Dodaj do ulubionych

Ale miałam sen...

12.09.05, 11:56
Śniło mi się, że wypadła mi naraz połowa zębów z górnej szczęki, a ja z
ogromnymi pretensjami poszłam do orto, która próbowała mi je przytwierdzić.
Chyba już fiksuję w temacie zębów. Nic dziwnego, zajmuję się nimi sporo czasu
w ciągu dnia i wydaję na nie sporo kasy miesięcznie. Wydaje mi się, że nawet
po zdjęciu aparatu nie będzie już tak jak przed jego założeniem. Wpadłam w
nawyk mycia zębów po każdym posiłku, sprawdzania stopnia osadu itd. Czy to
fobia?
Obserwuj wątek
    • pszczolka80 Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 13:01
      Fobia to lęk plus chorobliwe unikanie np. sytuacji wywołującej lęk :) Więc fobii
      nie masz :) ale natręctwa to co innego, hehe... nerwicy natręctw sama się
      obawiam :) Mnie na przykład śnił się wczoraj kolega po fachu z zadrutowanymi
      zębami- głupio się uśmiechał i patrzył mi w zęby!
      Pozdrawiam!
      ps. swoją drogą- ciekawy wątek : "nasze lęki, netręctwa i sny:)"
      • kwiacia1 Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 13:05
        Tak, to raczej natręctwo... Ale są rzeczy, których się boję w związku z zębami:
        próchnicy pod pierścieniami, nawrotu wady, paradontozy. W ogóle odkąd noszę
        aparat, śnią mi się zęby - najczęściej jak mi wypadają lub się ruszają - mam
        nadzieję, że to nie prorocze sny.
        • ewka.mnk Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 13:52
          A mnie odkąd pamietam śniły się zęby i przeważnie były to jakieś makabryczne
          sny. :) Brrr..! Aparat nic tu nie zmienił. Ale ja ogólnie bardzo duzo śnię, więc
          te wypadające, powykrzywiane zęby, pokrwawione dziąsła i inne takie historie, to
          kropla w morzu i sie tym nie przejmuje. :D :#
          • indian-summer Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 17:17
            oooo, mi tez często śnią się zęby - krwawiące dziąsła, ruszające się zęby albo
            wypadające co gorsza, paradontoza, sztuczne szczęki,... brrrrr, fuj...

            chyba od dawna mam juz obsesje na punkcie swoich zębów :-) a odkąd noszę
            aparat, obsesja stała się jeszcze bardziej nasilona. Taaak, to zapewne nerwica
            natręctw.

            zreszta nic dziwnego, ze się śnią, jesli potrafie kilkanascie razy (albo i
            częściej:-) w ciągu dnia sprawdzać, czy nie mam przebarwień, kamienia, czy już
            zęby są bardziej proste niż wczoraj, hihi.

            BTW - zna ktoś dobrego psychologa ?????
            • kryrog Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 17:35
              a co ja mam powiedzieć , skoro jutro o godz.9.00 zdejmują mi aparat po 2 latach
              i od tygodnia nic innego mi się nie śni tylko taka sytuacja, że w trakcie
              zdejmowania aparatu wypadają mi wszystkie zęby....to już chyba nie nerwica,
              ale paranoja.
              A poza tym wiem, że od jutra będę się żywić zupkami bo wydaje mi się , że jak
              zacznę gryźć coś twardego, to wada szybko wróci.....
              Jezu, ale mam stracha,już czasami myślę , że jeszcze bym ponosiła ten aparat
              parę miesięcy, bo czuję się w nim jakoś bezpieczniej...no i chyba ortodonta
              powinien nas skonsultować z psychologiem...
              • kryrog Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 17:36
                acha, a żeby było śmieszniej to jutro jest 13 -ty
                • pszczolka80 Re: Ale miałam sen... 12.09.05, 18:00
                  Kryrog- pewnie też bym się bała na Twoim miejscu, ale przede wszystkim
                  ogarniałaby mnie EUFORIA:) 3maj sie dzielnie- z dwojga złego gorsze jest chyba
                  zakładanie aparatu;)
                  Napisz koniecznie poźniej o retencji itp
                  pozdrawiam!
                  • agnie_szka9 Re: Ale miałam sen... 13.09.05, 17:15
                    no i jak tam bez aparatu??
                    od rana przeglądasz się w lustrze? :-))

                    no i co z retencją?

                    pozdrówka
                    • plpk Re: Ale miałam sen... 14.09.05, 20:50
                      Coś w tym jest, bo mi się często śni, że wypadają mi wszystkie zęby :)
    • kryrog Re: Ale miałam sen... 14.09.05, 19:02
      ....nie wierzę oczom, ząbki prościutkie i bielutkie, tzn zaraz po zdjęciu
      aparatu nie były takie bielutkie, miałam mnóstwo osadu / meridol/, ale orto
      wszystko pięknie wyczyścił.Jest super...warto było się męczyć 2 lata. Na dole
      przyklejony od wewnątrz maleńki drucik /retencja/ , nie widać go i praktycznie
      go nie czuję. Zdejmowanie aparatu nic nie boli, gorzej z kieszenią, bo retencja
      kosztuje 500 zł !!!

    • songor Re: Ale miałam sen... 15.09.05, 00:08
      hahahah tez mialam taki sen :P
    • piochosa Re: Ale miałam sen... 15.09.05, 02:24
      Eh te sny to nie wynik fobii czy paranoji tylko za duzo o nich pewnie myslimy i
      stad te sny. Ja czasem budzilam sie z placzem,bo tez snilo mi sie ,ze wypadla
      mi polowa zebow i one sie trzymaly na tym drucie,albo kompletnie mi sie popsuly
      gorne jedynki. Np. ci co rzucaja palenie im dla odmiany snia sie papierosy i to
      ze pala :) Ja narazie nie pale 2 tyg. ale i tak wiem ,ze gdzies po miesiacu
      zaczna mi sie sny o paleniu i bedzie jazda.
      • vese Re: Ale miałam sen... 16.09.05, 12:55
        uffff myślałam, że tylko mi odbija ;-)
        Ostatnio mi się śniło, że drut miałam jakoś tak dziwnie przekrzywiony i
        chciałam go poprawić i zaczęły zęby wychodzić jeden po drugim i popsute
        korzenie miały i tak mi się ręce ze strachu trzęsły i ...zadzwonił budzik i te
        ręce mi się dalej trzęsły po przebudzeniu...może czas na wizytę u psychologa, a
        pod koniec leczenia to już chyba u psychiatry :-)
    • patrycja_11_88 Re: Ale miałam sen... 23.09.05, 17:23
      Nie martw się nie tylko ty miewasz takie sny:) Mi śniło sie już kilka razy, że
      albo spada mi cały aparat, albo drucik mi pęka, albo też zameczki mi się
      odklejają. Już na szczęście narazie nie mam takich snów bo mam aparat 2
      miesiące i nie boję się tych zdażeń tak jak na początku:) Z myciem zębow jest
      tak, że po 6 godz spędzonych w szkole bez umycia mojego uśmiechu czuję się
      nienajlepiej ale da się przeżyć;) O i mam jeszcze jedno zboczenie dotyczące
      mojego wspaniałego aparatu:)(metalowy obeóżowymi gumkami)patrzę wszystkim na
      zęby czy mają proste papa
    • kateann Re: Ale miałam sen... 25.09.05, 22:46
      Ja tez zaczynam miec "zebowe"sny :-)

      Juz w kilka dni po zalozeniu snilo mi sie, ze moj aparcik sie zniszczyl,
      wszytsko odpadlo, zostal tylko drucik, bylam przestraszona i odetchnelam z
      wielka ulga, gdy po obudzeniu byl na swoim miejscu...

      ja to tlumacze tym, ze bardzo duzo myslimy o naszych zebach, codziennie
      ogladamy doszukujac sie poprawy, to wielokrotne mycie, to zapisuje sie w
      podswiadomosci no i odzwierciedla sie w snach, a wedlug symboliki sennikowej
      sciace sie zeby nie sa dobrym znakiem, ale chyba aparatki sa z tego zwolnione
      (?) :-)
      • lana82 Re: Ale miałam sen... 06.10.05, 20:27
        I ja od niedawna miewam dziwne zębowe sny, najczesciej ze moje zęby sa o wiele
        bardziej krzywe niz w realu albo ze wypadaja, albo ze mam jakis koszmarny
        ogromny aparat przez ktory nie moge nawet buzi otworzyć, ale najlepsze jest to
        co sobie raz pomyslalam, mialam wizje ze po 2 czy ponad 2 latach męki z aparatem
        jakby zęby byly już prosciutkie na drugi dzień ktos mi je pieknie wszystkie
        wybija heheh
        co byscie zrobili ? ja bym sie chyba tak poryczala;-)))))))))
        • hexe25 Re: Ale miałam sen... 06.10.05, 21:40
          a ja bym chyba tę osobę zabiła ;o)
    • rab.ren Re: Ale miałam sen... 10.10.05, 11:00
      Mnie też się często śni, że mi zęby wypadają, albo popsute są, brrr.
      Najgorzej było, jak się przymierzałam do decyzji zmiany orto... I jeszcze w
      realu ciągle patrzyłam w lustro i miałam wrażenie, że z każdym dniem jest coraz
      gorzej (tzn. zęby coraz bardziej krzywe). Orto upewniała mnie, że jest OK, więc
      powiedziałam jej, że chyba potrzebuję psychiatry, bo ja widzę, że jest okropnie
      i te sny...A ona mi na to, że jej też się zęby śnią - też mi porównanie.
      A jak zmieniłam lekarza, to się okazało, że to nie były urojenia tylko prawda -
      i to dopiero jest koszmar :o( buuuuuuuuuuu
      • vese Re: Ale miałam sen... 11.10.05, 12:41
        trzymaj się wkońcu koszmar musi się skończyć .......... mam nadzieje ;-)
      • agnie_szka9 Re: Ale miałam sen... 11.10.05, 15:23
        o matko...to moze i ja powinnam zmienic lekarza...?
        • kult_urka Re: Ale miałam sen... 03.12.05, 19:48
          też miewam koszmarne "zębowe" sny ale widzę że nie jestem sama:

          śni mi się że wszystkie zęby mi wypadły, albo tylko górna jedynka która jest
          martwa i przez to bardzo się o nią boję w trakcie leczenia więc mam na jej
          pukcie obsesję

          po takim śnie kiedy budzę się rano boję się sprawdzić językiem czy ten ząb jest
          na miejscu - a nie wisi na przykład na druciku razem z zamkiem... brrrrrrrrrrrr
          • lana82 Re: Ale miałam sen... 26.01.06, 11:29
            a mi 2 dni temu sie snilo ze moj chirurg nagle znmalazl w mojej szczece 2
            dziewiatki do wydlutowania!!! i mowi dlutujemy na co czekac :D a ja przerazona
            cooo jakie dziewiatki, a pozniej snilo mi sie ze patrze w lustro a tu nie ma
            aparatu, i w krzyk ze ktos mi go ukladl :DDD budze sie i od razu sprawdzam czy
            jeszcze jest na zabkach moj metalik :PPP ufff jest.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka