janou 04.10.10, 20:02 przekonac wnuka (po trudnych dyskusjach na adopcje kotka a nie psa. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
felinecaline Re: Udalo mi sie 04.10.10, 20:08 Sliczne zwierzatko, jeszcze troszke niepewne tego, co go czeka, ale z gory mozesz pogratulowac wnukowi decyzji - bedzie mial wkrotce przyjaciela na dlugie lata, znacznie mniej absorbujacego niz pies -nie bedzie musial chodzic z nim na spacery w "psia pogode", kot wybaczy nieobecnosc z powodu czy to udzialu w meczu czy tez rdv z copinka . Kicio troche podobny do Pitki. Odpowiedz Link
janou Re: Udalo mi sie 04.10.10, 20:37 Dokladnie tak Feline,mowilam mu o spacerach kiedy leje jak z wiadra,ze kiedy przyjezdzaja do mnie na wakacje tez bedzie problem, wiec ciesze sie bardzo ze go przekonalam Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 04.10.10, 20:45 Janou, w Polsce mowi sie raczej "jak z cebra" ( ceber albo cebrzyk to bylo takie wiaderko z klepek drewnianych). Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 04.10.10, 20:46 A po francusku - to do nie-frankofonek - tez sie bardzo ladnie mowi: "il pleut comme la vâche qui pisse" ("leje, jakby krowa szczala") - wybaczcie lekki trywializm. Odpowiedz Link
prosaodzycia Re: Udalo mi sie 05.10.10, 10:09 felinecaline napisała: > A po francusku - to do nie-frankofonek - tez sie bardzo ladnie mowi: "il pleut > comme la vâche qui pisse" ("leje, jakby krowa szczala") - wybaczcie lekki tryw > ializm. Przepiękne powiedzenie. Idiomy w innym języku są niebywale zabawne. Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Udalo mi sie 04.10.10, 20:49 Ojej, jaki sliczny biedaczek! Usciski dla wnuka za madrosc zyciowa. Pieski tez oczywiscie potrzebuja znalezc dobry dom i kochajacych opiekunow ale jezeli nie ma mozliwosci wychodzenia z psem 3 razy dziennie, to nie ma sie co na to porywac, bo adopcja zwierzaczkow to nie mniejsza odpowiedzialnosc niz adopcja dzieci, w tym sensie, ze podporzadkowje sie im swoje zycie a nie odwrotnie. Odpowiedz Link
marguyu Re: Udalo mi sie 04.10.10, 23:03 Slicznosci kociak Dobry wybor i peny przyjaciel na dlugie lata. Odpowiedz Link
janou Re: Udalo mi sie 05.10.10, 20:07 Feline,pisalam o wiadrze bo po francusku ""il pleut à seau" a ze podobny do Pitki,tez tak mi sie wydaje,moze uda sie nam wyjechac na swieta do Nantes,wtedy potwierdze i popstrykam 1000(conajmniej) fotek Jeszcze sie z nim nie spotkalam a juz sie zakochalam na amen! Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 05.10.10, 20:47 Tak to mowia ludzie wytworni , ja mam "we krwi" takie wsiowo - krowie powiedzonka. Odpowiedz Link
felinecaline Re: po tygodniu 11.10.10, 21:58 Ma super madra twarzyczke. Janou, wlasnie Ci odpisalam. Odpowiedz Link
marguyu Re: po tygodniu 13.10.10, 15:10 Sliczna kocina i jak widac znalazl juz nalezne mu z racji wieku, stanu i urzedu miejsce Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: po tygodniu 14.10.10, 17:40 Hahaha, jeszcze z mina aniolka ale juz zajmuje centralne miejsce. Zanim sie obejrzycie, wszyscy wyladujecie na odlodze, jak widac na zdjeciu Marguyu Odpowiedz Link
marguyu Re: po tygodniu 15.10.10, 00:39 janou, nie obawiaj sie bo to pewne. Gdy mialam dwa koty spalam sama w lozku 200x160 pod jeszcze wieksza koldra i bywalo tak, ze brakowalo dla mnie miejsca i okrycia. A gdy budzilam sie w srodku nocy dygocac z zimna kociska pastwily sie nad mezem. O tym zeby zamykac drzwi od sypialni nie bylo mowy, a raczej snu. Nie to ze miauczaly pod drzwiami, o nie! Bawily sie po prostu. Potrafily przyniesc na pierwsze pietro zabawki z parteru i drugiego pietra. Albo np. lyzeczke nieopatrznie pozostawiona w cukiernicy. Ksiazke moge napisac o naszych 'cierpieniach' Odpowiedz Link
metodiw Re: po tygodniu 15.10.10, 09:31 A ja wynoszę kota na noc z sypialni i zamykam drzwi Jest tak przyzwyczajony, że odchodzi bez protestów i idzie spać. Czasem tylko rano miauczy mi pod drzwiami, że pora wstawać Odpowiedz Link
zettrzy Re: Udalo mi sie 14.10.10, 15:50 no cudo normalnie... az sie chce go poglaskac przez ekran! ps. w usa mowi sie "niagara" albo "wodospad" (waterfall), natomiast na kaluze "lake Erieing", ze niby zajeziorzylo jak Erie Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Udalo mi sie 15.10.10, 17:33 Bardzo fajnie. Podoba mi sie taka identyfikacja z miejscem zamieszkania, ze tworzone sa regionalne wersje globalnych powiedzonek. Nadaremno szukam jakichs lokalnych odniesien do pogody w Kalifornii, choc jest ona zazwyczaj tematem ozywionych dyskusji. Typowym generalnym powiedzonkiem na takie opady to: "Padalo kotami i psami" (It rained cats and dogs), czy zupelnie juz pozbawione wyobrazni "padalo jak cholera" i temu podobne. Ale w narzekaniu na pogode, jakakolwiek pogode, nikt nas, Kalifornijczykow, nie przescignie. Wczoraj bylo tu w okolicy ok 26-28 stopni, czyli bylo "nie do wytrzymania" goraco. Na niedziele zapowiadane jest 19 stopni i przelotny deszczyk, co niewatpliwie bedzie komentowane, jako ziab stulecia i monsuny. Nie nabijam sie, bron Boze, z lokalnych malkontentow, bo moglabym z najlepszymi z nich stawac w szranki. Teraz np. jest za cieplo, zeby wlaczyc w domu ogrzewanie i za zimno, zeby bez tego ogrzewania wytrzymac. I taki juz nasz los Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 18.10.10, 14:22 Margu, minimalistka jestes, on sobie mruczy:jestem panem i wladca tych kolan i calej reszty mrrrrrr.... Odpowiedz Link
marguyu Re: Udalo mi sie 18.10.10, 23:58 Jak ja wam zazdroszcze tego, ze ma cie zwierzaki. Nie zazdroszcze wrednie i zawistnie ale tak od serca. Ja teraz naprawde nie moge wziac ani psiaka ani kociaka. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 19.10.10, 00:04 Margu, przyjda jeszcze lepsze dni, wezmiesz sobie parke . Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 24.11.10, 16:18 Sliczny. Podobny do mojej kotki. Taka byla 5 lat temu.. img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/mj/aa/xywz/VBKFoenTFGU7F5aG5B.jpg[/img] A sprawie spacerow i deszczu ...to u Was nie"rzuca zabami"? Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 24.11.10, 16:19 Ciagle mi sie chrzani cos z tymi nawiasami... (ale forum przez to barzdiej ruchliwe..) Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Udalo mi sie 24.11.10, 19:04 O rany, co za oczy! Dachowce to jednak najpiekniejsza rasa Odpowiedz Link
janou Re: Udalo mi sie 24.11.10, 19:11 slyszalam ,ale tak naprawde bardzo rzadko, bardziej mowi sie "il tombent des cordes " ps.jestes z 68(HR)? Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 24.11.10, 22:46 Wlasnie przed chwila, pieknooka zrzucila doniczke z kwiatkiem z biblioteki. Jak ona tam wlazla??? I trudno, doniczka w drobny mak...Ale cholibka podloga mocno uszkodzona.. I co ja mam z nia zrobic?(z kocica znaczy).. Janou, teraz z 67, 6 lat mieszkalam w Colmar. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 24.11.10, 23:00 Poglaskac i pocalowac w nosek oc Cioci kotowatej, dobrze, ze sobie krzywdy nie zrobila Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 25.11.10, 11:53 Feline, Ty to masz dobre serce) Ja sie jednak troche obrazilam, a kocica mi jeszcze dolozyla.. Jest stworzeniem"wychodzacym", nigdy tego nie robi, ale tej nocy obudzila mnie o 2.39. Musialam wylezc spod cieplej koldry, zlezc po schodach. Za co?? Odpowiedz Link
profesor.pimko Re: Udalo mi sie 26.11.10, 14:18 kasik, chcialas zeby kot ciebie mial? No to nie narzekaj tylko przestan ustawiac doniczki na wysokosciach. Najlepsze wyjscie to podporzadkowac caly dom kocim nawykom; wtedy masz swiety spokoj. Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Udalo mi sie 26.11.10, 21:19 Slusznie, slusznie. Tylko sztuczne kwiaty w plastikowych doniczkach! Nota bene moje koty jakos nie zrzucaja, one konsumuja na miejscu Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 26.11.10, 21:42 Pitka obgryza tylko miete z balkonowej doniczki - przynajmniej od czasu, jak sie strula liliami. A propos balkonu: widmo...nadciagajacych mrozow sprawilo, ze od wczoraj przydzwigalam z balkonu wszelkie ewentualnie mogace wymarznac: oleandra, bugainvillie, 2 sudaville, kaktusy grudniowe w liczbie 3 , hibislusy ..."tylko" 2 i jeszcze jakiestam. I przyznaje, zrobilo sie ciasnawo. No, ale im ciasniej tym ...cieplej. Tylko Kicurowe geranie w pelnym kwiecie zostaly jeszcze na zewnatrz i chuderlawa palemka, moze nie zamarzna - wola boska i skrzypce. Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 26.11.10, 23:51 O cholibka , a moje oleandry tam marzna na tarasie , biedne. Kocica, nie tyka kwiatkow, a te jej wyskoki( a raczej podskoki) to z nudow... Snieg , zimno w lapki, to co sie bedzie po dworze platac.. Lepiej sie powylegiwac na panstwa lozku) Jak na prawdziwa sybarytke , przystalo... Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 26.11.10, 23:55 Oooooch, westchnienie ekstazy - toaleta intymna na takiej przepieknej narzucie..... Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 26.11.10, 23:56 Hihihi, Kasikus, jeszcze jedno mamy wspolne - zegareczek, ktory wypatrzylam w tle zdjecia kici - sybaryci. Chyba dostalam kiedys w paczce od Y.Rocher'a. Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 27.11.10, 14:19 Chyba na pchlach go kupilam.. Ujal mnie tymi oblosciami i kwatuskami Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 31.01.11, 23:47 W tych oczach widac ogromny "apetyt na zycie". Sliczna bestyjka! Odpowiedz Link
felinecaline Re: ciekawość:) 12.06.11, 20:48 Wlasnie o Tobie myslalam i przypuszczalam, ze macie wizyte mlodych. Dzieki za mapki. Odpowiedz Link
regata7 Re: ciekawość:) 12.06.11, 23:41 A jak takie futrzane brzusio cudnie wygląda z drugiej strony szyby! Oglądam czasem jedno biało-bure podwozie, kiedy Gucio wspina się po szprosach na drzwi od sypialni. Zwykle Gutek śpi z nami w sypialni na lub pod kołdrą, ale czasem, rozrabia zamiast spać - i wtedy wystawiam delikwenta za drzwi, żeby ochłonął.W odwecie mamy drapanie pazurami po mrożonej szybie i rozciągnięte brzucho na rozładowanie emocji )) Odpowiedz Link
janou Re: kto bardziej zdziwiony 19.07.11, 15:46 on/ona, czy ja? kot/kocica sasiada na moim tarasie ps.odbila sie w oknie firanka,dlatego po lewej stronie fotki kot taki mglisty a ze na mnie nie czekal jest jak jest Odpowiedz Link
felinecaline Re: kto bardziej zdziwiony 19.07.11, 16:08 Kot ma wyraz "twarzy" lobuza, ktory wie, ze psoci, ale sobie mysli: zobacze, jak daleko uda mi sie posunac" (doslownie i w przenosni. Ja bym go obficie wyglaskala "za kare". Odpowiedz Link
felinecaline Re: kto bardziej zdziwiony 19.07.11, 16:10 Nawiasem mowiac kociczka bardzo podobna do mojej pierwszej, ktora miala nieco dluzsze futro z domieszka brazu. Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Udalo mi sie 31.01.11, 23:45 Oj tak, sliczniuch wyglada jakbys go wlasnie zlapala na bardzo goracym uczynku. Takie spojrzenie jest mi bardzo znajome Odpowiedz Link
kasik68 Re: Udalo mi sie 20.07.11, 13:57 Slicznosci. Do na przywedrowala czekoladowa , malusia kicia, i tak nas oczarowala, ze moze bysmy ja wzieli, ale poszla sobie Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 21.07.11, 21:10 A mnie sie tez udalo, o czym wspomnialam juz we "wnetrzach". Mianowicie jestem od paru dni ...babcia. Co prawda "przyszywana, ale za to podwojna. Moim najserdeczniejszym przyjaciolkom urodzily sie wlasnie wnuczusie, jedna pod tytulem Zosia, druga - ze wzruszenia zapomnialam zapytac. No to polewam pepkowe Odpowiedz Link
metodiw Re: Udalo mi sie 21.07.11, 22:45 Och, to wspaniale! Nie dość, że dzidziusie już na świecie, to jeszcze dziewczynki Odpowiedz Link
felinecaline Re: Udalo mi sie 21.07.11, 22:58 Niestety, zadnej jeszcze nie widzialam. Z powodu burz moja KrysiaSadecka ma odlaczony internet i tylko telefonicznie dowiedziala sie od syna, ze jej przeslal zdjecia no i ani ich sama jeszcze nie odebrala, ani mnie nie przeslala. Dancia z kolei ma "na glowie" rownoczesnie rozbudowe domu podjeta wlasnie z mysla o wnukach i w rozgardiaszu...po prostu zapomniala, ze w ogole ma internet. Czekam wiec cierpliwwie i wiedne z ciekawosci. Najwazniejsze, ze obie sa zdrowe (i mamusie tez). Odpowiedz Link
metodiw Re: Udalo mi sie 21.07.11, 23:09 No to wspaniale. Gratuluję, podwójna, przyszywana Babciu Odpowiedz Link
janou Re: koty sasiadow 22.07.11, 14:08 cd. Wydaje sie mniej lekliwa,obawiam sie ze kiedys znajde ja w domu na kanapie,bo tak juz bylo z kotem innej sasiadki Odpowiedz Link
felinecaline Re: koty sasiadow 22.07.11, 14:31 Widzi mi sie, soeurette, ze mimo wszystkich Waszych oporow kot (moze wlasnie ta kitusia) jest wam przeznaczony. Ona w dodatku ma tak cudownie lagodne spojrzenie, ze ja bym juz dawno "wymiekla. Odpowiedz Link
janou Re: koty sasiadow 27.07.11, 19:57 Moj kot to kot a nie kocica,widzialam jak obsikiwal w ogrodzie moje kwiaty Odpowiedz Link
felinecaline Re: koty sasiadow 27.07.11, 20:07 A to "czarus", a tak dziewczeco wyglada! Odpowiedz Link