mo.monia
28.02.14, 16:12
Chciałabym zadać to pytanie także na forum prawniczym, ponieważ dotyczy prawdziwej sytuacji, ktora ma miejsce na jednym z forów Gazety.
Jest moderatorka, ktora swoja moderacja "spoleczną" podpiera się robiąc karierę polityczną, a nawet spirujac do tytułu spolecznika roku. Przedstawiała sie z imienia i nazwiska jako moderator na spotkaniach, publikuje nawet posty na forach Gazety, wystarczy wpisac w google, nie trzeba nawet sie starac..
I co..? I uzywa korespondencji od forumek na facebooku, nawet nie zadajac sobie trudu, by ustawic prywatnosc, a nie byly publiczne.
Cytuje caly list osoby, ktora prosi o anonimowosc a nastepnie nabija sie z niej i lzy.. Co Wy na to, bo wyobraźcie sobie, ku mojemu zdziwieniu, administracja jakos nie widzi w tym problemu. Material na rewelacyjny reportaz!! :-)
Tu link
forum.gazeta.pl/forum/w,654,149822956,149822956,Pytanie_natury_prawnej_.html
Jak ocenic to w kategoriach etycznych..? reagowac, zwracac uwagę..? a moze zobojetniec i dac przyzwolenie na chamstwo i nadzuzycia..?