belli.sima 18.11.08, 11:38 jak to jest ze smiercia samobojcy..jak pomoc duszy aby doznałą zbawienia...jesli takowe jest możliwe... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kasik2222 Re: samobójca 18.11.08, 15:35 modlić sie trzeba, ja myślę że Bóg jest bardziej wyrozumiały niż ludzie, choć czasem nie rozumiem Jego postępowania, to nie wydaje mi sie żeby odrzuciła samobójców. Bo to ludzie raczej chorzy, nikt zdrowy nie poważy sie na taki czyn Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 18.11.08, 19:22 Odmawiaj za tą duszę koronkę do Boskiego Miłosierdzia to bardzo skuteczna modlitwa zwłaszcza dla takich dusz. Bóg jest miłością , chociaż czasem tej miłości nie rozumiemy, ale w końcu my jesteśmy Jego dziećmi, a On naszym Ojcem więc wie lepiej. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 18.11.08, 19:25 W kościele jest też możliwość zamówienia mszy za tą osobę. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 19.11.08, 19:41 To zależy od wieku dziecka. Nie radzę ci samej to tłumaczyć. Myślę, że w tej kwestii pomógł by najlepiej psycholog. Musi to zrobić tak, żeby dziecko nie poczuło si winne, bo będzie miało ciężki uraz psychiczny do końca życia. Mam koleżankę, której ojciec powiesił się na jej oczach... nie chcę opisywać co przechodziła, bo to straszne. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 19.11.08, 19:42 Jest tu jakiś psycholog, może by się wypowiedział w tej kwestii. Odpowiedz Link
kasik2222 Re: samobójca 20.11.08, 11:56 wijdź na forum mama-wdowa, tam wypowiadają się osoby w Twojej sytuacji, może coś Ci doradzą, pozdrawiam Odpowiedz Link
kasiaadasia22 Re: samobójca 09.03.09, 12:28 Na podstawie świadectwa pewnej kobiety, które jest uznane przez Kościół katolicki wyjaśnie, co sie dzieje z duszami samobójcow. Ostrzegam, że nie będzie to pocieszające. Dusze takie, sprzeciwiły się woli Bożej odbierając sobie życie, naruszyły porządek Boski. Nie ma tak, że ida do piekła bo sami sobie odebrały życie. Czekają w czyśćcu a raczej w miejscu takim jak czyściec tak długo ile miało by trwac ich życie na ziemi. Niestety cierpią strasznie, ponieważ nie czują obecności Boga a to czego dusza pragnie najbardziej to oczywioście Bóg. Bardzo ważne jest aby nie rozpaczać i nie obwiniac się z ich powodu. To sprawia, że ich cierpienie jest jeszcze większe. Diabły wykorzystują to cierpienie bliskich ukazując to duszom samobójców. dlatego tak ważne jest aby nie obwiniać się za ic śmierć i nie rozpaczać ale się modlić, modlić się aby ulżyć im cierpieniom! Odpowiedz Link
z2009 Re: samobójca 20.08.09, 17:24 A jak jest ktoś chory psychicznie to co? też będzie odpowiadał za samobójstwo jak nie wie co czyni lub jak ktoś odbiera sobie życie z bólu??A robale,które doprowadzają do chorób i śmierci ludzi pójdą do nieba tak?? Świetny tok rozumowania. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 21.08.09, 13:38 Każdy człowiek jest sądzony indywidualnie, ale samobójstwa są potępiane. Jeśli człowiek jest chory psychicznie to jest też wzięte pod uwagę, ale odpowiedzialność też spada na tych, którzy nie udzielili pomocy bądź doprowadzili do tego . Oni też odpowiedzą. Podkreślam jeszcze raz , że samobójstwo to grzech śmiertelny i konsekwencje tego czynu są wielkie to na przestrogę tym , co przymierzają się do samobójstwa. Odpowiedz Link
z2009 Re: samobójca 22.08.09, 10:37 >Każdy człowiek jest sądzony indywidualnie Jeśli mówimy o jakiś sądach to gdzie tu wolna wola?? Czy to wina samobójcy,że został stworzony taki jaki jest?? Ja bym nie sądził np samobójcy,który z powodu ciężkiej choroby pozbawi się życia bo już nie mógł wytrzymać bólu a MIŁOSIERNY Bóg ma go sądzić?? A morderca,który zabił dla pieniędzy czy z innego powodu to co pójdzie do nieba?Czyli lepiej kogoś zabić dla zabawy niż siebie z powodu bólu.Wygląda wiec na to,że ja mam więcej miłosierdzia także ta Twoja teoria mija się z prawdą. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 24.08.09, 10:45 Ja jestem człowiekiem wszystkiego nie wiem , a ni wszystkiego nie widzę . Bóg widzi wszystko i wszystko bierze pod uwagę. Samobójstwo to nie jest rozwiązanie , ty masz się tutaj z problemami zmierzyć , a nie od nich uciekać, po to masz ludzi w swoim otoczeniu , bo przecież nie żyjesz samotnie na pustynii , żeby ci pomogli z tym się zmierzyć. My mamy sobie nawzajem pomagać i się wspierać. Samobójca idzie do czyśca i jest szansa na jego zbawienie na tym właśnie polega Miłosierdzie ,że nie jest tej szansy pozbawiony, ale męki w czyścu są ... , dlatego warto zmierzyć się z problemem tu. Wiem jaka jest choroba psychiczna zwłaszcza jaka jest depresja , ale nie jesteś sam w tej chorobie z nią można walczyć, choć nie przeczę jest ciężko, ale to jest możliwe ( znam takie osoby). Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 24.08.09, 10:49 Samobójstwo obejmuje całe otoczenie nie tylko tego samobójcę , choć jego najbardziej. popełniają samobójstwo zadajesz niesamowity ból swojemu otoczeniu. Oni do końca życia sobie będą to wyrzucać . Odpowiedz Link
z2009 Re: samobójca 24.08.09, 12:17 Na pewno pamiętacie sprawę 14 latki,która popełniła samobójstwo bo ją dręczyli w szkole.Czyli nie dość,że jej ludzie dokopali to jej teraz Bóg dokopie za to,że jej ludzie dokopali i,że nie mogła znieść tego wszystkiego.Przykro mi ale to wszystko nie jest tak jak piszecie.Nie wspomnę jak skończony czyn może wywołać nieskończone skutki. To samo dotyczy szatana,którego nie ma-polecam książkę rozmowy z Bogiem wiele to wyjaśnia. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 24.08.09, 21:54 To nie miejsce na teologiczne dysputy, jeśli chcesz podyskutować na ten temat przejdź na forum religia , albo wiara.pl . Tam można podyskutować. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 24.08.09, 22:28 Nie wiem , co pan Bóg zrobił z tą dziewczyną , ale gwarantuje ci , ze wziął wszystkie okoliczności pod uwagę , również jej cierpienie tutaj. Bóg ocenia inaczej niż człowiek, bo my widzimy tylko wycinek rzeczywistości , a On widzi wszystko. To by było koniec dywagacji tutaj , bo to nie miejsce na takie rzeczy. Tu są osoby nie wierzące , innowiercy i mogą poczuć się dotknięci tą dyskusją. Tu jest miejsce na żal , ból i wzajemne wspieranie się po stracie bliskiej osoby. Na takie dyskusje są fora , które wcześniej ci podałam tam znajdziesz dyskutantów. Odpowiedz Link
kasiaadasia22 Re: kasiaadasia22 09.03.09, 20:56 Do Wiesi: nie przekonuje Cibie tylko osobę zadającą to pytanie na wstępie. Myślałam, że skoro wiesz to napiszesz o tym wcześniej. Odpowiedz Link
kasiaadasia22 Re: kasiaadasia22 10.03.09, 09:05 Dokładnie tak jest. Szkoda mi tych dusz. Ciężko jest czasem żyć na tym świecie w sposób naśladujący Chrystusa ale to zawsze sie opłaca. Żaden ze świętych nie miał łatwego życia na ziemi. Chciałabym być dobra chociaż przyznam, że z moimi nerwami to różnie bywa. Musze popracować nad pokorą :) Pozdrawiam Cie Odpowiedz Link
kasiaadasia22 Re: kasiaadasia22 10.03.09, 09:07 Polecam tę stronkę : www.voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm Zaznaczam, że nie namawiam do kupna tej ksiązki bo jej nie da sie kupić, jest do przeczytania na tej własnie stronie. Jest tak jak pisałaś z tymi duszami smaobójców Odpowiedz Link
wiesia140 Re: kasiaadasia22 11.03.09, 08:34 Warto przeczytać. Ja czytam dzięki za stronkę. Odpowiedz Link
belli.sima Re: samobójca 22.03.09, 11:50 dziekuje za odpowiedzi.. lekarstwem dla dziecka okazał się czas... weszłam na strone mama-wdowa,ale niestety zostałam uznana za kłamczuche-przykre, czy jesli osoba ,ktora zmarla-popelnila samobojstwo-śni sie najbliższym czesto,to jak myślicie co może to oznaczać.. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 22.03.09, 13:07 Coś mówi w tym śnie, czy tylko ją widać we śnie? Potrzebuje może modlitwy, mszy, albo chce przed czymś kogoś ostrzec np: żeby nie zrobił tak jak on. Takie rzeczy mi przyszły na myśl jak przeczytałam. Odpowiedz Link
belli.sima Re: samobójca 27.03.09, 23:47 dziecku sni sie Ojciec,tak jakby żył tylko gdzies wyjechal,martwie sie bo sni sie naprawde czesto,i tak mysle ze skoro syn mysli tak czesto o Ojcu to tak jakby go myslami przywoływał a tym samym nie pozwalał mu spokojnie odejsc tam do..wiecznosci???i zastanawaiam sie czy w zwiazku z tym dusza jego nie cierpi?? natomiast mnie obecnosc zmarłego we snie przynosi poprostu ukojenie i spokoj,,, Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 28.03.09, 13:39 Dziecko się jeszcze nie do końca z tym pogodziło, pocieszeniem , może być fakt, ze z biegiem czasu zrozumie, co się stało. Czy dusza cierpi to też do końca tego nie wiemy, podobno tak. Spróbuj regularnie odmawiać z dzieckiem Koronkę do Boskiego Miłosierdzia, może przyniesie wam i tej duszy potrzebne ukojenie. Ja za was odmówię. Odpowiedz Link
kasik2222 Re: samobójca 28.03.09, 14:10 do belli.sima, to nie jest tak jak myślisz. Na forum mamam--wdowa zdażają się różne dziwne "przypadki" może zostałaś źle oceniona, jeśli tak to przepraszam za nas wszystkie, nikt nie chciał Cię celowo urazić, trzymaj się cieplutko Kasia z forum mama-wdowa Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 29.03.09, 00:39 Wiem, że to trudne , ale spróbujcie mu wybaczyć i pozwólcie odejść. Ja wiem ,że on zrobił źle ( on już też to wie), ale spróbować trzeba . Zróbcie to dla was i dla niego. Wiem, że dziecku jest trudno, ale z biegiem czasu może się wam udać, czego wam z całego serca życzę. Pozdrawiam Wiesia. Odpowiedz Link
belli.sima Re: samobójca 30.03.09, 17:51 ja zmarłemu wybaczyłam bo nie mnie jest jego oceniać,wiem ze znalazl sie w sytuacji trudnej,bardzo trudnej, modle sie za spokój jego Duszy,dziwne ale po smierci Ojca mego dziecka jakoś wszystko sie układa,mimo skomplikowanej i ciężkiej sytuacji finansowej-nie ma paniki, w takiej sytuacji pomimo wielu nieporozumien i kłótni pamiętam tylko dobre chwile Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 30.03.09, 22:03 Bella nie wiem, jaka jest twoja sytuacja finansowa, ale może są jakieś instytucje, które mogły by ci pomóc. Mój mąż pozadłużał się na potęgę, a ja nie pracuję ze względu na chore dzieci, ale jakoś powoli z tego dzięki Bogu wychodzimy. Jeśli chodzi o te sprawy to może mogłabym ci coś doradzić( pomoc finansowa niestety odpada , ale jeśli byś potrzebowała to podaję ci linka tam są ludzie, którzy moga ci materialnie pomóc forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=615 ). Pozdrawiam ciebie i twoją rodzinę. Będę się za Was modlić. Odpowiedz Link
belli.sima Re: samobójca 31.03.09, 22:27 bardzo dziekuje za dobre słowa,ale grzechem byłoby w naszej sytuacji wyciągac reke po pomoc finansowa-bo są ludzie w naprawde ciezkiej sytuacji..nam na szczescie pomaga moja rodzina i rodzina zmarlego, tylko po tym nieszczesciu ktore ostatnio nas spotkało zupełnie inaczej widzi sie swiat.. czytajac to forum,po raz pierwszy zderzyłam sie z problem-z dużą iloscia podobnych tragedii Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 25.08.09, 22:28 Ja cię nie wyrzucam ze mną możesz pisać , ale admin nas wytnie.Kiedyś już tak zrobił. dziwię się , że pozwolił tą dyskusję tak długo rozwinąć ( chyba zaspał) Większość samobójców , którzy tu trafiają to nastolatkowie z nieszczęśliwą miłością. Samobójstwo z nieszczęśliwej miłości nie jest rozwiązanie , życie jest zbyt wielką wartością , aby je tracić na kogoś , kto nie okazał się tego wart.A wątek zaczął kto inny. Szanuję innowierców, niech każdy wierzy jak chce, są różne ścieżki do Boga, każdy ma swoją, ateiści też maja swoją drogę. Nie ma jedynie słusznej ideologii z resztą jak jest to się każdy przekona jak umrze . Ty to widzisz w ten sposób ja widzę to tak jak opisałam, możemy dyskutować , ale jak jest tak naprawdę poznamy po śmierci. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 25.08.09, 22:58 a z inkwizycja też przesadziłeś , jeśli by teraz istniała taka jak w średniowieczu to daję ci stuprocentową gwarancję , ze wylądowałabym na stosie jako czarownica i to jako pierwsza,. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 28.08.09, 14:17 Typowe zaczepić rzucić parę haseł i uciec. Jeśli chcesz pisać to pisz na priv Odpowiedz Link
z2009 Re: samobójca 01.09.09, 16:16 Nigdzie nie uciekam po prostu powiedziałem,że skończony czyn nie może wywołać nieskończonych skutków w postaci piekła,gdzie tu w ogóle jest miejsce na miłość Boga??ja bym nigdy nikogo nie skazał na wieczne piekło a co dopiero Bóg,chyba sobie kpiny z niego robicie.Wymaga od ludzi miłości a sam nią nie jest,wolne żarty.A piekło z Biblii to stan niebytu a nie jakieś miejsce z ogniem itd. Odpowiedz Link
wiesia140 Re: samobójca 02.09.09, 13:31 Piekło to nie diabły gotujące ludzi w kotłach tylko stan duszy Odpowiedz Link
z2009 Re: samobójca 04.09.09, 11:29 Oczywiście,że wierze bez niej to wszystko,jakiekolwiek istnienie by było już w ogóle czystą kpiną,albo żartem jakiegoś oprawcy. Odpowiedz Link