Dodaj do ulubionych

Z intercyzą czy bez?

31.08.23, 10:45
Macie jakieś właśnie doświadczenia w tym temacie?
Jesteśmy przed ślubem i nie wiem co robić.

Oboje jesteśmy na działalnościach w takich branżach, że teoretycznie istnieje jakieś ryzyko.
On ma dzieci z poprzedniego małżeństwa, ja nie mam dzieci.
Obserwuj wątek
    • alpepe Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 10:50
      Gratulacje, tak, rozdzielność majątkowa.
    • szorstkawelna Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 11:07
      My mamy rozdzielność, ale żyjemy jakby jej nie było (wspolny rachunek, wspolna kasa i oszczędności).
      Polecam takie rozwiązanie.
      • sabek81 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 12:11
        szorstkawelna napisała:

        > My mamy rozdzielność, ale żyjemy jakby jej nie było (wspolny rachunek, wspolna
        > kasa i oszczędności).
        > Polecam takie rozwiązanie.
        My tez, z tym, ze konta mamy oddzielne ale korzystamy wzajemnie.
      • panna.nasturcja Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:05
        Ona pyta o intercyzę, nie o rozdzielność.
        • evening.vibes Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:54
          panna.nasturcja napisała:
          > Ona pyta o intercyzę, nie o rozdzielność.

          Intercyza zgodnie z polskim prawem dotyczy właśnie ustroju majątkowego między małżonkami. To nie hamerykańskie filmy, gdzie zapisują sobie odszkodowanie na wypadek zdrady smile
    • abecadlowa1 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 11:12
      Z
    • azalee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 11:26
      Z intercyza.
      Gratulacje smile
    • triss_merigold6 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 11:30
      Tak, rozdzielnosc.
      • sloneczna_paraolka1 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 04:21
        Nie rozdzielność, a intercyza.

        Ja jestem na nie. Bo to kolejny pan zabezpieczający majątek dla bombelkow a ty po 30 latach małżeństwa w razie w zostaniesz z niczym.
        A jeszcze dzieci dostana ze wspólnego waszego majątku.

        No chyba ze i intercyza i rozdzielność a w razie choroby to sponsorujcie opiekę każdy sobie.
        • ayelen40 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 07:40
          W polskim prawie intercyza oznacza rozdzielczość (też mnie to zdziwiło).
        • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:38
          Bo to kolejny pan zabezpieczający majątek dla bombelkow a ty po 30 latach małżeństwa w razie w zostaniesz z niczym.

          Do tego często w konfiguracji - opieka na codzień współmałżonek bo od tego jest, a kasa dla bombelków co to odwiedza na gotowe raz w kwartale. Albo częściej. Ale one będą od przyjemności, a od - czasem przy starszym człowieku - czarnej roboty to już druga połówka.
    • gama2003 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 11:31
      Z intercyzą.
    • hermenegilda_zenia_is_back Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 12:32
      Jestem zwolenniczka intercyzy zawsze i wszędzie, niezależnie od stanu posiadania, wcześniejszych ścieżek życiowych, majątku własnego czy rodzaju i trybu działalności zawodowej.
      • koronka2012 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:28
        Wiesz tylko później paradoksalnie bardzo ciężko sprawiedliwie rozliczyć nakłady.
        Bo mało kto zbiera bieżące rachunki i trzyma je przez dziesięciolecia
    • armamagedon Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 12:46
      Nie jestem w stanie znaleźć jakiegokolwiek sensu małżeństwa w dzisiejszych czasach XD jak musisz, to oczywiście intercyza, rozdzielność, pszefszystko
      • hermenegilda_zenia_is_back Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:14
        Wspólne rozliczanie, dziedziczenie, uzyskiwanie informacji o osobie czy podejmowanie decyzji w jej imieniu, np o nieuporczywym podtrzymywaniu życia, jezeli coś się wydarzy - takie drobiazgi
        • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:24
          Właśnie. Dziedziczyć po sobie można i tak, tylko kto by chciał podatki płacić skoro i tak żyjesz z kimś pod jednym dachem jak mąż i żona. Dowiedziałam się też an ematce, że jako żona wpadam w obowiązek alimentacyjny dla jego dzieci.

          Czego to się nie robi dla miłości.
          • koronka2012 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:29
            System podatkowy premiuje małżeństwa. Dziedziczenie po konkubencie jest możliwe ale fiskalnie mocno bolesne.
            Tak, małżeństwo to nie tylko prawa ale również obowiązki
        • armamagedon Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:25
          No nie. Nie udziela sie informacji o stanie zdrowia/wglądu w historie medyczna z automatu żonie, a wylacznie osobom upoważnionym. DNR również nie jest czymś, o czym decyduje żona, siostra, czy rodzic. Rozmawia się z bliskimi o tym, ale skad się ludziom wzięło, ze się mogą zgodzić/nie zgodzić na DNR, sekcje, darowanie narządów - chyba, ze był jakiś update, ale jeśli nie, sory, zdanie żony = zdaniu randoma z ulicy. Lekarze robią to dla świetego spokoju, dopóki nie będzie paru wyroków w druga stronę. Kwestie finansowe doskonale można rozwiązać inaczej niż małżeństwem. Chyba najbardziej zacofane dziedziczenie, ale i ty nie widzę przewagi.
          • koronka2012 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:21
            O nie nie rozwiążesz kwestii dziedziczenia inaczej niż małżeństwem bez utraty
            Sporego kawałka spadku na rzecz Skarbu państwa
        • evening.vibes Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:52
          hermenegilda_zenia_is_back napisała:
          > Wspólne rozliczanie,

          Nie występuje przy rozdzielności.

          > uzyskiwanie informacji o osobie

          Zgodnie z prawem małżonek nie ma takiego dostępu z automatu smile


          • taje Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 18:08
            Niezależnie od ustroju majątkowego i tak nie będą się rozliczać wspólnie bo prowadzą działalność gospodarczą.
            • hermenegilda_zenia_is_back Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 20:02
              Dobrze, żeby panie czytały ze zrozumieniem - mój drugi wpis jest o tym, co daje małżeństwo a nie o intercyzie
              • armamagedon Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 22:42
                Ale wlasnie nie daje 💁‍♀️
    • agniesia331 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 12:56
      Koniecznie intercyza. Żebyś się później jegodziecmiomajatek wypracowany przez Ciebie nie klocila
    • shule_aroon Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 12:57
      Rozdzielność. Może być rozdzielnosc z wyrównaniem dorobków. Choć przypuszczam, że to opcjonalnie.
      • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:20
        Jest to jakaś myśl. Muszę to obadać.
        • gama2003 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:40
          O tak. Wylazło mi z głowy.
          Opcja bardzo dobra
    • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:15
      Wszystkie ematki zgodne jak nigdy.
      I żadna nie żałowała?

      • koronka2012 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:33
        Paradoksalnie rozliczenia znajomych z rozdzielnością majątkową był o wiele cięższe niż normalnie. Np wszelkie jej nakłady czynione na wykończenie domu były słabe dokumentowane po kilkudziesięciu latach. cześć wydatków była gotówkowa, część mebli kupowania na targu staroci itp.

        Nie wiem czy planujecie mieć dzieci - bo wówczas zapewne zmieni się wasza struktura dochodów i należałoby rozważyć intercyzę z wyrównaniem dorobków
        • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:01
          Nie planujemy dzieci. On ma obecnie wyższe dochody, ale jest duża szansa, że to się w przyszłości zmieni. Poza tym, mój przyszły mąż jest starszy i może okazać się, że to ja będę kiedyś głównym żywicielem rodziny.

          Nie wyobrażam sobie zbierania rachunków i to jest słaby punt przy rozdzielności.
          Cały czas mam jednak z tyłu głowy, że jak wtopię to przynajmniej jego majątek zostanie. I v-ce versa.
          No i są jeszcze jego dzieci. Nie badałam jeszcze ewentualnego dziedziczenia przy intercyzie, a wiadomo że po śmierci kolorowo być nie musi. Warto przeanalizować również ten wątek.
          • azalee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:06
            Intercyza nie ma zadnego wplywu na dziedziczenie.
            • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:09
              Oczywiście, że ma.
              W masę spadkową wchodzi także wspólny majątek małżeński.
              Inaczej liczysz podział przy majątku wspólnym, a inaczej przy rozdzielności.
              Zwróć uwagę, że mój przyszły mąż ma dzieci.
              • azalee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:13
                Nie bardzo rozumiem, po mezu dziedziczysz normalnie, nic sie nie zmienia.
                Jedyna roznica to to, ze dzieci twojego meza beda dziedziczyc jedynie z jego majatku (oraz ewentualnego wspolnego), wiec to jest na plus dla ciebie.
              • kasiamat00 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:05
                Wchodzi polowa wspolnego majatku (bo druga polowa jest twoja) i liczy sie identycznie jakby to zawsze bylo tylko meza. Jesli macie identyczne majatki, to nie ma zadnego znaczenia czy macie wspolnote majatkowa czy rodzielnosc, efekt bedzie identyczny.

                Inna rzecz, ze majatek przedslubny z automatu pozostaje majatkiem osobistym, nie uwspolnia sie automatycznie nawet przy wspolnoscie majatkowej.
                • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:35
                  Przy rozdzielności nie ma wspólnego majątku. Po mojej ew. śmierci jego dzieci nic wprost nie dziedziczą, a połowa mojego majątku (albo nawet cały, bo nie mam przecież dzieci, rodzeństwa też nie, a rodzice mogą już nie żyć) należy się mężowi. Jego dzieci dziedziczą dopiero po jego śmierci (jak już mnie i tak nie ma) i dzielą wszystko pomiędzy siebie. Mój majątek w tym wypadku i tak trafia do jego dzieci. I ja tak chcę.

                  Z kolei w drugą stronę - jeśli on umiera pierwszy, to jest już większa komplikacja. Majątki nigdy nie są równe i ciężko przewidzieć jak to się w przyszłości potoczy. W każdym razie masa spadkowa po jego śmierci w przypadku rozdzielności majątkowej składa się tylko z jego części majątku (a nie mojej) wiec tą jego cześć dzieli się na żonę i jego dzieci. W przypadku braku rozdzielności - masa spadkowa to suma mojego i jego majątku i tą sumę dzieli się na spadkobierców. Tutaj się boje komplikacji, bo jeśli nie ustalimy zasad na początku, również z jego dziećmi to może być niefajnie. Już rożne sytuacje widziałam.

                  Nie wnikałam co prawda jeszcze w sprawy dziedziczenia w przypadku rozdzielności, ale tak mi wychodzi z wcześniejszych wątków.

                  Niech mnie ktoś poprawi, jeśli mój tok rozumowania jest błędny.
                  • mikawi Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 14:45
                    barattolina napisała:

                    > W przypadku braku rozdzielności - masa sp
                    > adkowa to suma mojego i jego majątku i tą sumę dzieli się na spadkobierców.

                    Nie. Połowa tej sumy to masa spadkowa po zmarłym. Druga połowa majątku należy do współmałżonka, z którym nie było rozdzielnosci. Czyli tę połowę po zmarłym dziedziczą wszyscy spadkobiercy, czyli żona i dzieci po równo.
        • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 06:47
          koronka2012 napisała:

          > Paradoksalnie rozliczenia znajomych z rozdzielnością majątkową był o wiele cięż
          > sze niż normalnie. Np wszelkie jej nakłady czynione na wykończenie domu były sł
          > abe dokumentowane po kilkudziesięciu latach. cześć wydatków była gotówkowa, czę
          > ść mebli kupowania na targu staroci itp.
          >

          Po kilkudziesięciu latach to się wykończenie chaty zamortyzowało do zera. Przeważnie co 15 max 20 lat skuwa się wszystko i robi od nowa.

      • evening.vibes Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:50
        barattolina napisała:
        > Wszystkie ematki zgodne jak nigdy.
        > I żadna nie żałowała?


        Mało która ma rozdzielność tongue_out
        • hermenegilda_zenia_is_back Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 20:04
          Mam, nie jestem nienormalna
          • taje Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 22:47
            A ja nie mam i też nie jestem nienormalna.
          • pepsi.only Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 07:28
            Mało która? Mam wrażenie że wokół mnie mało która nie ma rozdzielności, to coraz bardziej popularne i coraz bardziej powszechne.

            Mam, i testament też mam, to dopiero nienormalne.
      • taje Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 18:16
        Sprawdź też kwestie „dziedziczenia” emerytury czyli prawa do otrzymania renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Jednym z wymogów jest pozostawanie we „wspólności małżeńskiej". Jest to wprawdzie inne pojęcie niż niż wspólność majątkowa ale na wszelki wypadek sprawdziłabym orzecznictwo/interpretacje ZUS, czy rozdzielność majątkowa nie przeszkodzi.
    • mrsacola Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:47
      W tej sytuacji gdy partner ma dzieci nie brałabym slubu bo możesz być obciążona tymi alimentami jak partner przestanie je płacić.
      • azalee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:55
        Ale chyba nie w przypadku rozdzielnosci?
        • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:06
          a to ciekawe...
      • 71tosia Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:18
        O ile wiem dlug alimentacyjny obciąża tylko rodzica, komornik nie może go ściągać z dochodu współmałżonka dłużnika.
        • palacinka2020 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 20:14
          A ze wspolnych oszczednosci moze?
        • ayelen40 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 09:53
          No to czemu Richardson płacila?
          • 71tosia Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 13:05
            Bo chciała? Nie miała takiego obowiązku.
        • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 09:58
          To złudne. Zwłaszcza jak są przeciętne niepowalające pensje. Co z tego, że maż honorowo zapłaci alimenty jak od 15-go będzie spłukany i przejdzie do końca miesiąca na utrzymanie drugiej żony.
    • evening.vibes Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 13:56
      Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie - zastanów się czy będziecie tworzyć jakiś majątek wspólny, czy planujecie dzieci itp. Od tego zależy co się będzie opłacać.
      • 71tosia Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:15
        Jezeli nie maja rozdzielności to wystarczy ze jedno narobi długów to komornik sciagnie z dochodu drugiego.
        • evening.vibes Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 17:46
          71tosia napisała:
          > Jezeli nie maja rozdzielności to wystarczy ze jedno narobi długów to komornik
          > sciagnie z dochodu drugiego.

          Akurat odpowiedzialność za długi w małżeństwie została mocno ograniczona.
          www.odpowiedziprawne.pl/-czy-zona-zawsze-odpowiada-za-dlugi-meza
    • 71tosia Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 14:13
      Przy działaności gospodarczej zawsze lepsza rozdzielność, mała szansa ze oboje zbankrutujecie jednocześnie wiec przynajmniej jedne dochody rodziny będą bezpieczne.
    • m_incubo Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 16:00
      Oczywiście, że rozdzielność. Po co ci wspólnota?
      • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 18:02
        Po co jej małżeństwo....
        Rozdzielność w pewnych sytuacjach jest lepsza, ale jak ktoś nie chce z powodu tego, że nie chce wspólnoty to po co mu związek?
        • m_incubo Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 03:42
          Po to, żeby mieć związek, którego chce, a nie mieć wspólnoty, której nie chce.
          Osobne sypialnie też cię pewnie szokują?
          • sloneczna_paraolka1 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 04:30
            A to bez ślubu związku nie ma?
            • m_incubo Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 08:11
              A z rozdzielnoścą nie ma małżeństwa?
              Najbardziej w wysokie tony uderzają ci, którzy g... mają, wtedy ślub z rozdzielnoścą to oranyboskie, straszna herezja.
          • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:11
            No wiesz, osobne dzieci i osobny seks też można mieć idźmy za ciosem 😏 tylko po kij wspólnota jak sama pisałaś?

            Jak to kij wspólnota to po co związek?
            • m_incubo Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 18:14
              No u autorki wątku zdaje się są osobne dzieci - bo tylko dzieci partnera, wspólnych nie planują.
              • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 20:25
                Wszystko przed nimi w dowolnych konfiguracjach 😏
    • katie3001 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 16:08
      Rozdzielnośc a przede wszystkim zniesienie (nie wiem jak to nazwac) dziedziczenia ustawowego. Na jego miejscu zadbalabym aby wspolmalzonek byl wyłączony z dziedziczenia. Tak aby tylko dzieci dziedziczyly. Cos w tym stylu.
      • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 17:13
        A tak się da? Chyba nie. Luka w przepisach moim zdaniem, bo powinno być tak, że dorobek zgromadzony przed ślubem powinien być dziedziczony wyłączenie przez dzieci.
        • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 18:04
          Ale ona chyba chce by i po ślubie jej potencjalny mąż po niej nie dziedziczył. Takie poglądy mają bracia samcy. No kij ślub? I Katie i im?
          • m_incubo Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 03:43
            Rozdzielność nie oznacza braku dziedziczenia po mężu 🤦🏻‍♀️
            • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:12
              Nie oznacza, ale ona tu by chciała wyłączyć męża z dziedziczenia. Doczytaj.
              • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 11:12
                vivi86 napisał(a):

                > Nie oznacza, ale ona tu by chciała wyłączyć męża z dziedziczenia. Doczytaj.

                I siebie, bo to w dwie strony działa oczywiście.
                • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 16:29
                  Nie przeczę. Ale jej chodzi o to by dziedziczyły tylko bombelki.
                  • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 17:32
                    vivi86 napisał(a):

                    > Nie przeczę. Ale jej chodzi o to by dziedziczyły tylko bombelki.

                    Dokładnie chodzi o to żeby dzieci żony dziedziczyły po żonie, dzieci męża po mężu. Czysty układ.
                    Powiedzmy żona ma 3 mieszkania, mąż dom. Bez sensu, żeby maż dziedziczył 1,5 mieszkania a żona pół domu (zależnie które pierwsze opuści ten łez padół) w zbiegu z dziećmi, niepotrzebne konfliktogenne komplikacje.
                    A później jeszcze bardziej bez sensu część majątku jednego z małżonków przechodzi na dzieci drugiego.
                    Oczywiście rozumiem, że jeśli ktoś nie ma żadnego dorobku, jedynie bogatego współmałżonka, to kusi perspektywa zdobycia czegoś cudzego.
                    • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 11:23
                      Też można rozdzielić sensownie większy majątek.
                      Jeżeli drugie nie ma żadnego dorobku to obojętność co się z nim stanie jak umrze współmałżonek nie mieści się jak to się mawia w moim pejzażu wewętrznym.
                      • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 11:28
                        Plus nie nazywa się zdobyciem czegoś cudzego to, że małżeństwo jedzie razem na wakajki, na które stać tylko jedno z nich, a sytuacja, że jedno pojedzie, a drugie zostanie bo go/jej nie stać uważa się (i słusznie) za patologię.
                        Składanie się na życie na pół mimo kilkukrotnej różnicy w zarobkach takoż.
                    • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 11:34
                      wazne.net/rozrywka/739-dlaczego-pomagasz-rodzinie-przy-tak-malej-pensji-maz-zaczal-narzekac-ze-nie-potrafie-nic-zarobic-1?fbclid=IwAR2vQoqM1AUrowU_syJWT-Rgak4xfw8UCwOtwRnLs5zvqsQT1Okw7Di3Cr0

                      et voilla. Nawet pada zdanie, że pani nie wyszła za pana dla jego pieniędzy.
                      Więc jego wyjazd na wakajki samemu bo jej nie stać, a on oczywiście nie dołoży czy nie zapłaci i składanie się na pół z kilkukrotną różnicą w pensjach jest ok.

                      Do tej pory dałabym sobie uciąć obie ręce, że takie "artykuły" to fejki. Ale jak czytam tu niektóre wypowiedzi to zaczynam się zastanawiać.
      • imponderabilia22 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 17:16
        A zachowek?
        • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 17:33
          No więc właśnie, testament nie wystarczy, bo zachowek a wydziedziczyć bez powodu nie można.
      • starczy_tego Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:07
        Jaka miła porada od - zapewne - exżony 😀
        • katie3001 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:31
          Nie. Od realistki. Jakbym miala wyjsc ponownie za mąż to wolalabym aby po mnie dziedziczyło dziecko a nie mąż.
          • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:47
            Bo obcy suspicious ?
            I właśnie z takiej mentalności mamy dziś Ustka jak w wątku obok.
            • katie3001 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:59
              Nie bo chce aby to mam mialacorka.
              • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 21:29
                Mąż mniej ważny?
                • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 06:12
                  vivi86 napisał(a):

                  > Mąż mniej ważny?

                  Ważny czy nie, jeśli już się czegoś dorobiłam i mam też dzieci, to chyba jasne że chciałabym, żeby moimi nieruchomościami kiedyś podzieliły się dzieci a nie jakiś obcy (tak!) chłop, którego nawet jeszcze nie znam.
                  Czyli nie bardzo mogę wyjść ponownie za mąż, bo to byłoby nie ok w stosunku do moich dzieci. Co innego gdyby potencjalny, ewentualny przyszły mąż miał dziedziczyć tylko to czego dorobiliśmy się razem, ale tego i tak dużo nie będzie, zostało mi już tylko kilkanaście lat życia zawodowego a chłopa który mógłby kiedyś zostać mężem póki co nie widać póki horyzoncie. Zanim ewentualnie poznam i (jeśli) dojrzałabym do decyzji o małżeństwie, to już będzie raczej czas korzystania z tego z czego zdążyłam dorobić się sama.
                  Więc tak, uważam, że mój dorobek zdobyty samodzielnie moją własną pracą, powinny dziedziczyć dzieci.

                  • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:15
                    Czyli nie bardzo mogę wyjść ponownie za mąż, bo to byłoby nie ok w stosunku do moich dzieci.

                    Następna od tego, że ponowne małżeństwo okrada jakoby bombelki🤦?
                    No za obcego za mąż się nie wychodzi.

                    Więc tak, uważam, że mój dorobek zdobyty samodzielnie moją własną pracą, powinny dziedziczyć dzieci.
                    Jestem innego zdania, modelowe dziedziczenie ustawowe również.
                    • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 11:09
                      vivi86 napisał(a):

                      > Czyli nie bardzo mogę wyjść ponownie za mąż, bo to byłoby nie ok w stosunku do
                      > moich dzieci.
                      >
                      > Następna od tego, że ponowne małżeństwo okrada jakoby bombelki🤦?
                      > No za obcego za mąż się nie wychodzi.
                      >
                      > Więc tak, uważam, że mój dorobek zdobyty samodzielnie moją własną pracą, powinn
                      > y dziedziczyć dzieci.
                      > Jestem innego zdania, modelowe dziedziczenie ustawowe również.

                      Modelowe dziedziczenie ustawowe przewiduje właśnie że docelowo dziedziczą zstępni.
                      W przypadku małżeństw które mają dzieci z poprzednich związków jest moim zdaniem luka prawna.
                      Bo to nie ma żadnego sensu przecież, że docelowo zyskują więcej dzieci tego z małżonków który żył dłużej.
                      • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 16:30
                        Modelowe dziedziczenie ustawowe przewiduje właśnie że docelowo dziedziczą zstępni.

                        W zbiegu z żyjącym współmałżonkiem spadkodawcy.
                        Nie, nie mamy czegoś takiego, że ustawowo tylko dzieci dziedziczą.
                        • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 17:26
                          vivi86 napisał(a):

                          > Modelowe dziedziczenie ustawowe przewiduje właśnie że docelowo dziedziczą zstęp
                          > ni.
                          >
                          > W zbiegu z żyjącym współmałżonkiem spadkodawcy.
                          > Nie, nie mamy czegoś takiego, że ustawowo tylko dzieci dziedziczą.

                          Wiadomo, piszę o tym że w typowym wypadku, jeden związek, wspólne dzieci, docelowo (po śmierci obojga rodziców) te wspólne dzieci odziedziczą wszystko i po ojcu i po matce.
                    • daltonka Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 13:51
                      vivi86 napisał(
                      >
                      > Następna od tego, że ponowne małżeństwo okrada jakoby bombelki🤦?
                      >
                      Znowu się odpaliłaś?😅 masz straszną manię na punkcie wychodzenia za mąż z powodu dziedziczenia
                      A teraz matematyka:
                      Jest pani Ania i ma majątek o wartości 50. Jest pan Kazek i ma majątek o wartości 50. Mają każde po dziecku i powiedzmy 50 lat.
                      Bez ślubu każde z ich dzieci odziedziczy tyle samo czyli 50. Jeśli są oboje rodzicami dwójki, każde z dzieci dziedziczy docelowo 50.
                      Co się jednak dzieje, gdy każde ma jedno swoje dziecko z poprzedniego związku?
                      Np.:
                      Pani Ania schodzi z tego świata. Jej dziecko otrzymuje w spadku 25 i pan nowy mąż 25. Następnie pan schodzi z tego świata. Jego dziecko otrzymuje… 75
                      Teraz rozumiesz? Dlatego mądre kobiety (i mężczyźni) szukają sposobu na to, by kolejnym małżeństwem nie pozbawić swoich dzieci spadku po sobie.
                      Oraz nie dla wszystkich małżeństwo jest tylko sposobem wżenienia się w cudzy majątek.
                • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 06:15
                  vivi86 napisał(a):

                  > Mąż mniej ważny?

                  Wiadomo, że inną perspektywę ma ktoś kto niczego się nie dorobił a poznał bogatego chłopa z dziećmi, wtedy faktycznie mogą pojawić się zapędy żeby dzieci wyśmigać i położyć łapę na majątku chłopa.
                  Tylko trochę to smutne, że małżeństwo widzi się głównie możliwość wzbogacenia się cudzym kosztem, przejęcie majątku do którego zdobycia nie przyłożyło się ręki.
                  • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 07:58
                    A dzieci rozumiem przykładają rękę do gromadzenia majątku rodziców tak?
                    Mąż to nie jest obcy człowiek.

                    Zresztą nie o tym jest ten wątek.
                    • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 08:37
                      barattolina napisała:

                      > A dzieci rozumiem przykładają rękę do gromadzenia majątku rodziców tak?
                      > Mąż to nie jest obcy człowiek.
                      >
                      > Zresztą nie o tym jest ten wątek.

                      Mąż genetycznie to obcy człowiek w odróżnieniu od dzieci.
                      Dzieci to genetycznie w połowie ja, więc tak, chcę żeby właśnie one po mnie dziedziczyły.
                      Zresztą nie chciałbym się z kimś wiązać dla jego kasy: dziedziczenia itp (i wzajemnie), więc
                      uważam że zdrowiej i uczciwiej jest żeby dziedziczyły dzieci.
                      • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 08:41
                        Jak się ma wspólne dzieci to sprawa prosta, jeśli nie, to uważam że po każdym małżonku jego dzieci powinny dziedziczyć, a nie na zasadzie ryzyka kto pierwszy zamknie oczy to jego dzieci są poszkodowane, bo jego dorobek docelowo przepłynie do dzieci współmałżonka.
                        • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:24
                          Przecież to jego dziecko też będzie dziedziczyć. Tylko w zbiegu z np drugim współmałżonkiem rodzica.
                          • daltonka Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 13:53
                            vivi86 napisał(a):

                            > Przecież to jego dziecko też będzie dziedziczyć. Tylko w zbiegu z np drugim wsp
                            > ółmałżonkiem rodzica.
                            Ale jeśli to jego rodzic umrze pierwszy znacznie mniej, wytłumaczyłam wyżej
                      • barattolina Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 09:17
                        To jest już kwestia wyboru, ale prawo w domyśle stanowi tak, że traktuje małżonka na równi z dziećmi. Przynajmniej przy dziedziczeniu. Rozwód to inna sprawa.
                        • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:12
                          barattolina napisała:

                          > To jest już kwestia wyboru, ale prawo w domyśle stanowi tak, że traktuje małżon
                          > ka na równi z dziećmi. Przynajmniej przy dziedziczeniu. Rozwód to inna sprawa.

                          No właśnie dokładnie o tym piszę, że uważam że to źle, przynajmniej w przypadku drugich związków.
                          Nie tylko domyślnie, bo nie jest łatwo to zmienić i przekierować dziedziczenie na dzieci.
                          • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:25
                            Jak po co wspólnota to po co związek (wspólnota)?
                        • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:24
                          I dobrze traktuje.
                      • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:23
                        To po co bierzesz ślub z tym genetycznie obcym człowiekiem? Idź do banku spermy lub znajdź tylko zapładniacza.

                        Ciekawe, że sytuację typu składanie się na życie na pół z kilkukrotną różnica zarobków czy jedno - Seszele, markowe ciuchy i restauracje, drugie- costą że taras (czyli wakajki na balkonie w domu), lumpeks i makaron z sosem uważa się (słusznie) za nie fair i to pomimo faktu, że ludzie nie są ze sobą dla kasy.

                        A może wg ciebie to co wymieniłam jest ok? Wszak jednego nie stać, drugie nie dołoży.
                    • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:19
                      A dzieci rozumiem przykładają rękę do gromadzenia majątku rodziców tak?

                      O to samo zapytałam 😏
                  • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:19
                    zapędy żeby dzieci wyśmigać i położyć łapę na majątku chłopa.

                    Wyśmiganie to doprowadzenie do sytuacji kiedy dzieci nie będą dziedziczyć nic. A mi chodzi o sytuację dziedziczenia drugiego współmałżonka na równi z dziećmi. Czyli o zupełnie inną sytuację.

                    Tylko trochę to smutne, że małżeństwo widzi się głównie możliwość wzbogacenia się cudzym kosztem, pr
                    Tak samo pewnie myśli pan od pani co to mieszka u niej i dokłada się pół na pół mimo 4 razy większej pensji (ok oni są konkubinatem, ale i tak uważam, że niefajnie i nie fair) tak pewnie myśli osoba jadąca sama na Seszele i niech współmałżonek zostanie w domu bo go nie stać bo zarabia ileś razy mniej. A i w wielu innych sytuacjach wielokrotnie na forum krytykowano pojęcie łóżko i życie wspólne, ale kasa osobna. I słusznie.

                    do którego zdobycia nie przyłożyło się ręki.
                    Bombelki też ręki nie przyłożyły tak tylko przypomnę.
              • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 10:25
                I ok tylko po co masz mieć męża? Dawcą spermy i Czasoumilacz?
                • mar_i_montee Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 11:07
                  vivi86 napisał(a):

                  > I ok tylko po co masz mieć męża? Dawcą spermy i Czasoumilacz?

                  No akurat do tych dwóch rzeczy to ślub zupełnie nie jest potrzebny.
                  • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 16:25
                    O właśnie
                    • vivi86 Re: Z intercyzą czy bez? 01.09.23, 16:25
                      No właśnie
        • hanusinamama Re: Z intercyzą czy bez? 03.09.23, 22:33
          Od osoby trzeźwo myślącej. Tez wolałabym aby moj majątek odziedziczyły moje dzieci
    • ga-ti Re: Z intercyzą czy bez? 31.08.23, 19:04
      Koleżanka planuje ślub, oboje mają swoje historie związkowe i dzieciowe, tak właśnie są na etapie radzenia się prawnika, by jak najlepiej ułożyć sobie kwestie finansowe.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka