Kawiarki Bialetti

[homohominilupus]

Czy robi się w nich lepsza kawa czy to tylko marketing?
No i ładny design.
Mam kawiarkę no name, kawa wychodzi ok ale tak sobie oglądam te Bialetti, warto? Ktoś ma?

[lilia.z.doliny]

Jakieś trzy tygodnie temu mój chłop kawowy nabył drogą kupna, po spaleniu się poprzedniego nąnejma. I nie wiem, czy to efekt świeżości tak działa, czy co, ale on pieje z zachwytu każdorazowo przy zaparzaniu kawy. A wybredna tą cholera pod tym względem.jest okrutnie. Kupuje drożyzny, mieli osobiście, ogląda te ziarna, waży, mierzy. I zachwycony kawiarką. Podobno " czuć roznice"..Ja jestem prosta kobieta z prowincji, zwykła kawa raz na jakiś czas, śmietanka owsiana do tego i enough.

[biala_ladecka]

Efekt swiezosci raczej. Mam dwie bialetti i na poczatku kawa smakuje duzo lepiej. Sypie caly czas ta sama Lavazza Gold.
Aha, ja uzywam stalowych, nie wiem jak alu.

[eliszka25]

Mój mąż ma. Marzył mu się ekspres ciśnieniowy, ale wtedy nie mieliśmy go gdzie wstawić. Podczas urlopu we Włoszech posmakował kawy z kawiarki bialetti i po powrocie kupił sobie do domu. Teraz ma dwie, jedną małą, drugą dużą. W sumie od dwóch lat mamy też miejsce na ekspres ciśnieniowy, ale wczoraj mąż oznajmił, że zamówił sobie trzecią kawiarkę 😄. Wszystkie bialetti. Czy jest różnica w stosunku do takich no name, to nie wiem. Ja kawy nie piję w ogóle, więc z własnego doświadczenia nic ci nie powiem.

[szarmszejk123]

Mam i no name z włoskiego "rynku" i Bialetti i szczerze mówiąc, nie czuję żadnej różnicy 🤷

[35wcieniu]

W jakim sensie lepsza i jak miałoby to działać? Nie, jest normalna. Lepsza moze być co najwyżej sama kawiarka pod względem jakości czy tam designu.

[mimfa]

Mam 3, w tym jedną Bialetti, jedną przywiezioną 20 lat temu z Włoch i jedną taniochę z Empiku ( tylko w tej mogę zrobić dwie średnie kawy). Wielkiej różnicy między kawami nie czuję. Wszystkie dobre.

[asfiksja]

Mam 2, obie Bialetti. Kawa jest wyraźnie lepsza z aluminiowej i nie jest to tylko moje zdanie. Druga jest ze stali nierdzewnej i stoi nieużywana. Ta stalowa ma większe dziurki w sitku.

[totutotam.org]

Mam Brę ze stali nierdzewnej i aluminiowe Bialetti, smak z aluminium zdecydowanie lepszy. Ponieważ trochę obawiałam się mieszanek materiałów z nonejmów zainwestowałam w markowy. Natomiast w smaku kluczowy jest jednak rodzaj kawy, podobnie jak mielenie przed zaparzaniem, odpowiednia ilość wody i nastawienie na średni "ogień".

[sueellen]

Robi się taka sama jak w tych tańszych . Mam i tania z supermarketu i bialetti. Używam obu. Różnica polega na tym, że supermarketowa ma słabo wyprofilowany dziubek i muszę sobie te kawe nad zalewem nalewać bo mi kapie, a raczej cieknie.

[sueellen]

P.s. obie są aluminiowe.

[primula.alpicola]

Mam, i Bialetti i no name, i bez różnicy. Stalowa czy aluminiowa, też bez różnicy. Jedyna różnica, serio! to rozmiar! Im większa kawiarka, tym gorzej mi smakuje kawa.

[homohominilupus]

A to fakt, tez wolę mniejszą.
Ale takie ładniutkie są ze chyba jednak się skuszę.

[mae224]

podepnę się: używacie na indukcji?

[sueellen]

Na indukcję bialetti ma specjalna serię. Te zwykłe aluminiowe się nie nadają.

[homohominilupus]

Na indukcję można dokupić specjalną podkładkę.

[eliszka25]

Tak, mamy kawiarki bialetti na indukcję, ze stali nierdzewnej.

[primula.alpicola]

Nie mam indukcji. Stalowe kawiarki się nadają, aluminiowe nie.

[asfiksja]

Tak, używam aluminiowej z podkładką.

[motyllica]

zalinkuję Michała Wyrobka (mąż stylistki OSY, jakby ktoś był w temacie), który ma fioła na punkcie kawy i jest zabawny:

www.youtube.com/watch?v=PwKlvl8F0BY

[homohominilupus]

No to kupiłam.
Czy tylko mnie przypomina Tyrolczyka na polowaniu?

[jkl13]

Zdecydowanie tyrolczyk

[piataziuta]

Tak. Robi się bardzo mocna esencja.
Jeśli kawa jest do tego dobrej jakości i mielona własnoręcznie przed parzeniem, to już w ogóle.

Wcześniej robiliśmy przelewowo za pomocą dripa.
Teraz mamy stalową bialetti na 10 espresso. Jak na dwie osoby jest ciutkę za duża.