Dodaj do ulubionych

2 dzień mieszanej

05.09.13, 16:16
Tak jak w temacie :) dzisiaj 2 dzień mieszanej - planowane odchudzanie to do końca listopada.

Ostatnia ścisła szła rewelacyjnie 2 tyg urlopu nad morzem i jojo też rewelacyjne.

Tym razem stawiam na mieszaną 2 dc + 1 posiłek własny i ruch

Dzisiaj : kartonik czekoladowy ze słomką

kawa latte z mlekiem 1,5%

Obiad: pierś z kurczaka i 1/2 paczki warzyw na patelnie z Biedronki ( wszystko na parze)

Kawa latte

Kolacje : zupka grzybowa

2 litry wody
Obserwuj wątek
    • dietacambridge2013 Re: 2 dzień mieszanej 05.09.13, 16:17
      zapomniałam dodać 35 minut ćwiczeń na rowerku ;)
      • okruszek100 Re: 2 dzień mieszanej 05.09.13, 17:39
        miło Cię widzieć:):)Znowu pchamy razem ten wózek, szlag by trafił.
        ciekawa jestem jak to się u ciebie podziało z tym jojo- urlop i totalna wyluzka, pozwalalaś sobie na wszystko i wiesz skąd się to wzięło czy jakoś tak...z nienacka?
        Tak czy siak fajnie, że jesteś, mam nadzieję, ze będzie taki czas ,że ani mnie ani Ciebie tu nie będzie , za to bedziemy udzielac rad na jakims innym forum:):):)
        Gadaj- z czego startujesz?
        Ja tak naprawdę trochę podskubywałam to to , to smo- wiesz, jak jest.chciałam trochę dojrzeć i trochę się przygotować, ale zamierzam być -jednak- na ścisłej.W moim przypadku to trudniej, ale lepiej, bo nie zaczynam podsubywania , które nie ma potem żadnego końca.
        Plan ambitny, realizacja będzie pewnie taka jak zwykle czyli do d.
        Chociaż.......hmmmmmm.........
        :)
        • dietacambridge2013 Re: 2 dzień mieszanej 05.09.13, 23:15
          Hej Słoneczko

          No pozwalałam sobie na dużo wiesz bylam nad morzem to rybka to goferek to piwko ale w 2 tyg 8 kg ? no bez jaj takiego czegoś się nie spodziewałam

          No ale cóż jak schudnąć można 21 dni 10 kg , to przytyć 8 kg w 14 żaden problem.

          Pomyśl nad tą scisłą bo mogłam już dawno temu słuchać kuleczki i być na mieszanej nie ma się co oszukiwać , ścisła jest super ale jojo po niej jest okrutne.

          Teraz się nie głodzę nie podjadam i pchamy ten wózek do przodu !!!

          Zaliczyłam jeszcze dzisiaj dodatkoo chodzenie z kijamy okolo 1,5 godzinki :) czyli 2 godzinki ćwiczeń :) jestem mega zadowolona.

    • dietacambridge2013 Re: 3 dzień mieszanej 06.09.13, 13:53
      Już po obiadku - u mnie obiad jest bardzo syty warzya spadaja z talerza , teraz godzinka odpoczynku i rowerek.

      Okruszku gdzie jesteś ?
    • dietacambridge2013 Re: dzień 4 07.09.13, 13:59
      Melduję - dzisiaj dzień 4 :)

      rano : 1/2 batona

      kawa - latte ( uwaga z mlekiem 0,5%) hehe:)

      obiad: pierś z kurczaka i caly talerz warzyw na patelnie ( robione na parzę wszystko ) , troszkę ketchupu :)

      kolacja : zupka , albo napój w kartoniku:)

      Po obiadku zamierzam jechać na rowerku z 30 minut ;) - potem kąpiel i odpoczynek ;)

      Okruszku jestes????
    • dietacambridge2013 Re: 5 dzień mieszanej 08.09.13, 11:22
      Szkoda że nie ma nikogo na tym forum.

      Okruszek też zapadł się pod ziemie :(

      Dzisiaj 5 dzień diety , przerzuciłam się na mleko 0,5 %.

      Rano : kartonik czekoladowy

      kawa latte

      Obiad: kurczak , warzywa na patelnie w parowarze , woda

      kawa latte

      Kolacja: zupka

      Jestem mega zadowolona widać pierwsze efekty , dokładny spadek wagi podam wam 3 pażdziernika wtedy będzie równy miesiąc na mieszanej :)

      Buziaki :)
      • okruszek100 Re: 5 dzień mieszanej 08.09.13, 20:07
        no przecież jestem:)
        Tak Cię czytam i zastanawiam się nad tą mieszaną- może to nie głupie?Boję się tylko podskubywania- zacznę od kurczaczka, warzywek a potem się nie opamietam:(
        Sama nie wiem....Poza tym lipa- wróciłam dziś z Gdańska, nie byłam wcześniej ( w tym roku) nad morzem, więc nie mogłam się oprzeć: goferek( cholerne goferki!!!), rybka- szlag by trafił.
        Jutro znowu owsianka....Jestem przed @ i wtedy chce mi się jeść więcej niż zwykle, zwłaszcza kalorycznych rzeczy, więc w sumie i tak nie było tak źle z tym jednym goferkiem.Aha, potem ciasto się przyplątało.Samo!!!!!:)
        Najgorsze jest to, że jestem smakoszem- doceniam smaki, zapachy -życie:):)Takim jest chyba trochę trudniej:)
        Aha, czy możesz napisacćw kilku żołnierskich słowach z jakiego punktu zaczynasz? Tzn. jak zaczęlaś miesiąc temu ( prawie) ile ważyłaś?
        "ciągle zaczynam od nowa...." znowu to samo.
        • dietacambridge2013 Re: 5 dzień mieszanej 08.09.13, 20:43
          Za goferka bedzie kara - 100 pompek haha :)

          Koleżanko ja już się za ścisła nie biorę - jojo po 2 tyg było dramatyczne 8 kg wróciło.

          Teraz jestem na mieszanej nie chce mi się jeść , jestem szczęśliwa najedzona a kg mi spadają identycznie jak na ścisłej z ręką na sercu.
          Ciężko mi policzyć te odchudzanie bo najpierw kolo 20 zrzucone potem 8 przybyło teraz juz 4 ubyło na mieszanej i tak w kółko ale mniej więcej ubyło mnie od początku odchudzania 16 - 18 kg .
          Z tym,że na mieszanej teraz NIE PODJADAM. Jem 2 dc + 1 własny posiłek taki że warzywa spadają mi z talerza i uzywam ketchupu.
          Ale wierz mi że jestem pełna do samej nocy , o 18 produkt dc zjadam bo trzeba.

          Powiem szczerze , chcę zaskoczyć znajomych i rodzinę na święta. Mój cel jest taki żeby zrzucić jeszcze około 18 - 20 kg , wyznaczyłam sobie na to 3 miesiące diety mieszanej i wiem że się musi udać. Do tego lekkie ćwiczenia a na początku nagroda - dużo nowych ciuchów :)

          Jest o co walczyć . A Ty Ile masz do zrzucenia kochana ??
          • okruszek100 Re: 5 dzień mieszanej 09.09.13, 10:34
            sama nie wiem, bo schudłam kiedyś b.ładnie na scislej i nie było efektu jojo( chyba...) tylko pojawila się ciąża, a potem się posypało.
            Warzywa na patelnię w sumie lubię, więc może to jest jakaś droga i dla mnie.
            Ja też daję sobie 3 miesiące, już bez żadnych wymówek.Lato się sończyło, komunie, grille i inne uroczystości też w końcu pora zwijać.
            Najbardziej bym się chciała zmusic(!!) do biegania, warunki w sensie teren mam wymarzone ku temu, ale.....lepiej siedzieć przed kompem i czytać o bieganiu;)
            Kurczę, a tak zawsze lubiłam sport.....
            Mam do zrzucenia ogromny balast , myślałam, ze sama mi napiszesz ile ważysz po prostu- obecnie, bo te obliczenia mi nie pomagają:)
            No dobra- wyduszę to jakoś- ważę obecnie 110 kg,mam 173 cm wzrostu.Oczywiście nie czuję , ze ważę aż tyle.Nie muszę w sumie, bo...i tak widać:):):)
            Teraz kiedy to napisałam sama wiem, że muszę coś z tym zrobić."Tak dalej być nie będzie".
            Też mam 3 miesiące, oczywiście nie na wymarzona wagę ,ale na jakiś dobry, konkretny początek.
            No to nie ma już zadnego opieprzania.
            Z tymi ciuchami to wiem, ze jest fajna nagroda.ale...jeśli mam nadzieje, ze schudnę to jakoś mi szkoda kasy na ciuchy przejściowe.
            Ale wiem, że to Ty masz rację, bo skutek mojego myślenia jest taki, że ciągle chodzę w jakichś szmatach;)
            Idę w stronę czajnika.Może chociaz jakąś herbacine sobie zrobię.....
            Auuuuuuuuuuuu!!!!:)
            • dietacambridge2013 Re: 6 dzień mieszanej 09.09.13, 11:55
              Cześć moja mała marudo :)

              Determinacja najwazniejsza :) Ja na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o stan wagi to 74 kg a wzrostu mam 162 - więc czeka mnie jeszcze kawał dobrej roboty około 15 - 20 kg musi do grudnia zniknąć chocby nie wiem co !!!!!

              Dasz radę , zrzucisz to raz dwa , ale trzymaj się zasad diety , nie podskubuj , nie podjadaj , pij dużo wody , herbat.

              Co do biegania ? jak dla mnie za bardzo obciąża stawy i szybko zniechęca , ale szczerze mogę Ci polecić chodzenie z kijkami north walking ( lepsze od biegania ) poczytaj w necie całe cialko pracuje , ładnie się rzeżbi i efekty są widoczne raz , dwa.

              Ja tak żyję teraz :dieta mieszana a do tego sport !

              Na ścisłej nie ma się siły żeby ćwiczyć nawet jest to nie wskazane , za to na mieszanej najdam się na obiad i działam.

              Teraz idą chłodne dni , ten 1 warzywny posiłek z mięsem albo rybką naprawdę Ci nie zaszkodzi.

              Moje menu :

              śniadanie : pare pestek słoneczn ika hehe :) kartonik czekoladowy

              kawa latte

              obiad: 5 paluszków rybnych na 1 łyzce oleju + warzywa z parowatu

              kawa latte

              kolacja : zupka albo napój z jogurtem :)

              Obowiązkowo rowerek na pewno 30 min jak starczy czasu może troszkę więcej :)

              AAA okruszku - ćwiczę co 2 dzień.
              • okruszek100 Re: 6 dzień mieszanej 09.09.13, 13:37
                Ło matko -74 kg i się odchudzasz?Ups.....Wiem, wiem- piunkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.Bardzo dobrze, że podałaś te przygniatające mnie liczby, dało m to dodatowego powera.Muszę zejść jak najprędzej do dwóch cyfr, przecież nie będę tak w nieskończoność robić obciachu.
                Do kijkow jakoś ni mam zacięcia, pewnie dlatego, że nigdy nie próbowała.
                Za to rower czy siłownia to co innego....rower nawet najprostszy w moim przypadku.
                odzywaj się:)
                jem tego cholernego batona miętowego, wcześniej cos podskubałam czyli jakby mieszana lub jakby przygotowanie do jazdy bez trzymanki.
                wiem juz czym jest ścisła i czuję jak moja podświadomość zapiera się rękami i nogami- wszystko tylko nie to...
                • dietacambridge2013 Re: 6 dzień mieszanej 09.09.13, 16:22
                  Okruszku jak masz ochotę podaj jakiś nr gg , możesz wysłać na poczte czy cos będę mogła Cię bardziej wspierać niż na tym forum :)

                  Ja siedzę piję latte i myślę o Tobie koleżanko.

                  Dodam że ja zaczęłam się odchudzać to miałam 90 kg a kiedyś nawet 109 kg.

                  Więc jest o co walczyć , ja jestem niska mam 162 wzr więc wierz mi że mając 74 to wygladam jak mała kluska :)
                  • dietacambridge2013 Re: 7 dzień mieszanej 10.09.13, 19:02
                    Tak , tak to już tydzień na wadzę -3,5 kg mniej.

                    Opłaca się być na mieszanej , 2 dc plus 1 ogromny posiłek własny :)

                    Czuję się rewelacyjnie , nie chce mi się jeść , mam duże energii ,

                    Okruszku co u Ciebie ???
    • dietacambridge2013 Re: 8 dzień mieszanej 11.09.13, 10:12
      Dzien 8 lekkiej diety mieszanej :) na śniadanie biał być baton , ale że zostały mi warzywa z wczorajszego obiadu postanowiłam je zjeść ( mała miseczka , na parze).

      Kawka latte z mlekiem 0,5 %

      Obiad: duża ilość warzyw , ryba - na parze wszystko :)

      Kawka latte z mlekiem 0,5%

      Kolacja : zupka grzybowa

      Woda, woda , woda

      Okruszku co u ciebie ?dajesz radę ? mam nadzieje że jesteś że nie podjadasz i że jesteś grzeczna :)
    • dietacambridge2013 Re: 9 dzień mieszanej 12.09.13, 10:40
      Oj jak mi się zle spało - masakra !

      Rano : warzywka mała miseczka ( także zostały mi z obiadu wczorajszego)

      kawa latte z mlekiem 0,5 %

      Obiad: pierś z kurczaka + warzywa na parzę

      kawa latte z mlekiem 0,5%

      Kolacja : zupka lub napój z jogurtem

      woda, woda, woda....

      Kolejna kartka wyrwana z kalendarza .... 9 dzień - kropla w morzu hehe :)
      • okruszek100 Re: 9 dzień mieszanej 13.09.13, 15:15
        hej, hej...musze jednak tu częściej zaglądac, bo dawno mnie nie było i...poszlo sie wszystko paść:(Nie bedę ściemniać.....
        Musze chyba znaleźć jakieś inne forum - przezczep mózgu czy coś takiego........Wiadomo, ze wszystko i tak siedzi w głowie.Marne to pocieszenie i wytłumaczenie tez zadne, ale coś przecież muszę powiedzieć.
        Może już zostanę taka gruba i powinnam to wziąć na klatę? A nie katowac się dietami?Co o tym myślisz?.....
        Dobra, wiadomo,żewszystko najlepiej zacząć od rana, u mnie leje i to jest pogoda, ktora nakręca mnie na różne niecności.Zawsze mnie coś nakręca- to jest właściwy problem....
        Może -jednak- jest jeszcze dla mnie nadzieja.To byłby ten optymistyczny akcent.
        NaTwoje kolejne kartki z kalendarza patrzę z podziwem, ale i nie pozwole ci siąść na laurach.Sama wiesz ile jeszcze przed Tobą, a to, że juz się wkręciłaś tylko ci w tym pomoże.Nie odpusczaj, szkoda tego co już było.
        Atakuj!:)
        • dietacambridge2013 Re: 10 dzień mieszanej 13.09.13, 22:19
          I kto to mówi? Ja ci dam inne forum - oj dostaniesz po tyłku zobaczysz!!!!

          OD JUTRA ZACZYNASZ I TY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nic mnie to nie obchodzi :)
          • okruszek100 Re: 10 dzień mieszanej 14.09.13, 10:03
            sama widzisz...najpierw pożarłam śniadanie a potem zajrzałam do netu i Twojego posta.A trzeba był zrobić odwrotnie..:(
            Co tu gadać, zjadłam talerz pomidorów i ..kromkę chleba z masłem.Ale wcale nie jestem ( już!) taka zadowolona.Na pewno wiesz o czym mówię....
            Myślisz , że jak wystartuję od obiadu na DC i kolacja DC to na początek będzie?Wyszłaby PRAWIE mieszana.Tak, wiem, że prawie czyni różnicę.....ale jakoś muszę ruszyć z kopyta.
            A tak sobie wczoraj obiecywałam...
            Czas zasuwa, sama sobie zrobiłam też pewne założenia i wiem, że jak sobie pozwolę na obsuwki to zastanie mnie Nowy Rok.
            Szlag by trafił.
            Dobrze, że jesteś, Dzięki:):)
            • dietacambridge2013 Re: 10 dzień mieszanej 14.09.13, 11:55
              Okruszku będzie Ok! zacznij od dziś.

              Mi się coś dzieje z oczami ze wzrokiem rozmywam mi sie obraz , podejrzewam że to brak cukru wiesz też zaczłłam z grubej rury i nagle odstawiłam wszystko.

              Dzisiaj byłam na tagu i kupiłam nektarynki na śniadanie zamiast 1 torebki zjadłam taką nektarynkę.

              Na obiad: ryba + sałatka warzywna

              Na kolację : torebka dc

              Małe odskocznie typu owoc, mały talerz zupy , itp myślę że niczego nie zepsują. Zacznij od dzisiaj , najlepiej od teraz zanim zjesz mega ogromny obiad i mega dużą kolację :)

              Jestem z Toba.


              • dietacambridge2013 Re: 11 dzień mieszanej 14.09.13, 15:22
                Nektarynka

                kawa

                ryba + warzywa

                kawa

                zupka dc

                Okruszku , co z popołudniowym posiłkiem ??? mam nadzieję zę to była torebka a nie np. schabik :)
    • dietacambridge2013 Re: 12 dzień mieszanej 15.09.13, 13:46
      Rano : nektarynka

      kawa latte z mlekiem 0,5 %

      Obiad: 3 płatki fileta z mintaja ( w panierce na 1 łyżce oleju ) sałatka z pomidora ogórka , fety , papryki czerownej

      kawa latte z mlekiem 0,5 %

      Kolacja : torebka dc

      A teraz hmmmm..... niedzielny odpoczynek :)

      Od jutra rano i wieczorem produkty dc , popołudniu posiłek własny :)

      Okruszku ?? mam nadzieję że zaczełaś ... a jak nie , to włącz tv i pooglądaj taki nowy prohram fat kiler i pomyśl nad dietą .
    • dietacambridge2013 Re: 13 dzień mieszanej 16.09.13, 17:17
      Rano : serek wiejski

      kawka latte

      Obiad: rybka + warzywa i buraczki

      kawka latte

      kolacja: torebka diety cambridge

      woda, woda , woda

      ćwiczenia : rowerek koło 40 min :)
    • dietacambridge2013 Re: 14 dzień mieszanej 17.09.13, 11:43
      rano : miska sliwek polana jogurtem naturalnym

      kawa latte z mlekiem o,5 %

      obiad: ryba + warzywa na parzę

      kawa latte 0,5 %

      kolacja : torebka diety cambridge

      aktywność : z godzinkę rowerek :)
      • kuleczka121 Re: 14 dzień mieszanej 17.09.13, 13:49
        Hej, hej. Wróciłam już z innym stanem cywilnym. Trochę się pojadło na poprawinach nie powiem, jeszcze tylko obiecane przed dietą wiadro frytek (obiecałam sobie że po ślubie najem się frytek ale nie miałam czasu do dziś) i też wracam na mieszaną. Dajcie mi jeszcze ze dwa,trzy dni na ogarnięcie i dołączę. Pozdrawiam.
        • dietacambridge2013 Re: 14 dzień mieszanej 17.09.13, 19:10
          Hej kuleczko serdecznie Ci gratuluję , fajnie że wracasz . Jak waga ? stoi , rośnie ? powiedz coś więcej ? ja zaczełam mieszaną dzisiaj bo ta ścisła to jest o kant dupy roztrzasc :)
          • okruszek100 Re: 14 dzień mieszanej 17.09.13, 19:21
            to co obecnie robię to swobodne wariacje na temat mieszanej.Jednak.
            Widze, ze juz masz dwa tygodnie za soba, ile cię ubyło w tym czasie? spadł jakiś kilosek?:)
            Kuleczka- masz czas na ogarnięcie się i wracaj tu prędko.
            Fajnie, że jesteście tu....zawsze to łatwiej:)
            • dietacambridge2013 Re: 14 dzień mieszanej 17.09.13, 23:16
              Będę nie skromna i się pochwalę około 4,5 kg .

              Okruszku moja zgubo :) masz tu być na stałe a nie wpadać kiedy wyrzuty sumienia Cię ruszą hehe :) Wzięłaś się za siebie ? tylko szczerze !!!! ????.

              Ja tez kombinuję tą mieszaną , zjadam owoce zamiast torebek diety czasem... ale to nie grzech.

              Ćwiczenia zaliczone :)

              Ahhh kg uciekajcie chcę się wreszcie super czuć.
              • kuleczka121 Re: 14 dzień mieszanej 19.09.13, 10:03
                Hej już jestem. Wczoraj były frytki i burger :) no a dzisiaj na śniadanie napój kakaowy. W trakcie ponad dwutygodniowej przerwy w diecie nie przytyłam nic, a spodziewałam się przynajmniej 2-3 kg na plusie, bo jadłam za dwoje, także jestem zadowolona. Planuje teraz tak ze dwa tygodnie z jednym zwykłym posiłkiem reszta DC i zobaczymy co dalej. Tak się rozochociłam tą dietą że myślę że jeszcze z 5 kg pociągnę.
                • kuleczka121 Re: 14 dzień mieszanej 19.09.13, 10:14
                  A i jeszcze powiem jedno,
                  A NIE MÓWIŁAM ze mam racje jeśli chodzi o ścisłą i mieszaną :)
                  Myślę ze 20 kg na mieszanej w trzy miesiące to trochę dużo ale tak 12-15 dasz spokojnie radę. Widzę też że stosujesz się do mojej rady i jesz owoce rano-bardzo mądrze. Pamiętaj tylko ze co max trzy tygodnie mieszanej z jednym zwykłym posiłkiem, trzeba choć na tydzień (no min 5 dni) włączyć rano jakieś pieczywko. To też jest bardzo istotne bo organizm mysi dostać trochę węglowodanów złożonych, żeby jak zaczniesz wychodzić z diety nie oszalał z radości i nie odkładał tłuszczu.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka