Dodaj do ulubionych

Kochajmy Millera :-)))

17.01.12, 16:33
Nie pamiętam juz kiedy tak uśmiałem się czytając wypowiedź jakiegokolwiek polityka. Ale tym razem komentarz senatora Libickiego jest tak celny że warto go przytoczyć w całości.
I nigdy nie myślałem że poczuję sympatię do tow. Millera ale tym razem wraz z sen. Libickim wyznam - niestety heteroseksualne - wyrazy uwielbienia dla tak zasłużonego dla lewicy człowieka jakim jest obecny gensek Miller. Życzę mu także wielu jeszcze równie trafnych i obrazowych stwierdzeń:

"Przyznam szczerze, że ja - podzielając całkowicie diagnozę Millera - zastanawiałbym się czy w ten sposób to formułować. Skoro jednak, ktoś inny wrzuca to za mnie to do publicznego obiegu - wypada się tylko cieszyć. Patrzeć z boku, zaśmiewać się i zacierać ręce.

Daleko mi do Leszka Millera. Jest przecież liderem Lewicy. Zawsze podziwiałem go jednak za twardość. Szczególnie za to, że z niełatwych warunków społecznych wspiął się na sam szczyt. Został premierem. Premierem, który wprowadził Polskę do Unii Europejskiej. Skąd jednak taka jednoznaczna, intymna deklaracja?

Otóż od dłuższego czasu, premier Miller prowadzi słowną wojnę z Magdaleną Środą. Ostatnio oświadczył, mniej więcej tyle, iż jej feminizm wynika najprawdopodobniej stąd, że odwrotnie do niego, po obejrzeniu „Seksmisji” Środa jeszcze nie wyszła z kina. Stwierdzenie niezwykle cenne i złośliwe. Do tego dość ośmieszające publiczną działalność Pani Profesor.

Za co więc kocham Leszka Millera? Nie w wcale nie za cięty język! Kocham go za to, że świadomie bądź nie, używa swego Bożego daru ironii do sprowadzania feministycznych postulatów do poziomu groteski. Dobrze zaś wiemy, że dla każdego ruchu, dużo bardziej groźna od największej nawet wrogości jest śmieszność. Śmieszność, która sprawia, że postulaty przez taki ruch formułowane nie są postrzegane przez opinię publiczną jako ważne bądź groźne, ale właśnie jako śmieszne. Śmieszność ta jest zaś tym bardziej zabójcza, gdy posługuje się nią przedstawiciel tego samego politycznego obozu.

Przyznam szczerze, że ja - podzielając całkowicie diagnozę Millera - zastanawiałbym się czy w ten sposób to formułować. Skoro jednak, ktoś inny wrzuca to za mnie to do publicznego obiegu - wypada się tylko cieszyć. Patrzeć z boku, zaśmiewać się i zacierać ręce.

Oczywiście rodzi się pytanie, czy to dobrze dla Lewicy? I czy tak naprawdę Leszek Miller jest tejże Lewicy człowiekiem? Nie ja jednak muszę udzielać tej odpowiedzi. Tym – i to dosyć skutecznie - zajmuje się już Janusz Palikot. Mnie wystarczy już tylko za to wszystko coraz mocniej kochać Leszka Millera."
Obserwuj wątek
    • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 17.01.12, 21:45
      Czym, według Ciebie, jest feminizm?
      • osscylacja Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 01:41
        Bo one dawno chłopa nie miały. Te feministki. Chłopa im trza. Żeby jakiś kapelusz wisiał na wieszaku w przedpokoju. Niechby ten chłop pił, niechby bił, ale żeby był. A jak się kobiety nie bije to jej wątroba gnije. Wzorem dla kobiet niech będzie Madzia Żuraw, a jej blog niech inspiruje do działania ( może niech Leszek Miller podsuwa go do czytania działaczkom SLD, zwłaszcza tym młodszym, jeśli takowe są w tej partii), wtedy zaden feminizm nam niestraszny.
        Uwaga niewiasty, od dziś powracamy do tradycyjnego trzymania buzi w ciup i rączek
        w małdzrzyk (cokolwiek to znaczy). Tradycja przede wszystkim. Już Tewie Mleczarz o tym wiedział.
        P.S. Andrzeju czy wiesz, ze istnieją też katolickie feministki, np. Elżbieta Adamiak?
        • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:15
          osscylacja napisała:

          > P.S. Andrzeju czy wiesz, ze istnieją też katolickie feministki, np. Elżbieta Ad
          > amiak?

          Wiem - szkoda tylko że p. Środa oraz jeszcze kilka innych nie postepują tak jak p. Adamiak. Natomiast feminizm w wydaniu p. Środy, Nowickiej i im podobnych to głównie atak na religię przy jednoczesnym chronicznym wręcz braku tolerancji.
          I jakoś prawa kobiet są na dalekim marginesie.
          • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:34
            No tak, bo tylko katolicy postępują słusznie, a każdy inny paradygmat myslowy jest zły i rani biednych katolików...
          • osscylacja Re: Kochajmy Millera :-))) 19.01.12, 01:20
            andrzej585858 napisał:

            >
            > Wiem - szkoda tylko że p. Środa oraz jeszcze kilka innych nie postepują tak ja
            > k p. Adamiak.
            Ja natomiast żałuję, ze ty Andrzeju nie masz takich poglądów jak ja i tak jak ja nie postępujesz. W ogóle żałuję, że tak wielu ludzi (choćby Tomasz Terlikowski albo Jan Pospieszalski) nie podziela moich rozmaitych gustów, wyborów, że światu przeważnie podoba się zupełnie coś innego. Ech, jaka rzeczywistosć byłaby wtedy piękna. Przynajmniej dla mnie.
            Natomiast feminizm w wydaniu p. Środy, Nowickiej i im podobnych t
            > o głównie atak na religię przy jednoczesnym chronicznym wręcz braku tolerancji
            > .
            > I jakoś prawa kobiet są na dalekim marginesie.
            Toś ty widzę feminista pełną twarzą. Jakie są najważniejsze prawa kobiet, o które wolno walczyć? Powinno nam wystarczyć, że mamy prawa wyborcze oraz wolno nam studiować oraz samodzienie zarządzać wlasnym majątkiem?
          • mary_ann Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 14:06
            andrzej585858 napisał:


            > Wiem - szkoda tylko że p. Środa oraz jeszcze kilka innych nie postepują tak ja
            > k p. Adamiak.

            To znaczy jak? Możesz rozwinąć temat? Bardzo mnie zaintrygowałeś? Skoro jednak ISTNIEJE pozytywny feminizm, wyłóż, proszę, na czym on polega, i dlaczego p. Adamiak jest DOBRĄ feministką.
            • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 18:42
              Jak to - dlaczego? Jest KATOLICZKĄ. Andrzejowi to wystarczy.
              • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 01:17
                klymenystra napisała:

                > Jak to - dlaczego? Jest KATOLICZKĄ. Andrzejowi to wystarczy.

                "...które decydują o tym, że w naszym kraju feminizmem interesuje się stosunkowo niewielka liczba kobiet. Mianowicie feminizm jest utożsamiany z walką o legalizację aborcji. Myślę, że nie jest to prawda o feminizmie. Choć ten nurt ruchu feministycznego w Polsce po ?89 roku jest najgłośniejszy, można być feministką, nie będąc zwolenniczką aborcji. Jestem dowodem na to." - to są słowa p. Adamiak które mają zasadnicze znaczenie w pozytywnej ocenie feminizmu jaki ona reprezentuje.
                Problem polega na tym że nie nalezy do tych krzyczących najglośniej.

                Polecam cały tekst:

                www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PS/feministka.html
                • mary_ann Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 11:46
                  andrzej585858 napisał:
                  >>Mianowicie feminizm jest utożsamiany z walką o legalizację aborcji. Myślę, że nie jest to prawda o feminizmie. Choć ten nurt ruchu feministycznego w Polsce po ?89 roku jest najgłośniejszy, można być feministką, nie będąc zwolenniczką aborcji. Jestem dowodem na to." - to są słowa p. Adamiak które mają zasadnicze znaczenie w pozytywnej ocenie feminizmu jaki ona reprezentuje.

                  Czyli podział na dobry i zły feminizm sprowadza się do ich stosunku do legalizacji aborcji?
                  Zaiste, subtelne rozróżnienie. Z gatunku tych siekierą ciosanych.

                • osscylacja Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 12:00
                  andrzej585858 napisał:

                  > klymenystra napisała:
                  >
                  > > Jak to - dlaczego? Jest KATOLICZKĄ. Andrzejowi to wystarczy.
                  >
                  > "...które decydują o tym, że w naszym kraju feminizmem interesuje się stosunkow
                  > o niewielka liczba kobiet. Mianowicie feminizm jest utożsamiany z walką o legal
                  > izację aborcji. Myślę, że nie jest to prawda o feminizmie. Choć ten nurt ruchu
                  > feministycznego w Polsce po ?89 roku jest najgłośniejszy, można być feministką,
                  > nie będąc zwolenniczką aborcji. Jestem dowodem na to." - to są słowa p. Adamia
                  > k które mają zasadnicze znaczenie w pozytywnej ocenie feminizmu jaki ona reprez
                  > entuje.
                  > Problem polega na tym że nie nalezy do tych krzyczących najglośniej.
                  >
                  > Polecam cały tekst:
                  Oczywiście jest to problemem tylko dla ciebie, bo dla innych nie musi być, prawda? Problem = czynnik zniechęcający, jak rozumiem?)
                  > www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PS/feministka.html
                • slotna Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 15:22
                  > "...które decydują o tym, że w naszym kraju feminizmem interesuje się stosunkow
                  > o niewielka liczba kobiet. Mianowicie feminizm jest utożsamiany z walką o legal
                  > izację aborcji. Myślę, że nie jest to prawda o feminizmie. Choć ten nurt ruchu
                  > feministycznego w Polsce po ?89 roku jest najgłośniejszy, można być feministką,
                  > nie będąc zwolenniczką aborcji. Jestem dowodem na to."

                  Nie wiem, jaka to jest ta "stosunkowo niewielka liczba kobiet", ale Wanda Nowicka jakos weszla do Sejmu, a o Adamiak nie wiedzialam nawet, ze jest feministka, mimo, ze znam ja osobiscie.

                  > - to są słowa p. Adamia
                  > k które mają zasadnicze znaczenie w pozytywnej ocenie feminizmu jaki ona reprez
                  > entuje.

                  Z zacytowanego fragmentu nie mozna sie dowiedziec absolutnie NICZEGO o feminizmie pani Adamiak, oprocz tego, ze ona sama sie za feministke uwaza. Nie wiem wiec, jakim cudem mozesz oceniac jej feminizm pozytywnie na podstawie tego wlasnie fragmentu, i to az przypisujac mu zasadnicze znaczenie.

                  > Problem polega na tym że nie nalezy do tych krzyczących najglośniej.

                  Dla mnie to nie jest problem. Jestem zwolenniczka legalnej aborcji na zyczenie, wiec ciesze sie, ze pani Adamiak bedaca przeciwniczka takiego rozwiazania, jest ze swoim przeslaniem nieobecna w mediach.
    • mary_ann Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 08:51
      Mnie to zastanawia - a właściwie to już tylko śmieszy z lekka - to, że faceci wygłaszający takie poglądy jak Miller i przyklaskujący im nie zdają sobie najwyraźniej sprawy, jak bardzo odsłaniają tym samym własne kompleksy i niepewność roli ...
      W życiu nie widziałam, żeby takie żenujące poglądy wyrażał facet zadowolony z życia, który dobrze sobie z nim radzi (przy czym nie mam na myśli akcji w sejfie, brylantów i urody filmowego amanta:-)
      • verdana Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 16:23
        Żałosne. Nie ma co nawet dyskutować - zalosne. przykro mi,z e Andrzej, którego miałam za czlowieka inteligentnego okazał się byc czlowiekiem, który swoją wyższość opiera na posiadaniu członka meskiego li i jedynie. I to posuiadanie członka i jąder czymni go lepszym od kobiety, z definicji.
        Cóż, kobiety powinny milczec, gdy męzczyzna mowi. Domagać się równości? Cholernie śmieszne, skoro wiadomo- miejsce kobiet jest przy garach, przy dzieciach i przy mężu.
        Równie śmieszne jest uznanie, ze osoby czarne, żółte, Żydzi czy na praykład chorzy psychicznie walcza o swoje prawa. prawdziwi, zdrowi, biali mężczyxni wiedza, ze nalezy się z tego smiać.
        Tak, Andzrju, jesteś ode mnie o wiele lepszy - i mozesz tego dowieść pokazując genitalia. Wyłącznie.
        • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:23
          No cóż , nie wiem dlaczego akurat kwestie poczucia wyzszości okazały się najbardziej istotne - chcialbym zauważyć że to co najbardziej istotne jest to co ucieszyło p. Libickiego a także i mnie - to kłótnie w środowisku tzw. lewicy , kłótnie które przy okazji moga doprowadzić że niektóre tak aktywne i o zacieciu fundamentalistycznym działaczki jak p. Środa, Szczuka, Nowicka - niestety wybrana - pozostana na marginesie a ich miejsce zajmą te które bedą dzialać naprawdę na rzecz kobiet a nie uprawiac agresywnej walki ideologicznej która jest ich głównym celem.

          I żadnego poczucia wyższości nie posiadam - bo na jakiej podstawie?
          • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:36
            Zacytowales CALOSC. Co pozwala wywnioskowac, ze podpisujesz sie pod kazdym slowem. Oblesne.
            • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:41
              klymenystra napisała:

              > Zacytowales CALOSC. Co pozwala wywnioskowac, ze podpisujesz sie pod kazdym slow
              > em. Oblesne.

              Gdybym nie zacytowal calości to z automatu pojawiłby się zarzut o wyciąganiu zdań z konktekstu - a tak nie każdy odnosi sie do całego tekstu.
              Obleśne jest zaś interpretacja tego czego nie powiedziałem - zresztą wydawało mi się że nawet to co napisał p. Libicki jest dość jednoznaczne - kazda kłotnia na tzw. lewicy jest pożyteczna dla kraju, zwłaszcza ta która obnaża mialkość poglądów głoszonych przez niektóre feministki.
              • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 19.01.12, 20:23
                Andrzeju, Ty tak serio? :O Nie jesteś trolem?
          • verdana Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 21:23
            Jako męzczyzna wiesz oczywiście najlepiej, kto działa na rzecz kobiet. Powinien działać najlepiej jak Radziszewska - niedostrzegalnie.
            • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 13:13
              verdana napisała:

              > Jako męzczyzna wiesz oczywiście najlepiej, kto działa na rzecz kobiet. Powinien
              > działać najlepiej jak Radziszewska - niedostrzegalnie.

              Lepiej krzykliwie tak jak p. Środa? przy jednoczesnym kompletnym braku tolerancji?
              Ciekawe dlaczego ich dzialania na rzecz kobiet sa jednoznacznie powiązane z atakowaniem religii? I jednoczesnym negatywnym traktowaniem tych kobiet które otwarcie przyznają się do swojej religijności ?
              Tylko te są postępowe i światłe które zgdzają się z postulatami głoszonymi przez te aktywistki? a inne to już nie?

              • slotna Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 21:01
                > Lepiej krzykliwie tak jak p. Środa?

                Mnie zwisa i powiewa, czy krzykliwie czy szeptem - byleby dzialalo.

                > przy jednoczesnym kompletnym braku tolerancji?

                Nie wiem o co konkretnie ci chodzi, wiec najwyrazniej mnie ten tajemniczy brak nie przeszkadza.

                > Ciekawe dlaczego ich dzialania na rzecz kobiet sa jednoznacznie powiązane z ata
                > kowaniem religii?

                Nie wiem co prawda, o jakie konkretne powiazane z atakowaniem religii dzialania ci chodzi. Ale oczywiscie niektore religie uwazaja kobiety za istoty nizszego rzedu. Na przyklad nie pozwalaja kobietom zajmowac stanowisk w hierarchii, odmawiaja kobietom prawa do antykoncepcji, aborcji, bezdzietnosci z wyboru itp. Aktywistki feministyczne powinny z tym walczyc niejako z definicji.

                > I jednoczesnym negatywnym traktowaniem tych kobiet które otwa
                > rcie przyznają się do swojej religijności ?

                I znow nie wiem o co chodzi.

                > Tylko te są postępowe i światłe które zgdzają się z postulatami głoszonymi prze
                > z te aktywistki? a inne to już nie?

                Nie rozumiem. Przeciez gdyby owe aktywistki uwazaly wszystkie poglady za rownouprawnione, nie mialyby wlasnych i automatycznie przestalyby byc aktywistkami.

                Ogolnie twoj post to zbior jakichs chaotycznych oskarzen. Moze sprobuj napisac go jeszcze raz, opierajac sie na faktach, do ktorych mozna by sie odniesc?
    • paszczakowna1 Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:24
      Ta komunia dusz między antyfeministycznym bucem z prawa a antyfeministycznym bucem z lewa jest oczywiście bardzo ucieszna, ale co właściwie chciałeś Andrzeju wyrazić to wklejając? Ma to być argument za tym, że feministki są be, bo sam tow. Miller tak mówi? Czy że Miller jest cacy to mówi że feministki są be, i tak jeszcze dowciapnie babie potrafi przygadać, no boki zrywać? Przyznam, że nie do końca roumiem...
      • jottka Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 20:50
        no wyraził swą aprobatę dla buców i tyle, nic nowego.
      • slotna Re: Kochajmy Millera :-))) 18.01.12, 22:08
        Mialo to moim zdaniem pokazac bezsilnosc antyfeministycznych bucow - merytorycznie dyskutowac nie moga, jako ze wszelkie ich argumenty dawno zostaly obalone, wiec tylko w tej bezsilnosci rechocza jak idioci, sliniac sobie podbrodki.
    • ananke666 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 10:13
      > . Ostatnio oświadczył, mniej więcej tyle, iż jej feminizm wynika najprawdopodob
      > niej stąd, że odwrotnie do niego, po obejrzeniu „Seksmisji” Środa j
      > eszcze nie wyszła z kina. Stwierdzenie niezwykle cenne i złośliwe.

      Ani cenne, ani złośliwe, tylko wskazujące, że ów pan nie ma pojęcia, o czym jest ten film. A nie jest o feminizmie. To jest od początku do końca karykatura totalitaryzmu. No, ale do tego to raczej trzeba patrzeć gdzie indziej, niż na gołe piersi.

      > Za co więc kocham Leszka Millera? Nie w wcale nie za cięty język! Kocham go za
      > to, że świadomie bądź nie, używa swego Bożego daru ironii do sprowadzania femin
      > istycznych postulatów do poziomu groteski.

      Obrzydliwe i jak dla mnie, haniebne.
      • osscylacja Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 11:07
        >>
        > > Za co więc kocham Leszka Millera? Nie w wcale nie za cięty język! Kocham
        > go za
        > > to, że świadomie bądź nie, używa swego Bożego daru ironii do sprowadzania
        > femin
        > > istycznych postulatów do poziomu groteski.
        Każdą, nawet najpiękniejszą, najsłuszniejszą i najwznioślejszą ideę można sprowadzić do poziomu groteski. Im większy Boży dar, tym groteska bardziej groteskowa.
        > Obrzydliwe i jak dla mnie, haniebne.
        • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 13:06
          Ciekawe - przy okazji i dla mnie oberwało się, ale jak mozna od buców wyzywać tow. Millera? - człowieka tak niesłychanie lewicowego? i ciągle podkreślającego przywiązanie do idei lewicowych? - nieładnie.
          • jottka andrzej 20.01.12, 13:52
            otwartym tekstem - twój post nie jest śmieszny, za to świadczy o głupocie i prymitywizmie. z tego powodu żadna z forumowiczek nie weszła z tobą w polemikę, bo nie ma z czym, za to wszystkie dały wyraz swojemu obrzydzeniu treścią wypowiedzi i cytowanych osób, i twojej, bo się najwyraźniej z nimi solidaryzujesz.

            tyle tytułem wyjaśnienia, a teraz możesz przeprosić rozmówczynie za ten niefortunny wyskok. no chyba że ten sposób obrałeś, żeby się pozbyć uciążliwego moderatorstwa forum, bo zdaje się uskarżasz się na to. jak wszyscy się wycofają, zniesmaczeni głupotą wątków, to faktycznie nie będziesz się musiał tak męczyć.
            • andrzej585858 Re: andrzej 20.01.12, 14:10
              Post nie miał być śmieszny a mial jedynie obrazować jak wygląda "postępowość i nowoczesność" polskiej lewicy. Potrzeby polemiki akurat ze mną nie widzę żadnej - bo to nie moje słowa, tak więc oburzenie powinno być skierowane pod innym adresem.
              Nie zmienia to faktu że akurat dla mnie wiele z wypowiedzi osob okreslanych jako czołowe feministki jest nie do przyjecia z powodu ich agresywnosci i braku tolerancji.

              Solidaryzuję się z poczuciem radości dotyczącym kłótni na łonie tzw. lewicy, która w naszym polskim wykonaniu jest moim zdaniem tak szkodliwa że wszelkie tego typu zachowania obnazające jej poziom są powodem do radosci.

              Nigdy nie mialem problemu z przeproszeniem jezeli zbytnio czasem rozpędzilem się - tym razem jednak nie mam powodu tego robić. Nie mogę przecież odpowiadać za nie swoje słowa. To, że obrywa mi się - to dla mnie zadna nowość.
              • pavvka Re: andrzej 20.01.12, 16:12
                andrzej585858 napisał:

                > Post nie miał być śmieszny a mial jedynie obrazować jak wygląda "postępowość i
                > nowoczesność" polskiej lewicy.

                Której lewicy - Środy czy Millera, bo się pogubiłem?

                > Potrzeby polemiki akurat ze mną nie widzę żadnej
                > - bo to nie moje słowa, tak więc oburzenie powinno być skierowane pod innym ad
                > resem.

                OK, słowa nie Twoje, ale wyraźnie się z nimi zgodziłeś, więc jeśli ktoś oburza się na słowa Millera, to ma prawo oburzyć się, że Ty również tak myślisz.
                Na wypadek gdybyś zamierzał zaprzeczyć, cytuję z Twojego pierwszego posta:
                "Przyznam szczerze, że ja - podzielając całkowicie diagnozę Millera - zastanawiałbym się czy w ten sposób to formułować."
                ---
                Although it is not true that all conservatives are stupid people, it is true that most stupid people are conservative. - John Stuart Mill
                • andrzej585858 Re: andrzej 23.01.12, 10:00
                  pavvka napisał:

                  >
                  > Której lewicy - Środy czy Millera, bo się pogubiłem?

                  A co za różnica? - jak dla mnie żadna

                  > OK, słowa nie Twoje, ale wyraźnie się z nimi zgodziłeś, więc jeśli ktoś oburza
                  > się na słowa Millera, to ma prawo oburzyć się, że Ty również tak myślisz.

                  Ciekawy sposob myslenia - oburzenia na autora danych słów przenoszone automatycznie na osobe która je przytacza.

                  > Na wypadek gdybyś zamierzał zaprzeczyć, cytuję z Twojego pierwszego posta:
                  > "Przyznam szczerze, że ja - podzielając całkowicie diagnozę Millera - za
                  > stanawiałbym się czy w ten sposób to formułować."

                  Zamiast palać świętym oburzeniem warto może jeszcze raz dokładnie przeczytać? I może wtedy zauważysz że są to slowa p. Libickiego a nie moje?
                  > ---
                  > Although it is not true that all conservatives are stupid people, it is true th
                  > at most stupid people are conservative. - John Stuart Mill
                  • pavvka Re: andrzej 23.01.12, 11:04
                    andrzej585858 napisał:

                    > pavvka napisał:
                    >
                    > >
                    > > Której lewicy - Środy czy Millera, bo się pogubiłem?
                    >
                    > A co za różnica? - jak dla mnie żadna

                    No czekaj, cały rozmowa jest o tym, że Środa i Miller zdecydowanie różnią się poglądami - sam to zaobserwowałeś i uznałeś za przesłankę do rozpoczęcia wątku - i teraz twierdzisz, że nie ma między nimi żadnej różnicy?

                    > Ciekawy sposob myslenia - oburzenia na autora danych słów przenoszone automatyc
                    > znie na osobe która je przytacza.

                    Osobę, która przytacza i stwierdza, że się z nimi całkowicie zgadza. Ile osób jeszcze musi Ci to napisać żebyś zrozumiał?

                    > > Na wypadek gdybyś zamierzał zaprzeczyć, cytuję z Twojego pierwszego posta
                    > :
                    > > "Przyznam szczerze, że ja - [b]podzielając całkowicie diagnozę Millera [/
                    > b]- za
                    > > stanawiałbym się czy w ten sposób to formułować."
                    >
                    > Zamiast palać świętym oburzeniem warto może jeszcze raz dokładnie przeczytać? I
                    > może wtedy zauważysz że są to slowa p. Libickiego a nie moje?

                    Że coooo? Słowa "podzielając całkowicie diagnozę Millera " nie są Twoje? To ja chyba rzeczywiście czegoś nie rozumiem.
                    • andrzej585858 Re: andrzej 23.01.12, 14:21
                      pavvka napisał:


                      >
                      > No czekaj, cały rozmowa jest o tym, że Środa i Miller zdecydowanie różnią się p
                      > oglądami - sam to zaobserwowałeś i uznałeś za przesłankę do rozpoczęcia wątku -
                      > i teraz twierdzisz, że nie ma między nimi żadnej różnicy?

                      Zarowno p. Środa jak i p. Miller deklaruja się jako osoby o lewicowych poglądach i to jest dla mnie najwazniejsze. A to że róznią sie i nie potrafią znaleźć swojego wspólnego lewicowego stanowiska to już mnie kompletnie nie obchodzi. A jeżeli już to tylko tak jak senatora Libickiego.

                      >
                      > Osobę, która przytacza i stwierdza, że się z nimi całkowicie zgadza. Ile
                      > osób jeszcze musi Ci to napisać żebyś zrozumiał?

                      A ile razy mam pisac że nigdzie nie stwierdzilem że zgadzam się z poglądami a jedynie z tym że cieszy mnie ten spór w lewicowej rodzinie?

                      >
                      > Że coooo? Słowa "podzielając całkowicie diagnozę Millera " nie są Twoje?
                      > To ja chyba rzeczywiście czegoś nie rozumiem.

                      Nie są moje - jeszcze raz ponawiam apel o uwazne czytanie. To jest początek artykułu autorstwa p. Libickiego i warto może zauważyc że jest cudzysłów?
                      • pavvka Re: andrzej 23.01.12, 15:01
                        andrzej585858 napisał:

                        > pavvka napisał:
                        > > No czekaj, cały rozmowa jest o tym, że Środa i Miller zdecydowanie różnią
                        > się p
                        > > oglądami - sam to zaobserwowałeś i uznałeś za przesłankę do rozpoczęcia w
                        > ątku -
                        > > i teraz twierdzisz, że nie ma między nimi żadnej różnicy?
                        >
                        > Zarowno p. Środa jak i p. Miller deklaruja się jako osoby o lewicowych poglądac
                        > h i to jest dla mnie najwazniejsze. A to że róznią sie i nie potrafią znaleźć s
                        > wojego wspólnego lewicowego stanowiska to już mnie kompletnie nie obchodzi. A j
                        > eżeli już to tylko tak jak senatora Libickiego.

                        Czy na podobnej zasadzie np. Kaczyński, Ziobro, PJN, Rydzyk, Młodzież Wszechpolska i Korwin-Mikke to też dokładnie to samo? Bo przecież to wszystko prawica.

                        > > Osobę, która przytacza i stwierdza, że się z nimi całkowicie zgadza
                        > ]. Ile
                        > > osób jeszcze musi Ci to napisać żebyś zrozumiał?
                        >
                        > A ile razy mam pisac że nigdzie nie stwierdzilem że zgadzam się z poglądami

                        W takim razie, jak rozumiem, ktoś musiał się pod Ciebie podszyć pisząc post otwierający ten wątek?

                        > > Że coooo? Słowa "podzielając całkowicie diagnozę Millera " nie są
                        > Twoje?
                        > > To ja chyba rzeczywiście czegoś nie rozumiem.
                        >
                        > Nie są moje - jeszcze raz ponawiam apel o uwazne czytanie. To jest początek art
                        > ykułu autorstwa p. Libickiego i warto może zauważyc że jest cudzysłów?

                        W tym punkcie przepraszam, faktycznie pomieszałem tekst Twój z senatora. Jednakowoż słowa "komentarz senatora Libickiego jest tak celny że warto go przytoczyć w całości" były już z całą pewnością Twoje.
                        • ananke666 Re: andrzej 23.01.12, 15:36
                          > W tym punkcie przepraszam, faktycznie pomieszałem tekst Twój z senatora. Jednak
                          > owoż słowa "komentarz senatora Libickiego jest tak celny że warto go przytoczyć
                          > w całości" były już z całą pewnością Twoje.

                          A także "ale tym razem wraz z sen. Libickim wyznam - niestety heteroseksualne - wyrazy uwielbienia dla tak zasłużonego dla lewicy człowieka jakim jest obecny gensek Miller" - nie zapominaj o tym.
                      • klymenystra Re: andrzej 23.01.12, 16:15
                        I znów nasz Andrzej-katolik pokazuje cudowne chrześcijańskie miłosierdzie, ciesząc się sporem wśród ludzi... "Przykazanie nowe wam daję, byście się wzajemnie miłowali".
                        • andrzej585858 Re: andrzej 28.01.12, 00:49
                          klymenystra napisała:

                          > I znów nasz Andrzej-katolik pokazuje cudowne chrześcijańskie miłosierdzie, cies
                          > ząc się sporem wśród ludzi... "Przykazanie nowe wam daję, byście się wzajemnie
                          > miłowali".

                          Sporem miedzy ludźmi? coś ci się znowu pomyliło i to nie pierwszy raz niestety. To nie jest spór pomiedzy prywatnymi osobami ale spór pomiędzy osobami publicznymi reprezentującymi konkretne poglądy.. Akurat te osoby mogą w wyniku wyborów rządzić panstwem i tym samym ich poglady bedą miały duże znaczenie dla nas wszystkich.
                          To, że w wyniku tych kłótni można poznac ich prawdziwe oblicze jest akurat wartością pozytywną.
                          Co prawda niesłychanie wybiórczo cytujesz testy biblijne - ale i to też cieszy.


                          • klymenystra Re: andrzej 28.01.12, 09:36
                            Cytuję to, w czym byłam wychowywana i co pamiętam - a swego czasu do kościoła uczęszczałam dośc gorliwie. Pamiętam, że zalecano miłosierdzie, wybaczanie, ocenianie czynu, nie sprawcy itp.

                            Jesteś obleśnym relatywistą, Andrzeju.
                  • mary_ann Re: andrzej 23.01.12, 14:11
                    andrzej585858 napisał:

                    > pavvka napisał:
                    >
                    > >
                    > > Której lewicy - Środy czy Millera, bo się pogubiłem?
                    >
                    > A co za różnica? - jak dla mnie żadna

                    I Ty - tak niechętny, jak widać, wysiłkowi rozróżnień - obruszasz się, że ktoś bierze "Frondę" za portal chrześcijański?:-)
              • slotna Re: andrzej 20.01.12, 21:15
                > Post nie miał być śmieszny

                To ciekawe, zwazywszy na tytul: "Kochajmy Millera :-)))" i wstep "Nie pamiętam juz kiedy tak uśmiałem się czytając wypowiedź jakiegokolwiek polityka." Zorientowales sie, ze walnales gafe, po czym zamiast sie przyznac i przeprosic, tradycyjnie rzniesz glupa.

                > mial jedynie obrazować jak wygląda "postępowość i
                > nowoczesność" polskiej lewicy.

                Wyglada beznadziejnie, dlatego tyle osob glosowalo na Palikota (m.in. ja dlatego tym razem glosowalam na Palikota).

                > Potrzeby polemiki akurat ze mną nie widzę żadnej
                > - bo to nie moje słowa, tak więc oburzenie powinno być skierowane pod innym ad
                > resem.

                Wkleiles tekst z komentarzem, ze jest tak celny, ze az warto go przytoczyc w calosci - znaczy sie z owym tekstem zgadzasz, wiec jak najbardziej mozna sie burzyc, krytykowac i polemizowac wlasnie z toba. A nawet trzeba, bo po coz innego wkleilbys go, gdyby nie dla rozpoczecia dyskusji? Nudzilo ci sie, skopiowales przypadkowy kawalek netu, napisales kilka przypadkowych slow i emotikonow i wkleiles, zeby potrolowac na wlasnym forum?

                > Solidaryzuję się z poczuciem radości dotyczącym kłótni na łonie tzw. lewicy, kt
                > óra w naszym polskim wykonaniu jest moim zdaniem tak szkodliwa że wszelkie tego
                > typu zachowania obnazające jej poziom są powodem do radosci.

                Co uwazasz za zly poziom, ktory nalezy obnazyc, wysmiewanie feministek przez Millera? Przeciez SAM TAK ROBISZ! Nawet w tym watku!

                > Nigdy nie mialem problemu z przeproszeniem jezeli zbytnio czasem rozpędzilem si
                > ę - tym razem jednak nie mam powodu tego robić. Nie mogę przecież odpowiadać za
                > nie swoje słowa. To, że obrywa mi się - to dla mnie zadna nowość.

                Jak myslicie, czy Andrzej by sie zdenerwowal, gdybym tu wkleila ladnie zakamuflowane goatsee? Nie bede przeciez odpowiadac za nie swoje zdjecie ;)
                • ready4freddy Re: andrzej 21.01.12, 23:00
                  slotna napisała:


                  > Jak myslicie, czy Andrzej by sie zdenerwowal, gdybym tu wkleila ladnie zakamufl
                  > owane goatsee? Nie bede przeciez odpowiadac za nie swoje zdjecie ;)

                  dorzuc tubgirl dla rownowagi :D
                  • ananke666 Re: andrzej 22.01.12, 01:47
                    Eee tam, wystarczy jak zalinkuje byle którą wypowiedź o czarnej sukienkowej mafii, stwierdzi, że się z tym zgadza i obrazi się, jeśli ktokolwiek wyrazi oburzenie. Bo to przecież nie jej słowa.
                • andrzej585858 Re: andrzej 23.01.12, 10:10
                  slotna napisała:


                  >
                  > To ciekawe, zwazywszy na tytul: "Kochajmy Millera :-)))" i wstep "Nie
                  > pamiętam juz kiedy tak uśmiałem się
                  czytając wypowiedź jakiegokolwiek poli
                  > tyka." Zorientowales sie, ze walnales gafe, po czym zamiast sie przyznac i prze
                  > prosic, tradycyjnie rzniesz glupa.

                  Zwrot "Kochajmy Millera" jest śmieszny? - i gwoli wyjasnienia w niczym nie zorientowalem się gdyz niie widze zadnej gafy - owszem uśmiałem się ale z tekstu Libickiego a nie z wypowiedzi Millera . Usmialem się gdyż trafnie zdiagnozował te jakże pryncypialne spory wśród prominentnego grona politykow naszej lewicy.

                  >
                  > Wyglada beznadziejnie, dlatego tyle osob glosowalo na Palikota (m.in. ja dlateg
                  > o tym razem glosowalam na Palikota).

                  A cały czas jest mi udowadniane że Palikot to żadna lewica. To w koncu jak to jest?
                  >


                  >
                  > Co uwazasz za zly poziom, ktory nalezy obnazyc, wysmiewanie feministek przez Mi
                  > llera? Przeciez SAM TAK ROBISZ! Nawet w tym watku!

                  A w którym miejscu wyśmiewam? Nie zgadzam się z sposobem ich wyrażania, z agresywnością - a to trochę inna kwestia.

                  >
                  > Jak myslicie, czy Andrzej by sie zdenerwowal, gdybym tu wkleila ladnie zakamufl
                  > owane goatsee? Nie bede przeciez odpowiadac za nie swoje zdjecie ;)

                  Nie tak łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi - tak więc z chęcią zobaczę to co masz zamiar wkleić.
                  >
                  • slotna Re: andrzej 23.01.12, 16:48
                    > Zwrot "Kochajmy Millera" jest śmieszny?

                    W tym kontekscie owszem, smieszny, ale nie o to chodzi. To uzycie emotikonki ":-)))" sugeruje twoje rozbawienie przytoczonym tekstem (dlatego wlasnie emotikonke pogrubilam). Druga przeslanka twojego rozbawienia przytoczonym tekstem jest napisanie przez ciebie slow "Nie pamiętam juz kiedy tak uśmiałem się czytając wypowiedź jakiegokolwiek polityka". W zwiazku z tym twoje slowa w kolejnym poscie, pisanym juz po wyrazeniu oburzenia przez dyskutantow, tj. "Post nie miał być śmieszny" uwazam za klasyczne rzniecie glupa.

                    > - i gwoli wyjasnienia w niczym nie zori
                    > entowalem się gdyz niie widze zadnej gafy - owszem uśmiałem się ale z tekstu Li
                    > bickiego a nie z wypowiedzi Millera . Usmialem się gdyż trafnie zdiagnozował te
                    > jakże pryncypialne spory wśród prominentnego grona politykow naszej lewicy.

                    Dokladnie, uznales, ze post, ktory wklejasz jest zabawny, po czym odciales sie od tego. Teraz najwyrazniej nie mozesz sie zdecydowac, czy w koncu wycofywac sie raczkiem czy brnac dalej.

                    > A cały czas jest mi udowadniane że Palikot to żadna lewica. To w koncu jak to j
                    > est?

                    Skup sie na tym, co czytasz, a bedzie ci latwiej w zyciu. Jeszcze raz: postepowosc i nowoczesnosc polskiej lewicy wyglada beznadziejnie, dlatego tyle osob glosowalo na Palikota (m.in. ja dlatego tym razem glosowalam na Palikota). A nie na lewice.

                    > A w którym miejscu wyśmiewam? Nie zgadzam się z sposobem ich wyrażania, z agres
                    > ywnością - a to trochę inna kwestia.

                    Nie przeszkadza ci to jednak rechotac z prymitywizmu Millera i sie z niego cieszyc.

                    > Nie tak łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi - tak więc z chęcią zobaczę to
                    > co masz zamiar wkleić.

                    Poniewaz skasowales juz kilka moich postow nie zawierajacych nawet wulgaryzmow, pozwole sobie jednak nie uwierzyc i nie ryzykowac.

                    Przyjmij do wiadomosci, ze jestes odpowiedzialny za obrone tekstu, ktory wkleiles i z ktorym sie zgadzasz.
                    • andrzej585858 Re: andrzej 28.01.12, 01:03
                      slotna napisała:


                      >
                      > Przyjmij do wiadomosci, ze jestes odpowiedzialny za obrone tekstu, ktory wkleil
                      > es i z ktorym sie zgadzasz.

                      Oczywiście że się zgadzam - ale z konkluzjami!! Jezeli zaś ciągle jest mowa o odwracaniu kota ogonem i rznięciu głupa - to pomyłka w adresie.
                      Może więc jeszcze raz - mnie nie intersuje z jakiego powodu i co konkretnie powiedział Miller do Środy i odwrotnie. Najbardziej istotne jest to że ten spór obnażył "Bucowatość" osob ktore sa uważane za prominetnych przedstawicieli nurtu lewicowego.
                      I to mnie wlaśnie cieszy - to że wyszło jakbym to ja wypowiedział słowa które są słowami Millera - jest dla mnie bardzo ciekawą kwestią i jednoczesnie dowodem na wyjątkowo tendencyjne odwracanie kota ogonem tylko po to aby dowalić. W tym przypadku dla mnie - zdążyłem się już do tego przyzwyczaić.
                      >
                      • slotna Re: andrzej 28.01.12, 15:17
                        > Oczywiście że się zgadzam - ale z konkluzjami!! Jezeli zaś ciągle jest mowa o o
                        > dwracaniu kota ogonem i rznięciu głupa - to pomyłka w adresie.
                        > Może więc jeszcze raz - mnie nie intersuje z jakiego powodu i co konkretnie pow
                        > iedział Miller do Środy i odwrotnie. Najbardziej istotne jest to że ten spór ob
                        > nażył "Bucowatość" osob ktore sa uważane za prominetnych przedstawicieli nurtu
                        > lewicowego.

                        No widzisz, a naszym zdaniem ten tekst obnazyl bucowatosc jego autora i posrednio rowniez twoja. Nie rozumiem tez uzycia liczby mnogiej - w jaki sposob bucowatoscia wykazala sie tu Sroda?

                        > I to mnie wlaśnie cieszy - to że wyszło jakbym to ja wypowiedział słowa które s
                        > ą słowami Millera - jest dla mnie bardzo ciekawą kwestią i jednoczesnie dowode
                        > m na wyjątkowo tendencyjne odwracanie kota ogonem tylko po to aby dowalić. W ty
                        > m przypadku dla mnie - zdążyłem się już do tego przyzwyczaić.

                        Prosze, pokaz w ktorym miejscu watku przypisano ci slowa wypowiedziane przez Millera.
          • pavvka Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 16:15
            andrzej585858 napisał:

            > Ciekawe - przy okazji i dla mnie oberwało się

            Sorry za offtop, ale z czego wynika to Twoje ciągłe używanie słowa "dla" w tak dziwny sposób? To jakiś regionalizm (ale nigdy wcześniej się z takowym nie spotkałem) czy polski nie jest Twoim ojczystym językiem?
            • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 16:28
              Andrzej już kilka razy otwarcie przyznał się, że pisac nie umie. I starań nie czyni w kierunku nauczenia się.
              Akurat "dla" to jest regionalizm, o ile Andrzej jest ze Śląska.
              • ready4freddy Re: Kochajmy Millera :-))) 21.01.12, 23:05
                Dolnego chyba? bo nie Gornego przeciez :)
                • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 22.01.12, 12:00
                  Dolnego, tak tak :)
              • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 09:56
                klymenystra napisała:

                > Andrzej już kilka razy otwarcie przyznał się, że pisac nie umie. I starań nie c
                > zyni w kierunku nauczenia się.
                > Akurat "dla" to jest regionalizm, o ile Andrzej jest ze Śląska.

                Oczywiście że nie umiem i starań w tym kierunku podejmować mi sie nie chce. Natomiast w celu uzupelnienia wiedzy dodam że nie pochodzę ze Śląska ale z kresów Ten sposób mówienia jest typowy dla moich stron .
                • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 16:18
                  A tak, na Kresach tez to istnieje.
            • mary_ann regionalizm "dla" /zamiast celownika/ 20.01.12, 18:38
              poradnia.pwn.pl/lista.php?id=11353
          • paszczakowna1 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 17:57
            > Ciekawe - przy okazji i dla mnie oberwało się, ale jak mozna od buców wyzywać t
            > ow. Millera? - człowieka tak niesłychanie lewicowego? i ciągle podkreślającego
            > przywiązanie do idei lewicowych? - nieładnie.

            To do mnie? Jak kulą w płot.
          • slotna Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 21:05
            > Ciekawe - przy okazji i dla mnie oberwało się, ale jak mozna od buców wyzywać t
            > ow. Millera? - człowieka tak niesłychanie lewicowego? i ciągle podkreślającego
            > przywiązanie do idei lewicowych? - nieładnie.

            Normalnie mozna, zachowuje sie jak buc, to sie o nim mowi "buc" i tyle. Wcale natomiast nie jest "nieslychanie lewicowy", o czym oczywiscie doskonale wiesz, ale jako prawdziwy Polak-katolik musisz plunac jadem, bo bys pekl.
            • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 22:33
              Ależ to doskonała ilustracja podejścia Andrzeja - uważa on, że skoro ktoś reprezentuje jakąś opcję zgodną z naszymi poglądami (politycznymi lub innymi), to trzeba go wielbic bezkrytycznie. Bo Andrzej tak robi. Nie rozumie, że ludzie myślący robią inaczej.
        • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 16:25
          Wiadomo, że boże dary najlepiej wykorzystac na obśmiewanie i dowalanie komuś.
          • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 10:12
            klymenystra napisała:

            > Wiadomo, że boże dary najlepiej wykorzystac na obśmiewanie i dowalanie komuś.

            Bardzo trafne sformułowanie.
            • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 16:19
              To Ty tak twierdzisz :) Naczelny kato-hipokryto.
              • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 00:53
                klymenystra napisała:

                > To Ty tak twierdzisz :) Naczelny kato-hipokryto.

                I w ten właśnie sposób udowodniłaś słuszność własnego sformułowania.
                • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 28.01.12, 09:36
                  Udowodnij mi to. Logicznie.
      • ready4freddy Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 14:36
        jak sie chce obejrzec karykature totalitaryzmu, to jest "Kingsajz", ktory w przeciwienstwie do - co tu duzo mowic - glupkowatej "Seksmisji" wytrzymal probe czasu. IMHO "Seksmisja" to JEST troche karykatura feminizmu, ale zaden ze mnie krytyk filmowy :)
        • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 14:47
          ready4freddy napisał:

          > jak sie chce obejrzec karykature totalitaryzmu, to jest "Kingsajz", ktory w prz
          > eciwienstwie do - co tu duzo mowic - glupkowatej "Seksmisji" wytrzymal probe cz
          > asu. IMHO "Seksmisja" to JEST troche karykatura feminizmu, ale zaden ze mnie kr
          > ytyk filmowy :)

          Słuszne spostrzeżenia. Warto też przypomnieć pojęcie Szuflandii i jej mieszkanców otrzymujących talony na muchy - zresztą odniesień do PRL-u mnóstwo.
          • ananke666 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 15:21
            Masz, palcem ci pokażę:
            - plakat, ten z babą trzymającą faceta. Usunąć napisy filmowe, wsadzić hasło typu "Znajdziemy was, wrogowie ludu" albo "Kapitalistyczny karzeł nie zwycięży giganta socjalizmu" czy inną bzdurę i pasuje jak znalazł do kolekcji plakatów propagandowych.
            - uniformizacja i hierarchizacja społeczeństwa (+ siostry zamiast towarzyszy)
            - w pewnym stopniu także zmilitaryzowanie
            - jeden przywódca ludu i kult jednostki
            - inwigilacja
            - wielotorowa propaganda
            - tworzenie sztucznego poczucia zagrożenia
            - tworzenie sztucznego wizerunku wroga (w zasadzie nieistniejącego, dodajmy)
            - tworzenie fałszywej historii
            - zmuszanie ludzi do fałszowania wspomnień
            - zwalczanie nurtów liberalnych
            - obozy pracy przymusowej
            - wyolbrzymiona rola państwa w procesie wychowania
            - kontrola nad seksualnością i rozrodem
            - fikcyjne procesy
            - obnażenie bzdurności systemu natychmiast po opuszczeniu granicy jego wpływu
            itede, itepe... no, ale to w sumie drobiazg przecież, nic zgoła.
        • ananke666 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 15:20
          To, że "Kingzajz" ma, nie oznacza, że "Seksmisja" nie ma. Nigdzie też nie twierdzę, że "Seksmisja" jest jakimś szczególnie mądrym filmem.

          > IMHO "Seksmisja" to JEST troche karykatura feminizmu, ale zaden ze mnie kr
          > ytyk filmowy :)

          Trochę jest kluczowe. Natomiast satyrą na totalitaryzm jest bardziej niż trochę :)
          • ready4freddy Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 15:42
            nie twierdze, ze nie jest :)
        • ding_yun Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 16:23
          IMHO "Seksmisja" to JEST troche karykatura feminizmu, ale zaden ze mnie kr
          > ytyk filmowy :)

          Na litość, seksmisja to jest karykatura feminizmu pełną gębą a nie tam żadne trochę.
          • gat45 Re: Kochajmy Millera :-))) 20.01.12, 17:34
            ding_yun napisała:

            >
            > Na litość, seksmisja to jest karykatura feminizmu pełną gębą a nie tam żadne tr
            > ochę.


            Totalitarnego feminizmu. Feministycznego totalitaryzmu.
            A Andrzeja5858 ja się boję. Nie po kobiecemu, po ludzku.
          • ananke666 Re: Kochajmy Millera :-))) 21.01.12, 00:43
            A ja jestem zdania, że feminizm jest tam pretekstem, nie celem. Celem jest totalitaryzm. Jako że nie jestem w tym poglądzie odosobniona, bez litości się obejdę...
            • ready4freddy Re: Kochajmy Millera :-))) 21.01.12, 23:03
              Seksmisja bardzo przypomina Matriarchat Wolskiego, ktorego wszystkie teksty z tamtego okresu (nowszych nie znam, masochizm jest mi obcy i nie bede sobie robic krzywdy) sa mocno seksistowskie. tez sklaniam sie ku tezie, ze to karykatura feminizmu. totalitaryzmu tez, ale nie tylko.
            • ding_yun Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 11:46
              ananke666 napisała:

              > A ja jestem zdania, że feminizm jest tam pretekstem, nie celem. Celem jest tota
              > litaryzm. Jako że nie jestem w tym poglądzie odosobniona, bez litości się obejd
              > ę...

              Moim zdaniem też miał być pretekstem, ale wyszło jak wyszło. Innymi słowy - bardziej rzuca się w oczy jakie te feministki straszne niż jaki ten totalitaryzm okropny, chociaż intencje reżyerskie mogły być dokładnie odwrotne. Ale może to moje odczucie.
              • mary_ann Re: Kochajmy Millera :-))) 23.01.12, 14:00
                > Moim zdaniem też miał być pretekstem, ale wyszło jak wyszło. Innymi słowy - bar
                > dziej rzuca się w oczy jakie te feministki straszne niż jaki ten totalitaryzm o
                > kropny, chociaż intencje reżyerskie mogły być dokładnie odwrotne. Ale może to m
                > oje odczucie.

                By może odbiór zmienia się w czasie. Pamiętam, że wówczas - licealistką będąc - zdecydowanie odebrałam film jako antysystemowy (służba archeo, wiec, nowomowa, scena konfrontacji z rzeczywistością na górze...). Dziś ta warstwa zdecydowanie przybladła, a dla pokolenia wychowanego w wolnym kraju, nienawykłego do szukania podtekstów jest w ogóle mało czytelna i wymaga komentarzy. Co do przekazu (anty)feministycznego, to też sądzę, że przez ten czas nasz odbiór wyewoluował. Nie wrócę do mojej świadomości sprzed lat dwudziestu paru, ale podejrzewam, że dziś wiele przekazów, które wtedy uznałabym za niewinne czy śmieszne, już by mnie tak bardzo nie bawiło. Inne czasy, inne standardy:-)
                • andrzej585858 Re: Kochajmy Millera :-))) 18.02.12, 22:03
                  No i czyż można nie kochać Millera? Zwłaszcza za powyższą wypowiedź?

                  "Chcemy tego dnia być razem z ludźmi pracy, nie chcemy brać udziału w kolejnym cyrku Janusza Palikota, stąd też organizujemy osobne obchody" - i za to powyższe słowa oraz decyzję o organizowaniu obchodów 1 Maja bez Palikota należą się słowa uznania zarowno dla Millera jak i dla SLD.
                  Tylko co zrobi teraz nasz mąż stanu A. Kwaśniewski?
                  • klymenystra Re: Kochajmy Millera :-))) 18.02.12, 22:16
                    Rozumiem, ze swoja milosc definiujesz poprzez antypatie osoby potencjalnie kochanej? Etycznie nie wyglada to najlepiej :)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka