marucha1 Re: Witam Was we wtorek, 01.04.03, 00:06 Cos mi nie wyszlo z tym czasem.Ale moj "atomowy" zegar pokazywal juz godzine "0" Nie szkodzi,witam Was tak samo szczerze i cieplo i zycze milego nowego dnia. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek, 01.04.03, 00:58 Marucho1 jak to miło, że otworzyłeś za jednym zamachem drzwi nowego dnia WTORKU, nowego miesiąca bo to 1 KWIETNIA, a na nawet nowego kwartału- wiosenno- letniego Ja też witam cieplutko wszystkich Listopisów, którzy do szuflady sentymentu nie ukrywają, a także za jednym zamachem witam wtorek i kwiecień i wiosnę i lato oraz życzę wszystkim (sobie także - a jakże?) by słoneczko i życzliwość wzajemna nas nie opuszczała i od świtu do świtu sił nam dodawała )) Odpowiedz Link
marucha1 Re: Witam Was we wtorek, 01.04.03, 01:01 No i co tu do tego dodac? Pozostaje mi tylko skromnie milczec i cieszyc sie ze znajomosci z prawdziwym Anioukiem. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek, 01.04.03, 01:11 marucha1 napisał: > No i co tu do tego dodac? CO CHCESZ !!!!!!!! > Pozostaje mi tylko skromnie milczec TYLKO NIE TO !!!!!!!!!!! BO BĘDZIE SMUTNO (((((((((((((( > i cieszyc sie ze znajomosci z prawdziwym Anioukiem. hii, hii, hii! Bardzo śmieszne p.s. pierwszy żart zafundował mi komputer, który po prosu się powiesił - wcale nie było śmiesznie serwer znów zaczyna "łazić" jak nie powiem, co tylko chyba sie rozpłaczę Odpowiedz Link
marucha1 Re: Witam Was we wtorek, 01.04.03, 01:14 Nie placz tylko bo wiosna sobie gdzies pojdzie.Z powodu jakiejs tam maszyny nie warto plakac.Usmiechnij sie do mnie - prosze. Odpowiedz Link
aniouek1 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 01:20 dla Ciebie to nawet nie trudne tylko bardzo przyjemne dlatego jeszcze trochę sie pouśmiecham )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Marucho - przepraszam, że pytam, ale Ty przypadkiem nie musisz świtem wstać? Możebyśmy tak łóżek zaczęli szukać, bo potem możemy nie znaleźć i zamiast na poduchach przyjdzie śnić sny na klawiaturach hihihi )))))))))))))))))))))) p.s. nigdy tego nie próbowałam może warto by było? Odpowiedz Link
marucha1 Re: :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 01:25 Masz racje.Czasem moze to dobrze jak rozsadek zwycieza (byle nie za czesto!!) Juz zaczalem szukac zapalek do podparcia powiek a poniewaz ja niepalacy to nie znalazlem.Wobec takiego stanu rzeczy zycze Ci Aniouku bardzo wiosennych snow i sloneczka na przywitanie switu.A sobie nieskromnie zycze jeszcze jednego usmiechu na dobranoc od Aniouka. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 01:34 marucha1 napisał: > Masz racje.Czasem moze to dobrze jak rozsadek zwycieza (byle nie za czesto!!) wszystko potrzebne ale z umiarem - nawet umiar i rozsądek - hihihi > Juz zaczalem szukac zapalek do podparcia powiek a poniewaz ja niepalacy to > nie znalazlem. > Wobec takiego stanu rzeczy zycze Ci Aniouku bardzo wiosennych snow i > sloneczka na przywitanie switu.A sobie nieskromnie zycze jeszcze jednego > usmiechu na dobranoc od Aniouka. Proszę bardzo, tylko dlaczego jednego? Może być więcej? Dam więcej - weźmiesz ile potrzeba i ile uniesiesz ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Dziękuję za miły wieczór. Dobranoc Marucho i równocześnie dobrego, uśmiechniętego dnia Odpowiedz Link
marucha1 Re: :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 01:35 ))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link
mrouh Re: :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 08:44 Witajcie! Jak się macie we wtorek? ktoś już was nabrał? Odpowiedz Link
marucha1 Re: :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 09:49 Dzien doberek Mrouh.Mnie jeszcze nie nabrano,ale to moze sie zmienic bo z natury dosc latwowierny jestem.Moze tak kawki? Odpowiedz Link
aniouek1 witam! witam! kawki proszę! :)))))))))))))))))))) 01.04.03, 10:52 posłodzę uśmiechem,bo odkąd mi się księżyc w słonko zmienia, uśmiechy mogę rozdawać bez ograniczeń )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Bierzcie i Wy, to wcale nie boli A może Ktoś drożdżóweczkę życzy? Serowe czy makowe? Jakie wolicie? Ja już dałam się dzisiaj nabrać i to nie jeden raz nawet Najbardziej mi sie podoba,jaką to radość daje dowcipnisiom hihihi )))))))))) Chyba zacznę się napraszać na nabieranie Ale cudny dzionek! Słońce świeci, ptaki za oknem taki rwetes co rano podnoszą jakby same siebie chciały przekonać, że to wiosna i już im ani głód ani ziąb nie grozi. Oj, żeby jeszcze i ludziom wiosna do szczęścia wystarczyła... Lepiej wyjdę już z szuflady, bo mnie coś takiego napadać zaczyna, że Was tym "czymś" zarażać nie chcę Odpowiedz Link
marucha1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 11:01 Anioueczku,prosze oto Twoja kawusia a ja drozdzoweczke z serkiem poprosze. A moze nas jednak troche pozarazasz? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 11:34 marucha1 napisał: > Anioueczku,prosze oto Twoja kawusia a ja drozdzoweczke z serkiem poprosze. jak sie cieszę, że nie musze sama tej kawki chlipać i drożdzówkami przegryzać > A moze nas jednak troche pozarazasz? smutkami? NIE! i wiesz co Ci Marucho powiem? Sama się też nie dam zarazić smutkiem! Postanowione! zaprotokołowane i już! Musze się pochwalić. muszę... dostałam takie piękne kwiaty żółte i rozsłonecznione, że to byłby chyba grzech gdybym się z Wami w szufladzie nimi nie podzieliła )) Odpowiedz Link
marucha1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 11:53 No grzech to by moze to nie byl,ale milo,ze sie z nami podzielilas.Poniewaz kwiatkow Ci dac nie moge to daje Ci dobre mysli. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 12:11 marucha1 napisał: > No grzech to by moze to nie byl,ale milo,ze sie z nami podzielilas. Marucho, coraz przytulniej w tej szufladzie i jakbym mogła to z wszystkiego co najlepsze choć odrobinke uszczknąć bym dla szuflady chciała > Poniewaz kwiatkow Ci dac nie moge to daje Ci dobre mysli. a moje jak Ci smakują? p.s. najbardziej nieładnie żartuje ze mna komputer. cały post był gotów, a on mnie po prostu wyrzucił nieładnie i wcale nie śmiesznie prawda? Odpowiedz Link
marucha1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 12:18 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > No grzech to by moze to nie byl,ale milo,ze sie z nami podzielilas. > Marucho, coraz przytulniej w tej szufladzie i jakbym mogła to z wszystkiego co > najlepsze choć odrobinke uszczknąć bym dla szuflady chciała Dajesz szufladce juz najlepsze co mozesz.Siebie. > > > Poniewaz kwiatkow Ci dac nie moge to daje Ci dobre mysli. > a moje jak Ci smakują? Bardzo mi smakuja.A ja lakomczuszek jestem > > p.s. > najbardziej nieładnie żartuje ze mna komputer. cały post był gotów, a on mnie > po prostu wyrzucił nieładnie i wcale nie śmiesznie prawda? One tak maja te komputery.Kazdy ma jakas wade. Musze szufladke opuscic.Bede dopiero wieczorkiem ale zostawiam w szufladce serducho.Tam gdzie ide nie bedzie mi potrzebne a Wam moze sie przydac. > Odpowiedz Link
aniouek1 Re: witam! witam! kawki proszę! :))))))))))))))) 01.04.03, 12:27 marucha1 napisał: > Musze szufladke opuscic.Bede dopiero wieczorkiem ale zostawiam w szufladce > serducho.Tam gdzie ide nie bedzie mi potrzebne a Wam moze sie przydac. To nie może być prawda, że nie bedzie potrzebne tam gdzie idziesz Wszędzie bezpieczniej i z pożytkiem większym gdy z sercem niż bez W szufladce Twoje serducho bije aże miło wszedzie go słychać i nawet jak pójdziesz z nim, to i tak w szufladce jego ciepełko zostanie Odpowiedz Link
aniouek1 prima aprillis hihihi :))))))))))))))))))))))))))) 01.04.03, 12:56 Dzisiaj w szufladzie straszy... Z kątów wygląda smutek, jest ciemno i ponuro, Serducha wyjechały w podróż dokoła świata. Listy wyparowały, nie został żaden ślad. Szufladkę zatrzaśnięto, na zamków sto zamknięto, kluczyki pogubiono, a może ukradł ktoś? Ja też uciekam w świat - bez wad. ******************************************************************************** Tyle, że to nieprawda, to tylko taki żart Nieładny Wiem! Pokrzyczcie wreszcie na mnie, ale pokrzyczcie ładnie ******************************************************************************** p.s. Czy Ktoś słyszał o takim schorzeniu dziwnym jak głupawka wiosenna? Czy Ktoś zna na to jakieś lekarstwo? PILNIE POSZUKIWANE !!!!!!! Odpowiedz Link
nict1 Re: prima aprillis hihihi :)))))))))))))))))))))) 01.04.03, 13:30 -----------------Anioukowi rosną różki czy mi się wydaje?----------------------- A ja Wam przyniosłem piosenkę: SPIEWAJMY RAZEM Lepiej śpiewać niż sie gniewać Tego nalezy przestrzegać Bo poprawi nasze zdrowie Jak życ w zgodzie nam podpowie. Śpiew dziecko płaczące koi Śpiew nerwy nam uspokoi Śpiew da nam ludzką życzliwość Śpiew obudzi w nas wrażliwość. Śpiew gromadzi ludzi w chórze Łatwiej przetrwać rózne burze Daje Ci poczucie mocy Gdy rózne głosy jednoczy. Jest wyrazem Twej tęsknoty Rozbudza szlachetne cnoty Budzi miłość, solidarność Wzmacnia wierność i lojalność. Więc śpiewajmy pełnym głosem Żartobliwie i z patosem Rano, wieczór i w południe Żyć nam będzie się przecudnie. słowa: Jerzy Gala; muzyka wg własnego uznania p.s. połamałem dzisiaj wszystkie palce u rąk, pisze więc lewym palcem od prawej nogi i jakoś mi się pisze bo pamiętam, jak Phil Brosmans powiedział, że SZTUKA ŻYCIA TO CIESZYĆ SIE MAŁYM SZCZĘŚCIEM, a mój prawy palec u lewej nogi wcale duży nie jest Odpowiedz Link
mrouh hihihi :)))))))))))))))))))))) 01.04.03, 20:35 Czytałam przed chwilą Gazetowe strony różne jak popadnie, bez ładu i składu. Przeczytałam o Bazylku i sumiennie opinie w forum o SUPERTATULKU i BAZYLKU, stamtąd zawędrowałam na bloga jednego. Znalazłam tam instrukcję obsługi dla szuflady: Nim zasuniesz szufladę, najpierw się upewnij, czy wyjąłes z niej glowę. No właśnie, wiedziałam, że musi być jakiś powód, że jakoś za często nie mogę się skupić. Chodzę z głową w szufladzie. Zawsze wiedziałam, że jestem INNA. Normalni ludzie chodzą z głową w CHMURACH, ja muszę po swojemu. Hihi. Jestem z siebie dumna. Boję się, że zaraz mnie odetnie od szuflady, bo okazuje się, że piszę szybciej, niż mój komp myśli- moje literki pojawiają się po dobrej chwili od stuknięcia w klawiaturę. A ja znowu nie zrobiłam backupa... Odpowiedz Link
aniouek1 Re: hihihi :)))))))))))))))))))))) 01.04.03, 21:01 z moją głową też coś niedobrze Cały dzień z głową w szufladzie i każdą chwilkę wykorzystuję by choć na minutkę w szufladzie się zatrzymać. Dziękuje że jesteś, a Twój post naprawdę rozśmieszył mnie do słodkich łez Wiedziałaś, że mogą być słodkie? Mrouh jeśli możesz wejdź do szuflady po 22, bo ja naprawdę nie mogę mieszkać w szufladzie, a spotkania z Tobą są zawsze takie miłe ))) Pozdrawiam Odpowiedz Link
mrouh Re: hihihi :)))))))))))))))))))))) 01.04.03, 21:27 aniouek1 napisała: > Dziękuje że jesteś, a Twój post naprawdę rozśmieszył mnie do słodkich łez > Wiedziałaś, że mogą być słodkie? Wiem, wiem, czasem mnie cos tak rozśmieszy, że sól się kończy, w następstwie czego łzy przyprawia się cukrem. Więcej jem cukru niż soli, to dlatego. > > Mrouh jeśli możesz wejdź do szuflady po 22, bo ja naprawdę nie mogę mieszkać > w szufladzie, a spotkania z Tobą są zawsze takie miłe ))) Miło mi, ale dziś po 22:00... Ciężka sprawa... Muszę spać. Jestem jak dziecko, jeśli chodzi o spanie. Jutro pobudka o 5:40. Zobaczymy, jeśli się z robotą nie wyrobię to zajrzę jeszcze... > > Pozdrawiam Ja też, ja też!!! Trzymajcie się, Ludkowie, gdybym nie zajrzała juz dzisiaj. Jak zajrzę to też się trzymajcie, bien sur.Pa Odpowiedz Link
aniouek1 Mrouh Ty cała jesteś słodka :) 01.04.03, 22:10 mrouh napisała: > aniouek1 napisała: > > Wiedziałaś, że mogą być słodkie? > Wiem, wiem, czasem mnie cos tak rozśmieszy, że sól się > kończy, w następstwie czego łzy przyprawia się cukrem. > Więcej jem cukru niż soli, to dlatego. Mrouh Ty cała jesteś słodka > > > > Mrouh jeśli możesz wejdź do szuflady po 22, bo ja naprawdę nie mogę mieszkać > > w szufladzie, a spotkania z Tobą są zawsze takie miłe ))) > Miło mi, ale dziś po 22:00... Ciężka sprawa... Muszę spać. > Jestem jak dziecko, jeśli chodzi o spanie. Jutro pobudka o 5:40. > Zobaczymy, jeśli się z robotą nie wyrobię to zajrzę jeszcze... na dwoje babka wróżyła > > > > Pozdrawiam > > Ja też, ja też!!! > > Trzymajcie się, Ludkowie, gdybym nie zajrzała juz > dzisiaj. Jak zajrzę to też się trzymajcie, bien sur.Pa Ty też! Ty też sie trzymaj Odpowiedz Link
marucha1 Rozgladam sie po szufladce... 01.04.03, 22:26 z nadzieja,ze Was jeszcze spotkam.A jak nie to sobie zrobie monolog.Bede pytal szufladek a one................ Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Rozgladam sie po szufladce... 01.04.03, 22:39 marucha1 napisał: > z nadzieja,ze Was jeszcze spotkam.A jak nie to sobie zrobie monolog.Bede > pytal szufladek a one................ a one......... ? Odpowiedz Link
marucha1 Re: Rozgladam sie po szufladce... 01.04.03, 22:45 aniouek1 napisała: > > a one......... ? > > A one milcza bo aby odpowiedziec potrzebuja Was. Ciesze sie,ze jestes. Odpowiedz Link
aniouek1 i ja się ciesze :))))))))) widzisz? 01.04.03, 23:03 marucha1 napisał: > Ciesze sie,ze jestes. też zaglądałam do przegródek, pokoików i saloników... Wiesz, ja myslę, że one nie milczą. W nich słychać szepty... Jedne sa radosne, inne bardzo smutne, a jeszcze inne po prostu urokliwie codzienne. Na samym początku otworzyłam "czat szeptów", ale... to jednak zupełnie cos innego. Tam szybciej mozna porozmawiać ale żadne ślady takich rozmów nie zostają. Są ulotne... To wygodne, gdy chce się z kims cos tak szybciutko uzgodnić, wymienić nawet jakimis prv informacjami, ale nie ma nastroju saloniku... Nie wiem czy wiesz co chcę powiedzieć, a ja chyba teraz nie potrafię lepiej powiedzieć... Odpowiedz Link
marucha1 Re: i ja się ciesze :))))))))) widzisz? 01.04.03, 23:29 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Ciesze sie,ze jestes. > też zaglądałam do przegródek, pokoików i saloników... > Wiesz, ja myslę, że one nie milczą. W nich słychać szepty... Jedne sa radosne, > inne bardzo smutne, a jeszcze inne po prostu urokliwie codzienne. > > Na samym początku otworzyłam "czat szeptów", ale... to jednak zupełnie cos > innego. Tam szybciej mozna porozmawiać ale żadne ślady takich rozmów nie > zostają. Są ulotne... > To wygodne, gdy chce się z kims cos tak szybciutko uzgodnić, wymienić nawet > jakimis prv informacjami, ale nie ma nastroju saloniku... > Nie wiem czy wiesz co chcę powiedzieć, a ja chyba teraz nie potrafię lepiej > powiedzieć... Rozumiem Cie doskonale.Bardzo lubie ta atmosfere.Przestraszylem sie,ze chcesz salonik zlikwidowac.Ale teraz juz wiem,ze tego nie zrobisz. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: i ja się ciesze :))))))))) widzisz? 01.04.03, 23:51 marucha1 napisał: > Rozumiem Cie doskonale.Bardzo lubie ta atmosfere.Przestraszylem sie,ze > chcesz salonik zlikwidowac.Ale teraz juz wiem,ze tego nie zrobisz. Ja sama niczego nie zlikwiduję za wyjątkiem jednego - ewentualnego chamstwa, wulgarności czy czegoś w tym rodzaju co może kogoś dotknąć, skrzywdzić. Oby tylko w szufladzie nic takiego się nie pojawiło! Dowiedziałam się, że po roku "z klucza" - "stare wątki" są archiwizowane, a w praktyce oznacza to właściwie ich likwidację. Na szczęście szuflada jest "nowa" Marucho chcesz na zab cos bardzo niezdrowego i o niezdrowej porze? Odpowiedz Link
aniouek1 coś dziwnego się dzieje z licznikiem i zegarem 01.04.03, 23:08 W poszczególnych wątkach są posty odnotowane znacznie później niż widnieją na stronie wątków. Coś chyba naprawdę złego dzieje się z "gazetą" Odpowiedz Link
marucha1 Re: coś dziwnego się dzieje z licznikiem i zegare 01.04.03, 23:18 U mnie tez jest jakos dziwnie wolna.Moze bedziemy mieli szczescie aby choc troszke poszeptac. Odpowiedz Link
aniouek1 teraz z Twoim postem znów była taka sytuacja 01.04.03, 23:22 na stronie postów po prostu jeszcze go nie ma Czytałeś mój post powyżej "alarmu"? Odpowiedz Link
marucha1 Re: teraz z Twoim postem znów była taka sytuacja 01.04.03, 23:36 aniouek1 napisała: > na stronie postów po prostu jeszcze go nie ma > > Czytałeś mój post powyżej "alarmu"?. Czytalem.Czytam przeciez wszystko co piszesz.Bardzo to lubie. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: teraz z Twoim postem znów była taka sytuacja 01.04.03, 23:42 marucha1 napisał: > Czytalem.Czytam przeciez wszystko co piszesz.Bardzo to lubie. > naprawdę wszystko? p.s. ja też wszystko Odpowiedz Link
marucha1 Re: teraz z Twoim postem znów była taka sytuacja 01.04.03, 23:51 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Czytalem.Czytam przeciez wszystko co piszesz.Bardzo to lubie. > > > naprawdę wszystko? Naprawde.Czasem sie tylko gubie jak piszemy w roznych miejscach.Moze zostaniemy w jednym? > > p.s. > ja też wszystko Dziekuje.Cieszy mnie to. Odpowiedz Link
aniouek1 nie ruszam się z miejsca :-) 01.04.03, 23:59 Też miałam zaproponować byśmy gdzieś choć na chwilkę przysiedli, bo te wszystkie "drzwi" skrzypia i baaardzo ciężko się otwierają Popatrz znów jesteśmy sami. Wszyscy mają jakieś przeszkody. Niektórzy "mieszkają" na innych forach, a tu tylko zaglądają. Mrouh mówi, że chodzi z głowa w szufladzie ale wczesnym rankiem musi wstać)) Inni mają ograniczenia sprzętowe i tak każdemu coś stoi na przeszkodzie. Ciekawa jestem czy kiedyś uda nam się spotkać w szerszym - juz nawet nie mówię kompletnym - gronie Odpowiedz Link
marucha1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:09 Uda sie napewno.Napewno ktoregos dnia klawiatury sie rozgrzeja do bialosci jesli tylko serwer gazety nam pozwoli na to.Tak calkiem sami to tez nie jestesmy.Kto wie ile oczkow zaglada na nasze rozmowy?A moze te szufladkowe duszki karmia sie tez tymi rozmowami?Tego nie wiadomo.Moze ich trzeba pozdrowic? Hallo!!!! pozdrowienia dla "listo-szuflado-czytaczy". Odpowiedz Link
aniouek1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:16 marucha1 napisał: > Uda sie napewno.Napewno ktoregos dnia klawiatury sie rozgrzeja do bialosci > jesli tylko serwer gazety nam pozwoli na to.Tak calkiem sami to tez nie > jestesmy.Kto wie ile oczkow zaglada na nasze rozmowy?A moze te szufladkowe > duszki karmia sie tez tymi rozmowami?Tego nie wiadomo.Moze ich trzeba > pozdrowic? > Hallo!!!! pozdrowienia dla "listo-szuflado-czytaczy". hihihi! oczywiście masz rację. Mnie chodziło o Listopisów. Przepraszam, bardzo mi przykro, ale przegapiłam gości, których oczywiście pozdrawiam razem z Tobą ))))))))))))))))))))))))))) Marucho pytam dzisiaj po raz ostatni: chcesz coś na ząb bardzo niezdrowego i o bardzo niezdrowej porze? Jak nie odpowiesz zjem sama A może... otworzysz ŚRODE? Do wtorku miałeś szczęśliwa rękę, chyba dla wszystkich był udany Odpowiedz Link
marucha1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:19 Anioueczku dawaj to niezdrowe.A srode zostawiam dla Ciebie.Twoje skrzydelka sa napewno jeszcze szczesliwsze) Odpowiedz Link
aniouek1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:24 marucha1 napisał: > Anioueczku dawaj to niezdrowe. bardzo proszę...połówki ziemniaczków ozłocone we frytownicy z...zimnym mlekiem Mam nadzieję, że mój lekarz tego nie czyta > A srode zostawiam dla Ciebie.Twoje skrzydelka sa napewno jeszcze > szczesliwsze) ale mnie stesujesz a jak się coś Komuś nie uda własnie w środe? Odpowiedz Link
marucha1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:27 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Anioueczku dawaj to niezdrowe. > bardzo proszę...połówki ziemniaczków ozłocone we frytownicy z...zimnym mlekiem > Mam nadzieję, że mój lekarz tego nie czyta Pychotka! A czemu niezdrowe?Niezdrowe to jest raczej pol swini na chlebku. > > > A srode zostawiam dla Ciebie.Twoje skrzydelka sa napewno jeszcze > > szczesliwsze) > ale mnie stesujesz > a jak się coś Komuś nie uda własnie w środe? To sam sobie winien! Jak juz mu Aniouek nie pomogl to jest stracony. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:37 marucha1 napisał: > Pychotka! A czemu niezdrowe?Niezdrowe to jest raczej pol swini na chlebku. Ja naprawde to lubię. Nie zawsze ale tak czasem najdzie mnie smaczek i..o północy marsz do kuchni hihihi. Szczerze mówiąc wole nie z frytownicy, tylko, że w piekarniku (takie beztłuszczowe)muszą piec się jednak troche dłużej ale to dopiero jest dobre zwłaszcza z zimnym masełkiem na goracego ziemniaczka mniam mniam Jadasz takie rzeczy czy tylko teraz kosztujesz wirtualnie > > a jak się coś Komuś nie uda własnie w środe? > To sam sobie winien! Jak juz mu Aniouek nie pomogl to jest stracony. nawet tak nie mów, bo az straszno sie robi Nie ma dnia, żeby na wyciągnięcie ręki coś Komus przykrego sie nie przydarzało i czasem trudno dostrzec bezpośrednie uzasadnienie między ofiarą i karą Odpowiedz Link
marucha1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 00:43 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Pychotka! A czemu niezdrowe?Niezdrowe to jest raczej pol swini na chlebk > u. > Ja naprawde to lubię. Nie zawsze ale tak czasem najdzie mnie smaczek i..o > północy marsz do kuchni hihihi. > Szczerze mówiąc wole nie z frytownicy, tylko, że w piekarniku > (takie beztłuszczowe)muszą piec się jednak troche dłużej ale to dopiero jest > dobre zwłaszcza z zimnym masełkiem na goracego ziemniaczka mniam mniam > Jadasz takie rzeczy czy tylko teraz kosztujesz wirtualnie Naprawde lubie.A jeszcze kromki chlebka przypieczone na piecu,potarte czosnkiem,posmarowane maselkiem i posolone.Moge jesc prawie bez konca. > > > > a jak się coś Komuś nie uda własnie w środe? > > To sam sobie winien! Jak juz mu Aniouek nie pomogl to jest stracony. > nawet tak nie mów, bo az straszno sie robi > Nie ma dnia, żeby na wyciągnięcie ręki coś Komus przykrego sie nie przydarzało > i czasem trudno dostrzec bezpośrednie uzasadnienie między ofiarą i karą Anioueczku,ja naprawde nikomu zle nie zycze.To byl tylko taki zart.Nie bierz sobie tego do serca.Ja wiem,ze ktos tak dobry jak Ty nie moze przyniesc pecha. Przpraszam jak jest Ci smutno z mojego powodu. > > Odpowiedz Link
aniouek1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 01:01 marucha1 napisał: > Naprawde lubie.A jeszcze kromki chlebka przypieczone na piecu,potarte > czosnkiem,posmarowane maselkiem i posolone.Moge jesc prawie bez konca. Ty też to znasz? hihihi A ziemniaki krojone w plasterki i pieczone wprost na płycie kuchennej posypanej solą? p.s. Przepraszam Cię, że to tak długo trwało, ale znów musiałam na nowo sie logować Odpowiedz Link
marucha1 Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 01:05 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Naprawde lubie.A jeszcze kromki chlebka przypieczone na piecu,potarte > > czosnkiem,posmarowane maselkiem i posolone.Moge jesc prawie bez konca. > Ty też to znasz? hihihi > A ziemniaki krojone w plasterki i pieczone wprost na płycie kuchennej posypanej > > solą? Mniam! > > p.s. > Przepraszam Cię, że to tak długo trwało, ale znów musiałam na nowo sie logować: Najwazniejsze,ze wrocilas.Ja niestety musze Cie juz pozegnac.Do milego jutra.Zycze puchowych snow.A jutro opisze Ci jak sobie Aniouka wyobrazam.Jesli chcesz. > ( Odpowiedz Link
aniouek1 nawet bardzo proszę :-)))) 02.04.03, 01:40 marucha1 napisał: > Ja niestety musze Cie juz pozegnac.Do milego jutra.Zycze puchowych snow. Mam nadzieje, że jednak do miłego dzisiaj tylko później Marucho śnij swoje marzenia - myślę, że są piękne > A jutro opisze Ci jak sobie Aniouka wyobrazam.Jesli chcesz. Pytanie... Oczywiście, że chcę i nawet bardzo proszę p.s. Marucho, przez Twoją obietnice to ja JUŻ chcę żeby było JUTRO hihihi Odpowiedz Link
kendo Re: nie ruszam się z miejsca :-) 02.04.03, 01:06 O!...tez nie spicie Witajcie,moge sie dolaczyc do Was? Tak smacznie rozmawiacie o papusianiu.... Odpowiedz Link
aniouek1 chyba się muszę rozdwoić :-) 02.04.03, 01:30 kendo napisała: > O!...tez nie spicie > Witajcie,moge sie dolaczyc do Was? > > Tak smacznie rozmawiacie o papusianiu.... jeśli nieprawdą jest co napisałaś w początku środy, że już śpisz, to oczywiście częstuj się w końcówce wtorku - na zdrówko p.s. Czy my zawsze musimy się ganiać po różnych wątkach aż do zadyszki i ostatecznego padnięcia na poduchy? Ale z drugiej strony...to nawet miłe takie niespodziane spotkania za każdym zakrętem hihihi ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link
mrouh Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 08:46 aniouek1 napisała: > ale karuzela Jeszcze mi się kręci w głowie... Kawa gotowa. Stoliczek nakryty. Witajcie we wtorek. )))))) Odpowiedz Link
nict1 Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 10:27 mrouh napisała: > aniouek1 napisała: > > > ale karuzela > > > Jeszcze mi się kręci w głowie... > > Kawa gotowa. > Stoliczek nakryty. > Witajcie we wtorek. )))))) > a ja do kawy drożdżówki z czym kto lubi przyniosłem p.s. też macie karuzelę? Odpowiedz Link
kendo Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 10:37 Witajjjcicicieee.... aaaaach ....dopiero wstalam,po wczorajszej karuzeli. Nict1 - drozdzuweczka sie czestuje ,jak ze stoliczka czekoladke dzisiaj do popicia biore. Trzymajcie sie Wszyscy cieplutko i usmiech od ucha do ucha posylam Wam Wszystkim. I znow pomarudze,,,,oooooojjjjj.....!!!! bo do sklepu musze jechac ,a tak zimno,,,,)) Do wieczora ,napewno zajrze,zeby Was spotkac SLONECZKA.....PA;..PA;.... Odpowiedz Link
mrouh Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:14 kendo napisała: > > Do wieczora ,napewno zajrze,zeby Was spotkac SLONECZKA.....PA;..PA;.... No to czekam. Ja juz na stanowisku. Kawa się zaraz zrobi, ale jest herbata, murzynek i kiwi. Jak kto obiadu nie jadł, na zielona zupę z zielonego groszku zapraszam. Nict1, widzę, że zakasałeś rekawy i wziąłeś sie do sprawy po męsku... Brakowało nam tego... Uśmiechy )))))))))))))))))))))))))))))) dla wszystkich. Odpowiedz Link
mrouh Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:29 marucha1 napisał: > Witam Mrouh.Zapraszam sie na pysznosci. O, cześć. Jak to fajnie, że nie dyżuruję sama! Życzę smacznych pyszności. Ja po wczorajszym wirtualnym szampaniku to się dziwnie czuję. Piiiiiić mi się chce... Przecież go tylko "siorbnęłam" w biegu. No tak, tylko ja nie przyzwyczajona... Wiesz, mam wrażenie, że ten moment już kiedyś był, śniło mi się czy co... Że po wirtualnym piciu szampana się skarżę na objawy...Deja vu, jak nic! Fajnie, już mi całkiem odbiło. )) Odpowiedz Link
marucha1 Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:32 mrouh napisała: > marucha1 napisał: > > > Witam Mrouh.Zapraszam sie na pysznosci. > > O, cześć. Jak to fajnie, że nie dyżuruję sama! > Życzę smacznych pyszności. Ja po wczorajszym wirtualnym > szampaniku to się dziwnie czuję. Piiiiiić mi się > chce... Przecież go tylko "siorbnęłam" w biegu. No > tak, tylko ja nie przyzwyczajona... To sie lepiej nie przyzwyczajaj) > > > Wiesz, mam wrażenie, że ten moment już kiedyś był, śniło > mi się czy co... Że po wirtualnym piciu szampana się > skarżę na objawy...Deja vu, jak nic! > Fajnie, już mi całkiem odbiło. )) Eee tam! To normalne. Odpowiedz Link
mrouh Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:37 marucha1 napisał: > > tak, tylko ja nie przyzwyczajona... > To sie lepiej nie przyzwyczajaj) Mi to nie grzoi- ostatnią (prawdziwą) lampkę wina wypiłam w 2000 roku. hihi. > Eee tam! To normalne. Szkoda. Myślałam, że będę miała jeszcze jednego bzika do kolekcji Odpowiedz Link
marucha1 Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:39 mrouh napisała: > > > > Mi to nie grzoi- ostatnią (prawdziwą) lampkę wina wypiłam > w 2000 roku. hihi Mowisz powaznie?To gratuluje. > > > > > Eee tam! To normalne. > > > Szkoda. Myślałam, że będę miała jeszcze jednego bzika do > kolekcji A jakie sa te inne "bziki"? Odpowiedz Link
mrouh Re: NA DZIENDOBRY 08.04.03, 19:53 marucha1 napisał: > mrouh napisała: > > > > Mi to nie grzoi- ostatnią (prawdziwą) lampkę wina wypiłam > > w 2000 roku. hihi > Mowisz powaznie?To gratuluje. Ech, nie ma czego. Wcześniej tez ich było tyle, że można na palcach jednej ręki policzyć. I to jest mój jeden bzik. Nigdy nie paliłam, nawet nie spróbowałam. To samo z narkotykami. Jestem przekorna. W tych sprawach ze szczególną gorliwością. > > > Eee tam! To normalne. > > Szkoda. Myślałam, że będę miała jeszcze jednego bzika do > > kolekcji > > A jakie sa te inne "bziki"? Nie mam tv. Uwielbiam uczyć się słówek i czytać słowniki. Mam hopla na punkcie wszystkiego, czym lub na czym da się pisać i malować. Mam wieczną obsesję, że zabraknie mi papieru. Kiedyś, kiedy pisałam ręcznie mnóstwo listów, bałam się że nie będę miała na czym. Teraz robię zapasy papieru do drukowania. Uwielbiam kubki i filiżanki, mam awersje do szklanek. Nie lubię jeść zupy z talerza, mam taką swoją miseczkę (to chyba wspomnienie z dziećiństwa u babci)... Dużo... miauczę...w domu, ale nie wiem, czy niedługo nie zacznę i poza nim, bo czasem ciężko się powstrzymać To przez kota. Rozmawiam z kiciną w jej języku.Miauki maja swój sens i służą do wyrażania różnych emocji. Mój TŻ ma to samo. Nie czuję się osamotniona. może wystarczy? Podstawowy bzik to kolekcjonowanie bzików. Dobrze mi idzie, prawda? Odpowiedz Link
mrouh Re: Bzik NA DZIENDOBRY 08.04.03, 20:14 Pewnie, że fajne, inaczej życie byłoby nudne. To tylko kilka przykładów. A całkiem niedawno przecież zdobyłam nowego bzika: chodzenie z głowa w szufladzie. To jest dopiero egzemplarz bzika!!! Odpowiedz Link
marucha1 Re: Bzik NA DZIENDOBRY 08.04.03, 20:16 Aaaaa.Do tego tez sie przyznaje i to z radoscia. Odpowiedz Link
mrouh Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 20:39 Zniknęło mnie, znowu mnie zniknęło. A to dopiero 20:38.Co będzie potem, jak wszsycy się sfruną?... Muszę uważać, bo mi mało głowy nie ucięło, jak tak SZUFLADĘ zatrzasnęło znienacka. Uff.. Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:05 Dobry Wieczor; Mrouh,Marucha. Chyba nie posiedze z Wami dlugo. Przecielam sie w paluch przy obiedzie i jeszcze krwawi,"lepatyna" moja mnie rozbolala.No i wogole chce tylko nazekac dzisiaj. Nie bede dobrym towarzystwem dla Was. Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:16 Czesc Kendo.Przykro mi z powodu palca.( Odpowiedz Link
mrouh Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:20 kendo napisała: > Dobry Wieczor; > Mrouh,Marucha. > > Chyba nie posiedze z Wami dlugo. > Przecielam sie w paluch przy obiedzie i jeszcze krwawi, Na paluszek moge podmuchać (u Mam to zawsze działa...) i przylepić plasterek szufladkowy. Plasterek najlepszych życzeń zdrowia dla uciachanego palca. "lepatyna" moja mnie rozbolala. To herbatynki jakiejś może zaserwować? No i wogole chce tylko nazekac dzisiaj. A ponarzekaj sobie, ulży Ci, ja tam jestem happy, bo jutro środa i nic mi nie zaszkodzi. > Nie bede dobrym towarzystwem dla Was. Jak to niedobrym? To my byśmy byli złym dla Ciebie, gdybyśmy Cię nie chcieli tylko dlatego, że Cię głowa boli i paluszek i w ogóle dzień troszkę mniej lepszy. No co Ty? Jeśli masz siłę zostać, to będę nad Tobą skakać, jeśli trzeba , a jak nie dasz rady, to do wyrka wyspać się, jutro wszystko inaczej będzie wyglądać. Głowa dogóry. Jestem na posterunku i w pogotowiu. Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:23 mrouh napisała: > kendo napisała: > > > Dobry Wieczor; > > Mrouh,Marucha. > > > > Chyba nie posiedze z Wami dlugo. > > Przecielam sie w paluch przy obiedzie i jeszcze krwawi, > > > Na paluszek moge podmuchać (u Mam to zawsze działa...) > i przylepić plasterek szufladkowy. Plasterek najlepszych > życzeń zdrowia dla uciachanego palca. > > "lepatyna" moja mnie rozbolala. > To herbatynki jakiejś może zaserwować? > > No i wogole chce tylko nazekac dzisiaj. > A ponarzekaj sobie, ulży Ci, ja tam jestem happy, bo > jutro środa i nic mi nie zaszkodzi. > > > Nie bede dobrym towarzystwem dla Was. > > Jak to niedobrym? To my byśmy byli złym dla Ciebie, > gdybyśmy Cię nie chcieli tylko dlatego, że Cię głowa boli > i paluszek i w ogóle dzień troszkę mniej lepszy. No co > Ty? Jeśli masz siłę zostać, to będę nad Tobą skakać, > jeśli trzeba , a jak nie dasz rady, to do wyrka wyspać > się, jutro wszystko inaczej będzie wyglądać. > Głowa dogóry. Jestem na posterunku i w pogotowiu. A ja podmucham zeby nie bolalo. Odpowiedz Link
mrouh Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:26 marucha1 napisał: > > A ja podmucham zeby nie bolalo. > > Mamy dziś OSTRY DYŻUR hihi Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:29 No wypadlo na nas.Ale musimy sobie pomagac. Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:14 Mnie tez! Ja ostro protestuje!!!! Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:29 oj!!!!! jestecie spaniali.Dziekuje za pocieszenia ,podmuchania i herbatke,zapatrzlam sie na mecz pilkarski bo slubny oglada i akurat wpadla bramka. Interesujecie sie pilka nozna? A mecz miedzy:Real Madryt-Manchester United Odpowiedz Link
mrouh Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:33 kendo napisała: > Interesujecie sie pilka nozna? > A mecz miedzy:Real Madryt-Manchester United Mi to nic nie mówi. Jak jest wielki mecz Polski z kimś tam, to wtedy staram sie wiedziec jaki jest wynik. Ale tak?... Dlaczego oni wszyscy biegaja za tą jedną biedna piłką i tak ją poniewierają? Nie rozumiem... Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:45 Moze to wstyd ale ja zupelnie sie pilka nie interesuje.Ale rozumiem tych ktorych to interesuje.Nie rozumiem tylko bijatyk po meczach. Odpowiedz Link
mrouh Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:51 marucha1 napisał: > Moze to wstyd ale ja zupelnie sie pilka nie interesuje.Ale rozumiem tych > ktorych to interesuje.Nie rozumiem tylko bijatyk po meczach. Nie, no jasne. Ja tylko tak, żeby Kendo rozweselić sie wygłupiam. Lepiej sie interesować piłką i fascynowac tym, niż siedziec w kapciach i niczym sie nie interesować. Albo stać pod budka z piwem. Tylko, że "Polak potrafi" i jakoś łączy piłke z tą nieciekawą czynnością. tym sposobem mamy draki po meczach. Jak ostatnio... Ludzie się naprawdę nudzą, biajtyki to ich jedyna rozrywka...I tragedia gotowa. Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:54 Wiecie co? Jakis taki smutny ten dzien.Czy tylko mi sie wydaje? Odpowiedz Link
mrouh Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:58 marucha1 napisał: > Wiecie co? Jakis taki smutny ten dzien.Czy tylko mi sie wydaje? Jeśli smutny, to chyba niedługo zrobi sie wesoły, bardziej pogodny... I w ogóle. Nie gwarantuję, ale mam nadzieję. Nie zdradzę ani pół szczególu. Proszę mnie nie ciągnąć za język Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 22:32 ..Mrouh.. A co wiesz ?,bedzie cos jutro szczegolnego ?, zaczynam ciagnac za jezyk Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:50 mrouh napisała: > kendo napisała: > > > > Interesujecie sie pilka nozna? > > A mecz miedzy:Real Madryt-Manchester United > > > Mi to nic nie mówi. ***** Czasami lubie przysiasc i obejrzec,jak jest ciekawy. Jak jest wielki mecz Polski z kimś > tam, to wtedy staram sie wiedziec jaki jest wynik.*****To slubny je obiad w telewizyjnym pokoju ,a ja z psiuna musze chodzic,chociaz lubie,ale nie akurat wtedy... Ale > tak?... Dlaczego oni wszyscy biegaja za tą jedną biedna > piłką i tak ją poniewierają? Nie rozumiem... > ***** Biedna pilka ,albo pilkarze,ale to ma swoj cel,zeby pilka trafila w bramke. > Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 21:52 Tez nie moge zrozumiec tego. Az takim "fanem" byc ,zeby pokazywac agresje . Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 22:29 Marucha , chyba Cie nie zarazilam swoim zlym nastrojem? ale nieraz sa takie dni,ze jestesmy niepocieszeni niczym i nikim. Real-Manchester U = 3:1 tak dla ciekawosci. Wzielam tableteczke i udaje sie do alkowy w objecia morfeusza, moze mnie jakos pocieszy.... Zycze Wam Cudownych Snow bez zadnych " szatankow" Odpowiedz Link
marucha1 Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 22:32 Dzieki Kendo.Zycze spokojnych i dobrych snow. Ps. Smutno mi dalej Odpowiedz Link
marucha1 Re: hej! co sie dzieje???????????????? 08.04.03, 22:37 aniouek1 napisała: > czemu Ci smutno? Witam Cie Anioueczku. Nie wiem.A moze wiem? No czasem tak jest dziwnie. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: hej! co sie dzieje???????????????? 08.04.03, 22:43 marucha1 napisał: > aniouek1 napisała: > > > czemu Ci smutno? > > Witam Cie Anioueczku. > Nie wiem.A moze wiem? No czasem tak jest dziwnie. > chyba wiesz....tylko moze jeszcze nazwac trudno... Odpowiedz Link
kendo Re: Znikanie Na Dobry Wieczór 08.04.03, 22:41 Marucha ,tak na zakonczenie, Anioueczek przybyl,zaraz Cie rozweseli i bedzie Ci przyjemniej, No w koncu zostajesz w swietnym towarzystwie Mrouh i Aniouecza, to usmiechaj sie .....Glaskam Cie czule po glowce ...wystarczy na pocieszenie i dobranoc? PA;..PA;.... Odpowiedz Link
aniouek1 Kendo! JA SIE NIE ZGADZAM!!!!!!!!!! 08.04.03, 22:45 czemu juz idziesz? pobadz jeszcze troszku... buuuuuuuuuu (((((((( Ja przychodze a Ty wychodzisz? Jak Ci minął dzień? Odpowiedz Link
aniouek1 hihihi :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 08.04.03, 22:39 obsmialam sie do lez ))))))) slodkich ja miod lez ))))))))))))))))))) Mrouh bardzo, bardzo Ci dziekuje ))) Odpowiedz Link
aniouek1 Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:34 Dajcie herbatki i mimo poznej pory na zab tez by sie cos zdalo Odpowiedz Link
marucha1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:38 aniouek1 napisała: > Dajcie herbatki i mimo poznej pory na zab tez by sie cos zdalo Moze byc chlebek cebulkowy z bialym serkiem i pomidorkami? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:41 marucha1 napisał: > aniouek1 napisała: > > > Dajcie herbatki i mimo poznej pory na zab tez by sie cos zdalo > > Moze byc chlebek cebulkowy z bialym serkiem i pomidorkami? > pychotka tylko szybciutko.........bo bardzo smakowicie to wszystko brzmi )) p.s. na Ciebie tez cos czeka Odpowiedz Link
marucha1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:44 Juz podaje.A swoje juz zjadlem Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:47 marucha1 napisał: > Juz podaje.A swoje juz zjadlem pyszniutki mniam mniam mniam Twoje tez takie smaczne byly? Odpowiedz Link
marucha1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 22:49 Moje byly jeszcze pyszniejsze.Ale podziele sie z Toba. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Duszki szufladowe jestescie? :))))))))))))))) 08.04.03, 23:00 marucha1 napisał: > Moje byly jeszcze pyszniejsze.Ale podziele sie z Toba. mam nadzieje Odpowiedz Link
marucha1 Re: Kendo! Mrouh! Wy naprawde juz spicie????? 08.04.03, 22:51 Na to wyglada.Znow jestesmy sami. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Kendo! Mrouh! Wy naprawde juz spicie????? 08.04.03, 22:56 marucha1 napisał: > Na to wyglada.Znow jestesmy sami. na to wyglada.... czemu ja sie z Nimi zazwyczaj mijam Odpowiedz Link
marucha1 Re: Kendo! Mrouh! Wy naprawde juz spicie????? 08.04.03, 22:59 Bo One sa zwykle troszke wczesniej.Ale moze jeszcze ktoras z Nich wpadnie na chwilke?Tez lubie jak jest "duszno". Odpowiedz Link
aniouek1 hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:03 marucha1 napisał: > Bo One sa zwykle troszke wczesniej.Ale moze jeszcze ktoras z Nich wpadnie na > chwilke?Tez lubie jak jest "duszno". to swietne okreslenie jak na szuflade ))))))))) z jednej strony ciezkawo i wiatr, z drugiej duszno, a miedzy tym wszystkim jeszcze ulotnie Odpowiedz Link
marucha1 Re: hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:05 Aniouku,bo szufladka jest fajna. A wiesz,ze chyba ktos nas w tej chwili czyta? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:11 marucha1 napisał: > Aniouku,bo szufladka jest fajna. > A wiesz,ze chyba ktos nas w tej chwili czyta? Tak? To pewno potrzebuje... Życzmy MU KOMUS dobrej nocy i wielu dobrych dni, kolorowych snow, bajkowego zycia i wszystkiego najlepszego jak Jego KTOSIA marzenia ))))))))))))) ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Jesli masz KTOS ochote na wieczorna herbate i nawet cos na zab to do szuflady wstąp !!!!!!!!!! p.s. hihihi nawet sie chyba jakos zrymlo Odpowiedz Link
marucha1 Re: hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:14 aniouek1 napisała: > marucha1 napisał: > > > Aniouku,bo szufladka jest fajna. > > A wiesz,ze chyba ktos nas w tej chwili czyta? > > Tak? To pewno potrzebuje... > Życzmy MU KOMUS dobrej nocy i wielu dobrych dni, kolorowych snow, bajkowego > zycia i wszystkiego najlepszego jak Jego KTOSIA marzenia ))))))))))))) > ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) > > Jesli masz KTOS ochote na wieczorna herbate i nawet cos na zab to do szuflady > wstąp !!!!!!!!!! > > p.s. > hihihi nawet sie chyba jakos zrymlo No To ja tez prosze na herbatke.Ciekawe czy Ktos przyjdzie? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:19 marucha1 napisał: > > > A wiesz,ze chyba ktos nas w tej chwili czyta? > > > Tak? To pewno potrzebuje... > Życzmy MU KOMUS dobrej nocy i wielu dobrych dni, kolorowych snow, bajkowego > zycia i wszystkiego najlepszego jak Jego KTOSIA marzenia ))))))))))))) > ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) > > > Jesli masz KTOS ochote na wieczorna herbate i nawet cos na zab to do > szuflady wstąp !!!!!!!!!! > > > No To ja tez prosze na herbatke.Ciekawe czy Ktos przyjdzie? Wiesz co, jak zaraz KTOS nie przyjdzie, to zaczniemy pisac takimi literkami, ktorych nie bedzie mogl czytac hihihi )))) a potem bedziemy pisac dlugo. dlugo, dlugo.......... Do ilu liczymy? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: hihihi :))))))))))))))0 08.04.03, 23:24 marucha1 napisał: > Moze do 13-tu? Nie wiem czemu do 13-tu ale bardzo prosze - odliczam.. a Ty sprawdz czy gdzies okruszki z kolacji nie czekaja na posprzatanie. Dobrze? Odpowiedz Link
kendo Re: hihihi :))))))))))))))0,,,ja pierwsza 15.04.03, 10:30 dzisiaj witam Wszyskich,ze sloneczkiem. Czestuje ciestem ananasowym - zjadliwe -. Mrouh,przezylam degustacje ciasta hi,hi,hi,,,,, Smak,troche inny ,podobny do Toscki,ktora pieke,to moje favorit ciasto , wieczorkiem podam Ci przepis,tak na wszelki wypadek,moze wzbogacisz "repertuar wypiekowy" na swieta. Kup tylko migdaly,najlepiej juz w platkach.Ja uzywam wszystkich orzechow jak niemam migdalow,mieszam, dla mnie to pychotka.... MIejcie sobie przyjemnie i cieplutko we wtorkowy dzien a swieta jajkowe juz,juz,,,,, Odpowiedz Link
mrouh Re: hihihi :))))))))))))))0,,,ja pierwsza 15.04.03, 15:59 kendo napisała: > dzisiaj witam Wszyskich,ze sloneczkiem. > > Czestuje ciestem ananasowym - zjadliwe -. > > Mrouh,przezylam degustacje ciasta hi,hi,hi,,,,, > Smak,troche inny ,podobny do Toscki,ktora pieke,to moje favorit ciasto , > wieczorkiem podam Ci przepis,tak na wszelki wypadek,moze wzbogacisz "repertuar > wypiekowy" na swieta. > Kup tylko migdaly,najlepiej juz w platkach.Ja uzywam wszystkich orzechow jak > niemam migdalow,mieszam, dla mnie to pychotka.... > > MIejcie sobie przyjemnie i cieplutko we wtorkowy dzien > a swieta jajkowe juz,juz,,,,, Kendo, Twoje ciacho jest bardzo dobre... na pewno! Ja chętnie skorzystam z przepisu na Twoje ulubione ciasto.A teraz ide smażyć nalesniki. Pa Odpowiedz Link
kendo Re: hihihi :))))))))))))))0,,,ja pierwsza 15.04.03, 23:18 Witaj Mrouh Troche opozniona ,ale sily wyzsze nie pozwolily na wczesniejsze pojawienie sie. A oto obiecana recepta: ***********TOSCA*********** 75 gram margaryny 2 jajka niecala szklanke cukru szklanke maki 1 lyzeczka proszku do pieczenia 3-4 lyzki smietany,albo mleka GLAZUR: 50gram margaryny 3lyzki cukru 1lyzka maki 1 lyzka mleka 50 gram platkow migdalowych,lub roznych orzechow(ja daje szczypte wiecej,bo lubie) PIEC : W formie -tortownicy z wyciaganym dnem 175-200stopni 30 minut. Rostopic i przestudzic margaryne Ubic jajka i cukier dodac make wymieszana z proszkiem do pieczenia i rostopiona margaryne i smietane albo mleko Wstawic do pieca i piec 20 minut Przygotowac glazure: wszystkie skladniki polaczyc w garnuszku na cieplej plycie,zeby wszystko sie wymieszalo,ale UWAZAC ZEBY SIE NIE ZAGOTOWALO bo odzieli sie wszystko(ale mozna uzyc na ciasto)Troszke ma zgestniec. _ Po 20 minutach wyjac ciasto i roslzyc glazure na wierzchu,to nic jak ciasto troche opadnie-tak ma byc- _Wstawic ponownie do piekarnika na 10 minutl,albo ,zeby glazura osiagnela ladny zloty kolor. Pozwolic wysygnac ,nie odwracac do gory dnem. SMACZNEGO-------PYCHOTKA moze duzo na pierwszy raz ,ale ja to pieke zawsze na uroczystosci bo wszystkim smakuje i doszlam do rutyny tak,ze idzie bardzo szybko. Odpowiedz Link
mrouh Re: hihihi :))))))))))))))0,,,ja pierwsza 15.04.03, 23:36 kendo napisała: > Witaj Mrouh > Troche opozniona ,ale sily wyzsze nie > pozwolily na wczesniejsze pojawienie sie. > A oto obiecana recepta: > ***********TOSCA*********** > 75 gram margaryny > 2 jajka > niecala szklanke cukru > szklanke maki > 1 lyzeczka proszku do pieczenia > 3-4 lyzki smietany,albo mleka > GLAZUR: > 50gram margaryny > 3lyzki cukru > 1lyzka maki > 1 lyzka mleka > 50 gram platkow migdalowych,lub roznych orzechow(ja daje szczypte wiecej,bo > lubie) > PIEC : > W formie -tortownicy z wyciaganym dnem > 175-200stopni 30 minut. > > Rostopic i przestudzic margaryne > Ubic jajka i cukier > dodac make wymieszana z proszkiem do pieczenia > i rostopiona margaryne > i smietane albo mleko > Wstawic do pieca i piec 20 minut > > Przygotowac glazure: wszystkie skladniki polaczyc w garnuszku na cieplej > plycie,zeby wszystko sie wymieszalo,ale UWAZAC ZEBY SIE NIE ZAGOTOWALO > bo odzieli sie wszystko(ale mozna uzyc na ciasto)Troszke ma zgestniec. > _ Po 20 minutach wyjac ciasto i roslzyc glazure na wierzchu,to nic jak ciasto > troche opadnie-tak ma byc- > _Wstawic ponownie do piekarnika na 10 minutl,albo ,zeby glazura osiagnela ladny > > zloty kolor. > > Pozwolic wysygnac ,nie odwracac do gory dnem. > SMACZNEGO-------PYCHOTKA > > moze duzo na pierwszy raz ,ale ja to pieke zawsze na uroczystosci bo wszystkim > smakuje i doszlam do rutyny tak,ze idzie bardzo szybko. Dziękuję, spróbuję na pewno, nie wiem, czy w święta, bo chyba zostane tu dzień dłużej, mam robotę jeszcze. Mam wrażenie, że za chwilę pęknie mi kręgosłup, za długo już siedzę i klepię. Czy znasz powód lda jakiego to ciasto nazywa sie tosca? Bo ja nie kojarzę, ale może to dlatego, że dla mnie już jest za późno na cokolwiek Już Ci powiem dobranoc na dziś, jutro wrcam raczej wieczorem...Pa, dziękuję, śpij dobrze! Odpowiedz Link
kendo Re: hihihi :))))))))))))))0,,,ja pierwsza 16.04.03, 00:06 A wiesz Skarbie ,ze nigdy nie myslalam nad tym???? ale jak upieczesz,to moze Ci sie nasuna jakies reflexje. Ja tez jutro mam caly dzien zajety,bede padnieta jak " pies Pluto" ale zajze wieczorem chyba cos kolo 22:00. Spij smacznie i pieknych spokojnych snow. PA;.. Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek poświąteczny :) 22.04.03, 16:12 Mam nadzieję, że nie przejedzeni jesteście i już wyschnąć wszyscy zdążyli )) Kto ma smaczek - bardzo proszę - nadal na świąteczne jedzonko szyneczkowo- kiełbasiane z chrzanem na sposobów trzy, a do tego jeszcze kawałki babek, mazurków, sernika i odrobina szarlotki się ostała, więc też proszę Do popijania barszczyk czerwony, albo herbatka, oczywiście - jak Ktoś lubi - kawa. Ludzie! Jak to się dzieje, że my pijąc wiadrami kawę jeszcze żyjemy? Odpowiedz Link
kendo Re: Witam Was we wtorek poświąteczny :) 22.04.03, 17:36 Witaj Anioueczku ha,ha,kto pieje wiadrami,to pije,ja kiedys tez tak pilam ,ale niestety teraz moge pomarzyc,pije tylko rano Polska szklaneczke kawy z mlekiem tz,mleka tylko szczypta. A po swietach ja zyje,ale brakowalo mi polskiej bialej kielbaski ,,,i juz,,,,ale w sumie byla pekna pogoda i swieta udane. Odpowiedz Link
mrouh Witam Was we wtorek 29.04.03, 08:07 Witajcie, dzień dobry! Z każdym dniem bliżej do długiego weekendu. A w szufladzie pusto...Mam nadzieję, że przynajmniej tradycyjnie Kendo dzielnie i uparcie pojawi się, nie zrażona moim jednostajnym towarzystwem Stęskniłyśmy się za Wami, prawda Kendo? Odpowiedz Link
kendo Re: Witam Was we wtorek 29.04.03, 09:15 Witaj Mrouh Ja sie Wami tak szybko nie znudze czasami,jednak czas tez mi nie pozwala sie z Wami spotkac, niemniej jednak zawsze do Was wroce. Lalka,Zycze Ci Dzisiaj Bardzo Dlugiego i Owocnego Dnia.... Pozdrawiam Slonecznie .... deszczyk oczyscil z kurzu trawke,kwiatki zaczynaja kwitnac i cieplej z kazdym dniem.... Odpowiedz Link
kendo Re: Witam Was we wtorek 29.04.03, 21:52 Aaaaaaaaaaaa gdzieeeeeeeeeeeee Wyyyyyyyyyyyyyyyyyyy Wszyscyyyyyyyyyyyyyy!!!!!! Spicie juz ?????. Tylko sie nie odkrywajcie, snijcie piekne sny i rano wstancie wypoczeci z nowymi ideami.... PA;..DOBRANOC Odpowiedz Link
mrouh Re: Witam Was we wtorek 29.04.03, 22:14 O, nie Kendo, ja nie śpię jeszcze. Chociaż powinnam. Siedzę i... "projektuję" (bardzo dumnie to brzmi...) swoją kuchnię za pomoca programu Ikei, który mnie troche wpienia. Nie chcę mieć od nich mebli, mam nadzieję, że przede wszystkim uda mi się taniej, ale tylko chcę zobaczyć wymiary i w ogóle...Ciekawe to, ale pożera strasznie dużo czasu. Jeszcze chwilę pobędę. Dziwnie jakoś, wszyscy mają już wakacje ?... Pozdrawiam <kendo. A może rumianku z miodem i cytryną? Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek, w 6 dniu maja :) 06.05.03, 07:17 Witam slonecznie, rzeskim powietrzem pachnacym rosa, zielenia i majem, razem z ptasim chorem Powiedzcie, Kto z Was słyszał koncert na skowronki i pianie kogutow, chodzac na bosaka po zroszonej trawie upstrzonej majami? Życze Wam wyjątkowego dnia Maturzystom - poetyckiego polotu i radości w łapaniu mądrych myśli, egzaminatorom - pamięci o swoich maturach, i bezustannego apetytu na kawe, herbate, ciasteczka, wszystkim innym wytrwałości w trzymaniu kciuków za wszystkich maturzystów Odpowiedz Link
nict1 Re: Witam Was we wtorek, w 6 dniu maja :) 06.05.03, 08:14 aniouek1 napisała: > Witam slonecznie, rzeskim powietrzem pachnacym rosa, zielenia i majem, razem > z ptasim chorem > Powiedzcie, Kto z Was słyszał koncert na skowronki i pianie kogutow, chodzac > na bosaka po zroszonej trawie upstrzonej majami? Aniouku, Ty w raju zyjesz czy na ziemi? > Życze Wam wyjątkowego dnia > Maturzystom - poetyckiego polotu i radości w łapaniu mądrych myśli, > egzaminatorom - pamięci o swoich maturach, i bezustannego apetytu na kawe, > herbate, ciasteczka, wszystkim innym wytrwałości w trzymaniu kciuków za > wszystkich maturzystów Nie wiem jak Wy, ale ja tam wole kciuki trzymac niz mature zdawac hehehe Trzymam wiec uparcie i czekam na odwolanie nakazu trzymania hehehe Odpowiedz Link
mrouh Re: Witam Was we wtorek, w 6 dniu maja :) 06.05.03, 09:26 Witajcie! Dawno mnie nie było... Pogoda pięęęękna, ale ja wcale nie na przedłużonej majówce, tylko wojuję z kuchnią w dalszym ciągu. Wczoraj całe popołudnie i wieczorek przesuwaliśmy meble z kąta w kąt, niektóre wyrzuciliśmy, zmęczyłam się porządnie, ale tak... zdrowo. Dziś ciąg dalszy. Jaką mam dużą kuchnię, nie macie pojęcia! )) Mozna tańczyć walca- na płytkach łatwiej nie pomylić kroku, trzeba się trzymać kratek Co do matur, to dzis trzymam kciuki osobiście zaangażowana. Za to w czwartek i piątek będę cerberem, tylko nie u maturzystów. Nie zapominajcie o tych mniejszych w gimnazjum, którzy w od czwartku maja też egzaminy... Niezłego stresa mają, jak mówią sami zainteresowani. Dla odmiany w sobotę to ja mam egzamin, hihi Wiecie, że nie wierzę, że jest maj dopóki nie zobaczę bzów kwitnących? Każdego roku to właśnie bzy mi to uświadamiają, jakoś kalendarz mnie nie przekonuje. Już kwitną, takie liliowe, jak na wzgórzu świętego Antoniego w moim miasteczku... Najchętniej bym capnęła gałązkę i zaniosła mamie, ale, niestety bez nie mój i do mamy 400 km drogi. Trzymajcie się, nie wiem, czy zajrzę, bo mam urwanie głowy... Obsypuję was kwieciem z drzewka, które nie wiem jak się nazywa, takie różowo kwitnące pod moim blokiem... Odpowiedz Link
nict1 we wtorek, w 6 dniu maja COS O ANIOŁACH:) 06.05.03, 13:50 Chcę się z Wami podzielić czymś co sam dostałem Piękne tu jest zdanie o aniołach)))))) Szukajcie go..... O przyjaźni... przeczytaj do samego końca... Pewnego dnia, był to jeden z pierwszych dni w nowym liceum, zobaczyłem chłopaka z mojej klasy wracającego do domu. Nazywał się Kyle. Wyglądało na to, że niósł ze sobą wszystkie książki. Pomyślałem sobie: "Dlaczego ktoś,w piątek, miałby nieść do domu wszystkie swoje książki? To musi być skończony osioł." Miałem sporo planów na ten weekend (imprezy, mecz futbolowy jutro popołudniu), więc wzruszyłem ramionami i poszedłem dalej. Kiedy szedłem zobaczyłem grupę dzieciaków biegnących w jego stronę. Wpadli na niego, wyrwali mu z rąk wszystkie książki i podstawili nogę, tak że wylądował w kurzu. Jego okulary poleciały w powietrze i zobaczyłem jak wylądowały w trawie około pięciu metrów od niego. Spojrzał w górę i zobaczyłem bezgraniczny smutek w jego oczach. Moje serce wyrwało się ku niemu, więc podbiegłem do niego, a kiedy czołgał się, rozglądając się wkoło w poszukiwaniu swoich okularów, zobaczyłem w jego oczach łzy. Podałem mu okulary i powiedziałem: - Ci faceci to dupki. Powinno się im dokopać! Spojrzał na mnie i powiedział: - Hej, dzięki! Na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech, jeden z tych uśmiechów wyrażających prawdziwą wdzięczność. Pomogłem mu pozbierać książki i zapytałem gdzie mieszka. Okazało się, że mieszka niedaleko mnie, więc zapytałem dlaczego nigdy wcześniej go nie widziałem. Powiedział, że wcześniej chodził do szkoły prywatnej. Nigdy wcześniej nie kolegowałem się z chłopakiem ze szkoły prywatnej. Całą drogę do domu rozmawialiśmy, a ja pomogłem mu nieść książki. Okazało się, że był całkiem fajnym chłopakiem. Zapytałem czy nie chciałby pograć z moimi przyjaciółmi w piłkę. Odpowiedział, że tak. Trzymaliśmy się razem przez cały weekend, a im lepiej poznawałem Kyle'a, tym bardziej go lubiłem. Tak samo myśleli o nim moi przyjaciele. Nastał poniedziałkowy poranek, a Kyle znów szedł z naręczem swoich książek. Zatrzymałem go i powiedziałem: - Jeśli codziennie będziesz nosił te książki, dorobisz się niezłych muskułów! Roześmiał się tylko i podał mi połowę książek. W ciągu następnych czterech lat, Kyle i ja bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Kiedy staliśmy się seniorami, zaczęliśmy myśleć o pójściu na studia. Kyle zdecydował się na Georgetown, a ja wybierałem się do Duke. Wiedziałem, że na zawsze pozostaniemy przyjaciółmi i że ta odległość nigdy nie będzie problemem. On zamierzał zostać lekarzem, a ja chciałem dostać sportowe stypendium. Kyle miał wygłosić mowę pożegnalną na zakończeniu roku, więc musiał się przygotować. Drażniłem się z nim, mówiąc że jest kujonem. Byłem bardzo zadowolony, że to nie ja będę musiał stanąć na podium i wygłosić mowę. Na zakończeniu roku, zobaczyłem Kyle'a. Wyglądał wspaniale, był jednym z tych facetów, którzy odnaleźli się podczas nauki w szkole. Przybrał na wadze i właściwie, to wyglądał dobrze w okularach. Miał więcej randek niż ja i kochały go wszystkie dziewczyny. Matko, czasami byłem zazdrosny! Dzisiaj był jeden z tych dni. Widziałem, że denerwował się mową. Więc szturchnąłem go w plecy i powiedziałem: - Hej, wielkoludzie! Będziesz wspaniały! Spojrzał na mnie z jednym z tych wyrazów twarzy (tym wyrażającym wdzięczność) i uśmiechnął się. - Dziękuję - Powiedział. Kiedy rozpoczął swoją mowę, odchrząknął kilka razy i zaczął: - Zakończenie roku, jest czasem kiedy dziękujemy ludziom, którzy nam pomogli przejść przez te trudne lata. Swoim rodzicom, nauczycielom, rodzeństwu, może trenerom... ale najbardziej swoim przyjaciołom. Chcę wam powiedzieć, że bycie przyjacielem jest najlepszym darem jaki możecie im dać. Zamierzam opowiedzieć wam pewną historię. Spojrzałem z niedowierzaniem na mojego przyjaciela, kiedy opowiedział o dniu, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. Podczas tamtego weekendu zamierzał się zabić. Opowiedział w jaki sposób opróżnił swoją szafkę, żeby jego mama nie musiała później tego robić, i jak niósł swoje rzeczy do domu. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się słabo. - Dzięki Bogu, zostałem uratowany. Mój przyjaciel uratował mnie przed zrobieniem tej strasznej rzeczy. Usłyszałem szept rozchodzący się po tłumie, kiedy ten przystojny, popularny chłopak opowiadał o swojej słabości. Zobaczyłem jego mamę i tatę uśmiechających się do mnie w ten sam, pełen wdzięczności sposób. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z jego głębi. Nigdy nie oceniaj zbyt nisko swoich czynów. Jednym drobnym gestem, możesz odmienić życie innej osoby. Na lepsze lub na gorsze. Bóg stawia nas na czyjejś drodze, abyśmy w jakiś sposób wpłynęli na życie innej osoby. Szukaj Boga w innych. "Przyjaciele są jak anioły, które stawiają nas na nogi, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak się lata." Nie istnieje żaden początek ani koniec... Dzień wczorajszy jest historią. Dzień jutrzejszy - tajemnicą. Dzisiejszy jest - darem. Odpowiedz Link
mrouh Wtorek, wtorek, niech żyje żyje nam 13.05.03, 08:16 Heh, odbiło mi. O gardle wczoraj zapomniałam, ale się samo przypomniało, na dodatek zaraziłam choróbskiem mojego TŻa. Ale i tak jest mi wesoło.Oczywiście nie z powodu zarażania, ale tak sobie jakoś...Komu herbaty, komu kawy, komu czego innego, stoliczek nakryty... Drożdżówki też są mimo, że Nict na końcu świata. Odpowiedz Link
aniouek1 Witam Was we wtorek :))))))) 13.05.03, 08:01 mglisty, zachmurzony.. ale, że.. Ktoś na dziendobry rozsłonecznił mój poranek, wiec i Wam promyków słońca do szuflady wkładam parę ))))))))))) Kawka czeka w - czerwonym na zewnatrz, białym wewnatrz - kubku, DWA śniadanka, do szkoły sobie pojechały, KTOŚ poszedł, KTOŚ czeka... c.d.n. P.S. 13 maja pani kotka się rozmnożyła, kociat czwórke powiła i wygląda na to, że jest bardzo szcześliwa Odpowiedz Link
mrouh Re: Witam Was we wtorek :))))))) 13.05.03, 08:23 aniouek1 napisała: > mglisty, zachmurzony.. ale, że.. > Ktoś na dziendobry rozsłonecznił mój poranek, > wiec i Wam promyków słońca do szuflady wkładam parę ))))))))))) > Równocześnie dziś wkładałyśmy te różne rzeczy do szuflady... łącznie z ))))))))))))))) > Kawka czeka w - czerwonym na zewnatrz, białym wewnatrz - kubku, Też mam taki P.S. > 13 maja pani kotka się rozmnożyła, > kociat czwórke powiła i wygląda na to, > że jest bardzo szcześliwa O, no to masz dużo kocinek. A ja właśnie zobaczyłam ze swojego okna na dachu sklepu, który jest przybudówką do naszego bloku, trzy młode, ale już nie maleńkie, czarne kocurki. Takie małe diabełki, strasznie żółte oczy mają. Nie wiem czy czyjeś, pierwszy raz je widzę...Ale 2 siedziały na czyimś parapecie, więc może ktoś się nimi zajmuje. Ucieszyły mnie, trzy czarne koty na początek 13tego dnia miesiąca, to fajny wstęp. Wszystko będzie dobrze! Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek :))))))) 13.05.03, 08:45 mrouh napisała: > aniouek1 napisała: > > > mglisty, zachmurzony.. ale, że.. > > Ktoś na dziendobry rozsłonecznił mój poranek, > > wiec i Wam promyków słońca do szuflady wkładam parę > ))))))))))) > > Równocześnie dziś wkładałyśmy te różne rzeczy do > szuflady... łącznie z ))))))))))))))) > to świetnie dla NIKOGO nie powinno zabraknąć ))))))))))))))))))))))))) > > > Kawka czeka w - czerwonym na zewnatrz, białym wewnatrz > - kubku, > > Też mam taki Mrouh Te kubki to się chyba klonują > P.S. > > 13 maja pani kotka się rozmnożyła, > > kociat czwórke powiła i wygląda na to, > > że jest bardzo szcześliwa > > O, no to masz dużo kocinek. A ja właśnie zobaczyłam ze > swojego okna na dachu sklepu, który jest przybudówką do > naszego bloku, trzy młode, ale już nie maleńkie, czarne > kocurki. Takie małe diabełki, strasznie żółte oczy mają. > Nie wiem czy czyjeś, pierwszy raz je widzę...Ale 2 > siedziały na czyimś parapecie, więc może ktoś się nimi > zajmuje. Ucieszyły mnie, trzy czarne koty na początek > 13tego dnia miesiąca, to fajny wstęp. Wszystko będzie dobrze! też mam takową nadzieję Życzę miłego dnia bez bólu gardła ))) Odpowiedz Link
nict1 Witam Was we wtorek, przydeptujac 1800 post... 13.05.03, 09:10 1801 Aniouku gratuluję okragłego wpisu hehehe p.s. mam taki kubek z napisem NESCAFE hehehe Odpowiedz Link
kendo Re: Witam Was we wtorek, przydeptujac 1800 post.. 13.05.03, 18:24 Witam milosnikow wszystkich kotow... Ja mam psiune moja kochana, czarny z brunatym -dobermanek bedzie mial 6 lat, juz go poskromilam i probuje mnie co troche czy aby mu sie uda cos nabroici co ma zakazane,,,,,kochany urwis... PA;...Pozdrawiam,,,, Odpowiedz Link
mrouh Re: Witam Was we wtorek 20.05.03, 08:56 Hej wszystkim! Nie zdążę wydać małego przyjęcia dziś rano z okazji śniadania, ale mam już yervitę, co stawia na nogi lepiej niż kawa. A resztą zajmie sie ewentualnie stoliczek. Muszę do pracy. Papa. Miejcie miły dzień! Odpowiedz Link
kendo Re: Witam Was we wtorek 20.05.03, 12:36 ...Mrouh... milego dnia Ci zyczecze,,,,nie stresaj za duzo.... Witam Wszystkich,,,,,, Skandynawia placze bardzo rzesiscie,,,,ale dobrze,ze nie jest zimno.... Stoliczek dzisiaj jest samoobslugowy,,,,hi,hi,.prosze sie raczyc czym duszyczka zpragnie....smacznego.... PA;....Duzo promyczkow slonecznych,,,,niech rozgrzewaja Wasze duszyczki.... PA;..PA;.... Odpowiedz Link
aniouek1 Wiecie co? W moim sercu dzisiaj tyle słońca, że 20.05.03, 14:19 możecie brać i brać pełnymi garściami i z pewnością dla Nikogo nie zabraknie ) Ludkowie mili, czy sny mogą się spełniać? Odpowiedz Link
mrouh Re: Wiecie co? W moim sercu dzisiaj tyle słońca, 20.05.03, 14:54 aniouek1 napisała: > możecie brać i brać pełnymi garściami i z pewnością dla Nikogo nie zabraknie > ) Diękujemy... dyg, dyg, dyg (to były ukłony) > > Ludkowie mili, czy sny mogą się spełniać? Mogą czasami. Ale ja bym wolała żeby mi się dziś nie spełnił mój sen. Już po raz trzeci śni mi się że jestem w liceum i że nie chodziłam przez rok na matematykę. I teraz będę musiała zdać egzamin z całego roku. Chyba nie muszę tłumaczyć, że skoro mi się to śni 6 lat po maturze, to matematyka nie była moim ulubionym przedmiotem... Już mi sie trzeci raz śni, a ja wciąż nie mogę sobie przypomnieć we śnie, że już dawno skończyłam liceum i już nie mam do czynienia z matematyką. Brrrrr... Jeśli miałaś lepsze sny, Aniouku, to niech Ci się spełniają na zdrowie! Odpowiedz Link
kendo Re: Wiecie co? W moim sercu dzisiaj tyle słońca, 20.05.03, 15:14 Oj! dziewczyny,,,, mi sie wysnily kiedys dwa tragiczne sny i sie spelnily....brrrrrrr, ale te piekne jakos nie chca sie spelnic w rzeczywistosci...szkoda... PA;.. Odpowiedz Link
nict1 Re: Wiecie co? W moim sercu dzisiaj tyle słońca, 20.05.03, 15:32 spelniaja, sie sny, spelniaja, tyle ze czasem na wspak Odpowiedz Link
kajtek43 Re: Wiecie co? W moim sercu dzisiaj tyle słońca, 20.05.03, 16:39 Tragiczne sny? Po co Ci się śnią) Kreaków dziś płacze, choć nawet jest ciepło, ja mało mam czasu, żeby tu zaglądac, ale jak widzicie, przyszłam. Częstuję Was krakowskim obwarzankiem: komu, komu? Z makiem, z solą? Strasznie smutny, jesienny Kraków... Odpowiedz Link
aniouek1 czy WSZYSCY juz śpią? 20.05.03, 23:38 dlaczego ja nie mogę się z Wami ostatnio jakoś spotkać buuuu ((((((((((( Odpowiedz Link
aniouek1 znow w szufladzie witam wtorek, by z wtorkiem... 27.05.03, 01:48 przywitać WAS ))))))))))))) Witam wiec serduszkowo, życzę kolorowych snów, radosnego przebudzenia, dobrego dnia i....lece szukac podusi, bo padam na nosek pa.. pa.. Odpowiedz Link
mrouh Re: znow w szufladzie witam wtorek, by z wtorkiem 27.05.03, 06:19 ...dożyć do środy...a potem powoli do soboty, do poniedziałku, do wakacji... Aniouku, wczoraj o tej samej porze poszłam spać, co Ty. Ale ja już nie wiedziałam, jak sie nazywam. A w każdym razie założyłam piżamkę na lewą stronę... Jeszcze tylko parę takich dni.A potem już będzie dobrze...Pa! Trzymajcie się. Odpowiedz Link
aniouek1 Hej! hej! witam i kawke rozlewam do kubeczków 27.05.03, 07:42 filiżanek i co tam Kto ma pod ręką Uśmiechami częstuje ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) bierzcie ile Komu trzeba Pozdrawiam i życze dobrego dnia, dobrych SŁÓW i SPOTKAŃ dobrych P.S. lecę gdzie muszę bo chcę Odpowiedz Link
nict1 Re: Hej! hej! witam i kawke rozlewam do kubeczków 27.05.03, 21:30 aniouek1 napisała: > filiżanek i co tam Kto ma pod ręką > Uśmiechami częstuje ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) > bierzcie ile Komu trzeba > Pozdrawiam i życze dobrego dnia, dobrych SŁÓW i SPOTKAŃ dobrych > P.S. > lecę gdzie muszę bo chcę Dzien byl dobry, noc sie zbliza, ale kawki jeszcze lykne i usmiechow skubne w biegu Tera lece nie tam gdzie chce ale tam gdzie trzeba zeby sprawdzic czy mnie tam przypadkiem nie ma hehehe ) Pozdrawiam WSZYSTKICH i wiatruje sie Odpowiedz Link
aniouek1 Re: Witam Was we wtorek, 02.08.13, 23:27 dziwa się tu dzieją; nie widać-widać-nie widać-widać... Odpowiedz Link