alkoo3
20.06.05, 15:23
ella.a napisala
>
> ....i nie żyjesz w grzechu antykoncepcji ........
ale sie tu zamieszanie zrobilo.
Na czym polega ten grzech ?
1. Historie Onana mozemy tu zapomniec - nie dotyczy tematu.
2. Nie mowimy tu rowniez o aborcji(srodki wczesnoporonne).
Nie mowimy tez o niezgodnosci z nauka kosciola - mowimy tu o grzechu.
Grzech jest ponadwyznaniowy.
Aby uprzedzic zarzuty:
Egoizm, przedmiotowe traktowanie partnera - to niekoniecznie przymioty
antykoncepcji.
Co decyduje o tym ze w oczach wielu antykoncepcja jest widziana jako grzech ?
Co Biblia mowiy o pozyciu malzenskim - wyklucza to antykoncepcje ?.