Duolingo

[alicjamagdalena]

Wkręciłam się
Uczycie się języków z tą aplikacja?
Nie wiem czy to początkowa ekscytacja czy faktycznie można coś liznąć języka?
Na razie jestem na wersji darmowej.

[nangaparbat3]

Kocham. Próbowałam najróżniejszych języków, ostatecznie trwam przy greckim, chociaż też z przerwami. Moim zdaniem bardzo skuteczna metoda i przyjemna, z tym że ja powtarzam na głos wszystko, co słyszę, no i robię notatki, ale to ze względu na inny alfabet, łatwiej mi się uczyć, jak piszę.
W mojej rodzinie jeszcze dwie osoby korzystają z tej aplikacji, bardzo skutecznie

[nangaparbat3]

Acha, też korzystam z wersji darmowej, głównie dlatego, że mam mało czasu i nie chcę, żeby mi za bardzo zawracali głowę.

[alicjamagdalena]

No właśnie, też myślę o notatkach a jak daleko można dojść na wersji darmowej?

[mmoni]

Ja też robię grekę, ale bez sukcesów, raczej dla zabawy i ćwiczenia umysłu. Alfabet złapałam szybko, natomiast ten kurs w pewnym momencie robi jakiś wielki skok do przodu i nie nadążam za nim. Do tego greka jest zrobiona bardzo rudymentarnie, nie ma stories ani ćwiczeń na mówienie. Włoski mi idzie lepiej, ale on na wejściu jest łatwiejszy, natomiast z zaskoczeniem zauważyłam, ze już łapię np. słowa łatwiejszych piosenek typu "popołudnie jest zbyt błękitne i długie dla mnie, dlatego jadę pociągiem do ciebie"

[joana.mz]

uwielbiałam... kilka lat temu
niedawno zainstalowałam znowu i jestem mega rozczarowana zmianą tej aplikacji
nie rozumiem jej, szkoda, że nie da się przywrócić poprzedniej wersji

[brenya78]

"Uczycie się języków z tą aplikacja?"

Nie. Piłowanie w kółko 5 tych samych slow nie nazywam nauka języka.

[primula.alpicola]

Tak, tłukę włoski. Wersja darmowa doprowadziĺa mnie do szału po dwóch dniach.

[alicjamagdalena]

A darmowa bardzo rozni się od płatnej? To nie tak że do którejś lekcji jet za free?

[primula.alpicola]

W darmowej, jak zrobisz ileś tam błędów, to dalej nie pojedziesz, trzeba odczekać jakieś godziny albo oglądać reklamy, to nie dla mnie, na litość boską.

[samaasma]

Początkowa ekscytacja
nie znam nikogo kto by się nauczył języka z aplikacji
sorki

[alicjamagdalena]

No właśnie ciekawi mnie czy to taka nauka uzyteczna np na wakacjach typu rozmowki. Potrafisz sobie zamówić kawę czy zapytać o drogę czy coś więcej?

[y_y]

Się wypowiem. Uczę się okolo 480 dni 😁
Hiszpanski, jestem już na duowym 7 poziomie czy jakos tak.
Czytam ksiązki z B2 bez problemu. Podkasty po hiszpansku rozumiem bez problemu. Zdania jakieś sklecę, no ale. Żeby mówić trzeba mówić, a nie mam takiej okazji jak np z angielskim. Rozwazam zapisanie się do grupy konwersacyjnej, aby tylko rozmawiac.
Generalnie u mnie się sprawdziło, ale codziennie tlukę okolo 30-45 min.

[daszka_staszka]

Ja tak samo, uczę się ponad 2 lata, teraz zaczęłam konwersacje z nativem z Meksyku. Także da sie

[nick_z_desperacji]

Zapytać o drogę można, gorzej że takie rozmówki zakładają sztywny standard odpowiedzi, a w zyciu różnie bywa.

[primula.alpicola]

Da się. W tym roku we Włoszech okazało się, że całkiem sporo rozumiem oraz, że spontanicznie i bez namysłu, prawidłowo (no bo zostało zrozumiane) odzywam się w sytuacjach komunikacyjnych.

[panna.nasturcja]

Po jak długiej nauce?

[primula.alpicola]

Trudno powiedzieć, bo jeszcze w LO zrobiłam kurs ESKK ( czy ktoś to jeszcze pamięta?), po drodze były jakieś książeczki- rozmówki, Instagramy, youtube, i inne internety, czasopisma, piosenki, wyjazdy do Włoch, gdzie miałam okazję słuchać i się odzywać.
Duolingo od dwóch miesięcy i wchodzi jak złoto.

[nastjaa]

Początkowo mi się podobała, przeszłam całą i jestem zawiedziona. Brakowało mi słowniczka tematycznego do aplikacji z większą ilością słów i np jak nie znałam czegoś z gramatyki to jakiegoś wyjaśnienia, z którego można by się pouczyć, bo w samej aplikacji jest bardzo mało ciągle powtarzających się słów.

[galaxyhitchhiker]

Nie. Spróbowałam, stwierdziłam, że jest bez sensu, odinstalowałam. Za duży bałagan, jak ma mi zostać w głowie, to muszę mieć uporządkowane.

[turzyca]

To było też moje odczucie ale uznałam, że zaryzykuję, w końcu opierają się na badaniach. I faktycznie nowe gramatyki zagnieżdżają mi się w głowie i porządkują same. Dziwne ale działa.

[ayelen40]

Starsza córka tak uczy się francuskiego.

[caponata75]

"Uczę" się od roku, codziennie robię ok 5 lekcji. Języka nie umiem, mogłabym zamówić coś kawiarni i rozumiem kilka słów w piosenkach.
Dalej będę to tłukła, bo sprawia mi to przyjemność. Do prawdziwej nauki musiałabym wyjechać do Włoch.

[7katipo]

Korzystam, , niemieckiego się uczę.
Wersja darmowa.
Za dużo się nie nauczyłam, ale próbuję dalej
Słówka, wymowa, ogólne pojęcie - nigdy wcześniej się niemieckiego nie uczyłam.

[alicjamagdalena]

To tak jak ja

[alfa36]

Zdania podzielone. Co w takim razie polecacie?

[brenya78]

Ja używałam Babbel. Bardziej uporządkowana, tematyczna, idąca do przodu. Choć w pewnym momencie stała się nudna.

[hosta_73]

Chyba wszystko z czasem się nudzi. Mnie znudził eTutor choć robiłam z nim wyraźne postępy, Duolingo i Memrise znurzyło bardzo szybko.

[nick_z_desperacji]

Przy każdej metodzie są kryzysy, ale przy eTutorze chociaż realne postępy widać. Duolingo mechanicznie klepałam.

[hosta_73]

"Duolingo mechanicznie klepałam"

No właśnie, ja też kompletnie bezmyślnie.
Do eTutora na pewno wrócę, bo jednak najlepszy.

[hana2]

Ja mimo wszystko polecam dulingo. W łatwy sposób można zapoznać się z nowym językiem. Z tym że warto po jakimś czasie zacząć czytać krótkie teksty w danym języku, tłumaczyć słówka, słuchać audycji, aby wyłapywać znajome słowa, zajrzeć do gramatyki.

[turzyca]

Używam, bo to jedyna sensowna opcja w przypadku jidysz. I jest na tyle dobrze, że zaczynam czytać, jestem w stanie rozpoznać, czy np. na zdjęciu jest właściwe czasopismo. Artykułów jeszcze nie przeczytam, ale ogłoszenia drobne zaczynam rozumieć.
Poza tym ćwiczę języki, które znam, a od zera uczę się jeszcze dalszych trzech. Traktuję to raczej jako formę rozrywki, coś na kształt krzyżówek.

Za to mąż zaczął pod wpływem Duolingo mówić po polsku, wcześniej brał udział w kursach, gramatykę miał opanowaną, słownictwo też, rozumiał rozmowy, ale nie mówił. Nie wiem, co magicznego jest w Duolingo ale zmienił nawyki. Po czym nauczył się od zera kolejnego języka (fakt że bardzo łatwego) i w tym czyta książki, mówi, słucha audycji.

[alicjamagdalena]

Na pewno lepiej to niż nic ja się cieszę, myślę że początki są jak zwykle łatwe przejście na wyższe poziomy to pewnie większy problem.

[mdro]

Z ciekawości weszłam na stronę i czy ja czegoś nie potrafię znaleźć, czy tam jest tylko angielski? (tzn. dla użytkowników j. polskiego).

[alicjamagdalena]

Tak angielskiego można się uczyć z tłumaczeniem, poleceniami po polsku, inne języki wybrany jezyk- angielski. Czyli aby uczyc sie języków musisz znać angielski.

[nick_z_desperacji]

Mnie frustruje, choć niektórych bawi. Przeszłam też Busuu i zostałam na eTutorze, część ludzi chwali Babbel, To takie aplikacje, gdzie naprawdę można się czegoś nauczyć.

[hosta_73]

Próbowałam ale nie podobało mi się. Przechodziłam kolejne poziomy ale znajomość języka wcale nie była lepsza, klepałam to bezmyślnie..

[hosta_73]

Memrise tez mi nie podeszło. Najlepszy dla mnie był eTutor.

[mebloscianka_dziadka_franka]

Ja też się wkręciłam, ale potem zauważyłam, że to jest bez sensu, bo nie uczysz się np. jak prawidłowo używać czasów w języku angielskim. W niektórych zdaniach czas jest wręcz błędnie użyty, w ogóle sporo błędów jest. A ponieważ angielski jednak trochę znam, więc to wyłapuję, ale jak bym miała się uczyć jakiegoś innego języka od podstaw, no to słabo. Poza tym zbyt monotonne są te lekcje.

[hana2]

Próbuję uczyć się włoskiego, ale ciągle te same zadania dostaję i w kółko te same słówka powtarzam.

[brenya78]

"Próbuję uczyć się włoskiego, ale ciągle te same zadania dostaję i w kółko te same słówka powtarzam."

Ja tak miałam z duolingo właśnie. Po trzech dniach tłuczenia 6 tych samych słów, jakichs latających diamentach czy coś, fajerwerkach i innym głównie, bez żalu odinstalowałam.

[novembre]

Syn się na darmówce nauczył podstaw hiszpańskiego przed wakacjami. Ośmioletnia córa złapała trochę francuskiego (po angielsku, bo nie było dostępnej wersji polsko-francuskiej) ))

[tokyocat]

Moja corka sie y czy angielskiego.

[natalyaxx]

To nie jest skuteczna metoda nauki języka i mówię to jako ex studentka filologii angielskiej i romańskiej To jest świetne narzędzie jeśli obok tego jesteś na kursie, studiach, sama z siebie przez tę apkę się języka nie nauczysz. Zapamiętasz słowa, zwroty, nawet zdania, ale nie będziesz umiała ich przekształcać ani nie będziesz umiała się swobodnie porozumiewać w danym języku, już nie wspomnę o akcencie.

[premeda]

A na czym tak ogólnie ta nauka polega? Przyznam, że jestem beztalencie językowe, a przydałoby się liznąć trochę języka, choćby żeby się w zwykłym życiu dogadać.

[nick_z_desperacji]

Na takie podstawy, jeśli masz mało czasu, polecam busuu. Lekcje są krótkie, gramatyka bardzo powoli i dyskretnie, a fajnie motywujące jest to, że możesz niektóre ćwiczenia wysłać napisane lub nagrane do społeczności i dostajesz uwagi od innych, zazwyczaj mega wspierające. A w zamian możesz dostać do sprawdzenia czyjeś pierwsze kroki z polskim

[chococaffe]

Fajna zabawka i tyle. Ale i tak lepsze to niż nic, jak ktoś nie może uczyc się inaczej.

[leyla76]

Uczę sie francuskiego. Mam dokładnie 1044 dni strike. Ja lubię. Poczatki były troche nudne, ale obecnie jest ok.
Mam wersje płatna , bo ktos z rodziny mnie dodał i powiem, ze nie narzekam😁
Wersja darmowa tez jest ok, ale niestety oglądasz reklamy , ale bardziej sie starasz, żeby serc nie tracić.
Jak ktos chce bez reklam i bez utraty serc to można robić z przeglądarki, nie aplikacji lub po prostu na komputerze.
3 lata temu musiałam zdać test z francuskiego Fide aby otrzymać pozwolenie C na pobyt w Szwajcarii. Wtedy tez zaczęłam intensywnie Duolingo. Fide zdałam, a Duolingo robię nadal.
No ale ja jestem otoczona francuskim wiec i tak pewnie łatwiej.

[me-lissa]

Córka lat 11 rok uczyła się japońskiego i faktycznie na wakacjach w Japonii w tym roku dogadywała się. Tzn o filozofii nie podyskutowała, ale w hotelach i restauracjach nie mieliśmy problemów. Ja uczę się niemieckiego i francuskiego ale to raczej w ramach odświeżenia, obydwa znam nieźle. Mam z tego fun więc ciągnę