operacja

[kasiaz75]

Witam! Mam zeza rozbieżnego obuocznego i będę miała operacje na oba oczy na
raz(dzisiaj ok. 16.00)u Dr Jochan w Katowicach. Nie miałam dokładnego badania
ale dr powiedziała, że kąt zeza jest duży, więc na jednym zabiegu się nie
skończy. Trzymajcie kciuki. Kaśka.
P.S. O wynikach powiadomię, mam nadzieję już za kilka dni.

[aleksandra1977]

trzymam :-)
ja z kolei bede operowana w Warszawie przez p. dr Zamlynska na poczatku marca.
Bedzie dobrze, zrob dzis pare zdjec, bo za chwile nie poznasz sie w lustrze :-)

[smutniutka]

Kasiu i Olu - trzymam za Was kciuki z całej siły :) Powodzenia :)

[aleksandra1977]

dzieki wielkie! Na pewno opowiem dokładnie, jak już będę po. Im więcej takich
opowieści, tym łatwiej podjąć decyzję o zabiegu. Sama dzięki wpisom na tym
forum odważyłam się na zabieg.

[smutniutka]

Olu - rzeczywiście im więcej opowieści tym zagadkowość zabiegu zanika, staje się
on bliższy, mniej straszny :)Tak wiec wielkie dzięki za opowieśc w przyszłości :)
Sciskam bardzo mocno!

S.

[aleksandra1977]

dzis mialam telefon od p. dr Zamlynskiej, ktora potwierdzila mi termin
operacji. 25.03. - ZEZisko, do you hear me? it's time to say goodbye W tym dniu
zaczne nowy etap w swoim zyciu ;-)

[smutniutka]

Olu - FANTASTYCZNIE! :)Sciskaaam!

S.

[eska761]

I JAK????????????????????????Bo juz chyba po???:)

[aleksandra1977]

po bedzie 25.03.

[eska761]

Trzymam kciuki:)az palce bieleja:)nie moge sie doczekac azsama bede po i bede
mogla sie podzielic swoim szcesciem:)

[gulczi]

I jak po zabiegu??? Odezwij się. Wszyscy są bardzo ciekawi:)))

[sandramakulska]

Mam pytanie: do ilu operacji sie wykonuje przy powrocie zeza rozbieżnego?

[aleksandra1977]

trudno powiedzieć, bo jest to uwarunkowane kątem zeza po operacji oraz stopniem
niedowidzenia zezującego oka

[barnaba25]

Teoretycznie można bez końca.
W praktyce operacja na mięśniu powoduje, że każdy następy zabieg jest coraz
trudniej przewidywalny co do skutków, wszelkie tabele o ile skrócić/przesunąć
mięśnie - odnoszą się do mięśni jeszcze nieoperowanych - więc lekarze boją się
operować i mówią za 3, 4,.... 10-tym razem - że już się nie podejmą.
Zależy więc od lekarza i jego żyłki do ryzyka.
Jeśli dodatkowo występuje niedowidzenie w jednym oku - to ryzyko jest jeszcze
większe.
Mówiąc o ryzyku mam na myśli:
a) zabieg daje zero efektu
b) zabieg daje hiperkorerekcję (np. ze zbieżnego robi sie duży rozbieżny)
c) po zabiegu są problemy z ruchomością oka (kąt zmienny lub oko "stoi")

Więc łatwiej pacjentowi powiedzieć "nie" i wziąść się za innego pacjenta
obarczonego mniejszym ryzykiem - bo strach, że będziesz się awanturować i
domagać kolejnego zabiegu - jeśli po operacji będzie gorzej niż przed.