jutro, wytrwałaś już połowę. Jak będzie Cię brało na jedzenie to pomyśl, że w poniedziałek będziesz musiała nam tu napisać, że nie dałaś rady, że brakło silnej woli itp. Trzymam kciuki, pamiętaj, że szkoda zmarnować, bo połowa już prawie za Tobą. I pomyśl jaka będziesz mogła być dumna pisząc nam później, że nie dałaś się złamać. Ja dołączam w poniedziałek. Powodzenia. Pozdrowienia, Ewelina P.S. Przeprszam, wcześniej odpowiadając Ci wpisałam się Twoim imieniem. Nie mam pojęcia jakim cudem, chyba tak bardzo przejęłam się zmobilizowaniem Cię do wytrwania, albo raczej przetrwania... :))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 13:58 Kiniu, kochana jesteś, bardzo dziekuję za objaśnienia. Zaraz ubieram mojego synaka i pędzę na zakupy - nabyć mięsko oczywiście, no i brokuły. A mięsko - najlepiej wołowinka? No i usmazę bez tłuszczu, tak jak mi poradzilaś. Mam tylko jeden problem, jakos nie mam wielkiej ochoty na żłopanie litrów wody mineralnej, ale sie staram.Ogólnie mało piję, więc ilośc zalecana w tej diecie to dla mnie zapas kilkudniowy... No, ale oczywiście biorąc pod uwagę to co dziewczyny tu powypisywały o swoich wynikach - to się poświęcę... Mam po ciązy jeszcze 13 kg do zrzucenia, a synek skończył już 10 miesięcy. Właśnie przestałam go karmić piersią, więc mogę się za siebie zabrać. Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 29.08.03, 14:08 Kasiu, ja zawsze kupuję wieprzowinkę :) Rozbijam leciutko, delikatnie solę i na patelnię. Sama byłam zaskoczona, że mi to smakuje. Jak byłam pierwszy raz to jadłam częściej pierś z kurczaka, ale ona jest bardzo sucha, a poza tym nie zawiera tego czegoś co czerwone mięso co powoduje szybsze odchudzanie :) Jejciu, ale ja jestem laik w tym temacie, a tak się rozpisuję. Co do picia to ja od zawsze mało piłam, tak gdzieś jeden, dwa kubki kawy dziennie i zero wody, bo nie lubię i mi się od niej wymiotować chce. Teraz się zmuszam, ale kiepsko mi idzie. Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 15:31 Kinia, właśnie jem befsztyk (wiem ze troszke pozno, ale dopiero co wrocilam z zakupow). Kupilam wolowinke... Boże, jakie to twarde, ledwo żuję; ale na patelnie dalam doslownie kropelke oliwy z oliwek, bo mięsko bylo prawie beztłuszczowe. Właściwie do tej pory nie odczuwałam glodu, no ale trzeba sie trzymac zasad, to jem.. trzymaj kciuki wolowinke tez mam na jutro, bo sie rozpędzilam z zakupami. Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 29.08.03, 15:53 Kasik, ja dzisiaj na obiado-kolację też mam mięsko i jeszcze do tego sałatę i brokuły. Będę jadła tylko mięsko, bo na sałatę z oliwą i cytryną i na brokuły same patrzeć nie mogę :) Mi mięsko wystarcza tak więc się nie przejmuję. Kciuki będę trzymała i pojawię się tu w poniedziałek rano, bo w domu Internetu nie mam :( Trzymajcie się Laski :)))) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 15:59 Łeeee Kinia, nie zostawiaj na pastwę losu początkujących... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 15:41 Kinia jeszcze jedno, czy za małą puszke kompotu owocowego może służyć sałatka owocowa, albo np. mala puszka jakichś owoców (ananas, mandarynki, brzoskwinie, czy co tam innego)? Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 29.08.03, 15:55 A więc tak: zamiast tego kompotu można zjeść jednen owoc, np. jabłko. Ale takich owoców z puszki nie można - tak pisał gdzieś Jogger :) Do poniedziałku dietowiczki :) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 15:55 Dziewcyzny, jeśli chodzi o wodę - to dla mnie straszna katorga..., nigdy nie pijałam więcej niż litr wszystkich napojów (łącznie z 2 kawami) dziennie, a tu 2 litry wody - koszmar! Niestety od jakiegoś miesiąca katuję się tą wodą, poniewaz laryngolog wysłuchał mi jakieś świsty w krtani i stwierdził, że muszę ją nawilżać, bo jest przesuszona!!! Powiedziałam, że mało piję, więc lekarz kazał mi to picie wody potraktować leczniczo... i tak robię. Poza tym trochę oszukuje sama siebie, bo np. piję prosto z butelki (mimo, że to niezbyt kulturalne) i wtedy wydaje mi się, że ta woda szybciej znika... : )) A co do kompotu to owoce z puszki są przeważnie w syropie lub innej słodkiej zalewie, poszukiwałam długo kompotu wiśniowego w słoiku, ale nie mogłam nigdzie dostać... w końcu wczoraj kupiłam mrożony kompot z mieszanych owoców i będę w niedzielę gotowac... Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 15:56 Do ElElcia!!! dobrze cos takiego przeczytac, przynajmniej nie jestem osamotniona. ja oprócz tych nieszczęsnych 13 to jeszcze mam po ciąży taaaaaaaaaaaki cellultis, ze lepiej nie mwić. KOSZMAR. Strój kąpielowy odłogiem w szafie się wala, a ja się tocze niczym wieloryb... Ech, tak to jest jak sie w ciąży przez pierwsze 4 miesiące żarło - no ale cóż, przynajmniej moje dziecko jest zdrowe, a i tak byłam jak okurzacz i sprzątałam wszystko ze stołu. Ale ja muszę się teraz wreszcie"ponaprawiać" po tej ciązy, skoro mój mały "przy cycku mi nie wisi". aha właśnie - czy mogę sobie wypić jeszcze jedną kawkę? bo tak mnie męczy niezmierna ochota? czy mam pic tylko wg zaleceń, czyli na dzień dzisiejszy przypada jedna? ta poranna oczywiście? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 16:03 Kasiu, Jeśli to Cię pocieszy ja nie jestem po ciąży, a moja mama jak mnie zobaczyła po 2 tygodniach przerwy to powiedziała, że może bym poszła do Saby się odchudzać (Saba - słynny gabinet leczenia otyłości w Łodzi z dr Będzińską na czele). Ubrania mam trochę ciasnawe i po domu chodzę tylko w dresach męża, bo mi w nich najwygodniej! KOSZMAR! Dobrze, że tu na forum znalazłam wsparcie duchowe i jestem motywowana przez inne dietowiczki... Pozdrawiam Cię serdecznie, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 16:10 Gość portalu: ~KASIA~ napisał(a): > Do ElElcia!!! dobrze cos takiego przeczytac, przynajmniej nie jestem > osamotniona. ja oprócz tych nieszczęsnych 13 to jeszcze mam po ciąży > taaaaaaaaaaaki cellultis, ze lepiej nie mwić. KOSZMAR. > Strój kąpielowy odłogiem w szafie się wala, a ja się tocze niczym wieloryb... > Ech, tak to jest jak sie w ciąży przez pierwsze 4 miesiące żarło - no ale cóż, > przynajmniej moje dziecko jest zdrowe, a i tak byłam jak okurzacz i sprzątałam > wszystko ze stołu. Ale ja muszę się teraz wreszcie"ponaprawiać" po tej ciązy, > skoro mój mały "przy cycku mi nie wisi". > > aha właśnie - czy mogę sobie wypić jeszcze jedną kawkę? bo tak mnie męczy > niezmierna ochota? czy mam pic tylko wg zaleceń, czyli na dzień dzisiejszy > przypada jedna? ta poranna oczywiście? Ja mam okropne rozstepy i moj kostium tez gleboko schowany:( Co do kawy to zabardzo nie wiem bo zjednej strony to kofeina pomaga na tluszcyk a z drugiej szybciej sie trawi i mozrsz byc glodna ale ktos madrzejszy moze ci pomoze bo ja nie wiem ja po ciazy schudlam juz 10 ale ja znow wrzucilam no i mam jeszcze 13 kg a dzidziusia tez mam zdowego.:):) trzymam kciuki za ciebie dobrze bedzie :):)mamusiu:):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 15:59 nie jestemn kinia ale polecam grapefruita pomaranczke byla nie banan bo nie wolno:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 16:03 Elcia, a myślisz, ze kawkę mogłabym jeszcze jedną w ramach nadprogramu? a banany to oczywiście odrzucam, jak najbardziej. Acha, w ananasie jest enzym zwany bromelina, która ponoć zapycha żołdek. Moze powinnyśmy jeść ananasy? - surowe oczywiście Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 16:05 Kasiu, ja myśle, że druga kawka jak najbardziej, tylko nie słodzona. Jogger pisał kiedyś, że kawa pomaga spalać tłuszcze, ja sama codziennie piję dwie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 16:09 Aguś, Ty się kobieto nie przejmuj. Ja nie wczodzę w żadne cichy sprzed ciązy. Na domiar złego brdzo "poszło" mi w nogi,i nie jestem w stanie wcisnąć sie w spodnie (jakiekolwiek sprzed ciąży), bo leżą na mnie jak legginsy, a nie muszę dodawać, ze przedtem nie były nawet dopasowane, a przyjemnie luźne... no i co? mam nogi jak 2 słupy telegraficzne, a tyłek, hmmmm. No - odrobinkę też za duży... Jakoś żyję, no ale patrzeć to na siebie zabardzo juz nie mogę. Dlatego - wstyd przyznać - ucieszyłam sie niezmirnie, kiedy moje dziecko zaakceptowało Bebiko zamiast piersi, bo teraz mogę zacząc kopenhaską z nadzieja, ze mi pomoże się pozbyć tego i owego. Aguś będzie dobrze - musi być.I JUŻ. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 16:10 HURRRRRRAAAAAA lecę z psem na spacer i zaraz robię KaWKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 29.08.03, 16:10 and no sugar, of course Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 16:16 no moze z ty ananasem to dobry pomysl a co do karmienia cycem to przerwalam jakos w 7 miesiacu i przez 4 miesiace bylo bebiko i inne a potem to nic nawet lyka potem pila jogurty a teraz nie chce patrzec na nic co jest biale ewentualnie kakao wypije mam nadzieje ze to nie przez tp ze za krotko byla na cycu ale ja juz mleka nie mialam:(:( to taki odskok od kopenhagi:):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 29.08.03, 16:19 dzis nie zjadlam grznki ale to chyba nie tragedia???? to za te moje chrupki o ktorych zapomniec nie moge acha a wody moze byc wiecej niz 3 litry czy to juz niezbyt madre?? o jakas rade prosze:):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 29.08.03, 16:21 Kochane moje, musze konczyć, bo już wybiegam... bedzie mi Was brakowało w weekend... odezwę się w poniedziałek całuski, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 30.08.03, 13:45 powodzenia agus ja sie wlasnie robie na bustwo na wesele mam nadzieje ze nie wtopie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aśka Re: 4 dzień IP: *.veranet.pl / 192.168.210.* 30.08.03, 14:11 Cieżka ta dieta nie mogłam sie już doczekać tego twarożku. Pociesza mnie tylko fakt ze tyle osób już przez nią przeszło i regularne czytanie Was Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata Dziś zaczynam kopenhaską!!! - ile można schudnąć?? IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 30.08.03, 14:13 dzisiaj zaczęłam kopenhaską - mam nadzieję, że sobie poradzę - psychicznie jestem przygotowana - i mam naście kg do zrzucenia - ciekwe ile można najwięcej schudnąć przy tej diecie??? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! - ile można schud IP: *.anetka.provider.pl 30.08.03, 14:33 Dziś już drugi dzień. Oczywiście mie mogłam oprzeć się i wgramoliłam się na wagę i oczom własnym nie wierzę 1,5kg mniej. Wiem, że to zapewne woda, ale i to nie pociesza. Czuję się wspaniale. Wierzę, że wytrwam do końca. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 30.08.03, 15:07 a ja dzis drugi dzien. wczoraj było "spokojnie", ale dzis po sniadaniu (znaczy po kawce) ciagle byłam głodna, ale byłam dzielna i piłam wodę. Obiad zamieniłam z lunchem, tak więc o 13.30 zafudowałam sobie michę sałaty i bfsztyk. Nawet głodu nie czuję, ale męczył mnie brak kawy, bo jestem jakaś taka niedospana, więc właśnie postawiłam sobie przy komputerku mała czarną, ale bez cukru. Z utęsknieniem czekam na szyneczkę i jogurcik... nie mam w domu wagi, spodnie jeszcze nie są nawet odrobinkę luźniejsze, więc muszę cierpliwie czekać. Jak wy to robicie, ze w przeciągu jednego dnia chudniecie 1,5kg? Ech................ Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 30.08.03, 18:56 hmmmmmm zachęcona poprzednimi wynikami,poleciałam do rodziców się zważyc. ??????????????????????????????????????????????????????????????????????? przeżyję, że nie schudłam w przeciągu 2 dni, choć niektóre mają to szczęście. ALE ŻeBY MIEĆ KILOGRAM DO PRZODU????????????? nie zgrzeszyłam niczym (z wyjątkiem myślenia o jedzeniu) ale przeciez od tego się nie tyje? CO JEST NIE TAK? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.anetka.provider.pl 30.08.03, 19:07 Z pewnością nie przytyłaś, być może woda Ci się zatrzymała w organiźmie, jeśli jesteś przed miesiączką to normalka. Nie poddawaj się. Powodzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata do KASI IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 30.08.03, 19:12 witaj - pierwszy dzień przeszłam w miarę spokojnie - boli mnie trochę głowa ale pewnie z braku kawy - jestem nałogowcem kawy, papierosów i chyba internetu - ale też dzisiaj na wadze mam ponad 1 kg więcej niż rankiem - ale gdzieś na forum czytałam, że między rankiem a nocką może być nawet 2 kg różnicy - poza tym tej wypitej wody nie pozbywamy się natychmiast a ona też jakąś wagę ma - zmierz sobie niektóre części ciała - może tak prędzej coś drgnie - pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 30.08.03, 19:57 do joli i Beaty : miesiączka skończyła mi sie w ubieglym tygodniu, wieć teoria Joli chyba odpada,ale przynajmniej dzięki wielkie za wszelkie próby wsparcia. uff, dobrze, że ktoś jeszcze jest, kto ma kg do przodu zamiast w tył... nie, żebym życzyła źle - absolutnie - ale miło jest wiedzieć, ze mimo rygorystycznego przestrzegania zasad, zdarzają się mimo wszystko takie "cuda"...Beata, może jutro będzie ze 2 mniej? mam taką cichą nadzieję Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.anetka.provider.pl 30.08.03, 22:37 Waga może się zmieniać w ciągu dnia nawet do 3kg. Najmniej ważymy zawsze rano po wizycie w ubikacji, najwięcej wieczorem. Proponuję zważyć się rano. Głowa do góry. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aśka Re: Proszę o rade.! IP: *.veranet.pl / 192.168.210.* 31.08.03, 10:46 Dzis jest mój 5 dzień. Nie mam ochoty na marchewkę-czy można ją pominąć?I jeszce jedno możne zamiast niej wypić kawe?. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re:7 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 31.08.03, 11:50 jestem po weselu i sie nie dalam:):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re:7 dzien IP: 212.160.152.* 31.08.03, 11:56 TO SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER MOJE WIELKIE GRATULACJE I WYRAZY PODZIWU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie kiepsko - wczoraj wieczorem miałam kg do przodu. postanowiłam sie raczej już nie ważyć, bo to mi źle wróży. Będę tylko obserwować ppowiększający się (mam nadzieję) luz w spodniach... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Re:7 dzien IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 31.08.03, 12:08 nie martw sie schudniesz minimum 5 kilo niektore dziewczyny chudna po 7 dni dopiero a ja bylam ta szczesciaro ze w 4 dni mialm -5 ale od tej pory waga stoi a wieczorami to zawsze mam 3 kg do gory wiec sie nie przejmoj bedzie good trzymam kciuki moze sobie kup ten kelp to bedzie ci lepiej schodzily tluszcyki z tyleczka trzymaj ssssie cieplo ja juz jestem po polmetku i mam 13 do odsania wiec i tak bede musiala cos po kopenhadze wymyslec albi atkins albo monti nie wiem ale bedzie oki causki Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re:7 dzien IP: 212.160.152.* 31.08.03, 12:31 juz nie pamiętam dokładnie na co był ten kelp, tyle postów przeczytlm na temat kopenhaskiej. wiem , ze jogger proponował jakis zesta Kelp i coś z miłorzębem., ale to chyba było na uczucie zimna. a sam Kelp na co? ja jak jestem baaardzo glodna, a sama woda nie poaga, to łykam 3 kapsułki SLIM TRIO i popijam woda, wtedy mam uczucie sytości (to taki oszukiwacz). Mam nadzieje ze mogę to łykac i nie będzie to szkodliwe dla diety? - wiem że to jest poza zaleceniami, ale dzis nie moglam wytrzymac po kawce i grzance, a brokuły (zamiast szpinaku) dopiero za 1,5 godziny, czyli całą wieczność Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata do KASI IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 31.08.03, 16:07 cześć Kasia - ciekawi mnie jaką masz wagę - chodzi mi o urzadzenie - kiedys miałam taką sprytną, że po porannym wypróżnieniu miałam więcej kg niż przed - teraz mam wagę z dwiema pozycjami po przecinku - moze po prostu wage masz do kitu - powinnas sie ważyc rano po wyproznieniu - najlepiej bez ciuchów - tez mam przygotowany wypełniacz - oszukiwacz ale nie używam - nie czuje glodu jedzenia - czuje głód kawy - poza tym papierosy jakby mniej mi smakują - trzymam kciuki za Ciebie - nie poddawaj się - Beata Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś witajcie po weekendzie IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 08:20 Cześć dziewczyny, zaczynam dzisiaj swój 5 dzień, mam przy sobie marchewę, a na obiad befsztyk (mąż mi zrobił i dodał trochę czosnku - mam nadzieję, że nie zrujnuje to mojej diety) i sałatę... W weekend było spoko - chociaż jak rodzinka wcinała na obiad spagetti to ślinka mi ciekła... Ale ogólnie jestem szczęśliwa - już zaczyna być widać kanty spodni na moich udach i w ogóle spodnie mam trochę luźniejsze, a poza tym - 2,5 kg na wadze... Życie jest piękne! A jak tam u Was dziewczyny? Elcia, z Ciebie jestem naprawdę dumna! Pozdrawiam serdecznie, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kara HELP!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.10.03, 19:04 Mam prośbę: ponieważ nie za bardzo kumam o co chodzi z całą dietą, tzn. co można jeść a czego nie można, co z czym i kiedy, tak więc postanowiłam się trzymać jadłospisu, ALE: dziś mam drugi dzień, z przyczyn odemnie nie zależnych niestety rano nie wypiłam kawy (zrobiłam to wieczorem) i zamiast jednego jabłka zjadłam o ich dziś łącznie 5 (na śniadanie nie miałam siły dobiec do autobusu)...błagam, nie mówcie mi, że dieta jest definitywnie zniweczona! generalnie to zjadłam tylko o 4 jabłka więcej, prawdopodobnie efekt będzie mniejszy, ale czy mogło to jakoś źle wpłynąć na organizm? Mogę dalej ją kontynuować? Jak już zaczęłam... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Iwra Re:7 dzien IP: *.gdynia.mm.pl 21.10.03, 19:12 ja dzis pierwszy dzien.nie mam pojecia jak duzo mozna tego jesc.co to znaczy jeden kurczak lub duzy befsztyk?bylam taka glodna,ze zjadlam przeoooogromnego tego kotleta.Czy mozesz mi cos poradzic?moje gratulacje za 7-my dzien na weselu!!!!pozdrawiam,Iwra.Jesli bedziesz miala ochote,napisz na iwra66@wp.pl Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata zaczęłam drugi dzień IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 31.08.03, 15:59 na wadze rano miałam 1 kg mniej niż wczoraj rano - pewnie powinnam się cieszyć ale wolałabym mieć 5 kg mniej ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 31.08.03, 16:22 no nie wiem, może rzeczywiście sprzęt u moich roziców nawala? chyba powinnam sobie kupić wagę... przemyślę to - boję się, jak będzie stała w łzience, to będę się obsesyjnie ważyć. A co do kawki - to właśnie sobie zrobiłam Z papierochami problemu nie mam - rzuciłam jak zaszłam w ciązę. Moje dziecko już ma 10 miesięcy, a mi dalej tak potwornie dym przeszkadza, że terroryzuję wszystkich palących, nawet moi rodzice są zmuszani u nas do palenia na balkonie.Więc na szczęscie nie zanosi się na to , że wrócę do nałogu!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Beata Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 31.08.03, 17:35 KASIA jesteś łobuz - za prześladowanie palących powinna być kara ;-) - fajnie, że masz swoje Słoneczko - 10 miesięczne dzieci są słodkie - masz synka czy córeczkę? - ja mam dwóch facetów ale dużo starszych 14 i 8 - latka - pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 31.08.03, 18:03 syna, Aleksandra, ale rozrabia za dwóch... buziaki za pół godzinki będę miała szyneczkę, jajo i sałatę..................... HURRRAAAAA Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 01.09.03, 08:20 Witam serdecznie, zaczynam właśnie czwarty dzień, piję kawkę z tym obrzydliwym cukrem. Nawet się już do niej przyzwyczaiłam. Czuję się dobrze, uczucia zimna nie mam,tylko wczoraj kilka razy zabolał mnie gwałtownie brzuch, ale przeszło. Mam nadzieje, ze dziś wytrzymam, bo mąż jednak stwierdził, że obiadek by dziś zjadł, no więc muszę coś upichcić (wcześniej radził sobie sam, bo zlitował się nade mną, żebym w kuchni nie musiała zbyt długo siedziec - to tak żeby nie wyżreć niczego zakazanego z lodówki). No i chyba upiekę szarlotkę, bo dostałam sporo jabłek; a na kolacyjkę to pewnie mój mężczyzna zażyczy sobie jabłka w cieście.... Och Boże, ale ja dzis będę miała próbę wytrzymałości. ale sie nie poddam i niczego nie zjem! Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 01.09.03, 08:21 Cześć Dietowiczki :)))) Ale sie za Wami stęskniłam :) U mnie na biurku poranno-śniadaniowa kawka rozpuszczalna Tchibo a na buzi uśmiech :) No, bo to już przecież 8-smy dzień. Ale ja go traktuję jako pierwszy, bo postanowiłam dołożyć sobie tydzień, czyli przede mną znów trzynaście dni :) Cieszę się, że nam się udało przetrwać ten weekend i że znów się spotkałyśmy :) Buziaki Kinia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: 212.160.152.* 01.09.03, 08:24 oj Kinia, super, że jesteś u mnie waga bez zmian, a sobotę to nawet miałam kg do przodu. ale czuję się dobrze. A jak ogólnie minął wszystkim Dunkom (i Duńczykom) weekend na kopenhaskiej???????????? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 08:34 cześć Kinia i Kasia, już wcześniej pisałam do Elci... u mnie ok, zaczynam dzisiaj 5 dzień i moja radość jest wielka - kanty na spodniach stają się widoczne, a waga - 2,5 kg. Mam tylko nadzieję, że na tym sie nie skończy... Trochę naerwowa wczoraj byłam, ale to chyba dlatego, że rodzina wcinała na obiad spagetti (a ja jestem straszną makaroniarą), a ja w tym czasie jajo, marchew i twarożek... i ślinka mi ciekła... Ale wizyta u fryzjera poprawiła mi humor... A jak u Was? Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 01.09.03, 08:37 Aguś, Ja też makaroniara jestem. Ja to bym mogła dzień w dzień jeść spagetti i jeszcze do tego pomidorową :) A na moje nieszczęście nie znalazłam do tej pory diety makaronowej :( A byłaby taka pyszna. Bo ja to mogę nawet sam makaron zajadać, tak mi smakuje :) Buziaki Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 01.09.03, 08:35 Cześć Kasiu :))) Ja też się cieszę, że jestem tu z Wami i (może to dziwne) ale myślałam o Was troszkę przez weekend. Ja tez miałam małą próbę wytrzymałościową, bo byłam u mamy, a wiadomo jak to u mamy. Pomidoróweczka, sałatka jarzynowa, kotleciki - same moje ulubione rzeczy i do tego wszystko zakanane :) Na szczęście to był mój dzień szósty i mogłam się najeść kurczaczkiem, którego mi mamusia ugotowała :) No i udało mi się :) Po raz kolejny. Tak mi się coągle udaje nie zgrzeszyć, że już się do tego przyzwyczaiłam. A to chyba najgorsze, bo w końcu sama siebie zaskoczę i coś słodkiego podjem. Głodu wcale nie czuję, wręcz przeciewnie. A spodnie coraz luźniejsze :) Lecę przygotować szkolenie :) Kinia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 10:24 wsunęłam właśnie marchewkę - pycha (bardzo lubię!), niestety wyłamałam sie i wypiłam również kawę (bez cukru rzecz jasna), bo inaczej chyba zasnęłabym na biurku... a teraz wracam do pracy, bo mam jej od groma... buziaczki, aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 11:19 Dziewczyny dzisiaj mam rybkę na kolację - myślicie, że mogłabym zjeść wędzoną (malutką)? Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 01.09.03, 11:51 Gość portalu: Aguś napisał(a): > Dziewczyny dzisiaj mam rybkę na kolację - myślicie, że mogłabym zjeść wędzoną > (malutką)? Aguś, Myślę, że problemu nie będzie. Tak więc smacznego :) Kinia Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Dziś zaczynam kopenhaską!!! 01.09.03, 11:50 Mamy już prawie południe, a ja wypiłam dopiero 1/3 butelki wody :( Staram się bardzo, ale jakoś mi średnio wychodzi. A postanowiłam, że będę wypijała codziennie co najmniej jedną 1,5 litrową butelkę. Ta woda to chyba najtrudniejsza rzecz z tej diety... Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś woda IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 12:02 Kinia, masz rację z tą wodą. Przede mną stoi Żywiec niegazowany, od rana z butelki ubyła może 1/6, chyba dodam cytrynę, może będzie mi bardziej "smakowała", za to kończę już druga kawę, której w jadłospisie nie mam dzisiaj w ogóle! W weekend widziałam się z koleżanka - ona mówi, że wypija 3 litry wody dziennie, tak sama z siebie, nie jest na żadnej diecie... nie wiem jak ona to robi??? Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: woda 01.09.03, 12:10 Aguś, ja też mam Żywca niegazowanego :) Jestem już prawie za tym niebieskim papierkiem :) Dla mnie najgorsze jest to, że ja po pierwsze niecierpie wody niegazowanej, bo mi się chce po niej wymiotować, a po drugie ona dosłownie przez mnie przelatuje. Ja co pięć minut biegam siusiu... A ja pracować powinnam przecież. Teraz też jak tylko zrobię "wyślij" to biegnę siusiu... A co do tych, którzy pija bez problemu to ja też mam takie koleżanki. Przychodzą do pracy, stawiają butelkę z wodą na biurku i koło południa już jej nie ma... Pozdrawiam Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: woda IP: 212.160.152.* 01.09.03, 12:15 KOiniu kochana, południe minęlo, a ja od porannej kawy przed 8 nie wypiłam jeszcze nic...................... ale zaraz to naprawię (dobrze że siadłam na chwilkę do komputera, przynajmniej mi przypomniałyście o wodzie) a mi tu pięknie pachnie, bo gotuję zupkę jarzynową z wołowinką dla dziecka no i piekę szarlotkę ! ! dla męża oczywiście Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: woda 01.09.03, 12:26 Wow, właśnie udało mi się minąć połowę butelki z wodą :) Jak na mnie to świetny mam czas. Jeszcze cztery godzinki w pracy to myślę, że dam radę dopić tę wodę do końca. Tylko, że teraz to nie mam wcale ochoty na pomidorka i jajeczka... No, ale może potem mi się zachce :) Kinia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Zalamka IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.03, 13:01 ja mam dzis 9 dzien i co i przytylam 3 kg porazka mam dosc Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Zalamka IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 13:25 Elcia no co Ty? przetrwałaś wesele, a teraz się poddasz? kiedy sie wazyłaś? najlepiej rano po pobycie w kibelku, bo teraz jak już wlałaś w siebie 2 litry wody to wiadomo, ze będziesz ważyć więcej... a co z ciuchami? ja to nie lubię się ważyć, tylko ciuchy mierzę... i coraz większe luzy czuję i spodnie, które do niedawna były dla mnie jak getry są już znowu spodniami... Trzymam za Ciebie kciuki!!!! Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ~KASIA~ Re: Zalamka IP: 212.160.152.* 01.09.03, 14:01 Elcia, no cos Ty??????????????????????????????????????????????????????????? ttyle wytrzymałaś a teraz chcesz polec tylko dlatego, że jakaś głupia waga działa nie tak? Ja też jeszcze nic nie schudłam, a nawet przecież w sobotę miałam kg do przodu. Dziś też ani nie mam luźniejszych spodni, ani lżejsza się nie czuję bynajmniej - wszystko jak jest tak i bylo opięte. Trudno. Przecież się staram. a ja to dziś nawet szczególnie, bo właśnie szarlotka ostygła, bitą śmietanę do niej zrobiłam. nawet nie będę pisać, co robię mężowi na obiad, bo mnie tu żywcem zeżrecie za podjudzanie do złego. Ale jaka ja tu jestem biedna. Serek, marchewę i jajo już skonsumowałam, więc pocieszam się Nałęczowianką i sobie niucham te smakowite zapaszki z kuchni... I tylko niucham oczywiście. Elcia głowa do góry, będzie dobrze Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Zalamka 01.09.03, 14:57 Elcia, no nie poddawaj się proszę. Głowa do góry, butelka z wodą w rękę i dietuj dalej. Takie błedy wagowe to jeden z powodów, dla których ja się w ogóle przestałam ważyć. Poznaję czy schudłam czy przytyłam po ciuszkach. Może i Ty tak sprawdzisz??? Trzymaj się Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: woda IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 01.09.03, 13:28 Kinia, ja też jestem juz w połowie..., ale beszczelnie "wale prosto z gwinta", bo jakoś tak na kubki to mi nie wchodzi... poza tym dzisiaj jakoś mi zimno i głód czuję duży - za pół godziny zjem befsztyka i sałatę, a na razie ta woda się zapycham... Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: woda 01.09.03, 14:59 Aguś, Ja też piję z butelki. Z kubka to bym nawet połowy nie wypiła, a tak to mi zostało tylko troszkę wody na dnie :))) Pomidorka i jajeczka też już zjadłam i głodna nie jestem. Ale zimno mi troszkę, niestety :( Na szczęście jeszcze tylko godzinka i jadę do domku i tam będzie mnie miał kto ocieplić :))) Buziaki Dietowiczki i trzymajcie się ciepło Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Wypiłam :)))) 01.09.03, 15:31 No i zakończyłam picie wody na dzisiaj :) Udało mi się wypić całe 1,5 litra :) Może w domku wypiję jeszcze troszkę, ale zmuszać już się nie będę. Do jutra Laseczki Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: elcia Jestescie kochane IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.03, 19:57 Sloneczka wy moje ja sie bron boze nie poddalam tylko mi bylo malo wesolo kiedy z rana staje na ta wage po raz 5 i nadal jest 68 a bylo 65 no i wiecie jak jest ale jestescie wszystkie super~!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Jestescie kochane 02.09.03, 07:47 Elcia, bo my tu po to jesteśmy :) Żeby się wspierać i sobie pomagać. Bo to odchudzanie to niestety do łatwych i przyjemnych nie należy :( Ja np. wczoraj zmagałam się sama ze sobą żeby nie zjeść lodów. Bo ja zawsze do filmu w domu zjadałam 1 litrowe opakowanie lodów orzechowych :) A wczoraj to nawet polizać ich nie mogłam. Nawet nie macie pojęcia jak mi ciężko było. Ale udało mi się nie zgrzeszyć, jakoś się powstrzymałam :))) A dzisiaj jestem w tych samych spodniach co wczoraj i czuję różnicę. Są luźniejsze :)))))) Trzymajcie się cieplutko, bo jakoś zimno dzisiaj i pochmurno. Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Jestescie kochane IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 02.09.03, 08:34 Witajcie, Elcia jaką masz wagę, zwykła? Jeśli tak to lepiej wyrzuć tę wagę! ja przed dietą ważyłam (wg mojej wagi nieeletronicznej) 67 kg (to mój rekord życiowy), wczoraj wchodzę 63,5 kg, za pół minuty wchodzę (żeby się upewnić) 62 kg - nie sądzę żebym w pół minuty schudła 1,5 kg, poprostu wagę mam do dupy i tak naprawdę nie wiem czy w ogóle cokolwiek schudłam?! Muszę jechać do przychodni i zważyć się na lekarskiej albo na elektronicznej w jakimś markecie... A tak w ogóle to zaczynam dzisiaj 6 dzień, czuję się very good i spodnie mam luźniejsze...tylko już zaczynam martwić się co będzie później, po diecie... Napiszcie co robicie po kopenhaskiej??? Pozdrawiam, Aguś Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jola Re: Jestescie kochane IP: *.anetka.provider.pl 02.09.03, 08:47 Dziś zaczynam piąty dzień i mam minus 4kg. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewelina Witajcie dziewczyny IP: WAWZZ* / 10.0.6.* 02.09.03, 09:03 Tak jak pisałam przed weekendem dołączyłam do Was w poniedziałek więc dzisiaj jest mój drugi dzień. Z internetu korzystam w pracy od 7-15, więc przez weekend nie dawałam znaku, a wczoraj miałam urlop jednodniowy więc też nie pisałam. Mój pierwszy dzień minął, wszystko jest ok, chociaż najbardziej brakowało mi popołudniowego podjadania, tak mnie korciło żeby odwiedzić lodóweczkę, ale wytrzymałam. U mnie, tak jak i u Was, kiepściutko z tą wodą. Normalnie wypijam herbatę do śniadania i zazwyczaj to wszystko. Więc 2 litry wody, to całe morze. Dzisiaj o 7.30 wypiłam kawę i zjadłam łyżeczkę cukru, bo słodzona kawa nie przeszłaby mi przez gardło. Zamieniam lunch z obiadem, bo nie mam zamiaru smażyć befsztyka w pracy, a jak wrócę do domku to zrobię to z miłą chęcią. O których godzinach spożywacie te posiłki, bo tak właśnie się zastanawiam, kiedy wchłonąć ten jogurcik z szyneczką? Pozdrawiam ciepło w ten zimny dzień, Ewelina Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Witajcie dziewczyny 02.09.03, 09:17 Hej Dietowiczki :) Co do godzin posiłków to ja około 8-smej wypijam kawkę. Lunch jem około 13- stej, a tą obiado-kolację jak wrócę do domku, czyli około 18:30-19:00. A we wtorki dopiero po 21-szej, bo dopiero wtedy wracam do domu po aerobicu. Konsultowałam to z Joggerem i jest ok. Najważniejsze to żebym nie położyła się spać od razu po zjedzeniu tak późno, tylko odczekała godzinkę. A dla mnie to jest koszmar, bo ja chodzę zwykle spać około 22-giej :) No, a teraz zabieram się za paskudną wodę :) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewelina Re: Witajcie dziewczyny IP: WAWZZ* / 10.0.6.* 02.09.03, 09:31 Ja jestem przyzwyczajona do śniadań i już teraz mam ogromną ochotę na ten jogurcik i szynkę, ale wytrzymam jeszcze troszkę. Jak dieta to dieta. Wody nie tknęłam jeszcze, ale stoi sobie 1,5l Vitalinea, niegazowana oczywiście. Ewelina Odpowiedz Link Zgłoś
kinia_jones Re: Witajcie dziewczyny 02.09.03, 09:33 Ja już zaczęłam się męczyć nad tym moim Żywcem. Stoi otwarty na biurku i jakoś średnio zachęca :) Kinia Jones Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aguś Re: Witajcie dziewczyny IP: *.plo.warszawa.supermedia.pl 02.09.03, 11:23 witaj w klubie : ))) ja mam dzisiaj 6 dzień i odczuwam już spore luzy w spodniach (piszę to wszystkim, bo jestem z tego powodu przeszczęśliwa). Ok. 9 rano wypijam kawkę, a czasem nawet dwie (bez cukru), ok. 14 spożywam lunch, a jak wrócę do domu przygotowuję sobie kolacyjkę. Dzisiaj zapomniałam, że mam grzankę do zjedzenia i schrupałam ją dopiero pred chwilą. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia! Aguś Odpowiedz Link Zgłoś