Dodaj do ulubionych

Studia na wydziale reżyserii

IP: *.wiosenna.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.03, 21:55
Zastanawiam się, czy lepiej zdawać na reżyserię zaraz po liceum, czy moze
najpierw "zahaczyc" sie na rok czy dwa na czyms innym? Jakie sa szanse
dostania sie w wieku 19 lat? Chce znac wasze opinie jako entuzjastow teatru,
zawodowcow, a moze tez wlasnie studentow rezyserii? Czekam na opinie!
Pozdrawiam!
Obserwuj wątek
    • Gość: wildwildwest Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 08.12.03, 23:28
      Witam
      Reżyseria - czyli kierownictwo spektaklu - wymaga przede wszystkim sprawdzenia
      siebie w roli kaprala - ale o duszy poety. Wydaje się więc, że trzeba zebrac
      choc trochę innych doświadczeń, niż przeczucia i "porywy serca". Aby dobrze
      budować świat na scenie trzeba też trochę poznać świat rzeczywisty, a nie tylko
      przeczucia i "porywy serca" na temat swiata i ludzi. Tak czy siak, lepiej
      jeszcze ze dwa - trzy lata porozglądać się po świecie i odpowiedzieć sobie na
      pytanie, czy naprawdę jestem gamblerem
      Think about it - jak mawiał Vonnegut
      • Gość: rachela Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.wiosenna.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.03, 23:56
        Ale co, jesli od paru lat wystawia sie spektakle, rezyseruje sie je, produkuje
        i to wszystko z niemalym skutkiem - bo spektakle sa dostrzegane przez
        profesjonalistow i zapraszane np.do supportowania profesjonalnych spektakli w
        ramach roznorakich imprez kulturalnych. Czy to jakos zmienia postac rzeczy?
        • axur Re: Studia na wydziale reżyserii 09.12.03, 10:56
          to już sama musisz zdecydować

          u kazdego jest inaczej

          przemśl raczej, gdzie chcesz tę reżyserię studiować
          czy nie warciej byłoby za granicą
        • arkasza3 Re: Studia na wydziale reżyserii 09.12.03, 10:59
          mało znam wypadków, aby ktoś idąc zaraz po szkole średniej na studia
          reżyserskie został niezłym reżyserem (ba, nie znam żadnego - myslałem, że znam
          choc jeden ale ostatnio dowiedziałem się, że koleś robi w życiu zupełnie inne
          rzeczy a o reżyserii nawet nie mysli) - warto skończyc wcześniej jakieś studia,
          czegoś w życiu doświadczyć.
          Idąc tuż po szkole średniej możesz być ewentualnie doskonałym studentem
          reżyserii ale wątpie, że można zostać dobrym studentem

          i co u licha znaczy "supportowania profesjonalnych spektakli w ramach
          roznorakich imprez kulturalnych" to jakiś żart prawda? Bo chyba nie nie możesz
          tego mówić poważnie.
          • Gość: transza Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 09.12.03, 13:49
            Arkasza, ubiegłeś mnie - też sie zacukalam przy tym supportowaniu, ale
            postanowilam, ze wyjdę na dwór, przemyślę, może jednak coś me blond loki
            wyprodukują...
            ale nic nie wyprodukowały.

            studiowania rezyserii tuz po liceum też nie polecam
            - jak napisal jeden z przed-pisów
            trzeba się wprzódy troche po świecie porozglądać
            • Gość: rachela Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.wiosenna.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 09.12.03, 14:29
              Z tym, co nazwalam "supportowaniem" to zaden zart, choc, odczytany, opacznie,
              moze sie wydawac smieszny ale przy tym raczej przykry, wiec nie dziwie sie
              waszym reakcjom.
              Chodzilo mi bardziej o towarzyszenie profesjonalistom i wystepowanie przed
              nimi, jako "rozgrzewka".
              Po mojej ostatniej premierze uslyszalam, ze "Jarzyna w moim wieku nie byl taki
              dobry" od znanego teatrologa...Wiec moze to wasze sceptyczne nastawienie
              wynika z pewnych stereotypow?
              • Gość: transza Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 09.12.03, 14:42
                Po pierwsze; co teatrolog to opinia
                Po wtóre: Jarzyna nie wino, mocy z wiekiem nie nabiera (to opinia moja,
                indywidualnego teatrologa)
                Po trzecie: Chyba jednak nie wiek jest tu wyznacznikeim, ani Jarzyna ani
                teatrolog, ani stereotyp.
                Reżyser to taki typ, co to raczej własnymi chadza ściażkami i przyrównywanie,
                porownywanie, budowanie struktur jest w tym przypadku raczej bezcelowe.
                Bogiem a prawdą nie jest powiedziane, że nie bedziesz genialna jesli bedziesz
                studiowac tuz po liceum, ale nie jest też powiedziane, ze bedziesz genialna i
                nidościgniona, jesli najpierw skonczysz wszystkie fakultety świata.
                Nie zmienia tej opinii takze fakt, że Jarzyna - skoro już o nim padło -
                najpierw studiowal filozofię i chyba coś jeszcze.

                A tak po ludzku - bedziesz miala za zadanie sterować ludźmi, interpretowac
                emocje, ubierać je w formę...
                z całym szcunkiem - ale Twój 19-letni, bogaty - nie watpie, zywot - to jeszcze
                troszkę za mało...
                Trzeba mieć pogląd na świat jak mawiał mój niedościgniony idol
                Andrzej Wanat.
                • Gość: wildwildwest Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 09.12.03, 22:21
                  Andrzej Wanat - idol?
                  Why?, if you so kind...
                  • Gość: transza Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 10:21
                    Bo nikt nigdy tak mądrze do mnie nie mówił o teatrze.
                    Nikt nigdy nie zadawał tak mądrych pytan.
                    I nikt - tak jak Wanat - nie potrafił wyczytać całego Kosmosu
                    z jednej, nieistotnej na pozor, sceny.

                    I mówil jeszczem do nas, swoich studentów:
                    Mówcie głupstwa, ja z tego mądrośc zrobię.

                    Potem już nikt nie był równie
                    groźny, intrygujący i ciekawy.

                    • arkasza3 Andrzej Wanat 10.12.03, 11:15
                      To przykre, że ludzie, którzy rzekomo interesują się teatrem nie wiedzą kim był
                      A.Wanat... :(
                      Zgadzam się w pełni z Transzą.
                      Wanat był wielką osobowością polskiego Teatru - i cieszę się, że udało mi się
                      choć przez chwilkę czerpać z jego ogromnej mądrości (wielka szkoda, że tak
                      krótko)
                      • Gość: wildwildwest Re: Andrzej Wanat IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 18:17
                        No, to ja wam się nisko kłaniam. Wasze wspomnienia potwierdzaja tylko fakt, że
                        czasem, czasem, zdarzają się wielcy nauczyciele- przewodnicy. Dobrze byłoby TAK
                        zostać w czyichś wspomnieniach...
                        (A Wanata znałem dobrze, moje pytanie to taka mała prowokacja.Nic juz na ten
                        temat więcej nie powiem)



    • transza i jeszcze jedno 09.12.03, 14:51

      najgorszą rzeczą w teatrze jest
      ZAKOCHANY W SOBIE REZYSER!!!


      __________________
      Nie rób gestów, gdy Ci nieba zręcznych raczej poskąpiły
      • axur Re: i jeszcze jedno 10.12.03, 11:33
        Hmmm
        tak
        macie rację

        i jeszcze reżyser, który nie umie robić dobrych spektakli
      • arkasza3 Re: i jeszcze jedno 10.12.03, 11:36
        transza napisała:

        > najgorszą rzeczą w teatrze jest
        > ZAKOCHANY W SOBIE REZYSER!!!

        Pamiętam takiego chłopca, który w wieku 19 lat dostał się na reżyserię,
        przemądrzały potwornie; "a ja to to... a ja to tamto... a Maciek Wojtyszko
        powiedział o mnie, że... itp"
        Wytrzymał może rok? A może nawet nie tyle - nie poradził sobie zupełnie z
        młodymi aktorami - być może bardziej przez życie doświadczonymi....
        • Gość: transza do Arkaszy IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 12:08
          Arkasza
          coś czuje, ze byliśmy na jednym roku.
          po pierwsze Twoj nick cos mi przypomina, po wtóre - krótki kontakt z A Wanatem
          to nasze pokoleniowe doświadczenie.
          A ten reżyser młody z Siedlec był, nieprawdaż?
          Też o nim myslałam, gdy bzdurzyłam na tym watku.
          glupi nie byl, oczytany, że ho,ho - tylko po prostu niedojrzały.
          Ciekwae, co teraz porabia?
          pozdrawiam
          transza
          • arkasza3 Re: do Arkaszy 10.12.03, 12:22
            Gość portalu: transza napisał(a):

            > Arkasza
            > coś czuje, ze byliśmy na jednym roku.
            > po pierwsze Twoj nick cos mi przypomina,
            Swiat jest mały, więc kto wie...
            ;)

            >po wtóre - krótki kontakt z A Wanatem
            > to nasze pokoleniowe doświadczenie.
            > A ten reżyser młody z Siedlec był, nieprawdaż?
            > Też o nim myslałam, gdy bzdurzyłam na tym watku.
            > glupi nie byl, oczytany, że ho,ho - tylko po prostu niedojrzały.
            > Ciekwae, co teraz porabia?
            Nie pamiętam dokładnie skąd był ani jak się nazwał (latka lecą )-pozostał mi w
            pamięci jedynie niesmak jaki pozostawiała towarzysząca mu wrodzona pycha i brak
            pokory (przez małe P.) :)
    • Gość: li-loo Re: Studia na wydziale reżyserii IP: 193.0.67.* 10.12.03, 13:51
      po pierwsze sprawdz kto mialby cie tam uczyc. Wtedy dowiesz sie czego mozesz
      sie nauczyc. ja osobiscie nie polecam AKADEMI TEATRALNEJ!!! nie i nie.
      szkoda czasu na starych i mlodych flustratow, ktorzy nic nie robia(nie
      rezyseruja) po za szkolnymi etiudami i wmawiaja ci jeszcze jak to sie robi.
      probuj dostac sie do rezyserow ktorzy sa aktywni w swoim zawodzie. ale nie do
      tych starych i mlodych prykow...nie polecam szkoly warszawskiej tynbardziej
      odkad rektorem szkolt TEATRALNEJ jest TEORETYK skad inond moze i
      sympatyczny pan..........SZUKAJ mistrzow i od nich sie ucz za nimi
      podazaj...z nimi rozmawiaj i buntuj sie przeciw nim . dla tych ktorzy tam ucza
      ( A.T.) NIE WARTO.............pozdrawiam i ostrzegam bo mozesz stracic 5lat
      zycia a chyba szkoda...?
      • arkasza3 Re: Studia na wydziale reżyserii 10.12.03, 15:05
        Gość portalu: li-loo napisał(a):

        > po pierwsze sprawdz kto mialby cie tam uczyc. Wtedy dowiesz sie czego
        mozesz
        > sie nauczyc. ja osobiscie nie polecam AKADEMI TEATRALNEJ!!! nie i
        nie.
        > szkoda czasu na starych i mlodych flustratow, ktorzy nic nie robia(nie
        > rezyseruja) po za szkolnymi etiudami i wmawiaja ci jeszcze jak to sie robi.
        > probuj dostac sie do rezyserow ktorzy sa aktywni w swoim zawodzie. ale nie
        do
        >
        > tych starych i mlodych prykow...nie polecam szkoly warszawskiej tynbardziej
        > odkad rektorem szkolt TEATRALNEJ jest TEORETYK

        A co to ma do rzeczy, że rektorem jest teoretyk???- wydziały rządzą się
        własnymi prawami - i ważne jest kto jest we władzach wydziału i kto wykłada na
        wydziale a nie kto jest rektorem uczelni!!!!
        Przecież to kompletna bzdura - a może jakieś kompleksy???

        inna sprawa, że wydział reżyserii warszawskiej Akademi nie należy do
        najlepszych - tym bardziej nie warto studiowac na nim będąc nieukształtowanym
        jeszcze młodym człowiekiem.

        > ( A.T.) NIE WARTO.............pozdrawiam i ostrzegam bo mozesz stracic 5lat
        >zycia a chyba szkoda...?
        oj studia na wydziale reżyserii trwają chyba 4 lata ;)
        • Gość: li-loo Re: Studia na wydziale reżyserii IP: 195.116.92.* 16.12.03, 21:14
          to jest moje zdanie......rektor jest najwazniejszy.jezeli on jest(jaki jest)
          to przepraszam reszta szkoly tez taka bedzie............zreszta zapamietaj
          sobie moje slowa a zobaczysz ze mam racje.....jedno pytanie dla czego tylu
          mlodych rez. nie konczy szkoly warszawskiej.a rezyseruje w warszawie, i po
          za??? jest im tan tak dobrze.?
          pozdrawiam
          • axur Re: Studia na wydziale reżyserii 17.12.03, 10:40
            tak było i za poprzedneigo rektora. to nie są sprawy, które zmieniają się z
            dnia na dzień - wydział jest po protu chory.

            może masz jakieś prywatne resentymenty, że tak sie rzucasz
          • arkasza3 Re: Studia na wydziale reżyserii 17.12.03, 11:21
            Gość portalu: li-loo napisał(a):

            > to jest moje zdanie......rektor jest najwazniejszy.jezeli on jest(jaki jest)
            > to przepraszam reszta szkoly tez taka bedzie............

            COŚ TY SIĘ TAK TEGO REKTORA UCZEPIŁ - ZA ŁAPICKIEGO CZY ENGLERTA BYŁO TAK SAMO
            Z WYDZIAŁEM REŻYRERII O ILE NIE GORZEJ. ZNAŁEM OBU WW. REKTORÓW I NIC NIE
            POTRAFILI ZMIENIĆ NA TYM WYDZIALE.
            NIKT NIE KWESTIONUJE TEGO, ŻE WARSZAWSKA REŻYSERIA JEST SŁABA - ALE TO, ŻE WINĘ
            ZA TAKI STAN RZECZY PONOSI WEDŁUG CIEBIE REKTOR TEORETYK!!!!
            GDYBYŚ BYŁ(A) TROCHĘ STARSZ(A) WIEDZIAŁ(A)BYŚ, ŻE NIE W TYM RZECZ.
            >zreszta zapamietaj
            > sobie moje slowa a zobaczysz ze mam racje.....jedno pytanie dla czego tylu
            > mlodych rez. nie konczy szkoly warszawskiej.a rezyseruje w warszawie, i po
            > za??? jest im tan tak dobrze.?

            A GDZIE MAJĄ REŻYSEROWAĆ SKORO TUTAJ JEST PRAWIE POŁOWA POLSKICH TEATRÓW????
            A WARSZAWSKI WYDZIAŁ REŻYSERII- KSZTAŁCI LEDWIE KILKA % POlSKICH REŻYSERÓW- A
            POZOSTALI KSZTAŁCĄ SIĘ POZA WARSZAWĄ.
            • Gość: li-loo Re: Studia na wydziale reżyserii IP: 195.116.92.* 17.12.03, 21:14
              to w czym................? za lapickiego.uczyli aktywni zawodowo
              profesorowie....powiedz mi ktory z obecnych rezyserow tak naprawde, ( mowie
              o WArszawie )robi cos co z czystym sumieniem nazwiesz mistrzostwo.i polecisz
              komus kto np.przyjedzie do stolicy zeby zobaczyc w teatrze cos
              wartosciowego..........po co trzymac tych starszych panow skoro zatrzymali sie
              pare( dobrych) lat temu.?a co do miejsca studiow..coz.wydaje mi sie ze
              KRAKOW.................tam przynajmiej beda mieli okazie spotkac,i
              podgladnac...PANA LUPE
              • Gość: brokatisdead Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.chello.pl 17.12.03, 21:37
                jestes niekonsekwentny. i wogle to ja nie wiem o co Ci chodzi. o rektora? o
                warszawe? o to ze wszscy nie sa panem lupa?
                przeciez nikt sie nie kloci ze warszawa najlepsza. a to, co masz do rektora
                jest dla mnei naprawde niezrozumiale. przypuszczam, ze nawet gdyby rektorem byl
                pan lupa to i tak by to nie przynioslo duzej zmiany
                a to ze ktos nie produkuje arcydziel nie znaczy ze jest zlym pedagogiem

                (..kto ma okazie podgladac pana lupe?? ;p)
                (czy li-loo to moze nowe wcielenie buchnera? ;)))
                • axur Re: Studia na wydziale reżyserii 17.12.03, 22:42
                  racja, lilu, zdecyduj się, czy rektor, czy rezyseria, czy dajesz lupy...
              • arkasza3 Re: Studia na wydziale reżyserii 18.12.03, 11:29
                Gość portalu: li-loo napisał(a):

                > za lapickiego.uczyli aktywni zawodowo profesorowie....

                pod tym względem to akurat już zupełnie nie masz racji
      • Gość: brokatisdead Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.chello.pl 10.12.03, 15:18
        ojjj, li-loo, chyba Ci sie ulalo za duzo, co?
        jest sprawa, nie przecze, ze rezyseria na AT nie jest najlepsza w Polsce, ale
        na boginie, jak zwrocil uwage Arkasza, co ma do tego rektor? i bez przesady z
        ta frustracja.
        • Gość: transza Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 15:40
          Z Broidem się zgadzam i z Arkaszą też - to nie kwestia Rektora
          tylko wladz wydzialu i jego składu - a tu się akurat niewiele zmieniło, bez
          wzglęgu na to czy Rektor Praktyk, czy Teoretyk

          a z tymi frustracjami...
          coś jest na rzeczy - jeden ze studentow WRD
          kiedys się żalił, ze jak Rektorem byl Boski E.
          to mógl liczyć na to, ze Boski E. zalatwi mu np. jakiś Teatr TV, czy coś
          BO MA WEJŚCIA
          i od tego czasu kiepsko sobie myslę nie tyle o samym wydziale
          ile o ambicjach kandydatów na rezyserów.

          osobna sprawą jest, czy Boski E. rzeczywiście byłby taki chetny do ułatwiania
          życia rezyserom...
          • Gość: brokatisdead OT do transzy IP: *.chello.pl 10.12.03, 16:42
            poniewaz sie nie znamy, to bardzo ladnie Cie prosze, zebys zwracala sie do mnei
            tak jak nalezy. czyli tutaj brokad, jak najczesciej wszyscy to robia. tu nie
            jestem i nie chce byc broidem.
            no chyba ze sie wreszcie przedstawisz. bo bez tego wiesz, zadne zazyle kontakty
            sie nie udaja..
            • Gość: transza Re: OT do transzy IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 16:54
              OK.
              z tym, że się nie znamy, nie przesadzałabym.

              ale ruki pa szwam
              • Gość: brokatisdead Re: OT do transzy IP: *.chello.pl 10.12.03, 17:23
                to ze sie ze mna spoufalasz w wirtualu, nie znaczy ze sie znamy. dopoki nie
                dajesz sie zidentyfikowac, znamy sie tylko z sieci. a etykieta to wazna rzecz,
                wiec no. jak sie dowiem, ktos zacz, to pewnie bedzie inaczej.
                • Gość: transza ufff.... IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 10.12.03, 18:56

                  przecież się pokajałam
                  głowę popiołem sypię
                  i pod stołem szczekam...
                  • axur Re: ufff.... 10.12.03, 20:00
                    kożelanki moje dhogie

                    nie klócić się

                    thansza, zhozum phosze, my się lubimy kolegować
                    i chcemy, nie, bhokacie?

                    jak jeszcze ktoś najedzie na tym wspaniałym fohum na hektohra-teohetyka, to mu
                    osobiście wydhapie wihtualne oczka

                    a umiem
                    • Gość: transza Re: ufff.... IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 11.12.03, 08:32
                      Axur
                      a zabierz mnie ze sobą na taką wycieczkę...
                      ja temu komuś, komu się Rektor nie podoba
                      ząbki wirtualne miłościwie powybijam...
                      • axur Re: ufff.... 11.12.03, 12:44
                        no i teraz mi się podoba

                        dziwię się ze moderator tego forum dopuszcza w ogóle kwestie negatywne nt.
                        Rektora, co do którego wycofuję określenie 'teoretyk', bo ja znam niewielu
                        równie aktywnych praktyków

                        a że nie praktykuje na scenie - kto powiedział, że ten teatr jest
                        najważniejszy...
                  • Gość: brokatisdead Re: ufff.... IP: *.chello.pl 10.12.03, 20:59
                    o, dopiero teraz sie ladnie kajasz
                    i zadne uffff, bo sama chcialas. ja sie nie kloce, ale bezkarnie to sie z
                    gliterem nie maci. no
                    tyle bycia bitchy na dzis
                • Gość: cimcirymci Re: OT do transzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.12.03, 15:24
                  ooo, bułka się wkurzyła ;-)
                  • Gość: wsciekla flaminga Re: OT do transzy IP: *.chello.pl 11.12.03, 16:35
                    ożeszty cimcirymci
                    no to beda bęcki
                    będę chodzic po szkole i bęckać wszystko
                    same/i chcialyscie/eliscie!
                  • Gość: brokatisdead Re: OT do racheli IP: *.chello.pl 11.12.03, 16:37
                    a tak wogle wybacz rachela ze Ci watek zasmiecilismy..
                    • axur Re: Wracamy do rezyserii 14.12.03, 16:35
                      ale chyba już wszystko nt. rezyserii zostało powiedziane - ile można mówic. I
                      tak najlepszym rezyserem z nieżyjących jest Wojciech Bogusławski, a z
                      żyjących... No kto jest?
                      • Gość: brokatisdead Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 14.12.03, 21:15
                        no coz, ja mysle ze to chyba warlikowski.. serio
                        • jasiek_natolin Re: Wracamy do rezyserii 14.12.03, 23:02
                          Aż się boję wyrazić swoją opinię,bo...zadziobią mnie,bez litości
                          zadziobią.No,ale przynajmniej nie jest trudno zgadnąć,kogo uważam za
                          najważniejszego reżysera.Oszczędzicie mi swoich dziobów?Przecież nic takiego
                          nie powiedziałem.
                          • Gość: brokatisdead Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 14.12.03, 23:40
                            bede brutalna. zachowujesz sie jak niedorozwinieta mentalnie pensjonarka. nie
                            wmawiaj Nam potem ze to My klotliwe baby jestesmy

                            forum nie jest od tego zeby zgadywac co ma w glowce jasiek_natolin, tylko od
                            tego zeby dyskutowac. jesli wolisz lac na Nas żółc, Twoja sprawa. ale nie mysl
                            ze sie damy.
                            a ze spodnic sie lepiej nie smiej. i do ptaszkow Nas nie porownuj
                            girl (grrrrrrrl) power!
                            • jasiek_natolin Re: Wracamy do rezyserii 16.12.03, 00:43
                              Moje miłe panie.Z przykrością zawiadamiam,że już w środę będę zmuszony Was na
                              blisko miesiąc opuścić,gdyż udaję się w podróż do wiecznego
                              miasta.Widząc,jakie z Was kłótliwe i nieznośne niewiasty,postanowiłem
                              pomajsterkować trochę przy Waszych imionach i nazwać Was Cecylią (
                              brokatisdead ) i Amalią ( Axur ).Jeżeli będziecie chociaż troszkę
                              grzeczniejsze,to wyślę Wam widokówkę z Piazza Navona- niekoniecznie z
                              życzeniami noworocznymi.Okres rzeczywiście mam...wspaniały.Oby trwał jak
                              najdłużej.Cecylio?Amalio?...żegnam.Nie będę tęsknił.
                              • Gość: brokatisdead Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 16.12.03, 01:10
                                jasiek_natolin, mistycznie mistycznie!
                                piazza navona bardzo lubie (a co tam ucinane cycki), a cecylia to moje drugie
                                imie mialo byc! czujesz? ojacie!

                                a powiedz, ta cecylia i amalia to ma jakos do naszego intelektu przemowic? czy
                                taki kaprys tylko miales? czy w zrodslowy mamy celowac? spodziewam sie ze nie,
                                bo bys amalia nie pojechal.. chociaz moze.. ;p

                                ja tam tez tesknic nie bede, jednakowoz jest mi bardzo milo takie pozegnianie
                                czytac. a widokowke to na serio wyslij, jak czas i ochota pomoze. na adres
                                akademii. przyslij przyslij! na przyklad z jakas obrazinka, skoro zyczenia nie.

                                pozdrawiam milo (a wlasnie ze tak :) )
                                baw sie dobrze
                                • jasiek_natolin Re: Wracamy do rezyserii 16.12.03, 02:39
                                  Guarda che luna...
                                  • Gość: brokatisdead Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 16.12.03, 09:27
                                    coz, nie rozumiem, jezykami nie wladam. sie moge jedynie domyslac o co gou @)))
                                    chcialam jeszcze tylko: jasiek, Ty uwazaj na siebie, bo tam terrorysci harcuja,
                                    mowi telewizor. no
                                    udanego pobytu :)
                              • axur Re: Wracamy do rezyserii 16.12.03, 10:15
                                OOOO, nie dość, ze jestem muzą, to jeszcze złośliwą i kłotliwą wiedxmą

                                czemu nie nazwałes nas Ksantypami? to by pasowało. niestety, nie jestem na tyle
                                oczytana, żeby pojąc, skąd te boskie imiona.

                                miłego Rzymu w takim razie - my za to będziemy tęsknić za tak fascynującym
                                partnerem w dyskusji
                          • axur Re: Wracamy do rezyserii 14.12.03, 23:43
                            wiemy, że dla ciebnie Lupa i niech tak będzie.
                            przyznam, miałam nadizeję, że ktoś inny coś powie, bo ty jesteś chwilowo zbyt
                            przewidywalny
                            • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: 195.116.92.* 17.12.03, 21:32
                              ktos zadal wam pytanie szuka dobrej rady...a wy zalatwiacie to jakies swoje
                              dziwne sprawy...osobo ktora pytasz o rezyserie MOCNO ZASTANOW SIE NAD
                              WARSZAWA.........mojm zdaniem wladze tej szkoly doprowadza ze szkola
                              TEATRALNA.zmieni sie w jakis tam wydzial gdzie w teorii to wszyscy beda
                              mocni, ale w praktyce.? coz.?pozdrawiam.pracownikow ,ktorzy tak sie tu
                              preza, i bronia sliwonika....(pana) bo to nie moj kolega......popytaj
                              najlepiej tych ktorzy wydzialu tego nie pokonczyli a robia teatr.....czy
                              wogole maja zamiar tam wrocic,,,jest kilka takich osob i mysle ze jak sie
                              wysilisz to szybko do nich dotrzesz...........np. PANI GLINSKA,
                              • Gość: brokatisdead Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 17.12.03, 21:44
                                axur, arkasza i ja nie ,,bronimy sliwonika", bo to nie Nasz kolega (a My
                                bronimy tylko Naszych znajomych, nieznajomi do zjedzenia ;/), tylko uwazam(y),
                                ze to ze rektor AT jest teoretykiem, nie znaczy ze szkola bedzie teoretyczna.
                                bo tak sie na pewno nie stanie.
                                zreszta axur napisala juz o teoretyzowaniu rektora..
                                ponadto teatr to tez teoria, fież??
                              • axur Re: Wracamy do rezyserii 17.12.03, 22:46
                                pani Glinska, kochanie, jest we władzach wydziału aktorskiego, czyli we
                                władzach tej szkoły poniekąd i tez decyduje o jej kształcie, więc uważaj, co
                                mówisz.

                                nie tacy jak ty postulowali już, że trzeba zmian - i nic. Tak się składa, że
                                Akademia, oprócz tego, ze jest szkołą artystyczną, jest tak, że zwykłym
                                zakładem pracy i nie moze dowolnie zwalniac i zatrudniac ludzi, wedle
                                widzimisie artystycznego jej władz. Jest też jedną z biedniejszych szkól, a
                                wybitni praktycy lubią dostawac wieksze pieniądze. W przeciwnym wyapdku nie
                                opłaca im się uczyć.
                                • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.12.03, 15:06
                                  bzdury.bzdury..................biedne to sa wszystkie szkoly , ale nie taka
                                  ktora jest znana w europie i swiecie( festiwal teatralny szkol)......zmiany sa
                                  konieczne bo ta szkola upadnie!!! popytaj laskawie wsrod czynnych zawodowo
                                  aktorow, rezyserow...kto z nich dostal propozycje w szkoleteatralnej........w
                                  ostatnim czasie.........dla czego pracuja tam tacy ludzie jak
                                  panowie...P.BURCZYK, J.JARZYNA. a pani glinska z tego co wiem ogranicza
                                  swoja prace do dyplomu raz na 2 lata ,albo do cwiartki..na wydziale rez.(ale
                                  kiedy to bylo.........)...FAKTY.FAKTY
                                  • axur Re: Wracamy do rezyserii 18.12.03, 15:37
                                    Bzdury to ty opowiadasz, bo nie masz o temacie pojecia. Zbyt pochopnie
                                    wyciągasz wnioski. Byłeś kieyś w szkole teatralnej dłużej niż tylko na
                                    konsultacjach aktorskich? Pani Glińska prowadzi normalne zajęcia, egzaminy
                                    Burczyka były wyjatkowe, jak na egzaminy aktorskie. Czy ty maz pojęcie, jak
                                    funkcjonuje państwowa instytucja? Chyba sie za dużo naczytałeś newsweeka. Skoro
                                    masz tyle swietnych pomysłów, napisz do Ministerstwa program reorganizacji
                                    Akademii, albo zostań rektorem, wybory już za półtora roku.

                                    Ty nie masz pojęcia, ile sie w tej szkole już zmieniło.
                                    • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: 195.116.92.* 18.12.03, 21:17
                                      bywalem w szkole i to dosc czesto....zwiazany bylem z nia dosc mocno. ktory
                                      egzamin pana BURCZYKA byl wyjatkowy.? wyjatkowe to sa egzaminy pana
                                      gajewskiego,p. seniuk , p. szczepkowskiej....wiec prosze nie bron tak tego
                                      miejsca ... chyba ze, jestes jak juz zaznaczylem pracownikiem...AT.
                                      przykro mi tez jest ze tak sie dzieje ze clowiek taki jak,p.MORAWSKI... jest
                                      wpuszczany na teren szkoly...( AFERA..ZASP )...PAMIETAM GO JAK ZABRANIAL
                                      STUDENTOM PRZYJMOWANIA ROL W FILMACH, A SERIALE NAZWAL ZABIJANIEM
                                      SZTUKI.........( GWIAZDA M. JAK M. ) jestem poprostu rozczarowany tym co
                                      tam sie dzieje.....i tyle pisze bo ktos pyta.jezeli tobie sie to podoba to
                                      smutne.......................z powazaniem
                                      • Gość: Cypis Re: Wracamy do rezyserii IP: *.tele2.pl 19.12.03, 16:25
                                        1. W kwestii "Rektor teoretyk jest fe": W poprzedniej kadencji na czele
                                        krakowskiej PWST stał teatrolog prof. Jacek Popiel i jakoś się szkoła nie
                                        zawaliła, Lupa nie odszedł, Grabowski nie odszedł itd. itp. I Lilu wychwala
                                        nam jej zalety
                                        2. Arkasza powiedział dobrze: Rady Wydziałów decydują o zatrudnieniach
                                        pedagogów. I w ten sposób blokowało sie warsztaty Lupy w warszawskiej AT. Na
                                        układy nie ma rady. I nie myśl Lilu, że to łatwo ruszyć, jesli układ ma
                                        jeszcze większość w ważnym gremuim i demokratycznie i zgodnie z prawem to
                                        wszystko przechodzi. A o przyzwoitości nie wspominajmy.
                                        3. Co do p. Morawskiego: ja też się dziwie, studenci się dziwią. Powiem
                                        więcej - on nadal jest skarbnikiem, tylko nie powiem gdzie...
                                        4. Żeby to tak łatwo było zatrudniać wybitnych artystów... oni mają dość
                                        szczelnie i nieregularnie wypełniony grafik. A szkoła wymaga przychodzenia co
                                        tydzień. Poza tym to jest uczelnia wyższa i od pedagogów wymaga się rozwoju
                                        naukowego, już widzę Jandę czy Żmijewskiego robiących doktorat sztuki (tak to
                                        sie już nazywa)
                                        5.Dziekan Adamczyk na prawdę próbuje pewnych zmian - powoli, ale może:
                                        warsztaty z Bradeckim, kolejny rok WRD rezyseruje w Gdyni. I gadanie, że
                                        absolwenci AT nie reżyserują w W-wie, a jacy absolwenci Krakowa? Jarzyna,
                                        Warlikowski, Cieplak - no sama młodzież! W Powszechnym rezyserowała ostatnio
                                        Bogajewska, potem Walczak. Szkoła Warszawska! Rynek jest mały, wystarczy
                                        spojrzeć w repertuary: w danym teatrze wciąz te same nazwiska, sprawdzone i
                                        zaprzyjaźnione z danym dyrektorem. Nawet na "prowincji" młodym jest trudno
                                        zrobić dyplom.
                                        6. Proponuje, by Lilu zgłosił kilka uwag, co powinno byc zrobione w pierwszej
                                        kolejności w AT, bo każdy ma prawo do rozczarowań, ale co w zamian?
                                        • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: *.cza.warszawa.supermedia.pl 19.12.03, 17:27
                                          wiem ze latwo krytykowac , trudniej zmieniac, mnie sie wydaje ze zmian musi
                                          podjac sie rektor( ja naprawde nie jestem wrogiem sliwonika jako osoby) .Ktos
                                          komu sie naprawde chce pracowc dla mlodych...ktos kto nie boi sie xmian. i
                                          pogodzi sie z tym ze wszystko sie zmiena nawet tzw.warsztat ktory powinien ze
                                          szkoly wyniesc mlody aktor,rezyser.kosciol tez sie reformoje( patrz X
                                          PRZYKAZAN) WIEC SZKOLE TRZEBA ZREFORMOWAC...A ZACZAC NALEZY OD WLADZ..REKTORA
                                          DZIEKANOW, PROREKTOROW ...COZ Z TEGO ZE SLIWONIKOWI NAWET UDA SIE ZATRUDNIC
                                          JAKIEGOS SWIETNEGO REZ. ALBO AKTORA JAK ON ZOBACZY JAKIE TAM SA UKLADY JAK TE
                                          WSZYSTKIE CIOTKI OD DYKCJI TRZESA TA SZKOLA ZALAMIE SIE I UCIEKNIE .....COZ
                                          PIEKNIE BYLO BY TO ZMIENIC ALE CZY JEST TO MOZLIWE TO JUZ INNA
                                          HISTORIA............
                                          • axur Re: Wracamy do rezyserii 20.12.03, 09:40
                                            widzisz, lilu, z ciebie to nieuleczalny idealizm sie ulewa. myślisz, że
                                            wystarczy chciec i już gotowe. i oczekujesz, że inni twoj idealizm podzielą.
                                            nie dociera do ciebie fakt, że właśnie rektora pozycja jako teoretyka pozwala
                                            mu na szersze spojrzenie na problem. bo jak do tej pory Englert (aktor)
                                            podtrzymywał fikcje, w których się ta szkoła pławi. aktorzy nie dopuszczaja do
                                            siebie wielu myśli, także tej, że nie potrzeba ich wcale tak wielu (od czego
                                            należałoby rozpocząć reformę). chyba bywałeś u nas tylko w odwiedziny. przyjdź
                                            i trochę popracuj. spróbuj coś zmienić i zobaczysz, ile to wymaga siły. (nie
                                            trzeba byc pracownikiem skzoły, żeby w niej pracować. studenci także conieco
                                            robią)

                                            egzaminy u Seniuk nie są dobrymi egzaminami. domagasz się zmian, a sam cierpisz
                                            na złudzenia. dlatego się zapętliłeś.
                                            • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: *.cza.warszawa.supermedia.pl 20.12.03, 18:06
                                              lepiej byc idealista niz tak jak ty...pogodzic sie z tym jak jest.teoretycznie
                                              to on moze wiesz co...? tu trzeba zmian a jakos od czasu jak jest tym
                                              rektorem nic.......nic. a w szkole bywalem nawet pare lat tylko precowalem z
                                              ludzmi ktorych juz niema( w szkole) ale na moje szczescie moge z nimi
                                              przebywac w teatrze, na planie , w radio.....
                                              • axur Re: Wracamy do rezyserii 20.12.03, 23:25
                                                pracowałeś - ale czy pracowałeś na jakąś zmianę, której tak się dopraszasz? Nie
                                                jestem z niczym pogodzona i robię co mogę (podkreślam: co mogę), żeby coś sie
                                                zmieniło. Bo narzekaniem i apelowaniem do niczego bym nie doszła.

                                                Szkoła może się zmienić tylko wtedy, jeżeli zmieni się nastawienie środowiska
                                                do zawodu. Tu i pięciu Sliwoników nic nie pomoże. NIe wiem, kogo byś proponował
                                                na jego miejsce, kto spełniłby twoje wszystkie oczekiwania... Bo po tych
                                                wszystkich postulatach, przyznam, ciekawi mnie, kogo masz na myśli.
                                                • Gość: konga Re: Wracamy do rezyserii IP: *.chello.pl 21.12.03, 22:50
                                                  przyznam sie szczerze ze przeczytałam cała waszą dyskusje
                                                  i pozwole sobie do niej właczyc :)
                                                  po pierwze
                                                  mam wrażnie ze wasze opinie na temat sa w gruncie rzeczy bardziej do siebie
                                                  zbilzone niz sie wam wydaje (szczegolnie tobie li loo i nie wiem po co od razu
                                                  musisz obrazać swoich rozmowców skoro nie wiesz co robią, czym sie zajmują, i
                                                  kim sa - a tu sie mozna bardzo zdziwic)
                                                  po drugie
                                                  to ze rozmowa jest tak goraca ( nie mowie o wyzej wspomnianym obrażaniu innych)
                                                  swiadczy tylko o tym, ze wszystkim wam zalezy na tym jak powinno wygladac
                                                  zycie AT i jak ta uczelnia powinna funkcjonować, juz nie mowiąc o wspomnianej
                                                  wielokrotnie sytuacji np. mlodych aktorów, rezysterów w teatrach
                                                  po trzecie
                                                  moze przeszlibysmy jednak do jakichs konkretów
                                                  a nie tak ideologicznie za przeproszeniem pieprzyli (li loo uwierz mi kazdy
                                                  człowiek jest idealista, ja również i gdyby nie to, to pewnie siedzialabym na
                                                  dupie i nic nie robila a jednak jakos ide do przodu i cos mi sie udaje - tak
                                                  samo jak tobie, ale jest moment kiedy przechodzi sie do konretów bo one tez
                                                  tworza ostatecznie cos co sie robi)
                                                  po czwarte
                                                  ja oczywiscie również twierdze, ze to ze Sliwa jest rekorem nie jest ani dobre
                                                  ani zle i to jakim bedzie rektorem zalezy tylko od tego co bedzie robil
                                                  (argument ze ktos jest teoretykiem to jest zly - smierdzi mi takimi samymi
                                                  kretynskimi steoretypami, ktorych uzywają slusznie wyszydzani przez Ciebie
                                                  profesorowie AT, moze warto na poczatek zaczac oceniac ludzi po tym co mają do
                                                  powiedzenia i co robia A NIE JEKIE MAJA WYKSZTALCENIE?)sorry, Li LOO z calym
                                                  szacunkiem, ale kurwa nie lubisz teatrologów, bo kiedys jakas pani od rytmu,
                                                  impostacji, kucania, srania lub spiewania powiedziala ci ze teoretycy nie sa
                                                  cool bo nie chodza do marcinka lub nie spiewają na korytarzach (i jedno i
                                                  drugie nie jest prawdą)
                                                  Wracajac do Sliwonika,
                                                  Axurze uwazasz ze pewne rzeczy zależa od wladz danego wydzialu, i pewnie tak
                                                  jest ale wiem jakie byly przekrety przy zdawaniu w tym roku na rezyserie i
                                                  wiem ze rektor nic nie zrobil choc byl oburzony
                                                  i tu sie cos nie zgadza bo
                                                  jak wladze jednego wydzialu mogą byc tak silne ze rektor nie ma mozliwosc
                                                  wpływu na to co robia profesorowie???!!!tak jak bylo z tymi warsztatami Lupy,
                                                  na ktore nie zgodzili sie wlasnie kolesie ktorzy sami moze nie maja nic do
                                                  powiedzenia i boja sie konkurencji no to robia niby demokratyczne glosowanie i
                                                  mowia nie (bo ten moze zagrozic naszym dupom)
                                                  cos jest tu nie hallo??
                                                  i taki uklad jest nie fajny nie zaleznie od tego kto jest rektorem endzi czy
                                                  sliwa
                                                  koncze na razie bo pozno sie wlaczylem dlatego
                                                  tak sie rozpisuje za co przepraszam
                                                  pozdrawiam wszystkich


                                                  • Gość: li-loo Re: Wracamy do rezyserii IP: 193.0.67.* 22.12.03, 22:47
                                                    niestety teraz wyjezdzam pozdrawiam z okazii swiat ...i obiecuje ze zaraz po
                                                    wroce z konkretna propozycja bo cos mi po glowie chodzi pozdrawiam raz
                                                    jeszcze li-loo
    • Gość: ew Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.brzeg.sdi.tpnet.pl 13.03.04, 02:42
      ciekawy wątek
      • Gość: mlody Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.chello.pl 15.03.04, 00:16
        nudny
        • Gość: IXińska Re: Studia na wydziale reżyserii IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.03.04, 10:01
          raczej stereotypowy
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka